Data: 2009-03-14 22:33:51 | |
Autor: UGI | |
Mniejsze derby Śląska | |
A grał w nich tylko Ruch. Polonia nie zastosowala jedynej broni jaką ma czyli swojej wielkiej ambicji. Ja bylem w szoku jak bardzo im sie nie chcialo (z drobnymi przerwami po stratach kolejnych bramek). Z kolei Ruch chcial trzy razy mocniej i wyszlo bardzo ladnie.
Przeczytalem na necie ze Motyka powiedzial, iż podaje się do dyspozycji zarządu i pytam to jakiś żart? Dobra, Polonia przegrała ostatnie dwa mecze z rzędu ale żeby od razu komuś coś w mózgu się poprzestawialo? Co oni tam chcą, mistrzostwa Polski? Wziąść zamknac sie z druzyna w szatni, powiedziec im co trzeba i niech graja, bo mimo malego potencjalu potrafia, kurde dwóch swoich bezposrednich rywali w walce o utrzymanie w lidze mają u siebie. Jak zaczna cudowac to nic z tego nie wyjdzie. Na trybunach w koncu takie derby jakie chcialo by sie widziec. Wlasciwie zadnych przeklenstw tylko zabawa, z racji wydarzen boiskowych, glownie w sektorze Ruchu, ktorego bylo moze 2 tysiące. No i fajna akcja z koszulkami w barwach klubu, wygladalo efektownie. |
|
Data: 2009-03-15 08:27:36 | |
Autor: kapitan_termos | |
Mniejsze derby Śląska | |
On 14 Mar, 19:03, "UGI" <u...@gazeta.pl> wrote:
A grał w nich tylko Ruch. Polonia nie zastosowala jedynej broni jaką ma poprzestawialo sie panom z zarzadu, ktorzy z Motyki zrezygnowali, chociaz moze jakis konflikt sie zrodzil wew. klubu |
|