Data: 2011-05-12 19:30:53 | |
Autor: Roman | |
Mnożnik kreacji pieniądza | |
Witam,
Czy bank może dzielić więcej kredytów niż uzyskał depozytów? Bo rozumiem, że mechanizm jest taki: - bank pozyskuje pieniądze na lokaty - udziela klientom kredytu na kwotę równą depozytom, pomniejszoną o kilka procent wynikających z rezerwy obowiązkowej. Ale idąc dalej, często podawany jest wzór na mnożnik kreacji pieniądza bezgotówkowego wyglądajcy tak: M=D/r, gdzie r to stopa rezerwy obowiązkowej, a D to kwota depozytów. Czyli przykładowo, przy stopie r=3.5% daje to M ok. 28.5 tys. zł od kwoty depozytu D=1tys.zł Czy zatem należy to rozumieć jako taki lewar, który posiada bank, co powoduje, że od każdego 1 tys.zł. depozytu może wypuścić na rynek w postaci kredytu pieniądz o wartości wynikającej z powyższego wzoru - czyli przykładowo tutaj 28.5 tys.zł? Byłbym wdzięczny, za odesłanie do jakichś materiałów to wyjaśniających. Dziękuję, R. -- |
|
Data: 2011-05-12 13:52:24 | |
Autor: Bułgar | |
Mnożnik kreacji pieniądza | |
W prezentacji przygotowanej przez NBP jest to bardzo prosto
wytłumaczone: http://www.nbportal.pl/prezentacje/mechanizm-kreacji-pieniadza/kreacja.html |
|
Data: 2011-05-12 22:33:42 | |
Autor: george | |
Mnożnik kreacji pieniądza | |
"Roman" <czarny.czlowiek@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote in message news:iqhchd$51u$1inews.gazeta.pl... Witam, Po krótce sie zgadza www.ekonomicznie.pl/sciagi/pliki/20080427114942.doc Jest jeszcze jeden bezpiecznik, kapitały własne banku. george |
|
Data: 2011-05-14 03:00:30 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Mnożnik kreacji pieniądza | |
"george" 4dcc442a$0$2457$65785112@news.neostrada.pl Po krótce sie zgadza www.ekonomicznie.pl/sciagi/pliki/20080427114942.doc Jest jeszcze jeden bezpiecznik, kapitały własne banku. : kapitały własne banku to też swoisty depozyt. -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-05-13 02:16:16 | |
Autor: Q | |
Mnożnik kreacji pieniądza | |
Czy bank może dzielić więcej kredytów niż uzyskał depozytów? Tak, i potem sa tzw. bańki i kryzysy, i nawet całe państwa upadają :) |
|
Data: 2011-05-13 10:54:50 | |
Autor: Przemyslaw Kwiatkowski | |
Mnożnik kreacji pieniądza | |
Roman pisze:
Czy bank może dzielić więcej kredytów niż uzyskał depozytów? W zasadzie nie, ale jest pewien drobny szczegół: Wypłacony kredyt zostaje wpłacony do banku przez kogoś (tj. przez kredytobiorcę albo kogoś, komu zapłacił) i... w efekcie kredyt Kowalskiego staje się depozytem Nowaka, który bank może wypłacić komu innemu jako kredyt. :-) Bo rozumiem, że mechanizm jest taki: Tak. Dalej udzielony kredyt wraca do banku jako depozyt, który bank pomniejsza o rezerwę obowiązkową i wypłaca jako kredyt komu innemu. A z kolei ten nowy kredyt wraca do banku jako depozyt... itd. To niemal perpetuum mobile. :-) Ale idąc dalej, często podawany jest wzór na mnożnik kreacji pieniądza Tak. Wynika to z tego, że (na szczęście) wygenerowany ciąg kredytów/depozytów jest zbieżny i ma (również na szczęście) zbieżną sumę. I suma ta wynosi akurat D/r. Czy zatem należy to rozumieć jako taki lewar, który posiada bank, co powoduje, W zasadzie tak. Z tym tylko zastrzeżeniem, że nie chodzi o "bank" jako jednostkę, tylko o "system bankowy". Kowalski bierze kredyt w banku A, płaci Nowakowi; Nowak niesie depozyt do banku B; bank B udziela kredytu Wisniewskiemu; Wiśniewski wpłaca do banku C itd. Cały system bankowy z kwoty 1000zł "pierwotnego" depozytu generuje (maksymalnie) 28500zł sumarycznego kredytu. -- MiCHA |
|
Data: 2011-05-13 11:47:02 | |
Autor: brum | |
Mnożnik kreacji pieniądza | |
Czy zatem należy to rozumieć jako taki lewar, który posiada bank, co powoduje, nie znam przelicznika, ale biorac pod uwage tylko porownanie depozytow i kredytow mozna wnioskowac, ze kwota kredytow moze byc wieksza wystarczy wziac pod uwage kredyty obrotowe (debety) - przeciez nie sa wszystkie wykorzystane zawsze |
|
Data: 2011-05-14 12:29:42 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
MnoĹźnik kreacji pieniÄ dza | |
"brum" <brumbrum@onet.eu> writes:
nie znam przelicznika, ale biorac pod uwage tylko porownanie depozytow i kredytow mozna wnioskowac, ze kwota kredytow moze byc wieksza Niewykorzystana linia kredytowa nie jest kredytem. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2011-05-14 12:47:08 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Mnożnik kreacji pieniądza | |
"Krzysztof Halasa" m3fwoh60dl.fsf@intrepid.localdomain nie znam przelicznika, ale biorac pod uwage tylko porownanie Niewykorzystana linia kredytowa nie jest kredytem. Jest kredytem. Nawet na karcie kredytowej masz kredyt. Kredyt, czyli pułap zaufania, jakie ma bank do Ciebie. Pracownik banku bada Twoją zdolność kredytową (na przykład liczy Twoje dojne krowy i Twoje owieczki zdatne do skubania z jednej strony zaś z przeciwnej -- liczy koszty pozyskania trawy i utrzymania zwierząt, w tym Ciebie i Twojej rodziny oraz koszty związane z utrzymaniem państwa dbającego o bank -- czyli podatek, a także koszty utrzymania Kościoła modlącego się o to, aby Twoje kury, których nie masz, znosiły mu/Kościołowi złote jaja) i na podstawie tych wyliczeń udziela Ci kredytu, czyli obdarza Cię zaszczytną rolą/funkcją współpracownika państwa w zakresie kreowania pieniądza. W istocie jednak pracownik nie bada żadnej zdolności kredytowej, gdyż z uwagi na specyfikę Polski (uczciwi są tu spychani do rynsztoka) nie każdy ;) żyje z oficjalnych poborów. Oficjalne pobory w tym kraju starczają na niewiele. -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-05-14 03:40:42 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Mnożnik kreacji pieniądza | |
"Roman" iqhchd$51u$1@inews.gazeta.pl Czy bank może dzielić więcej kredytów niż uzyskał depozytów? W teorii nie może, ale w praktyce diabli wiedzą. Bank zbierze 100 złotych [szklanek] depozytu i udzieli 80 złotych [szklanek] kredytu. OK? Ale co wówczas, gdy depozytariusze ;) zabiorą z tego banku 25 złotych [szklanek] zanim kredytobiorcy uregulują swoje długi wobec banku? Nie upilnujesz wstrzemięźliwości seksualnej dziwki -- nie upilnujesz i ruchu szmalu w banku. -=- Bank nie musi dać więcej, niż zbierze, aby pieniądza przybywało. Bank0 zbierze 100 złotych [szklanek] i udzieli z tego 80 złotych [szklanek] Klientowi0, ale ów Klient0 szybko zapłaci tym szmalem za nowy telewizor kosztujący 60 złotych [szklanek], czyli wpłaci prawie cały ten szmal do Banku1, a Bank1 z tychże 60 złotych [szklanek] udzieli kredytu w wysokości 48 złotych [szklanek] Klientowi1, zaś Klient1 też nie wrzuci szmalu do brudnej skarpety celem wyprania tejże wraz ze szmalem, ale gdzieś (gdzie? -- do Banku2) wpłaci a Bank2 nie będzie czekał z udzieleniem kredytu Klientowi2... Itd... W jakiejś scenerii Bankx da więcej, niż zbierze -- bo któryś z klientów wreszcie wpłaci do tegoż banku, z którego ów szmal startował... -=- Innymi słowy: nie pieniądz podąża za towarem (przyrost pieniądza za przyrostem towaru) ale odwrotnie -- towar za pieniądzem. :) Jeśli towaru na czas nie przybędzie -- jest krach lub kryzys. I wówczas trzeba pieniądz dodrukować -- a dodrukowany nie ma już swej mocy nabywczej -- wiadomo, że matryca jest obliczona na ileś odbić i kolejne odbitki są już gorszej jakości... ;) Swoistym cudem gospodarczym jest reforma Obamy -- dodrukowal tak, że ten dodrukowany dolar jest mocniejszy od skreowanego przez banki... Ale nie ma w tym nic dziwnego -- bo to czarnoskóry prezydent, więc i wszystko powinno być u niego odwrotnie. ;) Nobel pokojowy za prowadzenie dwóch wojen naraz, dodrukowany pieniądz lepszy od skreowanego, a pozbycie się terrorysty lepsze od beatyfikacji... Wszystko na opak. ;) I już wiadomo, dlaczego dyskryminowano czarnoskórych. :) -=- Dziecko idzie z matką po parku i proponuje zajście do ZOO. Matka zgadza się i idą razem zgodnie, aż tu znienacka matka stwierdza, że do ZOO idzie się w innym kierunku, niż chce iść jej dziecko... Ponieważ pociecha nie ustępuje, matka zgadza się... Chwilę później słyszy: -- Małpa, małpa za ogrodzeniem... Zmieszany robotnik uśmiecha się pojednawczo... ;) -=- Wszystko plącze się mi... To nie było dziecko z matką. To byłem ja -- kilka dni temu na spacerze w białostockim parku... ;) I to nieprawda,że krzyczałem zbyt głośno... ;) -=- Jeśli już wiesz, jak prywatny bank kreuje szmal i jak ta kreacja ma się do rozwoju gospodarki państwa, możesz zaszantażować państwo oświadczeniem o rezygnacji z zadłużania się w bankach... Najlepsze dla banków (i dla państwa) są kredyty hipoteczne -- bo są duże/wysokie (wysokie jak domy?) i bezpieczne, bo zabezpieczone hipotekami... W USA dziwnie doszło do krachu -- ponoć zawiodły właśnie kredyty hipoteczne. Ale na wszelki wypadek nich Ci inni pokreują wiadomości o krachu amerykańskim. :) IMO Ameryka postanowiła wyeliminować część banków i zrobiła to tak, że wszystkie doprowadziła na skraj bankructwa, po czym uratowała te, które chciała uratować. :) Ponieważ taka zmowa nie jest mile widziana -- Obama musiał przygotować coś na swój ratunek. Tym czymś było (przygotowane od dawna) zabicie OBLa i Kadafiego oraz ich rodzin... :) -=- Banki w Polsce (z konieczności niepolskie -- bo polskich już jest mało) nie mogą transferować zysków do zagranicznej macierzy zwanej macią. ;) To prawo gwarantować miało dobrobyt w Polsce, ale imo trudno upilnować bankierów i diabli wiedzą, co się dzieje ze szmalem w tym kraju nad Odrą i Wisłą Łużycką... ;) (czy Wartą -- już nie pamiętam) -=- Bank pożycza klientowi, udzielając mu kredytu, czyli obdarzając go zaufaniem. Co wówczas, gdy ów klient zawiedzie zaufanie banku? Sądy mają stać na straży zwracania szmalu wraz z odsetkami czy innymi kosztami kredytu. Ale każdy kijek ma kilka końców -- jeśli sądy nie będą szanowały kredytobiorców, kredytobiorcy nie będą ufali bankom i państwu, nie będą zaciągali kredytów i tez będzie krach... Czyli -- nie tylko złe rozpoznanie zdolności kredytowych (o czym napisałem kilka ,,pięter'' wyżej) może doprowadzić do załamania się gospodarki. Także wqrwienie się obywateli może do tego doprowadzić. :) Jak mówiła Waris (Kwiat Pustyni) -- ostatni wielbłąd karawany podąża tak szybko jak pierwszy. :) -=- Jeśli masz trudności w selekcji żartów -- pytaj. A jeszcze lepiej, jak i inni mnie skrytykują. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-05-14 15:58:07 | |
Autor: SDD | |
Mnożnik kreacji pieniądza | |
Użytkownik "Roman" <czarny.czlowiek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iqhchd$51u$1inews.gazeta.pl... Czy zatem należy to rozumieć jako taki lewar, który posiada bank, co powoduje, Jak myslisz, co sie dzieje z pozyczonymi przez bank pieniedzmi? Dematerializuja sie one, ulatniaja w wyzsze wartstwy atmosfery? A moze - zmieniajac po drodze wlasciciela - predzej czy pozniej trafia jako depozyt do banku? Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2011-05-15 01:41:44 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Mnożnik kreacji pieniądza | |
"SDD" iqm1pe$rg5$1@news.onet.pl Jak myslisz, co sie dzieje z pozyczonymi przez bank pieniedzmi? Może do tego banku, może do innego banku, ale zawsze do jakiegoś banku, który znów to przemieli, o ile znajdzie chętnego jelenia... Produktem banku jest pieniądz udzielony w kredycie jako dług kredytoiorcy. :) Sklep obuwniczy sprzedaje buty, komputerowy sprzedaje złom i soft, a bank kreuje ;) pieniądz i szuka na ten pieniądz chętnych... Pieniądz więc ma nabywcę i wytwórcę oraz ma swoją cenę a banki, choćby i prywatne, namnażają pieniądze już całkiem państwowe. ;) Pozdrawiam Zdrowia nigdy dosyć! -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... Postscriptum: O tym, jak banki kreują, był tu (na tej grupie) kiedyś fajny film. :) |
|
Data: 2011-05-14 22:00:38 | |
Autor: XYZ | |
Mnożnik kreacji pieniądza | |
On 12.05.2011 21:30, Roman wrote:
Witam,Nie, bank nie wytworzy pieniędzy z niczego. To nie mennica. Nie może pożyczyć więcej niż uzyskał z depozytów. Mnożnik kreacji pieniądza wynika z tego, że D*(1-r) wpłaconej kwoty może zostać przeznaczne na kredyty. Te pieniądze (nie uwzględniając odsetek) następnie wracają do banku i zostaje udzielone D*(1-r)^2 kredytu, itd. Suma szeregu geometrycznego D*(1-r)^k dla k=1...inf wynosi D/r. |