Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Może jakiś urząd do spraw propagandy albo cenzury?

Może jakiś urząd do spraw propagandy albo cenzury?

Data: 2014-06-04 16:06:17
Autor: Jakub A. Krzewicki
Może jakiś urząd do spraw propagandy albo cenzury?
Wiesiaczek wrote:

"Czy kolejne 25 lat wolnego rynku będzie tak udane, jak te pierwsze?
Musimy się bardzo postarać i mieć dużo szczęścia – pisze "Puls Biznesu".
Ostatnie ćwierćwiecze było okresem cywilizacyjnego skoku w poziomie
życia Polaków – od 1989 r. średnia zamożność rodzin wzrosła prawie 4
razy."

"Prawie co czwarte polskie małżeństwo z czworgiem i więcej dzieci żyje w
skrajnym ubóstwie. Ponad pół miliona najmłodszych z powodu biedy nie
korzysta z opieki lekarzy specjalistów - pisze "Nasz Dziennik"."

Nie można by tak uzgodnić poglądów?
To jak w końcu jest, dobrze czy źle?

Dlatego, że małżeństwa wielodzietne są nieliczną mniejszością.
 --
СВЕТ
МИР
ЗНАНИЕ

Data: 2014-06-05 04:48:18
Autor: Wiesiaczek
Może jakiś urząd do spraw propagand y albo cenzury?
W dniu 04.06.2014 16:06, Jakub A. Krzewicki pisze:
Wiesiaczek wrote:

"Czy kolejne 25 lat wolnego rynku będzie tak udane, jak te pierwsze?
Musimy się bardzo postarać i mieć dużo szczęścia – pisze "Puls Biznesu".
Ostatnie ćwierćwiecze było okresem cywilizacyjnego skoku w poziomie
życia Polaków – od 1989 r. średnia zamożność rodzin wzrosła prawie 4
razy."

"Prawie co czwarte polskie małżeństwo z czworgiem i więcej dzieci żyje w
skrajnym ubóstwie. Ponad pół miliona najmłodszych z powodu biedy nie
korzysta z opieki lekarzy specjalistów - pisze "Nasz Dziennik"."

Nie można by tak uzgodnić poglądów?
To jak w końcu jest, dobrze czy źle?

Dlatego, że małżeństwa wielodzietne są nieliczną mniejszością.

Ponad pół miliona dzieci to "nieliczna mniejszość"?
Gratuluję poczucia humoru :)


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2014-06-05 09:24:00
Autor: Roman Stachowiak
Może jakiś urząd do spraw propagand y albo cenzury?
W dniu 2014-06-05 04:48, Wiesiaczek pisze:
W dniu 04.06.2014 16:06, Jakub A. Krzewicki pisze:
Wiesiaczek wrote:

"Czy kolejne 25 lat wolnego rynku będzie tak udane, jak te pierwsze?
Musimy się bardzo postarać i mieć dużo szczęścia – pisze "Puls Biznesu".
Ostatnie ćwierćwiecze było okresem cywilizacyjnego skoku w poziomie
życia Polaków – od 1989 r. średnia zamożność rodzin wzrosła prawie 4
razy."

"Prawie co czwarte polskie małżeństwo z czworgiem i więcej dzieci żyje w
skrajnym ubóstwie. Ponad pół miliona najmłodszych z powodu biedy nie
korzysta z opieki lekarzy specjalistów - pisze "Nasz Dziennik"."

Nie można by tak uzgodnić poglądów?
To jak w końcu jest, dobrze czy źle?

Dlatego, że małżeństwa wielodzietne są nieliczną mniejszością.

Ponad pół miliona dzieci to "nieliczna mniejszość"?
Gratuluję poczucia humoru :)

Alboś głupi, albo udajesz.

499 tys. małżeństw ma po jednym dziecku
1 tys. małżeństw ma po 5 dzieci.

Nie dość, że ten tysiąc małżeństw wielodzietnych stanowi nieliczną mniejszość, to przekroczyliśmy w ten sposób o sporo pół miliona dzieci.

--
RomanS
___________________
Ja zawsze mam rację.
Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie.
(G. J. Gigol)

Data: 2014-06-06 03:42:25
Autor: stevep
Może jakiś urząd do spraw propagandy albo cenzury?
W dniu .06.2014 o 09:24 Roman Stachowiak <romansta@wp.pl> pisze:

W dniu 2014-06-05 04:48, Wiesiaczek pisze:
W dniu 04.06.2014 16:06, Jakub A. Krzewicki pisze:
Wiesiaczek wrote:

"Czy kolejne 25 lat wolnego rynku będzie tak udane, jak te pierwsze?
Musimy się bardzo postarać i mieć dużo szczęścia – pisze "Puls  Biznesu".
Ostatnie ćwierćwiecze było okresem cywilizacyjnego skoku w poziomie
życia Polaków – od 1989 r. średnia zamożność rodzin wzrosła prawie 4
razy."

"Prawie co czwarte polskie małżeństwo z czworgiem i więcej dzieci  żyje w
skrajnym ubóstwie. Ponad pół miliona najmłodszych z powodu biedy nie
korzysta z opieki lekarzy specjalistów - pisze "Nasz Dziennik".."

Nie można by tak uzgodnić poglądów?
To jak w końcu jest, dobrze czy źle?

Dlatego, że małżeństwa wielodzietne są nieliczną mniejszością.

Ponad pół miliona dzieci to "nieliczna mniejszość"?
Gratuluję poczucia humoru :)

Alboś głupi, albo udajesz.

499 tys. małżeństw ma po jednym dziecku
1 tys. małżeństw ma po 5 dzieci.

Nie dość, że ten tysiąc małżeństw wielodzietnych stanowi nieliczną  mniejszość, to przekroczyliśmy w ten sposób o sporo pół miliona dzieci.

Bzdura 17% rodzin w Polsce to rodziny wielodzietne, a 33% dzieci w Polsce  pochodzi z rodzin wielodzietnych.
Ze strony:
http://tnij.org/fwdlzdc

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-06-07 09:47:32
Autor: Wiesiaczek
Może jakiś urząd do spraw propagand y albo cenzury?
W dniu 05.06.2014 09:24, Roman Stachowiak pisze:
W dniu 2014-06-05 04:48, Wiesiaczek pisze:
W dniu 04.06.2014 16:06, Jakub A. Krzewicki pisze:
Wiesiaczek wrote:

"Czy kolejne 25 lat wolnego rynku będzie tak udane, jak te pierwsze?
Musimy się bardzo postarać i mieć dużo szczęścia – pisze "Puls
Biznesu".
Ostatnie ćwierćwiecze było okresem cywilizacyjnego skoku w poziomie
życia Polaków – od 1989 r. średnia zamożność rodzin wzrosła prawie 4
razy."

"Prawie co czwarte polskie małżeństwo z czworgiem i więcej dzieci
żyje w
skrajnym ubóstwie. Ponad pół miliona najmłodszych z powodu biedy nie
korzysta z opieki lekarzy specjalistów - pisze "Nasz Dziennik"."

Nie można by tak uzgodnić poglądów?
To jak w końcu jest, dobrze czy źle?

Dlatego, że małżeństwa wielodzietne są nieliczną mniejszością.

Ponad pół miliona dzieci to "nieliczna mniejszość"?
Gratuluję poczucia humoru :)

Alboś głupi, albo udajesz.

499 tys. małżeństw ma po jednym dziecku
1 tys. małżeństw ma po 5 dzieci.

Nie dość, że ten tysiąc małżeństw wielodzietnych stanowi nieliczną
mniejszość, to przekroczyliśmy w ten sposób o sporo pół miliona dzieci.


A mógłbyś jeszcze raz po polsku?
No wiesz... dla tych mniej lotnych od Ciebie :)


--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2014-06-07 10:09:42
Autor: Roman Stachowiak
Może jakiś urząd do spraw propagand y albo cenzury?
W dniu 2014-06-07 09:47, Wiesiaczek pisze:
W dniu 05.06.2014 09:24, Roman Stachowiak pisze:
W dniu 2014-06-05 04:48, Wiesiaczek pisze:
W dniu 04.06.2014 16:06, Jakub A. Krzewicki pisze:
Wiesiaczek wrote:

"Czy kolejne 25 lat wolnego rynku będzie tak udane, jak te pierwsze?
Musimy się bardzo postarać i mieć dużo szczęścia – pisze "Puls
Biznesu".
Ostatnie ćwierćwiecze było okresem cywilizacyjnego skoku w poziomie
życia Polaków – od 1989 r. średnia zamożność rodzin wzrosła prawie 4
razy."

"Prawie co czwarte polskie małżeństwo z czworgiem i więcej dzieci
żyje w
skrajnym ubóstwie. Ponad pół miliona najmłodszych z powodu biedy nie
korzysta z opieki lekarzy specjalistów - pisze "Nasz Dziennik"."

Nie można by tak uzgodnić poglądów?
To jak w końcu jest, dobrze czy źle?

Dlatego, że małżeństwa wielodzietne są nieliczną mniejszością.

Ponad pół miliona dzieci to "nieliczna mniejszość"?
Gratuluję poczucia humoru :)

Alboś głupi, albo udajesz.

499 tys. małżeństw ma po jednym dziecku
1 tys. małżeństw ma po 5 dzieci.

Nie dość, że ten tysiąc małżeństw wielodzietnych stanowi nieliczną
mniejszość, to przekroczyliśmy w ten sposób o sporo pół miliona dzieci.


A mógłbyś jeszcze raz po polsku?
No wiesz... dla tych mniej lotnych od Ciebie :)


Specjalnie dla Ciebie:

Sformułowanie "nieliczna mniejszość" nie dotyczyło dzieci lecz małżeństw wielodzietnych.
Mój przykład: 499 tys. vs 1 tys. - też dotyczył tego samego: 1 tysiąc małżeństw wielodzietnych to nieliczna mniejszość wobec 499 tys. małżeństw małodzietnych.

Myślę, że nawet ci małolotni (nie wiem jak ty) - zrozumieli.

--
RomanS
___________________
Ja zawsze mam rację.
Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie.
(G. J. Gigol)

Data: 2014-06-07 22:23:38
Autor: Wiesiaczek
Może jakiś urząd do spraw propagand y albo cenzury?
W dniu 07.06.2014 10:09, Roman Stachowiak pisze:
W dniu 2014-06-07 09:47, Wiesiaczek pisze:
W dniu 05.06.2014 09:24, Roman Stachowiak pisze:
W dniu 2014-06-05 04:48, Wiesiaczek pisze:
W dniu 04.06.2014 16:06, Jakub A. Krzewicki pisze:
Wiesiaczek wrote:

"Czy kolejne 25 lat wolnego rynku będzie tak udane, jak te pierwsze?
Musimy się bardzo postarać i mieć dużo szczęścia – pisze "Puls
Biznesu".
Ostatnie ćwierćwiecze było okresem cywilizacyjnego skoku w poziomie
życia Polaków – od 1989 r. średnia zamożność rodzin wzrosła prawie 4
razy."

"Prawie co czwarte polskie małżeństwo z czworgiem i więcej dzieci
żyje w
skrajnym ubóstwie. Ponad pół miliona najmłodszych z powodu biedy nie
korzysta z opieki lekarzy specjalistów - pisze "Nasz Dziennik"."

Nie można by tak uzgodnić poglądów?
To jak w końcu jest, dobrze czy źle?

Dlatego, że małżeństwa wielodzietne są nieliczną mniejszością.

Ponad pół miliona dzieci to "nieliczna mniejszość"?
Gratuluję poczucia humoru :)

Alboś głupi, albo udajesz.

499 tys. małżeństw ma po jednym dziecku
1 tys. małżeństw ma po 5 dzieci.

Nie dość, że ten tysiąc małżeństw wielodzietnych stanowi nieliczną
mniejszość, to przekroczyliśmy w ten sposób o sporo pół miliona dzieci.


A mógłbyś jeszcze raz po polsku?
No wiesz... dla tych mniej lotnych od Ciebie :)


Specjalnie dla Ciebie:

Sformułowanie "nieliczna mniejszość" nie dotyczyło dzieci lecz małżeństw
wielodzietnych.
Mój przykład: 499 tys. vs 1 tys. - też dotyczył tego samego: 1 tysiąc
małżeństw wielodzietnych to nieliczna mniejszość wobec 499 tys.
małżeństw małodzietnych.

Myślę, że nawet ci małolotni (nie wiem jak ty) - zrozumieli.


Ale o co tu chodzi? "...to przekroczyliśmy w ten sposób o sporo pół miliona dzieci."

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2014-06-07 22:39:55
Autor: Roman Stachowiak
Może jakiś urząd do spraw propagand y albo cenzury?
W dniu 2014-06-07 22:23, Wiesiaczek pisze:
W dniu 07.06.2014 10:09, Roman Stachowiak pisze:
W dniu 2014-06-07 09:47, Wiesiaczek pisze:
W dniu 05.06.2014 09:24, Roman Stachowiak pisze:
W dniu 2014-06-05 04:48, Wiesiaczek pisze:
W dniu 04.06.2014 16:06, Jakub A. Krzewicki pisze:
Wiesiaczek wrote:

"Czy kolejne 25 lat wolnego rynku będzie tak udane, jak te pierwsze?
Musimy się bardzo postarać i mieć dużo szczęścia – pisze "Puls
Biznesu".
Ostatnie ćwierćwiecze było okresem cywilizacyjnego skoku w poziomie
życia Polaków – od 1989 r. średnia zamożność rodzin wzrosła prawie 4
razy."

"Prawie co czwarte polskie małżeństwo z czworgiem i więcej dzieci
żyje w
skrajnym ubóstwie. Ponad pół miliona najmłodszych z powodu biedy nie
korzysta z opieki lekarzy specjalistów - pisze "Nasz Dziennik"."

Nie można by tak uzgodnić poglądów?
To jak w końcu jest, dobrze czy źle?

Dlatego, że małżeństwa wielodzietne są nieliczną mniejszością.

Ponad pół miliona dzieci to "nieliczna mniejszość"?
Gratuluję poczucia humoru :)

Alboś głupi, albo udajesz.

499 tys. małżeństw ma po jednym dziecku
1 tys. małżeństw ma po 5 dzieci.

Nie dość, że ten tysiąc małżeństw wielodzietnych stanowi nieliczną
mniejszość, to przekroczyliśmy w ten sposób o sporo pół miliona dzieci.


A mógłbyś jeszcze raz po polsku?
No wiesz... dla tych mniej lotnych od Ciebie :)


Specjalnie dla Ciebie:

Sformułowanie "nieliczna mniejszość" nie dotyczyło dzieci lecz małżeństw
wielodzietnych.
Mój przykład: 499 tys. vs 1 tys. - też dotyczył tego samego: 1 tysiąc
małżeństw wielodzietnych to nieliczna mniejszość wobec 499 tys.
małżeństw małodzietnych.

Myślę, że nawet ci małolotni (nie wiem jak ty) - zrozumieli.


Ale o co tu chodzi? "...to przekroczyliśmy w ten sposób o sporo pół
miliona dzieci."

Twoje:
"Ponad pół miliona dzieci to "nieliczna mniejszość"?"

Moje:
"499 tys. małżeństw ma po jednym dziecku
1 tys. małżeństw ma po 5 dzieci. "

Podsumuj:
499 000 małżeństw x 1 dziecko = 499 000 dzieci
1 000 małżeństw x 5 dzieci = 5 000 dzieci
Razem: 499 000 + 5 000 = 504 000 dzieci

Przekroczyliśmy w ten sposób o sporo (o 4 000) pół miliona dzieci.

--
RomanS
___________________
Ja zawsze mam rację.
Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie.
(G. J. Gigol)

Data: 2014-06-08 00:19:51
Autor: Jakub A. Krzewicki
Może jakiś urząd do spraw propagandy albo cenzury?
Wiesiaczek wrote:

W dniu 04.06.2014 16:06, Jakub A. Krzewicki pisze:
Wiesiaczek wrote:

"Czy kolejne 25 lat wolnego rynku będzie tak udane, jak te pierwsze?
Musimy się bardzo postarać i mieć dużo szczęścia – pisze "Puls Biznesu".
Ostatnie ćwierćwiecze było okresem cywilizacyjnego skoku w poziomie
życia Polaków – od 1989 r. średnia zamożność rodzin wzrosła prawie 4
razy."

"Prawie co czwarte polskie małżeństwo z czworgiem i więcej dzieci żyje w
skrajnym ubóstwie. Ponad pół miliona najmłodszych z powodu biedy nie
korzysta z opieki lekarzy specjalistów - pisze "Nasz Dziennik"."

Nie można by tak uzgodnić poglądów?
To jak w końcu jest, dobrze czy źle?

Dlatego, że małżeństwa wielodzietne są nieliczną mniejszością.

Ponad pół miliona dzieci to "nieliczna mniejszość"?
Gratuluję poczucia humoru :)

Ja liczyłem ilość małżeństw, a nie łączną liczność w łebkach wyprodukowanych przez nie drużyn soccera. Bachorki zrobić potrafi każdy, ale zarobić na nie to jest już inna bajka.

--
СВЕТ
МИР
ЗНАНИЕ

Może jakiś urząd do spraw propagandy albo cenzury?

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona