Data: 2020-07-09 23:58:01 | |
Autor: Jacek Bialy | |
MoĹźna pierdzieÄ przy wĹadzy? | |
Sprawca, niejaki Aleksander B., został wylegitymowany przez patrolpolicji. Funkcjonariuszy zaalarmował fakt, że mężczyzna ,,przemieszczał się bez konkretnego celu". Do zdarzenia doszło 1 kwietnia tego roku. Obowiązywały wówczas szczególne ograniczenia w poruszaniu się ludności związane z epidemią koronawirusa. Można było wychodzić z domów jedynie w związku z ważnymi potrzebami życiowymi. W trakcie legitymowania mężczyzna, kolokwialnie rzecz ujmując, puścił bardzo głośnego bąka. Policjanci takie zachowanie uznali za nieobyczajny wybryk. Puszczanie gazów teoretycznie jest czynnością zupełnie naturalną. W naszej kulturze takie zachowanie uchodzi jednak za czynność bardzo nieodpowiednią.< -- -- -- -- -- -- -- Na Prima Aprilis nawet bąki można puszczać, ale przed Wysokim Sądem to juz raczej nie wypada... Buu ha-ha! JB |
|