Data: 2010-04-04 20:07:37 | |
Autor: Igor \"Ibanezq\" Adamiak | |
Moc diasla a banzyny. | |
Dlaczego przy takiej samej mocy obu tych silników diesel ma lepsze odejście?
Czy wynika to z tego, że diesel ma duży moment obrotowy już od niskich obrotów a benzyniaka trzeba zakręcić te 3000 - 4000 obr/min? IA |
|
Data: 2010-04-04 18:43:04 | |
Autor: to | |
Moc diasla a banzyny. | |
Igor \"Ibanezq\" Adamiak wrote:
Dlaczego przy takiej samej mocy obu tych silnikĂłw diesel ma lepsze Ma gorsze "odejĹcie", sprawdĹş sobie przyspieszenie od 0 do 100 km/h. Zwykle diesel o tej samej mocy wypada gorzej. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-04 20:56:32 | |
Autor: Agent | |
Moc diasla a banzyny. | |
UĹźytkownik "to" <to@abc.xyz> napisaĹ w wiadomoĹci news:4bb8ddb8$1news.home.net.pl... Igor \"Ibanezq\" Adamiak wrote:No tak a przyspieszenie 0-100 to najbardziej przydatny parametr w praktyce. |
|
Data: 2010-04-04 19:30:07 | |
Autor: to | |
Moc diasla a banzyny. | |
Agent wrote:
No tak a przyspieszenie 0-100 to najbardziej przydatny parametr w Bardzo przydatny bo mĂłwi o dynamice w peĹnym zakresie obrotĂłw. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-04 19:52:58 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 4 Apr 2010 21:30:07 +0200, to <to@abc.xyz> wrote:
No tak a przyspieszenie 0-100 to najbardziej przydatny parametr w Co mówiłeś?! Kilometr ze startu zatrzymanego?! 0-100 mówi o tym, jak dobrze będzie się sprzedawał samochód. A i to, w dobie ekopierdolca i kultu kapelusza, nie do końca. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-04 21:07:09 | |
Autor: PSYLO | |
Moc diasla a banzyny. | |
to pisze:
Ma gorsze "odejĹcie", sprawdĹş sobie przyspieszenie od 0 do 100 km/h. Zwykle diesel o tej samej mocy wypada gorzej. Coraz czÄĹciej juĹź tak nie jest, a np. przy przyspieszeniu od 80 do 120 na czwartym biegu to juĹź silnik diesla czÄsto uzyskuje nawet dwukrotnie krĂłtsze czasy. Moment obrotowy daje bardzo, bardzo duĹźo pod tym wzglÄdem. -- PSYLO |
|
Data: 2010-04-04 19:29:38 | |
Autor: to | |
Moc diasla a banzyny. | |
PSYLO wrote:
Coraz czÄĹciej juĹź tak nie jest, a np. przy przyspieszeniu od 80 do 120 A przy przyspieszaniu od 80 do 120 na trzecim biegu silnik diesla nie uzyskuje Ĺźadnych czasĂłw. I czego ma to dowodziÄ? -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-04 21:33:04 | |
Autor: marjan | |
Moc diasla a banzyny. | |
to pisze:
PSYLO wrote: Chyba tylko tego, Ĺźe niektĂłrzy podniecajÄ siÄ elastycznoĹciÄ silnika, a jak przychodzi co do czego to dziwiÄ siÄ, Ĺźe maĹe gĂłwno jest w stanie "zĹoiÄ" duĹźo mocniejszy silnik, gdy tylko wie siÄ do czego sĹuĹźy skrzynia biegĂłw. -- Pozdrawiam serdecznie, Fiat Punto mk1 '99 Mariusz [marjan] Morycz Uniden 520 + President Indiana (e-mail bez cyferek) PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ |
|
Data: 2010-04-04 21:22:53 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 2010-04-04, PSYLO <PSYLO.wytnijto@o2.pl> wrote:
Ma gorsze "odejście", sprawdź sobie przyspieszenie od 0 do 100 km/h. Zwykle diesel o tej samej mocy wypada gorzej. A jak na właściwym czyli trzecim biegu? Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-04-04 22:56:05 | |
Autor: Michał | |
Moc diasla a banzyny. | |
Coraz częściej już tak nie jest, a np. przy przyspieszeniu od 80 do 120 Sugerujesz, że do osiągnięcia 80km/h właściwy jest drugi bieg? Hmm.. |
|
Data: 2010-04-04 22:57:11 | |
Autor: Lewis | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "Michał" <mbierwia@wywalto.o2.pl> napisał w wiadomości news:hpav34$ooq$1nemesis.news.neostrada.pl...
Sugerujesz, że do osiągnięcia 80km/h właściwy jest drugi bieg? Hmm..Coraz częściej już tak nie jest, a np. przy przyspieszeniu od 80 do 120A jak na właściwym czyli trzecim biegu? Sądze, że wsteczny tez powinien dać radę :) -- Pozdrawiam Lewis Hornet PC 41 na sprzedaż Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`] dB Race: 145,5 dB ;) |
|
Data: 2010-04-04 23:11:21 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 2010-04-04, Michał <mbierwia@wywalto.o2.pl> wrote:
Coraz częściej już tak nie jest, a np. przy przyspieszeniu od 80 do 120 Sugeruję, że przy typowym przyspieszaniu 80->120 (czyli przy wyprzedzaniu ciężarówki) najszybciej i najskuteczniej będzie to zrobić używając trójki, a przyspieszanie na piątce, szóstce i siódemce do niczego nie służy. Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-04-04 23:35:52 | |
Autor: Michał | |
Moc diasla a banzyny. | |
Sugeruję, że przy typowym przyspieszaniu 80->120 (czyli przy Kurcze, to muszę auto zmienić, bo u mnie trójka się kończy gdzieś koło 100km/h i przy wyprzedzaniu musiałbym wajchą machnąć a Kubica ze mnie żaden i taki wariant zająłby więcej czasu, niż wdepnięcie gazu przy 80km/h na czwórce, bez redukcji na trójkę i zabawy z przełączaniem biegu podczas wyprzedzania ciężarówki na polskiej drodze, nie mówiąc już o stresie, że z jedną ręką na kierownicy niepolitycznie po dziurach łupać tuż przy ciężarówce :) |
|
Data: 2010-04-04 23:39:08 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 2010-04-04, Michał <mbierwia@wywalto.o2.pl> wrote:
Tak z ciekawości: co to za samochód? Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-04-04 23:52:20 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
Michał pisze:
Sugeruję, że przy typowym przyspieszaniu 80->120 (czyli przy Wszystko zależy jaki samochód. W CC też u mnie na III rozpędzam się gdzieś do 105km/h. A to jest tzw. "duga skrzynia". Na krótkiej sześciobiegowej 100km/h osiąga się ponoć dopiero na IV. Ale już moje drugie auto na II rozpędza się do około 130, a na III do 170km/h. |
|
Data: 2010-04-05 05:58:35 | |
Autor: MarcinJM | |
Moc diasla a banzyny. | |
Tomasz Pyra pisze:
Michał pisze: Nie mozesz miec "dugiej skrzyni". Ja na dugiej skrzyni na III dociagam do GPSowych 124kmph. Na II 85kmph. -- Pozdrawiam MarcinJM |
|
Data: 2010-04-05 12:23:17 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
MarcinJM pisze:
Tomasz Pyra pisze: A to z prędkościomierza? Bo ja liczyłem z GPS i na III 100km/h mam krótko przed zmianą biegu. Skrzynię mam z dyfrem 1:3,867, a krótka to dla mnie szóstka z dyfrem 1:4,923. Jak widziałem taką w akcji, to jazda była jeszcze cały czas jeden bieg wyżej niż u mnie. |
|
Data: 2010-04-05 12:50:46 | |
Autor: MarcinJM | |
Moc diasla a banzyny. | |
Tomasz Pyra pisze:
MarcinJM pisze: dane z gps'a. Tak jak kiedys rozmawialismy: sklejali skrzynie z tego co mieli pod reka. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-04-05 13:03:11 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
MarcinJM pisze:
Skrzynię mam z dyfrem 1:3,867, a krótka to dla mnie szóstka z dyfrem 1:4,923. W mojej jest dość długa II (ale to chyba wszystkie Fiaty tak mają patrząc w tabelę z różnymi skrzyniami), za to dość krótka III, potem normalna IV i baaaaardzo długi V bieg. |
|
Data: 2010-04-05 17:02:47 | |
Autor: Bugatti | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości:
Wszystko zależy jaki samochód. Nie ten język Panie ;) Skrzynia długa (wogóle te stwierdzenie jest mało technicznie ujęte. Powinno się mówić o dużym, większym przełożeniu biegu) oznacza że na koła przekazujemy większy moment obr. zaś prędkość osiągana na poszczegołnych biegach jest _mniejsza_ niż w przypadku skrzyni o mniejszych przełożeniach Czyli jak w dieslach przy 4 k rpm na 2. biegu (przełoż. powiedźmy 2.4) masz ca. 70 kmh a przy benzynówkach przy 4 k rmp na 2. masz ca. 80 kmh (przełożenie powiedźmy 2.31 ... no i dajmy na to że przy 6,5k rpm masz 105 kmh) to oznacza że w dieslu masz skrzynie o większym przełożeniu...i je powinno się nazywać (z tego zwyczajnego sformułowania) skrzyniami "długimi" (ze względu na większy stosunek ilości zębów na kole zebatym poszczegołnego biegu) Z taką nomenklaturą spotkałem się w książce: "Sprzęgła, skrzynki biegów, wały i półosie napędowe" WKŁ. Ale już moje drugie auto na II rozpędza się do około 130, a na III do 170km/h. Bo masz skrzynie o małych wartościach przełożeń (w porównaniu choćby do tych montowanych w klekotach) ;) Pozdr. Bugatti |
|
Data: 2010-04-05 21:20:39 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
Bugatti pisze:
Z taką nomenklaturą spotkałem się w książce: No to ja właśnie o tym mówię. Mam skrzynię długą, bo osiąga to 100km/h na III biegu (pamiętaj że to jest Cinquecento). Jest jeszcze krótka skrzynia do ego modelu - 6 biegów, gdzie 100km/h osiąga się już na IV i tam są naprawdę krótkie przełożenia. Cały czas pozostając w nomenklaturze cieniasowej. To że w stosunku do "normalnych" pojazdów to są nadal skrzynie krótkie, to ja wiem.
A to ja sobie zdaję sprawę. W drugim samochodzie na III to ja jeszcze 170km/h jadę. |
|
Data: 2010-04-05 10:43:31 | |
Autor: J.F. | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Sun, 4 Apr 2010 23:35:52 +0200, Michał wrote:
Sugeruję, że przy typowym przyspieszaniu 80->120 (czyli przy Kurcze, to muszę auto zmienić, bo u mnie trójka się kończy gdzieś koło 100km/h i przy wyprzedzaniu musiałbym wajchą machnąć a Kubica ze mnie żaden i taki wariant zająłby więcej czasu, niż wdepnięcie gazu przy 80km/h na czwórce, bez redukcji na trójkę i zabawy z przełączaniem biegu No coz, zalezy od auta, ale zazwyczaj sie oplaca. Szczegolnie ze 3-ke mozesz wrzucic z wyprzedzeniem. Oczywiscie mozna jeszcze spojrzec inaczej na parametr - to dobre auto jesli majac dluzszy kawalek pustej drogi mozesz wyprzedzac bez redukcji. J. |
|
Data: 2010-04-04 23:50:46 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Moc diasla a banzyny. | |
Dnia Sun, 4 Apr 2010 22:56:05 +0200, Michał napisał(a):
A jak na właściwym czyli trzecim biegu?Sugerujesz, że do osiągnięcia 80km/h właściwy jest drugi bieg? Hmm.. W benzyniaku? Oczywiście, że tak. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-04-05 00:13:15 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Adam Płaszczyca pisze:
W benzyniaku? Oczywiście, że tak.A jak na właściwym czyli trzecim biegu?Sugerujesz, że do osiągnięcia 80km/h właściwy jest drugi bieg? Hmm.. Może w pandzie :) Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2010-04-05 01:00:42 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Moc diasla a banzyny. | |
Dnia Mon, 05 Apr 2010 00:13:15 +0200, DoQ napisał(a):
W benzyniaku? Oczywiście, że tak. Panda to na III, Sierra, Granada, Mondeo na II. Tylko wiesz, ja nei z klanu zmiany biegów przy 2000 obr/min. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-04-05 01:12:39 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Adam Płaszczyca pisze:
Panda to na III, Sierra, Granada, Mondeo na II. Tylko wiesz, ja nei z klanu zmiany biegów przy 2000 obr/min. Jak sie dobrze zbiera od 2000RPM to co za problem?:) Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-05 01:41:29 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 2010-04-04, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:
Panda to na III, Sierra, Granada, Mondeo na II. Tylko wiesz, ja nei z klanu zmiany biegów przy 2000 obr/min. Bo jak przy 2000RPM zmienisz bieg na wyższy to będziesz miał 1000RPM. A normalny silnik benzynowy przy tych obrotach się nie zbiera. Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-04-05 01:47:27 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Krzysiek Kielczewski pisze:
Tylko wiesz, ja nei z klanu zmiany biegów przy 2000 obr/min. Jeden bieg wyżej i 50% skok przełożenia ? W jakim samochodzie montują takie skrzynie? Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-05 01:50:27 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 2010-04-04, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:
Bo jak przy 2000RPM zmienisz bieg na wyższy to będziesz miał 1000RPM.Tylko wiesz, ja nei z klanu zmiany biegów przy 2000 obr/min.Jak sie dobrze zbiera od 2000RPM to co za problem?:) No to nie 1000 a 1500. Większość się zbierać nie będzie. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-04-04 23:55:15 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Mon, 05 Apr 2010 01:50:27 +0200, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote: No to nie 1000 a 1500. Większość się zbierać nie będzie. Mój się zbiera. Ale żal mi przyspieszać przy takich prędkościach obrotowych. Wolę zbić przynajmniej jeden bieg. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-05 02:23:01 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 2010-04-04, Robert Rędziak <rekin@gm.wkurw.org> wrote:
No to nie 1000 a 1500. Większość się zbierać nie będzie. A w porównaniu z tym jak idzie przy 3000obr to przy 1500 się *zbiera* czy "zbiera"? ;-) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-04-05 08:38:41 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Mon, 05 Apr 2010 02:23:01 +0200, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote: A w porównaniu z tym jak idzie przy 3000obr to przy 1500 się *zbiera* Szału nie ma. Szał by był, jakby tam było 280, a nie 170KM. W końcu to tylko dupowóz. Ale miejskim taczaniu można przy 2000 wrzucać następny bieg. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-05 20:44:10 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Krzysiek Kielczewski pisze:
No to nie 1000 a 1500. Większość się zbierać nie będzie. Większość może nie, ale jest dużo takich co bez wysiłku pojedzie. Dlatego nie lubie generalizowania i tekstów "panie, benzyne to trza krecic nie to co diesla". Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-05 23:27:23 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 2010-04-05, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:
No to nie 1000 a 1500. Większość się zbierać nie będzie. Przeciętną benzyna ma sensowną sprawność przy wyższych obrotach niż przeciętny diesel. A jak masz zamiar wyciągać jakieś rzadziej spotykane czy wręcz nietypowe silniki benzynowe to ja zawsze mogę wyciągnać diesla o obrotach roboczych 90obr/min i graj dalej ;-P Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-04-05 23:34:11 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Krzysiek Kielczewski pisze:
przeciętny diesel. A jak masz zamiar wyciągać jakieś rzadziej spotykane W zyciu bym nie smial odwolywac sie do abstrakcji, podaje przykaldy typowego silnika. Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-05 23:50:49 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 2010-04-05, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:
przeciętny diesel. A jak masz zamiar wyciągać jakieś rzadziej spotykane Typowy to jest R4, 1-2L benzyna i 1.5-1.9 diesel ;-P Pzdr, Krzysiek Kiełczewski (z R5 w samochodzie ;-) ) |
|
Data: 2010-04-06 00:36:02 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
|
|
Data: 2010-04-05 02:34:01 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
DoQ pisze:
Krzysiek Kielczewski pisze: Np. CC/SC 900ccm I - 3,909 II - 2,050 Przy 2000rpm po zmianie biegu z I na II zrobi się 1048rpm. |
|
Data: 2010-04-05 11:52:54 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Tomasz Pyra pisze:
Np. CC/SC 900ccm Aha. Jesli podczas jazdy korzystasz tylko i wylacznie z przelaczania miedzy I a II biegiem to faktycznie. Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-05 02:16:35 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Moc diasla a banzyny. | |
Dnia Mon, 05 Apr 2010 01:12:39 +0200, DoQ napisał(a):
Panda to na III, Sierra, Granada, Mondeo na II. Tylko wiesz, ja nei z klanu zmiany biegów przy 2000 obr/min. No właśnie tenm że silnik się chce zbierać, a 'kierowca' mu zapina wyższy bieg i dusi do 1500 obr... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-04-05 18:55:37 | |
Autor: to | |
Moc diasla a banzyny. | |
Adam PĹaszczyca wrote:
No wĹaĹnie tenm Ĺźe silnik siÄ chce zbieraÄ, a 'kierowca' mu zapina http://img338.imageshack.us/i/wykresh.png/ Wykres z mojego silnika, pomiar na koĹach (czyli straty mocy juĹź odliczone), a nie jest to najnowsze osiÄ gniecie techniki... -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-05 20:01:37 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Adam Płaszczyca pisze:
No właśnie tenm że silnik się chce zbierać, a 'kierowca' mu zapina wyższy http://www.youtube.com/watch?v=b2FKbFjGUCU http://www.youtube.com/watch?v=L-RW7OPgInw Nie ma zadnego duszenia, normalnie jedziesz jak inni. Nic nie rzęźi, nic nie klekocze. http://www.youtube.com/watch?v=Zq5QS7SGYrM a tu do ok 2500 RPM (z wyjatkiem poczatku gdzie bylo prawie 3000) - jeszcze mozna "podjezdzac"poprzedzajacego. Tak wiec jak pisalem wyzej nie mozna generalizowac i pisac ze benzyne trzeba krecic zeby chciala pojechac. Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-05 22:34:10 | |
Autor: PepedB | |
Moc diasla a banzyny. | |
W dniu 2010-04-05 20:01, DoQ pisze:
Adam Płaszczyca pisze: Ooo- jak ładnie. Od razu widać zdrową benzynkę o 6 garach. Ja tylko dodam, że podobnie można jeździć nawet starymi "szóstkami" sprzed dwóch dekad, nawet wysokoobrotowe silniki V6 Alfy, czy BMW też doskonale się sprawdzają przy takim traktowaniu. A żeby jeszcze zajątrzyć to jako użytkownik diesla napiszę, że te niezbyt dobrze znoszą jazdę poniżej 1500, a przy wyższych przełożeniach nawet 2000rpm. Bardzo dostaje wtedy koło dwumasowe, pojawiają się wibracje z zespołu napędowego i czym prędzej potrzebna jest redukcja. W benzynowej V6, czy R6 nie ma takich atrakcji- wszystko przebiega w ciszy i spokoju, jak na załączonym obrazku... -- Pozdrawiam, Marcin Kaliński a-dres:{ksywka}(na)post.pl |
|
Data: 2010-04-05 22:43:57 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
PepedB pisze:
prędzej potrzebna jest redukcja. W benzynowej V6, czy R6 nie ma takich atrakcji- wszystko przebiega w ciszy i spokoju, jak na załączonym obrazku... :)) Gladko i przyjemnie nie? Ale sa tez granice pojemnosci. IMHO optymalnie wychodzi min 500cm3 na cylinder. Czyli 6 garow to min. 3.0, V8 = 4.0, a V12 dobrze zeby mialo 6.0 :) Takie 2.0V6/R6 to pomylka jest... Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-05 23:05:01 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Moc diasla a banzyny. | |
DoQ pisze:
PepedB pisze: Nie przesadzaj. W mądrym tekście czytałem, że optimum dla samochodowego silnika to pojemność cylindra w zakresie 300-500ccm. I nie ukrywam, że znam bawarskie 2.0 R6. I wolałbym je od też 2-litrowego ale R4. Jedyne co ma na minus to spalanie. Ono musi być większe. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 |
|
Data: 2010-04-05 21:56:09 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Mon, 05 Apr 2010 23:05:01 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
<eikcinek@34xob.lp> wrote: I nie ukrywam, że znam bawarskie 2.0 R6. I wolałbym je od też 2-litrowego ale R4. Jedyne co ma na minus to spalanie. Ono musi być większe. Znaczy np. M52B20? Tak, żeby mieć cięższy, mniej ekonomiczny silnik, który napędza auto tak samo jak M42B18? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-06 00:18:32 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Moc diasla a banzyny. | |
|
|
Data: 2010-04-06 14:56:32 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Tue, 06 Apr 2010 00:18:32 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
<eikcinek@34xob.lp> wrote: Był owszem, ale jakiś 115KM (nie wiem czy nie ten sam tylko zdławiony) - ten nie jechał zupełnie. Inny: M40/M43 pewnie, ośmiozaworowiec. W e36 - masz rację. W E30 (318is vs 320) również. Tylko tam IS trudniejszy w zakupie. E34 niżej 525 czy 530 z M60 bym chyba nie tykał. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-05 23:11:55 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Nie przesadzaj. W mądrym tekście czytałem, że optimum dla samochodowego silnika to pojemność cylindra w zakresie 300-500ccm. Akurat jezdzilem bawarskim 2.0R6 w E34 i to byla mega pomylka. Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-05 23:22:43 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Moc diasla a banzyny. | |
DoQ pisze:
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Którym? 12V czy 24? Bo ja jeździłem tym drugim i stwierdzam na tej podstawie, że było naprawdę OK. Bez szału, ale do normalnej jazdy - OK. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 |
|
Data: 2010-04-05 23:37:47 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Którym? 12V czy 24? 1992r, 24V - silnik dychawiczny, chce to jechac dopiero od jakichs 3500RPM. Brzmi jak R6 ale to papierowy tygrys. Przesiadka na 2,8i to przepasc na korzysc tego drugiego i zeby bylo weselej spalanie na poziomie 2.0, a bywa ze nizsze. Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-04 22:00:11 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
PSYLO pisze:
to pisze: A jak to jest przy przyspieszaniu od 17 to 23km/h na dwunastym biegu? ;) |
|
Data: 2010-04-05 00:41:09 | |
Autor: PSYLO | |
Moc diasla a banzyny. | |
Tomasz Pyra pisze:
A jak to jest przy przyspieszaniu od 17 to 23km/h na dwunastym biegu? ;) Kolega zabawniĹ, hihihi ;) Przyspieszenie od 80 do 120 na takim biegu to czÄsto wymieniana wartoĹÄ, jako wyznacznik "elastycznoĹci" silnika. Co ciekawego powiesz o Twoim przykĹadzie, poza tym, Ĺźe prĂłbowaĹeĹ byÄ zabawnym i Ĺrednio to wyszĹo? ;) PS. powodzenia ĹźyczÄ w jeĹşdzie 120 km/h _kaĹźdym_ benzyniakiem ;) -- PSYLO |
|
Data: 2010-04-05 02:18:05 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
PSYLO pisze:
Tomasz Pyra pisze: Nie no hihihi siÄ poĹmialiĹmy, a mĂłgĹbyĹ mi powiedzieÄ jak ten parametr wyznacza tÄ elastycznoĹÄ? Bo jakoĹ moja Vectra z silnikiem V6 ktĂłry ma 211KM dostanie w tej konkurencji po dupie od Cinquecento ktĂłre ma 80KM. Czy to znaczy Ĺźe Cinquecento ma elastyczniejszy silnik? Bo tak ogĂłlnie to Vectra przyspiesza duĹźo lepiej, ale jak w obu samochodach wrzucÄ IV to nagle CC staje siÄ nie do dogonienia. A jednak silnik Cinquecento budzi siÄ do Ĺźycia dopiero przy 4000rpm, czyli wydaje siÄ byÄ bardzo maĹo elastyczny. A Vectra caĹkiem Ĺadnie siÄ zbiera w caĹym zakresie obrotĂłw, czyli jednak chyba Vectra jest elastyczniejsza, co nie zmienia faktu Ĺźe na IV biegu przyspiesza duĹźo gorzej niĹź mniej elastyczny cienias. Jeszcze jedna rzecz mnie bardzo zastanawia - jaki wpĹyw na elastycznoĹÄ silnika ma zaĹoĹźenie mniejszych kóŠna oĹ napÄdzanÄ ? Bo wydawaĹoby siÄ Ĺźe Ĺźaden, a tymczasem na "wyznacznik elastycznoĹci silnika" jakim jest czas przyspieszania na IV biegu do 120km/h okazuje siÄ Ĺźe wpĹyw ma ogromny. MoĹźe wiÄc nie okreĹla to w Ĺźaden sposĂłb elastycznoĹci silnika. A wiÄc co? |
|
Data: 2010-04-05 10:28:05 | |
Autor: PSYLO | |
Moc diasla a banzyny. | |
Tomasz Pyra pisze:
Bo jakoĹ moja Vectra z silnikiem V6 ktĂłry ma 211KM dostanie w tej konkurencji po dupie od Cinquecento ktĂłre ma 80KM. No to trzeba byĹo lepszy samochĂłd kupiÄ... ;) PorĂłwnaj teraz tÄ VectrÄ z 200 konnym silnikiem diesla o momencie pewnie ok. 2-3 krotnie wyĹźszym. Jedziesz spokojnie na czwartym biegu, chcesz pĹynnie i dynamicznie przyspieszyÄ, dociskasz gaz bez wachlowania biegami, rzucania pasaĹźerami i robienia z silnika kosiarki - tak siÄ wĹaĹnie objawia ta mistyczna elastycznoĹÄ silnika. KaĹźdy lubi co innego, mi przykĹadowo taka charakterystyka pracy bardzo odpowiada, a jeĹźdĹźÄ zarĂłwno samochodami z obydwoma typami silnikĂłw. Co kto lubi, kĹĂłciÄ siÄ z TobÄ nie bÄdÄ, ĹwiÄta mamy :) -- PSYLO |
|
Data: 2010-04-05 09:14:33 | |
Autor: Sergiusz Rozanski | |
Moc diasla a banzyny. | |
Dnia 05.04.2010 PSYLO <PSYLO.wytnijto@o2.pl> napisał/a:
Tomasz Pyra pisze: Hmm, płynnie to dla mnie: doganiam ciężarówke 120-stką, nic nie jedzie, zmieniam pas, wyprzedzam, zmieniam pas, wszystko 120-ską i nawet na piątce @2krpm. dynamicznie to dla mnie: wiszę 80km/h za ciężarówką od 10 minut z nadzieją na kawałek pustego pasa po lewej, na tyle pustego że gdy ten z naprzeciwka przyhamuje trochę drogowymi światłami, to się zmieszczę, ale wtedy nie ma zmiłuj zaczynam od trójki z butem w podłodze. -- "A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie? Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu". Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę. |
|
Data: 2010-04-05 03:11:02 | |
Autor: raadaar | |
Moc diasla a banzyny. | |
Witam wszystkich, mniej lub bardziej zacietrzewionych, w dyskusji o
wyższości... Chciałbym zacząć od propozycji porównywania silników o podobnym wyposażeniu, tzn, skoro diesel jest doładowany, to benzynowy też podstawmy do porównania z turbosprężarką. Zatem te same samochody: Octavia Diesel 1,9 TDI z Octavią 1,8T. Kto jedździł obiema sam sobie odpowie. Saab 9-3 2,2 TiD kontra 9-3 2,0T (FPT), polecam porównanie. Przyznam że na tym koniec moich osobistych doświadczeń z identycznymi modelami. Posiadając poprzednio dość młodego Citroena TD (masa coś koło 1300 kg), a mając obecnie starusieńkiego Saab'a 9000 (doładowana beznyna, masa własna 1520 kg), przy podobnej pojemności silnika (różnica poniżej 900 cm3), elastyczność turbobezyny powala na kolana. O przyjemności z jazdy w ciszy, z sporym zapasem pod pedałem gazu, nie wspomnę. Ponadto wykresowo max moment wypada prawie w tym samym miejscu. Różnica około 50% jest w spalaniu. i to jest istotny argument pro-diesel. Choć to "podobno" zaczyna ulegać zmianie. |
|
Data: 2010-04-05 10:31:53 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Mon, 5 Apr 2010 03:11:02 -0700 (PDT), raadaar
<roztojek@gmail.com> wrote: Różnica około 50% jest w spalaniu. i to jest istotny argument To jest żaden argument za dieslem. Policz całkowite koszty zakupu i eksploatacji -- róż ustępuje szarości, a jak się coś posypie, to nawet czerni. Klamot ma inną, kolosalną zaletę: jest idealny jeśli używać go do dalekich podróży, przelotowe zapewnia podobne jak benzynowiec, a stacje odwiedza się blisko dwa razy rzadziej. Tylko najlepiej go sparować z ASB, żeby ręka nie rozbolała od machania wajchą w miastach. I przy takiej eksploatacji zwiększony koszt zakupu ma szansę się zwrócić w rozsądnym czasie. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-05 17:12:06 | |
Autor: Bugatti | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "Robert Rędziak" napisał w wiadomości: On Mon, 5 Apr 2010 03:11:02 -0700 (PDT), raadaar wrote: Zwróci się pod warunkiem że ktoś na tych trasach nie będzie jeździł ciągle grubo poniżej 2k rpm co z kolei z pewnością zaowocuje szybszym zgonem turbinki (2k pln), zatkanym DPF(4k pln) i Bóg wie co jeszcze. r. Pozdr. Bugatti |
|
Data: 2010-04-05 12:20:51 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Moc diasla a banzyny. | |
raadaar pisze:
Witam wszystkich, mniej lub bardziej zacietrzewionych, w dyskusji o To będzie bezsensowne porównanie, bo jak porównasz wolnossącego diesla 2.0 i wolnossącą benzynę o tej pojemności, to z góry wiadomo, że diesel nie ma szans. Popatrz na to, pod kątem charakterystyki mocy i momentu. W dieslu wolnossącym i doładowanym, przebieg mocy i momentu jest w zasadzie zbliżony. Doładowanie diesla nie zmienia jego charakterystyki jeśli chodzi o jej kształt. Zmienia za to wartości mocy i momentu przy konkretnych obrotach właśnie dzięki doładowaniu. W benzynie to wygląda inaczej. Jej doładowanie, pozwala nie tylko zwiększyć moc i moment, ale też np. przesuwa punkt maksymalnego momentu z 4krpm, np. na 2k. To całkowicie zmienia charakterystykę pracy silnika. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 Laguna I - http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11422627 |
|
Data: 2010-04-05 12:55:52 | |
Autor: to | |
Moc diasla a banzyny. | |
Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:
To bÄdzie bezsensowne porĂłwnanie, bo jak porĂłwnasz wolnossÄ cego diesla Czyli co, naleĹźy tak ustawiÄ porĂłwnanie, Ĺźeby je miaĹ? Popatrz na to, pod kÄ tem charakterystyki mocy i momentu. W dieslu Co za brednie, efekt dziaĹania doĹadowania zaleĹźy od zamierzeĹ konstruktorĂłw, a nie od tego, czy to silnik diesla czy benzynowy. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-05 16:36:10 | |
Autor: Przemek V | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "raadaar" <roztojek@gmail.com> napisał w wiadomości news:29827057-b898-4fec-9510-558afd060586j21g2000yqh.googlegroups.com... Witam wszystkich, mniej lub bardziej zacietrzewionych, w dyskusji o wyższości... Chciałbym zacząć od propozycji porównywania silników o podobnym wyposażeniu, tzn, skoro diesel jest doładowany, to benzynowy też podstawmy do porównania z turbosprężarką. Jeżdżę teraz na przemian benzynowym S-Maxem 2.5 Turbo, który ma podobno 220 KM i BMW 530d, które ma 218 KM. Subiektywnie BMW wydaje się dużo szybsze. W normalnej jeździe z rodziną na pokładzie nie ma szans jechać S-Maxem równie dynamicznie co Beemką. W S-Maxie wrażenie dla wycieczki jest takie, że auto jest pałowane a tatusiowi się pomylił wyjazd do znajomych z OESem. Beemkę można pałować prawie do odcięcia ale 4500 obr. w dieslu brzmi mniej więcej tak jak i w benzynie więc w dieslu przy 4 tys obrotów nikt od PSP i Iphonów nie odrywa wzroku a auto ciągnie jak burza. Spalanie przy jeździe z porównywalną prędkością jest o ok. 3 l./100 mniejsze w dieslu. Kultura pracy silnika S-Maxa jest o niebo lepsza od BMW. Następne auto w miejsce diesla będzie raczej benzynowe - ot tak dla odmiany. |
|
Data: 2010-04-05 19:11:31 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Mon, 5 Apr 2010 16:36:10 +0200, Przemek V
<miatamad@poczta.onet.naszaojczyzna> wrote: Następne auto w miejsce diesla będzie raczej benzynowe - ot tak dla odmiany. Pięć-pięć-zero-i? :) r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-05 21:43:42 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Moc diasla a banzyny. | |
Robert Rędziak pisze:
On Mon, 5 Apr 2010 16:36:10 +0200, Przemek V Widząc co się dzieje z tym całym zasranym downsizingiem, to pewnie będzie Pięć-Jeden-Dwa-i-bt. I do tego słabsze od Pięć-Trzy-Zero-De nie będzie. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 |
|
Data: 2010-04-05 19:55:19 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Mon, 05 Apr 2010 21:43:42 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
<eikcinek@34xob.lp> wrote: Widząc co się dzieje z tym całym zasranym downsizingiem, to pewnie będzie Pięć-Jeden-Dwa-i-bt. I do tego słabsze od Pięć-Trzy-Zero-De nie będzie. ;) Bez przesady. Brawurische wsadzi 1.6T, ale nazwie go co najmniej pięć-dwa-zero. Zresztą pięć-trzy-pięć to tak naprawdę 3.0, pięć-pięć-zero to 4.4, a pięć-dwa-trzy lub pięć-dwa-osiem to też 3.0, tylko takie słabawe :) r. PS. ja też mam 2.5 jako dwa-trzy :) -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-05 21:58:06 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Robert Rędziak pisze:
PS. ja też mam 2.5 jako dwa-trzy :) Jeszcze za tych uczciwych czasow BMW :) Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-05 20:02:24 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Mon, 05 Apr 2010 21:58:06 +0200, DoQ <pawel.doq@gmail.com>
wrote: Jeszcze za tych uczciwych czasow BMW :) Ja tam bym się nie pogniewał na nieuczciwe jeden-dwa-pięć albo jeden-trzy-pięć :) r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-05 22:06:49 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Robert Rędziak pisze:
Jeszcze za tych uczciwych czasow BMW :)Ja tam bym się nie pogniewał na nieuczciwe jeden-dwa-pięć albo Ja bym sie nie obrazil za poczciwa E39 M5 :) Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-05 20:12:31 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Mon, 05 Apr 2010 22:06:49 +0200, DoQ <pawel.doq@gmail.com>
wrote: Ja bym sie nie obrazil za poczciwa E39 M5 :) Byle nie po buraku z fistaszkiem zamiast mózgu. Ale E39 mi się nie podoba, E34 ładniejsza. W tamtej budzie nawet pięć-cztery-zero. Albo Alpina B8 w E36 coupe tylko że przeróbka jest kosmicznie droga. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-05 20:39:58 | |
Autor: to | |
Moc diasla a banzyny. | |
Robert RÄdziak wrote:
Byle nie po buraku z fistaszkiem zamiast mĂłzgu. Ale E39 mi siÄ nie E34 to byĹo kiedyĹ jedno z moich ulubionych aut, ale teraz wyglÄ da juĹź jednak nieco biednie. Niby klasa Ĺrednia, niemal Ĺrednia wyĹźsza, a jak stanie obok sida czy innego emerytwagena to wyglÄ da dziwnie maĹo. Tak czy inaczej E34 M5 teĹź bym nie pogardziĹ... moĹźe sobie kiedyĹ takie sprawie, ale taka zabawka nadaje siÄ nawet nie jako drugie, ale trzecie czy czwarte auto, wiÄc trochÄ to jeszcze potrwa. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-05 22:18:28 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Robert Rędziak pisze:
Byle nie po buraku z fistaszkiem zamiast mózgu. Ale E39 mi się E39 podoba mi sie tylko dlatego ze jest nowsza i latwiej dostepna niezburaczona. Jesli chodzi o jakosc wykonania, to E39 ma sie do E34 tak samo jak W210 do W124 ze stajni MB. Ale to jest moje subiektywne odczucie, za ktore moge zostac zlinczowany :) pięć-cztery-zero. Albo Alpina B8 w E36 coupe tylko że przeróbka E34 w dobrym stanie to bialy kruk, wiec moge sobie odpuscic - nie mam tyle cierpliwosci i finansow. Choc kolega mial (ma?) piekna E34 540i z 6tka manualna getraga to dopiero cos... :) Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-05 22:28:30 | |
Autor: Przemek V | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:hpdgk3$dae$1mx1.internetia.pl... Robert Rędziak pisze: Wetnę się tak o cztery posty za późno żeby zostać zauważonym ale akurat obecnie zarówno 523i jak i 528i mają 3litrowe silniki. |
|
Data: 2010-04-05 22:53:40 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Moc diasla a banzyny. | |
Robert Rędziak pisze:
On Mon, 05 Apr 2010 21:43:42 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak> PS. ja też mam 2.5 jako dwa-trzy :) Ciapek, Ty mnie tego nie tłumacz bo ja to wiem. Miałem na myśli to, że pod maską będzie 650ccm TripleTurbo. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 |
|
Data: 2010-04-05 21:53:36 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Mon, 05 Apr 2010 22:53:40 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
<eikcinek@34xob.lp> wrote: Ciapek, Ty mnie tego nie tłumacz bo ja to wiem. Miałem na myśli to, że pod maską będzie 650ccm TripleTurbo. ;) Ale na klapie będzie minimum pięć-dwa-coś, bo duże cyferki wciąż pomagają sprzedawać samochody :) r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-05 21:45:37 | |
Autor: Przemek V | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrnhrkdf3.oqf.rekindrapak.wkurw.org... On Mon, 5 Apr 2010 16:36:10 +0200, Przemek V Pięć-bardzobardzomało-i ;) |
|
Data: 2010-04-05 19:49:45 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Mon, 5 Apr 2010 21:45:37 +0200, Przemek V
<miatamad@poczta.onet.naszaojczyzna> wrote: Pięć-pięć-zero-i? :) Aaaale chociaż pięć-dwa-osiem? ;) r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-05 22:26:10 | |
Autor: Przemek V | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrnhrkfmp.of2.rekindrapak.wkurw.org... On Mon, 5 Apr 2010 21:45:37 +0200, Przemek V Downsizing, downsizing ;) |
|
Data: 2010-04-05 22:55:40 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Moc diasla a banzyny. | |
Przemek V pisze:
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrnhrkfmp.of2.rekindrapak.wkurw.org...Czyli jednak się nie pomyliłem. A czy flinstonki dostaniesz w gratisie? ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 |
|
Data: 2010-04-05 19:24:01 | |
Autor: to | |
Moc diasla a banzyny. | |
Przemek V wrote:
Subiektywnie BMW wydaje siĂŞ duÂżo szybsze. W normalnej jeĹdzie z rodzinÂą Ale to niezbyt sprawiedliwe porĂłwnanie, bo silnik S-Maksa ta stara i raczej niezbyt nowoczesna konstrukcja, a w BMW masz z kolei nowoczesny i w ogĂłle jeden z najlepszych silnikĂłw diesla w klasie. Po za tym silnik S- Maksa ma mniejszÄ pojemnoĹÄ i najprawdopodobniej realnie takĹźe niĹźszÄ moc. Po za tym diesel z natury sprawia wraĹźenie mocniejszego niĹź jest w rzeczywistoĹci ze wzglÄdu na nisko umieszczony moment obrotowy. MoĹźna by bez problemu zrobiÄ silnik benzynowy o podobnej charakterystyce do diesla, tylko nikt tego nie robi, bo nie ma sensu marnowaÄ poĹowy zakresu moĹźliwych do wykorzystania obrotĂłw. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-05 21:49:17 | |
Autor: Przemek V | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4bba38d1$1news.home.net.pl... Przemek V wrote: Tylko, że ta stara i niezbyt nowoczesna konstrukcja brzmi jak miód malina w porównaniu do tego nowoczesnego klekota. Fakt, że w historii motoryzacji zapisze się jako jednorazowy dziwoląg ale bardzo sympatyczny dziwoląg. |
|
Data: 2010-04-05 20:35:42 | |
Autor: to | |
Moc diasla a banzyny. | |
Przemek V wrote:
Tylko, Âże ta stara i niezbyt nowoczesna konstrukcja brzmi jak miĂłd Zgadzam siÄ, Ĺźe to bardzo dobry silnik. WyobraĹş sobie odwrotne porĂłwnanie: diesel z lat 90-tych z Volvo vs. jakiĹ nowy silnik benzynowy BMW. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-05 23:33:13 | |
Autor: J.F. | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Mon, 5 Apr 2010 16:36:10 +0200, Przemek V wrote:
Jeżdżę teraz na przemian benzynowym S-Maxem 2.5 Turbo, który ma podobno 220 KM i BMW 530d, które ma 218 KM. Nie rozumiem - taka kultura, a pasazerowie narzekaja na oes ? :-) Na to ze klekot klekocze to jak rozumiem nie narzekasz, czy to jest wlasnie ta "niska kultura" ? J. |
|
Data: 2010-04-07 21:33:28 | |
Autor: Przemek V | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:q9lkr5dpp96uipaunoueludh1mrq3si70d4ax.com... Nie rozumiem - taka kultura, a pasazerowie narzekaja na oes ? :-) Kultura kulturą ale to, że silnik jest na wysokich obrotach słychać Na to ze klekot klekocze to jak rozumiem nie narzekasz, czy to jest Klekotanie i wibracje na zimnym i takie nijakie niewiadomoco jak jedzie. Niby lepiej niż w jakimś PD ale dużo gorzej od A6 3.0TDI. Na luzie, w środku wibracje diesla są dużo mniejsze w Megane kombi 1.5 dci niż w beemce. |
|
Data: 2010-04-05 11:17:52 | |
Autor: Maciej Leszczynski | |
Moc diasla a banzyny. | |
PSYLO <PSYLO.wytnijto@o2.pl> wrote in
news:hpc7kd$cc8$1nemesis.news.neostrada.pl: PorĂłwnaj teraz tÄ VectrÄ z 200 konnym silnikiem diesla o momencie jezeli chcesz dynamiczniej przyspieszyc w turbo to i tak lepiej zredukowac - to ze pociagnie od niskich nie swiadczy o tym, ze jest szybciej |
|
Data: 2010-04-05 16:28:09 | |
Autor: J.F. | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Mon, 5 Apr 2010 11:17:52 +0000 (UTC), Maciej Leszczynski wrote:
jezeli chcesz dynamiczniej przyspieszyc w turbo to i tak lepiej zredukowac - to ze pociagnie od niskich nie swiadczy o tym, ze jest szybciej niektore turbodiesle maja dosc plaski wykres mocy juz od ~2000rpm. Moze sie okazac ze dobrze ciagna i bez redukcji, za to nie trzeba zmieniac biegu w polowie manewru. J. |
|
Data: 2010-04-05 16:08:52 | |
Autor: Maciej Leszczynski | |
Moc diasla a banzyny. | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in
news:mpsjr59vogv6dc545p7bn2ltjopjt020me4ax.com: niektore turbodiesle maja dosc plaski wykres mocy juz od ~2000rpm. i najlepsze przyspieszenie bedzie jezeli przy kazdej zmianie spadniemy na 2kobr? raczej nie - 3kobr juz jest bardziej realne Moze sie okazac ze dobrze ciagna i bez redukcji, za to nie trzeba moze w niektorych, ale nie w zdecydowanej wiekszosci |
|
Data: 2010-04-05 18:17:46 | |
Autor: J.F. | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Mon, 5 Apr 2010 16:08:52 +0000 (UTC), Maciej Leszczynski wrote:
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in Plaska moc to plaska moc - nie ma znaczenia ktory bieg :-) J. |
|
Data: 2010-04-05 16:28:58 | |
Autor: Maciej Leszczynski | |
Moc diasla a banzyny. | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in
news:983kr5deq20khjir5s9fjqpno37e5t30r94ax.com: Plaska moc to plaska moc - nie ma znaczenia ktory bieg :-) przeczytalem za szybko - myslalem ze piszesz o momencie |
|
Data: 2010-04-05 16:37:10 | |
Autor: Maciej Leszczynski | |
Moc diasla a banzyny. | |
Maciej Leszczynski <znpy@jc.cy> wrote in news:Xns9D51BBF2E5490y9s576dku52127.0.0.1:
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in podaj taki przyklad jak mozesz :) (zakladam, ze piszesz o samochodzie osobowym) |
|
Data: 2010-04-05 16:43:26 | |
Autor: to | |
Moc diasla a banzyny. | |
Maciej Leszczynski wrote:
przeczytalem za szybko - myslalem ze piszesz o momencie A to sÄ jakieĹ rozdzielne parametry? ;) -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-05 17:18:05 | |
Autor: Maciej Leszczynski | |
Moc diasla a banzyny. | |
to <to@abc.xyz> wrote in news:4bba132e$1news.home.net.pl:
A to sÄ jakieĹ rozdzielne parametry? ;) ma znaczenie czy mowimy o plaskiej mocy czy momencie |
|
Data: 2010-04-05 16:42:48 | |
Autor: to | |
Moc diasla a banzyny. | |
J.F. wrote:
Plaska moc to plaska moc - nie ma znaczenia ktory bieg :-) AleĹź ma znaczenie, bo nie jedziesz na wale napÄdowym tylko na koĹach. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-05 21:12:41 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
J.F. pisze:
On Mon, 5 Apr 2010 16:08:52 +0000 (UTC), Maciej Leszczynski wrote: Ale jednak nie ma aĹź takich silnikĂłw. Bo mimo wszystko bardziej pĹaska jest krzywa momentu obrotowego jeĹźeli chodzi o silniki turbo. Najbardziej do tego modelu pasujÄ ce co znalazĹem to piÄciolitrowe V10 Volkswagena. Ma to 721Nm@2015rpm i 291KM@3409rpm, caĹy silnik krÄci siÄ do 3800rpm. Owszem - wykres mocy jest najbardziej pĹaski ze wszystkich wykresĂłw jakie widziaĹem, ale nadal przy 2000rpm ma to 2/3 mocy maksymalnej. No i nie moĹźna zapomnieÄ Ĺźe 2000rpm to dla tego silnika ponad poĹowa maksymalnych obrotĂłw, a przyspieszenie w zakresie 2000-3000 to juĹź krÄcenie go caĹkiem wysoko. |
|
Data: 2010-04-05 19:18:35 | |
Autor: to | |
Moc diasla a banzyny. | |
Tomasz Pyra wrote:
Najbardziej do tego modelu pasujÄ ce co znalazĹem to piÄciolitrowe V10 JakiĹ maĹy wysilony diesel mĂłgĹby mieÄ taki wykres. Aczkolwiek zupeĹnie pĹaskiej mocy bym siÄ raczej nie spodziewaĹ, po za tym takim silnikiem z pĹaskim wykresem mocy jeĹşdziĹoby siÄ raczej tragicznie. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-05 21:42:14 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
to pisze:
Tomasz Pyra wrote: Tzn. w dzisiejszych czasach kaĹźdy silnik mĂłgĹby mieÄ taki wykres - doĹadowaniem i paliwem steruje komputer, wiÄc nie ma przeszkĂłd Ĺźeby np. od 2000 w gĂłrÄ moc wszÄdzie byĹa taka sama. Nawet takie silniki juĹź kiedyĹ byĹy. MĂłwiÄ o starych, amerykaĹskich V8 ktĂłre osiÄ gaĹy niskie moce, za to bardzo pĹaska charakterystyka tej mocy doskonale wspĂłĹgraĹa z trzybiegowym, prostym jak cep automatem. Tyle Ĺźe tu w zasadzie mowa o celowym dĹawieniu silnikĂłw, bo tam w ramach tuningu to wystarczyĹo wĹoĹźyÄ wiÄkszÄ przepustnicÄ i moĹźna byĹo liczyÄ na przyrost mocy rzÄdu +30%, a w sumie niewielkie modyfikacje wystarczyĹy Ĺźeby zwiÄkszyÄ moc silnika dwukrotnie. W zasadzie poniekÄ d jest tak i teraz - powszechnoĹÄ miejskich legend o sĹych mocach piekielnych i dobrych momentach obrotowych jest tak wielka, Ĺźe sÄ dzÄ Ĺźe w tych dieslach mapa pracy sprÄĹźarki robiona jest wĹaĹnie pod te legendy miejskie. Tak Ĺźeby silnik zdĹawiÄ na wysokich obrotach, Ĺźeby wykres wyglÄ daĹ Ĺadniej, za to na wolnych obrotach elektronika robi co moĹźe Ĺźe aĹź siÄ dymi na czarno za samochodem - no bo kaĹźdy "doĹwiadczony kierowca" wie Ĺźe nic tak dobrze nie robi jak stosunek "niutkĂłw do kilogramĂłw". I efekt tego jest taki, Ĺźe po zwykĹym chipie (nie Ĺźadne tam wielce indywidualne strojenie), silnik ma wyĹźszÄ moc, a jednak pali mniej paliwa przy tym samym stylu jazdy. A wskaĹşniki emisji wcale siÄ teĹź jakoĹ bardzo nie pogarszajÄ . No tylko wykres siÄ robi bardziej stromy, a nieobeznany z tym co to sÄ te "niutki" klient mĂłgĹby siÄ zmartwiÄ, Ĺźe maksymalny moment obrotowy wypada mu powyĹźej 2000rpm i uciec do konkurencji. |
|
Data: 2010-04-06 13:43:53 | |
Autor: to | |
Moc diasla a banzyny. | |
Tomasz Pyra wrote:
Tzn. w dzisiejszych czasach kaĹźdy silnik mĂłgĹby mieÄ taki wykres - Wiem, ale maĹe diesla majÄ czÄsto taki wykres niejako naturalnie, bo taki silnik na tyle kiepsko jedzie na wolnych obrotach, Ĺźe doĹadowuje siÄ go maĹÄ turbinkÄ , ktĂłra wczeĹnie wstaje, ale ma bardzo ograniczona wydajnoĹÄ i w efekcie wykres mocy wychodzi bardzo spĹaszczony. Zobacz choÄby ten: http://www.superchips.co.uk/curves/focus18tdci115bhp-d.pdf Ma zupeĹnie pĹaski wykres mocy pomiÄdzy 2-3k rpm. Tyle Ĺźe tu w zasadzie mowa o celowym dĹawieniu silnikĂłw, bo tam w ramach Obecnie bardzo wiele silnikĂłw jest dĹawionych dolotem (a takĹźe wydechem) ze wzglÄdĂłw ekologicznych. W zasadzie poniekÄ d jest tak i teraz - powszechnoĹÄ miejskich legend o To prawda, wszyscy powtarzajÄ frazesy o tym, ze "moment obrotowy odpowiada za przyspieszenie" tylko zapominajÄ przy tym, ze chodzi o moment obrotowy mierzony na koĹach. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-06 14:21:27 | |
Autor: Maciej Leszczynski | |
Moc diasla a banzyny. | |
to <to@abc.xyz> wrote in news:4bbb3a99news.home.net.pl:
maĹÄ turbinkÄ , ktĂłra wczeĹnie wstaje, ale ma bardzo ograniczona raczej 3-4krpm i tak warto go do tych 4kobr pociagnac (zakladajac ze chcemy osiagnac max przyspieszenie) |
|
Data: 2010-04-06 14:45:38 | |
Autor: to | |
Moc diasla a banzyny. | |
Maciej Leszczynski wrote:
raczej 3-4krpm Tak, pomyliĹem siÄ. i tak warto go do tych 4kobr pociagnac (zakladajac ze chcemy osiagnac Zgadza siÄ. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-06 16:36:58 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
to wrote:
Tomasz Pyra wrote: Tyle, że ten silnik o mocy max ~120BHP będzie miał znacząco lepsze wartości przyśpieszeń niż inne jednostki o mocy maks 120BHP właśnie ze względu na "płaski" przebieg mocy. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-06 14:44:53 | |
Autor: to | |
Moc diasla a banzyny. | |
Yans van Horn wrote:
Tyle, Ĺźe ten silnik o mocy max ~120BHP bÄdzie miaĹ znaczÄ co lepsze BÄdzie miaĹ bardzo zbliĹźone, bo przy jeĹşdzie sportowej i tak nie wykorzystuje siÄ niskich obrotĂłw wiÄc moment w tym zakresie jest obojÄtny. A mĂłgĹby mieÄ znacznie lepsze, gdyby zastosowaÄ wiÄkszÄ turbinÄ (i przy okazji wiÄkszÄ moc). -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-07 10:45:40 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
to wrote:
Yans van Horn wrote: Przy jeździe sportowej musisz mocno wachlować biegami aby utrzymać silnik w zakresie maksymalnej mocy, a każda zmiana to strata. Zatem jeśli masz silnik w którym masz prawie maksymalną moc w szerokim zakresie, tak obywasz się bez zbędnej zmiany. więc moment w tym zakresie jest obojętny. A mógłby mieć znacznie lepsze, gdyby zastosować większą turbinę Wcale nie koniecznie znacznie większe. Ponieważ większa turbina to większy lag i moc dostępna później. Turbina ma być dobrana do pojemności silnika. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-07 09:19:11 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Wed, 07 Apr 2010 10:45:40 +0200, Yans van Horn <yans@no.spam>
wrote: Turbina ma być Zawsze mi się wydawało, że do spodziewanej mocy, ale ja to truskawki cukrem posypuję. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-07 12:02:43 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
Robert Rędziak wrote:
On Wed, 07 Apr 2010 10:45:40 +0200, Yans van Horn <yans@no.spam> I według Ciebie moc na którą dobierasz turbinę nie zależy od pojemności silnika ? (a konkretnie widełki) Moc przecież nie zależy od ilości spalanej mieszanki i można jej dowolną ilość przepchać przez dowolnej "wielkości" silnik ? :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-07 10:42:52 | |
Autor: Jacek Rudowski | |
Moc diasla a banzyny. | |
Dnia 07.04.2010 Yans van Horn <yans@no.spam> napisał/a:
Robert Rędziak wrote: Ale pojemnosc to nie wszystko w tym temacie. Nie ma problemu, zeby zrobic np. 800-konny silnik o pojemnosci 2l Historia zna zreszta i mocniejsze silniki. Oczywiscie nie wystarczy tak sobie po prostu nalac paliwa i nadmuchac. Konieczne sa pewne modyfikacje silnika, glowic itp. -- Jacek "AMI" Rudowski |
|
Data: 2010-04-07 13:01:58 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
Jacek Rudowski wrote:
Dnia 07.04.2010 Yans van Horn <yans@no.spam> napisał/a: Nie kwestionuję tego. Oczywiscie nie wystarczy tak sobie po prostu nalac paliwa i nadmuchac. Ano właśnie.. im więcej chcesz tym bardziej rośnie koszt (wykładniczo) oraz w tym samym tempie spada trwałość i niezawodność. A silnik od którego zaczynałeś przestaje być tym samym silnkiem. Fizyki nie oszukamy. Nie da się w nieskończonośc zwiększać ciśnienia mieszanki (aby spalić jej odpowiednią ilość), w małym cylindrze o ograniczonych parametrach roboczych. Konieczne są kosztowne modyfikacje, lepsze materiały, mniejsze tolerancje... Stąd właśnie wspomniane widełki. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-07 11:55:24 | |
Autor: Jacek Rudowski | |
Moc diasla a banzyny. | |
Dnia 07.04.2010 Yans van Horn <yans@no.spam> napisał/a:
Ale pojemnosc to nie wszystko w tym temacie. Wiec zaakceptuj fakt, ze turbo (plus inne modyfikacje) dobiera sie do planowanego efektu = mocy/momentu Oczywiscie nie wystarczy tak sobie po prostu nalac paliwa i nadmuchac. Ale mowimy o kosztach, czy o tym, jak dobiera sie turbo do silnika? To chyba oczywiste, ze jakiekolwiek modyfikacje oznaczaja koszta. Ale dla techniki nic z tego nie wynika - to osobny temat. Fizyki nie oszukamy. Nie da się w nieskończonośc zwiększać ciśnienia mieszanki (aby spalić jej odpowiednią ilość), w małym cylindrze o ograniczonych parametrach roboczych. Konieczne są kosztowne modyfikacje, lepsze materiały, mniejsze tolerancje... Nie zmienia to w niczym faktu nadal, ze tak jak napisali Ci przedpiscy - turbo dobierasz pod planowana moc, a nie pojemnosc silnika. I tak samo dobierasz inne czesci tego silnika w razie potrzeby. -- Jacek "AMI" Rudowski |
|
Data: 2010-04-07 14:29:11 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
Jacek Rudowski wrote:
Nie zmienia to w niczym faktu nadal, ze tak jak napisali Ci przedpiscy - turbo Dobierasz pod moc *I* pojemność *I* obroty maksymalne. Gdzieś napisałem, że mocy nie bierze się pod uwagę ? -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-07 12:40:35 | |
Autor: Jacek Rudowski | |
Moc diasla a banzyny. | |
Dnia 07.04.2010 Yans van Horn <yans@no.spam> napisał/a:
Jacek Rudowski wrote: Napisales, ze turbo dobiera sie pod pojemnosc silnika i wyraziles glebokie zdziwienie, gdy powiedziano Ci, ze pod oczekiwana moc. Ale spoko - Twoja sprawa - mozesz tkwic w tym zdziwieniu nadal albo uwazac, jak Ci sie podoba. Bo teraz juz troche zaczynasz sie wic prawde mowiac. -- Jacek "AMI" Rudowski |
|
Data: 2010-04-07 14:42:33 | |
Autor: Cavallino | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "Jacek Rudowski" <ami@_usunto_wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrnhrova4.9td.amichloru.luftbrandzlung.org...
Dnia 07.04.2010 Yans van Horn <yans@no.spam> napisał/a: To jest dyskusja o tym, czy wodę robi się z tlenu czy z wodoru. Tak trudno przyjąć do wiadomości, że i z tego i z tego? |
|
Data: 2010-04-07 14:55:16 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
Jacek Rudowski wrote:
Dnia 07.04.2010 Yans van Horn <yans@no.spam> napisał/a: Wyraziłem zdziwienie ? LOL :-) Facet, czytaj ze zrozumieniem (najpierw najlepiej podręcznik do logiki :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-07 12:14:50 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
Yans van Horn wrote:
Robert Rędziak wrote: Co by uniknać flejma dodam: zupełnie inna spręzarka jest potrzebna do uzyskania 400hp z 2.0L a zupełnie inna do 5.0L. Dodatkowo w obu wypadkach ograniczony jesteś maksymalnym dopuszczalnym ciśnieniem w dolocie, cyilndrze. Nie przeskoczysz ograniczeń małego silnika wielką sprężarką. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-07 16:17:22 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Wed, 07 Apr 2010 12:14:50 +0200, Yans van Horn <yans@no.spam>
wrote: Co by uniknać flejma dodam: zupełnie inna spręzarka jest potrzebna do uzyskania 400hp z 2.0L a zupełnie inna do 5.0L. To bardzo ciekawe, co mówisz, ale błędne. Dodatkowo w obu wypadkach ograniczony jesteś maksymalnym dopuszczalnym ciśnieniem w dolocie, cyilndrze. Nie przeskoczysz ograniczeń małego silnika wielką sprężarką. Nie? Dobrze, że nie wiedzą o tym uliczne dwulitrówki po 500KM, niezbyt uliczne dwulitrówki o mocy 800KM i BMW M12/13 o mocy około 1000kW z 1.5 litra pojemności skokowej. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-07 20:02:08 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
Robert RÄdziak wrote:
On Wed, 07 Apr 2010 12:14:50 +0200, Yans van Horn <yans@no.spam> Oo.. czyli nie zgadasza siÄ z powyĹźszym.. to moĹźe cytat, ze strony producenta sprÄzarek: To continue the example above, letâs consider a 2.0 liter engine with the following description: ¡ Wa = 44 lb/min as previously calculated ¡ Tm = 130 degrees F ¡ VE = 92% at peak power ¡ N = 7200 RPM ¡ Vd = 2.0 liters * 61.02 = 122 CI = 41.1 psia (remember, this is absolute pressure. Subtract atmospheric pressure to get gauge pressure (aka boost): 41.1 psia â 14.7 psia (at sea level) = 26.4 psig boost As a comparison letâs repeat the calculation for a larger displacement 5.0L (4942 cc/302 CI) engine. Where: ¡ Wa = 44 lb/min as previously calculated ¡ Tm = 130 degrees F ¡ VE = 85% at peak power (it is a pushrod V-8) ¡ N = 6000 RPM ¡ Vd = 4.942*61.02= 302 CI = 21.6 psia (or 6.9 psig boost) This example illustrates in order to reach the horsepower target of 400 hp, a larger engine requires lower manifold pressure but still needs 44lb/min of airflow. *This can have a very significant effect on choosing the correct compressor*. A teraz proszÄ zacznij odszczekiwaÄ.. chyba, Ĺźe nie potrafisz przyznaÄ siÄ do pisania bzdur ? :-) Dodatkowo w obu wypadkach ograniczony jesteĹ maksymalnym dopuszczalnym ciĹnieniem w dolocie, cyilndrze. Nie przeskoczysz ograniczeĹ maĹego silnika wielkÄ sprÄĹźarkÄ . Skoro wg. CIebie maĹa pojemnoĹÄ silnika nie wprowadza ograniczeĹ, to dlaczego nie jeĹşdzimy samochodami z pojemnoĹciÄ 0.1L (malutkie, lekkie) ktĂłre po doĹadowaniu wielkim turbo miaĹyby np. 200KM ? -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-07 21:20:23 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Wed, 07 Apr 2010 20:02:08 +0200, Yans van Horn <yans@no.spam>
wrote: Oo.. czyli nie zgadasza się z powyższym.. to może cytat, ze strony producenta spręzarek: [...] This example illustrates in order to reach the horsepower target of 400 hp, a larger engine requires lower manifold pressure but still needs 44lb/min of airflow. *This can have a very significant effect on choosing the correct compressor*. Tu się dałem wpuścić w maliny bo przy sprężu w granicach 1.3 nie będzie łatwo znaleźć turbo, które nadmucha 44lbs/min z sensowną sprawnością: choć całkiem nieźle pasuje mi GT4088R (i jaki potencjał na dalsze modyfikacje!). Trzeba dać wielką lochę, bo małe turbo nie nadmucha tych 44lbs/min i liczyć się z tym, że w miarę wzrostu obrotów/przepływów będzie spadać sprawność, Bo zasadniczo do 400KM z 5 litrów nie trzeba doładowania. Dlatego w dalszej części pozwoliłem sobie podnieść moc. A teraz proszę zacznij odszczekiwać.. chyba, że nie potrafisz przyznać się do pisania bzdur ? :-) Nie wiem, na ile sensownie dobrałem prędkości obrotowe startu boostu, maksymalnego boostu i maksymalnej mocy, ale jestem w stanie oblecieć te 400KM z dwóch litrów powyższą GT4088R, choć być może lepiej byłoby wziąć coś mniejszego, bo taka locha będzie późno wstawać. Tym samym turbo oblecisz 650KM dla silnika dwu i pięciolitrowego. Przestajemy się błąkać po niskich sprężach i w obu przypadkach całkiem ładnie wykorzystujemy tę samą turbosprężarkę: http://www.squirrelpf.com/turbocalc/index.php?version=4&target_peak_power=650&pr_ref=14.696&engine_disp=5&engine_disp_factor=0&target_af=12&bfsc=0.43&max_ic_loss=1.7&rpm_redline=6000&rpm_peak_power=5500&rpm_max_boost=4000&rpm_min_boost=3000&vol_1=80&vol_2=85&vol_3=80&vol_4=75&vol_1=80&vol_2=85&vol_3=80&vol_4=75&intake_temp_1=90&intake_temp_2=120&intake_temp_3=135&intake_temp_4=140&turbo_n=1&map_sel0=46 http://www.squirrelpf.com/turbocalc/index.php?version=4&target_peak_power=650&pr_ref=14.696&engine_disp=2&engine_disp_factor=0&target_af=12&bfsc=0.43&max_ic_loss=1.7&rpm_redline=10000&rpm_peak_power=9000&rpm_max_boost=8000&rpm_min_boost=7000&vol_1=89&vol_2=93&vol_3=90&vol_4=87&vol_1=89&vol_2=93&vol_3=90&vol_4=87&intake_temp_1=90&intake_temp_2=120&intake_temp_3=135&intake_temp_4=140&turbo_n=1&map_sel0=46 Skoro wg. CIebie mała pojemność silnika nie wprowadza ograniczeń, to dlaczego nie jeździmy samochodami Bo cel jest taki, aby z 0.0000000000001ccm uzyskiwać 1000000000000000MW. Ale jak już z absurdów zejdziesz na ziemię, to zauważysz, że M12/13 o mocy 800KM osiąga ~250KM przy 7000rpm, 329KM przy 8000rpm, 591KM przy 9000rpm i 802KM przy 9700rpm (http://www.gurneyflap.com/Resources/family-27-nov-07.jpg). To jest 650KM przyrostu mocy na przestrzeni niecałych 3000rpm. Pomijając obciążenia cieplne, które nie mają znaczenia dla doboru turbo do silnika, to charakterystyka na codzień jest nie tyle bezużyteczna, co zabójcza. Ale do zastosowań, do których te silniki były zbudowane, biorąc pod uwagę ograniczenia narzucone regulaminem -- jedyna słuszna. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-08 00:09:15 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
Robert Rędziak wrote:
On Wed, 07 Apr 2010 20:02:08 +0200, Yans van Horn <yans@no.spam> Skąd wziałeś 1.3 ? Jakie podciśnienie uwzględniłeś w dolocie turbiny ? Jaki to silnik ? Jakie obroty ? Bo dla tego 5.0 powinno wyjść 1.5 lub nawet więcej przy większych oporach filtra. będzie łatwo znaleźć turbo, które nadmucha 44lbs/min z sensowną Przy 1.3 nieźle pasuje ? Chyba żartujesz. Ledwo 60% sprawność, praktycznie na granicy zduszenia. Trzeba dać wielką lochę, bo Nie chce mi sie patrzyć w katalog, ale wydaje mi sie, że powinno dać się znaleść mniejszą któa lepiej spełni wymagania. Tym samym turbo oblecisz 650KM dla silnika dwu i Jak przeliczymy zachowanie w całym zakresie obrotó to pogadamy, czy to jest najlepszy wybór (wątpie). http://www.squirrelpf.com/turbocalc/index.php?version=4&target_peak_power=650&pr_ref=14.696&engine_disp=5&engine_disp_factor=0&target_af=12&bfsc=0.43&max_ic_loss=1.7&rpm_redline=6000&rpm_peak_power=5500&rpm_max_boost=4000&rpm_min_boost=3000&vol_1=80&vol_2=85&vol_3=80&vol_4=75&vol_1=80&vol_2=85&vol_3=80&vol_4=75&intake_temp_1=90&intake_temp_2=120&intake_temp_3=135&intake_temp_4=140&turbo_n=1&map_sel0=46 To ja tu ręcznie licze a Ty mi tu kalkulatorem ? ;-) Skoro wg. CIebie mała pojemność silnika nie wprowadza ograniczeń, to dlaczego nie jeździmy samochodami Uważasz, że ten M12/13 w tym kontekście za mniej abstrakcyjny ? To prawie ta sama kategoria... Ale jak już z absurdów zejdziesz na ziemię, to zauważysz, że A zastanowiłeś się czego dowodzi to co przedstawiłeś ? To mniej więcej odzwierciedla rzeczy o któych próbowałem pisać... Mała pojemność i "duże" turbo nie jest panaceum na wszystko. Owszem zgoda - to zastosowanie, ta kasa - pasuje bardzo dobrze. Parametry robią wrażenie ... i co z tego ? Wrócmy do wspomnianego diesla 1.8... -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-07 23:28:17 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Thu, 08 Apr 2010 00:09:15 +0200, Yans van Horn <yans@no.spam>
wrote: Skąd wziałeś 1.3 ? Jakie podciśnienie uwzględniłeś w dolocie turbiny ? Z magicznego kalkulatora. Kalkulator przyjmuje BSFC 0.43, a nie 0.55 (tyle polecają przyjąć dla silnika bez IC). Nawet 0.47 spręż nie przekracza 1.41 i to już od 3800 obr/min (przyjęte jako maxboost). będzie łatwo znaleźć turbo, które nadmucha 44lbs/min z sensowną Problem w tym, że przy sprężu 1.3-1.5 praktycznie wszystkie mapy się zaczynają. A przy mocy 400KM z 5litrów przez większość zakresu obrotów masz płaski wykres. Albo surge, albo niska sprawność. No i oczywiście wirnik nie będzie się jakoś szybko kręcił. Trzeba dać wielką lochę, bo Co mam odszczekać? To poniżej? http://www.squirrelpf.com/turbocalc/index.php?version=4&target_peak_power=400&pr_ref=13.7&engine_disp=5&engine_disp_factor=0&target_af=12&bfsc=0.55&max_ic_loss=0&rpm_redline=6500&rpm_peak_power=6000&rpm_max_boost=3800&rpm_min_boost=3000&vol_1=86&vol_2=90&vol_3=87&vol_4=84&vol_1=86&vol_2=90&vol_3=87&vol_4=84&intake_temp_1=90&intake_temp_2=120&intake_temp_3=135&intake_temp_4=140&turbo_n=1&map_sel0=42 BSFC: 0.55, strata na IC=0 (skoro BSFC takie wysokie, to zakładam że IC nie mamy), praktycznie powyżej 4900rpm uciekamy ze sprawnością w niebyt. A maksymalną moc mamy mieć 1100rpm wyżej. Jak już Ci pisałem, moim zdaniem doładowywanie takiego silnika miałoby sens, gdyby moc była uzyskiwana dużo niżej niż przy 6krpm. A. Obniżyłem ciśnienie referencyjne, żebyś miał zapas na opory filtra. Jak przeliczymy zachowanie w całym zakresie obrotó to pogadamy, czy to jest najlepszy wybór (wątpie). No to popatrz na te dwa linki poniżej, bo tam jest przeliczony duży zakres obrotów. Duży, bo w dwulitrówce, która ma mieć 650KM, poniżej 4000krpm spodziewam się niczego. Turbo nie wstanie, a silnik o CR w okolicach 7-8 nie będzie potęgą. http://www.squirrelpf.com/turbocalc/index.php?version=4&target_peak_power=650&pr_ref=14.696&engine_disp=5&engine_disp_factor=0&target_af=12&bfsc=0.43&max_ic_loss=1.7&rpm_redline=6000&rpm_peak_power=5500&rpm_max_boost=4000&rpm_min_boost=3000&vol_1=80&vol_2=85&vol_3=80&vol_4=75&vol_1=80&vol_2=85&vol_3=80&vol_4=75&intake_temp_1=90&intake_temp_2=120&intake_temp_3=135&intake_temp_4=140&turbo_n=1&map_sel0=46 Oczywiście. Po to jest. A zastanowiłeś się czego dowodzi to co przedstawiłeś ? To mniej więcej odzwierciedla rzeczy o któych Nie jest. Przynajmniej w aucie na codzień. Ale nadal masz cel -- pożądaną charakterystykę silnika i środki do jej osiągnięcia. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-07 12:16:54 | |
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | |
Moc diasla a banzyny. | |
Yans van Horn pisze:
Robert Rędziak wrote: Tak szczerze, to jednak niespecjalnie. Nie wiem też, jakie widełki masz na myśli. 1200KM z 1500cm3 to w te widełki wpada, czy nie? Moc przecież nie zależy od ilości spalanej mieszanki i można jej dowolną ilość przepchać przez dowolnej "wielkości" silnik ? :-) Poczytaj np. http://en.wikipedia.org/wiki/Formula_One_engines Jak widać można dość "dowolną", skoro w przepisach ograniczono moc w kwalifikacjach do 1500KM, czy też ograniczano ciśnienie doładowania. |
|
Data: 2010-04-07 12:24:14 | |
Autor: Bugatti | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" napisał w wiadomości:
Jak widać można dość "dowolną", skoro w przepisach ograniczono moc Moc nie zależy tylko od ciśnienia. W pierwszej kolejności zalezy od przepływu (do tego dochodzą warstwice sprawności) jaki może wygenerować sprężarka. Większa sprężarka (o większej przestrzeni "tłocznej") będzie miała większy flow ratio niż mniejsza przy tym samym ciśnieniu. Pozdr. -- Bugatti |
|
Data: 2010-04-07 12:41:05 | |
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | |
Moc diasla a banzyny. | |
Bugatti pisze:
"Artur 'futrzak' Maśląg" napisał w wiadomości: A ktoś tu tak twierdził? |
|
Data: 2010-04-07 12:59:34 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
Artur 'futrzak' Maśląg wrote:
Yans van Horn pisze: Czyli rozumiem, że chcesz porównywać silnik, którego bez specjalnego osprzętu nie da się uruchomić, który wymaga totalnej przebudowy co 1-2 starty, silnik który jest tak kosztowny, który ma takie tolerancje, że na zimno jest zatarty ? To ten silnik chcesz porównywać ? To ma być dowód ? Ok. skoro zatem pojemnośc nie ma znaczenia. To może zróbmy test. Weźmiemy dwa silniki, np. 1.0L i 3.0L, następnie przy *określonym budżecie, trwałości i niezawodności* będziemy je turbodoładowywać zobaczymy na koniec kto osiągnął lepszy efekt. Co Ty na to ? Nawet majać nieograniczone pieniądze, większy silnik będzie miał większy potencjał. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-07 13:27:12 | |
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | |
Moc diasla a banzyny. | |
Yans van Horn pisze:
(...) Czyli rozumiem, że chcesz porównywać silnik, którego bez specjalnego osprzętu nie da się uruchomić, który wymaga Przypomnę co napisałeś: <cite> Turbina ma być dobrana do pojemności silnika. </cite> Turbinę dobiera się do oczekiwanej mocy. Pojemności zmienić się zasadniczo nie da, za to dodmuchem (+inne modyfikacje) można osiągnąć bardzo dużo. Jaka będzie później charakterystyka silnika, to kolejna kwestia. Ok. skoro zatem pojemnośc nie ma znaczenia. To może zróbmy test. A co ja na to? Ano, że zaczynasz pisać nie na temat. Najpierw piszesz o dobieraniu turbiny do pojemności, a teraz nagle zmieniasz pojemność, by udowodnić, że większa pojemność to większy potencjał? |
|
Data: 2010-04-07 14:22:56 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
Artur 'futrzak' Maśląg wrote:
Yans van Horn pisze: Napiszę łopatologicznie ponownie: - oczekiwana moc - pojemność skokowa - obroty maksymalne silnika To najważniejsze parametry przy doborze turbiny. Zatem turbina ma być dobra zależnie od pojemności silnika. Udowodnij, że jest inaczej! -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-07 22:04:59 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Moc diasla a banzyny. | |
Yans van Horn pisze:
(...) (...)Przypomnę co napisałeś: Aha - kombinuj dalej. Przed chwilą zmieniłeś pojemność, teraz zaczynasz z łopatologią :) Wszystkiego dobrego... -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-04-07 22:26:12 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
Artur Maśląg wrote:
Yans van Horn pisze: Jeśli tego nie potrafiłeś zrozumieć, to jest mi bardzo przykro. Jak dla mnie nadal możesz nie wierzyć iż pojemność silnika jest jednym z najistotniejszych parametrów wejściowych przy doborze sprężarki (pomimo iż występuje we wzorach). Twoja sprawa :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-07 22:36:51 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Moc diasla a banzyny. | |
Yans van Horn pisze:
(...) Jeśli tego nie potrafiłeś zrozumieć, to jest mi bardzo przykro. Wiesz, obrona twej błędnej tezy, polegająca na sugerowaniu innym deficytu intelektualnego jest delikatnie powiedziawszy 'zabawna'. Baw się dobrze.... -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-04-07 16:18:23 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Wed, 07 Apr 2010 12:59:34 +0200, Yans van Horn <yans@no.spam>
wrote: Czyli rozumiem, że chcesz porównywać silnik, którego bez specjalnego osprzętu nie da się uruchomić, który wymaga Ten silnik jest akurat bardzo ciekawy, bo jest oparty o blok seryjnego M10. Co więcej, każdy blok musiał przejechać minimum 100kkm, zanim został użyty do budowy silnika F1, żeby usunąć naprężenia. Choć owszem, normalny to on nie jest. Ale to nie ma znaczenia dla udowodnienia męczonej tu tezy. Ok. skoro zatem pojemnośc nie ma znaczenia. To może zróbmy test. Weźmiemy dwa silniki, np. 1.0L i 3.0L, następnie przy *określonym budżecie, trwałości i niezawodności* będziemy je turbodoładowywać zobaczymy na koniec kto osiągnął lepszy efekt. Co Ty na to ? Kiedy dyskusja obiera niekorzystną dla nas postać, wprowadźmy dodatkowe warunki brzegowe. Nawet majać nieograniczone pieniądze, większy silnik będzie miał większy potencjał. Potencjał czego? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-07 20:44:13 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
Robert Rędziak wrote:
On Wed, 07 Apr 2010 12:59:34 +0200, Yans van Horn <yans@no.spam> Abyśmy się dobrze zrozumieli: Napisz proszę jaką dokładnie tezę chcesz udowodnić podając powyższy przykład. Ok. skoro zatem pojemnośc nie ma znaczenia. To może zróbmy test. Weźmiemy dwa silniki, np. 1.0L i 3.0L, następnie przy *określonym budżecie, trwałości i niezawodności* będziemy je turbodoładowywać zobaczymy na koniec kto osiągnął lepszy efekt. Co Ty na to ? Wyszliśmy z rozmowy o cywilnym silniku diesla o pojemności 1.8L. Chcesz powiedzieć, że koszt produkcji, niezawodnośc, trwałość nie są brane pod uwagę przy jego projektowaniu ? Chcesz powiedzieć, że wsadzenie tam turbo które spowoduje uzyskanie np. dwa razy większej mocy nie wpłynie w istotny sposób na te parametry ? Na konieczność zastosowania innych wtryskiwaczy, innej pompy paliwa, innego ciśnienia w listwie wtryskowej ? Warunki brzegowe zawsze istniały, tylko Ty podając przykład silnika z F1 gładko je olałeś. Wróc może zatem ze świata fantazji do rzeczywistości. Nawet majać nieograniczone pieniądze, większy silnik będzie miał większy potencjał. mocy, trwałości, niezawodności. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-07 21:46:46 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Wed, 07 Apr 2010 20:44:13 +0200, Yans van Horn <yans@no.spam>
wrote: Abyśmy się dobrze zrozumieli: Napisz proszę jaką dokładnie tezę chcesz udowodnić podając powyższy przykład. Żadną, czynię dygresję. Wyszliśmy z rozmowy o cywilnym silniku diesla o pojemności 1.8L. Chcesz powiedzieć, że koszt produkcji, Chcę powiedzieć, że turbo dobieramy do założonej mocy. Po drodze, jako pochodną tejże mocy, otrzymamy takie parametry jak np. ciśnienie doładowania czy parametry układu zasilania. Projektant czyni/otrzymuje pewne założenia, a wśród nich: - moc np. 170KM, bo cyferki wciąż pomagają sprzedać samochody, a więcej niekorzystnie wpłynie na trwałość i charakterystykę silnika, w zasadzie w tym punkcie można ująć czynienie założeń na temat charakterystyki silnika, - obieg Sabathe, bo obecnie jest moda na nie (dwutlenki węgla, małe cyferki w rubryczce zużycie paliwa), - pojemność do 2l (bo powyżej np. stawki ubezpieczeniowe są niezdrowe). Na tych podstawie powyższych parametrów dobiera wymiary główne silnika, czasy rozrządu, przekroje dolotu, wydechu, wydajność układu zasilania, sprężarkę. A potem do takiego silnika dobiera się jakiś tuner i: - zmienia czasy rozrządu, - zmienia dawkowanie, - zmienia ciśnienie doładowania bądź sprężarkę, jeśli potrzebuje drastycznie zwiększyć ilość podawanego ładunku. I ze 170KM robi się np. 220KM. Wciąż ten sam silnik, ale inne parametry. Chcesz powiedzieć, że wsadzenie tam turbo które spowoduje uzyskanie np. dwa razy większej mocy nie wpłynie w istotny sposób na te parametry ? Wpłynie. Tylko że to kwestia obranego celu. Jeśli chcemy dwukrotnie zwiększyć moc, np. do sportu, to trwałość ma drugorzędne znaczenie. Na konieczność zastosowania innych wtryskiwaczy, innej pompy paliwa, innego ciśnienia w listwie wtryskowej ? To są sprawy wtórne. Celem jest pożądana moc/charakterystyka. Cała reszta to środki do jej uzyskania. Jeśli zakładamy moc X, to dobieramy do niej daną turbosprężarkę, odpowiednich rozmiarów wtryskiwacze, itp, etc. Najlepiej w ogóle byłoby zacząć od pojemności, ale to nie zawsze jest możliwe (bo np. pojemność narzuca nam rynek, regulamin sportowy, etc). Warunki brzegowe zawsze istniały, tylko Ty podając przykład silnika z F1 gładko je olałeś. Wróc może zatem ze świata fantazji do rzeczywistości. Podałem Ci przykład małego silniczka o nikczemnej pojemności skokowej, turbo jak z wielkiej ciężarówki i ciśnieniu doładowania dochodzącym do 5.5 bara. Nawet majać nieograniczone pieniądze, większy silnik będzie miał większy potencjał. A może wybierz właściwy młotek do właściwego gwoździa? Bo potencjał trwałości i niezawodności mają stare, wielkie, żeliwne V8 o mocach nikczemnych. Albo wolnossące diesle MB sprzed trzydziestu lat. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-07 16:15:42 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Wed, 07 Apr 2010 12:02:43 +0200, Yans van Horn <yans@no.spam>
wrote: I według Ciebie moc na którą dobierasz turbinę nie zależy od pojemności silnika ? (a konkretnie widełki) Do osiągnięcia mocy XkW należy spalić Ykg paliwa z Zkg powietrza. Żeby dostarczyć Zkg powietrza należy dobrać sprężarkę, która wtłoczy te Zkg powietrza w określonej jednostce czasu pracując przy tym z określoną sprawnością. A czy XkW zostanie osiągnięte z 1, 2, 10 czy 100litrów pojemności skokowej, zależy od celów, do jakich silnik został zaprojektowany, regulacji prawnych/sportowych i fantazji konstruktora. Koniec, kropka. Moc przecież nie zależy od ilości spalanej mieszanki i można jej dowolną ilość przepchać przez dowolnej "wielkości" silnik ? :-) Nie ma znaczenia, czy XkW uzyskasz dzięki mniejszej liczbie cykli na sekundę w większym silniku, czy też większej liczbie cykli w mniejszym silniku. W liczniku wzoru na moc znajdziesz zarówno prędkość obrotową jak i moment obrotowy, który jest m. in. zależny od pojemności silnika i ciśnienia czynnika podczas suwu pracy. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-07 19:55:32 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
Robert Rędziak wrote:
On Wed, 07 Apr 2010 12:02:43 +0200, Yans van Horn <yans@no.spam> Właśnie zapominasz o jednej istotnej kwesti. Kwestii wtłoczenia tej mieszanki do cylindra. Zatem zupełne inne ciśnienie doładowania jest potrzebne dla małego silnika a zupełnie inne dla dużego - czyli ZUPEŁNIE inna sprężarka. Czyli sprężarka dobierana jest do pojemności silnika. Udowodnij błąd w tym co napisałem: "Sprężarka dobierana jest do pojemności silnika". -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-07 21:48:56 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Yans van Horn pisze:
Udowodnij błąd w tym co napisałem: "Sprężarka dobierana jest do pojemności silnika". Wymiana mniejszej (fabrycznej) turbiny na większą, celem uzyskania większej mocy z tego samego silnika. Pierwszy z brzegu przyklad. Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-07 22:16:49 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
DoQ wrote:
Yans van Horn pisze: I uważasz, że zdanie "dobrana do pojemności silnika" wyklucza istnienie ich całego szeregu ale o różnych parametrach ? To bardzo ciekawe :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-07 22:38:56 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Yans van Horn pisze:
Wymiana mniejszej (fabrycznej) turbiny na większą, celem uzyskania większej mocy z tego samego silnika. Pierwszy z brzegu przyklad.I uważasz, że zdanie "dobrana do pojemności silnika" wyklucza istnienie ich całego szeregu A jakież to są te inne parametry turbosprężarki istotne dla uzyskania wyższej mocy? Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-07 23:25:57 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
DoQ wrote:
Yans van Horn pisze: Tu masz o doborze sprężarki i o tym na co należy zwrócić uwagę. Między innym doskonałe pociągnięty przykład doboru sprężarki dla osiągnicia 400hp z 2.0L i 5.0L - jak widać zupełnie inne konstrukcje. Ciekawe czy Artur i Robert będą odszczekiwać :-) http://www.turbobygarrett.com/turbobygarrett/tech_center/turbo_tech103.html -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-07 22:34:12 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Wed, 07 Apr 2010 23:25:57 +0200, Yans van Horn <yans@no.spam>
wrote: Tu masz o doborze sprężarki i o tym na co należy zwrócić uwagę. Między innym doskonałe pociągnięty przykład doboru Wiesz, co mi się w tym przykładzie niespecjalnie podoba? 400KM z 5.0 jest do uzyskania bez turbo. To jest raptem 80KM z litra. Więc wartości spreżu są niskie. Więc jeśli doładowywać, to po to, żeby uzyskać te 400KM sporo niżej niż 6000rpm, bo wtedy chociaż mamy jakiś sensowny spręż i nie wpadamy w obszary kiepskiej sprawności kompresora. Druga rzecz jest taka, że są tam obliczenia tylko dla jednego punktu -- przy założeniach 5l i 400KM większość wykresu jest płaska i może się okazać, że w niższych zakresach możemy pójść w surge. Więc ja bym to widział tak: http://www.squirrelpf.com/turbocalc/index.php?version=4&target_peak_power=400&pr_ref=14.696&engine_disp=5&engine_disp_factor=0&target_af=12&bfsc=0.43&max_ic_loss=1.7&rpm_redline=4500&rpm_peak_power=3800&rpm_max_boost=2500&rpm_min_boost=1500&vol_1=89&vol_2=93&vol_3=90&vol_4=87&vol_1=89&vol_2=93&vol_3=90&vol_4=87&intake_temp_1=90&intake_temp_2=120&intake_temp_3=135&intake_temp_4=140&turbo_n=1&map_sel0=42 r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-04-08 06:15:27 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Yans van Horn pisze:
Tu masz o doborze sprężarki i o tym na co należy zwrócić uwagę. Między innym doskonałe pociągnięty przykład doboru No wlasnie. Ja tu widzę katalog turbin ułożony wg. mocy jaką chcesz uzyskać. I tak, żeby osiagnąć załóżmy 700KM bierzesz turbine która pasuje do silników od 2.0l do 10.0l - czyli można powiedzieć - pasuje _do każej pojemności_. ATSD chyba nie sądzisz, że ktoś będzie zakładał turbinę która jest w stanie nadmuchać 150KM do silnika atmosferycznego który sam z siebie potrafi wygenerować 250KM? Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2010-04-07 22:17:33 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Moc diasla a banzyny. | |
DoQ pisze:
Yans van Horn pisze: Jakiś czas temu trenowane na 2.5 TDI w T4 Caravelle :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-04-08 11:08:04 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 2010-04-07, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:
Udowodnij błąd w tym co napisałem: "Sprężarka dobierana jest do pojemności silnika". I zawsze użyjesz tej samej turbiny jak chcesz uzyskać np. 250KM czy jednak do różnych silników użyjesz różnej? Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-04-05 12:28:40 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
PSYLO pisze:
Tomasz Pyra pisze: No ale w koĹcu silnik w CC jest elastyczniejszy czy w Vectrze? A i jeszcze jedno waĹźne pytanie dotyczÄ ce tej elastycznoĹci - bo po zaĹoĹźeniu mniejszych kóŠmĂłj silnik staje siÄ bardziej elastyczny. Jak wytĹumaczyÄ to zjawisko? |
|
Data: 2010-04-05 17:19:11 | |
Autor: Bugatti | |
Moc diasla a banzyny. | |
UĹźytkownik "Tomasz Pyra" napisaĹ w wiadomoĹci:
a tymczasem na "wyznacznik elastycznoĹci silnika" jakim jest czas przyspieszania na IV biegu do 120km/h okazuje siÄ Ĺźe wpĹyw ma ogromny. MiarÄ wskaĹşnika elastycznoĹci silnika w Ĺźadnym wypadku nie sÄ czasy przyspieszania lecz jego zdolnoĹÄ do przyspieszania - http://www.zss.lublin.pl/html/motor/5.2%20Elastycznosc%20silnika.pdf Widzisz tu gdzieĹ jakieĹ sekundy ? Bo ja nie. Pozdr. Bugatti |
|
Data: 2010-04-05 21:16:35 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
Bugatti pisze:
UĹźytkownik "Tomasz Pyra" napisaĹ w wiadomoĹci: No ja siÄ zgadzam z tym co tam jest napisane, ale to nie mi tĹumacz o tych sekundach :) |
|
Data: 2010-04-05 12:41:34 | |
Autor: JanuSz | |
Moc diasla a banzyny. | |
to pisze:
Igor \"Ibanezq\" Adamiak wrote: Bo jest ciÄĹźszy. |
|
Data: 2010-04-04 20:13:12 | |
Autor: Olek | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 2010-04-04 20:07, Igor "Ibanezq" Adamiak wrote:
Dlaczego przy takiej samej mocy obu tych silników diesel ma lepsze odejście? rozłożenie momentu obrotowego jest inne... benzynkę musisz trochę rozkręcić i przeciągnąć ładnie :) |
|
Data: 2010-04-04 20:13:50 | |
Autor: Lewis | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "Igor "Ibanezq" Adamiak" <i.adamiak|usun.to|@wp.pl> napisał w wiadomości news:hpakhm$tjl$1news.onet.pl...
Dlaczego przy takiej samej mocy obu tych silników diesel ma lepsze Tak moment, popatrz na wykresy dla silników benz i diesel o podobnej mocy. Turbo benzyna już nie będzie gorsza niż klekot. -- Pozdrawiam Lewis Hornet PC 41 na sprzedaż Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`] dB Race: 145,5 dB ;) |
|
Data: 2010-04-04 20:36:17 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
Igor "Ibanezq" Adamiak pisze:
Dlaczego przy takiej samej mocy obu tych silników diesel ma lepsze odejście? Powiedziałbym raczej, że diesel na źle wybranym biegu ma lepsze odejście niż benzyna na źle wybranym biegu. Czy wynika to z tego, że diesel ma duży moment obrotowy już od niskich obrotów a benzyniaka trzeba zakręcić te 3000 - 4000 obr/min? 3000-4000rpm to obroty dobre właśnie dla diesla. Benzynę żeby wydobyć z niej tą moc trzeba zakręcić pewnie do 6000rpm. |
|
Data: 2010-04-04 18:51:52 | |
Autor: Samotnik | |
Moc diasla a banzyny. | |
Dnia 04.04.2010 Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> napisał/a:
Dlaczego przy takiej samej mocy obu tych silników diesel ma lepsze odejście? Niemniej mnie się to bardzo podoba, kiedy 'normalnie jadąc', bez redukcji sobie nacisnę gaz i poczuję kopa. Lubię to, no i pomaga w różnych sytuacjach - szybka zmiana pasa i inne takie krótkie, dynamiczne sytuacje drogowe. Oczywiście pewnie lepiej mieć ASB... :) -- Samotnik Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ |
|
Data: 2010-04-04 22:02:00 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
Samotnik pisze:
Dnia 04.04.2010 Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> napisał/a: Ale butowanie silnika przy niskich obrotach to jest jego zarzynanie a nie "normalna jazda". Normalna to jest w takiej sytuacji redukcja - oszczędza silnik i paliwo. Oczywiście pewnie lepiej mieć ASB... :) Jak się nie chce zmieniać biegów, to zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest ASB. |
|
Data: 2010-04-05 17:12:17 | |
Autor: Samotnik | |
Moc diasla a banzyny. | |
Dnia 04.04.2010 Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> napisał/a:
Samotnik pisze: No ale ~2000rpm to chyba nie są 'niskie obroty' dla diesla? -- Samotnik Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ |
|
Data: 2010-04-04 21:54:36 | |
Autor: Michał | |
Moc diasla a banzyny. | |
3000-4000rpm to obroty dobre właśnie dla diesla. W wąskim zakresie - od 6000 do 7500rpm (czy przy ilu tam wypadnie moc maksymalna w tym hipotetycznym aucie) znacznie prędkości się nie uda zwiększyć :) |
|
Data: 2010-04-04 22:06:36 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
Michał pisze:
3000-4000rpm to obroty dobre właśnie dla diesla. Mówiłem "do 6000rpm" (a nie od, chociaż np. w VTEC-u raczej byłoby to "od") myśląc o tych niezbyt wysokoobrotowych benzynach które tam mają redline. Generalna zasada jest taka że żeby uzyskać maksymalną moc, silnik należy kręcić do maksymalnych obrotów. Zarówno diesla jak i benzynę. Oczywiście mogą być od tej zasady jakieś tam odstępstwa, ale albo niewielkie, albo wynikające np. z modzenia silnika. Prosta zasada - jak nie używasz całego zakresu obrotów to i nie używasz całych możliwości silnika. Czy do diesel, czy benzyna, dwusuw czy cokolwiek. |
|
Data: 2010-04-04 22:50:32 | |
Autor: Michał | |
Moc diasla a banzyny. | |
Generalna zasada jest taka że żeby uzyskać maksymalną moc, silnik należy kręcić do maksymalnych obrotów. Zarówno diesla jak i benzynę. Tu zgoda, ale maksymalna moc jest uzyskiwana tam, gdzie już kończą się możliwości dalszego przyspieszania na danym biegu. Prosta zasada - jak nie używasz całego zakresu obrotów to i nie używasz całych możliwości silnika. Niby tak, ale w normalnym codziennym użytkowaniu pojazdu sensowniejsze wydaje się unikanie piłowania do odcięcia. W Matizie albo innym Seicento da się uzyskać spalanie 15l/100km, wyślizgać opony w 1 sezon i sprzęgło w rok zajeździć, pytanie czy to ma sens. BTW dlaczego każdy wątek o silniku benzynowym i wysokoprężnym kończy się flejmem na temat wyższości jednego z nich nad drugim? Przecież każdy z nich ma swoje wady i zalety, stawia się przed nimi inne wymagania, różnią się w wielu aspektach, o cenie nie wspominając |
|
Data: 2010-04-04 22:59:12 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "Michał" <mbierwia@wywalto.o2.pl> napisał w wiadomości news:hpauon$ok8$1nemesis.news.neostrada.pl... BTW dlaczego każdy wątek o silniku benzynowym i wysokoprężnym kończy się flejmem na temat wyższości jednego z nich nad drugim? Przecież każdy z nich ma swoje wady i zalety, stawia się przed nimi inne wymagania, różnią się w wielu aspektach, o cenie nie wspominając bo to pms panie... tu sie większą część dyskusji sprowadza do granic absurdu mechaniki teoretycznej ;-) ps. niestety -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) Omega X25XE Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-04-04 23:07:00 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "Michał" <mbierwia@wywalto.o2.pl> napisał w wiadomości news:hpauon$ok8$1nemesis.news.neostrada.pl... BTW dlaczego każdy wątek o silniku benzynowym i wysokoprężnym kończy się bo to pms panie... tu sie większą część dyskusji sprowadza do granic absurdu mechaniki teoretycznej ;-) ps. niestety -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) Omega X25XE Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-04-04 23:12:56 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
Michał pisze:
Generalna zasada jest taka że żeby uzyskać maksymalną moc, silnik należy kręcić do maksymalnych obrotów. Zarówno diesla jak i benzynę. Tam właśnie postawiony jest redline w seryjnych silnikach. Prosta zasada - jak nie używasz całego zakresu obrotów to i nie używasz całych możliwości silnika. W codziennym użytkowaniu rzadko jest potrzeba osiągania maksymalnego przyspieszenia i w ogóle wciskania gazu do dechy. To i idzie za tym rzadkie osiąganie maksymalnych obrotów silnika. Natomiast jeżeli chcemy wykorzystać całą moc silnika żeby przyspieszyć możliwie szybko to poprawnym, oszczędnym, ekologicznym itp. itd. rozwiązaniem jest redukcja i pociągnięcie silnika do odcięcia. BTW dlaczego każdy wątek o silniku benzynowym i wysokoprężnym kończy się flejmem na temat wyższości jednego z nich nad drugim? Trudno zgadnąć, zwłaszcza że zasady używania jednego i drugiego są takie same. Różnice są na tyle małe, że nieistotne z punktu widzenia użytkownika. Niemniej istotnie wielu wygląda jakby byli gotowi zabić za wyższość wartości momentu obrotowego nad mocą czy coś ;) |
|
Data: 2010-04-05 12:35:23 | |
Autor: JanuSz | |
Moc diasla a banzyny. | |
Tomasz Pyra pisze:
Kilkanaście lat temu pewien starszy motocyklista chciał mnie pobić za moje stwierdzenie, że przy hamowaniu motocyklem należy używać obu hamulców - jego zdaniem używanie przedniego jest złe! A pms-u jeszcze nie było... Pzdr JanuSz |
|
Data: 2010-04-06 11:22:24 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
Tomasz Pyra wrote:
miast jeżeli chcemy wykorzystać całą moc silnika żeby przyspieszyć możliwie szybko to poprawnym, oszczędnym, ekologicznym itp. itd. rozwiązaniem jest redukcja i pociągnięcie silnika do odcięcia. Nie w dieslu. Popatrz choćby na wykres pewnego popularnego silnika: http://sigbrio.googlepages.com/VW-TDIEngine-FuelTorquePowerAndSoot.jpg Powyżej 4krpm następuje w nim gwałtowny spadek mocy. Według Ciebie ciągnięcie go do odcięcia, czyli w okolicie 4500-5000 zmniejszy czas przyśpieszania ? -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-04 22:05:05 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:hpamst$k3i$2nemesis.news.neostrada.pl... Igor "Ibanezq" Adamiak pisze: powiedzialbym jeszcze inaczej. Biegi dobrane mogą być dobrze tylko styl jazdy jest diametralnie różny. Diesel przy 'normalnej' (choć moze być to normala i dynamiczna jazda jednoczesnie) będzie zbierał sie lepiej, bo wykorzystujemy niższe obroty silnika. Kto w normalnym użytkownika auta kręci je 4-6tys obr, gdzie benzyna zaczyna mieć dobre wartości mocy. W dieslu jadąc normalnie, kręcąc silnik do powiedzmy 3,5tys rpm wykorzystamy większą częsć jego momentu i mocy, a więc efektywniej wykorzystamy silnik jednoczesnie uzyskując lepsze rezultaty w dynamice nieprzeciążając przy tym ani silnika, ani uszu (ani kieszeni). Przy jeździe sportowej zaryzykuje stwierdzenie, ze benzyna poradzi sobie lepiej, ale wymagać to będzie utrzymywania stosunkowo wysokiej prędkości obrotowej silnika. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) Omega X25XE Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-04-04 22:29:24 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
Kuba (aka cita) pisze:
powiedzialbym jeszcze inaczej. A jaka to jest stosunkowo wysoka prędkość obrotowa? Bo mierzenie benzyny i diesla jedną miarą prędkości to pomyłka. 3500rpm to jest już prawie 80% maksymalnych obrotów dla diesla (powiedzmy że redline przy 4500). Dla benzyny (zakładam redline przy 6000) w podobnym miejscu obrotomierza jest 4600rpm. Operowanie wartościami prędkości obrotowej oderwanych od konkretnego modelu (bo o rodzaju już nie wspomnę) silnika to zupełna pomyłka, na którą jedyną sensowną odpowiedzią jest automatyczna skrzynia biegów i najlepiej samochód bez obrotomierza żeby nie rozpraszał tego kierowcy. Po prostu jak ktoś chce wykorzystać cała moc silnika to musi go kręcić do maksymalnych obrotów. Niezależnie czy to diesel w ciężarówce czy benzynowy silnik motocykla. |
|
Data: 2010-04-04 22:37:52 | |
Autor: Yans van Horn | |
Moc diasla a banzyny. | |
Tomasz Pyra wrote:
Po prostu jak ktoś chce wykorzystać cała moc silnika to musi go kręcić do maksymalnych obrotów. Niezależnie czy to diesel w ciężarówce czy benzynowy silnik motocykla. Bzdury piszesz! Zapoznaj się z wykresami mocy wspomnianych silników. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-04-04 22:56:44 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:hpat01$poj$1atlantis.news.neostrada.pl... Kuba (aka cita) pisze: Operowanie wartościami prędkości obrotowej oderwanych od konkretnego modelu (bo o rodzaju już nie wspomnę) silnika to zupełna pomyłka, na którą jedyną sensowną odpowiedzią jest automatyczna skrzynia biegów i najlepiej samochód bez obrotomierza żeby nie rozpraszał tego kierowcy. Jechaleś kiedyś dieslem? Jak nie to sie przejedzi i zobacz kiedy wypada najefektywniejsze przyspieszanie i czy warto go kręcić do maksymalnych obrotów. Poza tym zaczyna sie teoretyzowanie pmsowe. Rozpatrujemy tu zwykłe poryszanie sie kowalskiego, ktory lubi jechać dynamicznie, ale nie jest sportowcem-rajdowcem. W dieslu wystarczy że będzie utrzymywał obroty do 3-3,5tys rpm (i dla większości cywilnych, normalnych diesli będzie to ten sam/podobny przedział obrotów) W przypadku benzynowych silników (pomijając jakies potwory V8) taki zakres obrotów to po prosty jechanie i z dynamiką ma mało wspólnego (no a przynajmniej w porownaniu do osiąganej dynamiki diesla o podobnej mocy maksymalnej). Wiec nie cuduj o jakis konkretnych przykladach, bo dla osobówek praktycznie nic sie tu nie zmieni. Przyklady ciężarówek sa od czapy - bo te silniki są duzo, bardzo duzo większe i mają zupełnie inną charakterystyke. Tam jazda odbywa sie w przedziale 1000-2000tys obrotów, a zwykle pewnie będzie to 1000-1500rpm wiec w przedziale, kiedy w osobówce jeszcze turbina nawet nie dmucha. A motocykl .. i benzyna? Znów dałeś czadu, bo tu zwykle (poza nielicznymi V2, zwlaszcza o dużej pojemności) w ogole jazda jakakolwiek to obroty powyżej 3 tys rpm a dla scigaczy jeszcze wyżej. Dla takiego przecinaka obroty biegu jałowego są wyższe niż zakres pracy obrotów silnika sam. ciężarowego. Motocykle często kręcą sie do 10-15tys rpm co dla sam osobowych jest zakresem dwukrotnie wyższym niż maksymalny. Ale wracając do tematu. Benzyna, zeby jechala dynamicznie musi poruszac sie w zakresie 3/4 maksymalnych rpm i do konca, a diesel to 1/3-2/3 a wyższe obroty w zasadzie już niczego w dynamice nie zmienią, a jedynie odwlekają czas zmiany biegu. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) Omega X25XE Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-04-04 23:09:28 | |
Autor: Olek | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 2010-04-04 22:56, Kuba (aka cita) wrote:
W dieslu wystarczy że będzie utrzymywał obroty do 3-3,5tys rpm (i dla o k..... ! |
|
Data: 2010-04-04 23:27:24 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
Kuba (aka cita) pisze:
Po prostu jak ktoś chce wykorzystać cała moc silnika to musi go kręcić do maksymalnych obrotów. Niezależnie czy to diesel w ciężarówce czy benzynowy silnik motocykla. Ależ oczywiście jeździłem niejednym I jak najbardziej zgadzam się z tym że diesel już od 1800rpm wgniata w fotel, a powyżej tak na oko 2500rpm kapcanieje i żeby poczuć bestię trzeba już wrzucać wyższy bieg. Natomiast poza mało doświadczonymi kierowcami na ten numer nie daje się nabrać ani stoper, ani hamownia. I o ile kręcąc diesla do 4500rpm uda się uzyskać katalogowe przyspieszenia, to zmieniając biegi "na moment obrotowy" w połowie obrotomierza zajmie to ze 2x dłużej. Oczywiście lepszy to rezultat niż w benzynie która przy takim traktowanie będzie potrzebowała 3x dłuższy czas żeby się rozpędzić do 100km/h. Poza tym zaczyna sie teoretyzowanie pmsowe. Problem przeciętnego kierowcy to niedopuszczenie do siebie własnych ułomności za kierownicą. Bo jeżeli ten kierowca formułuje tego typu wymagania dotyczące obrotów, to oznacza po prostu że nie potrafi obsługiwać manualnej skrzyni biegów. On powinien mieć automat który zaprogramowany przez fachowca zrobi tak, że w zależności od sposobu traktowania pedału gazu będzie i odejście i mniejsze zużycie paliwa itp. itd. |
|
Data: 2010-04-05 16:57:02 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:hpb0cp$3bm$1atlantis.news.neostrada.pl... Problem przeciętnego kierowcy to niedopuszczenie do siebie własnych ułomności za kierownicą. Bo jeżeli ten kierowca formułuje tego typu wymagania dotyczące obrotów, to oznacza po prostu że nie potrafi obsługiwać manualnej skrzyni biegów. no, bo żeby normalnie jeździć dieslem trzeba go męczyć powyżej 4kRPM :D On powinien mieć automat który zaprogramowany przez fachowca zrobi tak, że w zależności od sposobu traktowania pedału gazu będzie i odejście i mniejsze zużycie paliwa itp. itd bo automat jest na tyle "ułomny" ze nie wie co chce kierowca, wiec sądzi po poszlakach - czyli w jakim stopniu wcisnięty jest pedał gazu, jaki był styl jazdy przez ostatnie minuty oraz kilka innych wielkości. Manual za to jest na tyle tempy, ze to kierowca decysuje o tym, jak chce jechać i jesli jade normalnie (czyt. niesportowo) to (w uproszxczeniu dla uogólnienia) 1/3-2/3 zakresu obortowego silnika uzyskam najlepsze wartości dynamiki przy zachowaniu umiarkowanego poziomu ekonomiki jazdy. Jesli uważasz, ze przeciętnego diesla warto męczyć do granic prędkości obrotowych (przy niesportowej jeździe, bo o takiej cięgle mówimy) ... to to masz problem przecietnego miszcza prostej, a nie ja przeciętnego kiedowcy. Za to przy sportowej jeździe warto po prostu mieć sinik benzynowy, ktorego mozna pokręcić wysoko, do samego konca zakresu ... i napewno dynamike będziesz miał lepszą niż w dieslu tak samo traktowanym. z mojej strony EOT -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) Omega X25XE Dwa ogony Irma i Myszka .. |
|
Data: 2010-04-05 21:27:53 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
Kuba (aka cita) pisze:
Jesli uważasz, ze przeciętnego diesla warto męczyć do granic prędkości obrotowych (przy niesportowej jeździe, bo o takiej cięgle mówimy) ... Jeżeli mówisz o niewykorzystywaniu pełnej mocy silnika to oczywiście nie ma sensu kręcenia żadnego silnika do odcięcia. Naciskasz wtedy odpowiednio lżej pedał gazu, biegi zmieniasz odpowiednio szybciej. I znowu nie ma żadnej różnicy przy powozisz ciągnikiem siodłowym, motocyklem czy czymkolwiek pomiędzy. Zresztą tak robi automat - jak delikatnie wciskasz gaz to zmienia biegi szybciej. Jak wciśniesz gaz do dechy to pociągnie do odcięcia. Wystarczy obejrzeć sobie wykres z hamowni uzyskany np. przy wciśnięciu gazu do połowy. Maksimum mocy wypadnie przy około dwa razy niższych obrotach niż przy gazie do dechy i kręcenie go powyżej tych obrotów jest już w takim wypadku bez sensu. Zresztą właśnie dlatego ASB zmieni wtedy szybciej bieg. |
|
Data: 2010-04-05 21:11:55 | |
Autor: kakmar | |
Moc diasla a banzyny. | |
Dnia 05.04.2010 Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> napisaĹ/a:
Obawiam siÄ Ĺźe zrozumienie róşnicy pomiÄdzy wraĹźeniem Ĺźe "wciska w fotel" a realnym mierzalnym, maksymalnym moĹźliwym przyĹpieszeniem, przekracza moĹźliwoĹci "przeciÄtnego kierowcy". Standardem jest Ĺźe jeĹli fakty przeczÄ wraĹźeniom, to tym gorzej dla faktĂłw. To siÄ oczywiĹcie da Ĺatwo zrozumieÄ po zrobieniu kilku kĂłĹek kiedy mierzÄ czas, najlepiej czymĹ naprawdÄ szybkim. Szkoda tylko Ĺźe jest to zabawa tak trudno dostÄpna. A wykresy z hamowni mimo Ĺźe prawdziwe maĹo kogo przekonujÄ . ZwĹaszcza Ĺźe Ĺatwiej jest powiedzieÄ Ĺźe "a mĂłj to ma 6, 8, 10 do setki" niĹź siÄ realnie to tego zbliĹźyÄ. -- kakmaratgmaildotcom |
|
Data: 2010-04-06 00:02:39 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Moc diasla a banzyny. | |
UĹźytkownik "kakmar" <kakmar+sp@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:hpdjmr$usa$1news.onet.pl...
ale kiedy zrozumiecie, ze w tym wÄ tku nie chodazi o wycisniÄcie mozliwie najlepszego czasu do 100km/h tylko o mozliwie dynamicznÄ jazde na codzien, gdzie wystarczy czÄsc mocy silnika i pozostajÄ ca z tej niewykorzystanej czÄsci oszczÄdnoĹÄ paliwa oraz wydĹuĹźony czas Ĺźycia silnika. Jesli zakladalbym, ze do codziennej jazdy samochodem potrzebuje 150KM to nie kupiĹbym silnika o mocy 150KM tylko 250KM. Dlatego jeĹźdze 170konnÄ OmegÄ , z ktorej uĹźyteczne na codzien sÄ powiedzmy 100KM. Rodzice majÄ 110konnego diesla i do codziennej jazdy wystarczy czÄsÄ z tych konie. ZarĂłwno ja, jak i Oni nie sllimaczymy sie na drodze ani w miescie, ani na trasie, a u mnie bardzo rzadko dochodze do 4tys rpm, a u rodzicĂłw do 3,5tys rpm bo nie ma najmniejszej ku temu potrzeby. I to jest wlasnie sedno sprawy... *po co* krÄciÄ samochĂłd do czerwonego pola podczas uĹźytkowania na codzien? Piszecie o torze, hamowni, stoperach .. a ja pisze o normalnym uĹźytkowaniu, gdzie ksiÄ zkowe 9 sekund nie ma Ĺźadnego znaczenia, bo przyspieszenie w granicach 15-20 sek do 100km/h jest absolutnie wystarczajÄ ce, zeby spod swiateĹ jechaÄ co najmniej tak jak inni (a zwykle odjechaÄ bez najmniejszego problemu do przodu) Nie wierzysz? Sprawdz. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) Omega X25XE Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-04-05 00:41:39 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Tomasz Pyra pisze:
3000-4000rpm to obroty dobre właśnie dla diesla. Generalizujesz. Moja wolnossaca benzyna w przedziale 1500-4000RPM daje 210-250Nm przy czym przy 4000RPM ma 140KM, a silnik "odcina sie" przy 6300RPM wiec jeszcze ma troche zapasu. Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-05 02:28:34 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
DoQ pisze:
Tomasz Pyra pisze: No tylko co z tego wynika? To jest maksymalna moc to 140KM? Co to za silnik? Moje auto ma tyle Nm w przedziale 1200-6500rpm ( około 4000 rpm nawet trochę więcej). I mimo tego, że w przedziale 3000-4500rpm moment obrotowy jest wysoki to jakoś do 100km/h auto przyspiesza wtedy w 12s. Jak przyspieszam w zakresie 4500-6500 to w 7.5s, pomimo że moment obrotowy mniejszy. Zwolennicy ilości "njutonometrów na kilogram" się chyba załamią, albo nie uwierzą w takie cuda. |
|
Data: 2010-04-05 05:07:13 | |
Autor: to | |
Moc diasla a banzyny. | |
Tomasz Pyra wrote:
I mimo tego, Ĺźe w przedziale 3000-4500rpm moment obrotowy jest wysoki to MĂłj ma maksymalnÄ moc przy 6500 rpm, a jednak zmieniajÄ c bieg nie przy 6500, ale przy 7000 zyskuje siÄ ok. sekundÄ do setki. Zwolennicy iloĹci "njutonometrĂłw na kilogram" siÄ chyba zaĹamiÄ , albo Oni jakoĹ nie mogÄ zrozumieÄ, Ĺźe nie jeĹźdĹźÄ na wale napÄdowym tylko na koĹach i na wyĹźszym biegu przy tych samych obrotach moment obrotowy na koĹach jest proporcjonalnie niĹźszy do róşnicy pomiÄdzy przeĹoĹźeniami. Inaczej mĂłwiÄ c bieg opĹaca siÄ zmieniÄ dopiero wtedy, gdy spadek wartoĹci momentu obrotowego przy danej prÄdkoĹci obrotowej bÄdzie wiÄkszy niĹź róşnica pomiÄdzy tym, a kolejnym przeĹoĹźeniem (trzeba to jeszcze skorygowaÄ o wiÄksze straty na "niĹźszym" przeĹoĹźeniu wynikajÄ ce z wiÄkszej prÄdkoĹci obrotowej). W praktyce zazwyczaj odciÄcie nastÄpuje duĹźo wczeĹniej niĹź tak znaczny spadek momentu, dlatego wĹaĹnie prawie zawsze opĹaca siÄ zmieniÄ bieg tuĹź przed odciÄciem. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-04-05 10:06:32 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
Tomasz Pyra pisze:
Generalizujesz.No tylko co z tego wynika? To jest maksymalna moc to 140KM? Co to za silnik? Jaka maksymalna moc? 140KM jest w momencie kiedy silnik osiaga 4000RPM, pozniej idzie dalej. Mozna wiec jezdzic nim jak "TDI" i wcale mu to nie przeszkadza. Zwolennicy ilości "njutonometrów na kilogram" się chyba załamią, albo nie uwierzą w takie cuda. A tak poza tym to wszystko ok? Dopiero co pisales o wydobywaniu mocy z benzyny, a teraz rzucasz się na njutonometry? Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-04 22:22:37 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Moc diasla a banzyny. | |
Dnia Sun, 4 Apr 2010 20:07:37 +0200, Igor "Ibanezq" Adamiak napisał(a):
Dlaczego przy takiej samej mocy obu tych silników diesel ma lepsze odejście? Wynika to z innej charakterystyki, czyli przebiegu funkcji mocy w zależności od obrotów. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-04-04 22:51:28 | |
Autor: newsartmediaWYTNIJTO | |
Moc diasla a banzyny. | |
Witam serdecznie.
Dlaczego przy takiej samej mocy obu tych silników diesel ma lepsze odejście?Niby który? I od którego? Pozdrawiam. Sebastian http://speedyelise.fora.pl/ -- |
|
Data: 2010-04-05 12:51:35 | |
Autor: J.F. | |
Moc diasla a banzyny. | |
On Sun, 4 Apr 2010 20:07:37 +0200, Igor "Ibanezq" Adamiak wrote:
Dlaczego przy takiej samej mocy obu tych silników diesel ma lepsze odejście? A kto powiedzial ze ma ? Jak to sam diesel to ma znacznie gorsze odejscie, jak z turbina to tez go trzeba rozkrecic zanim zacznie ciagnac przyzwoicie. J. |
|
Data: 2010-04-05 17:26:30 | |
Autor: Cavallino | |
Moc diasla a banzyny. | |
Użytkownik "Igor "Ibanezq" Adamiak" <i.adamiak|usun.to|@wp.pl> napisał w wiadomości news:hpakhm$tjl$1news.onet.pl...
Dlaczego przy takiej samej mocy obu tych silników diesel ma lepsze odejście? Dlatego, że zazwyczaj jest wspomagany sprężarką. |
|
Data: 2010-04-06 13:06:58 | |
Autor: The_EaGle | |
Moc diasla a banzyny. | |
Igor "Ibanezq" Adamiak pisze:
Dlaczego przy takiej samej mocy obu tych silników diesel ma lepsze odejście? Co to znaczy że ma lepsze odejście? Jeżeli chodzi ci o przyspieszenie to będzie ono niemal identyczne przy silnikach o podobnej mocy. Czy wynika to z tego, że diesel ma duży moment obrotowy już od niskich obrotów a benzyniaka trzeba zakręcić te 3000 - 4000 obr/min? Diesel ma większy moment na wale korbowym a nie na kołach. Na kołach samochód wyposażony w silnik bezn i diesle będą mieć podobny moment. Disele mają inaczej zestopniowaną skrzynie i częsciej musisz zmieniać biegi chcąc przyspieszyć do określonej prędkości. Przyspieszenie jest wiec marnowane po przez konieczne zmiany biegów. Dlatego wadą turbo diesla jest mniejszy zakres użytecznych obrotów. Wadą silnika benzynowego bez turbo jest bardziej stroma charakterystyka momentu obrotowego. Dlatego silnik benzynowy o mocy 100KM i diesel o mocy 100KM mogą mieć minimalnie różne wartości przyspieszeń na korzyść diesla. Wada te zupełnie nie występuje w turbobenzynach. Masz wtedy płaską charakterystykę momentu i duży zakres obrotów użytkowych oraz do tego niską masę silnika co generalnie oznacza że nie licząc ekonomii silnik turbo benzynowy jest zdecydowanie najlepszym obecnie wyborem. Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2010-04-06 15:24:45 | |
Autor: DoQ | |
Moc diasla a banzyny. | |
The_EaGle pisze:
Diesel ma większy moment na wale korbowym a nie na kołach. Na kołach samochód wyposażony w silnik bezn i diesle będą mieć podobny moment. Tzn. co sie dzieje z tym momentem z diesla? Tryby go zjadaja? :) W ciągnikach siodłowych to też fake, tylko kierowcy je pchaja pod górę? Passat 2.0TDI 103kW, wiekszosc zakresu pracy silnika ok 1100Nm na kołach przy przelozeniu najblizszym 1:1. Touran TSI 103kW tak samo zmierzony ok 750Nm na kołach. Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-04-06 08:08:52 | |
Autor: WS | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 6 Kwi, 15:24, DoQ <pawel....@gmail.com> wrote:
The_EaGle pisze: ma inne przelozenie... Chyba jest oczywiste, ze jesli mamy 2 silniki np. 1. 2000 obr/min 200Nm 2. 4000 100Nm to maja ta sama moc (rowna obroty x moment w odpowiednich jednostkach) i zeby kola krecily sie w tej sytuacji z ta sama predkoscia, to przelozenie musi sie roznic rowniez 2 razy , czyli moment na kolach tez x 2, wiec wyjdzie rowny... WS |
|
Data: 2010-04-07 14:08:31 | |
Autor: The_EaGle | |
Moc diasla a banzyny. | |
DoQ pisze:
The_EaGle pisze: Jaki fake? Czego nie rozumiesz? Skoro samochód o tej samej masie rozpędza się od 0 do 100km/h w czasie np 10s w przypadku diesla i benzyny to oznacza że moment obrotowy w funkcji obrotów na kołach jest taki sam. Moc może być różna. Gdyby ktoś zbudował samochód o bardzo gęsto zestopniowuj skrzyni to samochód mający 50kW i 100kW będą rozpędzały sie do 100km/h tak samo. Kwestia aby tak dobrać przełożenia żeby moment na kołach w fukcji obrotów był identyczny... Passat 2.0TDI 103kW, wiekszosc zakresu pracy silnika ok 1100Nm na kołach przy przelozeniu najblizszym 1:1. Touran TSI 103kW tak samo zmierzony ok 750Nm na kołach. Widać innej jest przełożenie w skrzyni biegów lub w mechanizmie różnicowym. Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2010-04-07 06:07:50 | |
Autor: WS | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 7 Kwi, 14:08, The_EaGle <e...@jss.com> wrote:
Skoro samochód o tej samej masie rozpędza się od 0 do 100km/h w czasie hm... to juz prawda nie jest... 1. jesli wiemy tylko, ze oba maja rowne masy i taki sam czas 0-100 to wlasciwie niczego nie mozemy powiedziec o silnikach ;) jeden moze np. osiagac te 100 na dwojce, drugi na trojce... 2. jesli zalozymy, ze moment maja taki sam w funkcji czasu czy obrotow na kolach, to obroty kol tez sa rowne, czyli moc jest rowna - mamy 2 silniki o identycznej charakterystyce... WS |
|
Data: 2010-04-07 18:49:09 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
WS pisze:
2. jesli zalozymy, ze moment maja taki sam w funkcji czasu czy obrotow Może być taka sama moc, taki sam kształt charakterystyki, tylko w jednym silniku szersza, a w drugim węższa Np. jeden z silników może się kręcić do 6000, drugi do 4500 i mieć odpowiednio dłuższe przełożenie główne. Oba będą miały wykres mocy tego samego kształtu, równej wysokości, tyle że ten pierwszy szerszą. Jeżeli jeden i drugi będą traktowane tak samo to rozpędzą samochód w dokładnie ten sam sposób. No i w zasadzie mamy dwa takie same silniki, tyle że jeden wyżej, a drugi niżej obrotowy. Ale to ten drugi będzie miał "więcej niutków", co jak widać jednak nie przekłada się na nic konkretnego. |
|
Data: 2010-04-08 09:26:17 | |
Autor: The_EaGle | |
Moc diasla a banzyny. | |
WS pisze:
On 7 Kwi, 14:08, The_EaGle <e...@jss.com> wrote: Moc ogranicza nam tylko prędkość maksymalną w samochodzie. Przyspieszenie to moment na kołach a ten jest zależny od mocy/momentu silnika i przekładni. W pewnych granicach (to ważne bo 10kW nie można porównywać do 100kW ale np 70kW do 100kW już tak) silniki o dwóch różnych mocach z odpowiednio dobraną przekładnią będą przyspieszać tak samo do 100km/h. 1. jesli wiemy tylko, ze oba maja rowne masy i taki sam czas 0-100 to No właśnie a co to 2 czy 3? Właśnie przekładnia. 2. jesli zalozymy, ze moment maja taki sam w funkcji czasu czy obrotow Jeżeli moment w f.obr mają taki sam na wale to są silniki o tej samej mocy. Jeżeli moment na kołach w funkcji obrotów do pewnej granicy jest ten sam (np do 100km/h) to silniki mogą mieć diametralnie różną moc. Naturalnie to tylko teoretyzowanie bo silnik o dwa razy większej mocy może mieć dwa razy większe przyspieszenie kwestia tylko dobranej przekładni. Jednak jeżeli w samochodzie z silnikiem 1 priorytetem jest przyspieszenie a w samochodzie 2 Vmax to pomimo różnej mocy mogą mieć takie same przyspieszenie od 0 do 100km/h. Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2010-04-08 01:06:27 | |
Autor: WS | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 8 Kwi, 09:26, The_EaGle <e...@jss.com> wrote:
Moc ogranicza nam tylko prędkość maksymalną w samochodzie. no i przyspieszenie ;) do wykonania pracy polegajacej na rozpedzeniu pojazdu o konkretnej masie M do zadanej predkosci V w zadanym czasie T potrzebna jest konkretna moc (pomijajac opory ruchu - opor powietrza glownie) energia kinetyczna = praca W= M * V^2 / 2 moc = W/T = M * V^2 / 2*T np. M=1000kg V=100km/h=27.8m/s T=10s P=38642 W= 38.6kW = 52.5KM nie pomoze zadne zmienianie przelozen jesli srednia moc bedzie mniejsza - jak to sie ladnie mowi wyzej d... nie podskoczysz ;) Przyspieszenie to moment na kołach a ten jest zależny od mocy/momentu moment=moc x obroty i mowienie o momencie w oderwaniu od mocy to marketing tylko ;) WS |
|
Data: 2010-04-08 01:08:12 | |
Autor: WS | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 8 Kwi, 10:06, WS <LipnyAdresDlaSpame...@chello.pl> wrote:
moment=moc x obroty i mowienie o momencie w oderwaniu od mocy to oczywiscie odwrotnie ;) moc=moment*obroty WS |
|
Data: 2010-04-09 08:32:52 | |
Autor: The_EaGle | |
Moc diasla a banzyny. | |
WS pisze:
On 8 Kwi, 09:26, The_EaGle <e...@jss.com> wrote: W 100% się zgadzam. Chodziło mi tylko o zasygnalizowanie że ta moc jak w ..w przypadku może być 100kW lub 70kW a przyspieszenie max może być takie samo jeżeli w taki a nie inny sposób zestopniujemy skrzynie. Jasne że moc graniczna minimalna zawsze jest do tego aby uzyskac min przyspieszenie oraz minimalna predkosc max. Jednak samą skrzynia możemy w wplywac na wartosc przyspieszenia. Przyspieszenie to moment na kołach a ten jest zależny od mocy/momentu Moc=Momentxobr to jasne ze nie mam mocy bez momentu i na odwrot. Natomiast mozemy mowic o faktycznej sile powodujacej przyspieszanie samochodu a ta jest Moment na kołach a Moc to parametr pośredni zależny od obrotów. Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2010-04-08 01:42:57 | |
Autor: WS | |
Moc diasla a banzyny. | |
On 8 Kwi, 09:26, The_EaGle <e...@jss.com> wrote:
Jeżeli moment na kołach w funkcji obrotów do pewnej granicy jest nie moga... ta moc (pomijajac straty na przekladniach) jest wlasnie rowna momentowi na kolach * predkosc obrotowa kola - silnik moze kmiec wiekszy moment i krecic sie wolno lub mniejszy moment, ale krecic sie szybciej... zawsze bedzie tak (pomijajac straty), ze moc na kolach = moc silnika, czyli oboty kola * moment na kolach = obroty silnika * moment na wale = moc WS |
|
Data: 2010-04-09 08:38:36 | |
Autor: The_EaGle | |
Moc diasla a banzyny. | |
WS pisze:
On 8 Kwi, 09:26, The_EaGle <e...@jss.com> wrote: A doskonale to widać na proporcji. Skoro w uproszczeniu P=const => M1xN1=M2xN2 gdzie M1 - moment na silniku N1 - obr silnika M2 - moment w kołach N2 - obr koła Tylko że charakterystyka silnika spalinowego nie jest płaska. Tylko w wąskim zakresie osiąga max MOC i jeżeli tak zestopniuesz skrzynie że będziesz poruszać się w tym max obszarze np 5000-6000obr to przekarzesz sumarycznie większy moment na koła niż w samochodzie ze skrzynią która będzie poruszała się w obszarze np 2000-6000obr. Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2010-04-08 18:17:58 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Moc diasla a banzyny. | |
The_EaGle pisze:
WS pisze: Moc to miara pracy wykonywanej w czasie. Praca to miara przekazywanej energii. Energia to np. energia kinetyczna - czyli energia związana z ruchem (prędkością i masą). Przyspieszenie to zwiększanie prędkości, czyli zwiększanie energii, co wymaga wykonania pracy w pewnym czasie, czyli mocy. Skrzynia biegów ma na celu umożliwienie przekazywania tej mocy w szerszym zakresie obrotów niż zakres obrotów silnika przy których tą moc jest w stanie generować. Bo zakres prędkości samochodu wynosi np. 10-200km/h (czyli 20x), a zakres użytecznych obrotów silnika jest znacznie węższy niż 20x. I powyższe założenia to już całość teorii na temat przyspieszania samochodu i tego co jest do tego potrzebne. Oczywiście wszystko to można również przeliczyć zaczynając os siły z którą tłok popychany jest w cylindrze, przez moment na wale korbowym, przeliczenie zębów w skrzyni biegów i w dyferencjale, następnie wielkość felgi i profil opony, tyle że będzie tego liczenia znacznie więcej, ale uda się tak samo. Powtarzana jak mantra kwestia "moc odpowiada za prędkość, moment za przyspieszenie" to jest zupełne pomylenie pojęć i trudno zgadnąć gdzie ta legenda się narodziła i dlaczego wszyscy ją powtarzają. Charakterystyka mocy i momentu to jest dokładnie ten sam parametr, oznaczający to samo, jest tylko innym jego przedstawieniem na wykresie. |