W jaki sposób mocujecie kamery podczas jazdy, aby nagrywany obraz nie trząsł się niemiłosiernie podczas jazdy w terenie? Kamerka sama w sobie jest dość ciężka i niestety nie zdaje egzaminu ani na kasku (obciążony kask macha się na wybojach), ani na kierownicy (amor wszystkiego nie wybiera).

Jakieś sztuczki albo nietrywialne sposoby mocowania? :)

--
Mocniak

mocniak wrote:

W jaki sposób mocujecie kamery podczas jazdy, aby nagrywany obraz nie trząsł się niemiłosiernie podczas jazdy w terenie? Kamerka sama w sobie jest dość ciężka i niestety nie zdaje egzaminu ani na kasku (obciążony kask macha się na wybojach), ani na kierownicy (amor wszystkiego nie wybiera)

Lucas Brunelle ( www.digave.com ) wozi na kasku, z ewidentnie zorganizowaną przeciwwagą. Takie rozwiązanie to poniekąd rodzaj steadycama :-) Ze zdjęć wynika, że to jest normalna, standardowa mała kamera DV.

Robiąc Niezłą Jazdę używałem kilka razy zwykłej kamery DV przyklejonej do kasku - w ten sposób dało radę przejechać całą trasę DH w Wierchomli (disclaimer: nie ja ją przejechałem :-) ).

Natomiast alternatywą jest używanie osobnej _kamery_ i osobnej nagrywarki. Kamera (obiektyw, matryca) jest wtedy umocowana na kasku, natomiast reszta w plecaku lub gdziekolwiek indziej.

Moim zdaniem kamera na kasku jest najlepsza, bo ciało rowerzysty najskuteczniej amortyzuje wszelkie wstrząsy i jest to najbardziej oczywisty punkt obserwacji.

Natomiast możesz też przymocować _na_sztywno_ kamerę (sam obiektyw, bez elementów nagrywających) do ramy - jeśli będzie w polu widzenia część roweru _nieruchoma_ wobec kamery plus ruszający się plan to taki obrazek będzie całkiem interesujący. Można kamerę przyczepić do tylnego widelca, przedniego widelca lub do ramy tak, aby filmować jej część plus pokonywaną drogę.

Oczywiście, mówimy o możliwie szerokim kącie obiektywu, jakiekolwiek długie ogniskowe są niemożliwe bo obraz będzie się tak trząsł że oglądanie tego będzie przykre.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

widziałem gdzieś (chyba new world disorder) ujęcie z ramy tak że było widać jak amortyzator pracuje. Fajnie to wyglądało.

pozdr.
w.

mocniak pisze:

W jaki sposób mocujecie kamery podczas jazdy, aby nagrywany obraz nie trząsł się niemiłosiernie podczas jazdy w terenie? Kamerka sama w sobie jest dość ciężka i niestety nie zdaje egzaminu ani na kasku (obciążony kask macha się na wybojach), ani na kierownicy (amor wszystkiego nie wybiera).

Jakieś sztuczki albo nietrywialne sposoby mocowania? :)

http://www.apple.com/ilife/imovie/#stabilization

--
"oni to jadą jak takie małe robociki, tyk tyk tyk, w ogóle się nie męczą a ja myślałam, że to ja jeżdżę najlepiej  :-D  " W.

W jaki sposób mocujecie kamery podczas jazdy, aby nagrywany obraz nie trząsł się niemiłosiernie podczas jazdy w terenie? Kamerka sama w sobie jest dość ciężka i niestety nie zdaje egzaminu ani na kasku (obciążony kask macha się na wybojach), ani na kierownicy (amor wszystkiego nie wybiera).

Jakieś sztuczki albo nietrywialne sposoby mocowania? :)

http://www.apple.com/ilife/imovie/#stabilization

Bez jaj!

zyga

On Sun, 3 May 2009, Zygmunt M. Zarzecki wrote:

[...do Pawła...]

http://www.apple.com/ilife/imovie/#stabilization

Bez jaj!

....bo?

  Stabilizacja "elektroniczna" robiona poza kamerą
różni się dwoma osiągami:
- od optycznej robionej w kamerze utrzymaniem ostrości
  przy długich czasach naświetlania (w podanym przykładzie
  nie ma miejsca, pełne słońce, światła pod dostatkiem)
- od "elektronicznej" robionej w kamerze tym, że brzegi
  trzeba albo obciąć albo "załatać" (kamery ze stabilizacją
  elektroniczną mają "wewnętrzny zapas" w postaci trochę
  większego przetwornika i obcinają).

  Wyniki z takiego przetworzenia w pececie, w przypadku
TAKIEGO nagrania (które nie będzie miało "rozmyć" w momentach
wstrząsów) nie są wiele gorsze.
  Prosiłem o link do "potrzęsionego" filmiku ;)

pzdr, Gotfryd

On Wed, 6 May 2009, Gotfryd Smolik news wrote:

On Sun, 3 May 2009, Zygmunt M. Zarzecki wrote:

[...do Pawła...]

http://www.apple.com/ilife/imovie/#stabilization

Bez jaj!

...bo?

Stabilizacja "elektroniczna" robiona poza kamerą
różni się dwoma osiągami:

[...]

  Dla porządku jeszcze trzeci :)
  W przypadku dramatycznej różnicy w odległości 1. planu, czyli
czegoś dużego przemykającego tuż przed nosem, stabilizacja
"średnia" (bez rozpoznawania obiektów) sobie nie radzi,
a tylko do takiej wersji (znaczy "bezobiektowej") są
dostępne darmowe programy.

pzdr, Gotfryd

W jaki sposób mocujecie kamery podczas jazdy, aby nagrywany obraz nie trząsł się niemiłosiernie podczas jazdy w terenie? Kamerka sama w sobie jest dość ciężka i niestety nie zdaje egzaminu ani na kasku (obciążony kask macha się na wybojach), ani na kierownicy (amor wszystkiego nie wybiera).

Jakieś sztuczki albo nietrywialne sposoby mocowania? :)

Jaką kamerę, ile waży?

zyga, ekspert

Zygmunt M. Zarzecki pisze:

Jaką kamerę, ile waży?

Dobrze wiesz jaką kamerę, atc 2k ;-) Tak na oko waży ok. 200g.

Obraz przy dobrym świetle jest zaskakująco dobry, tylko ten trzęsący się kadr... :(

--
Mocniak

mocniak wrote:

Dobrze wiesz jaką kamerę, atc 2k ;-) Tak na oko waży ok. 200g.

Obraz przy dobrym świetle jest zaskakująco dobry, tylko ten trzęsący się kadr... :(

200 g i to ci przeszkadza na głowie? Chyba żartujesz.

Wywal firmowe mocowanie, weź taśmę klejącą, styropian do ustawienia w pionie/poziomie na kasku i nie zawracaj głowy :-P

Brunelle jeździ z czymś co waży na oko 1-2 kg, moja kamerka też co najmniej 0,7 kg waży i sie dało :-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

200 g i to ci przeszkadza na głowie? Chyba żartujesz.

Wywal firmowe mocowanie, weź taśmę klejącą, styropian do ustawienia w pionie/poziomie na kasku i nie zawracaj głowy :-P

Brunelle jeździ z czymś co waży na oko 1-2 kg, moja kamerka też co najmniej 0,7 kg waży i sie dało :-)

To może Ci Twoi zawodnicy przyklejają kaski do głowy klejem.

Bo ja stwierdzam, że nawet jak przypnę gps (80g) albo czołówkę (170g) to mi się jeździ kijowo.
Kask waży 250g.
GPSa montuję centralnie na czubku, czołówkę tak by lampka była z przodu a baterie z tyłu więc nie powinno to znacznie zmieniać wyważenia.

mp.

marcin ha

Bo ja stwierdzam, że nawet jak przypnę gps (80g) albo czołówkę (170g) to mi się jeździ kijowo.
Kask waży 250g.
GPSa montuję centralnie na czubku, czołówkę tak by lampka była z przodu a baterie z tyłu więc nie powinno to znacznie zmieniać wyważenia.

Ja gpsa chowam do kieszeni, waży 49g z paskiem.
:>

zyga

Zygmunt M. Zarzecki pisze:

Bo ja stwierdzam, że nawet jak przypnę gps (80g) albo czołówkę (170g) to mi się jeździ kijowo.
Kask waży 250g.
GPSa montuję centralnie na czubku, czołówkę tak by lampka była z przodu a baterie z tyłu więc nie powinno to znacznie zmieniać wyważenia.

Ja gpsa chowam do kieszeni, waży 49g z paskiem.

oo ale lekki, jaki to ?
Ja mam Holluxa 236.

Mocowanie na kasku ma tę zaletę, że gps najlepiej widzi niebo.
W kieszeni są często jaja.
Bo che mieć tracka z jazdy a w domu się okazuje, że zamiast droga jechałem 300m wyżej po jakichś krzaczorach.

Na otwartej przestrzeni nie ma problemu ale w lesie albo w dolinach (np przełom Dunajca) lepiej nie zasłaniać widoczności.

mp.

Bo ja stwierdzam, że nawet jak przypnę gps (80g) albo czołówkę (170g) to mi się jeździ kijowo.
Kask waży 250g.
GPSa montuję centralnie na czubku, czołówkę tak by lampka była z przodu a baterie z tyłu więc nie powinno to znacznie zmieniać wyważenia.

Ja gpsa chowam do kieszeni, waży 49g z paskiem.

oo ale lekki, jaki to ?
Ja mam Holluxa 236.

Mocowanie na kasku ma tę zaletę, że gps najlepiej widzi niebo.
W kieszeni są często jaja.
Bo che mieć tracka z jazdy a w domu się okazuje, że zamiast droga jechałem 300m wyżej po jakichś krzaczorach.

Na otwartej przestrzeni nie ma problemu ale w lesie albo w dolinach (np przełom Dunajca) lepiej nie zasłaniać widoczności.

Nie mam z tym żadnych problemów.
Trzymam w kieszeni lub w plecaku.
Wintec 201.

zyga

at Mon 04 of May 2009 08:35, Michał Pysz wrote:

Zygmunt M. Zarzecki pisze:

Bo ja stwierdzam, że nawet jak przypnę gps (80g) albo czołówkę
(170g) to mi się jeździ kijowo.
Kask waĹźy 250g.
GPSa montuję centralnie na czubku, czołówkę tak by lampka była z
przodu a baterie z tyłu więc nie powinno to znacznie zmieniać
wywaĹźenia.

Ja gpsa chowam do kieszeni, waĹźy 49g z paskiem.

oo ale lekki, jaki to ?
Ja mam Holluxa 236.

Mocowanie na kasku ma tę zaletę, że gps najlepiej widzi niebo.
W kieszeni są często jaja.

Nieczęsto. Tylko wtedy kiedy siodełko niewygodne :-]

Bo che mieć tracka z jazdy a w domu się okazuje, że zamiast droga
jechałem 300m wyżej po jakichś krzaczorach.

Na otwartej przestrzeni nie ma problemu ale w lesie albo w dolinach
(np przełom Dunajca) lepiej nie zasłaniać widoczności.

mp.

--
nb

Jaką kamerę, ile waży?

Dobrze wiesz jaką kamerę, atc 2k ;-) Tak na oko waży ok. 200g.

Ale inni też chcą wiedzieć.

Obraz przy dobrym świetle jest zaskakująco dobry, tylko ten trzęsący się kadr... :(

Zestawu akcesoriów nie było?

zyga

Użytkownik Zygmunt M. Zarzecki napisał:

Zestawu akcesoriów nie było?

Były i się sprawdzają. Problemem nie są drgania na trzymadle, ale na nośnikach (kierownicy czy kasku, które się trzęsą).

--
Mocniak

W jaki sposób mocujecie kamery podczas jazdy, aby nagrywany obraz nie trząsł się niemiłosiernie podczas jazdy w terenie? Kamerka sama w sobie jest dość ciężka i niestety nie zdaje egzaminu ani na kasku (obciążony kask macha się na wybojach), ani na kierownicy (amor wszystkiego nie wybiera).

Jakieś sztuczki albo nietrywialne sposoby mocowania? :)

Zrobiłem kilka prób ale tylko podczas jazdy po dobrej drodze. Zgodnie z przewidywaniami najbardziej stabilnym elementem okazała się rama roweru.
Zamontowanie kamery na kierownicy zupełnie się nie sprawdziło.
Kamera musi być lekka. Inaczej trudno będzie ją solidnie zamocować.


Paweł

On Sun, 3 May 2009, mocniak wrote:

W jaki sposób mocujecie kamery podczas jazdy, aby nagrywany obraz nie trząsł się niemiłosiernie podczas jazdy w terenie?

  Niezależnie od usiłowań nagrania z sensem (bo nagrane wstrząsy *będą*
objawiały się artefaktami na filmie), spytam czy stabilizowałeś
nagrany film?
  Przy dobrym oświetleniu (co skutkuje krótkimi czasami naświetlania
klatek) wyniki wcale nie muszą być takie złe - acz do wyboru jest
albo obcięcie pola widzenia albo artefakty na brzegach.
  Dodatkowo musi trochę spaść ostrość ORAZ wyróżniają się chwilowe
nieostrości od poruszenia przy wstrząsie (nie zwraca się na nie
uwagi, jak obraz skacze przed nosem, bo stabilizacji mogą dać
w kość - stąd uwagi wyżej).

  Masz gdzieś "sciągalny" kawałek takiego potrzęsionego nagrania?
  Rzuć linkiem :D

pzdr, Gotfryd