Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownicę

Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownicę

Data: 2009-04-04 17:40:16
Autor: newsrider
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownicę
Posiadam nawigację samochodową z ekranem 4,3'' Nawigacja pozwala na pracę z różnym oprogramowaniem i wieloma mapami. Poszukuję sposobu lub pomysłu na zamocowanie jej na kierownicy roweru. Na razie znalazłem coś takiego:  futerał i uchwyt
http://www.elektroshop.com.pl/product_info.php/products_id/372
http://www.elektroshop.com.pl/product_info.php/products_id/374
Proszę o opinie lub inne pomysły. Interesują mnie przede wszystkim sprawdzone produkty gotowe.

Wersja rozszerzona mojego pytania: nawigacja będzie pracowała na zasilaczu bateryjnym lub akumulatorowym takim jak ten:
http://www.skleppda.pl/index.php?p428,zasilacz-bateryjny-aa-uniwersalny-z-portem-usb
gdyż wbudowana bateria daje radę góra 2,5 h. Jak rozwiązać mocowanie i przewożenie tego zasilacza ?

Data: 2009-04-04 19:40:08
Autor: Krzysztof Rudnik
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
newsrider wrote:

Posiadam nawigację samochodową z ekranem 4,3'' Nawigacja pozwala na
pracę z różnym oprogramowaniem i wieloma mapami. Poszukuję sposobu lub
pomysłu na zamocowanie jej na kierownicy roweru. Na razie znalazłem coś
takiego:  futerał i uchwyt
http://www.elektroshop.com.pl/product_info.php/products_id/372
http://www.elektroshop.com.pl/product_info.php/products_id/374
Proszę o opinie lub inne pomysły. Interesują mnie przede wszystkim
sprawdzone produkty gotowe.


Jeden deszcz i po nawigacji.

Krzysiek Rudnik

Data: 2009-04-05 23:15:43
Autor: Wojciech Waga
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
Krzysztof Rudnik wrote:
newsrider wrote:

Posiadam nawigacjďż˝ samochodowďż˝ z ekranem 4,3'' Nawigacja pozwala na
prac� z r�nym oprogramowaniem i wieloma mapami. Poszukuj� sposobu lub
pomys�u na zamocowanie jej na kierownicy roweru. Na razie znalaz�em co�
takiego:  futeraďż˝ i uchwyt
http://www.elektroshop.com.pl/product_info.php/products_id/372
http://www.elektroshop.com.pl/product_info.php/products_id/374
Prosz� o opinie lub inne pomys�y. Interesuj� mnie przede wszystkim
sprawdzone produkty gotowe.


Jeden deszcz i po nawigacji.

Krzysiek Rudnik



Na mój gust to i bez deszczu się rozleci od wibracji. Poszukałbym uchwytu z dłuższym ramieniem, może złagodzi drgania.

pozdr.
w.

Data: 2009-04-05 23:40:20
Autor: Coaster
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
Wojciech Waga wrote:
Krzysztof Rudnik wrote:
newsrider wrote:

Posiadam nawigacjďż˝ samochodowďż˝ z ekranem 4,3'' Nawigacja pozwala na
prac� z r�nym oprogramowaniem i wieloma mapami. Poszukuj� sposobu lub
pomys�u na zamocowanie jej na kierownicy roweru. Na razie znalaz�em co�
takiego:  futeraďż˝ i uchwyt
http://www.elektroshop.com.pl/product_info.php/products_id/372
http://www.elektroshop.com.pl/product_info.php/products_id/374
Prosz� o opinie lub inne pomys�y. Interesuj� mnie przede wszystkim
sprawdzone produkty gotowe.


Jeden deszcz i po nawigacji.

Krzysiek Rudnik



Na mój gust to i bez deszczu się rozleci od wibracji. Poszukałbym uchwytu z dłuższym ramieniem, może złagodzi drgania.

LOL, dluzsze ramie - mniejsze drgania mowisz...

--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

– Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-04-06 05:49:53
Autor: Ryszard Mikke
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
Coaster <manypeny@mac.com> napisał(a):
Wojciech Waga wrote:
> Krzysztof Rudnik wrote:
>> newsrider wrote:
>>
>>> Posiadam nawigacjďż˝ samochodowďż˝ z ekranem 4,3'' Nawigacja pozwala na
>>> prac� z r�nym oprogramowaniem i wieloma mapami. Poszukuj� sposobu lub
>>> pomysďż˝u na zamocowanie jej na kierownicy roweru. Na razie znalazďż˝em coď
ż˝
>>> takiego:  futeraďż˝ i uchwyt
>>> http://www.elektroshop.com.pl/product_info.php/products_id/372
>>> http://www.elektroshop.com.pl/product_info.php/products_id/374
>>> Prosz� o opinie lub inne pomys�y. Interesuj� mnie przede wszystkim
>>> sprawdzone produkty gotowe.
>>>
>>
>> Jeden deszcz i po nawigacji.
>>
>> Krzysiek Rudnik
>>
>>
> > Na mĂłj gust to i bez deszczu siÄ&#65533; rozleci od wibracji. PoszukaĹ&#65533;bym > uchwytu z dĹ&#65533;uĹźszym ramieniem, moĹźe zĹ&#65533;agodzi drgania.

LOL, dluzsze ramie - mniejsze drgania mowisz...

A mi się wydaje, że to nie jest głupi pomysł, z punktu widzenia
łagodzenia. Na dłuższym ramieniu rzeczywiście powinno łatwiej
znieść dziury, czy bruk.

Ale z drugiej strony - g... będzie widać.

Ogólnie - pomysł z mocowaniem samochodowej nawigacji na rowerze
nie jest najszczęśliwszy, delikatnie mówiąc. Jedyne wykorzystanie
samochodowej nawigacji w rowerze, jakie mi przychodzi to głowy,
to do naprowadzania na szosie. Nawigację schować w kieszeń
i przez słuchawki niech naprowadza głosem...

rmikke

--


Data: 2009-04-06 20:13:14
Autor: newsrider
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
NIe wiem o czym piszecie ale z pewnością wasza dyskusja nie dotyczy mojego pytania. Post Ryszarda Mikke o zastosowaniu nawigacji samochodowej na rowerze świadczy o kompletnej nieznajomości tematu gps.

Data: 2009-04-06 20:26:17
Autor: Ryszard Mikke
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
newsrider <adres.niekiedy@bywa.w.podpisie> napisał(a):
NIe wiem o czym piszecie ale z pewnością wasza dyskusja nie dotyczy mojego pytania. Post Ryszarda Mikke o zastosowaniu nawigacji samochodowej na rowerze świadczy o kompletnej nieznajomości tematu gps.

Może ekspertem od GPS nie jestem, dopiero się wkręcam,
ale o rozwalaniu tego i owego na rowerze trochę wiem.
Moim zdaniem - wystarczająco dużo, żeby się tym z Tobą
podzielić i zniechęcać Cię do przedstawionego na początku
wątku pomysłu. Co niniejszym czynię.

A Ty zrobisz z tym, co zechcesz, to Twój odbiornik
i Twoje pieniądze w końcu...

rmikke

--


Data: 2009-04-07 08:28:27
Autor: MichałG
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
Ryszard Mikke pisze:
newsrider <adres.niekiedy@bywa.w.podpisie> napisał(a):
NIe wiem o czym piszecie ale z pewnością wasza dyskusja nie dotyczy mojego pytania. Post Ryszarda Mikke o zastosowaniu nawigacji samochodowej na rowerze świadczy o kompletnej nieznajomości tematu gps.

Może ekspertem od GPS nie jestem, dopiero się wkręcam,
ale o rozwalaniu tego i owego na rowerze trochę wiem.

Mysle, że prowodyr watku nie bedzie uzywać biedronkowego navi do zjadów po korzeniach. Wiec gesie szyje i inne dziwadła mocujace mu nie potrzebne. A na kilometry asfaltu takie navi nada sie całkiem przyzwoicie. (Tylko to zasilanie..... brrrr)
Najlepszym uchwytem jest jednak plecak, sakwa, ew. kieszen.
Po zamocowaniu takiego 'cós' na kierownicy i tak nic nie bedzie widać na ekranie....;-)- sprawdzone.
aAle wygląda ciekawie:
http://www.allegro.pl/item585456603_super_uchwyt_na_rower_motocykl_quada_do_nawigacji.html
Pozdrawiam
Michał

Data: 2009-04-07 12:29:06
Autor: Jan Cytawa
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
Ryszard Mikke napisał:

Może ekspertem od GPS nie jestem, dopiero się wkręcam,
ale o rozwalaniu tego i owego na rowerze trochę wiem.
Moim zdaniem - wystarczająco dużo, żeby się tym z Tobą
podzielić i zniechęcać Cię do przedstawionego na początku
wątku pomysłu. Co niniejszym czynię.

Rowniez nie jestem zwolennikiem uzywania samochodowego GPSa jako mapy.
Takie widze wady:

1. Klopot z dlugim zasilaniem
2. Klopot z dobrym i bezpiecznym mocowaniem
3. W swietle slonecznym prawie zerowa widzialnosc

Natomiast jako zapisywacz sladow, pomoc w trudnym (lesistym) terenie jak
najbardziej sie sprawdza. Mozna wozic GPSa (z dodatkowym zasilaniem) w
plecaku czy w sakwie .


Uzywalem teraz w zimie troche taki sprzecik w Tatrach na nartach. W
sumie jako ciekawostke, bo realnej potrzeby nie bylo. Moze raz w nocy w
czasie zadymki. I mam w zwiazku z tym pytanie. Jakie sa wasze
doswiadczenia z GPSem w gorach. W czasie jazdy dosyc ladnie pozycjonowal
w czasie jazdy terenowej natomiast troche glupial, w poblizu skal czy na
dnie dolin. Potrafil skoczyc o jakies 100 m w bok( czyli w przepasc),
gdy schowalismy sie za wysoka skale. I dosyc dlugo lapal fiksa po
dluzszym nieuzywaniu. To znaczy pozycjonowal ale punkt biegal po okolicy
jak szalony, dopiero jak prawidlowo zlokalizowal np. 6 czy 7 satelit
sprawa sie normowala.

Jan Cytawa

Data: 2009-04-07 04:14:48
Autor: Piotr Potulski
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
On 7 Kwi, 12:29, Jan Cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:
Ryszard Mikke napisał:

> Może ekspertem od GPS nie jestem, dopiero się wkręcam,
> ale o rozwalaniu tego i owego na rowerze trochę wiem.
> Moim zdaniem - wystarczająco dużo, żeby się tym z Tobą
> podzielić i zniechęcać Cię do przedstawionego na początku
> wątku pomysłu. Co niniejszym czynię.

Rowniez nie jestem zwolennikiem uzywania samochodowego GPSa jako mapy.
Takie widze wady:

1. Klopot z dlugim zasilaniem
2. Klopot z dobrym i bezpiecznym mocowaniem
3. W swietle slonecznym prawie zerowa widzialnosc

Natomiast jako zapisywacz sladow, pomoc w trudnym (lesistym) terenie jak
najbardziej sie sprawdza. Mozna wozic GPSa (z dodatkowym zasilaniem) w
plecaku czy w sakwie .

Uzywalem teraz w zimie troche taki sprzecik w Tatrach na nartach. W
sumie jako ciekawostke, bo realnej potrzeby nie bylo. Moze raz w nocy w
czasie zadymki. I mam w zwiazku z tym pytanie. Jakie sa wasze
doswiadczenia z GPSem w gorach. W czasie jazdy dosyc ladnie pozycjonowal
w czasie jazdy terenowej natomiast troche glupial, w poblizu skal czy na
dnie dolin. Potrafil skoczyc o jakies 100 m w bok( czyli w przepasc),
gdy schowalismy sie za wysoka skale. I dosyc dlugo lapal fiksa po
dluzszym nieuzywaniu. To znaczy pozycjonowal ale punkt biegal po okolicy
jak szalony, dopiero jak prawidlowo zlokalizowal np. 6 czy 7 satelit
sprawa sie normowala.

Jan Cytawa

Przy bezchmurnym niebie i w otwartym terenie łapie fix'a w mniej niż
minutę, jak są chmury i w lesie namierzenie się to i kilkanaście minut
- wszystko zależy od sytuacji niestety. Natomiast z moich doświadczeń
wynika że po złapaniu namiaru, już bardzo ciężko go zgubić a
pogorszenie warunków nie wpływa drastycznie na dokładność wskazań -
inna sprawa, że moge to powiedzieć na podstawie zgodności z jakąś tam
mniej lub bardziej dokładną mapą. Pomijam ekstrema w stylu wniesienie
odbiornika do domu - wtedy biega sobie faktycznie w okolicy około 100,
czy 200m rozwijając prędkości zbliżone do prędkości dźwięku.. W
normalnych warunkach przy porównaniu z mapą błąd wygląda na mniejszy
niż 5m.
Piotrpo

Data: 2009-04-08 08:51:25
Autor: Jan Cytawa
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
Piotr Potulski napisał:

Przy bezchmurnym niebie i w otwartym terenie łapie fix'a w mniej niż
minutę, jak są chmury i w lesie namierzenie się to i kilkanaście minut
- wszystko zależy od sytuacji niestety. Natomiast z moich doświadczeń
wynika że po złapaniu namiaru, już bardzo ciężko go zgubić a
pogorszenie warunków nie wpływa drastycznie na dokładność wskazań -
inna sprawa, że moge to powiedzieć na podstawie zgodności z jakąś tam
mniej lub bardziej dokładną mapą. Pomijam ekstrema w stylu wniesienie
odbiornika do domu - wtedy biega sobie faktycznie w okolicy około 100,
czy 200m rozwijając prędkości zbliżone do prędkości dźwięku.. W
normalnych warunkach przy porównaniu z mapą błąd wygląda na mniejszy
niż 5m.


No wlasnie dokladnie takie same mam doswiadczenia. Powiedz mi jeszcze
jakiego typu masz GPSa. Ja jestem ciekawy jak sie zachowuja GPSy
dedykowane do turystyki. Bo moj to adaptowana samochodowka Lark'a, z
ktorej jestem bardzo zadowolony.

Jan Cytawa

Data: 2009-04-08 01:33:44
Autor: Piotr Potulski
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
On 8 Kwi, 08:51, Jan Cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:
Piotr Potulski napisał:

> Przy bezchmurnym niebie i w otwartym terenie łapie fix'a w mniej niż
> minutę, jak są chmury i w lesie namierzenie się to i kilkanaście minut
> - wszystko zależy od sytuacji niestety. Natomiast z moich doświadczeń
> wynika że po złapaniu namiaru, już bardzo ciężko go zgubić a
> pogorszenie warunków nie wpływa drastycznie na dokładność wskazań -
> inna sprawa, że moge to powiedzieć na podstawie zgodności z jakąś tam
> mniej lub bardziej dokładną mapą. Pomijam ekstrema w stylu wniesienie
> odbiornika do domu - wtedy biega sobie faktycznie w okolicy około 100,
> czy 200m rozwijając prędkości zbliżone do prędkości dźwięku.. W
> normalnych warunkach przy porównaniu z mapą błąd wygląda na mniejszy
> niż 5m.

No wlasnie dokladnie takie same mam doswiadczenia. Powiedz mi jeszcze
jakiego typu masz GPSa. Ja jestem ciekawy jak sie zachowuja GPSy
dedykowane do turystyki. Bo moj to adaptowana samochodowka Lark'a, z
ktorej jestem bardzo zadowolony.

Jan Cytawa

Mainnav 950d - korzystam z niego podłączając w razie potrzeby
smartphone'a przez BT - generalnie jeśli chodzi o dokładność rodzaj
GPS nie ma specjalnego znaczenia - i tak wszyscy wstawiają te same
chipsety wypluwające po podłączeniu zasilania dane nawigacyjne
"producent" dokłada do tego jedynie układy odpowiedzialne za
wizualizację / komunikację. Różnice mogą występować przy konfiguracji
urządzenia dotyczy to korzystania z EGONOS, uaktywnienia trybu
samochodowego (chipset filtruje wtedy małe prędkości jako błąd) -
generalnie kosmetyka. W każdym razie nie ma istotnej różnicy jeśli
chodzi o precyzję wskazań pomiędzy jakimś wynalazkiem z biedronki, czy
turystycznym odbiornikiem garmina.
Stosunkowo duże błędy są w przypadku wskazań wysokości, z moich
obserwacji wynika, że im dłużej pracuje odbiornik, tym błąd tutaj jest
mniejszy - w każdym razie spore (np. 40m) błędy występują jeszcze w
momencie gdy pozycja horyzontalna jest już dokładna.
Piotrpo

Data: 2009-04-07 13:27:43
Autor: granat
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
Natomiast jako zapisywacz sladow, pomoc w trudnym (lesistym) terenie jak
najbardziej sie sprawdza. Mozna wozic GPSa (z dodatkowym zasilaniem) w
plecaku czy w sakwie .

do tego celu sluza data logger'y. kosztuja kilka razy mniej i nie trzeba wozic zapasowych baterii (bo nie padaja po 2 godzinach, jak to ma miejsce w pda).

granat

Data: 2009-04-07 21:08:21
Autor: newsrider
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?

Użytkownik "Jan Cytawa" <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> napisał w wiadomości news:grfa1f$d8t$1news.lublin.pl...
Ryszard Mikke napisał:

Może ekspertem od GPS nie jestem, dopiero się wkręcam,
ale o rozwalaniu tego i owego na rowerze trochę wiem.
Moim zdaniem - wystarczająco dużo, żeby się tym z Tobą
podzielić i zniechęcać Cię do przedstawionego na początku
wątku pomysłu. Co niniejszym czynię.

Rowniez nie jestem zwolennikiem uzywania samochodowego GPSa jako mapy.
Takie widze wady:

Pojęcie nawigacja samochodowa spowodowała, że większość odpisujących mi w tym wątku myśli zapewne o AutoMapie i pani "pilotce" prowadzącej głosowo. Nawigację samochodową czy też palmtop z odbiornikiem gps można wykorzystać jako hardware - platformę sprzętową do różnych programów do nawigacji turystycznej czy turystyczno-wyczynowej. Jeśli chodzi o mapy do celów turystycznych to wybór jest dość duży: od map komercyjnych poprzez darmowe wektorowe a skończywszy na mapach zeskanowanych i skalibrowanych. Wreszcie jak ktoś potrzebuje i potrafi może zrobić sobie sam stosowną mapę - a nie jest to wiedza tajemna i niemożliwa do opanowania. Kilka wieczorów na forach musiałem jednak spędzić zanim sobie przyswoiłem potrzebną teorię. Na dzień dzisiejszy na wojskowych 50-tkach i 25-tkach osiągam dokładność na poziomie wskazywania śladu po prawej stronie drogi asfaltowej którą się poruszam. Ale to tak na marginesie.
Jak ktoś ma pomysły odnośnie mocowania i zasilania odbiornika na rowerze to bardzo proszę o dopisywanie. Jak na razie mój pierwotny pomysł zaprezentowany w pierwszym poście ma największe szanse realizacji. Martwi mnie tylko sprawa słabej widoczności ekranu w słońcu.

Data: 2009-04-08 08:36:49
Autor: qwerty63
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
W dniu 2009-04-07 21:08, newsrider pisze:
> Jak ktoś ma pomysły odnośnie mocowania i zasilania odbiornika na rowerze
> to bardzo proszę o dopisywanie. Jak na razie mój pierwotny pomysł
> zaprezentowany w pierwszym poście ma największe szanse realizacji.
> Martwi mnie tylko sprawa słabej widoczności ekranu w słońcu.

popieram Twoj pomysl z pierwszego postu, scislej: uchwyt HR + jesli nie masz urzadzenia kompatybilnego z tym uchwytem, to jeszcze ten pokrowiec. link do sprzedajacego uchwyty HR podal tez MichalG, za co dziekuje i sam dokupuje sobie jeszcze 4szt (mam juz dokladnie taki, ale ulamal sie w nim z mojej winy 1 zabek, poza tym chce miec ten uchwyt na kazdym rowerze).
uchwyt jest pewny i podczas jazdy po wybojach bardziej sie zastanawiam czy sprzet przezyje. do tej pory kilka calodniowych wycieczek wytrzymal.
co do zasilania, moj asus a636n wytrzymuje z wlaczonym gps okolo 5h. dodatkowo, mam zapasowy oryginalny aku asusa. dodatkowo, mam battery extendera, takiego jak w Twoim linku tylko z koncowka pod mojego asusa, 4 akumulatorki aa naladuja aku asusa 2x od zera do pelna. extendera nie mocuje do roweru, najczesciej 2 aku mi wystarczaja zeby przezyc dzien bez korzystania z extendera. laduje z niego tylko podczas dluzszego postoju lub w namiocie, w nocy.
extendera moznaby przymocowac do kierownicy/mostka, takimi mocnymi plastikowymi paskami zaciskowymi, choc to troszke prowizorka. ewentualnie trzymac go w sakwie i poprowadzic kabel usb laczacy go z nawigacja jakos przy gornej rurze ramy :)
powodzenia

Data: 2009-04-08 01:34:37
Autor: Piotr Potulski
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
On 8 Kwi, 08:36, qwerty63 <e...@poczttta.gazeta.pl> wrote:
W dniu 2009-04-07 21:08, newsrider pisze:
 > Jak ktoś ma pomysły odnośnie mocowania i zasilania odbiornika na rowerze
 > to bardzo proszę o dopisywanie. Jak na razie mój pierwotny pomysł
 > zaprezentowany w pierwszym poście ma największe szanse realizacji.
 > Martwi mnie tylko sprawa słabej widoczności ekranu w słońcu.

popieram Twoj pomysl z pierwszego postu, scislej: uchwyt HR + jesli nie masz
urzadzenia kompatybilnego z tym uchwytem, to jeszcze ten pokrowiec. link do
sprzedajacego uchwyty HR podal tez MichalG, za co dziekuje i sam dokupuje sobie
jeszcze 4szt (mam juz dokladnie taki, ale ulamal sie w nim z mojej winy 1 zabek,
poza tym chce miec ten uchwyt na kazdym rowerze).
uchwyt jest pewny i podczas jazdy po wybojach bardziej sie zastanawiam czy
sprzet przezyje. do tej pory kilka calodniowych wycieczek wytrzymal.
co do zasilania, moj asus a636n wytrzymuje z wlaczonym gps okolo 5h. dodatkowo,
mam zapasowy oryginalny aku asusa. dodatkowo, mam battery extendera, takiego jak
w Twoim linku tylko z koncowka pod mojego asusa, 4 akumulatorki aa naladuja aku
asusa 2x od zera do pelna. extendera nie mocuje do roweru, najczesciej 2 aku mi
wystarczaja zeby przezyc dzien bez korzystania z extendera. laduje z niego tylko
podczas dluzszego postoju lub w namiocie, w nocy.
extendera moznaby przymocowac do kierownicy/mostka, takimi mocnymi plastikowymi
paskami zaciskowymi, choc to troszke prowizorka. ewentualnie trzymac go w sakwie
i poprowadzic kabel usb laczacy go z nawigacja jakos przy gornej rurze ramy :)
powodzenia

Nie ma jakiś dynamo extenderów?
Piotrpo

Data: 2009-04-08 11:42:09
Autor: qwerty63
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
W dniu 2009-04-08 10:34, Piotr Potulski pisze:

Nie ma jakiś dynamo extenderów?
Piotrpo

zapewne sa, kiedys bylem na stronie gdzie ktos sprzedawal wlasnego wyrobu ladowarki z dynama, niestety juz nie pamietam szczegolow. przestalem sie tym interesowac, wg mnie dynamopiasta stawia zbyt duze opory, szczegolnie odczuwalne przy dluzszych wycieczkach.
pogooglaj moze za: dynamo ladowarka

Data: 2009-04-08 03:39:46
Autor: Piotr Potulski
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
On 8 Kwi, 11:42, qwerty63 <e...@poczttta.gazeta.pl> wrote:
W dniu 2009-04-08 10:34, Piotr Potulski pisze:



> Nie ma jakiś dynamo extenderów?
> Piotrpo

zapewne sa, kiedys bylem na stronie gdzie ktos sprzedawal wlasnego wyrobu
ladowarki z dynama, niestety juz nie pamietam szczegolow. przestalem sie tym
interesowac, wg mnie dynamopiasta stawia zbyt duze opory, szczegolnie odczuwalne
przy dluzszych wycieczkach.
pogooglaj moze za: dynamo ladowarka

Znalazłem już:
http://charbike.webpark.pl/
trochę rzeźnickie rozwiązanie.
W każdym razie chyba lepiej wozić dodatkowy komplet akumulatorków niż
się w to pakować ( w każdym razie w zastosowaniach jakich teraz
używam)
Piotrpo

Data: 2009-04-09 10:38:26
Autor: MichałG
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
qwerty63 pisze:
W dniu 2009-04-07 21:08, newsrider pisze:
 > Jak ktoś ma pomysły odnośnie mocowania i zasilania odbiornika na rowerze
 > to bardzo proszę o dopisywanie. Jak na razie mój pierwotny pomysł
 > zaprezentowany w pierwszym poście ma największe szanse realizacji.
 > Martwi mnie tylko sprawa słabej widoczności ekranu w słońcu.

popieram Twoj pomysl z pierwszego postu, scislej: uchwyt HR + jesli nie masz urzadzenia kompatybilnego z tym uchwytem, to jeszcze ten pokrowiec. link do sprzedajacego uchwyty HR podal tez MichalG, za co dziekuje i sam dokupuje sobie jeszcze 4szt (mam juz dokladnie taki, ale ulamal sie w nim z mojej winy 1 zabek, poza tym chce miec ten uchwyt na kazdym rowerze).
uchwyt jest pewny i podczas jazdy po wybojach bardziej sie zastanawiam czy sprzet przezyje. do tej pory kilka calodniowych wycieczek wytrzymal.
co do zasilania, moj asus a636n wytrzymuje z wlaczonym gps okolo 5h. dodatkowo, mam zapasowy oryginalny aku asusa. dodatkowo, mam battery extendera, takiego jak w Twoim linku tylko z koncowka pod mojego asusa, 4 akumulatorki aa naladuja aku asusa 2x od zera do pelna. extendera nie mocuje do roweru, najczesciej 2 aku mi wystarczaja zeby przezyc dzien bez korzystania z extendera. laduje z niego tylko podczas dluzszego postoju lub w namiocie, w nocy.
extendera moznaby przymocowac do kierownicy/mostka, takimi mocnymi plastikowymi paskami zaciskowymi, choc to troszke prowizorka. ewentualnie trzymac go w sakwie i poprowadzic kabel usb laczacy go z nawigacja jakos przy gornej rurze ramy :)

mam podobny zestaw (palm+druga bateria + extender na wszelki wypadek) na starym asusie 632n. Przy właczonym ozi i wyłaczonym ekranie działa ok 6 godzin na jednej baterii. (Wystarczy nacisnąć enter by sie obudził).
Jednak jakoś sobie nie wyobrażam użyteczności mocowania tego do kierownicy. Mało widać nawet przy pełnym podswietleniu, każde zostawienie roweru na chwile - to jeszcze jeden gadzet do schowania (wystarczy licznik), momenty gdy nawi słuzy za lokalizator są na tyle rzadkie by bez problemu wyjąć go z kieszeni-sakwy...
Pozdrawiam
michał

Data: 2009-04-10 04:18:22
Autor: qwerty63
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
W dniu 2009-04-09 10:38, MichałG pisze:
mam podobny zestaw (palm+druga bateria + extender na wszelki wypadek) na
starym asusie 632n. Przy właczonym ozi i wyłaczonym ekranie działa ok 6
godzin na jednej baterii. (Wystarczy nacisnąć enter by sie obudził).
Jednak jakoś sobie nie wyobrażam użyteczności mocowania tego do
kierownicy. Mało widać nawet przy pełnym podswietleniu, każde
zostawienie roweru na chwile - to jeszcze jeden gadzet do schowania
(wystarczy licznik), momenty gdy nawi słuzy za lokalizator są na tyle
rzadkie by bez problemu wyjąć go z kieszeni-sakwy...
Pozdrawiam
michał

w zasadzie, kwestia gustu/potrzeb. mnie sie juz znudzilo, jednak dosc czeste, wyciaganie z kieszeni. lubie miec mape, POIe oraz swoja pozycje 'pod reka'. nie musze sie zatrzymywac zeby sprawdzic gdzie jestem, a poruszajac sie, mam tez dzialajacy gps-kompas.
co do wyswietlacza, jesli tylko slonce nie swieci mocno lub bezposrednio na niego, to da sie z tym zyc :)

Data: 2009-04-10 11:51:34
Autor: MichałG
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
qwerty63 pisze:
W dniu 2009-04-09 10:38, MichałG pisze:
mam podobny zestaw (palm+druga bateria + extender na wszelki wypadek) na
starym asusie 632n. Przy właczonym ozi i wyłaczonym ekranie działa ok 6
godzin na jednej baterii. (Wystarczy nacisnąć enter by sie obudził).
Jednak jakoś sobie nie wyobrażam użyteczności mocowania tego do
kierownicy. Mało widać nawet przy pełnym podswietleniu, każde
zostawienie roweru na chwile - to jeszcze jeden gadzet do schowania
(wystarczy licznik), momenty gdy nawi słuzy za lokalizator są na tyle
rzadkie by bez problemu wyjąć go z kieszeni-sakwy...
Pozdrawiam
michał

w zasadzie, kwestia gustu/potrzeb. mnie sie juz znudzilo, jednak dosc czeste, wyciaganie z kieszeni. lubie miec mape, POIe oraz swoja pozycje 'pod reka'. nie musze sie zatrzymywac zeby sprawdzic gdzie jestem, a poruszajac sie, mam tez dzialajacy gps-kompas.
co do wyswietlacza, jesli tylko slonce nie swieci mocno lub bezposrednio na niego, to da sie z tym zyc :)

Masz racje - to kwestia gustu i przyzwyczajenia. Mnie odstreczyła konieczność (raczej chęć ) 'grzebania' w czasie jazdy przy tym ustrojstwie - co nie było zbyt bezpiecznie. A tak sie zwykle składa, że jazda w cieniu to rzadki przywilej, i z tą widocznościa - kiepsko!
Acha- mam stosowną kieszen 'na piersi' - bardzo wygodna do tego celu, choc nieobecna w wiekszości koszulek 'kolarskich'...
pozdrawiam
michał

Data: 2009-04-10 23:22:24
Autor: qwerty63
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
W dniu 2009-04-10 11:51, MichałG pisze:

>> w zasadzie, kwestia gustu/potrzeb. mnie sie juz znudzilo, jednak dosc
>> czeste, wyciaganie z kieszeni. lubie miec mape, POIe oraz swoja
>> pozycje 'pod reka'. nie musze sie zatrzymywac zeby sprawdzic gdzie
>> jestem, a poruszajac sie, mam tez dzialajacy gps-kompas.
>> co do wyswietlacza, jesli tylko slonce nie swieci mocno lub
>> bezposrednio na niego, to da sie z tym zyc :)
>
> Masz racje - to kwestia gustu i przyzwyczajenia. Mnie odstreczyła
> konieczność (raczej chęć ) 'grzebania' w czasie jazdy przy tym
> ustrojstwie - co nie było zbyt bezpiecznie. A tak sie zwykle składa, że
> jazda w cieniu to rzadki przywilej, i z tą widocznościa - kiepsko!
> Acha- mam stosowną kieszen 'na piersi' - bardzo wygodna do tego celu,
> choc nieobecna w wiekszości koszulek 'kolarskich'...
> pozdrawiam
> michał

ja wozilem asusa kiedys w saszetce, na brzuchu/nerce czy jak sie to tam zwie. ale nie do konca to wygodne bylo, wychodzi mi ze najbardziej pasuje na kierownicy.
aa, polne drogi pozwalaja czesto na podzielenie uwagi, mozna sobie wtedy pomajstrowac jadac. :)

pozdrowienia

Data: 2009-04-06 21:59:33
Autor: Czarek Daniluk
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
Użytkownik newsrider napisał:
NIe wiem o czym piszecie ale z pewnością wasza dyskusja nie dotyczy mojego pytania. Post Ryszarda Mikke o zastosowaniu nawigacji samochodowej na rowerze świadczy o kompletnej nieznajomości tematu gps.

Dzisiaj próbowałem z telefono-nawigacją w ręku :D

Za 500m możliwa suszarka
Za 400m możliwa suszarka ;)
Za 300m możliwa suszarka :)

Żeby z tym jeździć chyba musiałbym wyłączyć wszystkie komunikaty :D

Pozdrawiam !!

Data: 2009-04-07 08:20:14
Autor: MichałG
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
Czarek Daniluk pisze:
Użytkownik newsrider napisał:
NIe wiem o czym piszecie ale z pewnością wasza dyskusja nie dotyczy mojego pytania. Post Ryszarda Mikke o zastosowaniu nawigacji samochodowej na rowerze świadczy o kompletnej nieznajomości tematu gps.

Dzisiaj próbowałem z telefono-nawigacją w ręku :D

Za 500m możliwa suszarka
Za 400m możliwa suszarka ;)
Za 300m możliwa suszarka :)

Żeby z tym jeździć chyba musiałbym wyłączyć wszystkie komunikaty :D

To wyłacz, przecież to nie problem. A faktycznie jest to upierdliwe.
M.

Data: 2009-04-06 23:49:07
Autor: Piotr Potulski
Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownic?
On 6 Kwi, 20:13, "newsrider" <adres.nieki...@bywa.w.podpisie> wrote:
NIe wiem o czym piszecie ale z pewnością wasza dyskusja nie dotyczy
mojego pytania. Post Ryszarda Mikke o zastosowaniu nawigacji
samochodowej na rowerze świadczy o kompletnej nieznajomości tematu gps.

Ten futerał, to chyba najlepsze mocowanie nawigacji jakie do tej pory
widziałem - jeśli chodzi o temat "uzewnętrznienia"
Jeśli chodzi o zasilanie to znajdziesz trochę informacji tutaj:
http://groups.google.pl/group/pl.rec.gps/browse_frm/thread/a251b30fc9ff3c61#
Lub w innym wątku na temat tego wynalazku.
Co do map - kwestia gdzie będziesz jeździł - w każdym razie typowa
samochodówka raczej mało się przyda, ja ze swojej strony polecam gpsVP
- darmowy program na ppc obsługujący mapy "garminowe" jak również mapy
rastrowe - przy połączeniu z internetem może sobie dociągać jeszcze
obrazki z google, lub możesz dociągnąć je w domu i wrzucić do pocketa.
Z problemów technicznych jakie widzę - to:
zasilanie - jeżeli ci się nie zmieści w futerale, to pewnie trzeba
będzie gdzieś dokleić czy przynitować i w miarę szczelnie
przeprowadzić przewody do środka obudowy - nie wiem też, czy obudowa
będzie na tyle duża, że zmieści się wtyczka do ładowania wciśnięta w
urządzenie.
Funkcjonalność - ekrany PDA w słońcu bywają mało czytelne i trzeba
zwiększać intensywność podświetlenia ekranu - czyli dodatkowy komplet
baterii do wożenia w plecaku.
Wytrzymałość - nie wiem, czy to zaawansowane dzieło małych sprawnych
żółtych rączek wytrzyma przez dłuższy czas wstrząsy na kierownicy.
Zorientuj się też, czy nie uchwyt rurkowy ma możliwość obracania o 90*
i montażu na mostku - to miejsce wydaje mi się najlepsze w razie gleby
przed bezpośrednim uderzeniem.
Zastanowił bym się też nad używaniem tego ustrojstwa na zasadzie
wożenia w plecaku. Sam mam po prostu "licznik gps" robiący w razie
potrzeby za moduł gps bluetooth - jeżeli mam potrzebę skorzystania z
mapy, to wyciągam telefon i w ciągu 3 sekund mam na ekranie swoją
pozycję, bez czekania na fix samego gps. W czasie jazdy telefon tkwi
sobie bezpiecznie w plecaku.
Pozdrawiam,
Piotrpo

Mocowanie nawigacji samochodowej na kierownicę

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona