Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Data: 2012-08-06 09:56:19
Autor: Bogdan Idzikowski
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
Wczoraj z Warszawy wyruszyła tzw. pielgrzymka akademicka. Nie jedyna, bo zdaje się że w drodze jest już, lub wkrótce będzie, kilka innych tego typu upierdliwych dla innych wycieczek. Taniej i szybciej byłoby pociągiem, ale oni uparli się, by leźć na piechotę i tarasować drogi. Ale nie od dziś wiadomo, że drogi w Polsce buduje się nie dla samochodów, tylko dla pielgrzymek. Jedynie od czasu do czasu wpuszcza się na nie samochody.

Szczytem idiotyzmu było żądanie któregoś z organizatorów (nie pomnę już którego i skąd), by pielgrzymkę poprowadzić... autostradą. Zdaje się, że nie dostał na to zgody (acz głowy na to nie dam), co rzecz jasna jest jaskrawym przykładem dyskryminacji katolikow, ocierającym się o obrazę uczuć religijnych.

Generalnie jednak taka pielgrzymka to moĹźe być fajna rzecz. MĂłj znajomy bardzo młodego pokolenia, chwali sobie te coroczne wyprawy, zwłaszcza ze wzgledu na darmowe bzykanko co noc i to niekoniecznie tylko z oazowymi, acz mocno napalonymi pannami. Do tego jakieś winko się zrobi, pośpiewa, zamąci i zanęci.. Super jednym słowem. Taka lightowa, wędrowana agencja towarzyska. A Nycz coś mĂłwi o  tym by nie przyjmować i nie godzić się na „pogański sposob przygotowania się do małżeństwa“. No, naiwniak kompletny!
poniedziałek, 06 sierpnia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/08/2811-modlitwa-bzykanko-winko-czyli-pielgrzymka.html

====================================

Nic nowego. Dopiero co skończyła się podobna, nieco liczniejsza imprezka gdzieś nad Odrą.
Ale chyba pieszy transport nieco pewniejszy od PKP (przekonali się o tym uczestnicy wspomnianej imprezki). Co do reszty, nie mam uwag.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-08-06 11:12:33
Autor: mkarwan
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f78a9$0$1214$65785112news.neostrada.pl...
poniedziałek, 06 sierpnia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/08/2811-modlitwa-bzykanko-winko-czyli-pielgrzymka.html

1. O revelsteinie w facebooku
facebook http://pl-pl.facebook.com/people/Zohan-Revelstein/100001984580075
Zohan Revelstein Strona internetowa http://revelstein.blox.pl

Jest też zdjęcie, na którym jest biały kot z rudą głową.
Kot ma na głowie kipę(myckę) z gwiazdą Dawida.
http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/173514_100001984580075_7506200_n.jpg
Zdjęcie może sugerować, że revelstein może być bardzo religijnym Żydem,
skoro nawet jego kot nosi kipę z gwiazdą Dawida.

2. revelstein o sobie
http://deser.pl/deser/u,revelstein.html
Warszawa
Taki sobie sybaryta, sprzedawczyk, zdegenerowany nie-patriota, zawodowy,
narodowości bliżej nie określonej.

3. revelstein o sobie
http://revelstein.blip.pl/
Panbuk mnie nienawidzi, zdaje się że z wzajemnością

Data: 2012-08-06 11:25:02
Autor: Grzegorz Z.
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
mkarwan napisał:

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f78a9$0$1214$65785112news.neostrada.pl...
poniedziałek, 06 sierpnia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/08/2811-modlitwa-bzykanko-winko-czyli-pielgrzymka.html

1. O revelsteinie w facebooku
facebook http://pl-pl.facebook.com/people/Zohan-Revelstein/100001984580075
Zohan Revelstein Strona internetowa http://revelstein.blox.pl

Jest też zdjęcie, na którym jest biały kot z rudą głową.
Kot ma na głowie kipę(myckę) z gwiazdą Dawida.
http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/173514_100001984580075_7506200_n.jpg
Zdjęcie może sugerować, że revelstein może być bardzo religijnym Żydem,

skoro nawet jego kot nosi kipę z gwiazdą Dawida.

"Konkretnie co ten link miała dać mi do myślenia?"

"Że owo zdjęcie o którym co i rusz wspominasz ma z kotem Revelsteina tyle
wspólnego, co ja z targowiskiem w Nairobi."


--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-08-06 14:05:26
Autor: mkarwan
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:vndsxn94yfjd$.j3b6g4eju332$.dlg40tude.net...
poniedziałek, 06 sierpnia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/08/2811-modlitwa-bzykanko-winko-czyli-pielgrzymka.html

1. O revelsteinie w facebooku
facebook http://pl-pl.facebook.com/people/Zohan-Revelstein/100001984580075
Zohan Revelstein Strona internetowa http://revelstein.blox.pl

Jest też zdjęcie, na którym jest biały kot z rudą głową.
Kot ma na głowie kipę(myckę) z gwiazdą Dawida.
http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/173514_100001984580075_7506200_n.jpg
Zdjęcie może sugerować, że revelstein może być bardzo religijnym Żydem,
skoro nawet jego kot nosi kipę z gwiazdą Dawida.

"Konkretnie co ten link miała dać mi do myślenia?"

"Że owo zdjęcie o którym co i rusz wspominasz ma z kotem Revelsteina tyle
wspólnego, co ja z targowiskiem w Nairobi."

Udajesz durnia czy nim jesteś.
Revelstein przy swoim nicku umieszcza kota z mycką z gwiazda Dawida.
Ten fakt jest oczywisty.
A teraz ponownie przeczytaj to co napisałem:
Jest też zdjęcie, na którym jest biały kot z rudą głową.
Kot ma na głowie kipę(myckę) z gwiazdą Dawida.
http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/173514_100001984580075_7506200_n.jpg
Zdjęcie może sugerować, że revelstein może być bardzo religijnym Żydem,
skoro nawet jego kot nosi kipę z gwiazdą Dawida.

Nie masz dowodów na to, ze kot nie jest jego.
Dalej będziesz robił z siebie durnia?

Data: 2012-08-06 14:37:31
Autor: Grzegorz Z.
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
mkarwan napisał:

Nie masz dowodów na to, ze kot nie jest jego.

Przecież na zdjęciu jest link wskazujący prawdziwe źródło pochodzenia tego
zdjęcia (www.lolcats.com) i nie jest to kot Revelsteina tylko zdjęcie
(fotomontaż) ściągnięte ze strony www.lolcats.com

--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-08-06 14:39:58
Autor: mkarwan
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:50s0s8xtajyx.4kfe5xyfgq59.dlg40tude.net...
Nie masz dowodów na to, ze kot nie jest jego.

Przecież na zdjęciu jest link wskazujący prawdziwe źródło pochodzenia tego
zdjęcia (www.lolcats.com) i nie jest to kot Revelsteina tylko zdjęcie
(fotomontaż) ściągnięte ze strony www.lolcats.com

Nie masz pojęcia od kogo lolcats.com ma to zdjęcie.
Nie masz więc dowodu na to, że zdjęcia nie podesłał Revelstein.

Data: 2012-08-06 14:44:26
Autor: Grzegorz Z.
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
mkarwan napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:50s0s8xtajyx.4kfe5xyfgq59.dlg40tude.net...
Nie masz dowodów na to, ze kot nie jest jego.

Przecież na zdjęciu jest link wskazujący prawdziwe źródło pochodzenia tego
zdjęcia (www.lolcats.com) i nie jest to kot Revelsteina tylko zdjęcie
(fotomontaż) ściągnięte ze strony www.lolcats.com

Nie masz pojęcia od kogo lolcats.com ma to zdjęcie.
Nie masz więc dowodu na to, że zdjęcia nie podesłał Revelstein.

A ty masz dowód na to że na pielgrzymkach nigdy nie było bzykanka?

--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-08-06 19:34:13
Autor: mkarwan
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:1cwhf19ff9iaw.1bveklxgdedkw.dlg40tude.net...
Nie masz dowodów na to, ze kot nie jest jego.

Przecież na zdjęciu jest link wskazujący prawdziwe źródło pochodzenia tego
zdjęcia (www.lolcats.com) i nie jest to kot Revelsteina tylko zdjęcie
(fotomontaż) ściągnięte ze strony www.lolcats.com

Nie masz pojęcia od kogo lolcats.com ma to zdjęcie.
Nie masz więc dowodu na to, że zdjęcia nie podesłał Revelstein.

A ty masz dowód na to że na pielgrzymkach nigdy nie było bzykanka?

Z kotem? Odbiło ci?
Długo będziesz robił z siebie durnia?

Data: 2012-08-06 21:16:23
Autor: Grzegorz Z.
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
mkarwan napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:1cwhf19ff9iaw.1bveklxgdedkw.dlg40tude.net...
Nie masz dowodów na to, ze kot nie jest jego.

Przecież na zdjęciu jest link wskazujący prawdziwe źródło pochodzenia tego
zdjęcia (www.lolcats.com) i nie jest to kot Revelsteina tylko zdjęcie
(fotomontaż) ściągnięte ze strony www.lolcats.com

Nie masz pojęcia od kogo lolcats.com ma to zdjęcie.
Nie masz więc dowodu na to, że zdjęcia nie podesłał Revelstein.

A ty masz dowód na to że na pielgrzymkach nigdy nie było bzykanka?

Z kotem?

Nie porównuj innych do siebie, nie każdy jest tobie podobny.

--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-08-07 11:42:20
Autor: Marek Woydak
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
Dnia Mon, 6 Aug 2012 19:34:13 +0200, mkarwan napisał(a):

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:1cwhf19ff9iaw.1bveklxgdedkw.dlg40tude.net...
Nie masz dowodów na to, ze kot nie jest jego.

Przecież na zdjęciu jest link wskazujący prawdziwe źródło pochodzenia tego
zdjęcia (www.lolcats.com) i nie jest to kot Revelsteina tylko zdjęcie
(fotomontaż) ściągnięte ze strony www.lolcats.com

Nie masz pojęcia od kogo lolcats.com ma to zdjęcie.
Nie masz więc dowodu na to, że zdjęcia nie podesłał Revelstein.

A ty masz dowód na to że na pielgrzymkach nigdy nie było bzykanka?

Z kotem? Odbiło ci?
Długo będziesz robił z siebie durnia?

Długo będziesz donosić na innych?

Data: 2012-08-06 11:13:45
Autor: Chiron
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f78a9$0$1214$65785112news.neostrada.pl...
Wczoraj z Warszawy wyruszyła tzw. pielgrzymka akademicka. Nie jedyna, bo zdaje się że w drodze jest już, lub wkrótce będzie, kilka innych tego typu upierdliwych dla innych wycieczek. Taniej i szybciej byłoby pociągiem, ale oni uparli się, by leźć na piechotę i tarasować drogi. Ale nie od dziś wiadomo, że drogi w Polsce buduje się nie dla samochodów, tylko dla pielgrzymek. Jedynie od czasu do czasu wpuszcza się na nie samochody.

Szczytem idiotyzmu było żądanie któregoś z organizatorów (nie pomnę już którego i skąd), by pielgrzymkę poprowadzić... autostradą. Zdaje się, że nie dostał na to zgody (acz głowy na to nie dam), co rzecz jasna jest jaskrawym przykładem dyskryminacji katolikow, ocierającym się o obrazę uczuć religijnych.

Generalnie jednak taka pielgrzymka to może być fajna rzecz. Mój znajomy bardzo młodego pokolenia, chwali sobie te coroczne wyprawy, zwłaszcza ze wzgledu na darmowe bzykanko co noc i to niekoniecznie tylko z oazowymi, acz mocno napalonymi pannami. Do tego jakieś winko się zrobi, pośpiewa, zamąci i zanęci.. Super jednym słowem. Taka lightowa, wędrowana agencja towarzyska. A Nycz coś mówi o  tym by nie przyjmować i nie godzić się na "pogański sposob przygotowania się do małżeństwa". No, naiwniak kompletny!
poniedziałek, 06 sierpnia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/08/2811-modlitwa-bzykanko-winko-czyli-pielgrzymka.html


Niektórzy to chyba po cudach chodzą- bo nie na pielgrzymki. Ja chodzę- byłem 5 razy (do Częstochowy). Różne rzeczy widziałem- czasem ktoś (naprawdę rzadkość)- wypije za wiele piwka wieczorem- ale to wszystko. Zastanawiam się, gdzie niby mogli by się bzykać- i to tak masowo. Na kwaterach prywatnych? No w życiu- jak? W salkach katechetycznych, kościołach, remizach- wszędzie po kilkanaście albo i kilkadziesiąd osób- nidyrydy. Jest grupka z własnymi namiotami- oni rzeczywiście mają techniczną możliwość (choć nie wiem, czy to robią- nie podsłuchiwałem). Zastanawia mnie- ten revelstein to on na jakie pielgrzymki chodzi? Mam głębokie przekonanie, że podobnie jak inni- opowiadacze antykościelnych bredni- na żadne. A Ty Idzik- też nie chodzisz, a łykniesz każdą brednię

--

Chiron

Data: 2012-08-06 11:26:02
Autor: Grzegorz Z.
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
Chiron napisał:

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f78a9$0$1214$65785112news.neostrada.pl...
Wczoraj z Warszawy wyruszyła tzw. pielgrzymka akademicka. Nie jedyna, bo zdaje się że w drodze jest już, lub wkrótce będzie, kilka innych tego typu upierdliwych dla innych wycieczek. Taniej i szybciej byłoby pociągiem, ale oni uparli się, by leźć na piechotę i tarasować drogi. Ale nie od dziś wiadomo, że drogi w Polsce buduje się nie dla samochodów, tylko dla pielgrzymek. Jedynie od czasu do czasu wpuszcza się na nie samochody.

Szczytem idiotyzmu było żądanie któregoś z organizatorów (nie pomnę już którego i skąd), by pielgrzymkę poprowadzić... autostradą. Zdaje się, że nie dostał na to zgody (acz głowy na to nie dam), co rzecz jasna jest jaskrawym przykładem dyskryminacji katolikow, ocierającym się o obrazę uczuć religijnych.

Generalnie jednak taka pielgrzymka to może być fajna rzecz. Mój znajomy bardzo młodego pokolenia, chwali sobie te coroczne wyprawy, zwłaszcza ze wzgledu na darmowe bzykanko co noc i to niekoniecznie tylko z oazowymi, acz mocno napalonymi pannami. Do tego jakieś winko się zrobi, pośpiewa, zamąci i zanęci.. Super jednym słowem. Taka lightowa, wędrowana agencja towarzyska. A Nycz coś mówi o  tym by nie przyjmować i nie godzić się na "pogański sposob przygotowania się do małżeństwa". No, naiwniak kompletny!
poniedziałek, 06 sierpnia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/08/2811-modlitwa-bzykanko-winko-czyli-pielgrzymka.html


Niektórzy to chyba po cudach chodzą- bo nie na pielgrzymki. Ja chodzę- byłem 5 razy (do Częstochowy). Różne rzeczy widziałem- czasem ktoś (naprawdę rzadkość)- wypije za wiele piwka wieczorem- ale to wszystko.

A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-08-06 11:43:15
Autor: Chiron
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:1d0i1og0lxh5o.1nmaai1o39qde.dlg40tude.net...
Chiron napisał:

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:501f78a9$0$1214$65785112news.neostrada.pl...
Wczoraj z Warszawy wyruszyła tzw. pielgrzymka akademicka. Nie jedyna, bo
zdaje się że w drodze jest już, lub wkrótce będzie, kilka innych tego typu
upierdliwych dla innych wycieczek. Taniej i szybciej byłoby pociągiem, ale
oni uparli się, by leźć na piechotę i tarasować drogi. Ale nie od dziś
wiadomo, że drogi w Polsce buduje się nie dla samochodów, tylko dla
pielgrzymek. Jedynie od czasu do czasu wpuszcza się na nie samochody.

Szczytem idiotyzmu było żądanie któregoś z organizatorów (nie pomnę już
którego i skąd), by pielgrzymkę poprowadzić... autostradą. Zdaje się, że
nie dostał na to zgody (acz głowy na to nie dam), co rzecz jasna jest
jaskrawym przykładem dyskryminacji katolikow, ocierającym się o obrazę
uczuć religijnych.

Generalnie jednak taka pielgrzymka to może być fajna rzecz. Mój znajomy
bardzo młodego pokolenia, chwali sobie te coroczne wyprawy, zwłaszcza ze
wzgledu na darmowe bzykanko co noc i to niekoniecznie tylko z oazowymi,
acz mocno napalonymi pannami. Do tego jakieś winko się zrobi, pośpiewa,
zamąci i zanęci.. Super jednym słowem. Taka lightowa, wędrowana agencja
towarzyska. A Nycz coś mówi o  tym by nie przyjmować i nie godzić się na
"pogański sposob przygotowania się do małżeństwa". No, naiwniak kompletny!
poniedziałek, 06 sierpnia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/08/2811-modlitwa-bzykanko-winko-czyli-pielgrzymka.html


Niektórzy to chyba po cudach chodzą- bo nie na pielgrzymki. Ja chodzę- byłem
5 razy (do Częstochowy). Różne rzeczy widziałem- czasem ktoś (naprawdę
rzadkość)- wypije za wiele piwka wieczorem- ale to wszystko.

A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Zapewne robią to w swoich mieszkaniach. Na pielgrzymce trudno o odpowiednie ku temu warunki (brak intymności).

--

Chiron

Data: 2012-08-06 11:44:29
Autor: Grzegorz Z.
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
Chiron napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:1d0i1og0lxh5o.1nmaai1o39qde.dlg40tude.net...
Chiron napisał:

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:501f78a9$0$1214$65785112news.neostrada.pl...
Wczoraj z Warszawy wyruszyła tzw. pielgrzymka akademicka. Nie jedyna, bo
zdaje się że w drodze jest już, lub wkrótce będzie, kilka innych tego typu
upierdliwych dla innych wycieczek. Taniej i szybciej byłoby pociągiem, ale
oni uparli się, by leźć na piechotę i tarasować drogi. Ale nie od dziś
wiadomo, że drogi w Polsce buduje się nie dla samochodów, tylko dla
pielgrzymek. Jedynie od czasu do czasu wpuszcza się na nie samochody.

Szczytem idiotyzmu było żądanie któregoś z organizatorów (nie pomnę już
którego i skąd), by pielgrzymkę poprowadzić... autostradą. Zdaje się, że
nie dostał na to zgody (acz głowy na to nie dam), co rzecz jasna jest
jaskrawym przykładem dyskryminacji katolikow, ocierającym się o obrazę
uczuć religijnych.

Generalnie jednak taka pielgrzymka to może być fajna rzecz. Mój znajomy
bardzo młodego pokolenia, chwali sobie te coroczne wyprawy, zwłaszcza ze
wzgledu na darmowe bzykanko co noc i to niekoniecznie tylko z oazowymi,
acz mocno napalonymi pannami. Do tego jakieś winko się zrobi, pośpiewa,
zamąci i zanęci.. Super jednym słowem. Taka lightowa, wędrowana agencja
towarzyska. A Nycz coś mówi o  tym by nie przyjmować i nie godzić się na
"pogański sposob przygotowania się do małżeństwa". No, naiwniak kompletny!
poniedziałek, 06 sierpnia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/08/2811-modlitwa-bzykanko-winko-czyli-pielgrzymka.html


Niektórzy to chyba po cudach chodzą- bo nie na pielgrzymki. Ja chodzę- byłem
5 razy (do Częstochowy). Różne rzeczy widziałem- czasem ktoś (naprawdę
rzadkość)- wypije za wiele piwka wieczorem- ale to wszystko.

A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Zapewne robią to w swoich mieszkaniach.

Ale nie widziałeś jak to robili?

--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-08-06 12:05:22
Autor: Chiron
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:gx7zj3z62u5x$.lj8lrs2jx0e$.dlg40tude.net...
Chiron napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości
news:1d0i1og0lxh5o.1nmaai1o39qde.dlg40tude.net...
Chiron napisał:

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w
wiadomości
news:501f78a9$0$1214$65785112news.neostrada.pl...
Wczoraj z Warszawy wyruszyła tzw. pielgrzymka akademicka. Nie jedyna, bo
zdaje się że w drodze jest już, lub wkrótce będzie, kilka innych tego
typu
upierdliwych dla innych wycieczek. Taniej i szybciej byłoby pociągiem,
ale
oni uparli się, by leźć na piechotę i tarasować drogi. Ale nie od dziś
wiadomo, że drogi w Polsce buduje się nie dla samochodów, tylko dla
pielgrzymek. Jedynie od czasu do czasu wpuszcza się na nie samochody.

Szczytem idiotyzmu było żądanie któregoś z organizatorów (nie pomnę już
którego i skąd), by pielgrzymkę poprowadzić... autostradą. Zdaje się, że
nie dostał na to zgody (acz głowy na to nie dam), co rzecz jasna jest
jaskrawym przykładem dyskryminacji katolikow, ocierającym się o obrazę
uczuć religijnych.

Generalnie jednak taka pielgrzymka to może być fajna rzecz. Mój znajomy
bardzo młodego pokolenia, chwali sobie te coroczne wyprawy, zwłaszcza ze
wzgledu na darmowe bzykanko co noc i to niekoniecznie tylko z oazowymi,
acz mocno napalonymi pannami. Do tego jakieś winko się zrobi, pośpiewa,
zamąci i zanęci.. Super jednym słowem. Taka lightowa, wędrowana agencja
towarzyska. A Nycz coś mówi o  tym by nie przyjmować i nie godzić się na
"pogański sposob przygotowania się do małżeństwa". No, naiwniak
kompletny!
poniedziałek, 06 sierpnia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/08/2811-modlitwa-bzykanko-winko-czyli-pielgrzymka.html


Niektórzy to chyba po cudach chodzą- bo nie na pielgrzymki. Ja chodzę-
byłem
5 razy (do Częstochowy). Różne rzeczy widziałem- czasem ktoś (naprawdę
rzadkość)- wypije za wiele piwka wieczorem- ale to wszystko.

A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Zapewne robią to w swoich mieszkaniach.

Ale nie widziałeś jak to robili?


No własnie. Ja nie widziałem. To skąd revelstein takie rzeczy wie? Materacem był, czy jak?

--

Chiron

Data: 2012-08-06 12:16:54
Autor: Bogdan Idzikowski
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvo4t5$9ip$1node2.news.atman.pl...
A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Zapewne robią to w swoich mieszkaniach.

Ale nie widziałeś jak to robili?


No własnie. Ja nie widziałem. To skąd revelstein takie rzeczy wie? Materacem był, czy jak?

Nie rozumiem twojego oburzenia. I tylko jeśli chodzi o pielgrzymki.
Wczoraj Antenka pisała o bzykaniu na imprezie w Kostrzynie. Nie oburzyło cię to.

Dobrze chociaż, że na psp mogą być umieszczane wypowiedzi różnych opcji.
To samo dzieje się na różnych forach różnych czasopism.
Ale jest jedno forum, na którym mogą pisać jedynie ci, którzy w całości popierają linię tego czasopisma. Jest cenzor, który bezlitośnie wycina wpisy nie po linii.
Z pewnością domyślacie się, że jest to niezalezna.pl.

wycinek regulaminu:

"...Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych. Komunikaty ukazujące się na blogu Morusa są rozwinięciem niniejszego regulaminu. Instrukcje Strażnika Forum..."

I tutaj pisiaczki, macie nieskrępowaną możliwość napierdalania na resztę, bez obawy, że ta reszta wam odszczeknie.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-08-06 14:10:54
Autor: mkarwan
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f999b$0$26684$65785112news.neostrada.pl...
A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Zapewne robią to w swoich mieszkaniach.

Ale nie widziałeś jak to robili?


No własnie. Ja nie widziałem. To skąd revelstein takie rzeczy wie? Materacem był, czy jak?

Nie rozumiem twojego oburzenia. I tylko jeśli chodzi o pielgrzymki.

Przedstawił ci własne obserwacje i poddał w istotną wątpliwość to co napisał twój ulubieniec.

Data: 2012-08-06 15:27:04
Autor: Chiron
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f999b$0$26684$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvo4t5$9ip$1node2.news.atman.pl...
A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Zapewne robią to w swoich mieszkaniach.

Ale nie widziałeś jak to robili?


No własnie. Ja nie widziałem. To skąd revelstein takie rzeczy wie? Materacem był, czy jak?

Nie rozumiem twojego oburzenia. I tylko jeśli chodzi o pielgrzymki.
Wczoraj Antenka pisała o bzykaniu na imprezie w Kostrzynie. Nie oburzyło cię to.

Dobrze chociaż, że na psp mogą być umieszczane wypowiedzi różnych opcji.
To samo dzieje się na różnych forach różnych czasopism.
Ale jest jedno forum, na którym mogą pisać jedynie ci, którzy w całości popierają linię tego czasopisma. Jest cenzor, który bezlitośnie wycina wpisy nie po linii.
Z pewnością domyślacie się, że jest to niezalezna.pl.

wycinek regulaminu:

"...Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych. Komunikaty ukazujące się na blogu Morusa są rozwinięciem niniejszego regulaminu. Instrukcje Strażnika Forum..."

I tutaj pisiaczki, macie nieskrępowaną możliwość napierdalania na resztę, bez obawy, że ta reszta wam odszczeknie.

Pisiaczki? :-)  Dla Ciebie świat jest ewidentnie czarno- biały:-)

--

Chiron

Data: 2012-08-06 16:52:30
Autor: Bogdan Idzikowski
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvogn8$l5h$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f999b$0$26684$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvo4t5$9ip$1node2.news.atman.pl...
A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Zapewne robią to w swoich mieszkaniach.

Ale nie widziałeś jak to robili?


No własnie. Ja nie widziałem. To skąd revelstein takie rzeczy wie? Materacem był, czy jak?

Nie rozumiem twojego oburzenia. I tylko jeśli chodzi o pielgrzymki.
Wczoraj Antenka pisała o bzykaniu na imprezie w Kostrzynie. Nie oburzyło cię to.

Dobrze chociaż, że na psp mogą być umieszczane wypowiedzi różnych opcji.
To samo dzieje się na różnych forach różnych czasopism.
Ale jest jedno forum, na którym mogą pisać jedynie ci, którzy w całości popierają linię tego czasopisma. Jest cenzor, który bezlitośnie wycina wpisy nie po linii.
Z pewnością domyślacie się, że jest to niezalezna.pl.

wycinek regulaminu:

"...Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych. Komunikaty ukazujące się na blogu Morusa są rozwinięciem niniejszego regulaminu. Instrukcje Strażnika Forum..."

I tutaj pisiaczki, macie nieskrępowaną możliwość napierdalania na resztę, bez obawy, że ta reszta wam odszczeknie.

Pisiaczki? :-)  Dla Ciebie świat jest ewidentnie czarno- biały:-)

Retoryczne pytanie: kogo popiera "Gazeta Polska"? PO?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-08-06 17:22:18
Autor: Chiron
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501fda34$0$1303$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvogn8$l5h$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f999b$0$26684$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvo4t5$9ip$1node2.news.atman.pl...
A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Zapewne robią to w swoich mieszkaniach.

Ale nie widziałeś jak to robili?


No własnie. Ja nie widziałem. To skąd revelstein takie rzeczy wie? Materacem był, czy jak?

Nie rozumiem twojego oburzenia. I tylko jeśli chodzi o pielgrzymki.
Wczoraj Antenka pisała o bzykaniu na imprezie w Kostrzynie. Nie oburzyło cię to.

Dobrze chociaż, że na psp mogą być umieszczane wypowiedzi różnych opcji.
To samo dzieje się na różnych forach różnych czasopism.
Ale jest jedno forum, na którym mogą pisać jedynie ci, którzy w całości popierają linię tego czasopisma. Jest cenzor, który bezlitośnie wycina wpisy nie po linii.
Z pewnością domyślacie się, że jest to niezalezna.pl.

wycinek regulaminu:

"...Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych. Komunikaty ukazujące się na blogu Morusa są rozwinięciem niniejszego regulaminu. Instrukcje Strażnika Forum..."

I tutaj pisiaczki, macie nieskrępowaną możliwość napierdalania na resztę, bez obawy, że ta reszta wam odszczeknie.

Pisiaczki? :-)  Dla Ciebie świat jest ewidentnie czarno- biały:-)

Retoryczne pytanie: kogo popiera "Gazeta Polska"? PO?

No ale Ty ten tekst skierowałeś też do mnie
:-)

--

Chiron

Data: 2012-08-06 17:23:54
Autor: Bogdan Idzikowski
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvonfb$rfs$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501fda34$0$1303$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvogn8$l5h$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f999b$0$26684$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvo4t5$9ip$1node2.news.atman.pl...
A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Zapewne robią to w swoich mieszkaniach.

Ale nie widziałeś jak to robili?


No własnie. Ja nie widziałem. To skąd revelstein takie rzeczy wie? Materacem był, czy jak?

Nie rozumiem twojego oburzenia. I tylko jeśli chodzi o pielgrzymki.
Wczoraj Antenka pisała o bzykaniu na imprezie w Kostrzynie. Nie oburzyło cię to.

Dobrze chociaż, że na psp mogą być umieszczane wypowiedzi różnych opcji.
To samo dzieje się na różnych forach różnych czasopism.
Ale jest jedno forum, na którym mogą pisać jedynie ci, którzy w całości popierają linię tego czasopisma. Jest cenzor, który bezlitośnie wycina wpisy nie po linii.
Z pewnością domyślacie się, że jest to niezalezna.pl.

wycinek regulaminu:

"...Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych. Komunikaty ukazujące się na blogu Morusa są rozwinięciem niniejszego regulaminu. Instrukcje Strażnika Forum..."

I tutaj pisiaczki, macie nieskrępowaną możliwość napierdalania na resztę, bez obawy, że ta reszta wam odszczeknie.

Pisiaczki? :-)  Dla Ciebie świat jest ewidentnie czarno- biały:-)

Retoryczne pytanie: kogo popiera "Gazeta Polska"? PO?

No ale Ty ten tekst skierowałeś też do mnie
:-)

Jeśli jesteś pisiaczkiem...

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-08-06 15:30:05
Autor: Chiron
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f999b$0$26684$65785112news.neostrada.pl...

Nie rozumiem twojego oburzenia. I tylko jeśli chodzi o pielgrzymki.
Wczoraj Antenka pisała o bzykaniu na imprezie w Kostrzynie. Nie oburzyło cię to.


Problem w tym, że muszę zarabiać na chlebuś. Zarabiam różnie: czasem siedzę przy kompie, i się nudzę- a czasem muszę pojechać osobiście. Nie mam więc możliwości czytania wszystkiego- tym bardziej odpowiadania na każdy post

--

Chiron

Data: 2012-08-06 16:51:14
Autor: Bogdan Idzikowski
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvogss$l9j$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f999b$0$26684$65785112news.neostrada.pl...

Nie rozumiem twojego oburzenia. I tylko jeśli chodzi o pielgrzymki.
Wczoraj Antenka pisała o bzykaniu na imprezie w Kostrzynie. Nie oburzyło cię to.


Problem w tym, że muszę zarabiać na chlebuś. Zarabiam różnie: czasem siedzę przy kompie, i się nudzę- a czasem muszę pojechać osobiście. Nie mam więc możliwości czytania wszystkiego- tym bardziej odpowiadania na każdy post

Pierdu, pierdu!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-08-06 17:21:30
Autor: Chiron
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501fd9e8$0$1229$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvogss$l9j$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f999b$0$26684$65785112news.neostrada.pl...

Nie rozumiem twojego oburzenia. I tylko jeśli chodzi o pielgrzymki.
Wczoraj Antenka pisała o bzykaniu na imprezie w Kostrzynie. Nie oburzyło cię to.


Problem w tym, że muszę zarabiać na chlebuś. Zarabiam różnie: czasem siedzę przy kompie, i się nudzę- a czasem muszę pojechać osobiście. Nie mam więc możliwości czytania wszystkiego- tym bardziej odpowiadania na każdy post

Pierdu, pierdu!
?
Rozbolał Cię brzuch? Może zmień dietę, czy coś?

--

Chiron

Data: 2012-08-06 12:33:19
Autor: Grzegorz Z.
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
Chiron napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:gx7zj3z62u5x$.lj8lrs2jx0e$.dlg40tude.net...
Chiron napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości
news:1d0i1og0lxh5o.1nmaai1o39qde.dlg40tude.net...
Chiron napisał:

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w
wiadomości
news:501f78a9$0$1214$65785112news.neostrada.pl...
Wczoraj z Warszawy wyruszyła tzw. pielgrzymka akademicka. Nie jedyna, bo
zdaje się że w drodze jest już, lub wkrótce będzie, kilka innych tego
typu
upierdliwych dla innych wycieczek. Taniej i szybciej byłoby pociągiem,
ale
oni uparli się, by leźć na piechotę i tarasować drogi. Ale nie od dziś
wiadomo, że drogi w Polsce buduje się nie dla samochodów, tylko dla
pielgrzymek. Jedynie od czasu do czasu wpuszcza się na nie samochody.

Szczytem idiotyzmu było żądanie któregoś z organizatorów (nie pomnę już
którego i skąd), by pielgrzymkę poprowadzić... autostradą. Zdaje się, że
nie dostał na to zgody (acz głowy na to nie dam), co rzecz jasna jest
jaskrawym przykładem dyskryminacji katolikow, ocierającym się o obrazę
uczuć religijnych.

Generalnie jednak taka pielgrzymka to może być fajna rzecz. Mój znajomy
bardzo młodego pokolenia, chwali sobie te coroczne wyprawy, zwłaszcza ze
wzgledu na darmowe bzykanko co noc i to niekoniecznie tylko z oazowymi,
acz mocno napalonymi pannami. Do tego jakieś winko się zrobi, pośpiewa,
zamąci i zanęci.. Super jednym słowem. Taka lightowa, wędrowana agencja
towarzyska. A Nycz coś mówi o  tym by nie przyjmować i nie godzić się na
"pogański sposob przygotowania się do małżeństwa". No, naiwniak
kompletny!
poniedziałek, 06 sierpnia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/08/2811-modlitwa-bzykanko-winko-czyli-pielgrzymka.html


Niektórzy to chyba po cudach chodzą- bo nie na pielgrzymki. Ja chodzę-
byłem
5 razy (do Częstochowy). Różne rzeczy widziałem- czasem ktoś (naprawdę
rzadkość)- wypije za wiele piwka wieczorem- ale to wszystko.

A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Zapewne robią to w swoich mieszkaniach.

Ale nie widziałeś jak to robili?


No własnie. Ja nie widziałem.

I to ma być dowód niebzykania na pielgrzymkach?


--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-08-06 14:09:35
Autor: mkarwan
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:zkgb6neqkl89.116a0qt7kgqc4$.dlg40tude.net...

I to ma być dowód niebzykania na pielgrzymkach?


Masz jakiś dowód na bzykanie się na pielgrzymkach?

Data: 2012-08-06 14:30:13
Autor: Grzegorz Z.
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
mkarwan napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:zkgb6neqkl89.116a0qt7kgqc4$.dlg40tude.net...

I to ma być dowód niebzykania na pielgrzymkach?


Masz jakiś dowód na bzykanie się na pielgrzymkach?

Może być link?

--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-08-06 14:40:36
Autor: mkarwan
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:f16i4rc4sv0o.16j5966d3185m.dlg40tude.net...

I to ma być dowód niebzykania na pielgrzymkach?


Masz jakiś dowód na bzykanie się na pielgrzymkach?

Może być link?

Przeczytaj tyle razy moje pytanie aż zrozumiesz.

Data: 2012-08-06 14:45:45
Autor: Grzegorz Z.
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
mkarwan napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:f16i4rc4sv0o.16j5966d3185m.dlg40tude.net...

I to ma być dowód niebzykania na pielgrzymkach?


Masz jakiś dowód na bzykanie się na pielgrzymkach?

Może być link?

Przeczytaj tyle razy moje pytanie aż zrozumiesz.

Witam-Mój najgorszy sex w 2007 roku na pielgrzymce z Wroc do
Częstochowy.Poznałam fajnego księdza,taki kulturalny ,elokwentny dusza
towarzystwa.Byłam drugi raz na pielgrzymce pieszej.W tamtym roku akurat
pielgrzymka wypadła jak obchodziłam 18te urodziny.To był drugi dzień
pielgrzymki-mielismy nocleg pod namiotami w jakiejś małej osadzie.Ks. na
imię miał Marek,bardzo mi adorował, nawet na kolacjii.Gdy wychodziliśmy z
jkiejś remizy,czy to klubu po kolacjii Marek (miał około 45lat)
zaproponował mi spacer z modlitwą.Taka to była modlitwa,że poszliśmy w
pobliskie gęste krzaki.Najpierw powiedział,ŻE jako duchowny powinien
sprawdzić,jak mi bije serce.Następnie bez zapytania wsadziłi rękę pod bluzę
i obmacywał,ALE TAK WULGARNIE I BOLĄCO,ŻE wyciągnęłam mu na siłę
łapska.Przeprosił i po jakiejś krótkiej chwili
powiedział,że obmacywanie to takie dziecinne.Po czym powiedział,ŻE mogę z
nim poznać wspaniałą rozkosz.Byłam mimo wszystko oszołomiona jego
osobowośćia i pozwoliłam NA GŁĘPOKI PETTING-po czym bardzo mnie prosił czy
może wejść we mnie na chwileńkę.Pozwoliłam i teraz trochę tego załuję,bo
BArdzo ordynrnie
wepchał penisa (bardzo śmierdział MU TAKIMI RYBAMI,ALE BARDZO
MOCNO,MYŚLAŁAM,ŻE TO NORMALNE??)w mą cytrynkę,to po kilku ruchach jak On to
mówił ,ŻE DOCHODZI,WYJĄŁ mi z c*pki,poślinił PUPĘ JĘZYKIEM i z jękiem
jednym mocnym ruchem wepchał MI GO :CZUŁAM WYTRYSK,po czym-Miałam taki ból
i pieczenie odbytu,że łzy same mi ciekły.Ciekła mi Jego sperma z tyłka,a
nawet nie było się jak umyć tylko chusteczki...
Marek zakończył i dosłownie po kilku sekundach puścił GŁOŚNEGO
BĄKA!!!cham jeden.Nawet nic nie przeprosił,TYLKO POWIEDZIAŁ,że czuć odemnie
papierosy,i ma nadzieję że Nie wyrosnę na rozpustnicę.
W tym roku będe szła na pielgrzymkę,ale na pewno ,żadnych przygód-w dodatku
z księdzem...nigdy To była porażka.
Kaśka Wroc Krzyki

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3304713&start=1050

--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-08-06 16:07:41
Autor: Chiron
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:5s9d3cigzyh3$.117cg444fqj3o$.dlg40tude.net...
mkarwan napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości
news:f16i4rc4sv0o.16j5966d3185m.dlg40tude.net...

I to ma być dowód niebzykania na pielgrzymkach?


Masz jakiś dowód na bzykanie się na pielgrzymkach?

Może być link?

Przeczytaj tyle razy moje pytanie aż zrozumiesz.

Witam-Mój najgorszy sex w 2007 roku na pielgrzymce z Wroc do
Częstochowy.Poznałam fajnego księdza,taki kulturalny ,elokwentny dusza
towarzystwa.Byłam drugi raz na pielgrzymce pieszej.W tamtym roku akurat
pielgrzymka wypadła jak obchodziłam 18te urodziny.To był drugi dzień
pielgrzymki-mielismy nocleg pod namiotami w jakiejś małej osadzie.Ks. na
imię miał Marek,bardzo mi adorował, nawet na kolacjii.Gdy wychodziliśmy z
jkiejś remizy,czy to klubu po kolacjii Marek (miał około 45lat)
zaproponował mi spacer z modlitwą.Taka to była modlitwa,że poszliśmy w
pobliskie gęste krzaki.Najpierw powiedział,ŻE jako duchowny powinien
sprawdzić,jak mi bije serce.Następnie bez zapytania wsadziłi rękę pod bluzę
i obmacywał,ALE TAK WULGARNIE I BOLĄCO,ŻE wyciągnęłam mu na siłę
łapska.Przeprosił i po jakiejś krótkiej chwili
powiedział,że obmacywanie to takie dziecinne.Po czym powiedział,ŻE mogę z
nim poznać wspaniałą rozkosz.Byłam mimo wszystko oszołomiona jego
osobowośćia i pozwoliłam NA GŁĘPOKI PETTING-po czym bardzo mnie prosił czy
może wejść we mnie na chwileńkę.Pozwoliłam i teraz trochę tego załuję,bo
BArdzo ordynrnie
wepchał penisa (bardzo śmierdział MU TAKIMI RYBAMI,ALE BARDZO
MOCNO,MYŚLAŁAM,ŻE TO NORMALNE??)w mą cytrynkę,to po kilku ruchach jak On to
mówił ,ŻE DOCHODZI,WYJĄŁ mi z c*pki,poślinił PUPĘ JĘZYKIEM i z jękiem
jednym mocnym ruchem wepchał MI GO :CZUŁAM WYTRYSK,po czym-Miałam taki ból
i pieczenie odbytu,że łzy same mi ciekły.Ciekła mi Jego sperma z tyłka,a
nawet nie było się jak umyć tylko chusteczki...
Marek zakończył i dosłownie po kilku sekundach puścił GŁOŚNEGO
BĄKA!!!cham jeden.Nawet nic nie przeprosił,TYLKO POWIEDZIAŁ,że czuć odemnie
papierosy,i ma nadzieję że Nie wyrosnę na rozpustnicę.
W tym roku będe szła na pielgrzymkę,ale na pewno ,żadnych przygód-w dodatku
z księdzem...nigdy To była porażka.
Kaśka Wroc Krzyki

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3304713&start=1050


To oczywiście jest bardzo, ale to bardzo niespójne. Dziewczyna o takiej mentalności- czego szukała na pielgrzymce? Poza tym tekst, że "śmierdziało mu rybami, a ona nie wie, czy to normalne" sugerował by dziewicę (albo kogoś baaardzo niedoświadczonego)- a swoboda pisanai na forum świadczy o ekshibicjonizmie. Etc, itd. Tu nic nie pasuje. To widać na pierwszy rzut oka. Zgrzesiu- pastując tu coś takiego schodzisz do tego poziomu: poziomu kłamstw, szykan, opluwania, spotwarzania w atmosferze anonimowości. A taki przy okazji- jakie jest Twoje IP? Boisz się czegoś?


--

Chiron

Data: 2012-08-06 17:27:35
Autor: Grzegorz Z.
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
Chiron napisał:


oka. Zgrzesiu

Co to jest "Zgrzesiu" ?
pastując tu coś takiego schodzisz do tego poziomu: poziomu kłamstw, szykan, opluwania, spotwarzania w atmosferze anonimowości.

Mam zacytować parę twoich postów?

A taki przy okazji- jakie jest Twoje IP? Boisz się czegoś?

Dobry straw man to pobity straw man.




--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-08-06 19:36:24
Autor: mkarwan
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:5s9d3cigzyh3$.117cg444fqj3o$.dlg40tude.net...
mkarwan napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości
news:f16i4rc4sv0o.16j5966d3185m.dlg40tude.net...

I to ma być dowód niebzykania na pielgrzymkach?


Masz jakiś dowód na bzykanie się na pielgrzymkach?

Może być link?

Przeczytaj tyle razy moje pytanie aż zrozumiesz.

Witam-Mój najgorszy sex w 2007 roku na pielgrzymce z Wroc do
Częstochowy.Poznałam fajnego księdza,taki kulturalny ,elokwentny dusza
towarzystwa.Byłam drugi raz na pielgrzymce pieszej.W tamtym roku akurat
pielgrzymka wypadła jak obchodziłam 18te urodziny.To był drugi dzień
pielgrzymki-mielismy nocleg pod namiotami w jakiejś małej osadzie.Ks. na
imię miał Marek,bardzo mi adorował, nawet na kolacjii.Gdy wychodziliśmy z
jkiejś remizy,czy to klubu po kolacjii Marek (miał około 45lat)
zaproponował mi spacer z modlitwą.Taka to była modlitwa,że poszliśmy w
pobliskie gęste krzaki.Najpierw powiedział,ŻE jako duchowny powinien
sprawdzić,jak mi bije serce.Następnie bez zapytania wsadziłi rękę pod bluzę
i obmacywał,ALE TAK WULGARNIE I BOLĄCO,ŻE wyciągnęłam mu na siłę
łapska.Przeprosił i po jakiejś krótkiej chwili
powiedział,że obmacywanie to takie dziecinne.Po czym powiedział,ŻE mogę z
nim poznać wspaniałą rozkosz.Byłam mimo wszystko oszołomiona jego
osobowośćia i pozwoliłam NA GŁĘPOKI PETTING-po czym bardzo mnie prosił czy
może wejść we mnie na chwileńkę.Pozwoliłam i teraz trochę tego załuję,bo
BArdzo ordynrnie
wepchał penisa (bardzo śmierdział MU TAKIMI RYBAMI,ALE BARDZO
MOCNO,MYŚLAŁAM,ŻE TO NORMALNE??)w mą cytrynkę,to po kilku ruchach jak On to
mówił ,ŻE DOCHODZI,WYJĄŁ mi z c*pki,poślinił PUPĘ JĘZYKIEM i z jękiem
jednym mocnym ruchem wepchał MI GO :CZUŁAM WYTRYSK,po czym-Miałam taki ból
i pieczenie odbytu,że łzy same mi ciekły.Ciekła mi Jego sperma z tyłka,a
nawet nie było się jak umyć tylko chusteczki...
Marek zakończył i dosłownie po kilku sekundach puścił GŁOŚNEGO
BĄKA!!!cham jeden.Nawet nic nie przeprosił,TYLKO POWIEDZIAŁ,że czuć odemnie
papierosy,i ma nadzieję że Nie wyrosnę na rozpustnicę.
W tym roku będe szła na pielgrzymkę,ale na pewno ,żadnych przygód-w dodatku
z księdzem...nigdy To była porażka.
Kaśka Wroc Krzyki

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3304713&start=1050

Fantazję do opowiadania bajek to ona ma.

Data: 2012-08-06 21:17:25
Autor: Grzegorz Z.
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
mkarwan napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:5s9d3cigzyh3$.117cg444fqj3o$.dlg40tude.net...
mkarwan napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości
news:f16i4rc4sv0o.16j5966d3185m.dlg40tude.net...

I to ma być dowód niebzykania na pielgrzymkach?


Masz jakiś dowód na bzykanie się na pielgrzymkach?

Może być link?

Przeczytaj tyle razy moje pytanie aż zrozumiesz.

Witam-Mój najgorszy sex w 2007 roku na pielgrzymce z Wroc do
Częstochowy.Poznałam fajnego księdza,taki kulturalny ,elokwentny dusza
towarzystwa.Byłam drugi raz na pielgrzymce pieszej.W tamtym roku akurat
pielgrzymka wypadła jak obchodziłam 18te urodziny.To był drugi dzień
pielgrzymki-mielismy nocleg pod namiotami w jakiejś małej osadzie.Ks. na
imię miał Marek,bardzo mi adorował, nawet na kolacjii.Gdy wychodziliśmy z
jkiejś remizy,czy to klubu po kolacjii Marek (miał około 45lat)
zaproponował mi spacer z modlitwą.Taka to była modlitwa,że poszliśmy w
pobliskie gęste krzaki.Najpierw powiedział,ŻE jako duchowny powinien
sprawdzić,jak mi bije serce.Następnie bez zapytania wsadziłi rękę pod bluzę
i obmacywał,ALE TAK WULGARNIE I BOLĄCO,ŻE wyciągnęłam mu na siłę
łapska.Przeprosił i po jakiejś krótkiej chwili
powiedział,że obmacywanie to takie dziecinne.Po czym powiedział,ŻE mogę z
nim poznać wspaniałą rozkosz.Byłam mimo wszystko oszołomiona jego
osobowośćia i pozwoliłam NA GŁĘPOKI PETTING-po czym bardzo mnie prosił czy
może wejść we mnie na chwileńkę.Pozwoliłam i teraz trochę tego załuję,bo
BArdzo ordynrnie
wepchał penisa (bardzo śmierdział MU TAKIMI RYBAMI,ALE BARDZO
MOCNO,MYŚLAŁAM,ŻE TO NORMALNE??)w mą cytrynkę,to po kilku ruchach jak On to
mówił ,ŻE DOCHODZI,WYJĄŁ mi z c*pki,poślinił PUPĘ JĘZYKIEM i z jękiem
jednym mocnym ruchem wepchał MI GO :CZUŁAM WYTRYSK,po czym-Miałam taki ból
i pieczenie odbytu,że łzy same mi ciekły.Ciekła mi Jego sperma z tyłka,a
nawet nie było się jak umyć tylko chusteczki...
Marek zakończył i dosłownie po kilku sekundach puścił GŁOŚNEGO
BĄKA!!!cham jeden.Nawet nic nie przeprosił,TYLKO POWIEDZIAŁ,że czuć odemnie
papierosy,i ma nadzieję że Nie wyrosnę na rozpustnicę.
W tym roku będe szła na pielgrzymkę,ale na pewno ,żadnych przygód-w dodatku
z księdzem...nigdy To była porażka.
Kaśka Wroc Krzyki

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3304713&start=1050

Fantazję do opowiadania bajek to ona ma.

A jesteś pewien że to "ona" ? --
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-08-06 22:59:11
Autor: Lorn
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
W dniu 2012-08-06 19:36, mkarwan pisze:

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3304713&start=1050

Fantazję do opowiadania bajek to ona ma.

Oo śmiały komentarz... Myślisz, że to jedyny przykład? :> Błagam, nie rób z siebie idioty.


--
Immortal silence gathers illusions inside...

Data: 2012-08-06 14:08:30
Autor: mkarwan
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:1d0i1og0lxh5o.1nmaai1o39qde.dlg40tude.net...
Niektórzy to chyba po cudach chodzą- bo nie na pielgrzymki. Ja chodzę- byłem
5 razy (do Częstochowy). Różne rzeczy widziałem- czasem ktoś (naprawdę
rzadkość)- wypije za wiele piwka wieczorem- ale to wszystko. Zastanawiam
się, gdzie niby mogli by się bzykać- i to tak masowo. Na kwaterach
prywatnych? No w życiu- jak? W salkach katechetycznych, kościołach,
remizach- wszędzie po kilkanaście albo i kilkadziesiąd osób- nidyrydy. Jest
grupka z własnymi namiotami- oni rzeczywiście mają techniczną możliwość
(choć nie wiem, czy to robią- nie podsłuchiwałem). Zastanawia mnie- ten
revelstein to on na jakie pielgrzymki chodzi? Mam głębokie przekonanie, że
podobnie jak inni- opowiadacze antykościelnych bredni- na żadne. A Ty Idzik-
też nie chodzisz, a łykniesz każdą brednię

A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Skąd to idiotyczne pytanie?
Jesteś aż takim durniem, że nie potrafisz zrozumieć tego co on napisał?

Data: 2012-08-06 14:32:21
Autor: Grzegorz Z.
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
mkarwan napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:1d0i1og0lxh5o.1nmaai1o39qde.dlg40tude.net...
Niektórzy to chyba po cudach chodzą- bo nie na pielgrzymki. Ja chodzę- byłem
5 razy (do Częstochowy). Różne rzeczy widziałem- czasem ktoś (naprawdę
rzadkość)- wypije za wiele piwka wieczorem- ale to wszystko. Zastanawiam
się, gdzie niby mogli by się bzykać- i to tak masowo. Na kwaterach
prywatnych? No w życiu- jak? W salkach katechetycznych, kościołach,
remizach- wszędzie po kilkanaście albo i kilkadziesiąd osób- nidyrydy. Jest
grupka z własnymi namiotami- oni rzeczywiście mają techniczną możliwość
(choć nie wiem, czy to robią- nie podsłuchiwałem). Zastanawia mnie- ten
revelstein to on na jakie pielgrzymki chodzi? Mam głębokie przekonanie, że
podobnie jak inni- opowiadacze antykościelnych bredni- na żadne. A Ty Idzik-
też nie chodzisz, a łykniesz każdą brednię

A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Skąd to idiotyczne pytanie?
Jesteś aż takim durniem, że nie potrafisz zrozumieć tego co on napisał?

Przecież napisał że nie widział. A skoro nie widział bzykania się sąsiadów
to czy mądre byłoby założenie że i oni nigdy tego nie robili?


--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-08-06 14:39:37
Autor: Przemysław W
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:emqlkkbavugk.o3v3lcpp11pi.dlg40tude.net...

Przecież napisał że nie widział. A skoro nie widział bzykania się sąsiadów
to czy mądre byłoby założenie że i oni nigdy tego nie robili?


Są pewne wyjątki. Ja nigdy nie widziałem urwana, a wiem, że jest kretynem ;-)


 Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Data: 2012-08-06 14:42:53
Autor: mkarwan
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:emqlkkbavugk.o3v3lcpp11pi.dlg40tude.net...
mkarwan napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości
news:1d0i1og0lxh5o.1nmaai1o39qde.dlg40tude.net...
Niektórzy to chyba po cudach chodzą- bo nie na pielgrzymki. Ja chodzę-
byłem
5 razy (do Częstochowy). Różne rzeczy widziałem- czasem ktoś (naprawdę
rzadkość)- wypije za wiele piwka wieczorem- ale to wszystko. Zastanawiam
się, gdzie niby mogli by się bzykać- i to tak masowo. Na kwaterach
prywatnych? No w życiu- jak? W salkach katechetycznych, kościołach,
remizach- wszędzie po kilkanaście albo i kilkadziesiąd osób- nidyrydy.
Jest
grupka z własnymi namiotami- oni rzeczywiście mają techniczną możliwość
(choć nie wiem, czy to robią- nie podsłuchiwałem). Zastanawia mnie- ten
revelstein to on na jakie pielgrzymki chodzi? Mam głębokie przekonanie, że
podobnie jak inni- opowiadacze antykościelnych bredni- na żadne. A Ty
Idzik-
też nie chodzisz, a łykniesz każdą brednię

A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Skąd to idiotyczne pytanie?
Jesteś aż takim durniem, że nie potrafisz zrozumieć tego co on napisał?

Przecież napisał że nie widział. A skoro nie widział bzykania się sąsiadów
to czy mądre byłoby założenie że i oni nigdy tego nie robili?

Znowu robisz siebie idiotę. Przeczytaj raz jeszcze jego tekst może udać ci się zrozumieć, choć wątpię.
Gdzie w tym tekście występuje słowo sąsiad lub sąsiedzi?

Data: 2012-08-06 14:47:12
Autor: Grzegorz Z.
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
mkarwan napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:emqlkkbavugk.o3v3lcpp11pi.dlg40tude.net...
mkarwan napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości
news:1d0i1og0lxh5o.1nmaai1o39qde.dlg40tude.net...
Niektórzy to chyba po cudach chodzą- bo nie na pielgrzymki. Ja chodzę-
byłem
5 razy (do Częstochowy). Różne rzeczy widziałem- czasem ktoś (naprawdę
rzadkość)- wypije za wiele piwka wieczorem- ale to wszystko. Zastanawiam
się, gdzie niby mogli by się bzykać- i to tak masowo. Na kwaterach
prywatnych? No w życiu- jak? W salkach katechetycznych, kościołach,
remizach- wszędzie po kilkanaście albo i kilkadziesiąd osób- nidyrydy.
Jest
grupka z własnymi namiotami- oni rzeczywiście mają techniczną możliwość
(choć nie wiem, czy to robią- nie podsłuchiwałem). Zastanawia mnie- ten
revelstein to on na jakie pielgrzymki chodzi? Mam głębokie przekonanie, że
podobnie jak inni- opowiadacze antykościelnych bredni- na żadne. A Ty
Idzik-
też nie chodzisz, a łykniesz każdą brednię

A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Skąd to idiotyczne pytanie?
Jesteś aż takim durniem, że nie potrafisz zrozumieć tego co on napisał?

Przecież napisał że nie widział. A skoro nie widział bzykania się sąsiadów
to czy mądre byłoby założenie że i oni nigdy tego nie robili?

Znowu robisz siebie idiotę. Przeczytaj raz jeszcze jego tekst może udać ci się zrozumieć, choć wątpię.
Gdzie w tym tekście występuje słowo sąsiad lub sąsiedzi?

Egzemplifikacja.

--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-08-06 15:52:36
Autor: Chiron
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:emqlkkbavugk.o3v3lcpp11pi.dlg40tude.net...
mkarwan napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości
news:1d0i1og0lxh5o.1nmaai1o39qde.dlg40tude.net...
Niektórzy to chyba po cudach chodzą- bo nie na pielgrzymki. Ja chodzę-
byłem
5 razy (do Częstochowy). Różne rzeczy widziałem- czasem ktoś (naprawdę
rzadkość)- wypije za wiele piwka wieczorem- ale to wszystko. Zastanawiam
się, gdzie niby mogli by się bzykać- i to tak masowo. Na kwaterach
prywatnych? No w życiu- jak? W salkach katechetycznych, kościołach,
remizach- wszędzie po kilkanaście albo i kilkadziesiąd osób- nidyrydy.
Jest
grupka z własnymi namiotami- oni rzeczywiście mają techniczną możliwość
(choć nie wiem, czy to robią- nie podsłuchiwałem). Zastanawia mnie- ten
revelstein to on na jakie pielgrzymki chodzi? Mam głębokie przekonanie, że
podobnie jak inni- opowiadacze antykościelnych bredni- na żadne. A Ty
Idzik-
też nie chodzisz, a łykniesz każdą brednię

A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Skąd to idiotyczne pytanie?
Jesteś aż takim durniem, że nie potrafisz zrozumieć tego co on napisał?

Przecież napisał że nie widział. A skoro nie widział bzykania się sąsiadów
to czy mądre byłoby założenie że i oni nigdy tego nie robili?

Uzasadniłem, dlaczego. Nie napisałem, że nigdy. Ja nie widziałem, a realną mozliwość mają tylko ci, co mają swoje namioty. Jednak po pierwsze- tych z własnymi namiotami jest niewielu, a ponadto trudno przypuszczać, żeby w tym celu właśnie przyjechali na pielgrzymkę- gdzie tu sens? Ty- IMO z premedytacją- całkowicie pomijasz milczeniem moje wyjaśnienie. Najpierw pomyślałem, że sobie robisz jaja. Teraz myślę, że jesteś po manipulatorem

--

Chiron

Data: 2012-08-06 16:57:02
Autor: Bogdan Idzikowski
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvoi73$mgs$1node2.news.atman.pl...
A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Skąd to idiotyczne pytanie?
Jesteś aż takim durniem, że nie potrafisz zrozumieć tego co on napisał?

Przecież napisał że nie widział. A skoro nie widział bzykania się sąsiadów
to czy mądre byłoby założenie że i oni nigdy tego nie robili?

Uzasadniłem, dlaczego. Nie napisałem, że nigdy. Ja nie widziałem, a realną mozliwość mają tylko ci, co mają swoje namioty. Jednak po pierwsze- tych z własnymi namiotami jest niewielu, a ponadto trudno przypuszczać, żeby w tym celu właśnie przyjechali na pielgrzymkę- gdzie tu sens? Ty- IMO z premedytacją- całkowicie pomijasz milczeniem moje wyjaśnienie. Najpierw pomyślałem, że sobie robisz jaja. Teraz myślę, że jesteś po manipulatorem

Jakiś niekumaty jesteś. Nie bzykałeś w krzakach, opierając panienkę o drzewo?
Jakiś prawiczek jesteś.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-08-06 17:28:05
Autor: Grzegorz Z.
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka
Chiron napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości news:emqlkkbavugk.o3v3lcpp11pi.dlg40tude.net...
mkarwan napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <pyjamarama@speccy.org> napisał w wiadomości
news:1d0i1og0lxh5o.1nmaai1o39qde.dlg40tude.net...
Niektórzy to chyba po cudach chodzą- bo nie na pielgrzymki. Ja chodzę-
byłem
5 razy (do Częstochowy). Różne rzeczy widziałem- czasem ktoś (naprawdę
rzadkość)- wypije za wiele piwka wieczorem- ale to wszystko. Zastanawiam
się, gdzie niby mogli by się bzykać- i to tak masowo. Na kwaterach
prywatnych? No w życiu- jak? W salkach katechetycznych, kościołach,
remizach- wszędzie po kilkanaście albo i kilkadziesiąd osób- nidyrydy.
Jest
grupka z własnymi namiotami- oni rzeczywiście mają techniczną możliwość
(choć nie wiem, czy to robią- nie podsłuchiwałem). Zastanawia mnie- ten
revelstein to on na jakie pielgrzymki chodzi? Mam głębokie przekonanie, że
podobnie jak inni- opowiadacze antykościelnych bredni- na żadne. A Ty
Idzik-
też nie chodzisz, a łykniesz każdą brednię

A widziałeś kiedyś jak twoi sąsiedzi uprawiali seks?

Skąd to idiotyczne pytanie?
Jesteś aż takim durniem, że nie potrafisz zrozumieć tego co on napisał?

Przecież napisał że nie widział. A skoro nie widział bzykania się sąsiadów
to czy mądre byłoby założenie że i oni nigdy tego nie robili?

Uzasadniłem, dlaczego. Nie napisałem, że nigdy.

Napisałeś że nie widziałeś.

--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

Data: 2012-08-06 11:27:11
Autor: Bogdan Idzikowski
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvo1se$8f9$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f78a9$0$1214$65785112news.neostrada.pl...
Wczoraj z Warszawy wyruszyła tzw. pielgrzymka akademicka. Nie jedyna, bo zdaje się że w drodze jest już, lub wkrótce będzie, kilka innych tego typu upierdliwych dla innych wycieczek. Taniej i szybciej byłoby pociągiem, ale oni uparli się, by leźć na piechotę i tarasować drogi. Ale nie od dziś wiadomo, że drogi w Polsce buduje się nie dla samochodów, tylko dla pielgrzymek. Jedynie od czasu do czasu wpuszcza się na nie samochody.

Szczytem idiotyzmu było żądanie któregoś z organizatorów (nie pomnę już którego i skąd), by pielgrzymkę poprowadzić... autostradą. Zdaje się, że nie dostał na to zgody (acz głowy na to nie dam), co rzecz jasna jest jaskrawym przykładem dyskryminacji katolikow, ocierającym się o obrazę uczuć religijnych.

Generalnie jednak taka pielgrzymka to może być fajna rzecz. Mój znajomy bardzo młodego pokolenia, chwali sobie te coroczne wyprawy, zwłaszcza ze wzgledu na darmowe bzykanko co noc i to niekoniecznie tylko z oazowymi, acz mocno napalonymi pannami. Do tego jakieś winko się zrobi, pośpiewa, zamąci i zanęci.. Super jednym słowem. Taka lightowa, wędrowana agencja towarzyska. A Nycz coś mówi o  tym by nie przyjmować i nie godzić się na "pogański sposob przygotowania się do małżeństwa". No, naiwniak kompletny!
poniedziałek, 06 sierpnia 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/08/2811-modlitwa-bzykanko-winko-czyli-pielgrzymka.html


Niektórzy to chyba po cudach chodzą- bo nie na pielgrzymki. Ja chodzę- byłem 5 razy (do Częstochowy). Różne rzeczy widziałem- czasem ktoś (naprawdę rzadkość)- wypije za wiele piwka wieczorem- ale to wszystko. Zastanawiam się, gdzie niby mogli by się bzykać- i to tak masowo. Na kwaterach prywatnych? No w życiu- jak? W salkach katechetycznych, kościołach, remizach- wszędzie po kilkanaście albo i kilkadziesiąd osób- nidyrydy. Jest grupka z własnymi namiotami- oni rzeczywiście mają techniczną możliwość (choć nie wiem, czy to robią- nie podsłuchiwałem). Zastanawia mnie- ten revelstein to on na jakie pielgrzymki chodzi? Mam głębokie przekonanie, że podobnie jak inni- opowiadacze antykościelnych bredni- na żadne. A Ty Idzik- też nie chodzisz, a łykniesz każdą brednię

Bo znam życie, w przeciwieństwie do ciebie. Panienkę bzyknąć można wszędzie i zawsze. Gdy jest okazja i chęć obu stron, to nie ma problemu.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-08-06 11:41:08
Autor: Chiron
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f8df5$0$1298$65785112news.neostrada.pl...

Zastanawia mnie- ten revelstein to on na jakie pielgrzymki chodzi? Mam głębokie przekonanie, że podobnie jak inni- opowiadacze antykościelnych bredni- na żadne. A Ty Idzik- też nie chodzisz, a łykniesz każdą brednię

Bo znam życie, w przeciwieństwie do ciebie. Panienkę bzyknąć można wszędzie i zawsze. Gdy jest okazja i chęć obu stron, to nie ma problemu.

Ty to jak w tym starym kawale: Anglicy znaleźli mumię, ale nie dali rady jej zidentyfikować. Poprosili o pomoc USA- ci też nie dali rady. Zwołali gramium z całego świata- nikt nie miał pomysłu, co to za mumia. Wszedł rosyjski naukowiec- popatrzył na mumię- i powiedział: XV dynastia, górny Egipt, żył 30 lat, miał 2 żony, 5 synów, etc. Pozostałych wryło: skąd to wiesz?! Na to Rosjanin: a- bo ja się znam!
:-)

Normalnie Idzik - ruski uczony
:-)

p.s.
Tak, panienkę można wszędzie bzyknąć- tylko znakomita większość pielgrzymkowiczów idzie na pielgrzymkę w określonym celu. Chociaż ten czas chcą spędzić pracując ze swoją duchowością, w odpowiedniej atmosferze. Gdybyś sam był- może by do Ciebie to dotarło. Spróbuj- może jakąś panienkę bzykniesz:-)


--

Chiron

Data: 2012-08-06 12:02:26
Autor: Bogdan Idzikowski
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvo3fm$dep$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f8df5$0$1298$65785112news.neostrada.pl...

Zastanawia mnie- ten revelstein to on na jakie pielgrzymki chodzi? Mam głębokie przekonanie, że podobnie jak inni- opowiadacze antykościelnych bredni- na żadne. A Ty Idzik- też nie chodzisz, a łykniesz każdą brednię

Bo znam życie, w przeciwieństwie do ciebie. Panienkę bzyknąć można wszędzie i zawsze. Gdy jest okazja i chęć obu stron, to nie ma problemu.

Ty to jak w tym starym kawale: Anglicy znaleźli mumię, ale nie dali rady jej zidentyfikować. Poprosili o pomoc USA- ci też nie dali rady. Zwołali gramium z całego świata- nikt nie miał pomysłu, co to za mumia. Wszedł rosyjski naukowiec- popatrzył na mumię- i powiedział: XV dynastia, górny Egipt, żył 30 lat, miał 2 żony, 5 synów, etc. Pozostałych wryło: skąd to wiesz?! Na to Rosjanin: a- bo ja się znam!
:-)

Normalnie Idzik - ruski uczony
:-)

p.s.
Tak, panienkę można wszędzie bzyknąć- tylko znakomita większość pielgrzymkowiczów idzie na pielgrzymkę w określonym celu. Chociaż ten czas chcą spędzić pracując ze swoją duchowością, w odpowiedniej atmosferze. Gdybyś sam był- może by do Ciebie to dotarło. Spróbuj- może jakąś panienkę bzykniesz:-)

Tacy też chodzą. Ale życia nie znasz. Taki ksiądz. Idzie do seminarium. Tam go indoktrynują kilka lat. I co taki ksądz robi, gdy skończy seminarium i zostaje wyświęcony? Bzyka panienki! Nie każdy, ale wielu.
To samo jest na pielgrzymkach. Można bzykać z olbrzymią obopólną duchowością. Ale są tacy, którzy potrafią robić tylko jedno. Mogą albo bzykać panienkę, albo pracować ze swoją duchowością. Był taki aktor, który żując gumę nie potrafił zejść schodami i zawsze zwalał się w dół.
Takie życie.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-08-06 14:14:30
Autor: mkarwan
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f9638$0$26689$65785112news.neostrada.pl...
Można bzykać z olbrzymią obopólną duchowością.

Czyli w myślach, bo albo fizycznie albo duchowo.

Ale są tacy, którzy potrafią robić tylko jedno.

Nie chwal się

Data: 2012-08-06 15:03:14
Autor: Chiron
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f9638$0$26689$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvo3fm$dep$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f8df5$0$1298$65785112news.neostrada.pl...

Zastanawia mnie- ten revelstein to on na jakie pielgrzymki chodzi? Mam głębokie przekonanie, że podobnie jak inni- opowiadacze antykościelnych bredni- na żadne. A Ty Idzik- też nie chodzisz, a łykniesz każdą brednię

Bo znam życie, w przeciwieństwie do ciebie. Panienkę bzyknąć można wszędzie i zawsze. Gdy jest okazja i chęć obu stron, to nie ma problemu.

Ty to jak w tym starym kawale: Anglicy znaleźli mumię, ale nie dali rady jej zidentyfikować. Poprosili o pomoc USA- ci też nie dali rady. Zwołali gramium z całego świata- nikt nie miał pomysłu, co to za mumia. Wszedł rosyjski naukowiec- popatrzył na mumię- i powiedział: XV dynastia, górny Egipt, żył 30 lat, miał 2 żony, 5 synów, etc. Pozostałych wryło: skąd to wiesz?! Na to Rosjanin: a- bo ja się znam!
:-)

Normalnie Idzik - ruski uczony
:-)

p.s.
Tak, panienkę można wszędzie bzyknąć- tylko znakomita większość pielgrzymkowiczów idzie na pielgrzymkę w określonym celu. Chociaż ten czas chcą spędzić pracując ze swoją duchowością, w odpowiedniej atmosferze. Gdybyś sam był- może by do Ciebie to dotarło. Spróbuj- może jakąś panienkę bzykniesz:-)

Tacy też chodzą. Ale życia nie znasz. Taki ksiądz. Idzie do seminarium. Tam go indoktrynują kilka lat. I co taki ksądz robi, gdy skończy seminarium i zostaje wyświęcony? Bzyka panienki! Nie każdy, ale wielu.
To samo jest na pielgrzymkach. Można bzykać z olbrzymią obopólną duchowością. Ale są tacy, którzy potrafią robić tylko jedno. Mogą albo bzykać panienkę, albo pracować ze swoją duchowością. Był taki aktor, który żując gumę nie potrafił zejść schodami i zawsze zwalał się w dół.
Takie życie.


Problem polega na tym, że technicznie można bzyknąć panienkę na pielgrzymce- ale nie da rady w takiej sytuacji pracować nad swoją religijnością, rozwojem duchowym. To mniej więcej tak, jakbyś pojechał na terapię AA, no i uczestniczył w terapii od 8 do 18, a od 18 do 8 walił gorzałę. W takiej sytuacji- tak naprawdę nie przyjechałeś odzwyczaić się od alkoholu. Podobnie z pielgrzymką

--

Chiron

Data: 2012-08-06 15:51:44
Autor: Bogdan Idzikowski
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvofai$jp3$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f9638$0$26689$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvo3fm$dep$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f8df5$0$1298$65785112news.neostrada.pl...

Zastanawia mnie- ten revelstein to on na jakie pielgrzymki chodzi? Mam głębokie przekonanie, że podobnie jak inni- opowiadacze antykościelnych bredni- na żadne. A Ty Idzik- też nie chodzisz, a łykniesz każdą brednię

Bo znam życie, w przeciwieństwie do ciebie. Panienkę bzyknąć można wszędzie i zawsze. Gdy jest okazja i chęć obu stron, to nie ma problemu.

Ty to jak w tym starym kawale: Anglicy znaleźli mumię, ale nie dali rady jej zidentyfikować. Poprosili o pomoc USA- ci też nie dali rady. Zwołali gramium z całego świata- nikt nie miał pomysłu, co to za mumia. Wszedł rosyjski naukowiec- popatrzył na mumię- i powiedział: XV dynastia, górny Egipt, żył 30 lat, miał 2 żony, 5 synów, etc. Pozostałych wryło: skąd to wiesz?! Na to Rosjanin: a- bo ja się znam!
:-)

Normalnie Idzik - ruski uczony
:-)

p.s.
Tak, panienkę można wszędzie bzyknąć- tylko znakomita większość pielgrzymkowiczów idzie na pielgrzymkę w określonym celu. Chociaż ten czas chcą spędzić pracując ze swoją duchowością, w odpowiedniej atmosferze. Gdybyś sam był- może by do Ciebie to dotarło. Spróbuj- może jakąś panienkę bzykniesz:-)

Tacy też chodzą. Ale życia nie znasz. Taki ksiądz. Idzie do seminarium. Tam go indoktrynują kilka lat. I co taki ksądz robi, gdy skończy seminarium i zostaje wyświęcony? Bzyka panienki! Nie każdy, ale wielu.
To samo jest na pielgrzymkach. Można bzykać z olbrzymią obopólną duchowością. Ale są tacy, którzy potrafią robić tylko jedno. Mogą albo bzykać panienkę, albo pracować ze swoją duchowością. Był taki aktor, który żując gumę nie potrafił zejść schodami i zawsze zwalał się w dół.
Takie życie.


Problem polega na tym, że technicznie można bzyknąć panienkę na pielgrzymce- ale nie da rady w takiej sytuacji pracować nad swoją religijnością, rozwojem duchowym. To mniej więcej tak, jakbyś pojechał na terapię AA, no i uczestniczył w terapii od 8 do 18, a od 18 do 8 walił gorzałę. W takiej sytuacji- tak naprawdę nie przyjechałeś odzwyczaić się od alkoholu. Podobnie z pielgrzymką

Katolu. Można robić jedno i drugie. Zapytaj się jakiegokolwiek księdza, który posuwa parafianki. Czy ma jakieś problemy duchowe.
--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-08-06 14:12:09
Autor: mkarwan
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:501f8df5$0$1298$65785112news.neostrada.pl...
Bo znam życie, w przeciwieństwie do ciebie. Panienkę bzyknąć można wszędzie i zawsze. Gdy jest okazja i chęć obu stron, to nie ma problemu.

Gdybyś był wierzący i wybrał się na pielgrzymkę do Częstochowy to myślałbyś o celu tej pielgrzymki a nie o bzykaniu.

Data: 2012-08-06 14:17:22
Autor: Przemysław W
Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:jvo1se$8f9$1node1.news.atman.pl...

  łykniesz każdą brednię..



Podobnie jak Ty o naprotechnologii.


Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Modlitwa, bzykanko, winko, czyli pielgrzymka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona