Data: 2012-04-01 20:31:22 | |
Autor: abc | |
Módlmy sie o beatyfikacje Piusa XII [230] | |
Skąd zatem, w obliczu niezaprzeczalnych faktów historycznych, wzięła się
czarna legenda Piusa XII? I to w sytuacji, gdy jego śmierć opłakiwali uratowani przez niego Żydzi. Dotąd uważano, że geneza całej sprawy sięga roku 1963, kiedy to wystawiono słynną sztukę "Namiestnik", w której papież wspiera Hitlera w zagładzie Żydów. Sztuka oczywiście odegrała tu kluczową rolę (powiemy o tym w dalszej części). Jednak zdecydowanie nowe światło na sprawę rzuciła opowieść przywołanego na początku Iona Mihai Pacepy. Były współpracownik Ceauşescu uciekł do USA w 1978 roku. Wywiad rumuński próbował namierzyć go wiele razy, ale nowa tożsamość i ochrona ze strony amerykańskich służb pozwoliły mu przeżyć. To, co wyjawił na temat "sprawy Piusa XII" i swojego w niej udziału, brzmi jak scenariusz doskonałego filmu szpiegowskiego. Pacepa twierdzi, że źródłem całej afery był tajny plan Chruszczowa z 1960 roku. Jego celem było podważenie autorytetu moralnego Watykanu na Zachodzie. Pomysłodawcami byli Aleksandr Szelepin, szef KGB,oraz Aleksiej Kiriczenko z radzieckiego Politbiura, odpowiedzialny za politykę zagraniczną. Oczywiście atak na Kościół nie był niczym nowym w przypadku sowieckiej Moskwy - była to przecież codzienna praktyka w całym bloku komunistycznym. Tym razem jednak plan był bardziej ambitny: uderzyć w wizerunek Watykanu w świecie zachodnim. A nie ma lepszego sposobu na kompromitację kogoś na Zachodzie jak dowiedzenie, że sprzyjał nazistom. Kościół zatem miał być przedstawiony jako zaplecze ideologii nazistowskiej. Trzeba było tylko wybrać "wiarygodnego" kozła ofiarnego. Sowieci starannie wybrali "sojusznika" Hitlera. "Zmarli nie mogą się bronić" - głosiło jedno z roboczych haseł KGB. Dlatego też Pius XII, jako głowa Kościoła i zarazem nieboszczyk, doskonale "nadawał" się do tej roli. Nie bez znaczenia był fakt, że jeszcze przed wyborem na papieża, kardynał Pacelli pełnił funkcję nuncjusza apostolskiego. w Monachium i Berlinie. To niemieckie doświadczenie przyszłego Następcy św. Piotra miało - w ocenie moskiewskich reżyserów akcji - uwiarygodnić, jego rzekome milczenie, a nawet wsparcie dla ludobójczych planów Hitlera. Pacepa ujawnił, że całej operacji nadano kryptonim "Seat-12". Moskwa chciała zdyskredytować Papieża, używając oryginalnych dokumentów watykańskich związanych z Piusem XII, aby następnie sfabrykować je i przedstawić w "odpowiednim" świetle przez ludzi Zachodu. Oczywiście był podstawowy problem: KGB nie miał dostępu do archiwów watykańskich. Potrzebni byli pośrednicy. Więcej http://www.frizona.pl/threads/6151-Czarna-legenda-Piusa-XII?s=4e9a8384c3aaf18f091dd8e5b3c101f6 -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|