Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Módlmy sie o beatyfikacje Piusa XII [271]

Módlmy sie o beatyfikacje Piusa XII [271]

Data: 2012-09-26 21:12:28
Autor: abc
Módlmy sie o beatyfikacje Piusa XII [271]
Boże w Trójcy Świętej Jedyny, który Słudze Twemu Piusowi XII przez
następstwo św. Piotra powierzyłeś klucze swego Królestwa, spraw, pokornie
Cię prosimy, aby ten żarliwy obrońca wolności Twojego Kościoła i apostoł
pokoju został wyniesiony do chwały ołtarzy i był naszym orędownikiem przed
Twoim Tronem.

Wniebowzięta Królowo Niebios i Ziemi, Najświętsza Panno Maryjo, spójrz
łaskawie na wiarę Ojca Św. Piusa XII, na którego włożyłaś koronę duchowego
męczeństwa, a który całkowicie powierzył się Twemu Niepokalanemu Sercu, i
spraw, aby za jego wstawiennictwem Wszechmogący Bóg przyjął moje osobiste
prośby.

Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny

Data: 2012-09-26 21:14:55
Autor: abc
Módlmy sie o beatyfikacje Piusa XII [271]
Jednym z bardziej niedorzecznych oskarżeń, jakie pod adresem Kościoła
wysuwają jego wrogowie, jest rzekoma współpraca papieża Piusa XII oraz
katolickiej hierarchii z Hitlerem i jego narodowymi socjalistami.

Więcej http://www.kki.pl/piojar/polemiki/novus/hitler/hitl6.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny

Data: 2012-09-26 22:10:28
Autor: u2
Módlmy sie o beatyfikacje Piusa XII [271]
W dniu 2012-09-26 21:14, abc pisze:
Jednym z bardziej niedorzecznych oskarżeń, jakie pod adresem Kościoła
wysuwają jego wrogowie, jest rzekoma współpraca papieża Piusa XII oraz
katolickiej hierarchii z Hitlerem i jego narodowymi socjalistami.


Jasne, kiedy mordowano miliony Polakow Pius 12 milczal. To zadna
wspolpraca, to milczace potepienie. Tylko dlaczego po wojnie Watykan
organizowal ucieczke niemieckich zbrodniarzy przed wymiarem
sprawiedliwosci ?

Data: 2012-09-27 00:01:39
Autor: Andromeda
Módlmy sie o beatyfikacje Piusa XII [271]
On 26 Wrz, 22:10, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2012-09-26 21:14, abc pisze:

> Jednym z bardziej niedorzecznych oskarżeń, jakie pod adresem Kościoła
> wysuwają jego wrogowie, jest rzekoma współpraca papieża Piusa XII oraz
> katolickiej hierarchii z Hitlerem i jego narodowymi socjalistami.

Jasne, kiedy mordowano miliony Polakow Pius 12 milczal. To zadna
wspolpraca, to milczace potepienie. Tylko dlaczego po wojnie Watykan
organizowal ucieczke niemieckich zbrodniarzy przed wymiarem
sprawiedliwosci ?

  Jak to milczał, wcale nie milczał PO 1 WRZEŚNIA 39r
(...) Poparcie Piusa XII dla hitlerowskiej napaści na Polskę znalazło
swój wyraz w encyklice z 20 października 1939 r. Papież uznał, ją za
"walkę interesów o sprawiedliwy podział bogactw, którymi Bóg obdarzył
ludzkość."

WATYKAN A NOWY PODZIAŁ GRANIC
Kiedy Watykan konstruował plany zawarcia pokoju między Niemcami i
Anglikami, pełnomocnik Piusa XII, jezuita o. Leiber przygotował
dokument, w którym zawarto warunki porozumienia. Punkt piąty
przewidywał: "Nie wchodzi również w rachubę zmiana granic zachodnich
Niemiec, natomiast granica niemiecko-polska musi w zasadzie odpowiadać
niemieckiej granicy wschodniej z roku 1914.." Zgodnie z punktem
widzenia Watykanu, mającego na uwadze interes III Rzeszy, należało
wrócić do granic, w których Poznań i Toruń należą do Niemiec.

Ujawnione dokumenty i relacje świadków wskazują, że Watykan nie może
uchylić się od udziału w przygotowaniu i wybuchu najtragiczniejszej
wojny w dziejach ludzkości. Unicestwienie ZSRR leżało we wspólnym
interesie Watykanu, Zachodu oraz Hitlera. Fakt, że Stolica Apostolska
poparła nazistowskie Niemcy i wojenne plany führera, przemilcza się,
bowiem "świętość" i "moralność" Namiestników Chrystusa (zwłaszcza
teraz, pod rządami papieża-Polaka), poniosłyby jeszcze większy
uszczerbek.

LEGALIZACJA NOWEGO PORZĄDKU
Po dojściu Hitlera do władzy, Watykan był pierwszym który zawarł
międzynarodową umowę z Niemcami, podpisując 20 lipca 1933 r.,
konkordat. [_8_] Katolicki historyk d'Arcon krótko scharakteryzował to
wydarzenie: "Watykan był pierwszym państwem, które przez zawarcie
układu z Hitlerem legalizowało jego podpis." Natomiast o znaczeniu
konkordatu dla Hitlera pisał niemiecki abp Groeber: "Konkordat był ze
stanowiska polityki zagranicznej i wewnętrznej pierwszym poważnym
układem międzynarodowym zawartym z nową Rzeszą, co zostało uznane za
moralny sukces partii hitlerowskiej."

28 marca 1933 zebrani w Fuldzie u grobu św. Bonifacego biskupi
niemieccy, apelowali do wiernych, aby okazali "szacunek, posłuszeństwo
i wierność prawnie ustanowionej władzy." [_9_] Tego samego dnia Hitler
oświadczył, że papiestwo to "niezachwiany fundament moralności.
Dlatego obowiązkiem naszym jest utrzymywanie i rozwijanie przyjaznych
stosunków ze Stolicą Apostolską."

Artykuł 16 konkordatu zawierał treść przysięgi na wierność III Rzeszy,
którą mieli składać niemieccy biskupi. Natomiast art. 30 nakładał na
duchownych obowiązek odprawiania po niedzielnych mszach modłów za
pomyślność Niemiec hitlerowskich.

Istniała tajna zmowa między Hitlerem a Piusem XII odnośnie niemieckiej
agresji na ZSRR. Rola papieża w tym porozumieniu polegała "tylko" na
milczeniu wobec napaści, jak i nie wzywaniu katolików do oporu, a
wręcz przeciwnie: mobilizowaniu ich do antyradzieckiej krucjaty!

27 marca 1938 r. biskupi austriaccy wydali deklarację, podpisaną przez
kardynała Innitzera i salzburskiego abpa Waitza, w której podkreślono
"wielkie osiągnięcia" Adolfa Hitlera. W imieniu episkopatu
austriackiego Innitzer oświadczył, że po deklaracjach powinna
rozpocząć się "przyjazna współpraca" Kościoła z hitlerowskim
zaborcą.

Data: 2012-09-27 10:05:01
Autor: abc
Módlmy sie o beatyfikacje Piusa XII [271]
Skąd zatem, w obliczu niezaprzeczalnych faktów historycznych, wzięła się
czarna legenda Piusa XII? I to w sytuacji, gdy jego śmierć opłakiwali
uratowani przez niego Żydzi.

Dotąd uważano, że geneza całej sprawy sięga roku 1963, kiedy to wystawiono
słynną sztukę "Namiestnik", w której papież wspiera Hitlera w zagładzie
Żydów. Sztuka oczywiście odegrała tu kluczową rolę (powiemy o tym w dalszej
części).

Jednak zdecydowanie nowe światło na sprawę rzuciła opowieść przywołanego na
początku Iona Mihai Pacepy. Były współpracownik Ceauşescu uciekł do USA w
1978 roku. Wywiad rumuński próbował namierzyć go wiele razy, ale nowa
tożsamość i ochrona ze strony amerykańskich służb pozwoliły mu przeżyć.

To, co wyjawił na temat "sprawy Piusa XII" i swojego w niej udziału, brzmi
jak scenariusz doskonałego filmu szpiegowskiego.

Pacepa twierdzi, że źródłem całej afery był tajny plan Chruszczowa z 1960
roku. Jego celem było podważenie autorytetu moralnego Watykanu na Zachodzie.
Pomysłodawcami byli Aleksandr Szelepin, szef KGB,oraz Aleksiej Kiriczenko z
radzieckiego Politbiura, odpowiedzialny za politykę zagraniczną.

Oczywiście atak na Kościół nie był niczym nowym w przypadku sowieckiej
Moskwy - była to przecież codzienna praktyka w całym bloku komunistycznym.
Tym razem jednak plan był bardziej ambitny: uderzyć w wizerunek Watykanu w
świecie zachodnim. A nie ma lepszego sposobu na kompromitację kogoś na
Zachodzie jak dowiedzenie, że sprzyjał nazistom.

Kościół zatem miał być przedstawiony jako zaplecze ideologii nazistowskiej.
Trzeba było tylko wybrać "wiarygodnego" kozła ofiarnego.

Sowieci starannie wybrali "sojusznika" Hitlera. "Zmarli nie mogą się
bronić" - głosiło jedno z roboczych haseł KGB. Dlatego też Pius XII, jako
głowa Kościoła i zarazem nieboszczyk, doskonale "nadawał" się do tej roli.

Nie bez znaczenia był fakt, że jeszcze przed wyborem na papieża, kardynał
Pacelli pełnił funkcję nuncjusza apostolskiego. w Monachium i Berlinie. To
niemieckie doświadczenie przyszłego Następcy św. Piotra miało - w ocenie
moskiewskich reżyserów akcji - uwiarygodnić, jego rzekome milczenie, a nawet
wsparcie dla ludobójczych planów Hitlera.

Pacepa ujawnił, że całej operacji nadano kryptonim "Seat-12". Moskwa chciała
zdyskredytować Papieża, używając oryginalnych dokumentów watykańskich
związanych z Piusem XII, aby następnie sfabrykować je i przedstawić w
"odpowiednim" świetle przez ludzi Zachodu. Oczywiście był podstawowy
problem: KGB nie miał dostępu do archiwów watykańskich. Potrzebni byli
pośrednicy.

Więcej http://frizona.pl/archive/index.php/t-6151.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2012-09-27 07:11:16
Autor: abc
Módlmy sie o beatyfikacje Piusa XII [271]
Czemu nadal powtarzasz takie oszczerstwa?  Już 20 pażdziernika 1939 roku w
encyklice Summi Pontificatus Pius XII napisał:

"79. Czcigodni Bracia! Godzina, w której dajemy wam pierwszą Naszą
encyklikę, przedstawia się Nam z wielu powodów prawdziwie godziną
ciemności(56).

W niej duch przemocy i niezgody wylewa na ludzkość, z czary pełnej krwi,
niezliczone klęski i niewypowiedziane cierpienia. Czyż potrzebujemy was
zatem zapewniać, że Nasze ojcowskie serce obejmuje miłością pełną
współczucia wszystkie Nasze dzieci, a zwłaszcza te, które spotkała krzywda i
prześladowania?

Narody pogrążone w odmętach wojny są może dopiero u początków boleści(57), a
oto już tysiące rodzin zostały dotknięte przez śmierć, zniszczenie, łzy i
nędzę.

Krew tysięcy ludzi, nawet tych, którzy nie brali udziału w służbie
wojskowej, a jednak zostali zabici, zanosi bolesną skargę, zwłaszcza w
Polsce, narodzie tak Nam drogim, tej Polsce, która przez swą niezłomną
wierność dla Kościoła i przez wielkie zasługi, jakie zdobyła, broniąc
chrześcijańskiej kultury i cywilizacji - o czym historia nigdy nie zapomni -
ma prawo do ludzkiego i braterskiego współczucia całej ludzkości.

Położywszy swą ufność w Bogarodzicy Dziewicy, "Wspomożyciele Wiernych",
czeka ona upragnionego dnia, w którym, jak tego domagają się zasady
sprawiedliwości i prawdziwie trwałego pokoju, wyłoni się wreszcie
zmartwychwstała z owego jak gdyby potopu, który się na nią zwalił. 80.

To, co stało się w ostatnich miesiącach i co się teraz dzieje, było
przed Naszymi oczyma jak koszmarna wizja już wtedy, kiedy, nie porzucając
jeszcze resztek nadziei na możliwość ugodowego załatwienia konfliktu,
próbowaliśmy wszelkich dróg i sposobów, jakie wskazywał Nam urząd apostolski
i na jakie pozwalały Nam posiadane środki działania, by nie dopuścić do
użycia siły i oręża i by podtrzymać drogi umożliwiające zawarcie honorowego
dla obu stron układu.

Przeświadczeni, że użycie siły przez jedną stronę wywoła orężną odpowiedź
drugiej, uznaliśmy, że jest obowiązkiem Naszego apostolskiego urzędu i
chrześcijańskiej miłości, by uczynić wszystko - choćby nawet

Nasze intencje i zamiary były źle zrozumiane - czym można by uchronić
ludzkość i chrześcijaństwo przed okropnością wojny światowej.

Chociaż rad naszych wysłuchano z szacunkiem, jednak ich nie posłuchano. A
teraz, rozważając w Naszym pasterskim sercu, ściśnionym bólem i troską, całą
tę sprawę z należytą powagą, przed Naszymi oczyma staje obraz Dobrego
Pasterza i wydaje się Nam rzeczą właściwą powtórzyć, z zastosowaniem do
całej ludzkości. Jego bolesną skargę: "O, gdybyś poznała, co jest ku
pokojowi twemu! - teraz jednak zakryte to jest przed oczyma twemi"(58).

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pius_xii/encykliki/summi_pontificatus_20101939.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Módlmy sie o beatyfikacje Piusa XII [271]

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona