Data: 2011-07-27 15:29:59 | |
Autor: stevep | |
Mogą mi naskoczyć. | |
# Kiedy redaktor podstawia pod nos mikrofon jakiemuś oprychowi wzywanemu na rozprawę sądową najczęściej słyszy niecenzuralne epitety albo nonszalanckie wypowiedzi w rodzaju:, „Ale się boję!”, „Mogą mi naskoczyć!”, czy „Niech sobie ten sąd w dupę wsadzą!”. Przykre, ale półświatek ma taki stosunek do wymiaru sprawiedliwości i już zdążyliśmy się przyzwyczaić. To margines, wychowanie w rodzinach patologicznych, brutalny świat przestępczy - nie ma o czym mówić.
Kiedy jednak widzę na ekranie byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, obecnego eurodeputowanego, który komentuje główne wnioski z przyjętego we wtorek raportu z prac sejmowej komisji śledczej grożące mu Trybunałem Stanu w ten sam sposób – „Ale się boję! Widzi pani w moich oczach jak się boję?” – to robi mi się niedobrze. Nie wiem czy Zbysiu pochodzi z rodziny patologicznej, nie wiem, na jakim wychował się podwórku, ale chyba nabył odrobinę ogłady na salonach i ma już odrobinę kindersztuby. Zbysiu, trochę szacunku do Trybunału, bo reprezentuje Rzeczpospolitą, czyli nas wszystkich, twoich współobywateli, mnie, twojego sąsiada i twoją matkę również! I teraz bez względu na to, jakie sprawiedliwe racje, prawdziwe dowody i przekonujące argumenty będzie przedstawiał Zbigniew Ziobro, gdy już przed tym Trybunałem stanie (w co nie bardzo wierzę) to patrząc na jego pucułowatą buzię chłopczyka z grupy „Muchomorków” nie tylko ja pomyślę – dupek! # Ze strony: http://tiny.pl/h5gx7 -- stevep Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|