Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Mój czwarty dzień szkolenia

Mój czwarty dzień szkolenia

Data: 2009-06-04 16:27:28
Autor: boukun
Mój czwarty dzień szkolenia
Dzisiaj miałem na godzinę 8 do 14-tej. Miałem pierwsze spięcie z wykładowcą. Facet nie mógł zapomnieć wczorajszego dnia i chciał do zeszłodniowej rozmowy o wyborach nawiązać. Powiedział, że wracając do wczorajszej rozmowy, pomimo, że kolega tu miał odmienne zdanie (wskazał tu na mnie), powinniśmy wszystko zrobić, żeby jednak na wybory pójść. Na razie milczałem, ale jak powiedział, że nie można douścić, żeby LPR (Libertas) wszedł do PE, to przerwałem mu, że akurat LPR to jest polska partia, na co wykładowca zareagował, a dlaczego oni są już nieobecni w parlamencie. Ja skwitowałem to, że to PiS ich wykończył iz rozkazu ośrodków decydenckich na zachodzie (aż mnie korciło, żeby wyjechać z syjonistami, w ostatniej sekundzie się powstrzymałem). Powiedziałem, że partie już za nas powybierały i decydują o kandydatach osrodki zagraniczne, że np. taki Czarnecki, o zmienionych imoinach został Polsce podrzucony z Londynu i wszystkie możliwe partie zaliczył i wszędzie wskakuje na pierwsze miejsce. Na sali nastąpiła konsternacja, wszyscy zamilkli i jeden facet, jakis starszy idiota w stylko pz Piotrusia, zaczął wychodzić z sali, taki nawiedzony katolik i mieniący się chrześcijaninem, który myśli, że ma na cokolwiek wpływ. Myślę, że od tej pory temat wyborów uciąłem raz na zawsze, i będą się wykładowcy chamować z agitacja polityczną na zajęciach.

Wcześniej była też mowa (ten sam wykładowca), żeby pod żadnym pozorem nie mieć nic w spólnego z bankami, że banki to złodzieje itd. Po prostu ci wykładowcy robią systemowi krecią robotę, za systemu pieniądze. Istne kino, socjaliści nauczają z przymusu o kapitaliźmie. Wczoraj ten sam wykładowca wspominał o tym, żę prezxez ING Banku Śląskiego otrzymuje 200 tysięcy złotych pensji i dostał jakiegoś mercedesa jako premię w nagrodę, na co jeden z uczestników skwitował, że Bielecki zarabia 400 tysięcy. I w ogóle zawiązała się rozmowa, że jest to nie do ppomyslenia, jak mogło dojść do takiego rozwarstwienia społecznego, że Prawo o Zamówieniach Publicznych przyczyniło się do korupcji itd.
Zawsze mówiłem, że państwowe przedsiębiorstwa są najlepsze i budownictwo powinno być zmonopolizowane odgórnie i dane w ręce takich PEBEKów.

boukun

Data: 2009-06-04 16:35:56
Autor: awe
Mój czwarty dzień szkolenia
Hehhe, lojezu dobre to wszystko ale najbardziej mnie razi ze cwokowi cos sie wydaje cos tam niby wie, cos mu powiedziano i on z tym sie zgadza - ot Libertas jest zly. A niby dlaczego? Ja tego nie wiem. Naprawde nie mam pojecia czym i kim jest ta partia. Wiem tylko ze zgadza sie z UE w sprawie zaleznosci panstw czlonkowskich od UE - w czym ma racje.
Do tego widac w tym wszystkim cale popierdolenie. Facet socjalista, starej daty wykladowca czyli zamortyzowany na maksa uczy kapitalizmu i agituje przeciw partii ktora prawde mowic jest zbiezna z jego fobiami i odczuciami
To cale rozmycie swojego miejsca w tej calej sferze politycznej jest typowe dla cwokow postsocjalistycznych. Tak sie wiec konczy oderwanie chlopa od kosy
awe

Mój czwarty dzień szkolenia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona