Zanim się wygłupię i wydam te 300 zł na przyspieszenie laptopa DellStudio1550 może ktoś z forumowiczów podpowie czy to na pewno dobra decyzja. Laptop ma SataII. Win7. Ramu już jest 4G i więcej nie wejdzie. Oprócz normalnego domowego użytku będzie tam chodził i Corel i Adobe. Takie czasy :-)

z

On 03/03/2014 07:29, z wrote:

Zanim się wygłupię i wydam te 300 zł na przyspieszenie laptopa
DellStudio1550 może ktoś z forumowiczów podpowie czy to na pewno dobra
decyzja. Laptop ma SataII. Win7. Ramu już jest 4G i więcej nie wejdzie.
Oprócz normalnego domowego użytku będzie tam chodził i Corel i Adobe. Takie
czasy :-)

Kazdy SSD przyspieszy ci znacznie laptopa. To chyba najtanszy i najefektywniejszy upgrade slabszego komputera. Zeszlej wiosny dolozylem sobie do 5-letniego Acera OCZ 64 GB i smiga jak nowy. ;)
Za to zeszlej jesieni zbudowalem sobie PCeta z RAID 0 na dwoch Samsungach EVO 250GB i tez smiga super. ;)

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2014©
Stupidity, like virtue, is its own reward

-- -
This email is free from viruses and malware because avast! Antivirus protection is active.
http://www.avast.com


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:53142f75$0$2358$65785112@news.neostrada.pl...

Zanim się wygłupię i wydam te 300 zł na przyspieszenie laptopa DellStudio1550 może ktoś z forumowiczów podpowie czy to na pewno dobra decyzja. Laptop ma SataII. Win7. Ramu już jest 4G i więcej nie wejdzie. Oprócz normalnego domowego użytku będzie tam chodził i Corel i Adobe. Takie czasy :-)

Dobra. Nie poznasz kompa :)

z nabazgrał(a):

Zanim się wygłupię i wydam te 300 zł na przyspieszenie laptopa DellStudio1550 może ktoś z forumowiczów podpowie czy to na pewno dobra decyzja. Laptop ma SataII. Win7. Ramu już jest 4G i więcej nie wejdzie. Oprócz normalnego domowego użytku będzie tam chodził i Corel i Adobe.

Dobry i do tego niezawodny dysk, co do pojemności to za mała chyba że masz w środku drugi dysk.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

W dniu 2014-03-03 09:08, Chris pisze:

Dobry i do tego niezawodny dysk, co do pojemności to za mała chyba że
masz w środku drugi dysk.

Dzięki. Magazyn do pracy mam podpięty po eSata w stacji dokującej. Oczywiście jeszcze monitor, klawiaturę... :-)

z

Dnia Mon, 03 Mar 2014 08:29:55 +0100, z napisał(a):

Zanim się wygłupię i wydam te 300 zł na przyspieszenie laptopa

Jeśli tylko masz zbędne 300 zł to kupuj. Będzie wyraźnie szybciej i
będziesz zachwycony :) Oczywiście kiedy lapek jest na prądzie z sieci to w
planie zasilania masz wyłączone spowalnianie procka?
--
Jacek

W dniu 2014-03-03 11:08, Jacek pisze:
Oczywiście kiedy lapek jest na prądzie z sieci to w

planie zasilania masz wyłączone spowalnianie procka?

Oczywiście.

Na szybko bo miałem mało czasu dowiedziałem się że oprogramowanie Samsunga klonuje partycje ale nic więcej nie robi to znaczy nie przywraca oryginalnego podpisu dysku. :-( co poskutkowało wysypaniem się testowego win8 na testowym blaszaku przy próbie zgrania danych z innych partycji. :-) (przynajmniej w domyślnych ustawieniach)
W sumie nie powinienem się dziwić i być przygotowanym na trudności ale w XXI wieku myślałem że takie rzeczy programiści i Samsunga i Microsoftu mają na uwadze ;-)

z

PS. To znaczy że mam teraz podpis na dysku SSD taki sam jak pewien HDD który kiedyś przez nieuwagę podłączę do stacji dokującej i wysypie mi się windows7? W mordę ...

Dnia Mon, 03 Mar 2014 14:06:51 +0100, z napisał(a):

Na szybko bo miałem mało czasu dowiedziałem się że oprogramowanie Samsunga klonuje partycje ale nic więcej nie robi to znaczy nie przywraca oryginalnego podpisu dysku. :-( co poskutkowało wysypaniem się testowego win8 na testowym blaszaku przy próbie zgrania danych z innych partycji. :-) (przynajmniej w domyślnych ustawieniach)

Nie kumam co to "podpis dysku". Jak dotąd ilekroć przenosiłem system (razem
z partycją rzecz jasna) na inny dysk (co prawda tradycyjny) to nigdy nie
miałem kłopotów jakie sugerujesz. System jest przenoszony razem ze
wszystkimi numerami, kluczami i hasłami.
Do tego celu używam nieodmiennie snapshot.exe.
--
Jacek

W dniu 2014-03-03 14:14, Jacek pisze:

Nie kumam co to "podpis dysku". Jak dotąd ilekroć przenosiłem system (razem
z partycją rzecz jasna) na inny dysk (co prawda tradycyjny) to nigdy nie
miałem kłopotów jakie sugerujesz. System jest przenoszony razem ze
wszystkimi numerami, kluczami i hasłami.
Do tego celu używam nieodmiennie snapshot.exe.

Szczęśliwy człowiek :-)
Po sklonowaniu dysków i nieopatrznym uruchomieniu systemu z dwoma identycznymi dyskami na pokładzie system (np. w celu kopiowania plików) windows głupieje i merdają mu się litery dysków  w ścieżkach systemowych. Efekt jest taki że już później system nie wstanie. Nie jestem w tym biegły. Po prostu raz się naciąłem używając clonezilli (w linuxie nie ma takich problemów)
Dlatego _porządne programy_ po klonowaniu przywracają poprzedni podpis dysku żeby takiej sytuacji uniknąć. Norton Ghost np. ma domyślnie zaznaczoną taką opcję.
Snapshot pewnie o to zadbał. Nie znam programu :-)

z

Dnia Mon, 03 Mar 2014 14:59:42 +0100, z napisał(a):

Szczęśliwy człowiek :-)
Po sklonowaniu dysków i nieopatrznym uruchomieniu systemu z dwoma identycznymi dyskami na pokładzie system (np. w celu kopiowania plików) windows głupieje i merdają mu się litery dysków  w ścieżkach systemowych.

A no to trzeba albo uruchamiać tylko z jednym dyskiem albo wskazywać
aktualnie potrzebny dysk  do butowania (F8 czy F11?)
--
Jacek

W dniu 2014-03-03 16:37, Jacek pisze:

A no to trzeba albo uruchamiać tylko z jednym dyskiem albo wskazywać

Dokładnie

aktualnie potrzebny dysk  do butowania (F8 czy F11?)

Nic to nie da. Ściezki się posypią bo system zgłupieje widząc dwa identyczne napędy. Nie pamiętam teraz czy odpalenie klona jest bezpieczne dla dawcy. Sprawdzę z ciekawości jak znajdę chwilę.

z

Po sklonowaniu dysków i nieopatrznym uruchomieniu systemu z dwoma identycznymi dyskami na pokładzie system (np. w celu kopiowania plików) windows głupieje i merdają mu się litery dysków  w ścieżkach systemowych. Efekt jest taki że już później system nie wstanie. Nie

W Windows 8 nadal nie poprawili tego "buga"?
No to juz nigdy nie poprawia...

Dlatego _porządne programy_ po klonowaniu przywracają poprzedni podpis

Nieprawda.
Jesli klonujesz partycje, to zaden program domyslnie nie przywroci "disk signature".
Jesli klonujesz dysk, to kazdy program domyslnie skopiuje "disk signature".

dysku żeby takiej sytuacji uniknąć. Norton Ghost np. ma domyślnie zaznaczoną taką opcję.

Nieprawda - wyjasnienie wyzej.

Snapshot pewnie o to zadbał. Nie znam programu :-)

Nieprawda + podobnie jak wyzej.

PS
Przy przenoszeniu partycji powinienes:
- albo wyzerowac sygnature dysku
   (np. ghost z parametrem -FDSZ (Force Disk Signature to Zero))
- albo przed "ghostowaniem" usunac odpowiednie wpisy w
   [HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\MountedDevices]
   (jak nie wiesz co, to usun wszystkie / cala galaz)

W dniu 2014-03-06 00:35, jakson pisze:

Przy przenoszeniu partycji powinienes:
- albo wyzerowac sygnature dysku
   (np. ghost z parametrem -FDSZ (Force Disk Signature to Zero))
- albo przed "ghostowaniem" usunac odpowiednie wpisy w
   [HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\MountedDevices]
   (jak nie wiesz co, to usun wszystkie / cala galaz)

Dzięki za wyjaśnienia. Nie robię tego często. Raz na kilka lat ostatnio. Dlatego moja niewiedza :-)
Przyznasz jednak że zwykły Kowalski kierując się marketingowymi sloganami może sobie narobić biedy przez takie "bezpieczne" klonowanie dołączonym do dysku oprogramowaniem.
Wiem... Serwis za parę stówek naprawi. Pewnie o to chodzi. :-)

z

W dniu 2014-03-07 08:56, z pisze:

W dniu 2014-03-06 00:35, jakson pisze:

Przy przenoszeniu partycji powinienes:
- albo wyzerowac sygnature dysku
(np. ghost z parametrem -FDSZ (Force Disk Signature to Zero))
- albo przed "ghostowaniem" usunac odpowiednie wpisy w
[HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\MountedDevices]
(jak nie wiesz co, to usun wszystkie / cala galaz)

Dzięki za wyjaśnienia. Nie robię tego często. Raz na kilka lat ostatnio.
Dlatego moja niewiedza :-)
Przyznasz jednak że zwykły Kowalski kierując się marketingowymi
sloganami może sobie narobić biedy przez takie "bezpieczne" klonowanie
dołączonym do dysku oprogramowaniem.
Wiem... Serwis za parę stówek naprawi. Pewnie o to chodzi. :-)

A ja bym (gdybym przenosił na SSD zawartość dysku HDD komputera z Win XP/7) zrobił tak: najpierw podpiął dysk SSD jako dodatkowy pod działający Windows, Ĺźeby Windows wykrył dysk i zainstalował dla niego sterowniki w systemie. Potem z live CD na istniejącej instalacji usunął te wpisy w  rejestrze (albo i nie; gdy przenosiłem system ze starego dysku na nowy to nie edytowałem rejestru) i ustawił na nowym VolumeID przekopiowane ze starego dysku (np. tym programem <http://technet.microsoft.com/en-us/sysinternals/bb897436.aspx>)

Po odłączeniu starego dyski i przy założeniu, że mamy poprawny MBR/GPT system powinien uruchomić się z nowego dysku.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

A ja bym (gdybym przenosił na SSD zawartość dysku HDD komputera z Win XP/7) zrobił tak: najpierw podpiął dysk SSD jako dodatkowy pod działający Windows, żeby Windows wykrył dysk i zainstalował dla niego sterowniki w systemie. Potem z live CD na istniejącej instalacji usunął te wpisy w rejestrze (albo i nie; gdy przenosiłem system ze starego dysku na nowy to nie edytowałem rejestru) i ustawił na nowym VolumeID przekopiowane ze starego dysku (np. tym programem

Nie jest tak, ze Vol ID jest czescia partycji
i jest kopiowany (odpowiednio) wraz z cala partycja?

Zreszta problemem nie jest tu niepoprawne Vol ID
(pierwszy sektor partycji), ale disk sign. (pierwszy sektor dysku).

Dzięki za wyjaśnienia. Nie robię tego często. Raz na kilka lat ostatnio. Dlatego moja niewiedza :-)
Przyznasz jednak że zwykły Kowalski kierując się marketingowymi sloganami może sobie narobić biedy przez takie "bezpieczne" klonowanie dołączonym do dysku oprogramowaniem.

To, ze po skopiowaniu partycji systemowej
(na ogol kilkanascie/kilkadziesiat GB)
system nie odpala sie z powodu "nieodpowiednich"
4 bajtow w pierwszym sektorze dysku
jest tak idiotyczne i absurdalne, ze rece opadaja...

Nie winie oprogramowania do klonowania,
choc mogloby wyswietlac odpowiednie informacje.
Cala wina lezy po stronie systemu operacyjnego,
ktory powinien (w przypadku problemu z wystartowaniem)
zapytac "czy system zostal przeniesiony na inny dysk?"
(albo nawet o nic nie pytac i wykryc to automatycznie)
i wykonac odpowiednie dzialania.

W dniu 2014-03-09 12:48, jakson pisze:

Nie winie oprogramowania do klonowania,
choc mogloby wyswietlac odpowiednie informacje.
Cala wina lezy po stronie systemu operacyjnego,
ktory powinien (w przypadku problemu z wystartowaniem)
zapytac "czy system zostal przeniesiony na inny dysk?"
(albo nawet o nic nie pytac i wykryc to automatycznie)
i wykonac odpowiednie dzialania.

Ktoś sprawdzał pod tym względem win8.1?  Ten wspaniały genialny ... system? :-)
Tak mi się przypomniało że win8 ma to nieszczęsne/szczęsne zamykanie systemu z częściową hibernacją.
Jak Kowalski potrafi już przekładać dyski to i tu się musi pilnować.
Wiem że to przyśpiesza ale to cholerstwo zawsze wyłączam żeby się nie wk... . :-)

z

Dnia Mon, 3 Mar 2014 14:14:38 +0100, Jacek napisał(a):

Nie kumam co to "podpis dysku". Jak dotąd ilekroć przenosiłem system (razem
z partycją rzecz jasna) na inny dysk (co prawda tradycyjny) to nigdy nie
miałem kłopotów jakie sugerujesz. System jest przenoszony razem ze
wszystkimi numerami, kluczami i hasłami.
Do tego celu używam nieodmiennie snapshot.exe.

Poszperaj odnośnie sygnatury dysku - bo tak się to nazywa. Kilka linków
odnośnie tegeo tematu:
http://pcsupport.about.com/od/termsd/g/disk-signature.htm
http://blogs.technet.com/b/markrussinovich/archive/2011/11/08/3463572.aspx
http://www.howtohaven.com/system/change-disk-signature.shtml
http://wdc-pl.custhelp.com/app/answers/detail/a_id/7093/~/jak-zainicjowa%C4%87-dodatkowy-dysk-twardy-lub-nap%C4%99d-ssd-albo-jak-zapisa%C4%87-w-nim

DriveSnapshot AFAIR przy klonowaniu dysk->dysk jednocześnie kopiuję
sygnaturę napędu. :)

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Wątrobę żółć zalewała. Nerki oblały się strachem. Gardło nerwowo         ]
[ przełykało ślinę. Żołądek coś gryzło na samą myśl. Nogi i język niedługo ]
[ miały zacząć się plątać. Serce krew zalewała. I tylko mózg się cieszył,  ]
[ że nadchodzi PIĄTEK!                                    (JoeMonster.org) ]

W dniu 2014-03-03 15:17, Przemysław Ryk pisze:

http://wdc-pl.custhelp.com/app/answers/detail/a_id/7093/~/jak-zainicjowa%C4%87-dodatkowy-dysk-twardy-lub-nap%C4%99d-ssd-albo-jak-zapisa%C4%87-w-nim

DriveSnapshot AFAIR przy klonowaniu dysk->dysk jednocześnie kopiuję
sygnaturę napędu. :)

Przyjrzałem się dokładniej oprogramowaniu samsunga i opcji tam nie ma. PARTACZE :-(
Wyzerować teraz dysk i zainicjować jak w ostatnim podanym przez Ciebie linku? Czy może nalepić nalepkę "NIE WKŁADAĆ TEGO DYSKU!!!" (tego klona do stacji dokującej) i olać temat? :-)

z

Dnia Mon, 03 Mar 2014 16:46:40 +0100, z napisał(a):

W dniu 2014-03-03 15:17, Przemysław Ryk pisze:

http://wdc-pl.custhelp.com/app/answers/detail/a_id/7093/~/jak-zainicjowa%C4%87-dodatkowy-dysk-twardy-lub-nap%C4%99d-ssd-albo-jak-zapisa%C4%87-w-nim

DriveSnapshot AFAIR przy klonowaniu dysk->dysk jednocześnie kopiuję
sygnaturę napędu. :)

Przyjrzałem się dokładniej oprogramowaniu samsunga i opcji tam nie ma. PARTACZE :-(
Wyzerować teraz dysk i zainicjować jak w ostatnim podanym przez Ciebie linku? Czy może nalepić nalepkę "NIE WKŁADAĆ TEGO DYSKU!!!" (tego klona do stacji dokującej) i olać temat? :-)

Jak się tak bardzo boisz, czy i co ewentualnie Windows zrobi, to machnij
tak:
1. klonowanie dysku na nowy wraz ze skopiowaniem sygnatury
2. odpięcie nowego
3. wystartowanie komputera z systemem w postaci jakiegoś linuksa live
4. wykasowanie zawartości starego dysku
5. uruchomienie komputera z nowego dysku, z podpiętym - ale już
wyczyszczonym - starym. :D

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ I didn't realize it was possible for a woman to be _unusually_ irritable.]
[                               (Gregory House "House M.D. 1x07 Fidelity") ]

W dniu 2014-03-03 17:07, Przemysław Ryk pisze:

Jak się tak bardzo boisz, czy i co ewentualnie Windows zrobi, to machnij
tak:
1. klonowanie dysku na nowy wraz ze skopiowaniem sygnatury
2. odpięcie nowego
3. wystartowanie komputera z systemem w postaci jakiegoś linuksa live
4. wykasowanie zawartości starego dysku
5. uruchomienie komputera z nowego dysku, z podpiętym - ale już
wyczyszczonym - starym. :D

Troszeczkę dygam. :-) Właśnie sprawdzam co się stanie po zainstalowaniu xp na dawcy. Taka jazda przed właściwą batalią :-)
Organizuję przestrzeń dyskową na wyczyszczenie 500Giga. Wszak nowy SSD to tylko 120 :-(

z

Jak się tak bardzo boisz, czy i co ewentualnie Windows zrobi, to machnij
tak:
1. klonowanie dysku na nowy wraz ze skopiowaniem sygnatury
2. odpięcie nowego
3. wystartowanie komputera z systemem w postaci jakiegoś linuksa live
4. wykasowanie zawartości starego dysku
5. uruchomienie komputera z nowego dysku, z podpiętym - ale już
wyczyszczonym - starym. :D

Lepiej / prosciej zrobic tak:
- na HDD usunac wszystko z klucza [HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\MountedDevices]
- sklonowac wybrana partycje z HDD na SDD
- wyzerowac* "disk signature" na SDD
  (*punkt obowiazkowy jesli bedziesz chcial dolaczyc HDD)
- odpalic sam SDD (niech wszystko powykrywa / zainicjuje / porestartuje)
- dolaczyc HDD

Nie kumam co to "podpis dysku". Jak dotąd ilekroć przenosiłem system (razem
z partycją rzecz jasna) na inny dysk (co prawda tradycyjny) to nigdy nie

"system (razem z partycją rzecz jasna)" -
- co miales na mysli piszac "przeniesc system"?

miałem kłopotów jakie sugerujesz. System jest przenoszony razem ze

Nie miales takich klopotow, bo pewnie przenosiles caly "dysk"
a nie wybrana/wybrane partycje.