Data: 2011-07-10 20:56:17 | |
Autor: kogutek | |
Moja przygoda z fotoradarem (DK2) | |
Scypio <scypio.N0SP4M@poczta.fm> napisał(a):
Akcja miała miejsce wczoraj. Było leniwe sobotnie popołudnie, jechałem drogą krajową nr 2 w kierunku Świecka. Wszystko wygląda dośc typowoTo że jest to wina tych co nie zachowują bezpiecznej odległości już Ci napisali. Inna sprawa że ciężko ją zachować bo zaraz kutas z tyłu się wpierdoli w lukę. Niemcy to rozwiązali i mają jakiś urzędowy algorytm na taką okoliczność i na jego podstawie dają mandaty za nie zachowanie odstępu. Na takie sytuacje nie mają wpływu drogi fotoradary itp. To czysta fizyka. Jak jedzie kilka samochodów z ustaloną prędkością i odstępy są za małe. I jak pierwszy przyhamuje. To któryś z tyłu musi przywalić. A w niego następni. Daje się to policzyć. To działa nie tylko przy przyhamowaniu. Przy ruszaniu też. Jak rządek samochodów rusza spod świateł to w systemie polskim. Czyli takim że jak ruszył ten z przodu to dopiero wtedy jego następca wrzuca bieg. Zaczynają się robić coraz większe przerwy. Każdy następny ma coraz większą lukę. I szybciej jedzie niż poprzednik. Ale ten pierwszy nie przyspiesza. W pewnym momencie ci za nim zaczynają zwalniać. Im dalej od pierwszego tym bardziej zwalniają. Odstępy robią się coraz mniejsze i przy dostatecznie dużej ilości samochodów też któryś musi przywalić w poprzedni samochód. Każdy kto chociaż trochę jeździ po mieście w godzinach szczytu załapał się na to zjawisko. -- |
|
Data: 2011-07-11 16:49:52 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Moja przygoda z fotoradarem (DK2) | |
kogutek wrote:
Scypio <scypio.N0SP4M@poczta.fm> napisał(a): Zdaje się, że odstęp od poprzedzającego liczony w metrach ma być nie mniejszy niż prędkość w km/h podzielona przez 2. I to jest całkiem dobre przybliżenie fizyki dla prędkości od ok 50 do ok 130km/h dla normalnych warunków drogowych (czarny asfalt). Wzór fizyczny jest prosty: d = b + v*t + v^2*(amax-a)/(2*amax*a) gdzie: d - konieczny dystans od poprzednika b - margines błędu, albo w jakiej odległości chciałbyś się zatrzymać (wszak nie chcesz "na dotyk") v - twoja prędkość t - czas reakcji układu kierowca+samochód (od wystąpienia powodu hamowania do rozpoczęcia efektywnego hamowania) amax - maksymalne opóźnienie hamującego pojazdu na danej drodze a - spodziewane opóźnienie twojego pojazdu (nie spodziewaj się, że masz najlepszą możliwą nawierzchnię, najlepiej dostosowane do bieżących warunków opony, idealne rozłożenie obciążeń przód-tył, idealne amortyzatory, itd). za b można przyjąć 2m (można by się spierać cz 1m nie wystarczy, ale to element stały więc różnica 1 czy 2m nie jest kluczowa) v to v (tylko trzeba pamiętać o jednostkach, jak odległości, czasy i przyspieszenia są odpowiednio w metrach, sekundach i metrach na sekundę^2 to prędkość ma być w metrach na sekundę) t - przyjmuje się, że to 1s -- i takie założenie jest rozsądne -- pamiętajmy, że nad nogami mamy gorszą kontrolę i sygnał z mózgu do mięśni w stopach idzie przez niepomijalny odcinek czasu -- i że ktoś ręką potrafi zareagować w 0.2-0.3s nie znaczy, że nogą zdąży. Do tego samo wciskanie pedału trwa, itd...). Za amax na normalnej suchej drodze można przyjąć 8 ([m/s^2] czyli ok 0.8g. Za a zdrowo jest przyjąć (na takiej samej drodze) 6 (czyli ok 0.6g). Jak ktoś ma świetne hamulce i świetne opony może przyjąć 7 -- więcej nie należy, bo może się okazać, że kawałek z przodu przyczepność jest lepsza, że masz nieoptymalne wyważenie, itd... Jak wszystko popodstawiamy j.w. to wyjdzie: d = 2 + v + v^2/48, dla v w m/s dla km/h a odległości w metrach: d ~= 2 + v/3.6 + v^2/622 (w pełni wiernym przeliczeniu byłoby pod v^2 622.08, ale taka precyzja jest bez sensu) Jak się podstawi realne prędkości, to wychodzi, że proste przybliżenie d ~= v/2 (d w metrach v w km/h) jest zupełnie niezłe. pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-07-11 16:08:32 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Moja przygoda z fotoradarem (DK2) | |
Hello Sebastian,
Monday, July 11, 2011, 4:49:52 PM, you wrote: [...] Jak się podstawi realne prędkości, to wychodzi, że proste przybliżenie Wymyśliłeś właśnie niemiecki odstęp dwusekundowy. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|