Data: 2009-07-29 21:26:41 | |
Autor: Szewc | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wy robami pochodzenia LIDLowego. | |
Zdecydowane brawka dla okularów - można z nich zrobić gogle. wymienne soczewki, szmatka/woreczek, sztywny futerał.
Totalny fail dla lampek - nie działają mimo wymiany baterii z zestawu na moje akumulatory. Być może styki nie łączą, ale konstrukcja na razie uniemożliwia mi ich wyciągnięcie. Spodnie kolarskie - myślałem, że będzie to coś cieplejszego - możliwe, ale zero krycia przed wiatrem. Dodatkowo nie pachną jak ciuchy rowerowe tylko walą jakąś sadzą/asfaltem. Mixxup - ichni napój energetyczny (tylko wrażenia organoleptyczne)standardowy kolor i zapach. W smaku bardziej jakby maliną dawało. Działanie - nie wiem, ja po niczym takim (Tiger, Bullit aka Red Bull) nie dostaję kopa, ale wmawiam sobie, że na cukrze i kofeinie dłużej pojadę. Do przetestowania jeszcze krótkie skarpetki kolarskie i pasta polerska do lakieru. pozdr. szewc |
|
Data: 2009-07-29 13:13:17 | |
Autor: Konik | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami p ochodzenia LIDLowego. | |
A mi, cholera, te okulary nie pasują, nastawiałem się na nie,
pojechałem, full pudełek i niestety, Wyciągnąłem, przymierzyłem i odstają mi o skroni tak, że mogę mały palec na wylot włożyć. Ale tak mam ogólnie ze wszystkimi okularami typowo sportowymi :/ |
|
Data: 2009-07-30 07:32:19 | |
Autor: zly | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
Dnia Wed, 29 Jul 2009 13:13:17 -0700 (PDT), Konik napisał(a):
odstają mi o skroni tak, że mogę mały palec na wylot włożyć. Ale tak poka fotke ;) -- marcin |
|
Data: 2009-07-30 00:46:26 | |
Autor: Piotr Potulski | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami p ochodzenia LIDLowego. | |
On 29 Lip, 21:26, Szewc <rock...@poczta.onet.pl> wrote:
Zdecydowane brawka dla okularów - można z nich zrobić gogle. wymienne To ja dorzucę swoje wrażenia: okularki - pełne uznanie - szkła lustrzane, dymne, bursztynowe do wymiany, możliwość dołożenia goglowej gąbki i zamiany zauszników na gumkę Kupiłem pompkę we wcześniejszej promocji - wykonanie takie sobie niestety - musiałem ją rozłożyć, poukładać uszczelki i skręcić na nowo, manometr jakości podobnej jak te za 3zł na stacjach benzynowych - nie mniej działa i pozwala napompować koła całej rodzince do standardowych 3,5 bar i nie utracić ochoty na jazdę :) szorty / spodenki - uszyte odrobinę nie starannie (jakaś nitka była do usunięcia we własnym zakresie, ale z zakupu jestem zadowolony, wkładka coolmax Jak na razie jestem z zakupów w Lidl'u zadowolony jakość jest różna - są rzeczy naprawdę godne uznania, są też trochę gorsze, ale jak na razie nie znalazłem nic co by zasługiwało na znak jakości "allegro quality" |
|
Data: 2009-07-30 01:02:08 | |
Autor: Szewc | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
Szewc pisze:
Totalny fail dla lampek - nie działają mimo wymiany baterii z zestawu na moje akumulatory. Być może styki nie łączą, ale konstrukcja na razie uniemożliwia mi ich wyciągnięcie. Lampki fixed, czyli na sztywno (wyciągnąłem styki). Świeci jasno, ale bardziej jak latarka, a nie żaden led-halogen przesłuchanie. pozdr. Szewc p.s. a spodnie mimo mojej tuszy, mogłem wziąć L. A nie XL. |
|
Data: 2009-07-30 01:06:44 | |
Autor: RP | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochod zenia LIDLowego. | |
Użytkownik "Szewc" <rockoon@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h4q7ps$qsp$1achot.icm.edu.pl... Zdecydowane brawka dla okularów - można z nich zrobić gogle. wymienne soczewki, szmatka/woreczek, sztywny futerał. ale bylo tam napisane że przewiewne, myśle, że to oki bo sie nie ugotujesz w nich w czasie jazdy, co prawda na upały to raczej nie, ale tak od 17 st. i poniżej bedą dobre moje nie walą :] |
|
Data: 2009-07-30 02:13:25 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
Mixxup - ichni napój energetyczny (tylko wrażenia Niech cię ręka boska broni! Z daleka od tego. zyga, co przetestował smakowo i nie tylko niemal wszystkie napoje "energetyczne" |
|
Data: 2009-07-30 11:48:15 | |
Autor: Szewc | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
Jakie miałeś po tym objawy? Regularni łoję Tigera pół na pół z wodą - dwa bidony po 800ml i jeden bidon 800ml sama woda. pozdr. szewc |
|
Data: 2009-07-30 08:18:17 | |
Autor: sufa | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami p ochodzenia LIDLowego. | |
On 30 Lip, 11:48, Szewc <rock...@poczta.onet.pl> wrote:
Regularni łoję Tigera pół na pół z wodą - dwa bidony po 800ml i jeden Ja tam mało się znam, ale te Tajgery etc jakieś wydają mi się odrobinę krzywe... Może coś takiego? http://www.nutrend.cz/pl/produkty/art_19572/reg-ge-unisport.aspx Za litrową butelkę płacisz w detalu 50 zeta i wychodzi z niej 70 litrów napoju. Jacek -- sig under construction http://zegarki.u2.pl |
|
Data: 2009-08-01 18:11:43 | |
Autor: kml | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochod zenia LIDLowego. | |
Użytkownik "sufa" <jacek.s@irc.pl> napisał w wiadomości news:628a53ce-cbd8-426e-98fe-0ab82fb73857e27g2000yqm.googlegroups.com... On 30 Lip, 11:48, Szewc <rock...@poczta.onet.pl> wrote: Regularni łoję Tigera pół na pół z wodą - dwa bidony po 800ml i jeden Ja tam mało się znam, ale te Tajgery etc jakieś wydają mi się odrobinę krzywe... Może coś takiego? http://www.nutrend.cz/pl/produkty/art_19572/reg-ge-unisport.aspx Za litrową butelkę płacisz w detalu 50 zeta i wychodzi z niej 70 litrów napoju. -- Ja tego używam non stop i uważam, że jest super. Dzięi reg-ge zużycie płynów w czasie jazdy spadło mi o 50%. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. Last update 19/07/2009 manual do TIME Z i nowe graty. |
|
Data: 2009-08-01 18:33:59 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
Regularni łoję Tigera pół na pół z wodą - dwa bidony po 800ml i jeden Ostatnio widziałem w almie 1l R20 za 2.99zł. zyga |
|
Data: 2009-08-01 18:40:09 | |
Autor: kml | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochod zenia LIDLowego. | |
Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:h51pkv$sck$1news.interia.pl...
Łał, a co to ma do reg-ge? :) -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. Last update 19/07/2009 manual do TIME Z i nowe graty. |
|
Data: 2009-08-01 18:55:15 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
kml pisze:
Z napojami tzw. energetycznymi. BTW śmieszy mnie to żalenie się, że dany napój tzw. energetyczny jest bardzo słodki zyga |
|
Data: 2009-08-01 18:58:30 | |
Autor: kml | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochod zenia LIDLowego. | |
Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:h51qst$tpl$1news.interia.pl... kml pisze: Ja kupuje tylko koncentrat i rozcięczam, ale w przeciwieństwie do Ciebie zgadzam się z tym ż słodkie jest do bani. Reg-ge jest smaczne ale nie jest słodkie, lepkie i mi to bardzo odpowiada bo nie lubię takich ulepków w czasie jazdy. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. Last update 19/07/2009 manual do TIME Z i nowe graty. |
|
Data: 2009-08-01 19:11:03 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
Łał, a co to ma do reg-ge? :) Ale skąd będziesz miał energię?! zyga |
|
Data: 2009-08-01 19:35:02 | |
Autor: click | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
probowales kiedys maltodextryny? -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-08-01 20:09:13 | |
Autor: kml | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochod zenia LIDLowego. | |
Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:h51rqf$ulh$1news.interia.pl...
Ze smakowego przesłodzenia? Na reg-ga jeździ się rewelacyjnie a nie jest przesadnie słodki. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. Last update 19/07/2009 manual do TIME Z i nowe graty. |
|
Data: 2009-07-30 11:56:39 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
Mixxup - ichni napój energetyczny (tylko wrażenia \ Ale ja piszę o mixxup. zyga |
|
Data: 2009-07-30 16:45:17 | |
Autor: Szewc | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
No tak, Zyga napisz o objawach jakie masz po mixxup, żebym wiedział, czy nie zrezygnować z tigera. Widziałem u siebie w sklepie Bullita (Red bull w innym przebraniu) w puszkach 0.5,ale droższy od tigera. pozdr. szewc |
|
Data: 2009-07-30 22:51:07 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
Mixxup - ichni napój energetyczny (tylko wrażenia \ Za duże zet nie napiszę. :-P zyga |
|
Data: 2009-07-30 21:14:47 | |
Autor: korba | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
Szewc <rockoon@poczta.onet.pl> napisał(a):
Regularni łoję Tigera pół na pół z wodą - dwa bidony po 800ml i jeden bidon 800ml sama woda. Tigera na rower? Chcesz na serce zejść? Na wysiłek to jedynie napoje w stylu Powerade czy Isostar i jak już szukac w Lidlu to ich tańszych odpowieników. -- |
|
Data: 2009-07-31 08:50:33 | |
Autor: click | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
korba pisze:
Szewc <rockoon@poczta.onet.pl> napisał(a): predzej zwomitowac w tigerze jest 10x mniej kofeiny niz mojej porannej kawie -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-07-31 09:59:10 | |
Autor: fabian | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
click wrote:
korba pisze: To gratuluje kawy :) Takie fajne tabletki kiedyś można było dostać (pewnie dalej można) COFFEINUM NATRIUM BENZOICUM, 200 mg kofeiny/tabletkę. 10 tabsów w opakowaniu - 2g i jakieś 5-8 zł kosztowało. Fabian. |
|
Data: 2009-07-31 10:02:07 | |
Autor: click | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
fabian pisze:
click wrote: wloska na tradycyjny sposob szykowana ;) Takie fajne tabletki kiedyś można było dostać (pewnie dalej można) COFFEINUM NATRIUM BENZOICUM, 200 mg kofeiny/tabletkę. 10 tabsów w opakowaniu - 2g i jakieś 5-8 zł kosztowało. znamy, znamy -- c l i c k 'n' r i d e | kto nie pije, ten nie jedzie "Who wants to pedal bike uphill? The fun is going DOWNHILL" [John Breeze] |
|
Data: 2009-07-31 09:56:19 | |
Autor: fabian | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
korba wrote:
Szewc <rockoon@poczta.onet.pl> napisał(a): To tylko 80 mg kofeiny w opakowaniu. Luzik ;) Fabian. |
|
Data: 2009-07-30 08:45:10 | |
Autor: Andrzej | |
Moje pierwsze wrażenia z obcowania z wyrobami pochodzenia LIDLowego. | |
Użytkownik "Szewc" <rockoon@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h4q7ps$qsp$1achot.icm.edu.pl... Do przetestowania jeszcze krótkie skarpetki kolarskie i pasta polerska do lakieru. no i kask, ale nie życzę -- Pozdrv! Andrzej http://glajty.w.interia.pl http://ump.waw.pl |