Data: 2009-05-12 15:13:41 | |
Autor: Vic | |
Moje sondaze | |
magdaverakosiorek@gmail.com wrote:
Zrobilam uczciwy sondaz wsrod rodziny, znajomych i przyjaciol Takie "sondaze" mozna sobie w dupe wsadzic. Kazdy z nas obraca sie w bardzo ograniczonym liczebnie srodowisku i najczesciej jest to grupa ludzi o bardzo podobnych pogladach, bo na te wplyw ma sytuacja spoleczna, materialna, pochodzenie, etc. Ja tez po wygranej PiS w wyborach parlamentarnych pytalem wszystkich wokol, kto na nich glosowal. I wychodzilo na to, ze niemalze nikt. A nieco pozniej pojechalem na wesele do dalszej rodziny w Lubelskie. A tam z kolei ciezko bylo znalezc kogos, kto by na PiS nie glosowal. Takze, w tak zamknietych, ograniczonych liczebnie i dosc homogenicznych srodowiskach sondowanie preferencji wyborczych jest nic nie warte, jesli chcesz na tej podstawie wnioskowac o nastrojach calego spoleczenstwa. Slyszala kolezanka cokolwiek o grupie reprezentatywnej i metodach jej wyznaczania? -- Vic У Поляка и приказ рассказ ;) |
|