| Data: 2009-09-13 08:06:20 | |
| Autor: ra9om1ak | |
| Momentum to mitomania | |
|
Po trzecim celnym rzucie za trzy punkty powinien Pan juz przestac rzucac. Statystycznie rzecz biorac, swoj limit trafien juz Pan wyczerpal.
Aha, no tak, zapomnialem. Trafiam faktycznie trzy razy za trzy w meczu ze skutecznoscia 50 %. No to juz nie trafie zadnego. Fajnie, ze Pan Panie trenejro, to taki cwaniura. Hm, ale w sumie jak teraz nie bede rzucal, to chuj statystyke stzeli ? Tak zle i tak niedobrze, wiec moze cisne jeszcze trzy cegly ? Hm tylko Panie trenejro, moze wez Pan przelicz nie wiem jakos sezonowo, czy chuj wie jak, nie srednio na mecz, bo kurwa nigdy nie wyjde z tych trzech trojek na mecz. Rozszerz Pan te zjawisko probkowania, bo w koncowce meczu za chuja nie moge cisnac trojki, jak przegrywamy dwomi punktami na 4 sek. do konca. MJ, finaly z Portland - wybrykiem natury. -- ra9om1ak |
|
| Data: 2009-09-13 22:36:00 | |
| Autor: wiLQ | |
| Momentum to mitomania | |
|
ra9om1ak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Po trzecim celnym rzucie za trzy punkty powinien Pan juz przestac rzucac. Statystycznie rzecz biorac, swoj limit trafien juz Pan wyczerpal. Alez skad, nikt nikomu nie odmawia sensu przy rzucaniu wiele razy z rzedu o ile ma dobra pozycje, a problem wyskakuje tylko gdy przedluzanie serii odbywa sie z coraz trudniejszych i bardziej wymuszonych pozycji... Tak zle i tak niedobrze, wiec moze cisne jeszcze trzy cegly ? Wlasnie, o tym mowa. Hm tylko Panie trenejro, moze wez Pan przelicz nie wiem jakos sezonowo, czy chuj wie jak, nie srednio na mecz, bo kurwa nigdy nie wyjde z tych trzech trojek na mecz. Rozszerz Pan te zjawisko probkowania, bo w koncowce meczu za chuja nie moge cisnac trojki, jak przegrywamy dwomi punktami na 4 sek. do konca. Moglby wjezdzac na kosz liczac na akcje 2+1 ;-P -- pzdr wiLQ |
|