...czyli  rzetelnosc dziennikarska funcjonarjuszki medialnej udajacej
dziennikarke:

http://www.youtube.com/watch?v=gJGB4bhbEp0


2. Prawdziwa twarz Moniki Olejnik. *Dziennikarska* odzywka MO do kobiety ok. 70 letniej:

Spier****aj ty stara k***wo.

http://www.youtube.com/watch?v=ZZMJhGaMJho&feature=related

3. MO wymiata:

http://www.youtube.com/watch?v=_D0EkzCxwX4&feature=related

--

W dniu 2011-03-16 18:01,  obserwator pisze:

*Dziennikarska* odzywka MO do kobiety ok. 70 letniej:

Spier****aj ty stara k***wo.

Nie ma co robić reklamy dla Stokrotki.

Pamietam, że w PRL-u trójka była oddechem wolności pomimo cenzury. Ale
Stokrotki nie zapamiętałem, pewnie udzielała się w wiadomościach
rolniczych :)

u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

W dniu 2011-03-16 18:01,  obserwator pisze:
> *Dziennikarska* odzywka MO do kobiety ok. 70 letniej:
> > Spier****aj ty stara k***wo.


Nie ma co robić reklamy dla Stokrotki.

Pamietam, że w PRL-u trójka była oddechem wolności pomimo cenzury. Ale
Stokrotki nie zapamiętałem, pewnie udzielała się w wiadomościach
rolniczych :)

jaka tam reklama. Trzeba mlodziezy pokazac jakim jezykiem bolszewickim ta funkcjonariuszka sie posluguje. To sa przeciez wzorce ktore mlodzi ludzie pozniej nasladuja, bo uwazaja ze to objaw postympu, a ta prymitywna blondynka
jest cool:)

--

W dniu 2011-03-16 18:26,  obserwator pisze:

u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

W dniu 2011-03-16 18:01,  obserwator pisze:

*Dziennikarska* odzywka MO do kobiety ok. 70 letniej:

Spier****aj ty stara k***wo.

Nie ma co robić reklamy dla Stokrotki.

Pamietam, że w PRL-u trójka była oddechem wolności pomimo cenzury. Ale
Stokrotki nie zapamiętałem, pewnie udzielała się w wiadomościach
rolniczych :)

jaka tam reklama. Trzeba mlodziezy pokazac jakim jezykiem bolszewickim ta funkcjonariuszka sie posluguje. To sa przeciez wzorce ktore mlodzi ludzie pozniej nasladuja, bo uwazaja ze to objaw postympu, a ta prymitywna blondynka
jest cool:)

Tleniona blondynka jeśli już. Poza tym kropka nad i to ulubiony program
Jeruzela. To wystarczająca antyreklama. Pamietam jak tłumy waliły i
oglądaly konferencje Urbana we wtorek. Zwykle aby się pośmiać z jego
odstających uszów.

u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

Tleniona blondynka jeśli już. Poza tym kropka nad i to ulubiony program
Jeruzela. To wystarczająca antyreklama. Pamietam jak tłumy waliły i
oglądaly konferencje Urbana we wtorek. Zwykle aby się pośmiać z jego
odstających uszów.

Ja tez te konferencje rzecznika wtedy ogladalem i mi szczylowi nawet imponowal
blyskotliwoscia, ale wowczas bylem tak oglupiony ta sowiecka propaganda, ze
nie mialem pojecia co to za scierwo. Dlatego poniekad dzisiaj rozumiem dzisiejsza mlodziez, ktorej te czerwone
swinie, piora nadal mozgi jak za PRL-u.

--

W dniu 2011-03-16 18:37,  obserwator pisze:

Tleniona blondynka jeśli już. Poza tym kropka nad i to ulubiony program
Jeruzela. To wystarczająca antyreklama. Pamietam jak tłumy waliły i
oglądaly konferencje Urbana we wtorek. Zwykle aby się pośmiać z jego
odstających uszów.

Ja tez te konferencje rzecznika wtedy ogladalem i mi szczylowi nawet imponowal
blyskotliwoscia, ale wowczas bylem tak oglupiony ta sowiecka propaganda, ze
nie mialem pojecia co to za scierwo. Dlatego poniekad dzisiaj rozumiem dzisiejsza mlodziez, ktorej te czerwone
swinie, piora nadal mozgi jak za PRL-u.

Moim zdaniem należy znać język wroga, dlatego oglądam od czasu do czasu
'kropkę nad i' lub 'szkło koń-taktowe'.

A urbanizacja kraju to smutny fakt. Jakoś nie widzę, aby ktoś postawił
odstającym uszom zarzut za bycie adwokatem stanu wojennego.

Użytkownik " obserwator" <fajny.d.arzbor.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ilqsgs$nan$1inews.gazeta.pl...

u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

Tleniona blondynka jeśli już. Poza tym kropka nad i to ulubiony program
Jeruzela. To wystarczająca antyreklama. Pamietam jak tłumy waliły i
oglądaly konferencje Urbana we wtorek. Zwykle aby się pośmiać z jego
odstających uszów.

Ja tez te konferencje rzecznika wtedy ogladalem i mi szczylowi nawet imponowal
blyskotliwoscia, ale wowczas bylem tak oglupiony ta sowiecka propaganda, ze
nie mialem pojecia co to za scierwo.
Dlatego poniekad dzisiaj rozumiem dzisiejsza mlodziez, ktorej te czerwone
swinie, piora nadal mozgi jak za PRL-u.

Te koneferncje dlatego przyciągały, ponieważ zadawano na nich pytania, których treść była dla Polaków zwykle cenną informacją o tym, co się w Polsce dzieje. Wydano nawet drukiem stenogramy z tych konferencji (z części), ale były one solidnie ocenzurowane. W drugim obiegu wydano w pełnym brzmieniu - było sporo smiechu, gdy bezpieka rekwirowała to wydanie - z oficjalnych spotkań rzecznika rządu PRL z dziennikarzami.
AZ