Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "Monika", czyli "Nieprzerwany dop³yw informacji"

"Monika", czyli "Nieprzerwany dop³yw informacji"

Data: 2016-03-10 08:28:05
Autor: mkarwan
"Monika", czyli "Nieprzerwany dop³yw informacji"
(...)w kwartalniku "Karta" ukaza³ siê list podpisany przez 17 osób, uczestników krakowskiego SKS. W li¶cie tym napisano m.in.:
"My, cz³onkowie Studenckiego Komitetu Solidarno¶ci, o¶rodka opozycji dzia³aj±cego w Krakowie w latach 1977-1980, o¶wiadczamy, ¿e dowiedzieli¶my siê, i¿ Henryk Karkosza by³ agentem S³u¿by Bezpieczeñstwa".
List ten Zbigniew Gluza, redaktor naczelny "Karty", opatrzy³ komentarzem, w którym napisa³ m.in.:
"Niew±tpliwie sprawa Henryka Karkoszy jest zdumiewaj±ca.
To nie tylko szef jednego z najwiêkszych wydawnictw podziemnych, ale równie¿ cz³onek ogólnopolskiej struktury, która zajmowa³a siê rozdzielaniem pieniêdzy przychodz±cych z Zachodu - cz³owiek wprowadzony w najtajniejsze wymiary antypeerelowskiego podziemia".

Rzeczywi¶cie, umieszczenie agenta w grupie osób zarz±dzaj±cych Funduszem Wydawnictw Niezale¿nych (o tym funduszu pisze red. Gluza, u¿ywaj±c okre¶lenia "ogólnopolska struktura, która zajmowa³a siê rozdzielaniem pieniêdzy") dawa³oby bezpiece mo¿liwo¶æ wp³ywania na podziemn± dzia³alno¶æ poligraficzn±, a zarazem przechwytywania znacznych dotacji, przekazywanych z Zachodu.
Jest oczywiste, ¿e SB chwali³a siê takim sukcesem w swoich dokumentach.

W Sprawozdaniu z realizacji planu pracy Wydzia³u III-1 w roku 1987, podpisanym przez naczelnika tego wydzia³u SB w Krakowie pp³k. Wies³awa Hryniewicza, napisano: "[.]
Nale¿y zaznaczyæ, ¿e przynale¿no¶æ do FWN poza aspektem presti¿owym oznacza ³atwiejszy dostêp do ró¿nych form pomocy oferowanej przez zagranicê.

Dziêki zastosowaniu okre¶lonych przedsiêwziêæ operacyjnych uda³o siê osi±gn±æ mo¿liwo¶ci rozpoznawania zamierzeñ FWN oraz ograniczonego wp³ywania na kierunki jego dzia³alno¶ci.
Pozwala to na preferowanie oficyn wydawniczych, których profil nale¿y do bardziej umiarkowanych" (1).

Krakowska bezpieka najwyra¼niej mia³a swojego agenta wewn±trz tzw. konsorcjum Funduszu Wydawnictw Niezale¿nych.
W jego sk³ad wchodzi³y najwiêksze podziemne wydawnictwa, w¶ród nich Oficyna Literacka, kierowana przez Henryka Karkoszê.

Trzy lata wcze¶niej, zanim powsta³ cytowany dokument, ten sam Hryniewicz, równie¿ w sprawozdaniu, tym razem dotycz±cym wspó³dzia³ania kierowanego przez niego Wydzia³u III-1 Wojewódzkiego Urzêdu Spraw Wewnêtrznych w Krakowie z innymi jednostkami resortu w 1984 r., opisuj±c "wspólnie prowadzone przedsiêwziêcia", napisa³:
"[...] t.w. ps. >Monika< - wykorzystywany w opracowanym przez Dep[artament] I MSW planie krypt[onim] >Wawel< dot[ycz±cym] przerzutu ¶rodków poligraficznych i materialnych z Zachodu dla podziemia"(2).
Powy¿sze "wspólne przedsiêwziêcie" prowadzono w tym wypadku razem z Departamentem I bezpieki, zajmuj±cym siê inwigilacj± zagraniczn±.

Karkosza nie przyzna³ siê do stawianego mu publicznie zarzutu tajnej wspó³pracy ze S³u¿b± Bezpieczeñstwa.
We wspomnianym ju¿ biogramie, opublikowanym w tomie Opozycja w PRL, nie ujawniono faktu, ¿e przed zaanga¿owaniem siê w dzia³alno¶æ opozycyjn± pracowa³ w Milicji Obywatelskiej. Bronis³aw Wildstein, jeden z czo³owych dzia³aczy krakowskiego SKS, powiedzia³ "Karcie": "Henryk Karkosza pojawi³ siê w ¶rodowisku Studenckiego Komitetu Solidarno¶ci w 19(78 roku.
Powiedzia³, ¿e chce z nami wspó³pracowaæ.
Zna³ go Bogus³aw Sonik, jeden z za³o¿ycieli SKS-u - razem studiowali prawo.
Karkosza po studiach przez jaki¶ czas pracowa³ w milicji s±dowej, wiêc na jego pojawienie siê w naszym gronie zareagowali¶my z pewn± rezerw±"(3).
Tak naprawdê nie by³a to "milicja s±dowa", ale Sekcja Kryminalna Wydzia³u Dochodzeniowo-¦ledczego Komendy Wojewódzkiej MO w Tarnowie, gdzie w randze m³odszego inspektora Karkosza pracowa³ od koñca 1976 do lutego 1978 r.

(1) IPN Kr, 056/111, Sprawozdanie z realizacji planu pracy Wydzia³u III-1 w roku 1987, 18 XII 1987 r., k. 112.
(2) IPN Kr, 056/108, t. II, Sprawozdanie z wyników wspó³dzia³ania Wydzia³u III-1 WUSW w Krakowie z innymi jednostkami resortu spraw wewnêtrznych w 1984 r., 11 II 1985 r., k. 27.
(3) B. Wildstein, [wypowied¼], zanotowa³ Micha³ Zarzycki, "Karta" 2004, nr 41, s. 144.

wiêcej w http://www.glos.com.pl/Archiwum_nowe/Rok%202005/012/strona/monika.html

"Monika", czyli "Nieprzerwany dop³yw informacji"

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona