Dodam, że na monitorze mi zależy. Na tych LCD ledwie co widzę i szybko
meczą mi wzrok, jedynie grubasy mi odpowiadają (oczywiście przy
częstotliwości odświeżania min 100 Hz) a ten mój szczególnie.

... mam nadzieję, ze choć zielony pacjent wyzdrowieje...

Jak już ktoś napisał, odczekać z dwie doby i włączyć.

Odnośnie LCD - IMHO trochę niezrozumiała opinia, jeżeli mogę zrozumieć większość monitorów typu FullHD z przekątną niewiele większą od 20", to warto wspomnieć, że to nie jedyny wybór.

1680x1050 (16/10) i np 22" daje już wyraźnie większe piksele (aczkolwiek wszysto co <> od 16/9 jest trudno dostępne i nieco droższe) ale moim zdaniem warto, dla wygody pracy.

--
Szybko i tanio - http://luktronik.pl/

Użytkownik "Rafał Łukawski" <rafalweb@lukawski.pl> napisał w wiadomości news:irl6t1$kdo$1news.onet.pl...

Dodam, że na monitorze mi zależy. Na tych LCD ledwie co widzę i szybko
meczą mi wzrok, jedynie grubasy mi odpowiadają (oczywiście przy
częstotliwości odświeżania min 100 Hz) a ten mój szczególnie.

... mam nadzieję, ze choć zielony pacjent wyzdrowieje...

Jak już ktoś napisał, odczekać z dwie doby i włączyć.

Odnośnie LCD - IMHO trochę niezrozumiała opinia, jeżeli mogę zrozumieć większość monitorów typu FullHD z przekątną niewiele większą od 20", to warto wspomnieć, że to nie jedyny wybór.

1680x1050 (16/10) i np 22" daje już wyraźnie większe piksele (aczkolwiek wszysto co <> od 16/9 jest trudno dostępne i nieco droższe) ale moim zdaniem warto, dla wygody pracy.

Być może opinia błędna, oparta na tym co widziałam ok 2 lat temu, gdy kupowałam tego Philipsa (już wtedy było trudno o nowe CRT).
Dostałam do wyboru różne płaskie- gdy zmieniałam rozdzielczość/wielkosć czcionki, ikonek, to obraz robił się nieprzyjemny dla oczu. Po drugie - kolory zależą od kąta patrzenia.
Mój grubas ma 17 cali i ewentualny LCD chciałabym mniej więcej tej samej wielkości.
Cena również mnie ogranicza, z pewnością są super LCD, ale takich nawet nie biorę pod uwagę ze względu na cenę (wtedy, gdy kupowałam, to poniżej 1000zł miały te wady, o których wyżej napisałam).

Chwilę pracuję na lapku i oczy mnie bolą i widzę wszystko jak przez "opadający śnieg", pracuję przy grubasie i nie mam aż takich problemów.

Pozdrawiam, Ania.

Dostałam do wyboru różne płaskie- gdy zmieniałam rozdzielczość/wielkosć
czcionki, ikonek, to obraz robił się nieprzyjemny dla oczu. Po drugie -
kolory zależą od kąta patrzenia.
Mój grubas ma 17 cali i ewentualny LCD chciałabym mniej więcej tej samej
wielkości.
Cena również mnie ogranicza, z pewnością są super LCD, ale takich nawet
nie biorę pod uwagę ze względu na cenę (wtedy, gdy kupowałam, to poniżej
1000zł miały te wady, o których wyżej napisałam).

Chwilę pracuję na lapku i oczy mnie bolą i widzę wszystko jak przez
"opadający śnieg", pracuję przy grubasie i nie mam aż takich problemów.

Pozdrawiam, Ania.

LCD Generalnie kupuje się pod *konkretną* rozdzielczość. To jest cecha szczególna i szybko się to nie zmieni. Tylko w natywnej rozdzielczości lub odpowiednio 2 krotnie mniejszej obraz będzie ostry.

Być może na laptopie masz ustawioną niestandardową rozdzielczość i stąd te problemy. Obecnie ten temat załatwia się nie przez zmianę rozdzielczości ekrany, ale np. zmianę wielkości czcionek w systemie.


--
Szybko i tanio - http://luktronik.pl/

Dnia Thu, 26 May 2011 11:50:41 +0200, atna napisał(a):

Dostałam do wyboru różne płaskie- gdy zmieniałam rozdzielczość/wielkosć czcionki, ikonek, to obraz robił się nieprzyjemny dla oczu. Po drugie - kolory zależą od kąta patrzenia.
Mój grubas ma 17 cali i ewentualny LCD chciałabym mniej więcej tej samej wielkości.

Ha, ja też lubię CRT... Mam 21" NEC FE1250, potwornie wielki klocek, ledwo
go unieść jestem w stanie ale obraz żyleta i doprawdy nie wiem co zrobię
jak zakończy żywot :)
--
Jacek

Dnia Thu, 26 May 2011 11:50:41 +0200, atna napisał(a):

Być może opinia błędna, oparta na tym co widziałam ok 2 lat temu, gdy kupowałam tego Philipsa (już wtedy było trudno o nowe CRT).
Dostałam do wyboru różne płaskie- gdy zmieniałam rozdzielczość/wielkosć czcionki, ikonek, to obraz robił się nieprzyjemny dla oczu. Po drugie - kolory zależą od kąta patrzenia.

To już mocno zależy od rodzaju matrycy. Najtańsze LCD, na matrycach TN tak
akurat mają - lekko ruszysz głową i kolory idą w cholerę.

Mój grubas ma 17 cali i ewentualny LCD chciałabym mniej więcej tej samej wielkości.
Cena również mnie ogranicza, z pewnością są super LCD, ale takich nawet nie biorę pod uwagę ze względu na cenę (wtedy, gdy kupowałam, to poniżej 1000zł miały te wady, o których wyżej napisałam).

Tak to już jest - za porządnego LCD wybulić niestety trzeba dość sporo. Z
drugiej strony - oczy masz tylko jedne. Bardzo przyzwoity 22" EIZO to około
2 tysięcy.

Chwilę pracuję na lapku i oczy mnie bolą i widzę wszystko jak przez "opadający śnieg", pracuję przy grubasie i nie mam aż takich problemów.

W lapku raczej nie będziesz mieć dobrej matrycy. Dodatkowo jak sobie
ustawisz rozdzielczość inną niż naturalna, to jest jeszcze gorzej.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Jeśli jakaś kobieta później staje się głupia, można być pewnym, że       ]
[ zawsze taka była.                                           (Sean Combs) ]

Dostałam do wyboru różne płaskie- gdy zmieniałam rozdzielczość/wielkosć czcionki, ikonek, to obraz robił się nieprzyjemny dla oczu. Po drugie - kolory zależą od kąta patrzenia.

Monitor LCD kupuje się pod konkretną rozdzielczość i przy takiej rozdzielczości powinien wyglądać bardzo dobrze. Dla mnie pierwszy tydzień na LCD był ciężki, męczył oczy, ale od tamtego czasu jest super. Trzeba poszukać przed zakupem i kupić taki monitor, w którym rozmiar piksela jest "odpowiedni" dla oczu (ja np. pracując przy grafice dobrze się czuję z dużym pikselem, czyli mniejsza rozdzielczość na większym rozmiarze monitora). To tak na przyszłość, jeśli jednak kiedyś "grubas" padnie ;)

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży

W dniu 2011-05-26 14:09, =Marcos= pisze:

Dostałam do wyboru różne płaskie- gdy zmieniałam rozdzielczość/wielkosć
czcionki, ikonek, to obraz robił się nieprzyjemny dla oczu. Po drugie -
kolory zależą od kąta patrzenia.

Monitor LCD kupuje się pod konkretną rozdzielczość i przy takiej
rozdzielczości powinien wyglądać bardzo dobrze. Dla mnie pierwszy tydzień na
LCD był ciężki, męczył oczy, ale od tamtego czasu jest super. Trzeba
poszukać przed zakupem i kupić taki monitor, w którym rozmiar piksela jest
"odpowiedni" dla oczu (ja np. pracując przy grafice dobrze się czuję z dużym
pikselem, czyli mniejsza rozdzielczość na większym rozmiarze monitora). To
tak na przyszłość, jeśli jednak kiedyś "grubas" padnie ;)

Przy każdej rozdzielczości możesz sobie ustawić rozmiar czcionki, powiększyć ją.


--
animka