Nadszedł czas by zamontować monitor na ścianie, ale uchwyt jaki mam ma
tylko regulację na boki, dlatego muszę dobrać odpowiednią wysokość i tak
nawiercić otwory na stałe. I tu pojawiła się wątpliwość. Już od jakiegoś czasu mam wrażenie, że mam
monitor za nisko i boli mnie od tego kark, gdy za długo posiedzę. Ale
okazuje się, że wg wytycznych np. stąd:

http://www.ergonomicznebiuro.pl/?p=art&art_id=17

mam go idealnie. Niemniej intuicyjnie wydaje mi się, że powinien być wyżej
by nie pochylać głowy w dół lecz trzymać ją prosto czy wręcz lekko zadartą,
choć bardziej w sensie piersi do przodu i nie garbienia się niż realnego
unoszenia głowy. Przed chwilą podniosłem monitor (jeszcze stojący na
biurku) tak, że oś prostopadła wzroku jest na środku monitora i zobaczę
przez kilka dni czy będzie lepiej.
A piszę by Was spytać o doświadczenia i opinie, szczególnie osoby, którym
zdarza się posiedzieć czasami i 10h.

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

W dniu piątek, 4 listopada 2016 07:57:07 UTC+1 użytkownik Roman Tyczka napisał:

Nadszedł czas by zamontować monitor na ścianie, ale uchwyt jaki mam ma
tylko regulację na boki, dlatego muszę dobrać odpowiednią wysokość i tak
nawiercić otwory na stałe. I tu pojawiła się wątpliwość. Już od jakiegoś czasu mam wrażenie, że mam
monitor za nisko i boli mnie od tego kark, gdy za długo posiedzę. Ale
okazuje się, że wg wytycznych np. stąd:

http://www.ergonomicznebiuro.pl/?p=art&art_id=17

mam go idealnie. Niemniej intuicyjnie wydaje mi się, że powinien być wyżej
by nie pochylać głowy w dół lecz trzymać ją prosto czy wręcz lekko zadartą,
choć bardziej w sensie piersi do przodu i nie garbienia się niż realnego
unoszenia głowy. Przed chwilą podniosłem monitor (jeszcze stojący na
biurku) tak, że oś prostopadła wzroku jest na środku monitora i zobaczę
przez kilka dni czy będzie lepiej.
A piszę by Was spytać o doświadczenia i opinie, szczególnie osoby, którym
zdarza się posiedzieć czasami i 10h.

Naturalna nie wysilona pozycja to wlasnie taka lekko pochylona.
Oczywiście u ciebie może byc inaczej i to nie jest problem. Po prostu po to są rekomendacje i mozliwość regulacji.

Jedyne co moge zasugerować to kupno sklejki 6mm i zastosowanie jej jako dystansu między uchwytem monitora a tym co przykręcisz na ściane.
Odpowiednio nawiercone otwory pozwolą na regulację.
Dopasujesz sobie jak ci pasuje.

Choć ja bym chyba wolał zorganizowac sobie inny uchwyt tak aby mozna było regulowac i odchylenie pion/poziom jak i wysokość oraz mocowanie prawo/lewo.

Czemu?
Bo mimo pewnych optimów człowiek sie męczy, czasem siedzi prosto czasem sie opiera a czasem garbi i do każdej z tych pozycji optimum będzie trochę inne.

Zależy, co masz za monitorem.
Jest różnica pomiędzy jasnym oknem (jako tłem monitora, nie jestem w stanie pracować, więc monitor musi być nisko "poniżej linii parapetu"), a czarną ścianą w piwnicy heavymetalowców.
Do tego róznica czy piszesz bezwzrokowo.


-- -- -

A piszę by Was spytać o doświadczenia i opinie, szczególnie osoby, którym zdarza się posiedzieć czasami i 10h.

On Fri, 4 Nov 2016 09:24:45 +0100,  ąćęłńóśźż wrote:

Zależy, co masz za monitorem. Jest różnica pomiędzy jasnym oknem (jako
tłem monitora, nie jestem w stanie pracować, więc monitor musi być nisko
"poniżej linii parapetu"), a czarną ścianą w piwnicy heavymetalowców. Do
tego róznica czy piszesz bezwzrokowo.

Nie pytam o wzrok tylko o kwestie karku i ułożenia ciała. W oknie bym dziur
nie wywiercił, więc oczywiste, że z tyłu jest ściana.


--
pozdrawiam
Roman Tyczka

Roman Tyczka pisze tak:

Niemniej intuicyjnie wydaje mi się, że powinien być wyżej
by nie pochylać głowy w dół lecz trzymać ją prosto czy wręcz lekko
zadartą, choć bardziej w sensie piersi do przodu i nie garbienia
się niż realnego unoszenia głowy.

Prawdopodobnie będziesz się jednak garbił w plecach a nadrabiał wyginaniem szyi.

Przed chwilą podniosłem monitor (jeszcze stojący na biurku) tak,
że oś prostopadła wzroku jest na środku monitora i zobaczę przez
kilka dni czy będzie lepiej.

Mam zamiast wiercenia listwę z dziurkami i jednak wróciłem o oczko niżej. Ale w domu i tak wygrywa telewizor i fotel ;)

--
Piter

http://piterpro.private.pl/xnews/

W dniu 2016-11-04 o 07:57, Roman Tyczka pisze:

ale uchwyt jaki mam ma tylko regulację na boki

Hm, a to nie możesz go obrócić o Pi/4?  ;-)

A co do wysokości, to długo używałem dwóch monitorów, których środek
wypadał na wysokości oczu w postawie "swobodnie wyprostowanej" (na
krześle oczywiście). I bardzo sobie chwalę. Mam też stanowisko, gdzie
monitor, stawiany tam z doskoku, jest poniżej linii wzroku, więc musi
być pochylony. I z tym pochyleniem są pewne problemy, bo gdy chcę się
oddalić, albo bardzo przybliżyć (bo np. są mniejsze napisy), to i w
pochyleniu muszę majstrować. Irytujące. Wg mnie lepiej, gdy ekran jest
dość wysoko, ale nie każdemu tak pasuje.

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

On Fri, 4 Nov 2016 23:18:10 +0100, JaNus wrote:

A co do wysokości, to długo używałem dwóch monitorów, których środek
wypadał na wysokości oczu w postawie "swobodnie wyprostowanej" (na
krześle oczywiście). I bardzo sobie chwalę.

I tak teraz ćwiczę, póki co jet dobrze, ale poćwiczę kilka dni.

Wg mnie lepiej, gdy ekran jest dość wysoko, ale nie każdemu tak pasuje.

Garbatemu pewnie mniej ;-)

--
pozdrawiam
Roman Tyczka

W dniu 04.11.2016 o 07:57, Roman Tyczka pisze:

[...]
A piszę by Was spytać o doświadczenia i opinie, szczególnie osoby, którym
zdarza się posiedzieć czasami i 10h.

Dla mnie najwygodniejsze jest właśnie takie ustawienie jak
opisane w tekście, ew. kilka cm wyżej (tak, by linia wzroku
ułożona poziomo celowała w punkt 3-4 cm poniżej górnej kra-
wędzi obrazu).

Pozycja z monitorem dużo wyżej kończy się na dłuższą metę
fatalnie -- kark boli jeszcze bardziej, niż przy monitorze
ustawionym zbyt nisko.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |                                        |
\........................................................../

On Sat, 5 Nov 2016 11:10:04 +0100, Radosław Sokół wrote:

[...]
A piszę by Was spytać o doświadczenia i opinie, szczególnie osoby, którym
zdarza się posiedzieć czasami i 10h.

Pozycja z monitorem dużo wyżej kończy się na dłuższą metę
fatalnie -- kark boli jeszcze bardziej, niż przy monitorze
ustawionym zbyt nisko.

Nie jest dużo wyżej, wzrok pada w środek ekranu, a nie w dolną krawędź. --
pozdrawiam
Roman Tyczka

On 11/4/2016 2:57 AM, Roman Tyczka wrote:

Nadszedł czas by zamontować monitor na ścianie, ale uchwyt jaki mam ma
tylko regulację na boki, dlatego muszę dobrać odpowiednią wysokość i tak
nawiercić otwory na stałe.
I tu pojawiła się wątpliwość. Już od jakiegoś czasu mam wrażenie, że mam
monitor za nisko i boli mnie od tego kark, gdy za długo posiedzę. Ale
okazuje się, że wg wytycznych np. stąd:

http://www.ergonomicznebiuro.pl/?p=art&art_id=17

mam go idealnie. Niemniej intuicyjnie wydaje mi się, że powinien być wyżej
by nie pochylać głowy w dół lecz trzymać ją prosto czy wręcz lekko zadartą,
choć bardziej w sensie piersi do przodu i nie garbienia się niż realnego
unoszenia głowy. Przed chwilą podniosłem monitor (jeszcze stojący na
biurku) tak, że oś prostopadła wzroku jest na środku monitora i zobaczę
przez kilka dni czy będzie lepiej.
A piszę by Was spytać o doświadczenia i opinie, szczególnie osoby, którym
zdarza się posiedzieć czasami i 10h.

jesli chodzi o ergonomie, to sprawdz:
swiatlo dawane przez monitor nie bylo silniejsze od tego jakie jest w otoczeniu.
odbicia swiatla od monitora, czesto determinuje jego ustawienie, bo chyba najbardziej przeszkadzaja.
glowa powinna byc lekko opuszona (tak jak jest w linku, ktory podales), nie zadarta. juz ktos proponowal. dobrze by bylo zeby monitor lezal na stole, albo wmontowany byl w stol, ale pod katem 90st do osi wzroku. nowy MS Surface bedzie latwy do konfiguracji. zadarcie glowy powoduje nienaturalna kompresje miesni szyjnych.
polozenie monitora moze byc rowniez zdeterminowane przez ulozenie przedramion na biurku czy innej powierzchni roboczej.
<rs>

W dniu 2016-11-07 o 20:48, rs pisze:

(...).
glowa powinna byc lekko opuszona (tak jak jest w linku, ktory podales),
nie zadarta. juz ktos proponowal. dobrze by bylo zeby monitor lezal na
stole, albo wmontowany byl w stol, ale pod katem 90st do osi wzroku.
(...)

Kupiłem kiedyś do siebie takie biurko, jakieś 20 lat temu. Biurko spore, ponad 2 metry szerokości, głębokie, z "dziurą" - taką pochylnią pod monitor. A że biurko z prawdziwego drewna i solidnie zrobione, to też nie było tanie.

Kupiłem go z dwóch powodów:
1/ kiedyś u kolegi siedziałem przez chwilę i wydawało się super
2/ ponad monitorem, który kończył się sporo poniżej wzroku, widać było pomieszczenie.

Kolega, który przy nim pracował, po kilku miesiącach jednak monitor postawił na blacie. Mówił, że za jest wygodne, ale aż za bardzo ;) i powoduje to garbienie się.


--
Pozdrawiam.

Adam

W dniu 2016-11-04 o 07:57, Roman Tyczka pisze:

I tu pojawiła się wątpliwość. Już od jakiegoś czasu mam wrażenie, że mam
monitor za nisko i boli mnie od tego kark, gdy za długo posiedzę.

Prawdopodobnie najlepsza pozycja monitora to płasko na stole.
Tak przez całe młode życie korzystało się z zeszytów.
Niestety dzisiaj jest w tym miejscu tylko klawiatura.

W dniu 2016-11-07 o 18:35, t-1 pisze:

I tu pojawiła się wątpliwość. Już od jakiegoś czasu mam wrażenie, że mam
monitor za nisko i boli mnie od tego kark, gdy za długo posiedzę.

Prawdopodobnie najlepsza pozycja monitora to płasko na stole.
Tak przez całe młode życie korzystało się z zeszytów.
Niestety dzisiaj jest w tym miejscu tylko klawiatura.

W miejscu zeszytu jest klawiatura a w miejscu książki monitor.
Poza tymi co to muszą mieć książkę na wysokości oczu. :-)


Pozdrawiam

w tej wymianie poglądów Szanowni Koledzy zapomnieli o dość fundamentalnej sprawie, jaką jest akomodacja wzroku. Krawędzie monitora (dolna i górna, lewa i prawa) powinny z punktem między oczami (albo z okiem, jeśli ktoś używa tylko jednego, co wbrew pozorom jest bardzo częste) tworzyć trójkąt równoramienny (skrót myślowy, ale chyba wiadomo o co chodzi). Jeśli jest inaczej, oczy np. przy czytaniu nieustannie zmieniają akomodację, co m. in. powoduje mikroruchy głowy, co z kolei skutkuje zmęczeniem mięśni i poczucie dyskomfortu. Różnica między odległościami krawędzi jest także powodem dla którego monitory panoramiczne są mniej wygodne przy dłuższej pracy niż "stare" ~4:3, ale to osobny temat.