Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Montaż świateł do jazdy dziennej

Montaż świateł do jazdy dziennej

Data: 2010-06-12 14:00:41
Autor: TM
Montaż świateł do jazdy dziennej
Witam,
szukam w Rzeszowie lub okolicach elektromechanika, który zamontuje w Punto światła do jazdy dziennej bez zrujnowania instalacji elektrycznej. Może polecicie kogoś i ewentualnie światła (Noxon?). Uprzejmie proszę frustratów, którzy twierdzą, że fiat to taczki o wykorzystanie swej elokwencji przy innej okazji :-). Pozdrawiam

Data: 2010-06-12 14:11:26
Autor: Michał Gut
OT
nie polece ci warsztatu ale mam pytanie.....

....po co ci to w ogole....?


widzialem cala fure samochodow ktore kupuja gowniane ledowe linijki i tjuninguja swoje samochody.... kompletnie nie rozumiem PO CO. no o ile fakt wiesniaczenia rozumiem ale po co dzienne swiatla zakladajac ze nie do "łodbayerzenia" swojego samochodu?

nie lepiej prosciej i taniej jezdzic z mijania?

Data: 2010-06-12 14:22:10
Autor: Przemek V
OT

Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:huvt7b$rf4$1portraits.wsisiz.edu.pl...
nie polece ci warsztatu ale mam pytanie.....

...po co ci to w ogole....?


widzialem cala fure samochodow ktore kupuja gowniane ledowe linijki i tjuninguja swoje samochody.... kompletnie nie rozumiem PO CO. no o ile fakt wiesniaczenia rozumiem ale po co dzienne swiatla zakladajac ze nie do "łodbayerzenia" swojego samochodu?

nie lepiej prosciej i taniej jezdzic z mijania?

Mam 2 auta z podnoszonymi lampami. W jednym od 10 lat mam światła do jazdy dziennej Hella i takie polecam. W drugim nie chcę ingerować w auto więc generalnie olewam, jeżdżę na pozycyjnych (chyba, że pod ostre słońce). Projektanci po to wymyślili chowane żeby w dzień były schowane ;)

Data: 2010-06-12 14:44:08
Autor: Michał Gut
OT
Mam 2 auta z podnoszonymi lampami. W jednym od 10 lat mam światła do jazdy dziennej Hella i takie polecam. W drugim nie chcę ingerować w auto więc generalnie olewam, jeżdżę na pozycyjnych (chyba, że pod ostre słońce). Projektanci po to wymyślili chowane żeby w dzień były schowane ;)

no ok ale miata wyglada ladnie ze schowanymi lampami ale powiedzmy sobie szczerze to wyjatki. Tam jeszcze bym zrozumial montowanie dziennych gdzies skitranych zeby nie bylo ich widac:P

ale punto?
czy pozostale?

Data: 2010-06-12 14:48:32
Autor: Przemek V
OT

Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:huvv4j$ro2$1portraits.wsisiz.edu.pl...
Mam 2 auta z podnoszonymi lampami. W jednym od 10 lat mam światła do jazdy dziennej Hella i takie polecam. W drugim nie chcę ingerować w auto więc generalnie olewam, jeżdżę na pozycyjnych (chyba, że pod ostre słońce). Projektanci po to wymyślili chowane żeby w dzień były schowane ;)

no ok ale miata wyglada ladnie ze schowanymi lampami ale powiedzmy sobie szczerze to wyjatki. Tam jeszcze bym zrozumial montowanie dziennych gdzies skitranych zeby nie bylo ich widac:P

W Miacie na trasie podniesienie lamp daje odczuwalne przyhamowanie więc na spalanie też wpływ nietrywialny mają. Za to dużo mniej wieje w środku jak są podniesione.

Data: 2010-06-12 15:12:55
Autor: Michał Gut
OT
a ten drugi to tez miatka? wiem tylko o tej czerwonej:)

Data: 2010-06-12 15:50:49
Autor: Przemek V
OT

Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:hv00qh$s2o$1portraits.wsisiz.edu.pl...
a ten drugi to tez miatka? wiem tylko o tej czerwonej:)

Drugi też czerwony: http://picasaweb.google.pl/przemv/2007_06_Maranello#5082166789547720194

Data: 2010-06-12 16:25:07
Autor: Michał Gut
OT
Drugi też czerwony: http://picasaweb.google.pl/przemv/2007_06_Maranello#5082166789547720194

piękny!!! wez go ze soba na jakis spocik
!!!!

Data: 2010-06-13 21:13:26
Autor: Przemek V
OT

Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:hv0522$sq7$1portraits.wsisiz.edu.pl...
Drugi też czerwony: http://picasaweb.google.pl/przemv/2007_06_Maranello#5082166789547720194

piękny!!! wez go ze soba na jakis spocik
!!!!

A bywają w ogóle takowe w okolicach DC?

Data: 2010-06-13 19:18:17
Autor: masti
OT
Dnia pięknego Sun, 13 Jun 2010 21:13:26 +0200, osobnik zwany Przemek V
wystukał:

UÂżytkownik "MichaÂł Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl>
napisaÂł w wiadomoÂści news:hv0522$sq7$1portraits.wsisiz.edu.pl...
Drugi teÂż czerwony:
http://picasaweb.google.pl/
przemv/2007_06_Maranello#5082166789547720194

piĂŞkny!!! wez go ze soba na jakis spocik !!!!

A bywajÂą w ogĂłle takowe w okolicach DC?

można by coś zorganizować



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-06-14 07:02:38
Autor: Michał Gut
OT
dokladnie - przeciez ja twoja miatke poznalem na slizgawce na stegnach (wtedy jak jeszcze mozna bylo latac po cargo i placu budowy niedaleko cargo).

wczesniej juz zarzucalem jakis pomysl ale nie ma kto ruszyc towarzystwa;) no i w lecie nie ma gdzie zrobic tego zlotu. poza wawa na grilla kicha bo komarow cale chmary a  w wwie tez nie bardzo.

chociaz nie... jedno miejsce jest latwe do znalezienia - mc fak w wilanowie - dojazd latwy i z centrum i z czerniakowskiej (wislostrady). Parking spokojnie pomiesci kilkanascie samochodow - watpie bysmy mieli wieksza frekwencje:)
ja mam do rozdania kilkadziesiat naklejek ktore robilem przy okazji reklamy mojej firmy - do samodzielnego wyciecia;P

to co :) kręcimy?

Data: 2010-06-14 20:04:10
Autor: Przemek V
OT

Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:hv4d4r$h0v$1portraits.wsisiz.edu.pl...
dokladnie - przeciez ja twoja miatke poznalem na slizgawce na stegnach (wtedy jak jeszcze mozna bylo latac po cargo i placu budowy niedaleko cargo).

Z 7 lat temu to musiało być, pięknie.

wczesniej juz zarzucalem jakis pomysl ale nie ma kto ruszyc towarzystwa;) no i w lecie nie ma gdzie zrobic tego zlotu. poza wawa na grilla kicha bo komarow cale chmary a  w wwie tez nie bardzo.

chociaz nie... jedno miejsce jest latwe do znalezienia - mc fak w wilanowie - dojazd latwy i z centrum i z czerniakowskiej (wislostrady). Parking spokojnie pomiesci kilkanascie samochodow - watpie bysmy mieli wieksza frekwencje:)
ja mam do rozdania kilkadziesiat naklejek ktore robilem przy okazji reklamy mojej firmy - do samodzielnego wyciecia;P

to co :) kręcimy?

Mnie na 100% to praktycznie tylko weekend 3-4 lipca pasuje.  Do miejscówki mam 5-10 minut więc jestem za.

Data: 2010-06-14 18:05:37
Autor: masti
OT
Dnia pięknego Mon, 14 Jun 2010 20:04:10 +0200, osobnik zwany Przemek V
wystukał:

to co :) krĂŞcimy?

Mnie na 100% to praktycznie tylko weekend 3-4 lipca pasuje.  Do
miejscĂłwki mam 5-10 minut wiĂŞc jestem za.

może być



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-06-16 13:04:26
Autor: Michał Gut
OT
mnie rowniez wstepnie pasuje. zaloze watek spotowy jak sie upewnie ze bede mogl dojechac i nie bede mial szkolen:)

Data: 2010-06-13 10:08:42
Autor: to
OT
Przemek V wrote:

Drugi teÂż czerwony:
http://picasaweb.google.pl/przemv/2007_06_Maranello#5082166789547720194

Ciekawe swoją droga, że Ferrari radziło sobie na takich gumach, a teraz do 100 konnych kompaktów potrafią załadować 235/40/R18...

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

Data: 2010-06-13 21:17:06
Autor: Przemek V
OT

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4c14ae2a$0$19171$65785112news.neostrada.pl...
Przemek V wrote:

Drugi te? czerwony:
http://picasaweb.google.pl/przemv/2007_06_Maranello#5082166789547720194

Ciekawe swoją droga, że Ferrari radziło sobie na takich gumach, a teraz
do 100 konnych kompaktów potrafią załadować 235/40/R18...


M.in. dlatego zupełnie znośnie się prowadzi po polskich drogach. Z przodu 205/55R16 z tyłu 225/50R16. Porsche 911 z epoki miały tak samo. Nie czuję żeby przyczepności jakoś szczególnie brakowało.

Data: 2010-06-14 20:14:22
Autor: V-Tec
OT
Przemek V pisze:
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4c14ae2a$0$19171$65785112news.neostrada.pl...
Przemek V wrote:

Drugi te? czerwony:
http://picasaweb.google.pl/przemv/2007_06_Maranello#5082166789547720194
Ciekawe swoją droga, że Ferrari radziło sobie na takich gumach, a teraz
do 100 konnych kompaktów potrafią załadować 235/40/R18...


M.in. dlatego zupełnie znośnie się prowadzi po polskich drogach. Z przodu 205/55R16 z tyłu 225/50R16. Porsche 911 z epoki miały tak samo. Nie czuję żeby przyczepności jakoś szczególnie brakowało.

he he, a teraz spoooro dupowozów ma 205/55R16. A wtedy auto sportowe takie miało.


--
pozdr,
W.

Data: 2010-06-14 19:15:29
Autor: to
OT
V-Tec wrote:

he he, a teraz spoooro dupowozĂłw ma 205/55R16. A wtedy auto sportowe
takie miało.

Bo prawda jest taka, ze wtedy po prostu drogi np. we Włoszech były dużo gejowsze niż teraz. Może w tej chwili opony w stylu 235/40/R18 są dobre na zachodnie autostrady, ale raczej nie na nasze pseudodrogi. ;)

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

Data: 2010-06-12 14:53:42
Autor: Bydlę
OT
On 2010-06-12 14:11:26 +0200, Michał Gut <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> said:

nie polece ci warsztatu ale mam pytanie.....

...po co ci to w ogole....?

IMO takie światła mają dwie zalety (pomijając empirycznie dowiedziony bezsens przymusu jazdy 24/24 z włączonymi):

raz - świecą słabo, więc mniej wkurwiają
dwa - nie świecą z tyłu, więc mniej wkurwiają.


Choć nie wykluczam, że są i inne zalety...
--
Bydlę

Data: 2010-06-12 06:21:59
Autor: Lew2
OT
On 12 Cze, 14:53, Bydlę <bydl?@bydl?.pl> wrote:
On 2010-06-12 14:11:26 +0200, Michał Gut
<mic...@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> said:

> nie polece ci warsztatu ale mam pytanie.....

> ...po co ci to w ogole....?

IMO takie światła mają dwie zalety (pomijając empirycznie dowiedziony
bezsens przymusu jazdy 24/24 z włączonymi):

raz - świecą słabo, więc mniej wkurwiają
dwa - nie świecą z tyłu, więc mniej wkurwiają.

Choć nie wykluczam, że są i inne zalety...
--
Bydlę

trzy - są bezpieczniejsze niż mijania

Data: 2010-06-12 15:31:58
Autor: Bydlę
OT
On 2010-06-12 15:21:59 +0200, Lew2 <waldek69@hotmail.com> said:


trzy - są bezpieczniejsze niż mijania

W jakim sensie poza wymienionym przeze mnie?
Rzadziej rażą prądem?


--
Bydlę

Data: 2010-06-12 15:47:33
Autor: Przemek V
OT

Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości news:hv028d$os9$2inews.gazeta.pl...
On 2010-06-12 15:21:59 +0200, Lew2 <waldek69@hotmail.com> said:


trzy - są bezpieczniejsze niż mijania

W jakim sensie poza wymienionym przeze mnie?
Rzadziej rażą prądem?

Z moich obserwacji wynika, że w ostrym słońcu prawdziwe dzienne są dużo lepiej widoczne niż np soczewkowe ksenony

Data: 2010-06-13 01:57:41
Autor: Lew2
OT
On 12 Cze, 15:31, Bydlę <bydl?@bydl?.pl> wrote:
On 2010-06-12 15:21:59 +0200,Lew2<walde...@hotmail.com> said:

> trzy - są bezpieczniejsze niż mijania

W jakim sensie poza wymienionym przeze mnie?
Rzadziej rażą prądem?

--
Bydlę

Pisałem już o tym w którymś wątku jak kolegę na rowerze autko
potrąciło. Jechał bez zapalonych świateł (zgodnie z kodeksem) obok
samochodu (podświetlonego) i go skręcający nie zauważył, bo kierowcy
widzą tylko podświetlone samochody, a pieszego i rowerzystę na poboczu
1 m dalej już nie.
Zgodnie z założeniem piesi i rowerzyści są RÓWNOPRAWNYMI uczestnikami
ruchu. Jak chodzi o prędkość to się o nich pamięta w przepisach, ale
jak chodzi o światła to już nie.
[Np. teoretycznie na drodze krajowej ma prawo jechać rower 5 km/h, a
jak nie ma warunków odstępu z lewej strony (bo z przeciwka cały czas
jadą) od rowerzysty sznur osobówek powinien za nim grzecznie jechać. W
praktyce to samobójstwo, bo samochody pędzące 110 km/h zdmuchną
niepodświetlonego rowerzystę do rowu.]

Biznes paru złotych zarobku z VATu od paliwa i żarówek wygrywa nad
zdrowiem i życiem.

Data: 2010-06-13 21:14:48
Autor: RoMan Mandziejewicz
OT
Hello Lew2,

Sunday, June 13, 2010, 10:57:41 AM, you wrote:

> trzy - są bezpieczniejsze niż mijania
W jakim sensie poza wymienionym przeze mnie?
Rzadziej rażą prądem?
Pisałem już o tym w którymś wątku jak kolegę na rowerze autko
potrąciło. Jechał bez zapalonych świateł (zgodnie z kodeksem) obok
samochodu (podświetlonego) i go skręcający nie zauważył, bo kierowcy
widzą tylko podświetlone samochody, a pieszego i rowerzystę na poboczu
1 m dalej już nie.
Zgodnie z założeniem piesi i rowerzyści są RÓWNOPRAWNYMI uczestnikami
ruchu. Jak chodzi o prędkość to się o nich pamięta w przepisach, ale
jak chodzi o światła to już nie.
[Np. teoretycznie na drodze krajowej ma prawo jechać rower 5 km/h, a
jak nie ma warunków odstępu z lewej strony (bo z przeciwka cały czas
jadą) od rowerzysty sznur osobówek powinien za nim grzecznie jechać.

Bardzo wybiórczo nie zauważasz zapisów prawa o ruchu drogowym,
nakladające na rowerzystę obowiązki. Widzisz tylko i wyłącznie prawa
rowerzysty. O obowiązku zjechania w prawo a nawet zatrzymania się
zapewne nawet nie wiesz, bo nie pisałbyś o równoprawności uczestników
ruchu. Nie ma równoprawności uczestników ruchu. Kirujący samochodami i
kierujący rowerami mają różne prawa i OBOWIĄZKI.

Ideolo światłofobiczne przykrywasz niewiedzą.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2010-06-14 11:06:49
Autor: jerry
OT
Użytkownik "Lew2" napisał w wiadomości news:683ade83-b428-4aff-aff0-74c2bf3fa361w31g2000yqb.googlegroups.com...

Pisałem już o tym w którymś wątku jak kolegę na rowerze autko
potrąciło. Jechał bez zapalonych świateł (zgodnie z kodeksem) obok
samochodu (podświetlonego) i go skręcający nie zauważył, bo kierowcy
widzą tylko podświetlone samochody, a pieszego i rowerzystę na poboczu
1 m dalej już nie.

Przeciwnicy pasów przytaczają przypadki, że osoba zapięta w pas zginęła, bo została przytrzymana w miejscu, a tymczasem mogłaby się odsunąć unikając zmiażdżenia.

Policz
- ile razy pasy uratowały Tobie życie (mnie raz)
- ile razy zapinając pasy uratowałeś cudze życie (ja na pewno raz)
- ile razy zauważyłeś innych dzięki światłom (raz albo dwa)
- ile razy inni zauważyli Ciebie dzięki światłom

Jeśli choć raz potwierdzisz dowolne pytanie, będziesz wiedział
czy przepis ma sens.
Pewnie, że nie wiele jeżdżę - zrobiłem ledwie 200kkm,
ale w tak "krótkiej" trasie widziałem sporo idiotów.

Data: 2010-06-14 09:28:52
Autor: to
OT
jerry wrote:

Policz
- ile razy pasy uratowały Tobie życie (mnie raz) - ile razy zapinając
pasy uratowałeś cudze życie (ja na pewno raz) - ile razy zauważyłeś
innych dzięki światłom (raz albo dwa) - ile razy inni zauważyli Ciebie
dzięki światłom

Jeśli choć raz potwierdzisz dowolne pytanie, będziesz wiedział czy
przepis ma sens.

Sam opracowałeś tą rewelacyjną metodę badawczą czy ktoś Cię nią zainfekował?

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

Data: 2010-06-14 09:56:18
Autor: Lew2
OT

Przeciwnicy pasów przytaczają przypadki, że osoba zapięta w pas zginęła,
bo została przytrzymana w miejscu, a tymczasem mogłaby się odsunąć
unikając zmiażdżenia.

Policz
- ile razy pasy uratowały Tobie życie (mnie raz)
- ile razy zapinając pasy uratowałeś cudze życie (ja na pewno raz)
Dzięki Bogu ani razu jeszcze nie musiały i nie kwestionuję pasów.

- ile razy zauważyłeś innych dzięki światłom (raz albo dwa)
W dzień ani razu, tak żebym i bez świateł ich nie zauważył.

- ile razy inni zauważyli Ciebie dzięki światłom
Nie wiem.

Jeśli choć raz potwierdzisz dowolne pytanie, będziesz wiedział
czy przepis ma sens.
Pewnie, że nie wiele jeżdżę - zrobiłem ledwie 200kkm,
ale w tak "krótkiej" trasie widziałem sporo idiotów.
Ja zrobiłem 220 000 km na pewno samochodami używanymi wyłącznie przeze
mnie i dodatkowo około 40 000 km kiedy dzieliłem jeden samochód z
bratem i ojcem (120 000 przebiegu łącznie na nas trzech). Jeszcze
jakieś kilka tysięcy mil w USA przez Kalifornię, Nevadę i Arizonę.. W
sumie około 260 000 km byłoby.
Co do dokładnej liczby idoitów zdaje mi się, że widziałem ich mniej
niż Ty (zwłaszcza jazda po USA zaniża statystykę), natomiast całkiem
dużo bezczelnych zwłaszcza na warszawskich rejestracjach z kratką.

Data: 2010-06-19 17:29:45
Autor: Krzysiek Kielczewski
OT
On 2010-06-14, jerry <janfra63@wywal.sam.wiesz.co.o2.pl> wrote:

Policz
- ile razy pasy uratowały Tobie życie (mnie raz)
- ile razy zapinając pasy uratowałeś cudze życie (ja na pewno raz)
- ile razy zauważyłeś innych dzięki światłom (raz albo dwa)
- ile razy inni zauważyli Ciebie dzięki światłom

Jeśli choć raz potwierdzisz dowolne pytanie, będziesz wiedział
czy przepis ma sens.

Czy którakolwiek z powyżej wymienionych sytuacji miałaby miejsce, gdyby
nikt nie przekraczał 5km/h?

Krzysiek Kiełczewski

Montaż świateł do jazdy dziennej

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona