Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Morale w armii

Morale w armii

Data: 2012-03-24 15:18:31
Autor: u2
Morale w armii
... jak wiadomo jest niskie, powodem tego sa kadrowcy doskonale
pamietajacy jeruzela i spolke, czyli komuchy z nadania kremla :

http://snajper3.nowyekran.pl/post/57076,co-z-morale-w-wp

Żeby zbudować nowy dom trzeba stary rozwalić do fundamentów

Pan profesor Romuald Szeremietiew poruszał ostatnio kwestię odbudowy
morale w Wojsku Polskim. Jako były żołnierz zawodowy mogę z perspektywy
długoletniej służby wojskowej odnieśc się to dego problemu w następujący
sposób. Panowie wojskowi mają obecnie to na co większość z nich
głosowała. Szkoda tylko tej mniejszości. Dla większości Parta Miłości
(wiedomo o kim mówię) stanowiła substytut PZPR, a GW i TVN 24 podstawowe
źródło informacji - i nie można wykluczyć, że tak jest do dzisiaj. Spora
część większości głosowała na Partię Miłości i w 2007 i 2011 roku.
Rozumiem, że  wobec tego akceptują oni jej działania w stosunku do WP. A
jeżeli tak, to już nie jest głupota tylko choroba związana z brakiem
instynktu samozachowawczego. Ozdrowić sytuację w WP może przede
wszystkim zmiana władzy oraz weryfikacja kadr i audyt personalny. Tylko
kto go zrobi, bo chyba nie sami weryfikowani. 95% generałów i chyba cała
admiralicja gdyby wyparowały w jednej chwili, to tej armii by się nic
nie stało, nawet by tego nie poczuła. Problem leży jeszcze gdzie indziej
- lwia cześć młodszej kadry została wychowana na wzór i podobieństwo
,,boskie'', także przyzwyczajenia i zasady działania obowiązujące do tej
pory, które narodziły się po 1945 roku mają wpisane w mentalność.
Wszyscy oni zawiedli się jednak na Słońcu Peru. Myśleli, że jak będą się
podlizywać, to będzie tak jak za SLD czy PZPR. Ale Słoneczko Peru
potrzebuje kasy dla członków swojej partii i jej młodzieżówki partyjnej
FMD. Służby mundurowe mogą mu być tylko potrzebne do utrzymania władzy
gdy zostanie przekroczona masa krytyczna i Naród zakapuje, że został
zrobiony na szaro. Na razie Słoneczko Peru ma jeszcze w odwodzie Ruch
Palikota, który może przejąc część niezadowolonych i wejść ze
Słoneczkiem w koalicję. Co pan Palikot myśli o armii to chyba każdy wie.
Słoneczko Peru potrzebuje tanich uzależnionych od niego służb
mundurowych dlatego walczy z wojskowym i policyjnym systemem
emerytalnym. Jeżeli mu się uda, to Ci co są w służbie i przyjdą do niej
będą skazani na jego łaskę i niełaskę: albo będziesz szczekał jak ci
każemy albo won na bruk z wilczym biletem. Obecny system daje
alternatywę przede wszystkim tym najlepszym, którzy wiedzą że sobie
poradzą oraz mogą być wolni i niezależni od polityki partii miłości.
Słoneczko Peru też nie chce żeby w służbach zostali sami idioci,
nieudacznicy i niedokształcona młodzież oraz ci, co nie mogą odejść z
różnych przyczyn, a na to się powoli zanosi. Wie również o tym, że
dobrych jest trudno zatrzymać. Z drugiej strony zdaje sobie sprawę z
tego, że im większy nieudacznik tym bardziej będzie wierny Partii
Miłości. Koło się zamyka. Partia Miłości zatrudniła całą machinę
propagandowo - informacyjną żeby szczuć społeczeństwo na mundurowych.
Tych co głosowali w wojsku dwa razy na Partię Miłości to już chyba nie
da się wyciągnąć z mentalnego skretynienia. Zresztą cechą
charakterystyczną było to że spora częśc kadry, bez wyraźnych powodów,
lżyła nieżyjącego już Prezydenta i ekipę Małego Jarka. To jest dziwne,
gdyż bracia bliźniacy zawsze szanowali WP i dbali o nie. Jedyne
wytłumaczenie tego absurdu to dziedzictwo poprzedniego systemu własnie i
sposobu myślenia, który przetrwał do dzisiaj w wojsku - ,,Partii nie ma,
ale parta cały czas kieruje i rządzi''. Kto jest jeszcze w firmie ten
doskonale o tym wie. Organy kadrowe zostały obsadzone przez odpowiednio
dobranych ludzi oraz stworzyły własne nieformalne procedury działania.
Wystarczy popatrzeć na jeden z rodzajów sił zbrojnych będący obecnie w
agonii (MW - tam kadry osiagnęły pozycję suwerena) Tylko, że teraz już
nikt nie jest w stanie zatrzymać upadku. Moja rada - kto może niech
wieje do cywila. Jak Partia Miłości zostanie oderwana od żłoba to
potrzebni będą ludzie do odbudowy WP i na pewno nie ci którzy będą
służyć wiernie Słoneczku do końca. W mojej ocenie nie da sie obecnie
poprawic morale. Odrodzenie jest możliwe tylko na gruzach obecnego
sposobu działania i mentalności panującej w WP.

Pozdrawiam wszystkich żołnierzy myślących inaczej niż lemingi w mundurach.

Data: 2012-03-24 15:21:49
Autor: u2
Morale w armii
W dniu 2012-03-24 15:18, u2 pisze:
.. jak wiadomo jest niskie, powodem tego sa kadrowcy doskonale
pamietajacy jeruzela i spolke, czyli komuchy z nadania kremla :

http://snajper3.nowyekran.pl/post/57076,co-z-morale-w-wp

Żeby zbudować nowy dom trzeba stary rozwalić do fundamentów


Jeszcze doskonaly komentarz autora :

W sprawie komentarza p. Synaka
Rozumiem, że nie identyfikuje mnie Pan z ABW. To co napisałem jest w WP
tajemnicą poliszynela. Pod przykryciem orłów w koronie, rogatywek itp.
realizuje się od 1989 roku politykę kadrową poprawności politycznej. Tak
naprawdę to od 1989 jeżeli chodzi o zasady działania i postępowania nie
zmieniło się wiele podobnie jak i całej administracji państwowej oraz
sektorze publicznym. Nasze pseudoelity bo tylko tak je można teraz
nazwać, wykorzystują państwo do realizacji swoich partykularnych
interesów. Jedynie ruchy narodowo - niepodległościowe jeszcze zachowały
pewne poczucie przyzwoitości. Obecny establishment zachowuje się jak
lwia cześć arystokracji i magnaterii I Rzeczypospolitej przed
rozbiorami. Dopóty będą potrzebni dopóki nasz kraj nie ulegnie
dezintegracji. Potem już zainteresowani z zewnątrz nie będą musieli ich
popierać, bo sprawy zostaną załatwione, a oni będą stanowić czynnik
kosztotwórczy, który z ekonomicznego punktu widzenia należy zlikwidować.
Dlatego Słońce i Zdradek marzą o posadkach w Eurokołchozie dokąd na
pewno nie zabiorą reszty lemingów. Osobiście jestem dumny że nie
zaliczam się do pseudoelit ani inteligencji Tuskmenistanu. Niemniej
jednak muszę tu żyć i oglądanie tej farsy przyprawia mnie o mdłości.
Młode pokolenie wychowano bezideowo, zupełnie inaczej niż to się robi w
Europie. Nasz wspaniały establishment i Partia Miłości mówią dużo o
standardach europejskich, o których nie mają pojęcia, bo większość z
nich tak naprawdę nie funkcjonowała w warunkach europejskich, poza
wyjazdami służbowymi, placówkami itp.
Niech Pan zobaczy jakim wykształceniem legitymują się czołowe postacie w
państwie Słońca Peru. Minister transportu - politolog. Minister sportu -
ekonomista niepraktykujący. Minister obrony - propagandzista. Minister
sprawiedliwości - filozof. To zakrawa na kadr z filmu ,,Poszukiwany
Poszukiwana'', czyli - ,,mój mąż jest z zawodu dyrektorem''. Nie mówię
już o licencjacie kierującym MSZ, który kupił za funty tytuł mgr -
proszę poczytać w Wikipedii (ulubione źródło informacji głowy państwa),
czy Słoneczku - historyku, zachwycającym się żywotami rzymskich
dyktatorów. No na koniec Gajowy - ekspert od ,,historii''. Inaczej
mówiąc w III RP dyletanctwo ministra lub innego notabla jest po prostu
cnotą a nie betoństwem. Zupełnie inaczej niż w Europie. W podobny sposób
funkcjonuje armia, która jest elementem chorego systemu
administracyjnego. Nie wiem jak to sie skończy, oby inaczej niż w 1796 roku.

Data: 2012-03-24 17:27:23
Autor: Leprechaun
Morale w armii

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4f6dd7be$0$26686$65785112news.neostrada.pl...
.. jak wiadomo jest niskie, powodem tego sa kadrowcy doskonale
pamietajacy jeruzela i spolke, czyli komuchy z nadania kremla :

Zwłaszcza ten: http://www.youtube.com/watch?v=HaDZ9AV_BmI

BomBel

Data: 2012-03-24 19:03:28
Autor: pluton
Morale w armii
Żeby zbudować nowy dom trzeba stary rozwalić do fundamentów

Pan profesor Romuald Szeremietiew poruszał ostatnio kwestię odbudowy
morale w Wojsku Polskim.

Pan profesor 'mój asystent zbierał dla mnie lapówy' Romuald
ma rację: Trzeba rozpierdolić w pył to żałosne wojsko ludowe,
fundamenty wyrwać i zmielić a potem ... broń boże nie budować żadnego
wojska.

Jeżeli komuś lepiej staje od tego, że Polska ma jakiegoś tam generała,
to niech raczej przerzuci się na ołowiane zołnierzyki i wiagrę.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2012-03-24 20:00:23
Autor: Bogdan Idzikowski
Morale w armii

Użytkownik "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jkl2ds$hue$1inews.gazeta.pl...
Żeby zbudować nowy dom trzeba stary rozwalić do fundamentów

Pan profesor Romuald Szeremietiew poruszał ostatnio kwestię odbudowy
morale w Wojsku Polskim.

Pan profesor 'mój asystent zbierał dla mnie lapówy' Romuald
ma rację: Trzeba rozpierdolić w pył to żałosne wojsko ludowe,
fundamenty wyrwać i zmielić a potem ... broń boże nie budować żadnego
wojska.

Jeżeli komuś lepiej staje od tego, że Polska ma jakiegoś tam generała,
to niech raczej przerzuci się na ołowiane zołnierzyki i wiagrę.

Jasne. A jeśli jesteś jeszcze młody i nie chorujesz na nic, to bąź za zlikwidowaniem szpitali i innych tego rodzaju przybytków.
Pier..olenie dla pier...olenia!

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Data: 2012-03-24 20:11:43
Autor: pluton
Morale w armii
> Jeżeli komuś lepiej staje od tego, że Polska ma jakiegoś tam generała,
> to niech raczej przerzuci się na ołowiane zołnierzyki i wiagrę.

Jasne. A jeśli jesteś jeszcze młody i nie chorujesz na nic, to bąź za
zlikwidowaniem szpitali i innych tego rodzaju przybytków.
Pier..olenie dla pier...olenia!


Zaproś sobie generała na święta.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Morale w armii

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona