Data: 2018-01-18 13:22:02 | |
Autor: dantes | |
Morawiecki Green | |
https://www.vice.com/pl/article/aevyk5/arrinera-hussarya-polski-supersamochod
Jak to było z Arrinerą... w 2016r. Zainteresowanie ministra finansów Hussaryą może nie wynikać jedynie z pobudek merytorycznych. Jednym ze znaczących udziałowców Arrinery jest Tomasz Swadkowski, który wcześniej pracował dla Banku Zachodniego WBK, gdzie podlegał Morawieckiemu. Spółka ogłosiła, że zamierza pozyskać od inwestorów 10 mln złotych, więc Morawiecki angażując się w promocję ,,polskiego supersamochodu" jednocześnie wpisuje się w strategię prywatnej firmy związanej z byłym współpracownikiem. Nie powinno dziwić więc jego stwierdzenie, że ,,od czasów dwudziestolecia międzywojennego w dziedzinie przemysłu samochodowego nie zrealizowano w Polsce niczego na tak wysokim poziomie". Mimo entuzjazmu ministra, anonimowy rozmówca portalu forsal.pl (,,osoba dobrze znająca spółkę") twierdzi: ,,Nie postawię pieniędzy na to, że uda im się sprzedać choć jeden samochód". Zbiega się to z opiniami użytkowników racingforum.pl: ,,Ponieważ chłopaki nie wiedzą co dalej i jak dalej, to wracają do starych i sprawdzonych metod - ładnie pomalowali i będą wozić po jarmarkach". Jednocześnie spółka 12 grudnia zawiesiła ofertę akcji i zwraca pieniądze potencjalnym inwestorom. Specjaliści rynku motoryzacyjnego od dawna twierdzili, że Arrinera miała być formą spekulacji na rynku NewConnect. Udział profesjonalistów w tym projekcie sprawia, że całość nabiera realnych kształtów, niemniej jednak na razie bardziej w formie medialnej bańki. To taki kolejny ,,miś na nasze możliwości", miś w niespotykanej dotąd barwie Zborowski Green. |
|