Od 10 kwietnia zmiennym podejrzanym w sprawie katastrofy Smoleńskiej,
nieodłącznie towarzyszy niezmienna współsprawczyni Tragedii Smoleńskiej: mgła.
Gdyby nie ona, to nawet ci tak fatalnie niedoszkoleni piloci (polecam wpis
portrety samobójców. Historia hańby), mieliby utrudnione zadanie
przeprowadzenia aktu samozagłady.
Ona była. I to jest fakt niezaprzeczalny. Zgadzają się z tą wersją zwolennicy
prostych rozwiązań podawanych przez Rosjan, Polaków, Mak jak i zwolennicy
innych przyczyn katastrofy.
Różnice między oponentami występuje jedynie przy określaniu jej intensywności
w czasie oraz powody jej powstania. I chociaż mgła ma to do siebie, że zaciera
nam obraz, spróbujmy powrócić pamięcią do 10 kwietnia, a także sprawdzić, co
wiemy o tej mgle z różnych źródeł.
Świadkowie
Zeznania świadków różnią się. Każdy ta mgłę pamięta inaczej. Była mniejsza lub
większa, gdzieniegdzie prawie nie było jej wcale. Nie musza świadkowie
konfabulować: po prostu tak postrzegają w pamięci przebieg zamglenia.
3 stacje meteorologiczne
Cywilna stacja meteorologiczna Smoleńsk: sporządzała prognozę mgły co trzy
godziny.W momencie wylotu TU 154 M piloci mogli mieć informacje z godziny 5
rano!. Absurdalne jest twierdzenie, że samolot rządowy nie powinien był
wystartować.
Na lotnisku Siewiernyj jest stacja meteorologiczna, z której przez telefon
podaje się kontrolerom stan i zmiany pogody.1o kwietnia był tam 1 meteorolog.
Profesjonalne prognozy pogody przekazuje na Siewiernyj stacja z lotniska
Północny (oddalona od Siewiernyj o 10 km, o czym należy pamiętać, ponieważ
mgła nad Smoleńskiem była ograniczona zasięgiem!), w dodatku ta prognoza była
sporządzana przez stację meteo w Twerze. Oddalonym od Smoleńska o 300 km
Tak wiec w zasadzie w Smoleńsku nanoszono poprawki, jeśli pogoda za oknem
diametralnie różniła się od pogody przygotowanej w Twerze. O tych
uwarunkowaniach wiedzieli i kontrolerze i piloci ( w tym polscy!),dlatego ci
ostatni być może nie ufali do końca prognozom pogody przygotowanym dla tego
lotniska. Podobnie jak rosyjscy lotnicy.
Komunikaty pogodowe w dniu 10 kwietnia
O godzinie 2 w nocy, Okęcie otrzymało meldunek, że w Smoleńsku niebo jest
bezchmurne, a widocznosć wynosi 10 km
O godzinie 5 rano: niebo jest nadal bezchmurne, pojawiła się lekka mgła, a
widoczność wynosi 4 km. Ten komunikat był aktualny w momencie startu TU 154 M.
Widoczność wg kontrolerów
Pluskin: podczas porannego przeglądu pasa startów: widoczność wynosiła 4 km i
była lekka mgiełka. Synoptycy nie przewidywali pogorszenia pogody,
Mgiełka zaczęła się zagęszczać, gdy zbliżał się polski Jak 40.
Podczas prób lądowania Ił 62 widzialność spadła, wg komunikatu meteo -do 800
m. Wg kontrolerów i stanu faktycznego- była o połowę mniejsza.
Kiedy nadleciał TU 154, wg, Pluskina ( pierwsze zeznanie) widoczność była
800-1000 m a podał 400 w celu zniechęcenia załogi do lądowania. Potem zmieni
zeznanie, stwierdzając, ze nie zaniżył i widoczność faktycznie wynosiła 400 m.
Informacje pogodowe podawane Jakowi i Ił62 były różne!
Rozmowy Krasnotuskiego z meteo oraz komentarze na temat aktualnych warunków
meteorologicznych zmieniały się jak w kalejdoskopie. 5 minut przed katastrofą
Krasnotuski otrzymuje informację meteo, że sytuacja zaczęła się poprawiać, a
widoczność wzrosła z 200 do 600 m. Kiedy jednak patrzy przez okno, stwierdza,
że mgła siadła, a widzialność obniżyła się do 150 m.!
Co się działo z mgłą nad Siewiernyj? Inaczej widzą ja z różnych miejsc
świadkowie. Inaczej określają na podstawie przyrządów pracownicy stacji meteo,
którzy na bieżąco nanoszą poprawki na twerskie mapy. Ci ostatni podają pogodę
w Smoleńsku odbiegającą od rzeczywistości w takim stopniu, że są wyzywani
przez kontrolerów od hm…idiotów.
Tak naprawdę, nikt nie wie skąd te różnice, w efekcie których mgła zakryła
lotnisko. MAK tego nie ukrywa: możemy przeczytać w raporcie, że prognozy nie
podawały realnych warunków pogodowych, bo mgła nadchodziła falami…. Tyle, że
nie miało to wg MAK oczywiście wpływy na tragiczne wydarzenia.O gwałtownych
wahaniach pogody kontrolerzy nie powiadamiają polskiego samolotu.
   Informacje o mgle i widoczności 400 m polska załoga otrzymała kiedy samolot
było koło 50 km od lotniska, o 8.23.Potem kontrolerzy nie informowali pilotów
o mgle ani razu!
Dlaczego kpt. Protasiuk nie domagała się od kontrolerów dokładnych informacji
później?Czy nie dlatego, ze nabrał podejrzeń co do jakości ich pracy na
podstawie dziwnych rozmów? Konieczności wyciągania informacji o ciśnieniu i
temperaturze. Kontroler nie podał pułapu chmur. Ktoś mu podpowiadał… Niektóre
reakcje były spóźnione…
Ponieważ część wypowiedzi kontrolerów była nieczytelne, można podejrzewać, ze
były wypowiadane bardzo niewyraźnie. Istnieje zatem duże prawdopodobieństwo,
że Polacy mogli sądzić, iż kontrolerzy nie są trzeźwi, dlatego szczegółowo
pytają się o warunki do lądowania nie kontrolerów z lotniska, a pilotów Jaka!
Kpt., Protasiuk prosi o ponowne informacje polskich kolegów.
  Gęstnienie mgły
Dziwne zagęszczanie mgły w obrębie lotniska Siewiernyj Rosjanie próbowali
wyjaśnić od pierwszego dnia.Wg Lifenews mieszkańcy Smoleńska palili liście i
śmieci, które ukazały się po stopnieniu i śniegu wokół lotniska. Co mogło
spowodować zmniejszenie widoczności.
Podobnie Komissariant dniu 12 kwietnia napisał, że wg zeznań ochroniarza z
warsztatu samochodowego, palącą się sucha trawa koło lotniska wywołała białe
kłęby dymu, które „wzmacniały” mgłę.
Co do śniegu, to albo stopniał, albo- jak donosił rosyjski reporter
Komissarianta red,Kolesnikow - został odgarnięty przez studentów miejscowej
uczelni, którzy mieli poprzedniego dnia ogarniać śnieg z tego terenu, co
spowodowało, ze „zapaliła się trawa.” Jak wiemy, wszędzie naokoło było błoto.
Skąd ta sucha trawa, która dała biały dym? Wilgotna podściółka pali się
ciemnym dymem… Może była potrzebna do wyjaśnienia zjawiska, którego nie
rozumieli smoleńscy meteorolodzy? Wg Kolesnikowa, kiedy leciał po katastrofie
do Smoleńska widział wszędzie palące się trawy. Także języki ognia w lesie
Katyńskim …Mówił ”Być może niech się spłonie w diabły, jeśli jest już tak
przeklęty…”
Czyżby informacja o zrzucie ze Stenogramu z niezidentyfikowanego samolotu w
pobliżu Siewiernyj, oznaczała jakieś próby gaszenia ognisk w tym rejonie?
Rosjanie mają Agencję Technologii Atmosferycznych. Odpowiada ona za utrzymanie
pogody w rejonie Mokwy podczas dorocznych parad zwycięstwa. Rozpędzają chmury
i deszcze. Stosują sztuczną mgłę, wytworzoną po zrzuceniu suchego lodu do
gaszenia pożarów.
Ale najciekawszymi dokonaniami w wytwarzaniu sztucznej mgły dla celów
przeciwpożarowych może pochwalić się Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych. 20
września 2009 roku prof..tego Instytutu Władymir Rojenko tłumaczył agencji
Riu-Novosti przewagę gaszenia pożarów nową metodą nad tradycyjną, gdzie 90
procent wody użytej do gaszenia z samolotu, wylewa się na próżno: „Przy
gaszeniu pożarów aktywowaną wodą (tak po naukowemu nazywa się to mgła)
wszystko jest na odwrót: 90 proc.wody wykorzystuje się zgodnie z
przeznaczeniem, i przy tym ona nie ucieka, a wisi obłokiem mgły w ciągu 40
minut „.(Ten akapit polegam prześmiewcom teorii spiskowej, mówiącej o
możliwości wytworzenia sztucznej mgły….)
Taka „mgła” przy okazji gaszenia dziwnych ognisk w Smoleńsku, mogłaby być
łatwo wyjaśniona, gdyby znalazł się jakiś świadek jej wytwarzania. Mogłaby też
Stanowić wyjaśnienie dziwnych rozbieżności w informacjach o falowej mgle, jej
zasięgu, a także wyjaśnić nam, dlaczego rosyjscy meteorolodzy nie byli w
stanie przewidzieć ani jej gęstości, ani czasu jej trwania. Fałszowanie map
pogodowych nie mogło wchodzić w rachubę. Za dużo satelitów meteo błądzi w
przestrzeni kosmicznej.
Gdyby przypadkowo okazało się, że trzeba winą obarczyć samolot pożarniczy,
wina byłaby ewidentnie po stronie Rosjan. Nie ma świadków, nie ma dowodów –
winni byli polscy piloci.
Jak było10 kwietnia 2010 r. na razie nie wiemy. Ale trzeba zdawać sobie
sprawę, że wytworzenie mgły było możliwe. W dodatku robiąc zrzut aktywowanej
wody na określonym terenie, co tłumaczyłoby także jej endemiczność.
Bo co miał niby zrzucać samolot meldujący o dokonaniu zrzutu. Prawdopodobnie
był to widziany później Ił. Służbę –odpowiedników funkcjonariuszy BOR, jak
mówiono nam na początku, czy też samochody dla polskiej delegacji?
Jedno wiemy na pewno. Była mgła. http://1maud.nowyekran.pl/post/5723,mordercza-mgla

--

Użytkownik " obserwator" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:il5fqd$bkg$1inews.gazeta.pl...

Od 10 kwietnia zmiennym podejrzanym w sprawie katastrofy Smoleńskiej,
nieodłącznie towarzyszy niezmienna współsprawczyni Tragedii Smoleńskiej: mgła.

Pierdzenie w klozet. To nie mgła jest winna tylko arogancja z żądza władzy braciszków Kaczyńskich!

JanKo

Użytkownik "JanKo" <rudy102@military.org> napisał w wiadomości news:4d765259$0$2439$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik " obserwator" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:il5fqd$bkg$1inews.gazeta.pl...

Od 10 kwietnia zmiennym podejrzanym w sprawie katastrofy Smoleńskiej,
nieodłącznie towarzyszy niezmienna współsprawczyni Tragedii Smoleńskiej: mgła.

Pierdzenie w klozet. To nie mgła jest winna tylko arogancja z żądza władzy braciszków Kaczyńskich!

JanKo

A konkretniej?
AZ

Kaczysta <mechanik@gmail.pl> napisał(a):

Użytkownik "JanKo" <rudy102@military.org> napisał w wiadomości news:4d765259$0$2439$65785112news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik " obserwator" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w > wiadomości news:il5fqd$bkg$1inews.gazeta.pl...
>> Od 10 kwietnia zmiennym podejrzanym w sprawie katastrofy Smoleńskiej,
>> nieodłącznie towarzyszy niezmienna współsprawczyni Tragedii Smoleńskiej: >> mgła.
>
> Pierdzenie w klozet. To nie mgła jest winna tylko arogancja z żądza władzy > braciszków Kaczyńskich!
>
> JanKo

A konkretniej?

konkretniej, to jutro pojawi sie jego alterego np. bolek lub badylasz i w
identyczny sposob skomentuje ten tekst.


--

Użytkownik " obserwator" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:il5fqd$bkg$1inews.gazeta.pl...

Od 10 kwietnia zmiennym podejrzanym w sprawie katastrofy Smoleńskiej,
nieodłącznie towarzyszy niezmienna współsprawczyni Tragedii Smoleńskiej: mgła.

Słyszałem, że w mglisty poranek pijany zając walnął się o drzewo, ale żeby samolot?

AAA

Użytkownik "Azxse" <azxse@fristunit.uk> napisał w wiadomości news:4d775b44$0$2492$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik " obserwator" <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:il5fqd$bkg$1inews.gazeta.pl...

Od 10 kwietnia zmiennym podejrzanym w sprawie katastrofy Smoleńskiej,
nieodłącznie towarzyszy niezmienna współsprawczyni Tragedii Smoleńskiej: mgła.

Słyszałem, że w mglisty poranek pijany zając walnął się o drzewo, ale żeby samolot?

Wyszperane w sieci na ochłodę rozpalonych głów, szczególne "jadrysa":


Ile wody potrzeba aby wytworzyć mgłę na obszarze 300 km2 o objętości 90 km3 tak aby utrzymała się 1 godzinę.

Odpowiedz:
założenie: na jeden metr szecienny mgły potrzeba 0.5 grama wody.

1 km sześcienny to 1E9 m3 czyli na jeden km3 potrzeba 500 ton wody.
Na 90 km3 mgły potrzeba więc 90 x 500 = 45 000 ton wody.
Slownie:

 CZTERDZIESCI PIĘĆ TYSIĘCY TON WODY !!!!!!

Czyli 1500 30 tonowych cystern z woda, czyli 30 50-cio wagonowych pociągów
z cysternami.
I to wszystko trzeba przerobić w ciągu 1 godziny.

I na dodatek zapakować do Ił-a.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

W dniu 2011-03-09 12:16, Bogdan Idzikowski pisze:

Wyszperane w sieci na ochłodę rozpalonych głów, szczególne "jadrysa":


Ile wody potrzeba aby wytworzyć mgłę na obszarze 300 km2 o objętości 90 km3 tak aby utrzymała się 1 godzinę.

Odpowiedz:
założenie: na jeden metr szecienny mgły potrzeba 0.5 grama wody.

1 km sześcienny to 1E9 m3 czyli na jeden km3 potrzeba 500 ton wody.
Na 90 km3 mgły potrzeba więc 90 x 500 = 45 000 ton wody.
Slownie:

CZTERDZIESCI PIĘĆ TYSIĘCY TON WODY !!!!!!

Czyli 1500 30 tonowych cystern z woda, czyli 30 50-cio wagonowych pociągów
z cysternami.
I to wszystko trzeba przerobić w ciągu 1 godziny.

I na dodatek zapakować do Ił-a.

Ale ty masz rozumowanie.. Nie wiesz że łyżka dziegciu potrafi zepsuć całą beczkę miodu? I nie wiesz że nawet na Saharze czy Atacamie w nocy pojawia się rosa?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:il7r3d$4il$1news.onet.pl...

W dniu 2011-03-09 12:16, Bogdan Idzikowski pisze:

Wyszperane w sieci na ochłodę rozpalonych głów, szczególne "jadrysa":


Ile wody potrzeba aby wytworzyć mgłę na obszarze 300 km2 o objętości 90 km3 tak aby utrzymała się 1 godzinę.

Odpowiedz:
założenie: na jeden metr szecienny mgły potrzeba 0.5 grama wody.

1 km sześcienny to 1E9 m3 czyli na jeden km3 potrzeba 500 ton wody.
Na 90 km3 mgły potrzeba więc 90 x 500 = 45 000 ton wody.
Slownie:

CZTERDZIESCI PIĘĆ TYSIĘCY TON WODY !!!!!!

Czyli 1500 30 tonowych cystern z woda, czyli 30 50-cio wagonowych pociągów
z cysternami.
I to wszystko trzeba przerobić w ciągu 1 godziny.

I na dodatek zapakować do Ił-a.

Ale ty masz rozumowanie.. Nie wiesz że łyżka dziegciu potrafi zepsuć całą beczkę miodu? I nie wiesz że nawet na Saharze czy Atacamie w nocy pojawia się rosa?

O czym ty, fanatyku pie....szysz?
Proponuję - udaj się jutro na miesiączkę posmoleńską pod pałac prezydencki. Znajdziesz tam kompanów w fanatyzmie.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

W dniu 2011-03-09 14:01, Bogdan Idzikowski pisze:

Wyszperane w sieci na ochłodę rozpalonych głów, szczególne "jadrysa":


Ile wody potrzeba aby wytworzyć mgłę na obszarze 300 km2 o objętości 90 km3 tak aby utrzymała się 1 godzinę.

Odpowiedz:
założenie: na jeden metr szecienny mgły potrzeba 0.5 grama wody.

1 km sześcienny to 1E9 m3 czyli na jeden km3 potrzeba 500 ton wody.
Na 90 km3 mgły potrzeba więc 90 x 500 = 45 000 ton wody.
Slownie:

CZTERDZIESCI PIĘĆ TYSIĘCY TON WODY !!!!!!

Czyli 1500 30 tonowych cystern z woda, czyli 30 50-cio wagonowych pociągów
z cysternami.
I to wszystko trzeba przerobić w ciągu 1 godziny.

I na dodatek zapakować do Ił-a.

Ale ty masz rozumowanie.. Nie wiesz że łyżka dziegciu potrafi zepsuć całą beczkę miodu? I nie wiesz że nawet na Saharze czy Atacamie w nocy pojawia się rosa?

O czym ty, fanatyku pie....szysz?
Proponuję - udaj się jutro na miesiączkę posmoleńską pod pałac prezydencki. Znajdziesz tam kompanów w fanatyzmie.

Nawet sobie nie zdajesz sprawy jak mi przykro że zmusiłem ciebie do napisania takich słów.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:il81c6$qce$1news.onet.pl...

W dniu 2011-03-09 14:01, Bogdan Idzikowski pisze:

Wyszperane w sieci na ochłodę rozpalonych głów, szczególne "jadrysa":


Ile wody potrzeba aby wytworzyć mgłę na obszarze 300 km2 o objętości 90 km3 tak aby utrzymała się 1 godzinę.

Odpowiedz:
założenie: na jeden metr szecienny mgły potrzeba 0.5 grama wody.

1 km sześcienny to 1E9 m3 czyli na jeden km3 potrzeba 500 ton wody.
Na 90 km3 mgły potrzeba więc 90 x 500 = 45 000 ton wody.
Slownie:

CZTERDZIESCI PIĘĆ TYSIĘCY TON WODY !!!!!!

Czyli 1500 30 tonowych cystern z woda, czyli 30 50-cio wagonowych pociągów
z cysternami.
I to wszystko trzeba przerobić w ciągu 1 godziny.

I na dodatek zapakować do Ił-a.

Ale ty masz rozumowanie.. Nie wiesz że łyżka dziegciu potrafi zepsuć całą beczkę miodu? I nie wiesz że nawet na Saharze czy Atacamie w nocy pojawia się rosa?

O czym ty, fanatyku pie....szysz?
Proponuję - udaj się jutro na miesiączkę posmoleńską pod pałac prezydencki. Znajdziesz tam kompanów w fanatyzmie.

Nawet sobie nie zdajesz sprawy jak mi przykro że zmusiłem ciebie do napisania takich słów.

Tak to jest z fanatykami. Podajesz mu rzeczowe sprawdzone dane, które w puch rozbijają jego chore pomysły, a on dalej swoje. Leczyć się należy.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Użytkownik Bogdan Idzikowski napisał:

Tak to jest z fanatykami. Podajesz mu rzeczowe sprawdzone dane, które w
puch rozbijają jego chore pomysły, a on dalej swoje. Leczyć się należy.

    Mgle nie musi towarzyszyć 100% wilgotność powietrza. Czym większa
    wilgotność wtedy mgła  wolniej tylko się  rozpuszcza. Dlatego
    na nic się zdają wyliczenia ilości wody potrzebnej do osiągnięcia
    nasycenia go w parę wodną. Mgła w Smoleńsku szybko zniknęła a to
    może świadczyć, że była spowodowana sztucznie, bo powietrze
    było mało wilgotne i to szybko zlikwidowało zamglenie.

Użytkownik "Klin" <""klin\"@wp.pl, ,"> napisał w wiadomości news:il85s9$9vj$1news.onet.pl...

Użytkownik Bogdan Idzikowski napisał:

Tak to jest z fanatykami. Podajesz mu rzeczowe sprawdzone dane, które w
puch rozbijają jego chore pomysły, a on dalej swoje. Leczyć się należy.

   Mgle nie musi towarzyszyć 100% wilgotność powietrza. Czym większa
   wilgotność wtedy mgła  wolniej tylko się  rozpuszcza. Dlatego
   na nic się zdają wyliczenia ilości wody potrzebnej do osiągnięcia
   nasycenia go w parę wodną. Mgła w Smoleńsku szybko zniknęła a to
   może świadczyć, że była spowodowana sztucznie, bo powietrze
   było mało wilgotne i to szybko zlikwidowało zamglenie.

Na fanatyków nie poradzisz.

To poczytaj sobie to:

"Przepis na mgłę

Jestem fizykiem atmosfery, od ponad czterdziestu lat specjalizującym się w badaniach w zakresie fizyki chmur, mgieł (to także jest rodzaj chmur!) i opadów. Nie jestem w stanie reagować na wszystkie głupoty na temat zjawisk atmosferycznych i klimatu pojawiające się w Internecie, prasie i innych środkach masowego przekazu i zwykle tego nie czynię.

Ale po zapoznaniu się z wywiadem mec. Rafała Rogalskiego w www.wyborcza.pl z 26 stycznia 2011 nie wytrzymałem. Wprawdzie zwolennicy spiskowych teorii na ogół nie są skłonni ulegać racjonalnej argumentacji ale wielu normalnych, lecz nie znających się na rzeczy ludzi może pod wpływem takich publikacji niepotrzebnie nabrać różnych wątpliwości.

Na ich użytek chciałbym wyraźnie stwierdzić, że sztuczne stworzenie mgły o takiej skali przestrzennej i czasowej jaka wystąpiła w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 daleko wykracza poza aktualne możliwości nauki i techniki i jeszcze bardzo długo będzie wykraczało.

Osobom, którym takie stwierdzenie wyda się gołosłowne proponuję prosty rachunek swoją trudnością nie wykraczający poza poziom szkoły podstawowej. Nie posiadam wprawdzie szczegółowych danych dotyczących warunków atmosferycznych panujących wówczas w Smoleńsku, ale na podstawie opublikowanych relacji świadków a zwłaszcza znanego stenogramu rozmów w kabinie Tu-154 oraz ogólnie dostępnych zdjęć satelitarnych np.:
www.sat24.com.

można wnosić, że obszar zajmowany przez mgłę na pewno znacznie przekraczał 500 km. kwadratowych. a jej grubość 200 m, a więc objętość powietrza zajętego przez mgłę przekraczała 100 km sześciennych i jest to szacunek raczej bardzo zaniżony.

Przyjmując, że wilgotność względna powietrza przed pojawieniem się mgły już była bardzo wysoka i wynosiła 90%, dla uzyskania nasycenia i wystąpienia mgły przy panującej wówczas temperaturze 2-3 stopni C należałoby do każdego metra sześciennego powietrza wprowadzić około pół grama wody w postaci pary. Proszę policzyć ile wody trzeba by wprowadzić do 100 km sześciennych powietrza, by to uzyskać.

Podpowiem: wychodzi około 50 tysięcy ton. I proszę sobie wyobrazić maszynerię, przy pomocy której dałoby się to zrobić na tak dużym obszarze, w tak krótkim czasie i w dodatku niemal niepostrzeżenie. Jest to wprawdzie przykład bardzo uproszczony i nie uwzględniający szeregu szczegółów dość skomplikowanego zjawiska mgły, ale dobrze ilustrujący skalę trudności technicznych na jakie natrafiłby ewentualny zamachowiec.

Alternatywna możliwość - sztuczne obniżenie temperatury takiej masy powietrza o ok. 1 stopień C byłaby pod względem technicznym jeszcze trudniejsza do zrealizowania. Z użyciem silnie higroskopijnego aerozolu (co stosuje się czasem w małej skali w różnych efektach specjalnych np. w przy kręceniu filmów) byłoby podobnie. Nie bez powodu wojsko dla stawiania zasłon stosuje dym, a nie mgłę, i to z reguły na znacznie mniejszych obszarach.


Prof. dr hab. Krzysztof Haman
Instytut Geofizyki
Uniwersytetu Warszawskiego
Czł. koresp. PAN"
http://prawica.net/opinie/24998


Pojmujesz? 50 tysięcy ton wody odparować! Krakowskim targiem - grubość mgły nie 200 a 50 metrów - to też jest 12,5 tysiąca ton wody!
Jebn..cie się w czółka!

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Prof. dr hab. Krzysztof Haman
Instytut Geofizyki
Uniwersytetu Warszawskiego
Czł. koresp. PAN"
http://prawica.net/opinie/24998

Opinie prof. Hamana sa zawsze zgodne z obowiazujaca linia polityczna:)

Oto jeden z przykladow obiektywnosci i dociekliwosci prof. Hamana:

http://www.polityka.pl/nauka/ekologia/256469,1,komentarz-prof-krzysztofa-hamana-do-raportu-prof-dr-hab-zbigniewa-jaworowskiego-pt-idzie-zimno.read


Warto przeczytac dokladnie przytoczony za GW tekst prof. Hamana i zwrocic
uwage na bezpodstawne zalozenia na ktorych oparl on swoje koncowe wnioski.

Domniemane zalozenia pod zalozona z gory teze = brednie:)





--

Fajny jest poczatek teksu - ktory ma z miejsca powalic czytelnikow na kolana:


*Jestem fizykiem atmosfery, od ponad czterdziestu lat specjalizującym się w badaniach w zakresie fizyki chmur, mgieł (to także jest rodzaj chmur!) i opadów. Nie jestem w stanie reagować na wszystkie głupoty na temat zjawisk atmosferycznych i klimatu pojawiające się w Internecie, prasie i innych środkach masowego przekazu i zwykle tego nie czynię.*

blebleble:)))))

--

obserwator <fajny.d.arzbor@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):

Fajny jest poczatek teksu - ktory ma z miejsca powalic czytelnikow na kolana:


*Jestem fizykiem atmosfery, od ponad czterdziestu lat specjalizującym się w badaniach w zakresie fizyki chmur, mgieł (to także jest rodzaj chmur!) i opadów. Nie jestem w stanie reagować na wszystkie głupoty na temat zjawisk atmosferycznych i klimatu pojawiające się w Internecie, prasie i innych środkach masowego przekazu i zwykle tego nie czynię.*

blebleble:)))))

==============

Bogdan o zupie , obsrywator o dupie...  Konkretne pytanie : zgadzasz się z
obliczeniami Bogdana , czy nie  fachowcu od watów , dżuli i innych h... ?

MH

--

Użytkownik Bogdan Idzikowski napisał:

Pojmujesz? 50 tysięcy ton wody odparować! Krakowskim targiem - grubość
mgły nie 200 a 50 metrów - to też jest 12,5 tysiąca ton wody!
Jebn..cie się w czółka!

     Wywołanie mgły dla tych co ewentualnie planowaliby zamach nie jest faktycznie
     zbyt dobrym pomysłem bo zbyt by ich uzależniał od pogody - nie w każdych
     warunkach to byłoby możliwe mógłby to być tylko środek pomocniczy przy sprzyjającej
     okazji  "w razie czego" dla zamącenia. Właściwie będąc na miejscu tych zamachowców
     planowałbym czy nie dałoby się uszkodzić samego samolotu jego mechanicznych
     urządzeń sterowania czy oszukać lub wpłynąć na jego nawigację i tak doprowadzić
     do katastrofy.

Użytkownik "Klin" <""klin\"@wp.pl, ,"> napisał w wiadomości news:il8cp1$386$1news.onet.pl...

Użytkownik Bogdan Idzikowski napisał:

Pojmujesz? 50 tysięcy ton wody odparować! Krakowskim targiem - grubość
mgły nie 200 a 50 metrów - to też jest 12,5 tysiąca ton wody!
Jebn..cie się w czółka!

    Wywołanie mgły dla tych co ewentualnie planowaliby zamach nie jest faktycznie
    zbyt dobrym pomysłem bo zbyt by ich uzależniał od pogody - nie w każdych
    warunkach to byłoby możliwe mógłby to być tylko środek pomocniczy przy sprzyjającej
    okazji  "w razie czego" dla zamącenia. Właściwie będąc na miejscu tych zamachowców
    planowałbym czy nie dałoby się uszkodzić samego samolotu jego mechanicznych
    urządzeń sterowania czy oszukać lub wpłynąć na jego nawigację i tak doprowadzić
    do katastrofy.

Wywołanie mgły takiej, jaka była w Smoleńsku jest niemozliwe z takiego prostego powodu, że nikt na świecie nie dysponuje taką techniką.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

W dniu 2011-03-09 18:18, Klin > pisze:

Użytkownik Bogdan Idzikowski napisał:

Pojmujesz? 50 tysięcy ton wody odparować! Krakowskim targiem - grubość
mgły nie 200 a 50 metrów - to też jest 12,5 tysiąca ton wody!
Jebn..cie się w czółka!

    Wywołanie mgły dla tych co ewentualnie planowaliby zamach nie jest faktycznie
    zbyt dobrym pomysłem bo zbyt by ich uzaleĹźniał od pogody - nie w kaĹźdych
    warunkach to byłoby moĹźliwe mĂłgłby to być tylko środek pomocniczy przy sprzyjającej
    okazji  "w razie czego" dla zamącenia. Właściwie będąc na miejscu tych zamachowcĂłw
    planowałbym czy nie dałoby się uszkodzić samego samolotu jego mechanicznych
    urządzeń sterowania czy oszukać lub wpłynąć na jego nawigację i tak doprowadzić
    do katastrofy.

Wersja z sztucznym wywołaniem mgły jest najbardziej prawdopodobną przyczyna tego zamachu.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik jadrys napisał:

W dniu 2011-03-09 18:18, Klin > pisze:

Użytkownik Bogdan Idzikowski napisał:

Pojmujesz? 50 tysięcy ton wody odparować! Krakowskim targiem - grubość
mgły nie 200 a 50 metrów - to też jest 12,5 tysiąca ton wody!
Jebn..cie się w czółka!

Wywołanie mgły dla tych co ewentualnie planowaliby zamach nie jest
faktycznie
zbyt dobrym pomysłem bo zbyt by ich uzależniał od pogody - nie w każdych
warunkach to byłoby możliwe mógłby to być tylko środek pomocniczy przy
sprzyjającej
okazji "w razie czego" dla zamącenia. Właściwie będąc na miejscu tych
zamachowców
planowałbym czy nie dałoby się uszkodzić samego samolotu jego
mechanicznych
urządzeń sterowania czy oszukać lub wpłynąć na jego nawigację i tak
doprowadzić
do katastrofy.

Wersja z sztucznym wywołaniem mgły jest najbardziej prawdopodobną
przyczyna tego zamachu.

    Musiałyby istnieć sprzyjające okoliczności jak dość wysoka wilgotność
    inaczej nikt by nie uwierzył, że to prawdziwa mgła. A jeśli zamachowcy
    twardo chcieli się pozbyć tej ekipy nie mogli na sam zbieg okoliczności
    liczyć czyli warunki przy jakich mała ingerencja np. przez rozproszenie
    koloidalnych cząsteczek, mogłyby zainicjować tworzenie mgły - a, że
    to jest możliwe świadczą chemitrailsy. Lecz samo to nie mogło być
    przyczyną katastrofy gdyby zamachowcy chcieli tylko  liczyć na mgłę
    uznałbym ich za głupców.

W dniu 2011-03-09 20:53, Klin > pisze:

Wersja z sztucznym wywołaniem mgły jest najbardziej prawdopodobną
przyczyna tego zamachu.

   Musiałyby istnieć sprzyjające okoliczności jak dość wysoka wilgotność
   inaczej nikt by nie uwierzył, Ĺźe to prawdziwa mgła. A jeśli zamachowcy
   twardo chcieli się pozbyć tej ekipy nie mogli na sam zbieg okoliczności
   liczyć czyli warunki przy jakich mała ingerencja np. przez rozproszenie
   koloidalnych cząsteczek, mogłyby zainicjować tworzenie mgły - a, Ĺźe
   to jest moĹźliwe świadczą chemitrailsy. Lecz samo to nie mogło być
   przyczyną katastrofy gdyby zamachowcy chcieli tylko  liczyć na mgłę
   uznałbym ich za głupcĂłw.

Zamachowcy z pewnością mieli na uwadze tylko jednego człowieka. Szkodzącego ich interesom Prezydenta RP.  I Smoleńsk to nie był konieczny wybĂłr miejsca zamachu tylko wykorzystanie sprzyjających okoliczności. A tym okolicznościom pomĂłgł sam Putin, nie zapraszając L. Kaczyńskiego na uroczystości katyńskie. On doskonale wiedział ze Kaczyński i tak poleci. I nie pozwoli się wozić po rezerwowych lotniskach.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On 9 Mar, 23:05, jadrys <C...@yahoo.com> wrote:

 On doskonale wiedział ze
Kaczyński i tak poleci. I nie pozwoli się wozić po rezerwowych lotniskach.

Znaczy sie wkrecił swira ? Podpuscił szaleńca ? Pieniacza ? Czy cos w
tym stylu.
Ładnie , ładnie Jadrys , wymalowałes naszego Prezydenta Tysiaclecia
:-/

W dniu 2011-03-10 00:10, robertbig pisze:

On 9 Mar, 23:05, jadrys<C...@yahoo.com>  wrote:

  On doskonale wiedział ze
Kaczyński i tak poleci. I nie pozwoli się wozić po rezerwowych lotniskach.

Znaczy sie wkrecił swira ? Podpuscił szaleńca ? Pieniacza ? Czy cos w
tym stylu.
Ładnie , ładnie Jadrys , wymalowałes naszego Prezydenta Tysiaclecia
:-/

MĂłwię tylko o moĹźliwości.  Moja koncepcja zamachu opiera się m.in. na zachowaniu VIP-Ăłw na pokładzie TU-154.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:il9phn$il9$2news.onet.pl...

W dniu 2011-03-10 00:10, robertbig pisze:

On 9 Mar, 23:05, jadrys<C...@yahoo.com>  wrote:

  On doskonale wiedział ze
Kaczyński i tak poleci. I nie pozwoli się wozić po rezerwowych
lotniskach.

Znaczy sie wkrecił swira ? Podpuscił szaleńca ? Pieniacza ? Czy cos w
tym stylu.
Ładnie , ładnie Jadrys , wymalowałes naszego Prezydenta Tysiaclecia
:-/

MĂłwię tylko o moĹźliwości.  Moja koncepcja zamachu opiera się m.in. na zachowaniu VIP-Ăłw na pokładzie TU-154.

Mgła to po rusku tuman i to tłumaczy takie bzdurne teorie.

--
stevep

W dniu 2011-03-10 15:31, cirrus pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:il9phn$il9$2news.onet.pl...

W dniu 2011-03-10 00:10, robertbig pisze:

On 9 Mar, 23:05, jadrys<C...@yahoo.com>  wrote:

  On doskonale wiedział ze
Kaczyński i tak poleci. I nie pozwoli się wozić po rezerwowych
lotniskach.

Znaczy sie wkrecił swira ? Podpuscił szaleńca ? Pieniacza ? Czy cos w
tym stylu.
Ładnie , ładnie Jadrys , wymalowałes naszego Prezydenta Tysiaclecia
:-/

MĂłwię tylko o moĹźliwości.  Moja koncepcja zamachu opiera się m.in. na zachowaniu VIP-Ăłw na pokładzie TU-154.

Mgła to po rusku tuman i to tłumaczy takie bzdurne teorie.

Teorie owszem, może i bzdurne, ale faktem jest to że samolot roztrzaskał się w gęstej mgle, a wcześniej lądujące 2 samoloty nie miały problemow z widocznością, mgła opadła w kilkanaście minut po zamachu.. Druga sprawa, kacap obiął wszystki ścisłą tajemnicą i nie dopuscił do "czarnych skrzynek" nikogo.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

"jadrys" <Che@yahoo.com> wrote in message news:il8tk6$7qj$1news.onet.pl...

Przypomniała mi się książka "Sezon Tumanow" (pora mgieł)...

W dniu 2011-03-10 03:51, Panslavista pisze:

"jadrys"<Che@yahoo.com>  wrote in message news:il8tk6$7qj$1news.onet.pl...

Przypomniała mi się książka "Sezon Tumanow" (pora mgieł)...

Niestety, nie czytałem.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik jadrys napisał:

Zamachowcy z pewnością mieli na uwadze tylko jednego człowieka.
Szkodzącego ich interesom Prezydenta RP. I Smoleńsk to nie był konieczny

    Nie byłbym tego taki pewien prezydentowi kończyła się kadencja więc
    musiała by to być strasznie zawzięta chęć zemsty, gdyby za jednego
    człowieka z którym mieli na pieńku chcieli poświęcić tyle niewinnych ludzi,
    myślę, że zależeć im musiałoby i na ścięciu tych innych głów jeśli już
    mieliby się zdecydować na taki krwawy zamach.

wybór miejsca zamachu tylko wykorzystanie sprzyjających okoliczności. A
tym okolicznościom pomógł sam Putin, nie zapraszając L. Kaczyńskiego na
uroczystości katyńskie. On doskonale wiedział ze Kaczyński i tak poleci.
I nie pozwoli się wozić po rezerwowych lotniskach.

     A czy mogli liczyć, że będą inne bardziej sprzyjające możliwości?

Klin <klin\@wp.pl,                                                                   

    Nie byłbym tego taki pewien prezydentowi kończyła się kadencja więc
    musiała by to być strasznie zawzięta chęć zemsty, gdyby za jednego
    człowieka z którym mieli na pieńku chcieli poświęcić tyle niewinnych ludzi,
    myślę, że zależeć im musiałoby i na ścięciu tych innych głów jeśli już
    mieliby się zdecydować na taki krwawy zamach.

W Katyniu i okolicznych obozach wymorodowali kilka tysiecy niewninnych ludzi. NKWD po wojnie kiedy implantowalo komunizm tez mordowalo niewinnych ludzi.

Rzekomo polskie sluzby ktore tylko oficjalni byly polskimi - rowniez mordowaly
niewinnych.

A Jaruzelski to polski general? Prosze nie zapominac o polskiej historii i wyciagac wlasciwe z niej nauki.
Rosja nie kieruje sie przy morderestwach jakas *sprawiedliwoscia* czy
niewinniscia ofiar. Ruskie taka logika sie niegdy nie kieruja !!


--

Użytkownik  obserwator napisał:

Klin<klin\@wp.pl,

     Nie byłbym tego taki pewien prezydentowi kończyła się kadencja więc
     musiała by to być strasznie zawzięta chęć zemsty, gdyby za jednego
     człowieka z którym mieli na pieńku chcieli poświęcić tyle niewinnych
ludzi,
     myślę, że zależeć im musiałoby i na ścięciu tych innych głów jeśli już
     mieliby się zdecydować na taki krwawy zamach.

W Katyniu i okolicznych obozach wymorodowali kilka tysiecy niewninnych ludzi.
NKWD po wojnie kiedy implantowalo komunizm tez mordowalo niewinnych ludzi.

Rzekomo polskie sluzby ktore tylko oficjalni byly polskimi - rowniez mordowaly
niewinnych.

A Jaruzelski to polski general?

Prosze nie zapominac o polskiej historii i wyciagac wlasciwe z niej nauki.
Rosja nie kieruje sie przy morderestwach jakas *sprawiedliwoscia* czy
niewinniscia ofiar. Ruskie taka logika sie niegdy nie kieruja !!

    Widziałem jak Putin zamaszyście się żegnał przed pomnikiem ofiar
    katyńskich podczas uroczystości 7 kwietnia miałby to być rodzaj
    pocałunku Judasza w jego wydaniu? Chciałbym wierzyć, że nawet jeśli
    coś już się wtedy kroiło on był tego nieświadomy. Natomiast Tusk
    był wtedy jakiś spięty i wyglądało  tak jakby muchy odganiał, żegnając się.

Klin

    Widziałem jak Putin zamaszyście się żegnał przed pomnikiem ofiar
    katyńskich podczas uroczystości 7 kwietnia miałby to być rodzaj
    pocałunku Judasza w jego wydaniu? Chciałbym wierzyć, że nawet jeśli
    coś już się wtedy kroiło on był tego nieświadomy. Natomiast Tusk
    był wtedy jakiś spięty i wyglądało  tak jakby muchy odganiał, żegnając się.

Kroilo sie juz duzo wczesniej. Koncowym pocalunkiem judaszy Putina i Tuska &
kompanow, bylo rozdzielenie katynskich obchodow rocznicowych. Prosze nie zartowac z ta wiara w uczciwosc Putina:)

--

W dniu 2011-03-10 11:46, Klin > pisze:

Użytkownik jadrys napisał:

Zamachowcy z pewnością mieli na uwadze tylko jednego człowieka.
Szkodzącego ich interesom Prezydenta RP. I Smoleńsk to nie był konieczny

   Nie byłbym tego taki pewien prezydentowi kończyła się kadencja więc
   musiała by to być strasznie zawzięta chęć zemsty, gdyby za jednego
   człowieka z ktĂłrym mieli na pieńku chcieli poświęcić tyle niewinnych ludzi,
   myślę, Ĺźe zaleĹźeć im musiałoby i na ścięciu tych innych głów jeśli juĹź
   mieliby się zdecydować na taki krwawy zamach.

Nic podobnego, Ĺźadna zemsta, W świecie wywiadu i słuĹźb specjalnych nie ma takiego pojęcia.  Druga sprawa, prezydentowi kończyła się dopiero pierwsza kadencja. Druga miał zapewnioną. Przemawia za tym choćby zniszczenie Samoobrony i LPR-u przez Jarosława, wycofanie sie Tuska z rywalizacji itp sprawy. Kacap doskonale się orientuje o układach w naszej polityce.

wybór miejsca zamachu tylko wykorzystanie sprzyjających okoliczności. A
tym okolicznościom pomógł sam Putin, nie zapraszając L. Kaczyńskiego na
uroczystości katyńskie. On doskonale wiedział ze Kaczyński i tak poleci.
I nie pozwoli się wozić po rezerwowych lotniskach.

    A czy mogli liczyć, Ĺźe będą inne bardziej sprzyjające moĹźliwości?

Snajper, trucizna, itp metody budzą wielkie podejrzenia.


--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:il8jt7$h2$1news.onet.pl...

W dniu 2011-03-09 18:18, Klin > pisze:

Użytkownik Bogdan Idzikowski napisał:

Pojmujesz? 50 tysięcy ton wody odparować! Krakowskim targiem - grubość
mgły nie 200 a 50 metrów - to też jest 12,5 tysiąca ton wody!
Jebn..cie się w czółka!

    Wywołanie mgły dla tych co ewentualnie planowaliby zamach nie jest faktycznie
    zbyt dobrym pomysłem bo zbyt by ich uzaleĹźniał od pogody - nie w kaĹźdych
    warunkach to byłoby moĹźliwe mĂłgłby to być tylko środek pomocniczy przy sprzyjającej
    okazji  "w razie czego" dla zamącenia. Właściwie będąc na miejscu tych zamachowcĂłw
    planowałbym czy nie dałoby się uszkodzić samego samolotu jego mechanicznych
    urządzeń sterowania czy oszukać lub wpłynąć na jego nawigację i tak doprowadzić
    do katastrofy.

Wersja z sztucznym wywołaniem mgły jest najbardziej prawdopodobną przyczyna tego zamachu.

A po ilu głębszych widziałeś tą sztuczną mgłę?

--
stevep

cirrus <cirrus@tinvalid.tkdami.net> napisał(a): A po ilu głębszych widziałeś tą sztuczną mgłę?
**************************************************************************

no,no,no.....taki niby Stefan antykomunista, a broni swoim cherlawym torsem kazde antypolskie klamstwo kremlinow...oraz kazdego pomyslu czekistow z GW,
podajacych sie za Polakow.

Sowieci przywiezli twoja rodzine tez na czolgach Stefan, kryptokomuszku?

--

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kalendarium-zbrodni-katynskiej,1,3571752,wiadomosc.html

--

W dniu 2011-03-10 15:30, cirrus pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:il8jt7$h2$1news.onet.pl...

W dniu 2011-03-09 18:18, Klin > pisze:

Użytkownik Bogdan Idzikowski napisał:

Pojmujesz? 50 tysięcy ton wody odparować! Krakowskim targiem - grubość
mgły nie 200 a 50 metrów - to też jest 12,5 tysiąca ton wody!
Jebn..cie się w czółka!

    Wywołanie mgły dla tych co ewentualnie planowaliby zamach nie jest faktycznie
    zbyt dobrym pomysłem bo zbyt by ich uzaleĹźniał od pogody - nie w kaĹźdych
    warunkach to byłoby moĹźliwe mĂłgłby to być tylko środek pomocniczy przy sprzyjającej
    okazji  "w razie czego" dla zamącenia. Właściwie będąc na miejscu tych zamachowcĂłw
    planowałbym czy nie dałoby się uszkodzić samego samolotu jego mechanicznych
    urządzeń sterowania czy oszukać lub wpłynąć na jego nawigację i tak doprowadzić
    do katastrofy.

Wersja z sztucznym wywołaniem mgły jest najbardziej prawdopodobną przyczyna tego zamachu.

A po ilu głębszych widziałeś tą sztuczną mgłę?

Sztucznie wywołaną mgłę!! Ila jeszcze razy mam to powtarzać żeby do ciebie dotarło?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:ilase4$ruv$1news.onet.pl...

W dniu 2011-03-10 15:30, cirrus pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:il8jt7$h2$1news.onet.pl...

W dniu 2011-03-09 18:18, Klin > pisze:

Użytkownik Bogdan Idzikowski napisał:

Pojmujesz? 50 tysięcy ton wody odparować! Krakowskim targiem - grubość
mgły nie 200 a 50 metrów - to też jest 12,5 tysiąca ton wody!
Jebn..cie się w czółka!

    Wywołanie mgły dla tych co ewentualnie planowaliby zamach nie jest faktycznie
    zbyt dobrym pomysłem bo zbyt by ich uzaleĹźniał od pogody - nie w kaĹźdych
    warunkach to byłoby moĹźliwe mĂłgłby to być tylko środek pomocniczy przy sprzyjającej
    okazji  "w razie czego" dla zamącenia. Właściwie będąc na miejscu tych zamachowcĂłw
    planowałbym czy nie dałoby się uszkodzić samego samolotu jego mechanicznych
    urządzeń sterowania czy oszukać lub wpłynąć na jego nawigację i tak doprowadzić
    do katastrofy.

Wersja z sztucznym wywołaniem mgły jest najbardziej prawdopodobną przyczyna tego zamachu.

A po ilu głębszych widziałeś tą sztuczną mgłę?

Sztucznie wywołaną mgłę!! Ila jeszcze razy mam to powtarzać żeby do ciebie dotarło?

A ile głębszych musisz łyknąć, żeby coś do ciebie dotarło?

--
stevep

W dniu 2011-03-11 16:35, cirrus pisze:

Wersja z sztucznym wywołaniem mgły jest najbardziej prawdopodobną
przyczyna tego zamachu.

A po ilu głębszych widziałeś tą sztuczną mgłę?

Sztucznie wywołaną mgłę!! Ila jeszcze razy mam to powtarzać żeby do
ciebie dotarło?

A ile głębszych musisz łyknąć, żeby coś do ciebie dotarło?

Stefek, to że pijesz głębsze nie oznacza, że hadryś też pija.

W dniu 2011-03-11 16:51, u2 pisze:

W dniu 2011-03-11 16:35, cirrus pisze:

Wersja z sztucznym wywołaniem mgły jest najbardziej prawdopodobną
przyczyna tego zamachu.

A po ilu głębszych widziałeś tą sztuczną mgłę?

Sztucznie wywołaną mgłę!! Ila jeszcze razy mam to powtarzać żeby do
ciebie dotarło?

A ile głębszych musisz łyknąć, żeby coś do ciebie dotarło?

Stefek, to że pijesz głębsze nie oznacza, że hadryś też pija.

Stefana trzeba zrozumieć. To z pownoscia był kiedyś porządny człowiek. Ale zaprzedał się za parę srebrników Adamowi M., I to stad jego zamiłowanie do "głębszych".

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2011-03-11 16:35, cirrus pisze:

A po ilu głębszych widziałeś tą sztuczną mgłę?

Sztucznie wywołaną mgłę!! Ila jeszcze razy mam to powtarzać żeby do ciebie dotarło?

Wersja z sztucznym wywołaniem mgły jest najbardziej prawdopodobną przyczyna tego zamachu.

A ile głębszych musisz łyknąć, żeby coś do ciebie dotarło?

Do mnie dociera i po głębszych i bez nich także. A u ciebie widzę jest odwrotnie - prawda nie dociera do ciebie bez względu na to w jakim stanie się znajdujesz.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2011-03-09 15:25, Bogdan Idzikowski pisze:

O czym ty, fanatyku pie....szysz?
Proponuję - udaj się jutro na miesiączkę posmoleńską pod pałac prezydencki. Znajdziesz tam kompanów w fanatyzmie.

Nawet sobie nie zdajesz sprawy jak mi przykro że zmusiłem ciebie do napisania takich słów.

Tak to jest z fanatykami. Podajesz mu rzeczowe sprawdzone dane, które w puch rozbijają jego chore pomysły, a on dalej swoje. Leczyć się należy.

Ojejku, juĹź wyraziłem skruchę, więc  nie dobijaj mnie.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Jedno wiemy na pewno. Była mgła.

nie mogles od razu tak napisac, zamiast 50 stron bzdetow ?

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification