Data: 2014-09-22 20:42:22 | |
Autor: abc | |
Moskwa - centrum w obronie rodziny | |
Poważnym problemem - zwłaszcza dla amerykańskich uczestników forum - było
spektakularne zaangażowanie rządu USA w propagowanie "praw" mniejszości seksualnych i małżeństw jednopłciowych. Niepokojącym sygnałem dla obradujących w Moskwie prorodzinnych działaczy było wystąpienie wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych - Joe Bidena - na zorganizowanym w czerwcu bieżącego roku w Białym Domu spotkaniu z organizacjami działającymi na rzecz mniejszości seksualnych i małżeństw jednopłciowych - z LGBT Human Rights Forum na czele. Zapowiedział on wówczas, że prawa mniejszości seksualnych muszą być przyjęte w całym świecie - we wszystkich kulturach i tradycjach. Z kolei towarzysząca mu na tym spotkaniu Susan Rice - doradca prezydenta Obamy do spraw bezpieczeństwa - podkreśliła, że prawa gejów są w pełnym tego słowa znaczeniu prawami człowieka . Zaangażowanie takiego mocarstwa jakim są Stany Zjednoczone w propagowanie owych praw i poparcie organizacji, które się ich domagają, było jednym z ważniejszych wyzwań dla uczestników moskiewskiego forum. Dlatego główną jego ideą stało się skonsolidowanie w skali światowej sił w obronie tradycyjnej rodziny, dla której atlantyści budują - na poziomie kulturowym, społecznym, ustawodawczym a nawet ekonomicznym - alternatywę w postaci małżeństw homoseksualnych i ich konsekwencji oraz promocji postaw manifestowanych przez środowiska LGBT. Skonsolidowanie to osiągnęło duży stopień, gdyż na moskiewskim forum udało się wypracować program obrony tradycyjnej rodziny . Więcej http://www.konserwatyzm.pl/artykul/12510/razny-moskwa-swiatowym-centrum-walki-w-obronie-rodziny -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|