Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Mosze demokracja

Mosze demokracja

Data: 2013-10-24 18:00:37
Autor: Mark Woydak
Mosze demokracja
Ten psychopata podpisujący się "Mark Woydak" piszący z
mx05.eternal-september.org uzywający czytnika 40tude_Dialog/2.0.15.1pl to
pisowcki oszołom podszywaniec. Fakt, że podszywa się pod moje dane świadczy
od daleko posunietej chorobie alkoholowej. Tani alkohol i marne wina
dokonały całkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma już dla
niego ratunku!

MW

Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gmx.de> napisał w wiadomości news:5w0m0ejnpjy7.zmwlqtxg6ot0$.dlg40tude.net...

Europejska Rada ds. Tolerancji i Pojednania (ERTP), której przewodniczą
Aleksander Kwaśniewski i Wiaczesław Mosze Kantor chce, by kraje Unii
Europejskiej monitorowały obywateli podejrzanych o „nietolerancję”.

ERTP wezwała państwa UE, by te utworzyły rządowe organy inwigilacyjne,
mające zająć się monitorowaniem „nietolerancyjnego” zachowania obywateli
lub grup obywateli.

W skład ERTP wchodzą niektórzy byli prezydenci i premierzy krajów
europejskich. Organizacja ma charakter samodzielny; jest niezależna również
od UE. Została powołana do istnienia przez Europejski Kongres Żydów.
Aleksander Kwaśniewski przewodzi jej od 2008 roku razem z Rosjaninem
Wiaczesławem Mosze Kantorem.

ERTP chciałaby, by wspomniane rządowe organy monitorujące „nietolerancję”
współpracowały z ministerstwami sprawiedliwości. „Nie ma powodu by być
tolerancyjnym dla nietolerancji” – stwierdziła Rada. Swoją propozycję
nazwała „Ramowym Narodowym Statutem dla Promocji Tolerancji” (Framework
National Statute for the Promotion of Tolerance) i zaprezentowała ją jako
część prac UE nad nową „Dyrektywą Równego Traktowania” (Equal Treatment
Directive).

Niezależna organizacja „Nadzór Godności Europejskiej” (NGE) z siedzibą w
Brukseli, uznała, że za pomocą tej dyrektywy ERTP chce wprowadzić „rządową
kontrolę nad społecznym i ekonomicznym życiem obywateli w najszerszym
możliwym sensie”. Organizacja stwierdziła też, że propozycja ERTP „godzi w
niespotykany dotąd sposób w wolność i prawa obywateli” i „wywraca do góry
nogami pojęcia ‘sprawiedliwości i ‘równości’”. NGE twierdzi, że przyjęcie
propozycji ERTP doprowadzi do „zinstytucjalizowanej kontroli” prywatnych
opinii i myśli.

W statucie ERTP postuluje, by penalizować „znieważanie grup”, co rozumie
się jako „oszczercze komentarze w przestrzeni publicznej wycelowane w jakąś
grupę... lub jej członków, nacechowane podżeganiem do przemocy, pomawianiem
tejże grupy, wyśmiewaniem jej lub rzucaniem fałszywych oskarżeń”. Statut
chce też, by dotyczyło to również grup, które istniały w przeszłości oraz
grup zagranicznych.

Zakazane mają być wszystkie „przestępstwa nienawiści” – zarówno „podżeganie
do przemocy” jak i „jawna aprobata dla ideologii totalitarnych, ksenofobii
i antysemityzmu”.

Statut dodaje, że „członkowie wrażliwych i upośledzonych grup... są
upoważnieni do specjalnej ochrony” co ma prowadzić do „preferencyjnego
traktowania”.

ERTP chce dzięki temu wyeliminować „rasizm, dyskryminację na tle
pochodzenia, nietolerancę religijną, ideologie totalitarne, ksenofobię,
antysemityzm, antyfemiznim i homofobię”.

Według wspomnianej już organizacji NGE, ewentualne przyjęcie tej propozycji
przez Parlament Europejski doprowadzi do sytuacji, w której nawet rodzice
chcący wpoić dzieciom konkretne wartości moralne będą osobami podejrzanymi
o nietolerancję.


Mosze demokracja

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona