Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Motocyklistka ranna przez rowerzystów

Motocyklistka ranna przez rowerzystów

Data: 2012-04-23 13:30:10
Autor: Jacek Maciejewski
Motocyklistka ranna przez rowerzystów
Dnia Mon, 23 Apr 2012 11:50:44 +0200, Alfer_z_pracy napisał(a):

http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,motocyklistka-ranna-w-zderzeniu-z-audi,42415.html

Krótko, zwięźle i niejasno. Nic sensownego nie da się powiedzieć.
--
Jacek

Data: 2012-04-23 14:06:59
Autor: Alfer_z_pracy
Motocyklistka ranna przez rowerzystów
Jacek Maciejewski napisał:
Krótko, zwięźle i niejasno. Nic sensownego nie da się powiedzieć.

W komentarzach wypowiada się motocyklista, co nieco naświetla.

Natomiast niezależnie od medialnego bełkotu i wielu niejasności, gdyby ci rowerzyści jechali zgodnie z prawem po DDR, prawdopodobnie do wypadku by nie doszło. Czyli tradycyjnie wszystkiemu winny cyklista (a może i Mason równocześnie).

A.

Data: 2012-04-23 15:01:36
Autor: artek
Motocyklistka ranna przez rowerzystów
Alfer_z_pracy wrote:
Jacek Maciejewski napisał:
Krótko, zwięźle i niejasno. Nic sensownego nie da się powiedzieć.

W komentarzach wypowiada się motocyklista, co nieco naświetla.

Natomiast niezależnie od medialnego bełkotu i wielu niejasności,
gdyby ci rowerzyści jechali zgodnie z prawem po DDR, prawdopodobnie
do wypadku by nie doszło.

z opisu na tvn:
"Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 15.00 na _skrzyżowaniu_ ulic 3 Maja i Małachowskiego."

na skrzyzowaniu nie ma ddr, a co najwyżej przejazdy dla rowerzystów

"Od strony Izabelina jechała honda, prowadzona przez kobietę. Kierująca zaczęła gwałtownie hamować, gdy rowerzysta zajechał jej drogę"

równie dobrze można powiedzieć, że niemal wjechała na rowerzystę, prawidłowo przejeżdżającego przez pdr.

--

artek

Data: 2012-04-23 15:55:01
Autor: Alfer_z_pracy
Motocyklistka ranna przez rowerzystów
artek napisał:
na skrzyzowaniu nie ma ddr, a co najwyżej przejazdy dla rowerzystów

Ze zdjęcia (które czasem widać, a czasem serwer zgłasza jego brak), wydaje się że to nie było skrzyżowanie, a DDR - jakiś - tam jednak jest. A to, że jest dziadowski i nie nadaje się do czego innego niż pędzenie bydła rogatego, to insza inszość...

Ostatnio całkiem niedaleko stamtąd zbudowali podobny DDR, na granicy lasu parku leśnego Bemowo przy Klaudynie i Janowie. W sumie dobrze, bo tam wąsko i niebezpiecznie. Niestety: a) jest z kostki, b) jest zalewany (np. wczoraj po opadach z lasu płynął wartki nurt w poprzek DDR), c) aby na niego wjechać jadąc od Puszczy, trzeba wskoczyć na krawężnik bądź sprytnie półlegalnie manewrować na rondzie oraz d) kończy się nigdzie i trzeba wrócić na jezdnię :-) Nie zdziwię się, jak szosowcy będą nagminnie unikać tej DDR i ciąć po staremu jezdnią, narażając się na podobne wypadki jak wyżej, przy okazji dostając z&*&^% od kierowców. Czyli jak zwykle nie da się u nas zrobić ścieżyny cywilizowanej, grunt żeby postawić znaki i wysiudać cyklistów z jezdni, a dalej to już męczcie się sami.

A.

Data: 2012-04-23 16:02:52
Autor: Fabian
Motocyklistka ranna przez rowerzystów
On 23.04.2012 15:55, Alfer_z_pracy wrote:
artek napisał:
na skrzyzowaniu nie ma ddr, a co najwyżej przejazdy dla rowerzystów

Ze zdjęcia (które czasem widać, a czasem serwer zgłasza jego brak),
wydaje się że to nie było skrzyżowanie, a DDR - jakiś - tam jednak jest.
A to, że jest dziadowski i nie nadaje się do czego innego niż pędzenie
bydła rogatego, to insza inszość...

Jest coś takiego jak skrzyżowanie 3 maja z Małachowskiego, tylko po zdjęciu lotniczym (czy satelitarnym) nie widać aby na nim były jakieś znaki, a cienie są długie. Więc w szczególności nie ma znaków informujących o DDR czy stanowiących o podrzędności Małachowskiego względem 3 Maja. A jak rowerzysta wyjechał z Małachowskiego to motocykliści mieli go po prawej.

Fabian.

Data: 2012-04-23 16:05:16
Autor: Fabian
Motocyklistka ranna przez rowerzystów
On 23.04.2012 16:02, Fabian wrote:
On 23.04.2012 15:55, Alfer_z_pracy wrote:
artek napisał:
na skrzyzowaniu nie ma ddr, a co najwyżej przejazdy dla rowerzystów

Ze zdjęcia (które czasem widać, a czasem serwer zgłasza jego brak),
wydaje się że to nie było skrzyżowanie, a DDR - jakiś - tam jednak jest.
A to, że jest dziadowski i nie nadaje się do czego innego niż pędzenie
bydła rogatego, to insza inszość...

Jest coś takiego jak skrzyżowanie 3 maja z Małachowskiego, tylko po
zdjęciu lotniczym (czy satelitarnym) nie widać aby na nim były jakieś
znaki, a cienie są długie. Więc w szczególności nie ma znaków
informujących o DDR czy stanowiących o podrzędności Małachowskiego
względem 3 Maja. A jak rowerzysta wyjechał z Małachowskiego to
motocykliści mieli go po prawej.

Cofam. Jednak jakiś znak jest na Małachowskiego ... ;)

Fabian.

Data: 2012-04-23 16:10:44
Autor: Michał Pysz
Motocyklistka ranna przez rowerzystów
W dniu 2012-04-23 16:05, Fabian pisze:
On 23.04.2012 16:02, Fabian wrote:
On 23.04.2012 15:55, Alfer_z_pracy wrote:
artek napisał:
na skrzyzowaniu nie ma ddr, a co najwyżej przejazdy dla rowerzystów

Ze zdjęcia (które czasem widać, a czasem serwer zgłasza jego brak),
wydaje się że to nie było skrzyżowanie, a DDR - jakiś - tam jednak jest.
A to, że jest dziadowski i nie nadaje się do czego innego niż pędzenie
bydła rogatego, to insza inszość...

Jest coś takiego jak skrzyżowanie 3 maja z Małachowskiego, tylko po
zdjęciu lotniczym (czy satelitarnym) nie widać aby na nim były jakieś
znaki, a cienie są długie. Więc w szczególności nie ma znaków
informujących o DDR czy stanowiących o podrzędności Małachowskiego
względem 3 Maja. A jak rowerzysta wyjechał z Małachowskiego to
motocykliści mieli go po prawej.

Cofam. Jednak jakiś znak jest na Małachowskiego ... ;)

Fabian.


streetview nie chwyta?

mp.

Data: 2012-04-23 16:17:34
Autor: Fabian
Motocyklistka ranna przez rowerzystów
On 23.04.2012 16:10, Michał Pysz wrote:
W dniu 2012-04-23 16:05, Fabian pisze:
On 23.04.2012 16:02, Fabian wrote:
On 23.04.2012 15:55, Alfer_z_pracy wrote:
artek napisał:
na skrzyzowaniu nie ma ddr, a co najwyżej przejazdy dla rowerzystów

Ze zdjęcia (które czasem widać, a czasem serwer zgłasza jego brak),
wydaje się że to nie było skrzyżowanie, a DDR - jakiś - tam jednak
jest.
A to, że jest dziadowski i nie nadaje się do czego innego niż pędzenie
bydła rogatego, to insza inszość...

Jest coś takiego jak skrzyżowanie 3 maja z Małachowskiego, tylko po
zdjęciu lotniczym (czy satelitarnym) nie widać aby na nim były jakieś
znaki, a cienie są długie. Więc w szczególności nie ma znaków
informujących o DDR czy stanowiących o podrzędności Małachowskiego
względem 3 Maja. A jak rowerzysta wyjechał z Małachowskiego to
motocykliści mieli go po prawej.

Cofam. Jednak jakiś znak jest na Małachowskiego ... ;)

Fabian.


streetview nie chwyta?

A chwyta?

Fabian.

Data: 2012-04-23 16:20:03
Autor: Michał Pysz
Motocyklistka ranna przez rowerzystów
Nie mam pojęcia, rzucam tylko pomysł! :-)

MP.


streetview nie chwyta?

A chwyta?

Fabian.



Data: 2012-04-23 17:37:39
Autor: Fabian
Motocyklistka ranna przez rowerzystów
On 23.04.2012 16:20, Michał Pysz wrote:
Nie mam pojęcia, rzucam tylko pomysł! :-)

MP.


streetview nie chwyta?

A chwyta?

Nie chwyta. Spr. zajmuje tyle ile napisanie tego pomysłu.

Fabian.

Data: 2012-04-23 15:29:04
Autor: Kret - praca
Motocyklistka ranna przez rowerzystów

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4f9545e3$0$1224$65785112news.neostrada.pl...
Jacek Maciejewski napisał:
Krótko, zwięźle i niejasno. Nic sensownego nie da się powiedzieć.

W komentarzach wypowiada się motocyklista, co nieco naświetla.

Natomiast niezależnie od medialnego bełkotu i wielu niejasności, gdyby ci rowerzyści jechali zgodnie z prawem po DDR, prawdopodobnie do wypadku by nie doszło. Czyli tradycyjnie wszystkiemu winny cyklista (a może i Mason równocześnie).


A czy tamten chodnik można zgodnie z prawem nazwać DDR (to że ma 2 znaki na końcach wiem) ale jego szerokość, wysokośc krawężników itp budzi wiele kontrowersji...


Kret z pracy.
www.kluchojady.waw.pl

Data: 2012-04-23 15:59:18
Autor: Fabian
Motocyklistka ranna przez rowerzystów
On 23.04.2012 14:06, Alfer_z_pracy wrote:
Jacek Maciejewski napisał:
Krótko, zwięźle i niejasno. Nic sensownego nie da się powiedzieć.

W komentarzach wypowiada się motocyklista, co nieco naświetla.

Natomiast niezależnie od medialnego bełkotu i wielu niejasności, gdyby
ci rowerzyści jechali zgodnie z prawem po DDR, prawdopodobnie do wypadku
by nie doszło. Czyli tradycyjnie wszystkiemu winny cyklista (a może i
Mason równocześnie).

Pytanie, czy tam byli w ogóle jacyś rowerzyści?

Fabian.

Motocyklistka ranna przez rowerzystów

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona