Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   Motosieka k. Kutna - opinie...?

Motosieka k. Kutna - opinie...?

Data: 2009-07-20 12:32:23
Autor: falco
Motosieka k. Kutna - opinie...?
taa... niestety, ale w moim przypadku Motosieka nie wykazała się zainteresowaniem dla kupującego...
Choć obiecali przesłać zdjęcia wybranego motocykla, dodatkowo to ja 2 krotnie się przypominałem, to zapadła głucha cisza...

Cóż, czekałem długo, więc nic na siłę szukam a panom z Motosieki już podziękujemy za "fatygę" a raczej jej brak.
Tyle w temacie.


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

Data: 2009-07-20 14:07:46
Autor: Ivam
Motosieka k. Kutna - opinie...?
"falco" <mfalco@wp.pl> wrote in message news:h41hps$j6j$1mx1.internetia.pl...
taa... niestety, ale w moim przypadku Motosieka nie wykazała się zainteresowaniem dla kupującego...

Sory, ze dopiero teraz, ale pytanko:
Jakiej maszyny i do czego szukasz?

Masz Jawe - ladna maszyna, troche do grzebania, zatem szukasz czegos do jazdy, czy po prostu kolejnej ladnej maszyny do grzebania?

--
pzdr:
Ivam

Data: 2009-07-20 13:10:38
Autor: Jasio
Motosieka k. Kutna - opinie...?
Użytkownik "Ivam" napisał w wiadomości news:h41mqn$16t$1atlantis.news.neostrada.pl...
"falco" wrote in message news:h41hps$j6j$1mx1.internetia.pl...
taa... niestety, ale w moim przypadku Motosieka nie wykazała się zainteresowaniem dla kupującego...

Sory, ze dopiero teraz, ale pytanko:
Jakiej maszyny i do czego szukasz?


Sorry, że dopiero teraz, ale pytanko:
Czy Ty czytasz czy tylko piszesz, Ivam?

Wiesz, falco myślał nad założeniem bloga na preclu. (:

--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2009-07-20 15:48:54
Autor: Ivam
Motosieka k. Kutna - opinie...?
"Jasio" <bylystudent@gazeta.pl> wrote in message news:h41ms3$35a$1inews.gazeta.pl...
Czy Ty czytasz czy tylko piszesz, Ivam?

Mialem troche urlopu od komputera, odrabialem zaleglosci i dopiero teraz dotarlem do tego watku... poza tym zwykle olewam tematy, na ktore wiem, ze nic nie powiem (czyli np. komis w Kutnie, albo Lublinie) ;)

A teraz do Falco:

Szukam czegoś do "zwykłej" jazdy", szczegółowy opis dałem w wątku "krystalizowanie wyboru" czy jakoś tak... ;)

Przegapilem watek. Nie chce mi sie w tej chwili sprawdzac, ale patrzac po znajomych i sobie, to polece:
- XJ 600
- Bandit 600
- NTV 650
- Zephyr 550
- CB 500
- GS 500
- moze jeszcze Virago 535 (mi nie podchodzi, stad "moze")
- moze jeszcze jakies maszyny virago-podobne, ale tutaj nie jestem w temacie

Raczej z ogarnieciem nie bedziesz miec problemu, a szosowe 400, 450'tki bym omijal. Fajne zabawki (uwielbiam bandziorka 400), ale niestety wyjatkowo niepopularne w Polsce, stad problemy z czesciami i ew. zbytem gdy juz Ci sie znudzi.

Na wyglad oczywiscie zwaracaj uwage, ale niech to nie bedzie decydujaca sprawa. Nie szukaj czegos, czego na allegro jest np. 4 sztuki;)

Napalisz sie np. na Estrellke (albo gn 400), kupisz pierwsza z brzegu, bo innych nie ma i bedziesz mial 2 maszyny do grzebania wieczorami, a do jazdy nic.

Tak samo odradzilbym Ci GN 250. Mialem okazje sie przewiezc kawalek (moja dziewczyna robi na tym kurs na prawko) i zdecydowanie odradzam. Za slabe, po prostu. Nie czulbym sie na tym calkowicie bezpiecznie w codziennej jezdzie. Nie powiem, pewnie jawa jest slabsza, ale szukasz maszyny do przemieszczania, a nie jazdy raz od swieta, zeby sie w niedziele pokazac, prawda? A poza tym na mocniejszych maszynach mozesz jechac zarowno powoli, jak szybko, na slabym sprzecie, tylko to pierwsze;)

--
pzdr:
Ivam

Data: 2009-07-20 21:47:02
Autor: falco
Motosieka k. Kutna - opinie...?
Ivam pisze:

A teraz do Falco:

Przegapilem watek. Nie chce mi sie w tej chwili sprawdzac, ale patrzac po znajomych i sobie, to polece:

Spoko, ja mam bardzo indywidualne podejście do różnych spraw, w tym także przy wyborze motocykla, więc nie oczekuję, że ktoś mnie zrozumie, ale jak zawsze doceniam wszelką pomoc czy sugestie! ;)

- Zephyr 550

Jedynie ten sprzęt mi w miarę przypasował, ale na razie pozostanie w teoretycznym wyborze. ;)

...szosowe 400, 450'tki bym omijal. stad problemy z czesciami i ew. zbytem gdy juz Ci sie znudzi.

Tak, biorę pod uwagę popularność, bo wiem jak trudno np. o niektóre części do moje 175, gdy już do 250 jest niemal wszystko i to od ręki.

Na wyglad oczywiscie zwaracaj uwage, ale niech to nie bedzie decydujaca sprawa.

Decydująca nie jest, ale na... 2 miejscu ;) Na pierwszym jest prostota, łatwość obsługi, tania eksploiatacja. Na 3 miejscu (kto wie czy nie najważniejszym - budżet) ;) Na razie zamrożony niestety... :(

Napalisz sie np. na Estrellke (albo gn 400)

Nie, nie z tego już wyrosłem, owszem piekielnie mi się podoba, ale właśnie dlatego, że jest praktycznie niedostępna w PL, od razu poszła na półkę z napisem "piękna, acz niedostępna". ;)

Tak samo odradzilbym Ci GN 250. Za slabe, po prostu. Nie czulbym sie na tym calkowicie bezpiecznie w codziennej jezdzie. Nie powiem, pewnie jawa jest slabsza, ale szukasz maszyny do przemieszczania, a nie jazdy raz od swieta, zeby sie w niedziele pokazac, prawda? A poza tym na mocniejszych maszynach mozesz jechac zarowno powoli, jak szybko, na slabym sprzecie, tylko to pierwsze;)

Z tego co się zorientowałem, to popularny Gienek ma chyba tak samo dużo zwolenników, co przeciwników, jeszcze nie spotkałem opinii pośredniej, jedynie "jestem za a nawet przeciw". ;)

Co do babci Jawy, to pomiędzy większymi siostrami a moją 175 jest naprawdę znaczna różnica, ja mogę sobie co najwyżej popyrkać... ;)
Dlatego myślę o innym motocyklu, ale też małym, zgrabnym i cieszącym oko bez zarywania kieszeni na części i wachę... ;)

Co do samych prędkości, to może ja dziwny jestem, ale nie kręci mnie to wcale, co więcej mam mocne obawy przed dużymi prędkościami na motocyklu. Owszem fajnie jest mieć poczucie, że gdy odkręcę, to pojadę, ale z moich bardzo nikłych doświadczeń, właśnie jazda 250 sprawiała mi frajdę.
Prędkość rzędu 90-100 osiągana bez problemu i w miarę elastycznie a na podróżną już w zupełności wystarczy.
Może, kiedyś zmienię zdanie, ale na razie absolutnie nie jest dla mnie priorytetem lecieć 130, 150, bo to pozostaje jako abstrakcja.
Podobnie jak jazda Garbuskami, gdzie ludzie nie czujący bluesa pukają się w głowę słysząc i widząc gdy ruszam w kolejną trasę, przecież "to jest małe, wolne i w ogóle brzydkie".
Przy Popielku (Garbus 1200 6V) maksymalną mam rzędu 110 przy dobrych wiatrach 120 (z górki) ;) owszem do wyprzedzania muszę mieć spooory zapas, ale nie stanowi dla mnie problemu jechać w kolejną kilkuset km trasę. (2 tygodnie nazad 800 pękło w czwartek, jeśli nic sie nie zmieni poleci kolejne 800). Ja czerpię frajdę z samej jazdy, owszem czasem brakuje pod nogą, gdy chciałbym wyprzedzić coś na szybko, ale za to ekonomiczny rachunek przy dystrybutorze, zwłaszcza przy chorych cenach benzyny znacznie mi to rekompensuje... ;)

Szukam nieśpiesznie, trafię w tym sezonie i będę mógł kupić, super, jeśli nie, popyrkam nadal Jawą, poszukam w nowym sezonie... ;)

--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

Data: 2009-07-20 22:57:52
Autor: Ivam
Motosieka k. Kutna - opinie...?
"falco" <mfalco@wp.pl> wrote in message news:h42i9t$qa1$1mx1.internetia.pl...
- Zephyr 550

Jedynie ten sprzęt mi w miarę przypasował, ale na razie pozostanie w teoretycznym wyborze. ;)

Bardzo fajny... po prawdzie ja bym bral wiekszego, ale i tak bardzo fajny;)

Tak, biorę pod uwagę popularność, bo wiem jak trudno np. o niektóre części do moje 175, gdy już do 250 jest niemal wszystko i to od ręki.

Problemem moga byc ceny do japonii. Pogooglaj i sam sprawdz, ze czym starsza tym pasci drozsze. Chociazby ta wlasnie wspomniana wczesniej tarcza (juz nie wspominajac o czesciach silnikowych)

Decydująca nie jest, ale na... 2 miejscu ;) Na pierwszym jest prostota, łatwość obsługi, tania eksploiatacja. Na 3 miejscu (kto wie czy nie najważniejszym - budżet) ;) Na razie zamrożony niestety... :(

To z mojej listy pozostaw XJ w wersji naked jest duzo ladniejsza. Przyznam szczerze, ze gdyby nie wyglad to w sumie chyba XJ'ta wszystkie te wymagania spelnia;)

Z tego co się zorientowałem, to popularny Gienek ma chyba tak samo dużo zwolenników, co przeciwników, jeszcze nie spotkałem opinii pośredniej, jedynie "jestem za a nawet przeciw". ;)

Jak na tak mala maszynke to jest ok, ale odpusc sobie jednak tak male (250) maszyny. Spalanie wcale (w starych) nie jest duzo mniejsze od 500-600, a konikow bylo malo, do tego sporo pozdychalo, bo ciagle katowanie (zeby wyprzedzic czy cokolwiek), bo zazwyczaj ludzie mlodzi, itp.

Ja bym gienka przygarnal, ale powiedzmy na 20'tym miejscu w moim garazu i tylko i wylacznie jako maszyne do okazyjnych wyjazdow, a nie jako maszyne podstawowa.

Co do babci Jawy, to pomiędzy większymi siostrami a moją 175 jest naprawdę znaczna różnica, ja mogę sobie co najwyżej popyrkać... ;)
Dlatego myślę o innym motocyklu, ale też małym, zgrabnym i cieszącym oko bez zarywania kieszeni na części i wachę... ;)

To olej pojemnosci typu 400, 450 i pewnie tez niektore 550. Za malo tego, zeby bylo w czym wybierac. Poza tym trzebaby dokladnie sprawdzac, w czym jak sam powiedziales - nie mas za duzo doswiadczenia. A to, ze pojedziesz z mechanikiem nie znaczy, ze to wiele zmieni - w nietypowych sprzetach niebardzo wiadomo co (poza tym co zawsze) sprawdzac.

co więcej mam mocne obawy przed dużymi prędkościami na motocyklu.

A kto Ci kaze jechac szybko? Zapas mocy/momentu nie oznacza koniecznie zasuwania z predkosciami kosmicznymi. Wieksze maszyny, ktore moga bez problemu jechac np. 160, nie bada tak zakatowane, jak te, ktore maja vmax ~110.

bardzo nikłych doświadczeń, właśnie jazda 250 sprawiała mi frajdę.
Prędkość rzędu 90-100 osiągana bez problemu i w miarę elastycznie a na podróżną już w zupełności wystarczy.

Tylko wlasnie problem sie zaczyna, jak wezmiesz troche gratow, albo bardzo silny wiatr, albo pasazerke zabierzesz, itp.

Może, kiedyś zmienię zdanie, ale na razie absolutnie nie jest dla mnie priorytetem lecieć 130, 150, bo to pozostaje jako abstrakcja.

Nikt Cie nie zmusza, to Ty masz panowac nad sprzetem, a nie on nad Toba. W sumie nie kwestia predkosci dla mnie jest najwazniejsza, ale przyspieszenie. Bo slaba maszyne najpierw musisz rozpedzic, sprawdzic czy mozesz wyprzedzac i albo hamowac, albo wyprzedzac. Majac mocna maszyne, jedziesz sobie spokojnie i wyprzedzasz "z miejsca".

Przy Popielku (Garbus 1200 6V) maksymalną mam rzędu 110 przy dobrych wiatrach 120 (z górki) ;) owszem do wyprzedzania muszę mieć spooory zapas,

W ogole wyprzedzasz? Ja bym sie zastanawial po co. Na MZ'cie juz naprawde poza miastem to chyba w ogole nie wyprzedzam. Jezeli masz max 110, to przelot ~90. W moich okolicach, poza miastem to jestes zawalidroga i nawet ciezarowki Cie wyprzedzaja;P

Ja czerpię frajdę z samej jazdy, owszem czasem brakuje pod nogą, gdy chciałbym wyprzedzić coś na szybko, ale za to ekonomiczny rachunek przy dystrybutorze, zwłaszcza przy chorych cenach benzyny znacznie mi to rekompensuje... ;)

Czego szukasz zatem? Ekonomicznego, acz wolnego? To szukaj 125/250. Ale 400 raczej sobie odpusc.

Szukam nieśpiesznie, trafię w tym sezonie i będę mógł kupić, super, jeśli nie, popyrkam nadal Jawą, poszukam w nowym sezonie... ;)

Zastanow sie dobrze czego chcesz, zebys nie skonczyl z gienkiem 400, albo estrelka;) albo ducatami: mark 3, apollo, albo 750SS i kilkoma latami w garazu spedzonymi, zeby doprowadzic to do idealnego stanu ;)

--
pzdr:
Ivam

Data: 2009-07-21 21:15:26
Autor: falco
Motosieka k. Kutna - opinie...?
Ivam pisze:

Bardzo fajny... po prawdzie ja bym bral wiekszego, ale i tak bardzo fajny;)

hehehe, nic osobistego, ale wciąż słyszę, że każdy chce większego a ja wolę małe, mam nadzieję, że to nie jest jak z kupowaniem dużego auta... ;););)

Problemem moga byc ceny do japonii. Pogooglaj i sam sprawdz, ze czym starsza tym pasci drozsze.

Tak, już o tym wiem, dlatego szukałem z jak najmłodszych (w moim zasięgu) roczników.

To z mojej listy pozostaw XJ w wersji naked jest duzo ladniejsza.

Oj nie... naprawdę do mnie nie trafia. Oczywiście nie kwestionuję walorów samych w sobie, ale jednak lubię mieć poczucie, że mam coś, co (mi) podoba się najbardziej. ;)

Ja bym gienka przygarnal, ale powiedzmy na 20'tym miejscu w moim garazu i tylko i wylacznie jako maszyne do okazyjnych wyjazdow...

Moim marzeniem jest mieć caaaałą stodołę (też jej nie mam) ;) wypełnionją maszynami, które kocham... ;)

To olej pojemnosci typu 400, 450 i pewnie tez niektore 550. Za malo tego, zeby bylo w czym wybierac.

Niestety, to prawda, ten rynek w PL prawie nie istnieje, w sumie to nie mam pojęcia dlaczego...?

  > A kto Ci kaze jechac szybko? Zapas mocy/momentu nie oznacza koniecznie
zasuwania z predkosciami kosmicznymi.

Wiesz... nie wyobrażam sobie, że mając do dyspozycji pokaźną stajnię nie będzie mnie korciło, by pocisnąć je na drodze... ;) Miałem do czynienia z mocarnymi VWejami i wiem jak korci by nimi polecieć, sam jednak swoje pozostawiłem w std (może oprócz Stefanka, ale bez przesady). Po za tym większy motocykl, to większa waga, gabaryty, i jednak spalanie. Jak wspomniałem, może kiedyś to się zmieni, ale choć lubię popatrzeć i zwłaszcza posłuchać sunących, głośnych czoperów, to jednak sam nie chciałbym takiego (na razie?) kupić. Kręcą mnie małe, gołe, klasyczne bez ciasnej zabudowy, plastików, bajerów, itp motocykle. Bardzo możliwe, że tak samo jak z VWejami z czasem będzie znaczna korekta "młodzieńczych" wizji, ale na razie jest taka, jak jest. Czyli "małe a cieszy". ;)

Tylko wlasnie problem sie zaczyna, jak wezmiesz troche gratow, albo bardzo silny wiatr, albo pasazerke zabierzesz, itp.

Biorę to pod uwagę.

Majac mocna maszyne, jedziesz sobie spokojnie i wyprzedzasz "z miejsca".

Tego się właśnie boję najbardziej... ;)

W ogole wyprzedzasz? Ja bym sie zastanawial po co. Jezeli masz max 110, to przelot ~90. W moich okolicach, poza miastem to jestes zawalidroga i nawet ciezarowki Cie wyprzedzaja;P

hehehe, pewnie, że wyprzedzam i wcale nie tak rzadko, jakby się mogło wydawać... ;) Popiel jest typowym osiłkie, czyli powoli, ale uparcie do przodu, za to w Stefanku na 1.6 mam już podróżną 110-120, tyle, że potem bardziej na stacji mnie boli. Na szczęście mam... LPG. ;)

Czego szukasz zatem? Ekonomicznego, acz wolnego? To szukaj 125/250. Ale 400 raczej sobie odpusc.

Dokładnie tak, właśnie szukam 250, bo 125 to już jednak maleństwo a 400, które chciałbym najbardziej jak na lekarstwo. Wiem, że rakieta, to to nie będzie, ale to i tak będzie kosmos przy babci Jawie z 80 na maxa... ;););)

Zastanow sie dobrze czego chcesz, zebys nie skonczyl z gienkiem 400, albo estrelka;)

Spoko, kupowanie na "już", mam już za sobą, teraz sobie drepczę, przynudzam, zagajam i podśpiewuję "...kiedyś Cię znajdę..." ;)


--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

Data: 2009-07-21 23:10:16
Autor: Ivam
Motosieka k. Kutna - opinie...?
"falco" <mfalco@wp.pl> wrote in message news:h454pq$lof$1mx1.internetia.pl...
hehehe, nic osobistego, ale wciąż słyszę, że każdy chce większego a ja wolę małe, mam nadzieję, że to nie jest jak z kupowaniem dużego auta... ;););)

Jesli roznica w cenie nie jest duza, to wole wygodniejsze, wieksze, szybsze, itp. Jak mnie nie stac, to biore male;)

Oj nie... naprawdę do mnie nie trafia. Oczywiście nie kwestionuję walorów samych w sobie, ale jednak lubię mieć poczucie, że mam coś, co (mi) podoba się najbardziej. ;)

No wiem, ze do najladniejszych nie nalezy, ale nie skreslaj N'ki... tak samo nie skreslajj bandita w wersji N - mi sie bardzo podoba.

Moim marzeniem jest mieć caaaałą stodołę (też jej nie mam) ;) wypełnionją maszynami, które kocham... ;)

Moze nie stodole, ale "kotlownie" (pomieszczenie gospodarcze) powolutku zaczynam zapelniac;)

Niestety, to prawda, ten rynek w PL prawie nie istnieje, w sumie to nie mam pojęcia dlaczego...?

Kazdy chce wiekszego? :P

A tak na serio - sporo 400 bylo produkowanych na japonie, bo tam cos mieli z przepisami (cos jak te 28 koni w niemczech).

Wiesz... nie wyobrażam sobie, że mając do dyspozycji pokaźną stajnię nie będzie mnie korciło, by pocisnąć je na drodze... ;)

Jesli tak, to faktycznie odradzam. Po prawdzie IMHO ciezko mowic po "pokaznej stajni" w odniesieniu do XJ, Bandita czy malego Zephyra, ale faktycznie moze lepiej zastanow sie nad 250.

Po za tym większy motocykl, to większa waga, gabaryty, i jednak spalanie.

W odniesieniu do 250 - tak, ale w odniesieniu do 400 - nie. Oczywiscie uogolniam.

Majac mocna maszyne, jedziesz sobie spokojnie i wyprzedzasz "z miejsca".

Tego się właśnie boję najbardziej... ;)

A tego nie rozumiem - zawsze bezpieczniej wyprzedzic z miejsca, niz nabierac rozpedu przez ostatnie 3km.

Popiel jest typowym osiłkie, czyli powoli, ale uparcie do przodu, za to w Stefanku na 1.6 mam już podróżną 110-120, tyle, że potem bardziej na stacji mnie boli. Na szczęście mam... LPG. ;)

Tak z ciekawosci - ile Ci pala te garbuski? Przy takiej jezdzie w okolicach max.

Dokładnie tak, właśnie szukam 250, bo 125 to już jednak maleństwo a 400, które chciałbym najbardziej jak na lekarstwo. Wiem, że rakieta, to to nie będzie, ale to i tak będzie kosmos przy babci Jawie z 80 na maxa... ;););)

Tylko odpusc sobie dwusuwy - zwlaszcza te mocno wykatowane. Moze gienek 250, moze sr 250... cos w tym stylu. Nie sprawdzalem, ale pewnie troche tego jest - na czyms nauki jazdy musza uczyc;)

--
pzdr:
Ivam

Data: 2009-07-22 00:01:39
Autor: falco
Motosieka k. Kutna - opinie...?
Ivam pisze:

No wiem, ze do najladniejszych nie nalezy, ale nie skreslaj N'ki... tak samo nie skreslajj bandita w wersji N - mi sie bardzo podoba.

Skreślać, nie skreślam, ale powiedzmy, że są na liście daleko oczekujących... do zapisania na listę... ;)

Moze nie stodole, ale "kotlownie" (pomieszczenie gospodarcze) powolutku zaczynam zapelniac;)

O! Skoro tak zapraszasz... ;) to bardzo chętnie bym obejrzał, to i owo... ;)

A tak na serio - sporo 400 bylo produkowanych na japonie, bo tam cos mieli z przepisami (cos jak te 28 koni w niemczech).

Dzięki!

A tego nie rozumiem - zawsze bezpieczniej wyprzedzic z miejsca, niz nabierac rozpedu przez ostatnie 3km.

W sensie, że można pocisnąć.
Wiadomo, że bezpieczniej jest wyprzedzać mając czym bez czajenia się.

Tak z ciekawosci - ile Ci pala te garbuski? Przy takiej jezdzie w okolicach max.

;) To dla mnie woda na młyn i mógłbym lać VWodę całą noc, ponieważ to jednak nie to miejsce, to postaram się zawęzić... ;)
Popiel, to tzw. Sparkeafer (polecam google, aby nie śmiecić), czyli najuboższa wersja, która ma tylko to co jest niezbędne do jazdy (dla przykładu jest tylko jeden daszek p. słoneczny a wycieraczki mają 1 bieg bez powrotu) ;)
Model '69, ale jeszcze 6V (nie spotkałem drugiego w PL!!!) z silnikiem 1200, czyli najsłabszym, ale najtrwalszym. Trasa ok. 6 do 6,5 (z bagażnikiem dachowym), miasto ok. 8-8,5. Zaznaczam, że mam dość ciężką nogę, choć Popielek mocą nie powala, to dzielnie pokonuje kolejne kilometry, oprócz zimy. Ze względu na jego niemal 100% fabryczny stan i oryginalny model póki to będzie możliwe, nie poczuje soli, która jest zabójstwem dla zabytkowych sprzętów.

Stefanek, to tzw. "panoramka", czyli model 1303 (również polecam google), w oryginale z 1.3 dwudolotowym, od ponad roku fabrycznie nowym serduchem 1.6 z tzw. szybką skrzynią (seryjną dla 1.6). Przy 1.3 miałem LPG, do 1.6, które długo docierałem wkrótce też podłączam. Trasa ok. 7,5-8,5 (wacha), miasto przy najcięższych zimowych warunkach, na krótkich odcinkach, czyli z niemal stale pracującym automatycznym ssaniem nawet 12-13. Regułą jest miasto ok. 10. Przy LPG w trasie ok. 8-9, w mieście ok. 10-11.


Tylko odpusc sobie dwusuwy - zwlaszcza te mocno wykatowane. Moze gienek 250, moze sr 250... cos w tym stylu...

Nie, nie, 2suw, zostaje z babcią Jawą. ;) Nie miałem wciąż okazji obejrzeć Gienka na żywca (wciąż szukam kogoś z Wawy czy okolic, kto mógłby mi poświęcić chwilę na pokazówkę) ;) ale powiem szczerze, że na tyle fotek czy info od ludzi i sieci, które przesiałem, wciąz mi się bardzo podoba. ;)

Wiem, że słabiutki, ale właśnie jego prostota do mnie przemawia. Czy go kupię nie wiem, najpierw muszę obejrzeć na żywca i sobie podotykać... ;)

--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

Data: 2009-07-20 14:57:14
Autor: falco
Motosieka k. Kutna - opinie...?
Ivam pisze:

Sory, ze dopiero teraz, ale pytanko:

ale za co mnie przepraszasz, bo chyba Ty nie pracujesz w Motosiece...? ;)

Masz Jawe - ladna maszyna, troche do grzebania, zatem szukasz czegos do jazdy, czy po prostu kolejnej ladnej maszyny do grzebania?

Szukam czegoś do "zwykłej" jazdy", szczegółowy opis dałem w wątku "krystalizowanie wyboru" czy jakoś tak... ;)
W Motosiece chciałem sobie zobaczyć popularnego Gienka.


P.S. Jasio, chyba mnie z kimś mylisz, bo ja i blogi to 2 przeciwieństwa - nie trawię tego wynalazku. ;)

--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

Motosieka k. Kutna - opinie...?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona