Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

Data: 2010-07-24 14:24:56
Autor: Pistacjusz
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".
Z krzyków na filmie Ukraińca Andrieja jasno wynika, że to nie była
żadna "katastrofa",
czy "wypadek" tylko zwykły zamach. Więc ci wszyscy pseudoeksperci
niech się lepiej przestaną kompromitować tłumaczeniem strzałów "błędem
pilota" czy dobijania ofiar
"spóźnieniem prezydenta".

Data: 2010-07-24 17:43:31
Autor: Bruner
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

"Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> wrote in message news:368dd5bd-d565-4b64-80ed-8f93076a7408w31g2000yqb.googlegroups.com...
Z krzyków na filmie Ukraińca Andrieja jasno wynika, że to nie była
żadna "katastrofa",

Pacanie jeden a ty bys sie nie darl jak by samolot zawadzil o drzewo, urwal skrzylo i zaczal sie gwaltownie przechylac.

Co wy idioci z PIS chcecie ludziom za ciemnote wciskach. Juz widze ten raport kretyna Mcierowicza, Komorowski robil mgle, Tusk odpalal stingera (ktory dostal na urodziny od Merkel) a Putin siedzial w krzakach i pilowal czy ktos nie idzie. Ten PIS jest taki durny.

Data: 2010-07-24 15:17:08
Autor: Pistacjusz
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".
On 24 Lip, 23:43, "Bruner" <soo...@buziaczek.pl> wrote:
"Pistacjusz" <pistacj...@gmail.com> wrote in message

news:368dd5bd-d565-4b64-80ed-8f93076a7408w31g2000yqb.googlegroups.com...

>Z krzyków na filmie Ukraińca Andrieja jasno wynika, że to nie była
>żadna "katastrofa",

Pacanie jeden a ty bys sie nie darl jak by samolot zawadzil o drzewo, urwal
skrzylo i zaczal sie gwaltownie przechylac.

Co wy idioci z PIS chcecie ludziom za ciemnote wciskach. Juz widze ten
raport kretyna Mcierowicza, Komorowski robil mgle, Tusk odpalal stingera
(ktory dostal na urodziny od Merkel) a Putin siedzial w krzakach i pilowal
czy ktos nie idzie. Ten PIS jest taki durny.

Nie, nie to chodzi o głosy i krzyki już po rozbiciu się samolotu,
wtedy kiedy z broni krótkiej dobijano ofiary.

Data: 2010-07-24 18:34:17
Autor: Bruner
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

"Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> wrote in message news:335be73e-8089-4397-8c8f-8bf84cc8a79fs9g2000yqd.googlegroups.com...

wtedy kiedy z broni krótkiej dobijano ofiary.

ty naprawde jestes debil, idz i popros abyl otowrzyli krypte z Lechem i by mu ta kulke z glowy wyciagneli. Podam tylko ze podkladanie mu teraz kulki nic nie da, badania to wykarza.

czy ty naprawde taki idiota, samochodem jak jedziesz i jebniesz z szybloscia 100 km o drzewo, to trup na miejscu a co dopiero jak lecisz 300 km / h

Data: 2010-07-24 15:46:12
Autor: Pistacjusz
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".
On 25 Lip, 00:34, "Bruner" <soo...@buziaczek.pl> wrote:

>wtedy kiedy z broni krótkiej dobijano ofiary.

ty naprawde jestes debil, idz i popros abyl otowrzyli krypte z Lechem i by
mu ta kulke z glowy wyciagneli. Podam tylko ze podkladanie mu teraz kulki
nic nie da, badania to wykarza.

czy ty naprawde taki idiota, samochodem jak jedziesz i jebniesz z szybloscia
100 km o drzewo, to trup na miejscu a co dopiero jak lecisz 300 km / h

Nieco przesadzasz bo z nieudanego lądowania często trochę ludzi
przeżywa.
Tutaj kilka osób musiało przeżyć bo słychać było wyraźne głosy mówiące
po polsku,
np. proszące aby ich nie zabijać. No i strzały oczywiście.

Data: 2010-07-24 19:12:41
Autor: Bruner
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

"Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> wrote in message news:bd15854f-7de7-484c-b00d-8d7a865ef91d5g2000yqz.googlegroups.com...
On 25 Lip, 00:34, "Bruner" <soo...@buziaczek.pl> wrote:

Nieco przesadzasz bo z nieudanego lądowania często trochę ludzi
przeżywa.
Tutaj kilka osób musiało przeżyć bo słychać było wyraźne głosy mówiące
po polsku,
np. proszące aby ich nie zabijać. No i strzały oczywiście


chcesz sprowokowac wojne z Rosja, podobnie jak niemcy robili prowokacje radjostacji w Gliwicach, czy podpalili Reichstag i zwalizli na zydow i komunistow

gdzie masz ten film pokaz, na miejscu byla zaraz Polska delegacja, czekali 100 m dalej na lotnisku, zaloga z Jaka i co przy nich strzelali, czy ty naprawde taki durny jestes.

ciekawe ze oni z zyciem uszli, idz chlopcze do psychiatry razem z Jaroslawem moze cos wam pomog.

mowisz ze Rosjanie dobijali i pozwalali ludziom krecic z film z tego, sam pomysl jakie bezseny pleciesz.

Data: 2010-07-24 17:06:32
Autor: Pistacjusz
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".
On 25 Lip, 01:12, "Bruner" <soo...@buziaczek.pl> wrote:
"Pistacjusz" <pistacj...@gmail.com> wrote in message

news:bd15854f-7de7-484c-b00d-8d7a865ef91d5g2000yqz.googlegroups.com...
On 25 Lip, 00:34, "Bruner" <soo...@buziaczek.pl> wrote:

>Nieco przesadzasz bo z nieudanego lądowania często trochę ludzi
>przeżywa.
>Tutaj kilka osób musiało przeżyć bo słychać było wyraźne głosy mówiące
>po polsku,
>np. proszące aby ich nie zabijać. No i strzały oczywiście

chcesz sprowokowac wojne z Rosja, podobnie jak niemcy robili prowokacje
radjostacji w Gliwicach, czy podpalili Reichstag i zwalizli na zydow i
komunistow

gdzie masz ten film pokaz, na miejscu byla zaraz Polska delegacja, czekali
100 m dalej na lotnisku, zaloga z Jaka i co przy nich strzelali, czy ty
naprawde taki durny jestes.

ciekawe ze oni z zyciem uszli, idz chlopcze do psychiatry razem z Jaroslawem
moze cos wam pomog.

mowisz ze Rosjanie dobijali i pozwalali ludziom krecic z film z tego, sam
pomysl jakie bezseny pleciesz.

Chodzi o film zrobiony przez zamordowanego Ukraińca zanim OMON zrobił
kordon niedopuszczający nikogo do miejsca. Ukraińcowi udało się uciec
ale kilka dni później został zaciukany.
Polska delegacja dotarła w okolice  dopiero jak już sprzątali
strażacy.

Data: 2010-07-24 20:31:54
Autor: Bruner
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".
w  1980 roku tez sie rozbil IL68 z Anna Jantar jak podchodzil do ladowania w Warszawie

te same okolicznosci, tez lasek, podobna predkosc, nie bylo co zbierac

i tez przez lata snuly sie teorie spiskowe ze Arabi powrali Anne i spowodowali wypadek

zawsze sie najdzie kupa idotow do ktorych nie docieraja fakty i snuja jakies teorie.

a tym bardziej PIS

Data: 2010-07-24 22:20:19
Autor: dexth
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".
On 25 Lip, 02:31, "Bruner" <soo...@buziaczek.pl> wrote:
w  1980 roku tez sie rozbil IL68 z Anna Jantar jak podchodzil do ladowania w
Warszawie

te same okolicznosci, tez lasek, podobna predkosc, nie bylo co zbierac

i tez przez lata snuly sie teorie spiskowe ze Arabi powrali Anne i
spowodowali wypadek
[.........]

 Edward Gierek tak zadluzyl kraj, ze nie mial na splate dlugow.
Sprzedal Anne Jantar Turkom za tyle kilogramow zlota ile ona sama
wazyla. Pozniej spowodowal katastrofe samolotu, zeby sie to nie
wydalo. Kilka miesiecy pozniej zostal odwolany ze stanowiska I
Sekretarza PZPR. Wielu idiotow podawalo, to za przyczyne odwolania.
Teraz tez idiotow nie brakuje.

pozdr dexth

Data: 2010-07-25 00:43:05
Autor: Lorn
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".
W dniu 2010-07-25 00:34, Bruner pisze:

czy ty naprawde taki idiota

Zostaw tego nawiedzonego debila... Kłamie obłudnik w każdym poście. :>
Jak każdy troll, zdechnie bez pożywienia. :>

--
Immortal silence gathers illusions inside...

Data: 2010-07-25 09:04:19
Autor: Bogdan Idzikowski
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

Użytkownik "Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> napisał w wiadomości news:335be73e-8089-4397-8c8f-8bf84cc8a79fs9g2000yqd.googlegroups.com...
On 24 Lip, 23:43, "Bruner" <soo...@buziaczek.pl> wrote:
"Pistacjusz" <pistacj...@gmail.com> wrote in message

news:368dd5bd-d565-4b64-80ed-8f93076a7408w31g2000yqb.googlegroups.com...

>Z krzyków na filmie Ukraińca Andrieja jasno wynika, że to nie była
>żadna "katastrofa",

Pacanie jeden a ty bys sie nie darl jak by samolot zawadzil o drzewo, urwal
skrzylo i zaczal sie gwaltownie przechylac.

Co wy idioci z PIS chcecie ludziom za ciemnote wciskach. Juz widze ten
raport kretyna Mcierowicza, Komorowski robil mgle, Tusk odpalal stingera
(ktory dostal na urodziny od Merkel) a Putin siedzial w krzakach i pilowal
czy ktos nie idzie. Ten PIS jest taki durny.

Nie, nie to chodzi o głosy i krzyki już po rozbiciu się samolotu,
wtedy kiedy z broni krótkiej dobijano ofiary.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Wyobraż sobie nielegalne wysypisko. Na skraju tego wysypiska koziołkując rozbija się samolot na tysiące części. Jest olbrzymie przeciązenie. W śród tych przeróżnych kawałków metalowch odłamków znajdują się kawałki psażerów samolotu. Pomieszane kawałki rąk, nóg, głów i tułowi. Wybucha pożar. Salonka stosunkowo dobrze się zachowała, ale prezydenta rozpoznano nie po twarzy, a po bliżnie na urwanej ręce. Nóg też nie było. Czy była głowa? Jeśli była, to była nie do rozpoznania.
Tak wyglądało miejsce katastrofy. A ty piszesz o dobijaniu ofiar z broni krótkiej!

Data: 2010-07-25 09:54:37
Autor: u2
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".
W dniu 2010-07-25 09:04, Bogdan Idzikowski pisze:
Nie, nie to chodzi o głosy i krzyki już po rozbiciu się samolotu,
wtedy kiedy z broni krótkiej dobijano ofiary.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Wyobraż sobie nielegalne wysypisko. Na skraju tego wysypiska koziołkując
rozbija się samolot na tysiące części. Jest olbrzymie przeciązenie. W
śród tych przeróżnych kawałków metalowch odłamków znajdują się kawałki
psażerów samolotu. Pomieszane kawałki rąk, nóg, głów i tułowi. Wybucha
pożar. Salonka stosunkowo dobrze się zachowała, ale prezydenta
rozpoznano nie po twarzy, a po bliżnie na urwanej ręce. Nóg też nie
było. Czy była głowa? Jeśli była, to była nie do rozpoznania.
Tak wyglądało miejsce katastrofy. A ty piszesz o dobijaniu ofiar z broni
krótkiej!


Byłeś przy sekcji zwłok ? Wiesz jak rozpoznano ciała ? Masz protokoły
oględzin i sekcji ?

Data: 2010-07-25 19:55:59
Autor: jadrys
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".
  W dniu 2010-07-25 09:04, Bogdan Idzikowski pisze:

Nie, nie to chodzi o głosy i krzyki już po rozbiciu się samolotu,
wtedy kiedy z broni krótkiej dobijano ofiary.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Wyobraż sobie nielegalne wysypisko. Na skraju tego wysypiska koziołkując rozbija się samolot na tysiące części. Jest olbrzymie przeciązenie. W śród tych przeróżnych kawałków metalowch odłamków znajdują się kawałki psażerów samolotu. Pomieszane kawałki rąk, nóg, głów i tułowi. Wybucha pożar. Salonka stosunkowo dobrze się zachowała, ale prezydenta rozpoznano nie po twarzy, a po bliżnie na urwanej ręce. Nóg też nie było. Czy była głowa? Jeśli była, to była nie do rozpoznania.
Tak wyglądało miejsce katastrofy. A ty piszesz o dobijaniu ofiar z broni krótkiej!


Jak to rozpoznano po urwanej ręce??

Nie mów hop z tym dobijaniem - gdy giną na miejscu wszyscy pasażerowie samolotu lecącego z minimalna prędkością lotem poziomym tuz nad ziemią, to naprawdę daje do myślenia. Wbrew pozorom człowiek nie jest tak łatwym łupem dla śmierci.. A i mogli niektórzy pasażerowie zostać wyrwani z fotelami i wyrzuceni w las.. to było w końcu prawie 100 osób.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-07-25 20:18:58
Autor: Bogdan Idzikowski
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i2httt$fbj$1news.onet.pl...
 W dniu 2010-07-25 09:04, Bogdan Idzikowski pisze:

Nie, nie to chodzi o głosy i krzyki już po rozbiciu się samolotu,
wtedy kiedy z broni krótkiej dobijano ofiary.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Wyobraż sobie nielegalne wysypisko. Na skraju tego wysypiska koziołkując rozbija się samolot na tysiące części. Jest olbrzymie przeciązenie. W śród tych przeróżnych kawałków metalowch odłamków znajdują się kawałki psażerów samolotu. Pomieszane kawałki rąk, nóg, głów i tułowi. Wybucha pożar. Salonka stosunkowo dobrze się zachowała, ale prezydenta rozpoznano nie po twarzy, a po bliżnie na urwanej ręce. Nóg też nie było. Czy była głowa? Jeśli była, to była nie do rozpoznania.
Tak wyglądało miejsce katastrofy. A ty piszesz o dobijaniu ofiar z broni krótkiej!


Jak to rozpoznano po urwanej ręce??

Nie mów hop z tym dobijaniem - gdy giną na miejscu wszyscy pasażerowie samolotu lecącego z minimalna prędkością lotem poziomym tuz nad ziemią, to naprawdę daje do myślenia. Wbrew pozorom człowiek nie jest tak łatwym łupem dla śmierci.. A i mogli niektórzy pasażerowie zostać wyrwani z fotelami i wyrzuceni w las.. to było w końcu prawie 100 osób.

O urwanej ręce mówił jego brat.
Przestań kurwa, snuć teorie jeśli fakty mówią co innego. Samolot rozsypał się na tysiące drobnych elementów. Spójrz na zdjęcia. Przeciążenie rozerwało pasażerów na drobne kawałki. Samolot koziołkował wzdłużnie. Bliżej osi obrotu przeciązenie było odpowiednio niższe.

Data: 2010-07-25 20:39:22
Autor: jadrys
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".
  W dniu 2010-07-25 20:18, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i2httt$fbj$1news.onet.pl...
 W dniu 2010-07-25 09:04, Bogdan Idzikowski pisze:

Nie, nie to chodzi o głosy i krzyki już po rozbiciu się samolotu,
wtedy kiedy z broni krótkiej dobijano ofiary.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Wyobraż sobie nielegalne wysypisko. Na skraju tego wysypiska koziołkując rozbija się samolot na tysiące części. Jest olbrzymie przeciązenie. W śród tych przeróżnych kawałków metalowch odłamków znajdują się kawałki psażerów samolotu. Pomieszane kawałki rąk, nóg, głów i tułowi. Wybucha pożar. Salonka stosunkowo dobrze się zachowała, ale prezydenta rozpoznano nie po twarzy, a po bliżnie na urwanej ręce. Nóg też nie było. Czy była głowa? Jeśli była, to była nie do rozpoznania.
Tak wyglądało miejsce katastrofy. A ty piszesz o dobijaniu ofiar z broni krótkiej!


Jak to rozpoznano po urwanej ręce??

Nie mów hop z tym dobijaniem - gdy giną na miejscu wszyscy pasażerowie samolotu lecącego z minimalna prędkością lotem poziomym tuz nad ziemią, to naprawdę daje do myślenia. Wbrew pozorom człowiek nie jest tak łatwym łupem dla śmierci.. A i mogli niektórzy pasażerowie zostać wyrwani z fotelami i wyrzuceni w las.. to było w końcu prawie 100 osób.

O urwanej ręce mówił jego brat.
Przestań kurwa, snuć teorie jeśli fakty mówią co innego. Samolot rozsypał się na tysiące drobnych elementów. Spójrz na zdjęcia. Przeciążenie rozerwało pasażerów na drobne kawałki. Samolot koziołkował wzdłużnie. Bliżej osi obrotu przeciązenie było odpowiednio niższe.

Ależ to nie sa żadna teorie, ale mogące zaistnieć możliwości.
To koziołkowanie nie mogło być zbyt gwałtowne gdy weźmiemy niewielka prędkość lotu i masę samolotu..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-07-25 20:48:05
Autor: Bogdan Idzikowski
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i2i0e3$n42$1news.onet.pl...
O urwanej ręce mówił jego brat.
Przestań kurwa, snuć teorie jeśli fakty mówią co innego. Samolot rozsypał się na tysiące drobnych elementów. Spójrz na zdjęcia. Przeciążenie rozerwało pasażerów na drobne kawałki. Samolot koziołkował wzdłużnie. Bliżej osi obrotu przeciązenie było odpowiednio niższe.

Ależ to nie sa żadna teorie, ale mogące zaistnieć możliwości.
To koziołkowanie nie mogło być zbyt gwałtowne gdy weźmiemy niewielka prędkość lotu i masę samolotu..

Ogon samolotu osiągnął prędkość od zera do około 180 km w ciągu 1,5 sekundy w stosunku do osi obrotu. To było takie przyspieszenie, że się urwał. Samolot jebnął na plecy. Na delikatną część konstrukcji. Jeśli zsumujesz prędkość samolotu i prędkość rotacji masz siedem ton szczątków ludzkich i kilkaset litrów krwi. Przemawia ci to do wyobraźni?

Już mnie kurwa nudzi przytaczanie oczywistości i wałkowanie w kółko macieju.

Data: 2010-07-25 22:43:03
Autor: jadrys
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".
  W dniu 2010-07-25 20:48, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i2i0e3$n42$1news.onet.pl...
O urwanej ręce mówił jego brat.
Przestań kurwa, snuć teorie jeśli fakty mówią co innego. Samolot rozsypał się na tysiące drobnych elementów. Spójrz na zdjęcia. Przeciążenie rozerwało pasażerów na drobne kawałki. Samolot koziołkował wzdłużnie. Bliżej osi obrotu przeciązenie było odpowiednio niższe.

Ależ to nie sa żadna teorie, ale mogące zaistnieć możliwości.
To koziołkowanie nie mogło być zbyt gwałtowne gdy weźmiemy niewielka prędkość lotu i masę samolotu..

Ogon samolotu osiągnął prędkość od zera do około 180 km w ciągu 1,5 sekundy w stosunku do osi obrotu.

I osiągnął takie przyspieszenie mimo tego tego że leciał 260 km i ważył kilkadziesiąt ton? Naprawdę w to wierzysz?

To było takie przyspieszenie, że się urwał. Samolot jebnął na plecy. Na delikatną część konstrukcji. Jeśli zsumujesz prędkość samolotu i prędkość rotacji masz siedem ton szczątków ludzkich i kilkaset litrów krwi. Przemawia ci to do wyobraźni?

Właśnie, - jeżeli zsumujesz prędkość, wagę i trajektorię lotu sam zaczniesz mieć wątpliwości.


Już mnie kurwa nudzi przytaczanie oczywistości i wałkowanie w kółko macieju.

A mnie wręcz przeciwnie - mam jeszcze kilka innych wersji tej katastrofy w rękawie.


--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-07-26 08:11:09
Autor: Bogdan Idzikowski
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i2i7qu$dik$1news.onet.pl...
 W dniu 2010-07-25 20:48, Bogdan Idzikowski pisze:
Już mnie kurwa nudzi przytaczanie oczywistości i wałkowanie w kółko macieju.

A mnie wręcz przeciwnie - mam jeszcze kilka innych wersji tej katastrofy w rękawie.

Samolot przyziemił delikatnie jak motylek. Pasażerowie wydostali się z niego pląsając na ukwieconą łąkę, a tu znienacka pojawili się ruskie i wszystkich rozstrzelali.

Data: 2010-07-26 23:24:10
Autor: jadrys
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".
  W dniu 2010-07-26 08:11, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i2i7qu$dik$1news.onet.pl...
 W dniu 2010-07-25 20:48, Bogdan Idzikowski pisze:
Już mnie kurwa nudzi przytaczanie oczywistości i wałkowanie w kółko macieju.

A mnie wręcz przeciwnie - mam jeszcze kilka innych wersji tej katastrofy w rękawie.

Samolot przyziemił delikatnie jak motylek. Pasażerowie wydostali się z niego pląsając na ukwieconą łąkę, a tu znienacka pojawili się ruskie i wszystkich rozstrzelali.

To strzelanie raczej nie wchodzi w rachubę. Zbyt dużo świadków w poblizu.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-07-25 00:31:51
Autor: Jaksa
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

Użytkownik "Bruner" <soooos@buziaczek.pl> napisał w wiadomości news:i2fmq4$gf1$1news.onet.pl...

"Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> wrote in message
news:368dd5bd-d565-4b64-80ed-8f93076a7408w31g2000yqb.googlegroups.com...
>Z krzyków na filmie Ukraińca Andrieja jasno wynika, że to nie była
>żadna "katastrofa",

Pacanie jeden a ty bys sie nie darl jak by samolot zawadzil o drzewo, urwal
skrzylo i zaczal sie gwaltownie przechylac.

Co wy idioci z PIS chcecie ludziom za ciemnote wciskach. Juz widze ten
raport kretyna Mcierowicza, Komorowski robil mgle, Tusk odpalal stingera
(ktory dostal na urodziny od Merkel) a Putin siedzial w krzakach i pilowal
czy ktos nie idzie. Ten PIS jest taki durny.

Hmm, czy ty sobie zdajesz sprawe Brunner ze swojej durnoty i ciemnoty?

Jaksa

Data: 2010-07-24 20:03:58
Autor: Bruner
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

"Jaksa" <Jaksa@podole.pl> wrote in message news:i2frca$7kg$1news.eternal-september.org...

Hmm, czy ty sobie zdajesz sprawe Brunner ze swojej durnoty i ciemnoty?


a ty ze swojej

Data: 2010-07-25 02:07:30
Autor: Jaksa
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

Użytkownik "Bruner" <soooos@buziaczek.pl> napisał w wiadomości news:i2fv1h$1sp$1news.onet.pl...

"Jaksa" <Jaksa@podole.pl> wrote in message
news:i2frca$7kg$1news.eternal-september.org...
>
> Hmm, czy ty sobie zdajesz sprawe Brunner ze swojej durnoty i ciemnoty?
>

a ty ze swojej

Kolego, ja dla odmiany jestem blyskotliwy i bardzo lotny.

Jaksa

Data: 2010-07-25 09:03:44
Autor: Jan
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

Użytkownik "Jaksa" <Jaksa@podole.pl> napisał w wiadomości news:i2fv7n$ksb$1news.eternal-september.org...

Użytkownik "Bruner" <soooos@buziaczek.pl> napisał w wiadomości news:i2fv1h$1sp$1news.onet.pl...

"Jaksa" <Jaksa@podole.pl> wrote in message
news:i2frca$7kg$1news.eternal-september.org...
>
> Hmm, czy ty sobie zdajesz sprawe Brunner ze swojej durnoty i ciemnoty?
>

a ty ze swojej

Kolego, ja dla odmiany jestem blyskotliwy i bardzo lotny.

Jaksa

Napewno, jak woda w klozecie
Jan

Data: 2010-07-25 20:37:06
Autor: Jaksa
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

Użytkownik "Jan" <sansta@op.pl> napisał w wiadomości news:i2gnkd$cc7$1news.onet.pl...

Użytkownik "Jaksa" <Jaksa@podole.pl> napisał w wiadomości
news:i2fv7n$ksb$1news.eternal-september.org...
>
> Użytkownik "Bruner" <soooos@buziaczek.pl> napisał w wiadomości
> news:i2fv1h$1sp$1news.onet.pl...
>>
>> "Jaksa" <Jaksa@podole.pl> wrote in message
>> news:i2frca$7kg$1news.eternal-september.org...
>> >
>> > Hmm, czy ty sobie zdajesz sprawe Brunner ze swojej durnoty i ciemnoty?
>> >
>>
>> a ty ze swojej
>
> Kolego, ja dla odmiany jestem blyskotliwy i bardzo lotny.
>
> Jaksa
>
Napewno, jak woda w klozecie
Jan

No kuźwa, a ja myślałem że chodzisz za potrzebą za stodołę,
tak jak twoi rodzice, Janie.

Znaczy, teraz jesteś wykształciuch pełną proletariacką gębą!

Jaksa

Data: 2010-07-25 09:11:54
Autor: mkałrwan jest debilem
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".
Użytkownik "Jaksa" <Jaksa@podole.pl> napisał

Kolego, ja dla odmiany jestem blyskotliwy i bardzo lotny.



Nie oceniaj się sam, bo zaprzeczasz cechom, które sobie bezpodstawnie przypisujesz.

Przemysław Warzywny

--

"Oskarżenie minister Kopacz, że oszukała premiera, mówiąc w Sejmie, że uczestniczyła w sekcji zwłok, było jak strzał kulą w płot, bo minister mówiła nie o sekcji, ale o identyfikacji ofiar".

Data: 2010-07-25 20:32:52
Autor: Jaksa
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i2go3t$gfs$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Jaksa" <Jaksa@podole.pl> napisał

> Kolego, ja dla odmiany jestem blyskotliwy i bardzo lotny.
>


Nie oceniaj się sam, bo zaprzeczasz cechom, które sobie bezpodstawnie
przypisujesz.

Przemysław Warzywny

Widzisz kapuściana głowo, czegoś jestem pewien, że nikt nigdy
ci nie powidział że jesteś błyskotliwy albo genialny.

Ja słyszałem to tyle razy, że biorę to za pewnik.

Jaksa

Data: 2010-07-25 13:57:07
Autor: Antenka
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".
On 25 Lip, 20:32, "Jaksa" <Ja...@podole.pl> wrote:
Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomościnews:i2go3t$gfs$1inews.gazeta.pl...

> Użytkownik "Jaksa" <Ja...@podole.pl> napisał

> > Kolego, ja dla odmiany jestem blyskotliwy i bardzo lotny.

> Nie oceniaj się sam, bo zaprzeczasz cechom, które sobie bezpodstawnie
> przypisujesz.

> Przemysław Warzywny

Widzisz kapuściana głowo, czegoś jestem pewien, że nikt nigdy
ci nie powidział że jesteś błyskotliwy albo genialny.

Ja słyszałem to tyle razy, że biorę to za pewnik.

Jaksa

Jemu nie płacą za błyskotliwość i genialność tylko za usłużność
i kalkowanie.
GóWniana potrzebuje pożytecznych idiotów.

Antenka

Data: 2010-07-25 21:11:59
Autor: mkałrwan jest debilem
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

Użytkownik "Jaksa" <Jaksa@podole.pl> napisał

Widzisz kapuściana głowo, czegoś jestem pewien, że nikt nigdy
ci nie powidział że jesteś błyskotliwy albo genialny.

Ja słyszałem to tyle razy, że biorę to za pewnik.


Brnąc dalej w tą swoją megalomanię, wychodzisz na coraz większego głupka.


Przemysław Warzywny

--

"Oskarżenie minister Kopacz, że oszukała premiera, mówiąc w Sejmie, że uczestniczyła w sekcji zwłok, było jak strzał kulą w płot, bo minister mówiła nie o sekcji, ale o identyfikacji ofiar".

Data: 2010-07-25 16:08:26
Autor: konus
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

Użytkownik "Bruner" <soooos@buziaczek.pl> napisał w wiadomości news:i2fmq4$gf1$1news.onet.pl...

"Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> wrote in message news:368dd5bd-d565-4b64-80ed-8f93076a7408w31g2000yqb.googlegroups.com...
Z krzyków na filmie Ukraińca Andrieja jasno wynika, że to nie była
żadna "katastrofa",

Pacanie jeden a ty bys sie nie darl jak by samolot zawadzil o drzewo, urwal skrzylo i zaczal sie gwaltownie przechylac.

Co wy idioci z PIS chcecie ludziom za ciemnote wciskach. Juz widze ten raport kretyna Mcierowicza, Komorowski robil mgle, Tusk odpalal stingera (ktory dostal na urodziny od Merkel) a Putin siedzial w krzakach i pilowal czy ktos nie idzie. Ten PIS jest taki durny.


Daj spokoj \! z psychicznymi sie nie prowadzi dyskusji , tylko ignoruje .
Mozna tez dobrotliwie potakiwac ze zrozumieniem tak abuy nie rozsierdzic schizofrenika a na koniec , kiedy dalej jest niebezpieczny dla otoczenia , zalozyc kaftan bezpieczenstwa .

kwakwa

Data: 2010-07-24 23:38:07
Autor: Gdzie EUR waluta obiecana do 2009
Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".
Kurwa skoncz
Nie wprowadzili waluty EUR w Polsce nie ma ich
i to koniec tej sprawy smierci rzydowskich kolaborantow
Tfu!

Mówienie o "katastrofie" to "kompromitacja".

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona