Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Może polski MSZ powinien zawołać ambasadora Izraela na dywanik?

Może polski MSZ powinien zawołać ambasadora Izraela na dywanik?

Data: 2009-04-22 12:18:40
Autor: mkarwan
Może polski MSZ powinien zawołać ambasadora Izraela na dywanik?
(...)To prawda, że izraelscy wojskowi są bezwzględni w stosunku do arabskich cywilów, dużo bardziej brutalni niż również oskarżani o "nazizm" żołnierze USA w Iraku czy Afganistanie.
To prawda, że Izrael często nie przestrzega prawa własności, konfiskując arabskie dobra na prawo i lewo, niszcząc arabską własność.
Oskarża się palestyńskie rodziny o sprzyjanie terrorystom i zrównuje się ich dom z ziemią buldożerem.
To prawda, że prawo konstytucyjne Izraela oparte jest o judaizm, co upośledza nie-żydów.
To prawda, że Izrael (jak Niemcy) odwołuje się do doktryny krwi jako głównego wyznacznika nabywania obywatelstwa, a więc wyklucza to osoby nie narodzone z żydowskiej matki.
To prawda, że Izrael praktykuje apartheid.

Arabowie żyją w batustanach, mają zakaz poruszania się w wielu częściach Izraela, muszą posiadać odpowiednie dokumenty i nawet inaczej oznaczone tabliczki rejestracyjne na samochodach.
Są dyskryminowani, prześladowani, poniżani.

Odpryskiem od Likudu jest sekularna partia Izrael Nasz Dom (Yisrael Beiteinu) Avigdora Liebermana czyli "Włodzimierza Bandziora".
(...)Lieberman nawet publicznie nawoływał do egzekucji arabskich członków Knesetu jako "kolaborantów nazistowskich." Chyba bardziej skrajny był tylko Meir Kachane i jego partia Kach. Ten chciał powszechnej czystki etnicznej przez masowe deportacje Palestyńczyków. Zginął w zamachu w Nowym Jorku.

Co tu dużo gadać, syjonizmem w Izraelu inspiruje się wiele środowisk. Zarówno centro-lewicowa Partia Pracy (wywodząca się po części z przedwojennej Poale Syjon - Prawica) i centro-lewicowa partia Kadima Cipory Livini są stronnictwami nacjonalistycznymi.
Ich zwolennicy to wyznawcy izraelskiego narodowego socjalizmu o bardziej liberalnym charakterze.

Kadimowcy i Pracusie nieznoszą się z narodowymi judaistami i narodowymi sekularystami.
Izraelczycy lewicowi uważają, że tylko postęp, rozbrojenie i społeczeństwo multikulturowe zapewnią pokój i szczęście Izraelowi. Izraelczycy prawicowi uważają odwrotnie.
Twierdzą, że trzeba się bronić - nie tylko za pomocę armii, ale również dyskryminacji i brutalności.
A najlepszą rękojmią bezpieczeństwa i przeżycia jest integracja w ramach jednej żydowskiej wspólnoty etno-kulturowej.
 To są izraelskie jastrzębie.
A gołębie?
Trudno się spodziewać, że lewicowi nacjonaliści po prostu w pewnym momencie zdecydują się zrezygnować z Izraela.
Nawet wersja multikulturalna zakłada prominentną rolę ludności żydowskiej wśród elit państwa.


Piszę o tym krótko, aby zademonstrować, jak skrajne rozmiary przybiera teoria i praktyka nacjonalizmu żydowskiego po prawicy i lewicy.

Przy tym co się dzieje na codzień w Izraelu, LPR i Radjo Maryja to liberalizm, postęp i tolerancja.
I nikt Leszka Bubla nie robi ministrem spraw zagranicznych RP.


(...)Nawet w samych Stanach Zjednoczonych zaczęł się nieśmiały remanent intelektualny w sprawie wpływów tzw. "lobby żydowskiego" oraz szczególnych, uprzywilejowanych związków z Izraelem.
Izrael czuje się oblężoną twierdzą.
Jest atakowany zewsząd jako potwór moralny, jako państwo "rasistowskie," wręcz "nazistowskie".

I dlatego - również dla celów polityki doraźnej - tak ważna jest dla Izraela sprawa pamięci o eksterminacji Żydów podczas II wojny światowej.
Ważna przede wszystkim z punktu widzenia moralnego.
Ważna do tego stopnia, że Izrael i jego sojusznicy walczą o zachowanie prawdy historycznej o tej katastrofie.
Walczą więc ze wszelkimi przejawami negacjonizmu Holocaustu.
Tak przynajmniej wydawałoby się.
Ale tak zawsze nie jest niestety.


Gdy media w USA, Kanadzie, Niemczech, Hiszpanii i innych krajach piszą o "polskich obozach koncentracyjnych" - a urąga to prawdzie historycznej, bo obozy były niemieckie - milczą placówki dyplomatyczne Izraela oraz organizacje zajmujące się pielęgnowaniem pamięci o Zagładzie i walką z antysemityzmem, a w tym i z negacjonizmem.

Może polski MSZ powinien zawołać ambasadora Izraela na dywanik i zasugerować konieczność korekty obecnej linii Tel Awiwu.
Może podobne instrukcje powinny wyjść do wszystkich placówek dyplomatycznych RP.
Może nawet rząd polski powinien posłać specjalną notę do rządu Izraela na ten temat.

Przecież walka z negacjonizmem Holocaustu jest w interesie Izraela bardziej niż Polski.

Naturalnie o ile Izrael zignoruje polskie sugestie, Warszawa powinna przemyśleć entuzjastyczne i jednostronne poparcie jakie udziela Tel-Awiwowi od 1989 r.

(...)Jednak warto oprzeć politykę polską nie na odruchach i sentymentach, ale na realnych interesach.

(...)A co Polska za swoją serdeczność dostaje od Izraela?

Piłka jest w rogu Donalda Tuska i Radka Sikorskiego.


Marek Jan Chodakiewicz
źródło http://chodakiewicz.salon24.pl/615494.html
http://www.bibula.com/?p=8542

Data: 2009-04-22 17:21:09
Autor: Voyant
Może polski MSZ powinien zawołać ambasadora Izra ela na dywanik?
On Wed, 22 Apr 2009 12:18:40 +0200, "mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl>
wrote:
 [...]

Może polski MSZ powinien zawołać ambasadora Izraela na dywanik i zasugerować konieczność korekty obecnej linii Tel Awiwu. [...]

 buuuhahahhahahahahahhahahahahahhaaaaaa !


--

HeSk

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://miniurl.pl/glosludu
http://miniurl.pl/glosludu2

Data: 2009-04-22 17:32:34
Autor: Tzva Adonai
Może polski MSZ powinien zawołać ambasadora Izraela na dywanik?
Może polski MSZ powinien zawołać ambasadora Izraela na dywanik i zasugerować konieczność korekty obecnej linii Tel Awiwu.

W sprawowaniu władzy, także tej absolutnej, najważniejszy jest umiar... Polska
nie powinna nadużywać swojej władzy nad narodem żydowskim...

--


Data: 2009-04-23 04:06:16
Autor: konserwator
Może polski MSZ powinien zawołać ambasadora Izraela na dywanik?
Tzva Adonai wrote:
Może polski MSZ powinien zawołać ambasadora Izraela na dywanik i
zasugerować konieczność korekty obecnej linii Tel Awiwu.

W sprawowaniu władzy, także tej absolutnej, najważniejszy jest
umiar... Polska nie powinna nadużywać swojej władzy nad narodem
żydowskim...


fajny zart....

rym
--
--
Platforma cie kocha http://www.youtube.com/watch?v=TppqEVD1ekE
(generał) Waldemar Pawlak naszym przyjacielem jest.....
Czlowiek, ktory w swoim otoczeniu toleruje aferzystow nie moze byc
prezydentem Polski! A oto NAZWISKA POSŁÓW KTÓRZY GŁOSOWALI PRZECIWKO
WPISANIU ROTMISTRZA WITOLDA PILECKIEGO DO TEKSTU DOKUMENTU
USTANAWIAJĄCEGO DZIEŃ 25 MAJA, ROCZNICY ŚMIERCI ROTMISTRZA EUROPEJSKIM
DNIEM BOHATERÓW WALKI Z TOTALITARYZMEM. ZAPAMIĘTAJMY ICH:

Czarnecki Marek Aleksander, Onyszkiewicz, Piskorski, Staniszewska,
Wielowieyski, Buzek, Chmielewski, Gacek, Jałowiecki, Lewandowski,
Olbrycht, Protasiewicz, Saryusz-Wolski, Siekierski, Zaleski, Zwiefka,
Geringer de Oedenberg, Grabowska, Liberadzki, Masiel, Sonik, Gierek

Może polski MSZ powinien zawołać ambasadora Izraela na dywanik?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona