Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Może sprzedać Możejki

Może sprzedać Możejki

Data: 2010-08-17 09:34:11
Autor: Bogdan Idzikowski
Może sprzedać Możejki
Zarząd PKN Orlen wybrał japoński bank Nomura, by poradził mu, co zrobić z rafinerią w Możejkach. To sygnał, że polska spółka paliwowa pod pewnymi warunkami rozważy sprzedaż przynoszącej straty litewskiej rafinerii. Jeśli nie pojawi się kupiec, gotów zapłacić satysfakcjonującą cenę, zarząd Orlenu będzie mógł bez utraty wiarygodności rozważyć inną opcję. Ale rynek otrzymał sygnał - warto się zainteresować rafinerią.

Przed czterema laty PKN kupił Możejki pod naciskiem polityków PiS. Prezydent Lech Kaczyński publicznie przyznawał, że odegrał kluczową rolę w sfinalizowaniu transakcji i brał udział w negocjacjach. Chodziło o cel polityczny. Przejęcie wielkiej rafinerii miało wzmocnić naszą pozycję w krajach leżących między Polską a Rosją i pokazać Rosjanom, że jesteśmy na tym obszarze poważnym graczem.

Według prezydenta Kaczyńskiego za ten cel warto było drogo zapłacić. I rzeczywiście, kontrolowany przez skarb państwa (choć częściowo sprywatyzowany) PKN Orlen mocno przepłacił za Możejki, zadłużając się w bankach. Od czterech lat litewska rafineria przynosi straty, gdyż Rosjanie odcięli ją od dostaw surowca rurociągiem Przyjaźń. Nie spełniły się też marzenia o wzmocnieniu pozycji Polski na naszych dawnych kresach. Rząd litewski podjął wiele działań nieprzyjaznych wobec Orlenu i Możejek, co dodatkowo pogarsza sytuację polskiego koncernu. Przed miesiącem zezwolił na trzymanie części obowiązkowych rezerw poza granicami Litwy, co jest korzystne dla konkurentów Orlenu - koncernów rosyjskich. Wbrew obietnicom nie została naprawiona linia kolejowa łącząca Możejki z Łotwą, w związku z czym rafineria jest skazana na korzystanie z usług Państwowych Kolei Litewskich, które stosują wyśrubowane taryfy. Politycy litewscy wyraźnie dają do zrozumienia, że wolą w Możejkach Rosjan niż Polaków.

W tej sytuacji sprzedaż rafinerii wydaje się nieunikniona. Sprawa jest jednak politycznie delikatna, gdyż wycofanie się Orlenu z Litwy może sprowokować PiS do kolejnych ataków na rząd Tuska i oskarżenie o rzekome uleganie Rosjanom. Ale warto pamiętać, że uparta, lecz bezmyślna polityka poprzedniego rządu kosztowała Orlen (a pośrednio polskich podatników) miliardy złotych.

http://wyborcza.pl/1,75968,8259866,Moze_sprzedac_Mozejki.html


==================================================

No i co pisiaki? Po zakupie Możejek słyszałem, że to doskonały interes.
Kupiliśmy jeszcze jakieś złoża gazu na morzu Północnym - i cisza.



--

J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Data: 2010-08-17 10:11:22
Autor: Tomek
Może sprzedać Możejki

W tej sytuacji sprzedaż rafinerii wydaje się nieunikniona. Sprawa jest jednak politycznie delikatna, gdyż wycofanie się Orlenu z Litwy może sprowokować PiS do kolejnych ataków na rząd Tuska i oskarżenie o rzekome uleganie Rosjanom. Ale warto pamiętać, że uparta, lecz bezmyślna polityka poprzedniego rządu kosztowała Orlen (a pośrednio polskich podatników) miliardy złotych.

http://wyborcza.pl/1,75968,8259866,Moze_sprzedac_Mozejki.html



Podejrzewam, że Możejki kupią Rosjanie. I nagle w cudowny sposób ustaną tam pożary, przerwy w produkcji spowodowane "przyczynami technicznymi", a firma zacznie przynosić zyski. Ale oczywiście to wszystko wina Kaczyńskiego...
Tomek

Data: 2010-08-17 10:32:26
Autor: Bogdan Idzikowski
Może sprzedać Możejki

Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał w wiadomości news:i4dgmf$1ql3$1news.ett.com.ua...
>
W tej sytuacji sprzedaż rafinerii wydaje się nieunikniona. Sprawa jest
jednak politycznie delikatna, gdyż wycofanie się Orlenu z Litwy może
sprowokować PiS do kolejnych ataków na rząd Tuska i oskarżenie o rzekome
uleganie Rosjanom. Ale warto pamiętać, że uparta, lecz bezmyślna polityka
poprzedniego rządu kosztowała Orlen (a pośrednio polskich podatników)
miliardy złotych.

http://wyborcza.pl/1,75968,8259866,Moze_sprzedac_Mozejki.html



Podejrzewam, że Możejki kupią Rosjanie. I nagle w cudowny sposób ustaną tam
pożary, przerwy w produkcji spowodowane "przyczynami technicznymi", a firma
zacznie przynosić zyski. Ale oczywiście to wszystko wina Kaczyńskiego...
Tomek

=======================================================

Pastuję dalej:

"Nawet absolwent średniej szkoły wiedziałby, że należy sprzedać te "Możejki" i to za pół ceny, aby nie przynosiły dalszych strat i nie ciągneły na dół całego koncernu. No i niech "Orlen" wystawi pomnik Lechowi Kaczyńskiemu:)jako wotum:)) bo nikt inny tylko Lech Kaczyński osobiście jest odpowiedzialny za tą poronioną inwestycję. To ten "mądry" prezydencik zmusił ministra skarbu i szefa zarządu "Orlenu" do kupienia "Możejek", bo chciał Rosjanom pokazać "kto tu rządzi", więc mu Rosjanie pokazali i natychmiast przeznaczyli rurociąg "do naprawy":)). Trzeba być debilem i takim szkodnikiem jakim był Lech Kaczyński, aby porywać się na takie inwestycje. Jeżeli już to należało to zrobić do spółki z Rosjanami, a nigdy przeciw nim."

Czyli, że dobrze się wydedukowałeś: "oczywiście to wszystko wina Kaczyńskiego..."

Data: 2010-08-17 11:01:16
Autor: Tomek
Może sprzedać Możejki
Czyli, że dobrze się wydedukowałeś: "oczywiście to wszystko wina Kaczyńskiego..."

Lech do końca wierzył, że Rosjanie się ucywilizowali i nie będą sie posługiwać sabotażem w celu osiągnięcia swoich celów.

Ps. Podam Ci przykład interesów, jakie się robi w Rosji, który usłyszałem od jednego z wiceprezesów (wtedy) sporej firmy komputerowej Unisys.
Informatyzowali pewien bank w Rosji. Po uruchomieniu systemu i na końcówce prac zaczęli sie domagać wpłat należności. Wtedy zadzwonił do prezesa rosyjskiego oddziału telefon, w którym rozmówca nalegał na zrezygnowanie z należności. I dwuznacznie poinformował, że wie, gdzie jego żona pracuje i do którego przedszkola (w Londynie) chodzą jego dzieci (podając ten adres). Prezes wykonał telefon do swojej centrali w USA i z dnia na dzień wszyscy wyjechali. A firma do dziś nie ma oddziału w Rosji. Tak się właśnie robi tam interesy.
Ps. Politkowska sama sie postrzeliła - tak wykazało rosyjskie śledztwo...
Tomek

Data: 2010-08-17 11:40:01
Autor: Bogdan Idzikowski
Może sprzedać Możejki

Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał w wiadomości news:i4djk1$1rst$1news.ett.com.ua...
Czyli, że dobrze się wydedukowałeś: "oczywiście to wszystko wina
Kaczyńskiego..."

Lech do końca wierzył, że Rosjanie się ucywilizowali i nie będą sie
posługiwać sabotażem w celu osiągnięcia swoich celów.

Ps. Podam Ci przykład interesów, jakie się robi w Rosji, który usłyszałem od
jednego z wiceprezesów (wtedy) sporej firmy komputerowej Unisys.
Informatyzowali pewien bank w Rosji. Po uruchomieniu systemu i na końcówce
prac zaczęli sie domagać wpłat należności. Wtedy zadzwonił do prezesa
rosyjskiego oddziału telefon, w którym rozmówca nalegał na zrezygnowanie z
należności. I dwuznacznie poinformował, że wie, gdzie jego żona pracuje i do
którego przedszkola (w Londynie) chodzą jego dzieci (podając ten adres).
Prezes wykonał telefon do swojej centrali w USA i z dnia na dzień wszyscy
wyjechali. A firma do dziś nie ma oddziału w Rosji. Tak się właśnie robi tam
interesy.
Ps. Politkowska sama sie postrzeliła - tak wykazało rosyjskie śledztwo...

I o czym ma to świadczyć? Gangsterskie metody są wyłącznie domeną Ruskich?
To Ruskie w Polsce chcieli załatwić Kluskę w Polsce?
Sądzę, że jesteś rusofobem, wzorem Kaczyńskich. Chociaż ostatnio Jaruś podobno ukochał Ruskich. Zmontował nawet jakiś teledysk.

Data: 2010-08-17 11:55:16
Autor: 954
Może sprzedać Możejki

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał w wiadomości news:4c6a58f4$1news.home.net.pl...

Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał w wiadomości news:i4djk1$1rst$1news.ett.com.ua...
Czyli, że dobrze się wydedukowałeś: "oczywiście to wszystko wina
Kaczyńskiego..."

Lech do końca wierzył, że Rosjanie się ucywilizowali i nie będą sie
posługiwać sabotażem w celu osiągnięcia swoich celów.

Ps. Podam Ci przykład interesów, jakie się robi w Rosji, który usłyszałem od
jednego z wiceprezesów (wtedy) sporej firmy komputerowej Unisys.
Informatyzowali pewien bank w Rosji. Po uruchomieniu systemu i na końcówce
prac zaczęli sie domagać wpłat należności. Wtedy zadzwonił do prezesa
rosyjskiego oddziału telefon, w którym rozmówca nalegał na zrezygnowanie z
należności. I dwuznacznie poinformował, że wie, gdzie jego żona pracuje i do
którego przedszkola (w Londynie) chodzą jego dzieci (podając ten adres).
Prezes wykonał telefon do swojej centrali w USA i z dnia na dzień wszyscy
wyjechali. A firma do dziś nie ma oddziału w Rosji. Tak się właśnie robi tam
interesy.
Ps. Politkowska sama sie postrzeliła - tak wykazało rosyjskie śledztwo...

I o czym ma to świadczyć? Gangsterskie metody są wyłącznie domeną Ruskich?
To Ruskie w Polsce chcieli załatwić Kluskę w Polsce?
Sądzę, że jesteś rusofobem, wzorem Kaczyńskich. Chociaż ostatnio Jaruś podobno ukochał Ruskich. Zmontował nawet jakiś teledysk.

Za to ty jestes rusofilem wzorem Michnika, Wajdy i innych im podobnych.

Data: 2010-08-18 08:45:33
Autor: Tomek
Może sprzedać Możejki

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał w wiadomości news:4c6a58f4$1news.home.net.pl...

Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał w wiadomości news:i4djk1$1rst$1news.ett.com.ua...
Czyli, że dobrze się wydedukowałeś: "oczywiście to wszystko wina
Kaczyńskiego..."

Lech do końca wierzył, że Rosjanie się ucywilizowali i nie będą sie
posługiwać sabotażem w celu osiągnięcia swoich celów.

Ps. Podam Ci przykład interesów, jakie się robi w Rosji, który usłyszałem od
jednego z wiceprezesów (wtedy) sporej firmy komputerowej Unisys.
Informatyzowali pewien bank w Rosji. Po uruchomieniu systemu i na końcówce
prac zaczęli sie domagać wpłat należności. Wtedy zadzwonił do prezesa
rosyjskiego oddziału telefon, w którym rozmówca nalegał na zrezygnowanie z
należności. I dwuznacznie poinformował, że wie, gdzie jego żona pracuje i do
którego przedszkola (w Londynie) chodzą jego dzieci (podając ten adres).
Prezes wykonał telefon do swojej centrali w USA i z dnia na dzień wszyscy
wyjechali. A firma do dziś nie ma oddziału w Rosji. Tak się właśnie robi tam
interesy.
Ps. Politkowska sama sie postrzeliła - tak wykazało rosyjskie śledztwo...

I o czym ma to świadczyć? Gangsterskie metody są wyłącznie domeną Ruskich?
To Ruskie w Polsce chcieli załatwić Kluskę w Polsce?
Sądzę, że jesteś rusofobem, wzorem Kaczyńskich. Chociaż ostatnio Jaruś podobno ukochał Ruskich. Zmontował nawet jakiś teledysk.
Jestem. Zarówno mój ojciec jak i teść sporo współpracowali z Rosjanami. Ci na stanowiskach to bezideowi gangsterzy, a ci pomniejsi - z reguły biedni alkoholicy. Za dwa pokolenia z tego narodu zostanie grupka Rosjan w Wielkiej Brytanii i Izraelu, a Chińczycy będą stanowili większość obywateli tego kraju.
Tomek

Data: 2010-08-17 12:20:58
Autor: Zahir
Może sprzedać Możejki
Pewnie, że sprzedać! Prezes PiS będzie łopatą wydobywać gaz łupkowy i przerabiać go domowym sposobem na ropę do gokartów.

--

Zahir


Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał w wiadomości news:4c6a3b77$1news.home.net.pl...
Zarząd PKN Orlen wybrał japoński bank Nomura, by poradził mu, co zrobić z rafinerią w Możejkach. To sygnał, że polska spółka paliwowa pod pewnymi warunkami rozważy sprzedaż przynoszącej straty litewskiej rafinerii. Jeśli nie pojawi się kupiec, gotów zapłacić satysfakcjonującą cenę, zarząd Orlenu będzie mógł bez utraty wiarygodności rozważyć inną opcję. Ale rynek otrzymał sygnał - warto się zainteresować rafinerią.

Przed czterema laty PKN kupił Możejki pod naciskiem polityków PiS. Prezydent Lech Kaczyński publicznie przyznawał, że odegrał kluczową rolę w sfinalizowaniu transakcji i brał udział w negocjacjach. Chodziło o cel polityczny. Przejęcie wielkiej rafinerii miało wzmocnić naszą pozycję w krajach leżących między Polską a Rosją i pokazać Rosjanom, że jesteśmy na tym obszarze poważnym graczem.

Według prezydenta Kaczyńskiego za ten cel warto było drogo zapłacić. I rzeczywiście, kontrolowany przez skarb państwa (choć częściowo sprywatyzowany) PKN Orlen mocno przepłacił za Możejki, zadłużając się w bankach. Od czterech lat litewska rafineria przynosi straty, gdyż Rosjanie odcięli ją od dostaw surowca rurociągiem Przyjaźń. Nie spełniły się też marzenia o wzmocnieniu pozycji Polski na naszych dawnych kresach. Rząd litewski podjął wiele działań nieprzyjaznych wobec Orlenu i Możejek, co dodatkowo pogarsza sytuację polskiego koncernu. Przed miesiącem zezwolił na trzymanie części obowiązkowych rezerw poza granicami Litwy, co jest korzystne dla konkurentów Orlenu - koncernów rosyjskich. Wbrew obietnicom nie została naprawiona linia kolejowa łącząca Możejki z Łotwą, w związku z czym rafineria jest skazana na korzystanie z usług Państwowych Kolei Litewskich, które stosują wyśrubowane taryfy. Politycy litewscy wyraźnie dają do zrozumienia, że wolą w Możejkach Rosjan niż Polaków.

W tej sytuacji sprzedaż rafinerii wydaje się nieunikniona. Sprawa jest jednak politycznie delikatna, gdyż wycofanie się Orlenu z Litwy może sprowokować PiS do kolejnych ataków na rząd Tuska i oskarżenie o rzekome uleganie Rosjanom. Ale warto pamiętać, że uparta, lecz bezmyślna polityka poprzedniego rządu kosztowała Orlen (a pośrednio polskich podatników) miliardy złotych.

http://wyborcza.pl/1,75968,8259866,Moze_sprzedac_Mozejki.html


==================================================

No i co pisiaki? Po zakupie Możejek słyszałem, że to doskonały interes.
Kupiliśmy jeszcze jakieś złoża gazu na morzu Północnym - i cisza.



-- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Data: 2010-08-17 13:17:45
Autor: awe
Może sprzedać Możejki
Bogdan nie badz naiwny - za rzadow PO sprzedaz Mozejek to za malo. Trzeba by zastawic wszystkie nerki i serca wszystkich Polakow. Niedlugo to nikt nie bedzie chcial tej Pelo pozyczyc funta klakow.
awe

Data: 2010-08-17 13:23:42
Autor: u2
Może sprzedać Możejki
W dniu 2010-08-17 13:17, awe pisze:
Bogdan nie badz naiwny - za rzadow PO sprzedaz Mozejek to za malo. Trzeba by zastawic wszystkie nerki i serca wszystkich Polakow. Niedlugo to nikt nie bedzie chcial tej Pelo pozyczyc funta klakow.


Obecnie niepokoi mnie ich zagrywka rozpirzenia PKO BP. Ostatni polski bank.

Data: 2010-08-17 13:39:56
Autor: awe
Może sprzedać Możejki

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4c6a7142$0$22815$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2010-08-17 13:17, awe pisze:
Bogdan nie badz naiwny - za rzadow PO sprzedaz Mozejek to za malo. Trzeba by
zastawic wszystkie nerki i serca wszystkich Polakow. Niedlugo to nikt nie
bedzie chcial tej Pelo pozyczyc funta klakow.


Obecnie niepokoi mnie ich zagrywka rozpirzenia PKO BP. Ostatni polski bank.
-- -- -- -- -- -- -
przeciez kurwa i zlodziej to nie moze inaczej....a na ochlap rzuci tam jakies haslo heskowi i innym glabom czyli cos o krzyzu albo o kaczynskim a pod bokiem zapierdoli prowizje
awe

Może sprzedać Możejki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona