Grupy dyskusyjne

Możemy logicznie udowodnić istnienie Boga

	Data: 2012-10-10 22:29:24
Autor: boukun
Możemy logicznie udowodnić istnienie Boga
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:5075cf71$0$1296$65785112news.neostrada.pl... Przyrodzonym światłem rozumu, wnioskując ze stworzen o stwórcy, ze skutku o przyczynie, z rzeczy stworzonych możemy na pewno poznać i udowodnić Boga jednego i prawdziwego, początek i koniec wszystkich rzeczy, stwórcę i Pana naszego. Oprócz przyrodzonego świat3a rozumu możemy Boga poznać również inną drogą, to jest przez wiarę, bo podobało się Jego mądrości i dobroci objawić rodzajowi ludzkiemu samego Siebie i odwieczne swej woli postanowienia przez nadprzyrodzone objawienie. Możemy logicznie udowodnić istnienie Boga. Zrobił to np. św. Tomasz z Akwinu, którego dowód można podsumować nastepująco: 1) Ciała są w ruchu; istnieje zatem Pierwszy Poruszyciel. 2) Zdarzenia mają powody; jest zatem Pierwsza Przyczyna. 3) Rzeczy istnieją; jest zatem ich Stwórca. 4) Najwyższe dobro istnieje; ma ono zatem swoje Źródło. 5) Rzeczy są przemyślane; służą zatem jakiemuś celowi. Przy tych wszystkich przypadkach nasuwa mi się na myśl, że faktycznie ktoś musi pchać ten nóż w ofiary serce... Bóg jest zatem mordercą..., jako pierwszy poruszyciel zdarzeń mordu za pomoca noża i to przemyślanie... boukun

	Data: 2012-10-10 22:46:22
Autor: Trefniś
Możemy logicznie udowodnić istnienie Boga
W dniu 10.10.2012 o 22:29 boukun <boukun@neostrada.pl> pisze: (...) Przy tych wszystkich przypadkach nasuwa mi się na myśl, że faktycznie ktoś musi pchać ten nóż w ofiary serce... Bóg jest zatem mordercą..., jako pierwszy poruszyciel zdarzeń mordu za pomoca noża i to przemyślanie... Wszystko ma swoje Źródło, wszystko ma swój cel. Zatem źródłem zła (w szczególności mordu, o którym piszesz), jest owe Źródło :) Nie ma żadnych szans - Bóg-Źródło jest Wszechmogący, więc zaniechanie jest celowe i przemyślane. To by zdejmowało całą winę z człowieka... -- Trefniś Nieszczęsny rodzaj ludzki tak został stworzony, że ci, którzy poruszają się po gościńcu, zawsze będą obrzucać kamieniami tych, którzy wytyczają nowe szlaki. (Wolter)