s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Podobno juz od dawna jest poza organizacja, teraz oficjalnie konczy mu sie kontrakt i Rowell zegna go, rzecz jasna, poprawnym politycznie oswiadczeniem.

Lepiej mi wyjasnij jaki byl sens trzymania go skoro "od dawna jest poza
organizacja"? Z GMami buyoutow nie mozna robic?

Jak oceniacie Mullina jako managera?
AFAIR na poczatku podpisal kilka durnych kontraktow i wydawalo sie, ze idzie w slady Thomasa, ale potem sie nieco opamietal :-)

Klasyczny przypadek ex-gracza i znanego nazwiska w roli GMa?
Czyli drogo i wlasciwie bez efektow.

Macie jakies typy zespolow, gdzie Chris moze znalezc robote?

A co Ty tak sie o niego martwisz? ;-)


--
pzdr
wiLQ

A co Ty tak sie o niego martwisz? ;-)

A bo i szanowalem chlopa jako zawodnika :-)

A alkoholizm to cholerstwo, ktore potrafi wracac na zakretach zyciowych...

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> A co Ty tak sie o niego martwisz? ;-)

A bo i szanowalem chlopa jako zawodnika :-)
A alkoholizm to cholerstwo, ktore potrafi wracac na zakretach zyciowych...

Um, zwazywszy na to w jakiej byl sytuacji jako GM juz chyba mial
wystarczajaco duzo motywow by zaczac pic...


--
pzdr
wiLQ

On 14 Maj, 13:14, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > A co Ty tak sie o niego martwisz? ;-)

> A bo i szanowalem chlopa jako zawodnika :-)
> A alkoholizm to cholerstwo, ktore potrafi wracac na zakretach zyciowych...

Um, zwazywszy na to w jakiej byl sytuacji jako GM juz chyba mial
wystarczajaco duzo motywow by zaczac pic...

Gadanie. Gdyby bylo dobrze - moglby pic z radosci, gdy bylo zle - mogl
pic ze smutku, gdy bylo tak sobie - mogl pic, bo bylo tak sobie.

A ja chcialem przy okazji zwrocic Wasza uwage na to, ze Kuupa jest
sobowtorem Mullina - tak fizycznie jak i na boisku.

Pozdro

L'e-szczur

A ja chcialem przy okazji zwrocic Wasza uwage na to, ze Kuupa jest
sobowtorem Mullina - tak fizycznie jak i na boisku.

Tos Mariuszowi dowalil, bo Mullin raczej uroda nie grzeszy :-)

Z drugiej strony - jakie maja cechy wspolne na boisku?

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

On 14 Maj, 14:31, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

> A ja chcialem przy okazji zwrocic Wasza uwage na to, ze Kuupa jest
> sobowtorem Mullina - tak fizycznie jak i na boisku.

Tos Mariuszowi dowalil, bo Mullin raczej uroda nie grzeszy :-)

A ja nie wiem - ja sie na tym nie znam. A poza tym facet ma byc tylko
nie brzydszy od małpy (chyba tej "w czerwonym") i juz ujdzie w tloku.

Z drugiej strony - jakie maja cechy wspolne na boisku?

No jak? Zapied... to znaczy biegaja jak opetani i oddaja rzuty z
kazdej pozycji. Niekoniecznie przygotowanej ;-)
A poza tym lubilem Mullina za to, ze nie odpuszczal. Zupelnie tak jak
Kuupa.

Pozdro

L'e-szczur

A ja chcialem przy okazji zwrocic Wasza uwage na to, ze Kuupa jest
sobowtorem Mullina - tak fizycznie jak i na boisku.

Tos Mariuszowi dowalil, bo Mullin raczej uroda nie grzeszy :-)

A ja nie wiem - ja sie na tym nie znam.

Ja tez niespecjalnie.
Ale pewne przypadki nie podlegaja pod regule 'de gustibus...' :-)

Z drugiej strony - jakie maja cechy wspolne na boisku?

No jak? Zapied... to znaczy biegaja jak opetani i oddaja rzuty z
kazdej pozycji. Niekoniecznie przygotowanej ;-)

Aaa, to pewnie spory odsetek graczy NBA da sie pod to podciagnac :-)
Poza ty, odnosilem wrazenie, ze akurat Mullin na tle Wariackich GSW poruszal sie we wzglednie stonowany sposob :-) Wrecz na tyle niepozornie, ze niektorzy zastanawiali sie, kiedy on tez 20 z hakiem punkow rzucil :-)
Co do Mariusza - nigdy nie mam takich watpliwosci :-)

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

L'e-szczur pisze:

Z drugiej strony - jakie maja cechy wspolne na boisku?

No jak? Zapied... to znaczy biegaja jak opetani i oddaja rzuty z
kazdej pozycji.

iiitam. mariusz zapierd... po boisku znacznie lepiej od Mullina ;-))

pzdr,
HubertJ