Jakie są profity trzymania >100tys zl w Multibanki? Chce przeniesc obecnie wieksza gotowke i waham sie miedzy bankami..Czy są lepsze oprocentowania niż w innych bankach na lokacie, staraja sie dostosowac do klientafundusze, struktury etc  czy tez jest to poziom z Raiffeisena Club gdzie probowali mi wciskac roznego rodzaju malo przydatne i nisko oprocentowane w porownaniu z konkurencja produkty. Jak z Kartami Kredytowymi ?? Jak z "dbaniem o klienta"?Prosze o opinie osoby ktore maja doswiadcznie lub korzystaja aktualnie z tego Banku juz jakis czas i moga podzielic sie cenna wiedza. Z gory dziekuje.

Tomek pisze:

Jakie są profity trzymania >100tys zl w Multibanki? Chce przeniesc obecnie wieksza gotowke i waham sie miedzy bankami..Czy są lepsze oprocentowania niż w innych bankach na lokacie, staraja sie dostosowac do klientafundusze, struktury etc  czy tez jest to poziom z Raiffeisena Club gdzie probowali mi wciskac roznego rodzaju malo przydatne i nisko oprocentowane w porownaniu z konkurencja produkty. Jak z Kartami Kredytowymi ?? Jak z "dbaniem o klienta"?Prosze o opinie osoby ktore maja doswiadcznie lub korzystaja aktualnie z tego Banku juz jakis czas i moga podzielic sie cenna wiedza. Z gory dziekuje.

Nie ma czegoś takiego jak dbanie o klienta. Obsługa bardzo słaba, doradcy na niczym się nie znają, są niekompetentni, nie realizują dyspozycji klienta albo realizują je niewłaściwie.

Mi osobiście zamiast zamienić KK VG na AQ (tak jak chciałem) to wyrobili nową, starej nie zamykając. W dodatku po kartę chodziłem trzy razy, gdyż za pierwszym razem pan doradca Aquarius zgubił umowę, a za drugim razem przygotował ją z błędami.

Jedyne co jest fajne to dedykowana obsługa telefoniczna, gdzie faktycznie pracują osoby kompetentne. Składałem kilka (a może kilkanaście?) reklamacji i zawsze panie na infolinii naprawiały to co namieszał doradca w oddziale.

Znacznie lepszą obsługę mam jako zwykły klient w Alior.

Oprocentowanie niby lepsze ale to i tak kosmetyczne różnice. Jeśli natomiast liczysz na jakąś negocjowalność przy kwotach ok 100k PLN to chyba możesz o tym zapomnieć.


--
Mithos

Mithos wrote:

Tomek pisze:

Jakie są profity trzymania >100tys zl w Multibanki? Chce przeniesc
obecnie wieksza gotowke i waham sie miedzy bankami..Czy są lepsze
oprocentowania niż w innych bankach na lokacie, staraja sie dostosowac
do klientafundusze, struktury etc czy tez jest to poziom z Raiffeisena
Club gdzie probowali mi wciskac roznego rodzaju malo przydatne i nisko
oprocentowane w porownaniu z konkurencja produkty. Jak z Kartami
Kredytowymi ?? Jak z "dbaniem o klienta"?Prosze o opinie osoby ktore
maja doswiadcznie lub korzystaja aktualnie z tego Banku juz jakis czas
i moga podzielic sie cenna wiedza. Z gory dziekuje.

Nie ma czegoś takiego jak dbanie o klienta. Obsługa bardzo słaba,
doradcy na niczym się nie znają, są niekompetentni, nie realizują
dyspozycji klienta albo realizują je niewłaściwie.

Mi osobiście zamiast zamienić KK VG na AQ (tak jak chciałem) to wyrobili
nową, starej nie zamykając. W dodatku po kartę chodziłem trzy razy, gdyż
za pierwszym razem pan doradca Aquarius zgubił umowę, a za drugim razem
przygotował ją z błędami.

Jedyne co jest fajne to dedykowana obsługa telefoniczna, gdzie
faktycznie pracują osoby kompetentne. Składałem kilka (a może
kilkanaście?) reklamacji i zawsze panie na infolinii naprawiały to co
namieszał doradca w oddziale.

Znacznie lepszą obsługę mam jako zwykły klient w Alior.

Oprocentowanie niby lepsze ale to i tak kosmetyczne różnice. Jeśli
natomiast liczysz na jakąś negocjowalność przy kwotach ok 100k PLN to
chyba możesz o tym zapomnieć.

Jestem klientem AQ od kilku lat. Potwierdzam wszystko, co napisał Mithos, tak samo to u mnie wygląda.

Matt

MattS (MattS@ms.ms) wrote in news:4af60b61$1news.home.net.pl:

Mithos wrote:

Tomek pisze:

Jakie są profity trzymania >100tys zl w Multibanki? Chce przeniesc
obecnie wieksza gotowke i waham sie miedzy bankami..Czy są lepsze
oprocentowania niż w innych bankach na lokacie, staraja sie dostosowac
do klientafundusze, struktury etc czy tez jest to poziom z Raiffeisena
Club gdzie probowali mi wciskac roznego rodzaju malo przydatne i nisko
oprocentowane w porownaniu z konkurencja produkty. Jak z Kartami
Kredytowymi ?? Jak z "dbaniem o klienta"?Prosze o opinie osoby ktore
maja doswiadcznie lub korzystaja aktualnie z tego Banku juz jakis czas
i moga podzielic sie cenna wiedza. Z gory dziekuje.

Nie ma czegoś takiego jak dbanie o klienta. Obsługa bardzo słaba,
doradcy na niczym się nie znają, są niekompetentni, nie realizują
dyspozycji klienta albo realizują je niewłaściwie.

Mi osobiście zamiast zamienić KK VG na AQ (tak jak chciałem) to wyrobili
nową, starej nie zamykając. W dodatku po kartę chodziłem trzy razy, gdyż
za pierwszym razem pan doradca Aquarius zgubił umowę, a za drugim razem
przygotował ją z błędami.

Jedyne co jest fajne to dedykowana obsługa telefoniczna, gdzie
faktycznie pracują osoby kompetentne. Składałem kilka (a może
kilkanaście?) reklamacji i zawsze panie na infolinii naprawiały to co
namieszał doradca w oddziale.

Znacznie lepszą obsługę mam jako zwykły klient w Alior.

Oprocentowanie niby lepsze ale to i tak kosmetyczne różnice. Jeśli
natomiast liczysz na jakąś negocjowalność przy kwotach ok 100k PLN to
chyba możesz o tym zapomnieć.

Jestem klientem AQ od kilku lat. Potwierdzam wszystko, co napisał Mithos, tak samo to u mnie wygląda.

No właśnie tego nie rozumiem... Ja jestem klientem AQ od paru lat. I owszem - zdarza się, że coś jest nie halo, ale na ogół reklamacja załatwia sprawę. Z niekompetencją doradców też nie jest tak "binarnie" - jak się dobrze trafi, to i wszystko udaje się załatwić, i jeszcze przy okazji paru rzeczy dowiedzieć :)

Więc w sumie - narzekają ludzie na ten Multibank i Aquariusa, a ja się czasem zastanawiam, czy po prostu tylko mi tak dobrze, czy może jestem zbyt tolerancyjny? :)

G.

--
GIT d++ s:+ a->? c++$ U P L+ !E W+ N++ o? K? w O-- -- M-- V- PS+ PE+++ Y+
PGP  t+@ 5- X- !R tv+ b++ DI+++ D+ G+ e+++ h-- - y?
* Adres w nagłówku to pułapka *

On 2009-11-08, Grzegorz Mazur <news2@gregu.ihateunwantedmail.cjb.net> wrote:

[...]

Więc w sumie - narzekają ludzie na ten Multibank i Aquariusa, a ja się czasem zastanawiam, czy po prostu tylko mi tak dobrze, czy może jestem zbyt tolerancyjny? :)

Z moich obserwacji wynika że to kwestia lokalna (z lektury grupy wynika,
że warszawskie oddziały mają kiepską obsługę). Ja też nie mam prawa narzekać
na AQ. :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Wojciech Bancer wrote:

On 2009-11-08, Grzegorz Mazur<news2@gregu.ihateunwantedmail.cjb.net>  wrote:

[...]

Więc w sumie - narzekają ludzie na ten Multibank i Aquariusa, a ja się
czasem zastanawiam, czy po prostu tylko mi tak dobrze, czy może jestem zbyt
tolerancyjny? :)

Z moich obserwacji wynika że to kwestia lokalna (z lektury grupy wynika,
że warszawskie oddziały mają kiepską obsługę). Ja też nie mam prawa narzekać
na AQ. :)

Możliwe, że w innych miastach jest lepiej. Ja jestem z Wrocławia i niestety, nie mogę polecić AQ w tych oddziałach, z których korzystam. Pracownicy Multi kilkukrotnie już wkurzyli mnie swoją niekompetencją i brakiem zainteresowania klientem.

Matt

Witam

Użytkownik "MattS" <MattS@ms.ms> napisał w wiadomości news:4af684b9$1news.home.net.pl...

Możliwe, że w innych miastach jest lepiej. Ja jestem z Wrocławia i

Hisoryjka z Krakowa.
Podczas zakladania konta w Multi wyszlo, ze mam tez konto w mB.
Pani z Multi na to, ze dobrze robie, ze przenosze pieniadze do Multi,
bo mB ma duzo gorszy portfel kredytowy i moze upasc.
Na moja uwage, ze przeciez to sa tylko oddzialy BRE i nie moga
upasc oddzielnie pani sie zarzkala, ze jednak Multi to osobny podmiot.
Poniewaz wiedzialem, ze sie myli to nie dalem sie przekonac, nawet
pokazalem pierwsze zdanei z umowy ktora wlasnie pani podpisala
w imieniu BRE:).
Pani prosila kolezanki o pomoc, w tym m.in. z AQ. Wszystkie
twierdzily, ze Multi to osbny bank i sa sa osbne gwarnacje
BFG. Albo chcialy mnie 'oszukac'
albo nie widzialy jaki bank reprezentuja. W obydwu
wypadkach to jednak zenada.

Pozdrawiam,
Marcin

On 8 Lis, 12:06, "Marcin" <nom...@nospam.de> wrote:

Witam

Użytkownik "MattS" <Ma...@ms.ms> napisał w wiadomościnews:4af684b9$1news.home.net.pl...

> Możliwe, że w innych miastach jest lepiej. Ja jestem z Wrocławia i

Hisoryjka z Krakowa.
Podczas zakladania konta w Multi wyszlo, ze mam tez konto w mB.
Pani z Multi na to, ze dobrze robie, ze przenosze pieniadze do Multi,
bo mB ma duzo gorszy portfel kredytowy i moze upasc.
Na moja uwage, ze przeciez to sa tylko oddzialy BRE i nie moga
upasc oddzielnie pani sie zarzkala, ze jednak Multi to osobny podmiot.
Poniewaz wiedzialem, ze sie myli to nie dalem sie przekonac, nawet
pokazalem pierwsze zdanei z umowy ktora wlasnie pani podpisala
w imieniu BRE:).
Pani prosila kolezanki o pomoc, w tym m.in. z AQ. Wszystkie
twierdzily, ze Multi to osbny bank i sa sa osbne gwarnacje
BFG. Albo chcialy mnie 'oszukac'
albo nie widzialy jaki bank reprezentuja. W obydwu
wypadkach to jednak zenada.

Pozdrawiam,
Marcin

Na tego typu idiotów w placówkach jest jedno wyjście - zadzwoń na
MultiLinię i złóż reklamację na niekompetencję obsługi. Co innego, gdy
pracownik się pomyli, ale do błędu się przyzna i będzie starał się go
naprawić, bo przecież każdy błędy popełnia, a co innego, gdy trwa w
błędzie i okłamuje klienta. Grupa BRE posiada gwarancje BFG, ale jeśli
ma się konto w mB i MB to jest jedna ochrona - czyli do 50 tys. EUR
dla depozytów łącznie zgromadzonych w mB i MB.

Możliwe, że w innych miastach jest lepiej. Ja jestem z Wrocławia i niestety, nie mogę polecić AQ w tych oddziałach, z których korzystam. Pracownicy Multi kilkukrotnie już wkurzyli mnie swoją niekompetencją i brakiem zainteresowania klientem.

Matt

no to w Poznaniu jest lepiej, na pracowników nie narzekam...doradca AQ dzwoni czasem w sprawie różnych ofert, ale już mi nie suszy głowy strukturami jak mu powiedziałem, że nie życzę sobie tego rodzaju ofert!

--
pozdrawiam
RobertS

RobertS pisze:

no to w Poznaniu jest lepiej, na pracowników nie narzekam...doradca AQ dzwoni czasem w sprawie różnych ofert, ale już mi nie suszy głowy strukturami jak mu powiedziałem, że nie życzę sobie tego rodzaju ofert!

Mam takie samo doświadczenie z poznańskimi poddziałami AQ - zarówno tym na Garbarach jak i na Św.Marcinie.
I akurat zawsze potrafili mnie jako klienta mile zaskoczyć czymś ponad standardowa oferta. Wniosek - poziom obsługi i podejście ma wybitnie charakter geograficzny ;)

--
pzdr
robbi

Mam takie samo doświadczenie z poznańskimi poddziałami AQ - zarówno tym na Garbarach jak i na Św.Marcinie.
I akurat zawsze potrafili mnie jako klienta mile zaskoczyć czymś ponad standardowa oferta. Wniosek - poziom obsługi i podejście ma wybitnie charakter geograficzny ;)

najwidoczniej, byłem jeszcze na Głogowskiej i na Wyspiańskiego i też ok ;-)

--
pozdrawiam
RobertS

Zamiana z R-Club na AQ wydaje mi się krokiem w złym kierunku.

MarekZ wrote:

Zamiana z R-Club na AQ wydaje mi się krokiem w złym kierunku.

Ponadto BRE Bank ma tak duże problemy finansowe, że aż regularnie podnosi opłaty za usługi. Popatrz jak się zmieniała opłata za wydawanie różnych zaświadczeń w Multi, popatrz na opłatę za niewykorzystany limit kredytowy w mbanku. Wszystkie wcielenia BRE Banku, łącznie z korporacyjnym, gdzieś od roku-dwóch w sposób bardziej dużo barzdiej nieprzyjemny niż zwykle, doją klientów, nawet nie zważając na straty w opinii i reputacji.

Matt

MarekZ pisze:

Zamiana z R-Club na AQ wydaje mi się krokiem w złym kierunku.

Powiedzmy sobie wprost : nie ma dobrego rozwiązania :)


--
Mithos

Użytkownik "Mithos" <fake@adres.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hd61n4$q47$1@news.onet.pl...

MarekZ pisze:

Zamiana z R-Club na AQ wydaje mi się krokiem w złym kierunku.

Powiedzmy sobie wprost : nie ma dobrego rozwiązania :)

Ja też uważam, że nie ma. W ogóle te oferty typu niby-p/b straciły kompletnie sens w 90% przypadków. To znaczy jedyny ich sens jaki pozostał to blichtr. Klient inteligentny spokojnie znajdzie sobie samodzielnie lepsze oferty w ramach ofert standardowych różnych banków. Klient mniej inteligentny i tak i tak zostanie wrobiony w jakieś głupoty. Klient kompletnie leniwy najprawdopodobniej tak czy inaczej w ogóle nie załapie co się wokół niego dzieje. Czysto ekonomicznie oferta jest na pewno bez sensu.

Pozostaje jeszcze pytanie czego w zasadzie klient oczekuje w ramach oferty p/b. Bo jak np. telefonu w każdy czwartek wczesnym po południem do Dużego Pokoju z pytaniem doradcy: "czy u Pana wszystko w porządku", to może i niektóre z ofert p/b spełnią takie oczekiwania. Ale nawet w takim przypadku stawiałbym z tych dwóch rozwiązań na R-Club.

Tomek pisze:

Jakie są profity trzymania >100tys zl w Multibanki?

Lepiej przelej na kilka oszczędnościowych w Eurobanku. Niektórzy się
śmieją z ich plastikowych stoisk w supermarketach, ale ten plastik da Ci
dużo większe odsetki niż marmur - i to się tak naprawdę liczy... :-)

--
MiCHA