Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Musze sie pochwalic...

Musze sie pochwalic...

Data: 2017-01-03 11:38:04
Autor: Marcin Kiciński
Musze sie pochwalic...
Odebralem dzis nowy samochod.
Wiem, glupio mi, ze nie pytalem grupy "co kupic", ani nawet "ktory wybrac", ale wiecie, jak jest - moje zycie, moje pieniadze, moj wybor. No prawie
"moje" bo jest jeszcze zona, ale o tym dalej.

Zreszta, gdybym zaczal pytac, to Wy zaczelibyscie wybijac mi ten zakup z glowy,
a tak jestem teraz szczesliwym posiadaczem... Fiata 500L :)

Tak, wiem, zaraz sie zacznie: "A meskich nie bylo?". No byly, ale wlasnie
troche do powiedzenia miala tez wspomniana zona, ktora w moim przypadku
jest klasycznie kobieta, wiec podoba jej sie, co sie podoba i kropka :)

Autko na razie zrobilo pozytywne wrazenie, jak bedzie dalej - zobaczymy.
Do poniedzialku za duzo nie pojezdzi, bo jak na zlosc zima sie zrobila, a auto jest na letnich gumach - zimowki przyjada wlasnie w poniedzialek.

Pozdrawiam
MK

Data: 2017-01-03 20:44:51
Autor: Lewis
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-03 o 20:38, Marcin Kiciński pisze:

Tak, wiem, zaraz sie zacznie: "A meskich nie bylo?". No byly, ale wlasnie
troche do powiedzenia miala tez wspomniana zona, ktora w moim przypadku
jest klasycznie kobieta, wiec podoba jej sie, co sie podoba i kropka :)


Znaczy się zawarliście kompromis i to Ona wybrała to co się Jej podobało a Ty miałeś tylko zapłacić? ;)

Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Gratuluję nowego wozu i bezawaryjności ;)


--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2017-01-03 12:34:31
Autor: Zenek Kapelinder
Musze sie pochwalic...
Masz jeszcze kilka miesiecy na zastanowienie. Pamietaj ze przed slubem facet pachnie nikotyna a po slubie smierdzi papierosam. Poza tym malzenstwo jak by nie patrzec jest malo oplacalne finansowo. Panna z dzieckiem moze liczyc na jakas kase ekstra od panstwa. Jest jeszcze jedna wazna zaleznosc. Przed slubem ludzie sa ze soba dlatego ze chca a po slubie ze musza.

Data: 2017-01-03 21:38:12
Autor: Lewis
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-03 o 21:34, Zenek Kapelinder pisze:
Masz jeszcze kilka miesiecy na zastanowienie. Pamietaj ze przed slubem facet pachnie nikotyna a po slubie smierdzi papierosam. Poza tym malzenstwo jak by nie patrzec jest malo oplacalne finansowo. Panna z dzieckiem moze liczyc na jakas kase ekstra od panstwa. Jest jeszcze jedna wazna zaleznosc. Przed slubem ludzie sa ze soba dlatego ze chca a po slubie ze musza.

Za dobrze mi w życiu więc trzeba się powygłupiać ;)

--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2017-01-03 20:49:40
Autor: cef
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-03 o 20:44, Lewis pisze:

Kurwa w czerwcu się żenię

Tak mi przykro.

Data: 2017-01-04 10:42:11
Autor: BUNIEK
Musze sie pochwalic...
Kurwa w czerwcu się żenię
Tak mi przykro.

Niech sie żeni, dlaczego ma mięć lepiej od nas.

Buniek

Data: 2017-01-03 21:24:22
Autor: Mateusz Bogusz
Musze sie pochwalic...
Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód...

A nie może żona wybrać swojego, a Ty swojego?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2017-01-03 21:37:54
Autor: Lewis
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-03 o 21:24, Mateusz Bogusz pisze:
Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód...

A nie może żona wybrać swojego, a Ty swojego?

Nie bo oba będę serwisować ja ;)

--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2017-01-04 17:25:53
Autor: Mateusz Bogusz
Musze sie pochwalic...
Nie bo oba będę serwisować ja ;)

Ja też serwisuje, ale za części jak nie są to żarówki, to żona dokłada do swojego :-))

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2017-01-04 19:22:42
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-04 o 17:25, Mateusz Bogusz pisze:
Nie bo oba będę serwisować ja ;)

Ja też serwisuje, ale za części jak nie są to żarówki, to żona dokłada
do swojego :-))


Tak [OT]
Dużo ostatnio czytam przy różnych dyskusjach o tym że mąż ma swoje pieniądze a żona swoje. :-)
Długie macie staże małżeńskie w takich układach?
Zarabiacie poniżej czy powyżej średniej krajowe? Intercyzy do tego?

z

Data: 2017-01-05 11:16:20
Autor: viktorius
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-04 o 19:22, z pisze:


Tak [OT]
Dużo ostatnio czytam przy różnych dyskusjach o tym że mąż ma swoje
pieniądze a żona swoje. :-)

Kasa wspólna urzędowo (brak intercyzy), konta osobne. Haseł do jej konta nie znam, kiedyś się logowałem, nie zapamiętałem, niepotrzebne mi to.
Żona robi głównie codzienne zakupy, idzie z jej konta.
Odemnie idzie to, co nie jest codzień: mechaniki, ubrania, meble, AGD itp.

Swoje samochody tankujemy za własną kasę.

Reszta na konto oszczędnościowe, do niedawna w jej banku było korzystniej, to przelewałem do niej.
Teraz u mnie jest o ułamek % lepiej, zbieram więc u siebie.

Długie macie staże małżeńskie w takich układach?

Oficjalnie 3 lata, wcześniej bez papieru jeszcze 2, działało tak samo.

Zarabiacie poniżej czy powyżej średniej krajowe?

Tu się nie wypowiem ;)




--
viktorius

Data: 2017-01-05 12:44:39
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 11:16, viktorius pisze:

Tu się nie wypowiem ;)

Czego się wstydzisz? Przecież anonimowo. ;-) Mniej czy więcej?

A to dość istotne jest.
Bo prowadzenie dwóch różnych kont już generuje koszty, małe ale zawsze.
Tak pytam z ciekawości bo średniej nie zarabiam i się długo nie będzie zanosić chociaż podobno jestem specjalistą i mój brak w firmie powoduje wymierne negatywne koszty :-)
3 lata to dość mało choć czy po 3 czy obecnych 16 nie widzę zastosowania dla takiego podziału. Chyba tylko do ukrywania zaskórniaków a to już kłóci się z tym co się przysięgało/ślubowało ;-)

z

Data: 2017-01-05 13:33:54
Autor: viktorius
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 12:44, z pisze:
W dniu 2017-01-05 o 11:16, viktorius pisze:

Tu się nie wypowiem ;)

Czego się wstydzisz? Przecież anonimowo. ;-) Mniej czy więcej?


Ja więcej, żona mniej, średnio razem to poniżej.

A to dość istotne jest.
Bo prowadzenie dwóch różnych kont już generuje koszty, małe ale zawsze.

Hmm, nie tylko dwóch. Sam mam 2 w jednym banku i jedno w drugim, żona jedno tylko.
Więcej wydaję miesięcznie na pierdoły typu żarcie na mieście i piwo niż prowadzenie konta, konta mamy z gatunku tych jeszcze "prawie all free przy pewnych warunkach".


Tak pytam z ciekawości bo średniej nie zarabiam i się długo nie będzie
zanosić chociaż podobno jestem specjalistą i mój brak w firmie powoduje
wymierne negatywne koszty :-)

Co do pracy, to w obecnej nie jestem aż taki niezastąpiony, moją pracę prawie w 100% może wykonać kolega. Rzeczy które tylko ja ogarniam jak poczekają to nic złego się nie stanie. Jak nie mogą poczekać, to są telefony i zawsze mogę komuś powiedzieć jak ogarnąć temat.

3 lata to dość mało choć czy po 3 czy obecnych 16 nie widzę zastosowania
dla takiego podziału. Chyba tylko do ukrywania zaskórniaków a to już
kłóci się z tym co się przysięgało/ślubowało ;-)


Nie mam nic do ukrycia, wyciąg z konta co miesiąc i tak drukuję, to żona może sobie poczytać, ale tego nie robi. Stażu 3+2, bo przed ślubem jak już pisałem było podobnie i nam to nie przeszkadzało. Telefony leżą ogólnie dostepne, hasła do odblokowania znamy. Nie czytamy sobie smsów ale jak już coś przyjdzie i druga osoba akurat jest bliżej telefonu to po prostu odczyta to, co akurat przyszło.
Mejla żony zlinkowałem ze swoją pocztą na jej prośbę, ona rzadko czyta, a ja z racji roboty codziennie na skrzynkę zaglądam, to mniejsze szanse, że coś ważnego w masie spamu umknie.

Tak to się u nas kręci, czy to dobrze, czy źle? Nie wiem, nam pasuje i nie odczuwamy potrzeby zmiany.


--
viktorius

Data: 2017-01-05 21:20:41
Autor: Mateusz Bogusz
Musze sie pochwalic...
Bo prowadzenie dwóch różnych kont już generuje koszty, małe ale zawsze.

Praktycznie w każdym banku da się mieć jakieś konto bez opłat za podstawową funkcjonalność. A jak już czegoś wymagają to najczęściej wpływu min. 1-2 tys. zł lub płatności kartą w miesiącu na sumarycznie 200-300zł lub też ilości transakcji kartą 4-5.

- wyciągi oczywiście elektronicznie na maila
- wpływy najczęściej da się obejść po prostu przelewem z innego konta i na drugi dzień kasa wraca sama (zlecenia stałe - te też oczywiście bezpłatne)
- wszystko załatwiane przez stronę internetową / aplikację na smartfonie*

A nawet da się zarobić mają 0 zł na koncie, tak jak Getin ostatnio dawał swoim klientom 100zł :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2017-01-05 13:09:45
Autor: Yakhub
Musze sie pochwalic...
Dnia Wed, 4 Jan 2017 19:22:42 +0100, z napisał(a):

Nie bo oba będę serwisować ja ;)

Ja też serwisuje, ale za części jak nie są to żarówki, to żona dokłada
do swojego :-))


Tak [OT]
Dużo ostatnio czytam przy różnych dyskusjach o tym że mąż ma swoje pieniądze a żona swoje. :-)
Długie macie staże małżeńskie w takich układach?

~4 lata w małżeństwie, plus ~rok wspólnego życia wcześniej. Jak na razie - sprawdza się.

Żona zarabia mniej ode mnie, więc na początku miesiąca ustawiłem sobie
zlecenie stałe, aby przelewać jej określoną kwotę.

Żona zazwyczaj finansuje codzienne zakupy, typu żywność. Ja finansuję
rachunki stałe - prąd, gaz, i tym podobne. Z tym, że nie jest to jakiś
bardzo sztywny i nieruszalny podział.

Eksploatację samochodów opłacamy każde we własnym zakresie, choć już zakup
samochodu żony sfinansowałem ja.

Bywa, że na grubsze zakupy (typu AGD) się składamy, niekoniecznie w równych
częściach.

Nikt się nie wygłupiał z intercyzami - to nie o to tutaj chodzi. W konta
sobie bezpośrednio nie zaglądamy, ale każde z nas wie, jaka kwota z grubsza
się znajduje u drugiego.

Co ciekawe - nigdy nie mieliśmy żadnego konfliktu, dotyczącego podziału
pieniędzy/kosztów.

Chyba tylko do ukrywania zaskórniaków a to już kłóci się z tym co się przysięgało/ślubowało ;-)

Nie chodzi o ukrywanie. Chodzi o to, że ja nie wiem, nie muszę, i nie chcę
wiedzieć, ile kosztował nowy krem do stóp - ufam żonie na tyle, że wierzę,
że był jej potrzebny, i wart swojej ceny. Z kolei żona nie wie, ile
kosztowała gra komputerowa, którą ostatnio sobie kupiłem. Nie musimy się
wzajemnie kontrolować, aby sobie ufać.

--
Yakhub

Data: 2017-01-05 13:19:52
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 13:09, Yakhub pisze:
Nie chodzi o ukrywanie. Chodzi o to, że ja nie wiem, nie muszę, i nie chcę
wiedzieć, ile kosztował nowy krem do stóp - ufam żonie na tyle, że wierzę,
że był jej potrzebny, i wart swojej ceny. Z kolei żona nie wie, ile
kosztowała gra komputerowa, którą ostatnio sobie kupiłem. Nie musimy się
wzajemnie kontrolować, aby sobie ufać.

Dalej nie widzę zalet co do jednego wspólnego konta.
Różnica tylko taka że ewentualnie można coś ukryć.
Składać się? Przelewać? Pamiętać ile na którym koncie jest kasy...
Gdzie tu wygoda?:-)
Albo się bierze ten ślub z dobrej woli popartej miłością i zaufaniem i ma się współwłasność albo się go nie bierze.

z

PS. Bo najwyższym stadium zaufania jest kontrola ;-)

Data: 2017-01-05 13:38:21
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:586e39e6$0$5157$65785112@news.neostrada.pl...

Bo najwyższym stadium zaufania jest kontrola ;-)

komuch zawsze będzie komuchem, nawet w małżeństwie

Data: 2017-01-05 13:54:46
Autor: viktorius
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 13:19, z pisze:


Dalej nie widzę zalet co do jednego wspólnego konta.
Różnica tylko taka że ewentualnie można coś ukryć.
Składać się? Przelewać? Pamiętać ile na którym koncie jest kasy...
Gdzie tu wygoda?:-)


Konta mamy z czasów kawalersko-panieńskich. Może wygodniej byłoby mieć jedno, ale jesteśmy za leniwi chyba, żeby z tym zrobić porządek.
Za dużo urzędów i instytucji trzeba powiadamiać o zmianie konta, póki opłaty nie będą drakońskie, albo takie zmiany będzie dało się zrobić online, bez tournee po urzędach, to zostaje status quo.

Z drugiej strony już miałem kiedyś "jedno konto do wszystkiego". I nie mogłem się kasy doliczyć.
Rozdzieliłem na 3: firmowe, prywatne "duże" i prywatne "prepaid" zasilane małymi kwotami na drobne codzienne wydatki. I teraz wiem gdzie kasa się rozchodzi.

Albo się bierze ten ślub z dobrej woli popartej miłością i zaufaniem i
ma się współwłasność albo się go nie bierze.

z

PS. Bo najwyższym stadium zaufania jest kontrola ;-)

A nie jest tak, że kontrolę robisz wtedy, gdy właśnie zaufanie spada?

Ja mam możliwość kontroli, żona też, ale nie robimy tego, bo po co?
Jeśli ja powiem, że coś kosztowało tyle a tyle, to nie mijam się z prawdą, bo kłamstwo ma krótkie nogi. I nie trzeba pamietać haseł, żeby sprawdzać wyciągi z konta, wystarczy zapytac wujka gugla o cenę.


--
viktorius

Data: 2017-01-05 21:00:40
Autor: Mateusz Bogusz
Musze sie pochwalic...
Dalej nie widzę zalet co do jednego wspólnego konta.

A zalety posiadania dwóch samochodów widzisz? Wszak, to 2x ubezpieczenie, zmiana opon, paliwo, naprawy...

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2017-01-05 21:13:31
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 21:00, Mateusz Bogusz pisze:
Dalej nie widzę zalet co do jednego wspólnego konta.

A zalety posiadania dwóch samochodów widzisz? Wszak, to 2x
ubezpieczenie, zmiana opon, paliwo, naprawy...


To zupełnie coś innego.

Ale ... Znam osoby którym się pieniądze rozchodzą gdy mają zbyt łatwy do nich dostęp. :-) Taka dywesyfikacja na pińcet kupek może im pomóc ;-)

Ale to już kwestie charakteru i psychologii :-) Dla mnie to utrudnienie.

z

Data: 2017-01-05 21:36:02
Autor: Mateusz Bogusz
Musze sie pochwalic...
Ale ... Znam osoby którym się pieniądze rozchodzą gdy mają zbyt łatwy do
nich dostęp. :-) Taka dywesyfikacja na pińcet kupek może im pomóc ;-)

Ale to już kwestie charakteru i psychologii :-) Dla mnie to utrudnienie.

Ja patrzę na te pińcet kupek z drugiej strony. Dziurawych dłoni nie mam, ale inni czasami a to pobiorą nienależną opłatę, a to konto zablokują, a to konserwacja systemu o 2.00 w nocy jak człowiek w trasie i chce właśnie zatankować, a w portfelu tylko karta.

Także jakieś zalety chociaż dwóch kont (żona, mąż) są.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2017-01-03 21:59:22
Autor: Yogi\(n\)
Musze sie pochwalic...

Użytkownik "Lewis" <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:o4guvq$eii$1node2.news.atman.pl...

Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Jedyne rozsądne wyjście, to dwa samochody. Po siedmiu latach małżeństwa kupiłem drugi wg zaleceń drugiej połówki i poza drugim OC i dodatkową bańką oleju + raz sprzęgło, mam święty spokój ;-)

--
Yogi(n)

Data: 2017-01-03 22:36:31
Autor: Scobowski
Musze sie pochwalic...
nic sie nie znasz.
To wlasnie zona zawsze wybiera.
Ty ewentualnie mozesz wybrać auto dla siebie. Samego.
"domowoe" "rodzinne" - zawsze wybierze ona. Ważne, żebyć zdążył wychować, żeby wybierała rozsądnie.

Data: 2017-01-03 23:24:57
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "Scobowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o4h5gv$o9b$2@sunflower.man.poznan.pl...

nic sie nie znasz.
To wlasnie zona zawsze wybiera.

Pewnie jestem żoną mojej żony.

Data: 2017-01-04 16:54:33
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-03 o 20:44, Lewis pisze:
Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Ja po 16 latach wybrałem Yarisa. Nie z powodu zony. Z powodu wygody i praktyczności.

Dojrzejesz i Ty.

z

Data: 2017-01-04 20:53:58
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:586d1ab8$0$5147$65785112@news.neostrada.pl...

W dniu 2017-01-03 o 20:44, Lewis pisze:

Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Ja po 16 latach wybrałem Yarisa. Nie z powodu zony. Z powodu wygody i praktyczności.

Dojrzejesz i Ty.

Do yarisa??? Buhahahahhahahahahaha

Data: 2017-01-05 10:54:47
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-04 o 20:53, Ghost pisze:
Do yarisa??? Buhahahahhahahahahaha

A jeździłeś kiedyś Yarisem I D4D? :-)

z

Data: 2017-01-05 11:35:16
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:586e17e6$0$15195$65785112@news.neostrada.pl...

W dniu 2017-01-04 o 20:53, Ghost pisze:

Do yarisa??? Buhahahahhahahahahaha

A jeździłeś kiedyś Yarisem I D4D? :-)

Buhahahahhahahahahaha

Data: 2017-01-05 11:49:19
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 11:35, Ghost pisze:
Buhahahahhahahahahaha

To się pochwal. To żaden wstyd. Tu nie musisz być wulgarny. Trzymam kciuki. ;-)

z

Data: 2017-01-05 11:52:53
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:586e24ae$0$646$65785112@news.neostrada.pl...

W dniu 2017-01-05 o 11:35, Ghost pisze:

Buhahahahhahahahahaha

To się pochwal.

yarisem do którego się dojrzewa? zorro, jesteś głupkiem w kazdych warunkach

Data: 2017-01-05 12:36:56
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 11:52, Ghost pisze:
yarisem do którego się dojrzewa? zorro, jesteś głupkiem w kazdych warunkach

Trzymaj fason. Tutaj miałeś być grzeczny i nawet dobrze Ci szło.

z

Data: 2017-01-05 13:35:30
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:586e2fd6$0$639$65785112@news.neostrada.pl...

W dniu 2017-01-05 o 11:52, Ghost pisze:

yarisem do którego się dojrzewa? zorro, jesteś głupkiem w kazdych warunkach

i nawet dobrze

uhm

Data: 2017-01-05 14:43:11
Autor: Lewis
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-04 o 16:54, z pisze:
W dniu 2017-01-03 o 20:44, Lewis pisze:
Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Ja po 16 latach wybrałem Yarisa. Nie z powodu zony. Z powodu wygody i
praktyczności.

Dojrzejesz i Ty.

z


Ciekaw jestem jak tym Yarisem zrobić wypad w trasę 1800km z bagażami, wysiąść i nie umrzeć od razu ;)

Na szczęście i ja i narzeczona mamy podobne gusta, duży ciężki, benzyna i 200KM+ Do pracy ma 25km w jedną stronę po trasie, ja mieszkam w pracy, zakupy codzienne to 5km a jakieś większe to 70-200km
Nie widzę sensu posiadania takiego miejskiego wozidełka bo nam do niczego nie jest potrzebne, a zapewne jest zwrotne, wszędzie wjedzie i mało pali.
Ty np nie znajdziesz zastosowania dla E55 AMG bo to wielkie, nigdzie nie zaparkujesz i żre paliwo - a mi się bardzo dobrze jeździ bo nie mieszkam w jakieś aglomeracji gdzie o miejsce parkingowe trzeba walczyć ogniem i mieczem.

Tak samo nie pojmiesz sensu posiadania zabawki na tor/wyścigi, która wymaga non stop jakichś napraw i modyfikacji bo po co to takie coś, klatka w środku, jakieś niewygodne twarde fotele, tylko 2 miejsca, zawieszenie sztywne koszmar normalnie, a ja lubię i niejako wypadałoby z racji branży czasami pochwalić się jakimś pucharem ;)

Tak więc o argument o dorastaniu w postaci zakupu yarisa jest wybitnie nie trafiony, gdybym potrzebował małego miejskiego wozu to taki bym posiadał. Ty posiadasz duży ciągnik 4x4 z równarką do drogi i pługiem śnieżnym? No raczej nie a ja posiadam i nie w wyniku fanaberii ;)


--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2017-01-05 15:38:24
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 14:43, Lewis pisze:

Ciekaw jestem jak tym Yarisem zrobić wypad w trasę 1800km z bagażami,
wysiąść i nie umrzeć od razu ;)

A pierwszy post czytałeś? :-)

z

Data: 2017-01-05 15:41:14
Autor: cef
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-04 o 16:54, z pisze:

Ja po 16 latach wybrałem Yarisa. Nie z powodu zony. Z powodu wygody i
praktyczności.
Dojrzejesz i Ty.

Wygoda i praktyczność?
Praktyczność to może jeszcze bym uwierzył, ale wygoda?
Chyba, że cały przebieg, to wjazd i wyjazd z garażu :-)

Data: 2017-01-09 13:35:41
Autor: robot
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-04 o 16:54, z pisze:
W dniu 2017-01-03 o 20:44, Lewis pisze:
Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Ja po 16 latach wybrałem Yarisa. Nie z powodu zony. Z powodu wygody i praktyczności.

Dojrzejesz i Ty.

Jeżeli myślisz że dojrzewanie polega na posiadaniu jarisa to nie jesteś jeszcze dojrzały.
pozdro

Data: 2017-01-09 19:36:01
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-09 o 13:35, robot pisze:
Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Jeżeli myślisz że dojrzewanie polega na posiadaniu jarisa to nie jesteś
jeszcze dojrzały.

Dojrzewanie polega ma racjonalnym podejmowaniu decyzji bez patrzenia na przedłużanie męskości czy inne durne robienia wrażenia na sąsiadach (czy sąsiadkach ;-) ) czy nie kupowaniu aut na F i takie bzdury :-)

z

Data: 2017-01-09 20:06:56
Autor: Lewis
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-09 o 19:36, z pisze:
W dniu 2017-01-09 o 13:35, robot pisze:
Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Jeżeli myślisz że dojrzewanie polega na posiadaniu jarisa to nie jesteś
jeszcze dojrzały.

Dojrzewanie polega ma racjonalnym podejmowaniu decyzji bez patrzenia na
przedłużanie męskości czy inne durne robienia wrażenia na sąsiadach (czy
sąsiadkach ;-) ) czy nie kupowaniu aut na F i takie bzdury :-)

z

No no i chcesz nam powiedzieć że pakujesz do tego yarisa walizki, 2 foteliki, zabawki, wszelkie akcesoria do obsługi małych dzieci i jedziesz do rodziców na święta powiedzmy 200km?


--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2017-01-09 23:07:09
Autor: Marcin Kiciński
Musze sie pochwalic...
W dniu poniedzialek, 9 stycznia 2017 20:07:02 UTC+1 uzytkownik Lewis napisal:

No no i chcesz nam powiedziec ze pakujesz do tego yarisa walizki, 2 foteliki, zabawki, wszelkie akcesoria do obslugi malych dzieci i jedziesz do rodzicow na swieta powiedzmy 200km?


Wiesz, moze kolega dojrzal juz na tyle, ze dzieci jada swoim samochodem ;)

Pozdrawiam
MK

Data: 2017-01-10 08:49:37
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "Marcin Kiciński"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ad36b3a6-328a-4de3-9656-139520680a60@googlegroups.com...

W dniu poniedzialek, 9 stycznia 2017 20:07:02 UTC+1 uzytkownik Lewis napisal:

No no i chcesz nam powiedziec ze pakujesz do tego yarisa walizki, 2
foteliki, zabawki, wszelkie akcesoria do obslugi malych dzieci i
jedziesz do rodzicow na swieta powiedzmy 200km?

Wiesz, moze kolega dojrzal juz na tyle, ze dzieci jada swoim samochodem ;)

Obstawiam, ze jako wyznawca jarozbawia, raczej należy do tych którzy z pińcetek płacą kredyt na używanego malucha.

Data: 2017-01-10 11:37:52
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-10 o 08:07, Marcin Kiciński pisze:
Wiesz, moze kolega dojrzal juz na tyle, ze dzieci jada swoim samochodem ;)

Kto powiedział że mam jeden samochód albo że aż tak daleko rodzinę? ;-)
Samolotem do Londynu się leci 2,5 godziny ;-)
Lubię jeździć Yarisem bardziej niż większymi furami teoretycznie na papierze lepszymi i o większej ładowności.

z

Data: 2017-01-10 11:41:45
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5874b982$0$5144$65785112@news.neostrada.pl...

W dniu 2017-01-10 o 08:07, Marcin Kiciński pisze:
Wiesz, moze kolega dojrzal juz na tyle, ze dzieci jada swoim samochodem ;)

Kto powiedział że mam jeden samochód albo że aż tak daleko rodzinę? ;-)
Samolotem do Londynu się leci 2,5 godziny ;-)
Lubię jeździć Yarisem bardziej niż większymi furami teoretycznie na papierze lepszymi i o większej ładowności.

I czym takim teoretycznie lepszym jeździłeś a co w praktyce okazało się gorsze?

Data: 2017-01-05 13:05:48
Autor: Maciek
Musze sie pochwalic...
Dnia Tue, 3 Jan 2017 20:44:51 +0100, Lewis napisał(a):

Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Czyli masz jeszcze 6 mies. nadziei.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2017-01-03 20:46:50
Autor: J.F.
Musze sie pochwalic...
Użytkownik "Marcin Kiciński"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:995a54ed-7835-4a8f-a640-78dec0419afd@googlegroups.com...
Zreszta, gdybym zaczal pytac, to Wy zaczelibyscie wybijac mi ten zakup z glowy,
a tak jestem teraz szczesliwym posiadaczem... Fiata 500L :)
Tak, wiem, zaraz sie zacznie: "A meskich nie bylo?".

No i czym tu sie chwalic - zona niech sie chwali :-)

J.

Data: 2017-01-03 21:08:12
Autor: PiteR
Musze sie pochwalic...
na  ** p.m.s **  Marcin Kiciński pisze tak:

Odebralem dzis nowy samochod.
Wiem, glupio mi, ze nie pytalem grupy "co kupic", ani nawet "ktory
wybrac", ale wiecie, jak jest - moje zycie, moje pieniadze, moj
wybor. No prawie "moje" bo jest jeszcze zona, ale o tym dalej.

Zreszta, gdybym zaczal pytac, to Wy zaczelibyscie wybijac mi ten
zakup z glowy, a tak jestem teraz szczesliwym posiadaczem... Fiata
500L :) Tak, wiem, zaraz sie zacznie: "A meskich nie bylo?". No byly, ale
wlasnie troche do powiedzenia miala tez wspomniana zona, ktora w
moim przypadku jest klasycznie kobieta, wiec podoba jej sie, co
sie podoba i kropka :)


To wolny kraj.

Należy się cieszyć, że a) stać mnie na nowy by) kupiłem wg kryterium ładny a nie byłem zmuszony wg kryterium niezawodny.

W jednym kraju (mówią że bogatym) samochody traktuje się jak odkurzacze. Zepsuł się to się idzie po następny. Co rusz widzę porzucony w krzakach, bez przodu, przytarty, bez koła.

I w tę stronę idźmy ;)

--
Piter

mind the gap

Data: 2017-01-03 23:13:25
Autor: Krzyżak
Musze ile wysysają ?
Użytkownik "PiteR" <email@fauszywy.pl> napisał w wiadomości news:XnsA6F2D703974F1dayriderlocalhost.net...

W jednym kraju (mówią że bogatym) samochody traktuje się jak
odkurzacze. Zepsuł się to się idzie po następny. Co rusz widzę
porzucony w krzakach, bez przodu, przytarty, bez koła.

I w tę stronę idźmy ;)

Piter

A w tym bogatym kraju, ile wysysają właściciele Boga/Bogów ?
Chyba niedużo, jeżeli ich stać na porzucanie samochodów.

Data: 2017-01-04 06:07:16
Autor: Wiesiaczek
Musze sie pochwalic...
W dniu 03.01.2017 o 22:08, PiteR pisze:
na  ** p.m.s **  Marcin Kiciński pisze tak:

Odebralem dzis nowy samochod.
Wiem, glupio mi, ze nie pytalem grupy "co kupic", ani nawet "ktory
wybrac", ale wiecie, jak jest - moje zycie, moje pieniadze, moj
wybor. No prawie "moje" bo jest jeszcze zona, ale o tym dalej.

Zreszta, gdybym zaczal pytac, to Wy zaczelibyscie wybijac mi ten
zakup z glowy, a tak jestem teraz szczesliwym posiadaczem... Fiata
500L :)

Tak, wiem, zaraz sie zacznie: "A meskich nie bylo?". No byly, ale
wlasnie troche do powiedzenia miala tez wspomniana zona, ktora w
moim przypadku jest klasycznie kobieta, wiec podoba jej sie, co
sie podoba i kropka :)


To wolny kraj.

Należy się cieszyć, że a) stać mnie na nowy by) kupiłem wg kryterium
ładny a nie byłem zmuszony wg kryterium niezawodny.

W jednym kraju (mówią że bogatym) samochody traktuje się jak
odkurzacze. Zepsuł się to się idzie po następny. Co rusz widzę
porzucony w krzakach, bez przodu, przytarty, bez koła.

I w tę stronę idźmy ;)


I to jest Twoje kryterium rozwoju człowieczeństwa?
Żałosne!

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2017-01-04 06:03:39
Autor: PiteR
Musze sie pochwalic...
na  ** p.m.s **  Wiesiaczek pisze tak:

W dniu 03.01.2017 o 22:08, PiteR pisze:
na  ** p.m.s **  Marcin Kiciński pisze tak:

Odebralem dzis nowy samochod.
Wiem, glupio mi, ze nie pytalem grupy "co kupic", ani nawet "ktory
wybrac", ale wiecie, jak jest - moje zycie, moje pieniadze, moj
wybor. No prawie "moje" bo jest jeszcze zona, ale o tym dalej.

Zreszta, gdybym zaczal pytac, to Wy zaczelibyscie wybijac mi ten
zakup z glowy, a tak jestem teraz szczesliwym posiadaczem... Fiata
500L :)

Tak, wiem, zaraz sie zacznie: "A meskich nie bylo?". No byly, ale
wlasnie troche do powiedzenia miala tez wspomniana zona, ktora w
moim przypadku jest klasycznie kobieta, wiec podoba jej sie, co sie
podoba i kropka :)


To wolny kraj.

Należy się cieszyć, że a) stać mnie na nowy by) kupiłem wg kryterium
ładny a nie byłem zmuszony wg kryterium niezawodny.

W jednym kraju (mówią że bogatym) samochody traktuje się jak
odkurzacze. Zepsuł się to się idzie po następny. Co rusz widzę
porzucony w krzakach, bez przodu, przytarty, bez koła.

I w tę stronę idźmy ;)


I to jest Twoje kryterium rozwoju człowieczeństwa?
Żałosne!


Wracamy do wartości jaskiniowych. Uroda, bogaty z domu, jaskinia, rozmnażanie. Najlepszy zawód teraz to żelowe pazury robić.


--
Piter

Kia ma 7 lat gwarancji ale jak będzie jeździć po 30 latach?

Data: 2017-01-04 14:03:24
Autor: tck
Musze sie pochwalic...

Użytkownik "PiteR" <email@fauszywy.pl> napisał w wiadomości news:XnsA6F33DA7E5BD3dayriderlocalhost.net...
na  ** p.m.s **  Wiesiaczek pisze tak:

W dniu 03.01.2017 o 22:08, PiteR pisze:
na  ** p.m.s **  Marcin Kiciński pisze tak:

Odebralem dzis nowy samochod.
Wiem, glupio mi, ze nie pytalem grupy "co kupic", ani nawet "ktory
wybrac", ale wiecie, jak jest - moje zycie, moje pieniadze, moj
wybor. No prawie "moje" bo jest jeszcze zona, ale o tym dalej.

Zreszta, gdybym zaczal pytac, to Wy zaczelibyscie wybijac mi ten
zakup z glowy, a tak jestem teraz szczesliwym posiadaczem... Fiata
500L :)

Tak, wiem, zaraz sie zacznie: "A meskich nie bylo?". No byly, ale
wlasnie troche do powiedzenia miala tez wspomniana zona, ktora w
moim przypadku jest klasycznie kobieta, wiec podoba jej sie, co sie
podoba i kropka :)


To wolny kraj.

Należy się cieszyć, że a) stać mnie na nowy by) kupiłem wg kryterium
ładny a nie byłem zmuszony wg kryterium niezawodny.

W jednym kraju (mówią że bogatym) samochody traktuje się jak
odkurzacze. Zepsuł się to się idzie po następny. Co rusz widzę
porzucony w krzakach, bez przodu, przytarty, bez koła.

I w tę stronę idźmy ;)


I to jest Twoje kryterium rozwoju człowieczeństwa?
Żałosne!


Wracamy do wartości jaskiniowych. Uroda, bogaty z domu, jaskinia,
rozmnażanie. Najlepszy zawód teraz to żelowe pazury robić.



żel już nie jest trendy- teraz na topie jest hybryda;)



--
pozdr

Tomasz

tck(at)top.net.pl

Data: 2017-01-03 22:34:55
Autor: Scobowski
Musze sie pochwalic...
Niech służy!
My oglądaliśmy 500x w kanciastym opakowaniu, ale ostatecznie za tą sama kasę wygrało cos innego.
Odbieram pojutrze :P

Dobra zmiana, czy jak? ;-)

Data: 2017-01-03 22:40:32
Autor: Cavallino
Musze sie pochwalic...
W dniu 03-01-2017 o 22:34, Scobowski pisze:
Niech służy!
My oglądaliśmy 500x w kanciastym opakowaniu,

W sensie że Renegade?

ale ostatecznie za tą sama
kasę wygrało cos innego.
Odbieram pojutrze :P

Ale coś lepszego?

Data: 2017-01-04 06:14:45
Autor: Scobowski
Musze sie pochwalic...
W dniu 03.01.2017 o 22:40, Cavallino pisze:
W dniu 03-01-2017 o 22:34, Scobowski pisze:
Niech służy!
My oglądaliśmy 500x w kanciastym opakowaniu,

W sensie że Renegade?
Tak, nawet fajny :)


ale ostatecznie za tą sama
kasę wygrało cos innego.
Odbieram pojutrze :P

Ale coś lepszego?
Nie :) Może?
Madzia 3 - bo wolnossący benzyniak, bo dobre wyposażenie i - bo żonie się podoba ;-)

Data: 2017-01-04 17:57:03
Autor: Cavallino
Musze sie pochwalic...
W dniu 04-01-2017 o 06:14, Scobowski pisze:
W dniu 03.01.2017 o 22:40, Cavallino pisze:
W dniu 03-01-2017 o 22:34, Scobowski pisze:
Niech służy!
My oglądaliśmy 500x w kanciastym opakowaniu,

W sensie że Renegade?
Tak, nawet fajny :)


ale ostatecznie za tą sama
kasę wygrało cos innego.
Odbieram pojutrze :P

Ale coś lepszego?
Nie :) Może?
Madzia 3 - bo wolnossący benzyniak, bo dobre wyposażenie i - bo żonie
się podoba ;-)

Szkoda że nie CX-3, ale 3 to też ładny i fajny wybór, jeśli taki płaszczak Ci wystarcza.

Data: 2017-01-07 21:32:33
Autor: Scobowski
Musze sie pochwalic...
ostatnie 5 lat jeździłem tucsonem.
Teraz czas na płaszczaka.
CX-3 jest żałosne, naprawdę. Jedyna zaleta, to pocja 4x4, ale z kolei silniki za słąbe, żeby to uciągnąć. CX-3 to 2-ka na sterydach. Na tylnim fotelu się nie mieścułem "wzdłuż" i "wzwyż", mimo tego, że jestem raczej ostatnio szerszy niż wyższy ;-)

A trójeczka juz ma jakiś-tam gabaryt. Jak się nabombię :P - to usiądę z tyłu i się zmieszczę, a żona dojedzie na miejsce.

P.S.
Odebrałem - jest super-fajna :)

Data: 2017-01-07 22:37:39
Autor: Cavallino
Musze sie pochwalic...
W dniu 07-01-2017 o 21:32, Scobowski pisze:
ostatnie 5 lat jeździłem tucsonem.
Teraz czas na płaszczaka.
CX-3 jest żałosne, naprawdę. Jedyna zaleta, to pocja 4x4, ale z kolei
silniki za słąbe, żeby to uciągnąć.

Bez jaj, 150 KM za słaby na takie pierdzidełko?

CX-3 to 2-ka na sterydach.

Wiem, przymierzałem się.
Gdyby zrobili na bazie 3-ki, kupiłbym w ciemno.
Strzelili sobie w stopę, mogli zrobić CX-2 jak bardzo chcieli mieć kurdupla.

Data: 2017-01-08 00:31:10
Autor: Scobowski
Musze sie pochwalic...
W dniu 07.01.2017 o 22:37, Cavallino pisze:
Teraz czas na płaszczaka.
CX-3 jest żałosne, naprawdę. Jedyna zaleta, to pocja 4x4, ale z kolei
silniki za słąbe, żeby to uciągnąć.

Bez jaj, 150 KM za słaby na takie pierdzidełko?
Jeździłem. Tucson mial 140, po cipie - 180+.
Cx-3 było żałośnie wolne nawet w porównaniu z seryjnym tusonem.


Strzelili sobie w stopę, mogli zrobić CX-2 jak bardzo chcieli mieć
kurdupla.
tak uważam.
Z kolei CX-5 jest na podlodze od trójki - imo, znacznie przepłacone, jeśli chodzi o fun i gabaryt, choć miejsca jest już dośc i więcej, nić w "płaskiej" trójce - jednak wyżej sie siedzi. No, ale budżet by sie mocno nie domknął ;-)
..
Ale, co kto lubi :)

Data: 2017-01-09 16:24:52
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "Scobowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o4rj91$8u5$3@sunflower.man.poznan.pl...

Na tylnim fotelu się nie mieścułem "wzdłuż" i "wzwyż", mimo tego, że jestem raczej ostatnio szerszy niż wyższy ;-)

to przywara chyba każdej mazdy, ale pewnie mierzone na gabaryty japonczyków

Data: 2017-01-09 13:46:04
Autor: robot
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-03 o 22:40, Cavallino pisze:
W dniu 03-01-2017 o 22:34, Scobowski pisze:
Niech służy!
My oglądaliśmy 500x w kanciastym opakowaniu,

W sensie że Renegade?

ale ostatecznie za tą sama
kasę wygrało cos innego.
Odbieram pojutrze :P

Ale coś lepszego?

Stawiam na De Tomaso Pantera GTS.

pozdro

Data: 2017-01-09 20:20:36
Autor: Scobowski
Musze sie pochwalic...
W dniu 09.01.2017 o 13:46, robot pisze:


Stawiam na De Tomaso Pantera GTS.

Miałem takiego jednego. Na folijce z gumy Turbo :)

Data: 2017-01-03 23:26:01
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "Scobowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o4h5dv$o9b$1@sunflower.man.poznan.pl...

Niech służy!
My oglądaliśmy 500x w kanciastym opakowaniu, ale ostatecznie za tą sama kasę wygrało cos innego.
Odbieram pojutrze :P

Dobra zmiana, czy jak? ;-)

Jeśli kredyt płacicie z pińcet plus to dobra zmiana.

Data: 2017-01-03 23:09:33
Autor: Marcin Kiciński
Musze sie pochwalic...
W dniu wtorek, 3 stycznia 2017 23:26:05 UTC+1 uzytkownik Ghost napisal:
Uzytkownik "Scobowski"  napisal w wiadomosci grup dyskusyjnych:o4h5dv$o9b$1@sunflower.man.poznan.pl...

>Niech sluzy!
>My ogladalismy 500x w kanciastym opakowaniu, ale ostatecznie za ta sama >kase wygralo cos innego.
>Odbieram pojutrze :P

>Dobra zmiana, czy jak? ;-)

Jesli kredyt placicie z pincet plus to dobra zmiana.

Dobra zmiana przekonala mnie, ze czas zaczac wydawac kase, zanim panswo mi
ja zabierze, bo juz sie dowiedzialem ze naleze do kasty bogaczy ;)

Pozdrawiam
MK

Data: 2017-01-03 23:21:48
Autor: Marcin Kiciński
Musze sie pochwalic...
W dniu środa, 4 stycznia 2017 08:09:35 UTC+1 użytkownik Marcin Kiciński napisał:
> > >Dobra zmiana, czy jak? ;-)
> > Jesli kredyt placicie z pincet plus to dobra zmiana.

Dobra zmiana przekonala mnie, ze czas zaczac wydawac kase, zanim panswo mi
ja zabierze, bo juz sie dowiedzialem ze naleze do kasty bogaczy ;)


W zasadzie teraz sobie dopiero uswiadomilem, ze to auto zasili propagandowe
statystyki "dobrej zmiany" pomimo ze akurat moje dziecko nie jest "kazde" ;)

Pozdrawiam
MK

Data: 2017-01-04 14:00:44
Autor: Budzik
Musze sie pochwalic...
Użytkownik Marcin Kiciński mmkicinski@gmail.com ...
 
> >Dobra zmiana, czy jak? ;-)
> > Jesli kredyt placicie z pincet plus to dobra zmiana.

Dobra zmiana przekonala mnie, ze czas zaczac wydawac kase, zanim
panswo mi ja zabierze, bo juz sie dowiedzialem ze naleze do kasty
bogaczy ;)
W zasadzie teraz sobie dopiero uswiadomilem, ze to auto zasili
propagandowe statystyki "dobrej zmiany" pomimo ze akurat moje dziecko
nie jest "kazde" ;)
Mogłes pojechac po nie za granice :))))

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy świat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych
wyrosną starzy, wkurwieni..?"  J. Kofta

Data: 2017-01-05 23:28:41
Autor: Scobowski
Musze sie pochwalic...
no nie. Nie stac mnie na kredyty :)
a pincet+ odkłada sie na konat dzieci - przeciez kiedyś będą musiały to odsać w jakiejś formie.

Data: 2017-01-03 22:38:40
Autor: Cavallino
Musze sie pochwalic...
W dniu 03-01-2017 o 20:38, Marcin Kiciński pisze:
Odebralem dzis nowy samochod.
Wiem, glupio mi, ze nie pytalem grupy "co kupic", ani nawet "ktory wybrac",
ale wiecie, jak jest - moje zycie, moje pieniadze, moj wybor. No prawie
"moje" bo jest jeszcze zona, ale o tym dalej.

Zreszta, gdybym zaczal pytac, to Wy zaczelibyscie wybijac mi ten zakup z glowy,
a tak jestem teraz szczesliwym posiadaczem... Fiata 500L :)

To się ciesz dopóki możesz, bo drugi raz będziesz się z niego cieszył jak będziesz sprzedawał.

Uzyskałeś chociaż pozwolenie na wersję Trekking czy jak to się ta zwie, czy jakaś standardowo okropną masz? ;-)

Data: 2017-01-03 23:14:30
Autor: Marcin Kiciński
Musze sie pochwalic...
W dniu wtorek, 3 stycznia 2017 22:38:41 UTC+1 uzytkownik Cavallino napisal:

To sie ciesz dopoki mozesz, bo drugi raz bedziesz sie z niego cieszyl jak bedziesz sprzedawal.


Bo ja wiem? Grande Punto przez 9 lat nie zawiodl ani raz, a na koniec
rzeczoznawca w salonie postanowil wziac go dla swojej corki...

Uzyskales chociaz pozwolenie na wersje Trekking czy jak to sie ta zwie, czy jakas standardowo okropna masz? ;-)

Jezdzilem Trekkingiem demo caly dzien, i powiem szczerze ze niewiele
rozni sie od zwyklej wersji. Byc moze system Traction+ czasem sie do
czegos przyda, ale ja sie poruszam glownie po miescie, wiec dla mnie to raczej zbytek (a roznica w cenie ok. 5000PLN).

Pozdrawiam
MK

Data: 2017-01-04 17:55:22
Autor: Cavallino
Musze sie pochwalic...
W dniu 04-01-2017 o 08:14, Marcin Kiciński pisze:
W dniu wtorek, 3 stycznia 2017 22:38:41 UTC+1 uzytkownik Cavallino napisal:

To sie ciesz dopoki mozesz, bo drugi raz bedziesz sie z niego cieszyl
jak bedziesz sprzedawal.


Bo ja wiem? Grande Punto

Ale nie porównuj bardzo ładnego GP do okropnej 500.

Uzyskales chociaz pozwolenie na wersje Trekking czy jak to sie ta zwie,
czy jakas standardowo okropna masz? ;-)

Jezdzilem Trekkingiem demo caly dzien, i powiem szczerze ze niewiele
rozni sie od zwyklej wersji.

Różnić to się nie różni, ale przynajmniej NIECO lepiej wygląda
Takie minimum przyzwoitości zachowuje, co ciężko powiedzieć o każdej innej 500-tce.
Może z wyjątkiem 500x.

Data: 2017-01-03 23:23:23
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "Marcin Kiciński"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:995a54ed-7835-4a8f-a640-78dec0419afd@googlegroups.com...

ale wiecie, jak jest - moje zycie, moje pieniadze, moj wybor. No prawie
"moje" bo jest jeszcze zona

no i twoj kredyt

Data: 2017-01-04 11:56:18
Autor: robot
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-03 o 20:38, Marcin Kiciński pisze:


Autko

Może kiedyś kupisz auto, albo samochód.
Nie trać nadziei.

pozdro

Data: 2017-01-04 12:39:54
Autor: Myjk
Musze sie pochwalic...
Tue, 3 Jan 2017 11:38:04 -0800 (PST), Marcin Kiciński
a tak jestem teraz szczesliwym posiadaczem... Fiata 500L :)

Jaką to miało cenę?

Ps. Moja żona jeździ Spacestarem, zielonym. :P
Ale tylko dlatego, że salonowa cena była bardzo dobra. :>

--
Pozdor
Myjk

Data: 2017-01-04 05:21:45
Autor: Marcin Kiciński
Musze sie pochwalic...
W dniu sroda, 4 stycznia 2017 12:38:29 UTC+1 uzytkownik Myjk napisal:

Jaka to mialo cene?


Po wszystkich upustach wyszlo 53,5. Wyjsciowa byla ok. 62.
Ps. Moja zona jezdzi Spacestarem, zielonym. :P
Ale tylko dlatego, ze salonowa cena byla bardzo dobra. :>


No ja prawde mowiac nie spotkalem innego nowego auta tej wielkosci
za te cene. Pozdrawiam
MK

Data: 2017-01-04 15:29:14
Autor: Myjk
Musze sie pochwalic...
Wed, 4 Jan 2017 05:21:45 -0800 (PST), Marcin Kiciński
Po wszystkich upustach wyszlo 53,5. Wyjsciowa byla ok. 62.

Masakra. :) No ale F500 ponoć aspiruje do auta sportowego.  ;) Taki
Spacestar ma 3 cylindry i jedzie jak taczka -- a jak się załącza klimę, to
można zwalniać lepiej niż hamulcami. ;P

Ps. Moja zona jezdzi Spacestarem, zielonym. :P
Ale tylko dlatego, ze salonowa cena byla bardzo dobra. :>
No ja prawde mowiac nie spotkalem innego nowego auta tej wielkosci za te cene.

My za Spacestara zapłaciliśmy 30 tys. zł z ubezpieczeniem. Ale to ze
znacznią zniżką uszkodzeniową -- auto na placu zostało przepiaskowane przy
okazji jakiejś ostrej zamieci. Plus taki, że jak ktoś nie wie, to nawet nie
zauważy uszkodzeń. Ja w każdym razie nie znalazłem, póki mi nie pokazali.
Gdybym miał na to wydać cenę salonową, to chyba bym wolał dołożyć do
Octavii.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2017-01-04 09:13:27
Autor: Marcin Kiciński
Musze sie pochwalic...
W dniu sroda, 4 stycznia 2017 15:27:49 UTC+1 uzytkownik Myjk napisal:
Wed, 4 Jan 2017 05:21:45 -0800 (PST), Marcin Kicinski > Po wszystkich upustach wyszlo 53,5. Wyjsciowa byla ok. 62. Masakra. :) No ale F500 ponoc aspiruje do auta sportowego.  ;)

Nie uwierzysz, ale to jest minivan :) Porownywalny z B-Max, czy Meriva,
ale podobno jest od nich wiekszy (sam cyferek nie sprawdzalem).
W USA porownuja go do Mini Countryman'a :)

My za Spacestara zaplacilismy 30 tys. zl z ubezpieczeniem. Ale to ze
znacznia znizka uszkodzeniowa -- auto na placu zostalo przepiaskowane przy
okazji jakiejs ostrej zamieci.

Takie okazje czasem sie trafiaja, ale trzeba miec troche szczescia i
juz zupelnie brac co jest bez ogladania sie na marke czy wyglad.

Gdybym mial na to wydac cene salonowa, to chyba bym wolal dolozyc do
Octavii.


U mnie Skody sa dozywotnio skreslone, po tym jak kiedys zostalem bardzo nieladnie potraktowany w salonie ;P

Pozdrawiam
MK

Data: 2017-01-04 20:18:51
Autor: Myjk
Musze sie pochwalic...
Wed, 4 Jan 2017 09:13:27 -0800 (PST), Marcin Kiciński
Nie uwierzysz, ale to jest minivan :) Porownywalny z B-Max, czy Meriva,
ale podobno jest od nich wiekszy (sam cyferek nie sprawdzalem).
W USA porownuja go do Mini Countryman'a :)

Ale nadal jednak MINI. ;)
 
Takie okazje czasem sie trafiaja, ale trzeba miec troche szczescia i
juz zupelnie brac co jest bez ogladania sie na marke czy wyglad.

To prawda, ale żonie ten z opisu się spodobał (mały, oszczędny, z klimą),
to kupiła. Z salonu ja wyjeżdżałem, bo żonie się nie chciało jechać. Eh,
śmieszne te kobiety. :D
 
U mnie Skody sa dozywotnio skreslone, po tym jak kiedys zostalem bardzo nieladnie potraktowany w salonie ;P

Mam podobne doświadczenia odnośnie salonów Skody i Toyoty -- tam się
zwyczajnie nie chce wracać. Szczególnie do tych paździeżowatych samochodów
Toyoty. Natomiast przez pryzmat palantów w salonach nie ma się co zrażać do
samego auta, dlatego po tych doświadczeniach z salonami doszedłem do
wniosku, że samochodów nie kupuje się w polskich salonach, tylko przez
brookera z salonu niemieckiego. :P Tak kupowałem swój obecny samochód, i
tak samo kupię następny. Szczególnie jak mi do Tesli braknie :P to zamówię
Skodę Superb, choć ze względu na małe przeloty i Octavią bym ostatecznie
nie pogardził. Niewykluczone że się w końcu złamię i kupię używane auto. :> --
Pozdor
Myjk

Data: 2017-01-04 17:58:03
Autor: Cavallino
Musze sie pochwalic...
W dniu 04-01-2017 o 14:21, Marcin Kiciński pisze:

No ja prawde mowiac nie spotkalem innego nowego auta tej wielkosci
za te cene.

Lodgy.
Ale paskudna jest jeszcze bardziej.

Data: 2017-01-04 09:15:59
Autor: Marcin Kiciński
Musze sie pochwalic...
W dniu sroda, 4 stycznia 2017 17:58:04 UTC+1 uzytkownik Cavallino napisal:
W dniu 04-01-2017 o 14:21, Marcin Kicinski pisze:

Lodgy.
Ale paskudna jest jeszcze bardziej.

Nie wiem czy by przeszla, nawet gdyby byla ladniejsza, bo zona nie chciala
slyszec o Dacii w ogole (a rozgladalem sie za Dusterem). Taki kaprys :)

Pozdrawiam
MK

Data: 2017-01-04 17:18:53
Autor: z
Musze sie pochwalic...
Przy okazji:
http://fiatabonament.pl/

Warunki prawie jak u hultaja było/jest

Brał ktoś może taki abonament?

Czy może kupujecie za gotóweczkę? :-)

z

Data: 2017-01-05 21:54:53
Autor: Marcin
Musze sie pochwalic...
Witam

W dniu 2017-01-04 o 17:18, z pisze:
Przy okazji:
http://fiatabonament.pl/

Warunki prawie jak u hultaja było/jest

Teraz jakby MasterLease rozszerzył ofertę (to on zapewniał obsługę abonamentu Hyudaia):
http://www.master1.pl/abonament/
o więcej samochodów.

Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2017-01-05 23:25:54
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 21:54, Marcin pisze:
Teraz jakby MasterLease rozszerzył ofertę (to on zapewniał obsługę
abonamentu Hyudaia):
http://www.master1.pl/abonament/
o więcej samochodów.

Hmmm... Więcej samochodów + używane 2 latki.
Nie do końca zrozumiałem czy jest wkład własny 10% czy go nie ma :-)
Kiedy akcyza i ubezpieczenia rosną na używane...
W tamtym roku ktoś liczył że u hyundaia to taki kredyt 0% przy 5 latach płacenia.

z

Data: 2017-01-10 07:26:12
Autor: Marcin
Musze sie pochwalic...
Witam

W dniu 2017-01-05 o 23:25, z pisze:

Hmmm... Więcej samochodów + używane 2 latki.
Nie do końca zrozumiałem czy jest wkład własny 10% czy go nie ma :-)

Niestety na www nie ma dokladnych warunkow a w moim miescie MAsterlease nie ma salonu.


W tamtym roku ktoś liczył że u hyundaia to taki kredyt 0% przy 5 latach
płacenia.

OIDP to zakladal on porowanie do kupienia samochodu za cene katalogowa a to sie chyba nikomu nie udalo bo w przypadku minimalnego zainteresowania pojazdem sprzedawca proponuje znizke.

Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2017-01-09 23:55:38
Autor: arkadiusz.matuszak
Musze sie pochwalic...

Zreszta, gdybym zaczal pytac, to Wy zaczelibyscie wybijac mi ten zakup z glowy,
a tak jestem teraz szczesliwym posiadaczem... Fiata 500L :)

Tak, wiem, zaraz sie zacznie: "A meskich nie bylo?". No byly, ale wlasnie
troche do powiedzenia miala tez wspomniana zona, ktora w moim przypadku
jest klasycznie kobieta, wiec podoba jej sie, co sie podoba i kropka :)


Żonie to się kupuje drugie auto, żebyś czymś takim nie musiał jeździć ;)
Ja swojej dopiero co zamówiłem volvo XC60 - pozwoliłem wybrać tylko i wyłącznie kolor :)

--
PozdrawiAM!

Data: 2017-01-10 09:05:20
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:d94c1db6-0a5b-4b80-82b6-ef3e0570b48e@googlegroups.com...

Żonie to się kupuje drugie auto, żebyś czymś takim nie musiał jeździć ;)

Zgadza sie, dlatego SUV nalezy sie żonie.

Data: 2017-01-11 09:17:16
Autor: Miroo
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-10 o 08:55, arkadiusz.matuszak@gmail.com pisze:
Żonie to się kupuje drugie auto, żebyś czymś takim nie musiał jeździć ;)
Ja swojej dopiero co zamówiłem volvo XC60 - pozwoliłem wybrać tylko i wyłącznie kolor :)


Jakbym żonie pozwolił wybrać kolor, to jeździłbym jaskrawym limonkowym samochodem. Na pocieszenie pozwoliłem jej wybrać kolor ścian w kuchni :)

Pozdrawiam

Musze sie pochwalic...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona