Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Musze sie pochwalic...

Musze sie pochwalic...

Data: 2017-01-03 20:44:51
Autor: Lewis
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-03 o 20:38, Marcin Kiciński pisze:

Tak, wiem, zaraz sie zacznie: "A meskich nie bylo?". No byly, ale wlasnie
troche do powiedzenia miala tez wspomniana zona, ktora w moim przypadku
jest klasycznie kobieta, wiec podoba jej sie, co sie podoba i kropka :)


Znaczy się zawarliście kompromis i to Ona wybrała to co się Jej podobało a Ty miałeś tylko zapłacić? ;)

Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Gratuluję nowego wozu i bezawaryjności ;)


--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2017-01-03 12:34:31
Autor: Zenek Kapelinder
Musze sie pochwalic...
Masz jeszcze kilka miesiecy na zastanowienie. Pamietaj ze przed slubem facet pachnie nikotyna a po slubie smierdzi papierosam. Poza tym malzenstwo jak by nie patrzec jest malo oplacalne finansowo. Panna z dzieckiem moze liczyc na jakas kase ekstra od panstwa. Jest jeszcze jedna wazna zaleznosc. Przed slubem ludzie sa ze soba dlatego ze chca a po slubie ze musza.

Data: 2017-01-03 21:38:12
Autor: Lewis
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-03 o 21:34, Zenek Kapelinder pisze:
Masz jeszcze kilka miesiecy na zastanowienie. Pamietaj ze przed slubem facet pachnie nikotyna a po slubie smierdzi papierosam. Poza tym malzenstwo jak by nie patrzec jest malo oplacalne finansowo. Panna z dzieckiem moze liczyc na jakas kase ekstra od panstwa. Jest jeszcze jedna wazna zaleznosc. Przed slubem ludzie sa ze soba dlatego ze chca a po slubie ze musza.

Za dobrze mi w życiu więc trzeba się powygłupiać ;)

--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2017-01-03 20:49:40
Autor: cef
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-03 o 20:44, Lewis pisze:

Kurwa w czerwcu się żenię

Tak mi przykro.

Data: 2017-01-04 10:42:11
Autor: BUNIEK
Musze sie pochwalic...
Kurwa w czerwcu się żenię
Tak mi przykro.

Niech sie żeni, dlaczego ma mięć lepiej od nas.

Buniek

Data: 2017-01-03 21:24:22
Autor: Mateusz Bogusz
Musze sie pochwalic...
Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód...

A nie może żona wybrać swojego, a Ty swojego?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2017-01-03 21:37:54
Autor: Lewis
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-03 o 21:24, Mateusz Bogusz pisze:
Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód...

A nie może żona wybrać swojego, a Ty swojego?

Nie bo oba będę serwisować ja ;)

--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2017-01-04 17:25:53
Autor: Mateusz Bogusz
Musze sie pochwalic...
Nie bo oba będę serwisować ja ;)

Ja też serwisuje, ale za części jak nie są to żarówki, to żona dokłada do swojego :-))

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2017-01-04 19:22:42
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-04 o 17:25, Mateusz Bogusz pisze:
Nie bo oba będę serwisować ja ;)

Ja też serwisuje, ale za części jak nie są to żarówki, to żona dokłada
do swojego :-))


Tak [OT]
Dużo ostatnio czytam przy różnych dyskusjach o tym że mąż ma swoje pieniądze a żona swoje. :-)
Długie macie staże małżeńskie w takich układach?
Zarabiacie poniżej czy powyżej średniej krajowe? Intercyzy do tego?

z

Data: 2017-01-05 11:16:20
Autor: viktorius
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-04 o 19:22, z pisze:


Tak [OT]
Dużo ostatnio czytam przy różnych dyskusjach o tym że mąż ma swoje
pieniądze a żona swoje. :-)

Kasa wspólna urzędowo (brak intercyzy), konta osobne. Haseł do jej konta nie znam, kiedyś się logowałem, nie zapamiętałem, niepotrzebne mi to.
Żona robi głównie codzienne zakupy, idzie z jej konta.
Odemnie idzie to, co nie jest codzień: mechaniki, ubrania, meble, AGD itp.

Swoje samochody tankujemy za własną kasę.

Reszta na konto oszczędnościowe, do niedawna w jej banku było korzystniej, to przelewałem do niej.
Teraz u mnie jest o ułamek % lepiej, zbieram więc u siebie.

Długie macie staże małżeńskie w takich układach?

Oficjalnie 3 lata, wcześniej bez papieru jeszcze 2, działało tak samo.

Zarabiacie poniżej czy powyżej średniej krajowe?

Tu się nie wypowiem ;)




--
viktorius

Data: 2017-01-05 12:44:39
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 11:16, viktorius pisze:

Tu się nie wypowiem ;)

Czego się wstydzisz? Przecież anonimowo. ;-) Mniej czy więcej?

A to dość istotne jest.
Bo prowadzenie dwóch różnych kont już generuje koszty, małe ale zawsze.
Tak pytam z ciekawości bo średniej nie zarabiam i się długo nie będzie zanosić chociaż podobno jestem specjalistą i mój brak w firmie powoduje wymierne negatywne koszty :-)
3 lata to dość mało choć czy po 3 czy obecnych 16 nie widzę zastosowania dla takiego podziału. Chyba tylko do ukrywania zaskórniaków a to już kłóci się z tym co się przysięgało/ślubowało ;-)

z

Data: 2017-01-05 13:33:54
Autor: viktorius
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 12:44, z pisze:
W dniu 2017-01-05 o 11:16, viktorius pisze:

Tu się nie wypowiem ;)

Czego się wstydzisz? Przecież anonimowo. ;-) Mniej czy więcej?


Ja więcej, żona mniej, średnio razem to poniżej.

A to dość istotne jest.
Bo prowadzenie dwóch różnych kont już generuje koszty, małe ale zawsze.

Hmm, nie tylko dwóch. Sam mam 2 w jednym banku i jedno w drugim, żona jedno tylko.
Więcej wydaję miesięcznie na pierdoły typu żarcie na mieście i piwo niż prowadzenie konta, konta mamy z gatunku tych jeszcze "prawie all free przy pewnych warunkach".


Tak pytam z ciekawości bo średniej nie zarabiam i się długo nie będzie
zanosić chociaż podobno jestem specjalistą i mój brak w firmie powoduje
wymierne negatywne koszty :-)

Co do pracy, to w obecnej nie jestem aż taki niezastąpiony, moją pracę prawie w 100% może wykonać kolega. Rzeczy które tylko ja ogarniam jak poczekają to nic złego się nie stanie. Jak nie mogą poczekać, to są telefony i zawsze mogę komuś powiedzieć jak ogarnąć temat.

3 lata to dość mało choć czy po 3 czy obecnych 16 nie widzę zastosowania
dla takiego podziału. Chyba tylko do ukrywania zaskórniaków a to już
kłóci się z tym co się przysięgało/ślubowało ;-)


Nie mam nic do ukrycia, wyciąg z konta co miesiąc i tak drukuję, to żona może sobie poczytać, ale tego nie robi. Stażu 3+2, bo przed ślubem jak już pisałem było podobnie i nam to nie przeszkadzało. Telefony leżą ogólnie dostepne, hasła do odblokowania znamy. Nie czytamy sobie smsów ale jak już coś przyjdzie i druga osoba akurat jest bliżej telefonu to po prostu odczyta to, co akurat przyszło.
Mejla żony zlinkowałem ze swoją pocztą na jej prośbę, ona rzadko czyta, a ja z racji roboty codziennie na skrzynkę zaglądam, to mniejsze szanse, że coś ważnego w masie spamu umknie.

Tak to się u nas kręci, czy to dobrze, czy źle? Nie wiem, nam pasuje i nie odczuwamy potrzeby zmiany.


--
viktorius

Data: 2017-01-05 21:20:41
Autor: Mateusz Bogusz
Musze sie pochwalic...
Bo prowadzenie dwóch różnych kont już generuje koszty, małe ale zawsze.

Praktycznie w każdym banku da się mieć jakieś konto bez opłat za podstawową funkcjonalność. A jak już czegoś wymagają to najczęściej wpływu min. 1-2 tys. zł lub płatności kartą w miesiącu na sumarycznie 200-300zł lub też ilości transakcji kartą 4-5.

- wyciągi oczywiście elektronicznie na maila
- wpływy najczęściej da się obejść po prostu przelewem z innego konta i na drugi dzień kasa wraca sama (zlecenia stałe - te też oczywiście bezpłatne)
- wszystko załatwiane przez stronę internetową / aplikację na smartfonie*

A nawet da się zarobić mają 0 zł na koncie, tak jak Getin ostatnio dawał swoim klientom 100zł :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2017-01-05 13:09:45
Autor: Yakhub
Musze sie pochwalic...
Dnia Wed, 4 Jan 2017 19:22:42 +0100, z napisał(a):

Nie bo oba będę serwisować ja ;)

Ja też serwisuje, ale za części jak nie są to żarówki, to żona dokłada
do swojego :-))


Tak [OT]
Dużo ostatnio czytam przy różnych dyskusjach o tym że mąż ma swoje pieniądze a żona swoje. :-)
Długie macie staże małżeńskie w takich układach?

~4 lata w małżeństwie, plus ~rok wspólnego życia wcześniej. Jak na razie - sprawdza się.

Żona zarabia mniej ode mnie, więc na początku miesiąca ustawiłem sobie
zlecenie stałe, aby przelewać jej określoną kwotę.

Żona zazwyczaj finansuje codzienne zakupy, typu żywność. Ja finansuję
rachunki stałe - prąd, gaz, i tym podobne. Z tym, że nie jest to jakiś
bardzo sztywny i nieruszalny podział.

Eksploatację samochodów opłacamy każde we własnym zakresie, choć już zakup
samochodu żony sfinansowałem ja.

Bywa, że na grubsze zakupy (typu AGD) się składamy, niekoniecznie w równych
częściach.

Nikt się nie wygłupiał z intercyzami - to nie o to tutaj chodzi. W konta
sobie bezpośrednio nie zaglądamy, ale każde z nas wie, jaka kwota z grubsza
się znajduje u drugiego.

Co ciekawe - nigdy nie mieliśmy żadnego konfliktu, dotyczącego podziału
pieniędzy/kosztów.

Chyba tylko do ukrywania zaskórniaków a to już kłóci się z tym co się przysięgało/ślubowało ;-)

Nie chodzi o ukrywanie. Chodzi o to, że ja nie wiem, nie muszę, i nie chcę
wiedzieć, ile kosztował nowy krem do stóp - ufam żonie na tyle, że wierzę,
że był jej potrzebny, i wart swojej ceny. Z kolei żona nie wie, ile
kosztowała gra komputerowa, którą ostatnio sobie kupiłem. Nie musimy się
wzajemnie kontrolować, aby sobie ufać.

--
Yakhub

Data: 2017-01-05 13:19:52
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 13:09, Yakhub pisze:
Nie chodzi o ukrywanie. Chodzi o to, że ja nie wiem, nie muszę, i nie chcę
wiedzieć, ile kosztował nowy krem do stóp - ufam żonie na tyle, że wierzę,
że był jej potrzebny, i wart swojej ceny. Z kolei żona nie wie, ile
kosztowała gra komputerowa, którą ostatnio sobie kupiłem. Nie musimy się
wzajemnie kontrolować, aby sobie ufać.

Dalej nie widzę zalet co do jednego wspólnego konta.
Różnica tylko taka że ewentualnie można coś ukryć.
Składać się? Przelewać? Pamiętać ile na którym koncie jest kasy...
Gdzie tu wygoda?:-)
Albo się bierze ten ślub z dobrej woli popartej miłością i zaufaniem i ma się współwłasność albo się go nie bierze.

z

PS. Bo najwyższym stadium zaufania jest kontrola ;-)

Data: 2017-01-05 13:38:21
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:586e39e6$0$5157$65785112@news.neostrada.pl...

Bo najwyższym stadium zaufania jest kontrola ;-)

komuch zawsze będzie komuchem, nawet w małżeństwie

Data: 2017-01-05 13:54:46
Autor: viktorius
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 13:19, z pisze:


Dalej nie widzę zalet co do jednego wspólnego konta.
Różnica tylko taka że ewentualnie można coś ukryć.
Składać się? Przelewać? Pamiętać ile na którym koncie jest kasy...
Gdzie tu wygoda?:-)


Konta mamy z czasów kawalersko-panieńskich. Może wygodniej byłoby mieć jedno, ale jesteśmy za leniwi chyba, żeby z tym zrobić porządek.
Za dużo urzędów i instytucji trzeba powiadamiać o zmianie konta, póki opłaty nie będą drakońskie, albo takie zmiany będzie dało się zrobić online, bez tournee po urzędach, to zostaje status quo.

Z drugiej strony już miałem kiedyś "jedno konto do wszystkiego". I nie mogłem się kasy doliczyć.
Rozdzieliłem na 3: firmowe, prywatne "duże" i prywatne "prepaid" zasilane małymi kwotami na drobne codzienne wydatki. I teraz wiem gdzie kasa się rozchodzi.

Albo się bierze ten ślub z dobrej woli popartej miłością i zaufaniem i
ma się współwłasność albo się go nie bierze.

z

PS. Bo najwyższym stadium zaufania jest kontrola ;-)

A nie jest tak, że kontrolę robisz wtedy, gdy właśnie zaufanie spada?

Ja mam możliwość kontroli, żona też, ale nie robimy tego, bo po co?
Jeśli ja powiem, że coś kosztowało tyle a tyle, to nie mijam się z prawdą, bo kłamstwo ma krótkie nogi. I nie trzeba pamietać haseł, żeby sprawdzać wyciągi z konta, wystarczy zapytac wujka gugla o cenę.


--
viktorius

Data: 2017-01-05 21:00:40
Autor: Mateusz Bogusz
Musze sie pochwalic...
Dalej nie widzę zalet co do jednego wspólnego konta.

A zalety posiadania dwóch samochodów widzisz? Wszak, to 2x ubezpieczenie, zmiana opon, paliwo, naprawy...

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2017-01-05 21:13:31
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 21:00, Mateusz Bogusz pisze:
Dalej nie widzę zalet co do jednego wspólnego konta.

A zalety posiadania dwóch samochodów widzisz? Wszak, to 2x
ubezpieczenie, zmiana opon, paliwo, naprawy...


To zupełnie coś innego.

Ale ... Znam osoby którym się pieniądze rozchodzą gdy mają zbyt łatwy do nich dostęp. :-) Taka dywesyfikacja na pińcet kupek może im pomóc ;-)

Ale to już kwestie charakteru i psychologii :-) Dla mnie to utrudnienie.

z

Data: 2017-01-05 21:36:02
Autor: Mateusz Bogusz
Musze sie pochwalic...
Ale ... Znam osoby którym się pieniądze rozchodzą gdy mają zbyt łatwy do
nich dostęp. :-) Taka dywesyfikacja na pińcet kupek może im pomóc ;-)

Ale to już kwestie charakteru i psychologii :-) Dla mnie to utrudnienie.

Ja patrzę na te pińcet kupek z drugiej strony. Dziurawych dłoni nie mam, ale inni czasami a to pobiorą nienależną opłatę, a to konto zablokują, a to konserwacja systemu o 2.00 w nocy jak człowiek w trasie i chce właśnie zatankować, a w portfelu tylko karta.

Także jakieś zalety chociaż dwóch kont (żona, mąż) są.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2017-01-03 21:59:22
Autor: Yogi\(n\)
Musze sie pochwalic...

Użytkownik "Lewis" <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:o4guvq$eii$1node2.news.atman.pl...

Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Jedyne rozsądne wyjście, to dwa samochody. Po siedmiu latach małżeństwa kupiłem drugi wg zaleceń drugiej połówki i poza drugim OC i dodatkową bańką oleju + raz sprzęgło, mam święty spokój ;-)

--
Yogi(n)

Data: 2017-01-03 22:36:31
Autor: Scobowski
Musze sie pochwalic...
nic sie nie znasz.
To wlasnie zona zawsze wybiera.
Ty ewentualnie mozesz wybrać auto dla siebie. Samego.
"domowoe" "rodzinne" - zawsze wybierze ona. Ważne, żebyć zdążył wychować, żeby wybierała rozsądnie.

Data: 2017-01-03 23:24:57
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "Scobowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o4h5gv$o9b$2@sunflower.man.poznan.pl...

nic sie nie znasz.
To wlasnie zona zawsze wybiera.

Pewnie jestem żoną mojej żony.

Data: 2017-01-04 16:54:33
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-03 o 20:44, Lewis pisze:
Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Ja po 16 latach wybrałem Yarisa. Nie z powodu zony. Z powodu wygody i praktyczności.

Dojrzejesz i Ty.

z

Data: 2017-01-04 20:53:58
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:586d1ab8$0$5147$65785112@news.neostrada.pl...

W dniu 2017-01-03 o 20:44, Lewis pisze:

Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Ja po 16 latach wybrałem Yarisa. Nie z powodu zony. Z powodu wygody i praktyczności.

Dojrzejesz i Ty.

Do yarisa??? Buhahahahhahahahahaha

Data: 2017-01-05 10:54:47
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-04 o 20:53, Ghost pisze:
Do yarisa??? Buhahahahhahahahahaha

A jeździłeś kiedyś Yarisem I D4D? :-)

z

Data: 2017-01-05 11:35:16
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:586e17e6$0$15195$65785112@news.neostrada.pl...

W dniu 2017-01-04 o 20:53, Ghost pisze:

Do yarisa??? Buhahahahhahahahahaha

A jeździłeś kiedyś Yarisem I D4D? :-)

Buhahahahhahahahahaha

Data: 2017-01-05 11:49:19
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 11:35, Ghost pisze:
Buhahahahhahahahahaha

To się pochwal. To żaden wstyd. Tu nie musisz być wulgarny. Trzymam kciuki. ;-)

z

Data: 2017-01-05 11:52:53
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:586e24ae$0$646$65785112@news.neostrada.pl...

W dniu 2017-01-05 o 11:35, Ghost pisze:

Buhahahahhahahahahaha

To się pochwal.

yarisem do którego się dojrzewa? zorro, jesteś głupkiem w kazdych warunkach

Data: 2017-01-05 12:36:56
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 11:52, Ghost pisze:
yarisem do którego się dojrzewa? zorro, jesteś głupkiem w kazdych warunkach

Trzymaj fason. Tutaj miałeś być grzeczny i nawet dobrze Ci szło.

z

Data: 2017-01-05 13:35:30
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:586e2fd6$0$639$65785112@news.neostrada.pl...

W dniu 2017-01-05 o 11:52, Ghost pisze:

yarisem do którego się dojrzewa? zorro, jesteś głupkiem w kazdych warunkach

i nawet dobrze

uhm

Data: 2017-01-05 14:43:11
Autor: Lewis
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-04 o 16:54, z pisze:
W dniu 2017-01-03 o 20:44, Lewis pisze:
Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Ja po 16 latach wybrałem Yarisa. Nie z powodu zony. Z powodu wygody i
praktyczności.

Dojrzejesz i Ty.

z


Ciekaw jestem jak tym Yarisem zrobić wypad w trasę 1800km z bagażami, wysiąść i nie umrzeć od razu ;)

Na szczęście i ja i narzeczona mamy podobne gusta, duży ciężki, benzyna i 200KM+ Do pracy ma 25km w jedną stronę po trasie, ja mieszkam w pracy, zakupy codzienne to 5km a jakieś większe to 70-200km
Nie widzę sensu posiadania takiego miejskiego wozidełka bo nam do niczego nie jest potrzebne, a zapewne jest zwrotne, wszędzie wjedzie i mało pali.
Ty np nie znajdziesz zastosowania dla E55 AMG bo to wielkie, nigdzie nie zaparkujesz i żre paliwo - a mi się bardzo dobrze jeździ bo nie mieszkam w jakieś aglomeracji gdzie o miejsce parkingowe trzeba walczyć ogniem i mieczem.

Tak samo nie pojmiesz sensu posiadania zabawki na tor/wyścigi, która wymaga non stop jakichś napraw i modyfikacji bo po co to takie coś, klatka w środku, jakieś niewygodne twarde fotele, tylko 2 miejsca, zawieszenie sztywne koszmar normalnie, a ja lubię i niejako wypadałoby z racji branży czasami pochwalić się jakimś pucharem ;)

Tak więc o argument o dorastaniu w postaci zakupu yarisa jest wybitnie nie trafiony, gdybym potrzebował małego miejskiego wozu to taki bym posiadał. Ty posiadasz duży ciągnik 4x4 z równarką do drogi i pługiem śnieżnym? No raczej nie a ja posiadam i nie w wyniku fanaberii ;)


--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2017-01-05 15:38:24
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-05 o 14:43, Lewis pisze:

Ciekaw jestem jak tym Yarisem zrobić wypad w trasę 1800km z bagażami,
wysiąść i nie umrzeć od razu ;)

A pierwszy post czytałeś? :-)

z

Data: 2017-01-05 15:41:14
Autor: cef
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-04 o 16:54, z pisze:

Ja po 16 latach wybrałem Yarisa. Nie z powodu zony. Z powodu wygody i
praktyczności.
Dojrzejesz i Ty.

Wygoda i praktyczność?
Praktyczność to może jeszcze bym uwierzył, ale wygoda?
Chyba, że cały przebieg, to wjazd i wyjazd z garażu :-)

Data: 2017-01-09 13:35:41
Autor: robot
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-04 o 16:54, z pisze:
W dniu 2017-01-03 o 20:44, Lewis pisze:
Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Ja po 16 latach wybrałem Yarisa. Nie z powodu zony. Z powodu wygody i praktyczności.

Dojrzejesz i Ty.

Jeżeli myślisz że dojrzewanie polega na posiadaniu jarisa to nie jesteś jeszcze dojrzały.
pozdro

Data: 2017-01-09 19:36:01
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-09 o 13:35, robot pisze:
Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Jeżeli myślisz że dojrzewanie polega na posiadaniu jarisa to nie jesteś
jeszcze dojrzały.

Dojrzewanie polega ma racjonalnym podejmowaniu decyzji bez patrzenia na przedłużanie męskości czy inne durne robienia wrażenia na sąsiadach (czy sąsiadkach ;-) ) czy nie kupowaniu aut na F i takie bzdury :-)

z

Data: 2017-01-09 20:06:56
Autor: Lewis
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-09 o 19:36, z pisze:
W dniu 2017-01-09 o 13:35, robot pisze:
Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona
wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Jeżeli myślisz że dojrzewanie polega na posiadaniu jarisa to nie jesteś
jeszcze dojrzały.

Dojrzewanie polega ma racjonalnym podejmowaniu decyzji bez patrzenia na
przedłużanie męskości czy inne durne robienia wrażenia na sąsiadach (czy
sąsiadkach ;-) ) czy nie kupowaniu aut na F i takie bzdury :-)

z

No no i chcesz nam powiedzieć że pakujesz do tego yarisa walizki, 2 foteliki, zabawki, wszelkie akcesoria do obsługi małych dzieci i jedziesz do rodziców na święta powiedzmy 200km?


--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2017-01-09 23:07:09
Autor: Marcin Kiciński
Musze sie pochwalic...
W dniu poniedzialek, 9 stycznia 2017 20:07:02 UTC+1 uzytkownik Lewis napisal:

No no i chcesz nam powiedziec ze pakujesz do tego yarisa walizki, 2 foteliki, zabawki, wszelkie akcesoria do obslugi malych dzieci i jedziesz do rodzicow na swieta powiedzmy 200km?


Wiesz, moze kolega dojrzal juz na tyle, ze dzieci jada swoim samochodem ;)

Pozdrawiam
MK

Data: 2017-01-10 08:49:37
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "Marcin Kiciński"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ad36b3a6-328a-4de3-9656-139520680a60@googlegroups.com...

W dniu poniedzialek, 9 stycznia 2017 20:07:02 UTC+1 uzytkownik Lewis napisal:

No no i chcesz nam powiedziec ze pakujesz do tego yarisa walizki, 2
foteliki, zabawki, wszelkie akcesoria do obslugi malych dzieci i
jedziesz do rodzicow na swieta powiedzmy 200km?

Wiesz, moze kolega dojrzal juz na tyle, ze dzieci jada swoim samochodem ;)

Obstawiam, ze jako wyznawca jarozbawia, raczej należy do tych którzy z pińcetek płacą kredyt na używanego malucha.

Data: 2017-01-10 11:37:52
Autor: z
Musze sie pochwalic...
W dniu 2017-01-10 o 08:07, Marcin Kiciński pisze:
Wiesz, moze kolega dojrzal juz na tyle, ze dzieci jada swoim samochodem ;)

Kto powiedział że mam jeden samochód albo że aż tak daleko rodzinę? ;-)
Samolotem do Londynu się leci 2,5 godziny ;-)
Lubię jeździć Yarisem bardziej niż większymi furami teoretycznie na papierze lepszymi i o większej ładowności.

z

Data: 2017-01-10 11:41:45
Autor: Ghost
Musze sie pochwalic...


Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5874b982$0$5144$65785112@news.neostrada.pl...

W dniu 2017-01-10 o 08:07, Marcin Kiciński pisze:
Wiesz, moze kolega dojrzal juz na tyle, ze dzieci jada swoim samochodem ;)

Kto powiedział że mam jeden samochód albo że aż tak daleko rodzinę? ;-)
Samolotem do Londynu się leci 2,5 godziny ;-)
Lubię jeździć Yarisem bardziej niż większymi furami teoretycznie na papierze lepszymi i o większej ładowności.

I czym takim teoretycznie lepszym jeździłeś a co w praktyce okazało się gorsze?

Data: 2017-01-05 13:05:48
Autor: Maciek
Musze sie pochwalic...
Dnia Tue, 3 Jan 2017 20:44:51 +0100, Lewis napisał(a):

Kurwa w czerwcu się żenię ale za cholerę nie pozwolę żeby to żona wybierała samochód... Mam nadzieję ;)

Czyli masz jeszcze 6 mies. nadziei.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Musze sie pochwalic...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona