Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy

Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy

Data: 2010-11-23 20:18:01
Autor: Marcin N
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy

Użytkownik "Hautameki" <hautameki@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:e0f7c1cf-dc3f-4251-80f5-74064c0b33ab@g25g2000yqn.googlegroups.com...
Witam

Naprawdę to jest chore, żyjemy w ciemnej dupie bo inaczej nie można
nazwać tego co wyprawia się w tym kraju.
Pseudo-straż gminna znalazła sposób na zarobek. Oczywiście wszystko
pod pseudo-płaszczykiem rzekomej poprawy bezpieczeństwa.

Tylko od czego jest policja drogowa, czy już za mało wystawiają
mandatów? Przekroczyłem prędkość o 17km/h 50/67, kara to 100zł i 2pkt
karne. Po 2 miesiącach od zajścia otrzymałem pocztą list ze zdjęciem z
fotoradaru oraz pismo, w którym proszą o odesłanie załączonego druku z
wypełnionymi danymi osobowymi, ew. wskazanie kierującego.

Okazuje się, że radarze już nawet pisano
http://gdansk.naszemiasto.pl/artykul/42593,gmina-rzeczenica-straz-gminna-zarabia-na-fotoradarze-i,id,t.html

Jeśli zdjęcie jest od tyłu, to sprawę masz wygraną bez żadnych kosztów.
Twoim obowiązkiem jest podać komu użyczyłeś samochód. Jeśli to podasz - nikt nie ma prawa karać Cię za złamanie paragrafu dot zatajenia danych. Przepis ten nie nakazuje wskazać kierującego - to jest nadinterpretacja straży.

Podajesz więc zgodnie z prawdą, że tego dnia pojazd był użyczony Tobie oraz Twojej żonie/mamie/tacie i że nie pamiętasz, kto akurat o tej godzinie kierował (kto by to pamiętał po takim czasie). Możesz dodać, że prosisz o zdjęcie z przodu, które na pewno pomogłoby odświeżyć Twoją pamięć.

Między nami mówiąc to skurwysyństwem ze strony straży jest przysyłanie zdjęć wykonanych od tyłu. Zdjęcia te powinny trafiać od razu do kosza.

Data: 2010-11-23 11:26:24
Autor: Hautameki
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
On 23 Lis, 20:18, "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:
Użytkownik "Hautameki" <hautam...@gmail.com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:e0f7c1cf-dc3f-4251-80f5-74064c0b3...@g25g2000yqn.googlegroups.com...

> Witam

> Naprawdę to jest chore, żyjemy w ciemnej dupie bo inaczej nie można
> nazwać tego co wyprawia się w tym kraju.
> Pseudo-straż gminna znalazła sposób na zarobek. Oczywiście wszystko
> pod pseudo-płaszczykiem rzekomej poprawy bezpieczeństwa.

> Tylko od czego jest policja drogowa, czy już za mało wystawiają
> mandatów? Przekroczyłem prędkość o 17km/h 50/67, kara to 100zł i 2pkt
> karne. Po 2 miesiącach od zajścia otrzymałem pocztą list ze zdjęciem z
> fotoradaru oraz pismo, w którym proszą o odesłanie załączonego druku z
> wypełnionymi danymi osobowymi, ew. wskazanie kierującego.

> Okazuje się, że radarze już nawet pisano
>http://gdansk.naszemiasto.pl/artykul/42593,gmina-rzeczenica-straz-gmi...

Jeśli zdjęcie jest od tyłu, to sprawę masz wygraną bez żadnych kosztów.
Twoim obowiązkiem jest podać komu użyczyłeś samochód. Jeśli to podasz - nikt
nie ma prawa karać Cię za złamanie paragrafu dot zatajenia danych. Przepis
ten nie nakazuje wskazać kierującego - to jest nadinterpretacja straży.

Niestety zdjęcie jest typowe, zrobione od przodu + zoom twarzy (nie
wiedziałem, że taki przystojny jestem gdy prowadzę :)

Podajesz więc zgodnie z prawdą, że tego dnia pojazd był użyczony Tobie oraz
Twojej żonie/mamie/tacie i że nie pamiętasz, kto akurat o tej godzinie
kierował (kto by to pamiętał po takim czasie). Możesz dodać, że prosisz o
zdjęcie z przodu, które na pewno pomogłoby odświeżyć Twoją pamięć.

Jestem niestety bliski wyczerpania limitu posiadanych punktów karnych
więc będę zmuszony poprosić kogoś z rodziny o przyjęcie tego
mandatu ;/

Między nami mówiąc to skurwysyństwem ze strony straży jest przysyłanie zdjęć
wykonanych od tyłu. Zdjęcia te powinny trafiać od razu do kosza.

Skurwysyństwem jest przysyłanie zdjęć od straży gminnej, której
obowiązkiem powinno być pilnowanie porządku, a nie zabawa w policję
drogową w jakieś zabitej dechami pipidówie, gdzie połowa wiochy leży
zapruta w przydrożnym rowie.

Data: 2010-11-23 15:35:08
Autor: Karthoon
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
On 23 Lis, 20:26, Hautameki <hautam...@gmail.com> wrote:
On 23 Lis, 20:18, "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:



Jestem niestety bliski wyczerpania limitu posiadanych punktów karnych
więc będę zmuszony poprosić kogoś z rodziny o przyjęcie tego
mandatu ;/

To może zamiast płakać na grupie naucz się po prostu prowadzić...

Data: 2010-11-24 03:28:57
Autor: Hautameki
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
On 24 Lis, 00:35, Karthoon <karth...@gmail.com> wrote:
On 23 Lis, 20:26, Hautameki <hautam...@gmail.com> wrote:

> On 23 Lis, 20:18, "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:

> Jestem niestety bliski wyczerpania limitu posiadanych punktów karnych
> więc będę zmuszony poprosić kogoś z rodziny o przyjęcie tego
> mandatu ;/

To może zamiast płakać na grupie naucz się po prostu prowadzić....

Ta sytuacja nie ma nic wspólnego z umiejętnością prowadzenia auta, jak
łatwo jest przekroczyć dozwoloną prędkość o 17km/h na pewno sam wiesz,
daj się chociaż wypłakać bo może jeszcze dziś sam otrzymasz mandat i
nawet nie będziesz wiedział kiedy i za co.

Data: 2010-11-24 12:53:28
Autor: Cavallino
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Użytkownik "Hautameki" <hautameki@gmail.com> napisał w wiadomości news:daf5db62-8ca0-439d-824f-24ce6a574a70s4g2000yql.googlegroups.com...
On 24 Lis, 00:35, Karthoon <karth...@gmail.com> wrote:
On 23 Lis, 20:26, Hautameki <hautam...@gmail.com> wrote:

> On 23 Lis, 20:18, "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:

> Jestem niestety bliski wyczerpania limitu posiadanych punktów karnych
> więc będę zmuszony poprosić kogoś z rodziny o przyjęcie tego
> mandatu ;/

To może zamiast płakać na grupie naucz się po prostu prowadzić...

Ta sytuacja nie ma nic wspólnego z umiejętnością prowadzenia auta,

Zazwyczaj jest dokładnie odwrotnie.
Ale kapelusznikom tego nie wytłumaczysz, oni wiedzą swoje, bo prędkość ich przeraża.
Szkoda czasu i klawiatury.

Data: 2010-11-25 01:38:22
Autor: Karthoon
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
On 24 Lis, 12:53, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:


Zazwyczaj jest dokładnie odwrotnie.
Ale kapelusznikom tego nie wytłumaczysz, oni wiedzą swoje, bo prędkość ich
przeraża.
Szkoda czasu i klawiatury.

No cóż, do zabawy to jest tor.
Ale jak rozumiem, nie każdego na to stać i musi sobie "przedłużać" na
drodze.

Data: 2010-11-25 01:35:52
Autor: Karthoon
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
On 24 Lis, 12:28, Hautameki <hautam...@gmail.com> wrote:

> > Jestem niestety bliski wyczerpania limitu posiadanych punktów karnych
> > więc będę zmuszony poprosić kogoś z rodziny o przyjęcie tego
> > mandatu ;/

> To może zamiast płakać na grupie naucz się po prostu prowadzić...

Ta sytuacja nie ma nic wspólnego z umiejętnością prowadzenia auta, jak
łatwo jest przekroczyć dozwoloną prędkość o 17km/h na pewno sam wiesz,
daj się chociaż wypłakać bo może jeszcze dziś sam otrzymasz mandat i
nawet nie będziesz wiedział kiedy i za co.

To się może _zdarzyć_, ale fakt uzyskania (prawie) limitu punktów
sugeruje, że warto się zastanowić nad swoimi umiejętnościami i
znajomością kodeksu drogowego.

Data: 2010-11-23 19:30:13
Autor: Waldek Godel
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Dnia Tue, 23 Nov 2010 11:26:24 -0800 (PST), Hautameki napisał(a):

Skurwysyństwem jest przysyłanie zdjęć od straży gminnej, której
obowiązkiem powinno być pilnowanie porządku, a nie zabawa w policję
drogową w jakieś zabitej dechami pipidówie, gdzie połowa wiochy leży
zapruta w przydrożnym rowie.

No i właśnie o to chodzi - wpadniesz w poślizg i do rowu, to pół wsi
wymordujesz... ;-)

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Data: 2010-11-23 11:42:05
Autor: Hautameki
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
On 23 Lis, 20:30, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:
Dnia Tue, 23 Nov 2010 11:26:24 -0800 (PST), Hautameki napisa (a):

> Skurwysy stwem jest przysy anie zdj od stra y gminnej, kt rej
> obowi zkiem powinno by pilnowanie porz dku, a nie zabawa w policj
> drogow w jakie zabitej dechami pipid wie, gdzie po owa wiochy le y
> zapruta w przydro nym rowie.

No i w a nie o to chodzi - wpadniesz w po lizg i do rowu, to p wsi
wymordujesz... ;-)

Z pożytkiem dla tych, którzy postanowili odpocząć od alkoholowego widu
i pozostali w domostwach. Dostaną odszkodowania, za które będą mogli
dalej pić : )

Data: 2010-11-23 20:42:01
Autor: Marcin N
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy

Użytkownik "Hautameki" <hautameki@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:d3c04ac8-94d6-4f27-a8cf-b20395230a2e@s16g2000yqc.googlegroups.com...

Niestety zdjęcie jest typowe, zrobione od przodu + zoom twarzy (nie
wiedziałem, że taki przystojny jestem gdy prowadzę :)

Nie unikniesz więc płacenia. Możesz jednak się stawiać i wtedy zapłacisz sądowi - czyli skarbowi państwa a nie straży, czyli gminie.

Jestem niestety bliski wyczerpania limitu posiadanych punktów karnych
więc będę zmuszony poprosić kogoś z rodziny o przyjęcie tego
mandatu ;/

Możesz próbować iść na ugodę, czyli powiedzieć, że nie rozpoznajesz kierującego. Zapłacisz, ale punktów nie dostaniesz. W dodatku możesz się z nimi potargować sugerując, że jak się nie dogadacie, to kasa trafi do skarbu państwa. Im nie zależy na prawdzie. Zależy im tylko na pieniądzach.

Data: 2010-11-24 00:19:06
Autor: Adam Płaszczyca
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Dnia Tue, 23 Nov 2010 20:42:01 +0100, Marcin N napisał(a):

Niestety zdjęcie jest typowe, zrobione od przodu + zoom twarzy (nie
wiedziałem, że taki przystojny jestem gdy prowadzę :)

Nie unikniesz więc płacenia. Możesz jednak się stawiać i wtedy zapłacisz sądowi - czyli skarbowi państwa a nie straży, czyli gminie.

Pierdu, pierdu :P

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-11-24 00:18:47
Autor: Adam Płaszczyca
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Dnia Tue, 23 Nov 2010 11:26:24 -0800 (PST), Hautameki napisał(a):


Niestety zdjęcie jest typowe, zrobione od przodu + zoom twarzy (nie
wiedziałem, że taki przystojny jestem gdy prowadzę :)

Nic nie szkodzi.
Jestem niestety bliski wyczerpania limitu posiadanych punktów karnych
więc będę zmuszony poprosić kogoś z rodziny o przyjęcie tego
mandatu ;/

A po co? Nie prościej s[puścić SM na drzewo?


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-11-24 08:39:20
Autor: huri_khan
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Dnia Tue, 23 Nov 2010 11:26:24 -0800 (PST), Hautameki napisał(a):


Jestem niestety bliski wyczerpania limitu posiadanych punktów karnych
więc będę zmuszony poprosić kogoś z rodziny o przyjęcie tego
mandatu ;/

Czyli to nie pierwszy raz w ciągu. Pochwal się za co dostałeś poprzednie punkty, w przeciwnym razie jesteś
zwykłym pieniaczem. --
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Data: 2010-11-24 03:32:18
Autor: Hautameki
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
On 24 Lis, 08:39, huri_khan <s...@spam.pl> wrote:
Dnia Tue, 23 Nov 2010 11:26:24 -0800 (PST), Hautameki napisał(a):



> Jestem niestety bliski wyczerpania limitu posiadanych punktów karnych
> więc będę zmuszony poprosić kogoś z rodziny o przyjęcie tego
> mandatu ;/

Czyli to nie pierwszy raz w ciągu.
Pochwal się za co dostałeś poprzednie punkty, w przeciwnym razie jesteś
zwykłym pieniaczem.

A co, zostanę przez ciebie rozgrzeszony? Wystarczy mi, że zapłaciłem
za poprzednie mandaty i wsparłem kulejący budżet państwa. Ktoś kto na
co dzień jeździ po Polsce doskonale wie co się wyprawia na naszych
drogach i jak łatwo jest zebrać stosowną ilość punktów. Na pewno nie
jestem piratem drogowym, ot takie szczęście.

Data: 2010-11-24 11:12:57
Autor: szerszen
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy


Użytkownik "Hautameki" <hautameki@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:d3c04ac8-94d6-4f27-a8cf-b20395230a2e@s16g2000yqc.googlegroups.com...

Jestem niestety bliski wyczerpania limitu posiadanych punktów karnych
więc będę zmuszony poprosić kogoś z rodziny o przyjęcie tego
mandatu ;/

sliska sprawa, jak wyjdzie na jaw, ty i ktos z rodziny mozecie miec duzo wieksze problemy niz potwtorny egzamin na pj

Data: 2010-11-25 01:11:59
Autor: Jackare
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Użytkownik "Hautameki" <hautameki@gmail.com> napisał w wiadomości news:d3c04ac8-94d6-4f27-a8cf-b20395230a2es16g2000yqc.googlegroups.com...


Skurwysyństwem jest przysyłanie zdjęć od straży gminnej, której
obowiązkiem powinno być pilnowanie porządku, a nie zabawa w policję
drogową w jakieś zabitej dechami pipidówie, gdzie połowa wiochy leży
zapruta w przydrożnym rowie.

O, kończą się argumenty a zaczynają bluzgi.....
Przekroczyłeś prędkość, złapał Cię radad- dostajesz mandat. Proste.
Nie potrafisz tego pojąć, nie umiesz przyjąć porażki więc sie pienisz.
Straże gmine mają prawo działać w ten sposón więc z tego prawa korzystają.
Ty nie potrafisz jeździć zgodnie z wymogami przepisów i winisz za to innych - sam piszesz że jesteś bliski wyczerpania limitu punktów.
Stać cię na samochód, masz ułańską fantazję za kierownicą to płać a nie maż się publicznie jak baba złapana przez kobucha bez biletu....
--
Jackare

Data: 2010-11-25 09:52:32
Autor: Cavallino
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Użytkownik "Jackare" <jackare@interia.pl> napisał w wiadomości news:ickd7c$lb9$1node1.news.atman.pl...
Użytkownik "Hautameki" <hautameki@gmail.com> napisał w wiadomości news:d3c04ac8-94d6-4f27-a8cf-b20395230a2es16g2000yqc.googlegroups.com...


Skurwysyństwem jest przysyłanie zdjęć od straży gminnej, której
obowiązkiem powinno być pilnowanie porządku, a nie zabawa w policję
drogową w jakieś zabitej dechami pipidówie, gdzie połowa wiochy leży
zapruta w przydrożnym rowie.

O, kończą się argumenty a zaczynają bluzgi.....
Przekroczyłeś prędkość, złapał Cię radad- dostajesz mandat. Proste.

KAPELUSZ PLONK WARNING.
Wypad na jakieś forum dla melepetów.
Ta grupa jest dla kierowców.
Proste.

Data: 2010-11-25 23:17:46
Autor: Jackare
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:icl84g$7um$1news.onet.pl...


O, kończą się argumenty a zaczynają bluzgi.....
Przekroczyłeś prędkość, złapał Cię radad- dostajesz mandat. Proste.

KAPELUSZ PLONK WARNING.
Plonkuj, plonkuj - już sram ze strachu...

Wypad na jakieś forum dla melepetów.
Ta grupa jest dla kierowców.
Proste.
Drogi "kierowco". Zrobiłem w ostatnich latach blisko a może nawet ponad milion kilometrów a Ty ?
Aha. I póki co nie zdarzyło mi się dostać fotki z fotoradaru. Ostatni mandat dostałem w 2003 roku.
Da się. Proste.

Data: 2010-11-25 23:20:32
Autor: Cavallino
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Użytkownik "Jackare" <jackare@interia.pl> napisał w wiadomości news:

Zrobiłem w ostatnich latach blisko a może nawet ponad milion kilometrów

I co w związku z tym?
BTW: Strach pomyśleć ilu ludziom obrzydziłeś życie wlokąc się zgodnie z zakazami.

Data: 2010-11-25 23:25:25
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Muszę zapłacić haracz dla Straży G minnej w Rzecznicy
W dniu 2010-11-25 23:20, Cavallino pisze:
Użytkownik "Jackare" <jackare@interia.pl> napisał w wiadomości news:

Zrobiłem w ostatnich latach blisko a może nawet ponad milion kilometrów

I co w związku z tym?
BTW: Strach pomyśleć ilu ludziom obrzydziłeś życie wlokąc się zgodnie z
zakazami.


Nie dostać mandatu, a wlec się zgodnie z zakazami to dwie różne sprawy.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-11-25 23:33:22
Autor: Cavallino
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisał w wiadomości news:icmnot$m1e$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2010-11-25 23:20, Cavallino pisze:
Użytkownik "Jackare" <jackare@interia.pl> napisał w wiadomości news:

Zrobiłem w ostatnich latach blisko a może nawet ponad milion kilometrów

I co w związku z tym?
BTW: Strach pomyśleć ilu ludziom obrzydziłeś życie wlokąc się zgodnie z
zakazami.


Nie dostać mandatu, a wlec się zgodnie z zakazami to dwie różne sprawy.

Niby masz rację, ale przy takim nasileniu jazd, zero mandatów jest praktycznie niemożliwe przy normalnej jeździe.
No chyba że on jako pasażer jeździł.

Data: 2010-11-26 11:02:14
Autor: Als
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Dnia Thu, 25 Nov 2010 23:33:22 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisał w wiadomości news:icmnot$m1e$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2010-11-25 23:20, Cavallino pisze:
Użytkownik "Jackare" <jackare@interia.pl> napisał w wiadomości news:

Zrobiłem w ostatnich latach blisko a może nawet ponad milion kilometrów

I co w związku z tym?
BTW: Strach pomyśleć ilu ludziom obrzydziłeś życie wlokąc się zgodnie z
zakazami.


Nie dostać mandatu, a wlec się zgodnie z zakazami to dwie różne sprawy.

Niby masz rację, ale przy takim nasileniu jazd, zero mandatów jest praktycznie niemożliwe przy normalnej jeździe.
No chyba że on jako pasażer jeździł.

Stety nieprawda. Ja jeżdżę "normalnie" (a więc nie zawsze zgodnie z
przepisami w takiej postaci, jak są przedstawiane na znakach i w PORD), i
od 1989 roku dostałem 2 (słownie: dwa) na łączną kwotę 350 zł i 12 punktów.
Rocznie przebiegi średnie rzędu 50 tys. km, ale zdarzały się lata, że i 100
pękło. Zasięg: cała Polska. Wystarczy myśleć i przewidywać.

I żeby była jasność - jako kierowca.

--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam Ĺźadnej jedynki)

Data: 2010-11-26 11:56:18
Autor: Cavallino
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Użytkownik "Als" <111vax7@11111wp.pl> napisał w wiadomości news:

Niby masz rację, ale przy takim nasileniu jazd, zero mandatów jest
praktycznie niemoĹźliwe przy normalnej jeĹşdzie.
No chyba że on jako pasażer jeździł.

Stety nieprawda. Ja jeżdżę "normalnie" (a więc nie zawsze zgodnie z
przepisami w takiej postaci, jak są przedstawiane na znakach i w PORD), i
od 1989 roku dostałem 2 (słownie: dwa) na łączną kwotę 350 zł i 12 punktów.

Więc jednak prawda.
Ja mam podobnie, choć jeżdżę mniej.
Ale mowa była o zupełnym zerze mandatowym.
Jeździć normalnie przez naście lat i to dużo i nie trafić na żądnych gotówki kłusowników w mundurach, na to szansa jest jak na wygranie w totka.
Oczywiście zdarza się, ale ciężko o niej wspominać, jako o poważnej alternatywie.

Data: 2010-11-25 23:29:04
Autor: Jackare
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:icmnfg$ln6$1news.onet.pl...
Użytkownik "Jackare" <jackare@interia.pl> napisał w wiadomości news:

Zrobiłem w ostatnich latach blisko a może nawet ponad milion kilometrów

I co w związku z tym?
BTW: Strach pomyśleć ilu ludziom obrzydziłeś życie wlokąc się zgodnie z zakazami.


straszszszszne drogi Mistrzu....., ale ja przynajmniej mam świadomość że jeżdżę cieniutko. Do tego dużo pokory dla drogi i zero tolerancji dla ciulizmu na drodze, zwłaszcza w wykonaniu miszczów kierownicy którym wydaje się że droga jest ich prywatną własnością...

Data: 2010-11-25 23:35:25
Autor: Cavallino
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Użytkownik "Jackare" <jackare@interia.pl> napisał w wiadomości news:icmnuf$52k$1node1.news.atman.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:icmnfg$ln6$1news.onet.pl...
Użytkownik "Jackare" <jackare@interia.pl> napisał w wiadomości news:

Zrobiłem w ostatnich latach blisko a może nawet ponad milion kilometrów

I co w związku z tym?
BTW: Strach pomyśleć ilu ludziom obrzydziłeś życie wlokąc się zgodnie z zakazami.


straszszszszne drogi Mistrzu....., ale ja przynajmniej mam świadomość że jeżdżę cieniutko.

I nie skłania Cię to do przemyśleń, że lepiej pks-em?
No to kiepsko z wyciąganiem wniosków.
Zresztą to już było widać po towim wnioskowaniu, że ktoś ma płacić haracz mafii, tylko dlatego że ona sobie tego zażyczyła.

Data: 2010-11-26 06:28:52
Autor: Krzysztof 45
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Cavallino napisał(a):
Strach pomyśleć ilu ludziom obrzydziłeś życie wlokąc się zgodnie z
 zakazami.
Obrzydziłeś? Oni są niebezpieczni. Ja się ich normalnie boję.
Oni są głównymi sprawcami generowania zagrożeń na drodze. Zmuszają nawet wiekowe ciężarówki do ich wyprzedzania. Wykonują nieprzewidywane manewry w miejscach gdzie już dawno powinni wiedzieć gdzie jadą. Oni są zagrożeniem dla społeczeństwa Kierowców.

Na naszych drogach w ostatnich latach jest plaga "kierowców" którzy
maja pot na czole jak są zmuszani do jazdy z dozwoloną prędkością.
Najlepiej to widać okresie wakacyjnym jak jeżdżą poboczem, i to nie dlatego że stan techniczny auta im nie pozwala jechać jak wszyscy, lecz ogranicza ich konstrukcja mózgownicy.

--
Krzysiek

Data: 2010-11-26 06:50:55
Autor: Krzysztof 45
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Jackare napisał(a):
Drogi "kierowco". Zrobiłem w ostatnich latach blisko a może nawet ponad milion kilometrów a Ty ?
Aha. I póki co nie zdarzyło mi się dostać fotki z fotoradaru. Ostatni mandat dostałem w 2003 roku.
Da się. Proste.
Da się.
Zapier....sz ciężarówką w kopalni odkrywkowej na trzy zmiany, na święta dostałeś wolne i pojechałeś osobówką do domu, i po drodze dostałeś mandat za tamowanie ruchu i stwarzanie niebezpiecznych sytuacji.
Jak jest inaczej to mnie popraw.

A może jesteś taryfiarzem bez domu? Też się da, ale w 10 lat w dzień w dzień kręcić prawie 300km na dzień, to raczej nie możliwe.

Chętnie usłyszę jak można wykręcić ponad milion km w ostatnich latach. Jeszcze powiedz ile to jest "ostatnich latach"?  3, 5, 8, 10, a może 30 lat?
--
Krzysiek

Data: 2010-11-26 09:56:03
Autor: Jackare
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy

Chętnie usłyszę jak można wykręcić ponad milion km w ostatnich latach.
Jeszcze powiedz ile to jest "ostatnich latach"?  3, 5, 8, 10, a może 30 lat?
-- Krzysiek

Zliczane od października 97 roku. W okresie od 91 do 97 nie liczyłem, ale tam było może ze 30 tysięcy.  Kilka lat jeździłem w serwisie gdzie pojedyncza trasa miała przeciętnie 700-1000 km. Jeździłem sam - miałem "pod sobą" blisko 50 central telefonicznych TPSA w całym kraju. Najdalsza na północ we Fromborku, na południe w Jaśle i w Chyżnem, na wschód w Parczewie i Ostrołęce, na zachód w Jeleniej Górze, reszta w srodku. W ciągu ponad trzech i pół roku 1997-2001 dwa samochody po 230 tys km. Potem było nieco luźniej -  przez blisko kolejne trzy lata dwa razy w tygodniu trasa Bytom-Gdańsk (i przyległości Gdańska) i raz w tygodniu (nie zawsze) Bytom-Wrocław. 15 tysięcy pomiędzy przeglądami gwarancyjnymi samochodu nieraz robiłem w 2 tygodnie. Trochę wyjazdów zagranicznych. Kilka lat temu pracowałem w Krakowie. Jeździłem codziennie do pracy z Bytomia w jedną stronę równe 100 km. W pracy w Krakowie też jeździłem.
Do tego jazdy prywatne i teraz jazdy w ramach prowadzonej DG. Wiecej czasu nieraz spędzam w aucie niż w domu.
--
Jackare

Data: 2010-11-26 10:49:30
Autor: Artur Maśląg
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
W dniu 2010-11-26 09:56, Jackare pisze:

Chętnie usłyszę jak można wykręcić ponad milion km w ostatnich latach.
Jeszcze powiedz ile to jest "ostatnich latach"? 3, 5, 8, 10, a może 30
lat?
--
Krzysiek

Zliczane od października 97 roku. W okresie od 91 do 97 nie liczyłem,
ale tam było może ze 30 tysięcy. Kilka lat jeździłem w serwisie gdzie
pojedyncza trasa miała przeciętnie 700-1000 km. Jeździłem sam - miałem
"pod sobą" blisko 50 central telefonicznych TPSA w całym kraju.
Najdalsza na północ we Fromborku, na południe w Jaśle i w Chyżnem, na
wschód w Parczewie i Ostrołęce, na zachód w Jeleniej Górze, reszta w
srodku. W ciągu ponad trzech i pół roku 1997-2001 dwa samochody po 230
tys km.

Wiesz - wychodzi na to, że przez 3,5 roku (~1277 dni) zrobiłeś sam
460kkm. To jakieś 360km/24h - średnio. O ile zgadzam się z Tobą,
że dać się złapać i dochodzić do granicy punktowej to trzeba się
zdrowo postarać (normalni ludzie łapią mandaty czystym
przypadkiem), o tyle w te przebiegi średnio wierzę - to minimum
6 godzin jazdy każdego dnia (bez odpoczynku), a gdzie cokolwiek
więcej? Nawet jeżeli tylko jeździłeś, to dochodzi czas na ładunek,
rozładunek, serwis itd. Jadłeś coś czasem? W domu byłeś kiedykolwiek?
O spacerze z dziewczyną nawet nie wspomnę... Każdy dzień poza kółkiem
automatycznie podwyższa liczbę godzin za kółkiem w inne dni...
(...)

Data: 2010-11-27 08:53:58
Autor: Jackare
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:icnvrc$uts$1news.onet.pl...

To jakieś 360km/24h - średnio. O ile zgadzam się z Tobą,
że dać się złapać i dochodzić do granicy punktowej to trzeba się
zdrowo postarać (normalni ludzie łapią mandaty czystym
przypadkiem), o tyle w te przebiegi średnio wierzę - to minimum
6 godzin jazdy każdego dnia (bez odpoczynku), a gdzie cokolwiek
więcej? Nawet jeżeli tylko jeździłeś, to dochodzi czas na ładunek,
rozładunek, serwis itd. Jadłeś coś czasem? W domu byłeś kiedykolwiek?
O spacerze z dziewczyną nawet nie wspomnę... Każdy dzień poza kółkiem
automatycznie podwyższa liczbę godzin za kółkiem w inne dni...
(...)
Gdy człowiek idzie z psem na spacer to śrenio mają po 3 nogi. I co z tego wynika? Nic. Więc co ja mogę poradzić na to że nie wierzysz? Liczniki przebiegu kłamały ? Zważ jednak, że jazda przez Polskę teraz, jazda 5 lat temu i jazda 13 lat temu to zupełnie inne jazdy na zdecydowaną korzyść jazdy 13 lat temu: znacznie mniejszy ruch, brak fotoradarów, niwele patroli z suszarkami a jeżeli już to jeżdżąc tyle wiedziało się gdzie stoją.
A jeżeli przeliczasz te jazdy na 8 godzinną dniówkę to zapomnij. Nieraz jechało się przez całą noc i 3/4 dnia. Ładunków i rozładunków nie było. Szpej serwisowy leżał cały czas w samochodzie. Z samym serwisowaniem też sobie radziłem. Potrafiłem przejechać z południa Polski na północ i wykonac 3 serwisy (jeżeli były proste) w ciągu doby. Spało i jadło się w hotelach ale też nie było to 8 godzin snu.
Jak człowiek musi to się da. Jak w dodatku lubi to się da jeszcze bardziej.

Mój brat pracuje teraz w serwisie lotniskowych pojazdów pożarniczych. Cały czas w ruchu, w trasie. W ciągu tygodnia jest 8-12 godzin w domu. Czasem zdarza się że tyle czasu w domu jest przez dwa tygodnie (ale to raczej rzadkość). przypuszczam że porównywalnym okresie wykręci tyle co ja - być może mniej z uwagi na ograniczenia jakich nie było 10 czy 13 lat temu.
--
Jackare

Data: 2010-11-27 08:58:59
Autor: Jackare
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości
news:icnvrc$uts$1news.onet.pl...

To jakieś 360km/24h - średnio. O ile zgadzam się z Tobą,
że dać się złapać i dochodzić do granicy punktowej to trzeba się
zdrowo postarać (normalni ludzie łapią mandaty czystym
przypadkiem), o tyle w te przebiegi średnio wierzę - to minimum
6 godzin jazdy każdego dnia (bez odpoczynku), a gdzie cokolwiek
więcej? Nawet jeżeli tylko jeździłeś, to dochodzi czas na ładunek,
rozładunek, serwis itd. Jadłeś coś czasem? W domu byłeś kiedykolwiek?
O spacerze z dziewczyną nawet nie wspomnę... Każdy dzień poza kółkiem
automatycznie podwyższa liczbę godzin za kółkiem w inne dni...
(...)
Gdy człowiek idzie z psem na spacer to śrenio mają po 3 nogi. I co z tego
wynika? Nic. Więc co ja mogę poradzić na to że nie wierzysz? Liczniki
przebiegu kłamały ? Zważ jednak, że jazda przez Polskę teraz, jazda 5 lat
temu i jazda 13 lat temu to zupełnie inne jazdy na zdecydowaną korzyść jazdy
13 lat temu: znacznie mniejszy ruch, brak fotoradarów, niwele patroli z
suszarkami a jeżeli już to jeżdżąc tyle wiedziało się gdzie stoją.
A jeżeli przeliczasz te jazdy na 8 godzinną dniówkę to zapomnij. Nieraz
jechało się przez całą noc i 3/4 dnia. Ładunków i rozładunków nie było.
Szpej serwisowy leżał cały czas w samochodzie. Z samym serwisowaniem też
sobie radziłem. Potrafiłem przejechać z południa Polski na północ i wykonac
3 serwisy (jeżeli były proste) w ciągu doby. Spało i jadło się w hotelach
ale też nie było to 8 godzin snu.
Jak człowiek musi to się da. Jak w dodatku lubi to się da jeszcze bardziej.
Przykładowo, w kwietniu ubiegłego roku pojechałem na chwilę do Belgii, na giełdę militariów.
2500 km w około 48 godzin wliczając w to dzień spędzony na giełdzie. Kolega zmienił mnie za kółkiem na 4 godziny.

Mój brat pracuje teraz w serwisie lotniskowych pojazdów pożarniczych. Cały
czas w ruchu, w trasie. W ciągu tygodnia jest 8-12 godzin w domu. Czasem
zdarza się że tyle czasu w domu jest przez dwa tygodnie (ale to raczej
rzadkość). przypuszczam że porównywalnym okresie wykręci tyle co ja - być
może mniej z uwagi na ograniczenia jakich nie było 10 czy 13 lat temu i fakt że jeżdżą dużym dostawczakiem a ja śmigałem felicją pick-up a potem osobówkami
--
Jackare

Data: 2010-11-27 09:13:42
Autor: Czarek Daniluk
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
W dniu 2010-11-27 08:58, Jackare pisze:

Mój brat pracuje teraz w serwisie lotniskowych pojazdów pożarniczych. Cały
czas w ruchu, w trasie. W ciągu tygodnia jest 8-12 godzin w domu. Czasem
zdarza się że tyle czasu w domu jest przez dwa tygodnie (ale to raczej
rzadkość). przypuszczam że porównywalnym okresie wykręci tyle co ja - być
może mniej z uwagi na ograniczenia jakich nie było 10 czy 13 lat temu i
fakt że jeżdżą dużym dostawczakiem a ja śmigałem felicją pick-up a potem
osobówkami

Jak w 1997 zaczynałem pracę w serwisie komputerowym to jeździło się po całej Polsce, od Wałbrzycha po Szczecin, Olsztyn, Rzeszów.
Milej wspominam tamtą jazdę - była bardziej przewidywalna. Gierkówką też się lepiej moim skromnym zdaniem jeździło.

Pozdrawiam !

Data: 2010-11-23 19:23:35
Autor: masti
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Dnia pięknego Tue, 23 Nov 2010 20:18:01 +0100 osobnik zwany Marcin N
wystukał:

Użytkownik "Hautameki" <hautameki@gmail.com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:e0f7c1cf-
dc3f-4251-80f5-74064c0b33ab@g25g2000yqn.googlegroups.com...
Witam

Naprawdę to jest chore, żyjemy w ciemnej dupie bo inaczej nie można
nazwać tego co wyprawia się w tym kraju. Pseudo-straż gminna znalazła
sposób na zarobek. Oczywiście wszystko pod pseudo-płaszczykiem rzekomej
poprawy bezpieczeństwa.

Tylko od czego jest policja drogowa, czy już za mało wystawiają
mandatów? Przekroczyłem prędkość o 17km/h 50/67, kara to 100zł i 2pkt
karne. Po 2 miesiącach od zajścia otrzymałem pocztą list ze zdjęciem z
fotoradaru oraz pismo, w którym proszą o odesłanie załączonego druku z
wypełnionymi danymi osobowymi, ew. wskazanie kierującego.

Okazuje się, że radarze już nawet pisano
http://gdansk.naszemiasto.pl/artykul/42593,gmina-rzeczenica-straz-
gminna-zarabia-na-fotoradarze-i,id,t.html

Jeśli zdjęcie jest od tyłu, to sprawę masz wygraną bez żadnych kosztów.
Twoim obowiązkiem jest podać komu użyczyłeś samochód. Jeśli to podasz -
nikt nie ma prawa karać Cię za złamanie paragrafu dot zatajenia danych.
Przepis ten nie nakazuje wskazać kierującego - to jest nadinterpretacja
straĹźy.

Podajesz więc zgodnie z prawdą, że tego dnia pojazd był użyczony

jeżeli pytają o kierującego to nic nie musisz odpowiadać bo to pytanie nie może zostć zadane. A o to komu był uzyczony nie zapytali wię to ich problem. Odpowiada się dokładnie na zadane pytania.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-11-23 20:45:28
Autor: 'Tom N'
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
masti w <news:ich4bn$4j9$3news.onet.pl>:

jeżeli pytają o kierującego to nic nie musisz odpowiadać bo to pytanie nie może zostć zadane.

Wczoraj takie pismo miałem w rękach (nie, nie do mnie). Najpierw pytają o
kierującego, a dalej o tego komu pojazd został powierzony.

A o to komu był uzyczony nie zapytali wię to ich problem.

Raczej problem tych, którzy pisują na usenet, nie podając wszystkich
szczegółów -- otrzymują odpowiedzi takie jak Twoja

Odpowiada się dokładnie na zadane pytania.

Na dwa moje pytania, podające bardzo konkretne informacje nie raczył
odpowiedzieć praktycznie nikt, gdy jedno z pytań ponowiłem po jakimś czasie,
ukrywając kilka szczegółów, to się stado /odpowiadaczy/ rzuciło jak hieny na
padlinę...

A wracając do wątku, rozumiem, że sugerujesz odpowiedź w stylu:
"Pocałujcie mnie w dupę, a i tak wam kierującego nie wskażę, a pojazd tego i
tego dnia powierzyłem..." ;P


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2010-11-24 00:18:09
Autor: Adam Płaszczyca
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy
Dnia Tue, 23 Nov 2010 20:45:28 +0100, 'Tom N' napisał(a):


Wczoraj takie pismo miałem w rękach (nie, nie do mnie). Najpierw pytają o
kierującego, a dalej o tego komu pojazd został powierzony.


Przeczytaj raz jeszcze. Po pytaniu o kierującego zaczyna się 'pousczenie'.

A wracając do wątku, rozumiem, że sugerujesz odpowiedź w stylu:
"Pocałujcie mnie w dupę, a i tak wam kierującego nie wskażę, a pojazd tego i
tego dnia powierzyłem..." ;P

Ależ nie. Odpowiedź na pytanie brzmi: Nie wiem kto w podanym czasie i miejscu prowadził pojazd. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-11-24 11:10:39
Autor: szerszen
Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy


Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:101123.204528.pms.2116@int.dyndns.org.invalid...

A wracając do wątku, rozumiem, że sugerujesz odpowiedź w stylu:
"Pocałujcie mnie w dupę, a i tak wam kierującego nie wskażę, a pojazd tego i
tego dnia powierzyłem..." ;P

jesli o ty pytaja straszacy, to mniej wiecej tak, oni nie maja prawo o to pytac, a tym bardziej karac za brak opowiedzi, jak maja problem z ustaleniem kierujacego, to musza sprawe albo umozyc, albo przekazac policji

Muszę zapłacić haracz dla Straży Gminnej w Rzecznicy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona