Przejechałem około 30.000 km od 1 lipca 2009r. Niestety zawieszenie jest już cąłkowicie do wymiany. Telepie się, luzy na każdym kole, jest głosne, przenosi juz na kierownicę telepanie. Ogólnie zawieszenie nie na nasze grogi.

Chciało się miec sztywnego i niskiego, to teraz płać :) Ciekawe ile mnie skasują w ASO. dojadę jeszcze na tym zawieszeniu do 40.000 i jadę na przegląd. Każę wszystko wymienić.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

On 11 Maj, 15:47, "Katanka" <katank...@interia.pl> wrote:

Przejechałem około 30.000 km od 1 lipca 2009r. Niestety zawieszenie jest już
cąłkowicie do wymiany. Telepie się, luzy na każdym kole, jest głosne, przenosi
juz na kierownicę telepanie. Ogólnie zawieszenie nie na nasze grogi.

Chciało się miec sztywnego i niskiego, to teraz płać :) Ciekawe ile mnie skasują
w ASO. dojadę jeszcze na tym zawieszeniu do 40.000 i jadę na przegląd. Każę
wszystko wymienić.

No pacz pan, a ja juz dobijam do 60kkm i nic. A forda mam z tych
najtańszych...

--
Lukasz Sczygiel

ptoki wrote:

On 11 Maj, 15:47, "Katanka" <katank...@interia.pl> wrote:

Przejechałem około 30.000 km od 1 lipca 2009r. Niestety zawieszenie
jest już cąłkowicie do wymiany. Telepie się, luzy na każdym kole,
jest głosne, przenosi juz na kierownicę telepanie. Ogólnie
zawieszenie nie na nasze grogi.

Chciało się miec sztywnego i niskiego, to teraz płać :) Ciekawe ile
mnie skasują w ASO. dojadę jeszcze na tym zawieszeniu do 40.000 i
jadę na przegląd. Każę wszystko wymienić.

No pacz pan, a ja juz dobijam do 60kkm i nic. A forda mam z tych
najtańszych...

Dlatego mówię, płacę frycowe bo zachciało mi się sztywniaka na dużych obręczach. Gdybym miał 195/50 i zawieszenie do kołysania, to pewnie i 80kkm by się dąło zrobić.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

No pacz pan, a ja juz dobijam do 60kkm i nic. A forda mam z tych
najtańszych...

Dlatego mówię, płacę frycowe bo zachciało mi się sztywniaka na dużych obręczach. Gdybym miał 195/50 i zawieszenie do kołysania, to pewnie i 80kkm by się dąło zrobić.

Zadne tłumaczenie, 'BMW' z m-technikiem na 17' 225/45 i 245/40 miałem zrobione 2x tyle co Ty i nie było mowy o luzach. Jedynie łączniki stabilizatora standardowo do wymiany.

BaX wrote:

No pacz pan, a ja juz dobijam do 60kkm i nic. A forda mam z tych
najtańszych...

Dlatego mówię, płacę frycowe bo zachciało mi się sztywniaka na dużych
obręczach. Gdybym miał 195/50 i zawieszenie do kołysania, to pewnie i
80kkm by się dąło zrobić.

Zadne tłumaczenie, 'BMW' z m-technikiem na 17' 225/45 i 245/40 miałem
zrobione 2x tyle co Ty i nie było mowy o luzach. Jedynie łączniki
stabilizatora standardowo do wymiany.

No dobrze, ale jak tu porównywać BMW do forda :) Przecież wiadomo, że ford gówno wort ...

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

ale ta zawieche to chyba w ramach gwarancji powinni wiec nie skasuja cie.

Michał Gut wrote:

ale ta zawieche to chyba w ramach gwarancji powinni wiec nie skasuja
cie.

Może tak tez będzie, ale wątpię w to :) Powiedzą, że to elementy eksploatacyjne. Jesli zrobią w ramach gwarancji, to ich pochwalę ;)

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

On 11 Maj, 15:52, "Katanka" <katank...@interia.pl> wrote:

Michał Gut wrote:
> ale ta zawieche to chyba w ramach gwarancji powinni wiec nie skasuja
> cie.

Może tak tez będzie, ale wątpię w to :) Powiedzą, że to elementy eksploatacyjne.
Jesli zrobią w ramach gwarancji, to ich pochwalę ;)

W Foresterze amortyzatory wymienili na gwarancji.

AwD wrote:

W Foresterze amortyzatory wymienili na gwarancji.

Pewnie wymienią jeśli padł z powodu jakiejś wady, ale raczej nie wymienią, jeśli ktoś rozwali całe zawieszenie eksploatując auto w specyficzny sposób.

--
cokolwiek

Użytkownik "Katanka" <katanka24@interia.pl> napisał w wiadomości news:hsbne6$emr$1inews.gazeta.pl...

Michał Gut wrote:

ale ta zawieche to chyba w ramach gwarancji powinni wiec nie skasuja
cie.

Może tak tez będzie, ale wątpię w to :) Powiedzą, że to elementy eksploatacyjne. Jesli zrobią w ramach gwarancji, to ich pochwalę ;)

Gdy miałem Nubirę kombi podczas każdego przeglądu gwarancyjnego co 15 tyś km (a czasem wypadało to raz na 6 tygodni) miałem wymieniane jakieś elementy zawieszenia. Najczęściej takie drążki które mechanicy nazywali ołówkami bo były  mniejwięcej takiej grubości i długości - one były wymieniane na każdym przeglądzie, ale oprócz tego wymieniali też ze dwa razy silentbloki i jakieś inne jeszcze gałki. Przec cały okres gwarancji wszystko było obsolutnie za darmo...
W daewoo nawet pióra wycieraczek, oleje, filtry i inne takie wymieniali za darmo. Fajne auto było......
--
Jackare

Michał Gut pisze:

ale ta zawieche to chyba w ramach gwarancji powinni wiec nie skasuja cie.

raczej nie, w citroenie padł jeden amorek drugi jak nowy po przelocie jeśli się nie myle ok 50tyś i jakoś nie uwzględnili gwarancji. Swoją drogą żeby zawias padł po 40tyś to albo faktycznie jakość forda jest nadal na poziomie z przed 20lat, albo ktoś tu zalicza wszystkie dziury :)

--
krzysiek82

krzysiek82 wrote:

Michał Gut pisze:

ale ta zawieche to chyba w ramach gwarancji powinni wiec nie skasuja
cie.

raczej nie, w citroenie padł jeden amorek drugi jak nowy po przelocie
jeśli się nie myle ok 50tyś i jakoś nie uwzględnili gwarancji. Swoją
drogą żeby zawias padł po 40tyś to albo faktycznie jakość forda jest
nadal na poziomie z przed 20lat, albo ktoś tu zalicza wszystkie
dziury :)

Nie po 40 tysiacach, ale po 28 :) Po dziurach nie jeżdzę, staram sie je omijać jak tylko mogę. No ale auto twarde, niskie, fele 18-tki i opony 40-tki. Teraz płacę frycowe ;)

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

Nie po 40 tysiacach, ale po 28 :) Po dziurach nie jeżdzę, staram sie je
omijać jak tylko mogę. No ale auto twarde, niskie, fele 18-tki i opony
40-tki. Teraz płacę frycowe ;)

Jak taki rozmiar kol przewidzial producent to powinien dostosowac do niego zawieszenie.  W koncu masz normlane auto.

Grzegorz Prędki pisze:

Jak taki rozmiar kol przewidzial producent to powinien dostosowac do niego zawieszenie.  W koncu masz normlane auto.

z drugiej strony moĹźna powiedzieć, Ĺźe nie brali pod uwagę polskich drĂłg bo przecieĹź nie muszą ich brać pod uwagę w cywilizowanych krajach nie ma   takiej sieczki na drogach :)

--
krzysiek82

W dniu 2010-05-11 16:12, krzysiek82 pisze:

Grzegorz Prędki pisze:

Jak taki rozmiar kol przewidzial producent to powinien dostosowac do
niego zawieszenie. W koncu masz normlane auto.

z drugiej strony można powiedzieć, że nie brali pod uwagę polskich dróg
bo przecież nie muszą ich brać pod uwagę w cywilizowanych krajach nie ma
takiej sieczki na drogach :)

Skoro Katanka napisal, ze dziury omija to sorry, 28tys. w cywilnym aucie kazde zawieszenie powinno wytrzymac.

Grzegorz Prędki" <"klark[USUN wrote:

Nie po 40 tysiacach, ale po 28 :) Po dziurach nie jeżdzę, staram sie
je omijać jak tylko mogę. No ale auto twarde, niskie, fele 18-tki i
opony 40-tki. Teraz płacę frycowe ;)

Jak taki rozmiar kol przewidzial producent to powinien dostosowac do
niego zawieszenie.  W koncu masz normlane auto.

Wszystko fabryczne :) I zawieszenie i rozmiar kół.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

Katanka pisze:

Nie po 40 tysiacach, ale po 28 :) Po dziurach nie jeżdzę, staram sie je omijać jak tylko mogę. No ale auto twarde, niskie, fele 18-tki i opony 40-tki. Teraz płacę frycowe ;)

rozumiem, a tak się mówi, że fiat ma zawieszenie do bani a ja zrobiłem 95tyś bez zabawy z zawieszeniem opony 195/50 i nic nie wskazuje na to żebym miał coś naprawiać, no może oprócz gum stabilizatora (2x25zł) wymiana max 20minut.

--
krzysiek82

Katanka pisze:

Nie po 40 tysiacach, ale po 28 :) Po dziurach nie jeżdzę, staram sie je omijać jak tylko mogę. No ale auto twarde, niskie, fele 18-tki i opony 40-tki. Teraz płacę frycowe ;)

To jakiś Focus RS? Może w kolorze zielonym lub pomarańczowym z fajnymi kubełkami i dodatkowymi zegarami? Jak tak to ja mógłbym w nim wymieniać wszystko co chwile żeby tylko móc delektować się tym pięknym autem :)

--
krzysiek82

krzysiek82 wrote:

Katanka pisze:

Nie po 40 tysiacach, ale po 28 :) Po dziurach nie jeżdzę, staram sie
je omijać jak tylko mogę. No ale auto twarde, niskie, fele 18-tki i
opony 40-tki. Teraz płacę frycowe ;)

To jakiś Focus RS?

W RSie są chyba 19-tki lub 20-tki. Mój to zwykły ST na 18-tkach.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

Katanka pisze:

To jakiś Focus RS?

W RSie są chyba 19-tki lub 20-tki. Mój to zwykły ST na 18-tkach.

Aż tak się nie zagłębiałem, widziałem kiedyś test RS`a coś pięknego.

--
krzysiek82

krzysiek82 wrote:

Katanka pisze:

To jakiś Focus RS?

W RSie są chyba 19-tki lub 20-tki. Mój to zwykły ST na 18-tkach.

Aż tak się nie zagłębiałem, widziałem kiedyś test RS`a coś pięknego.

Ja mialem okazje się nim przejechać po Bielsku :) Niestety było nieco mokro, to auto nie nadaje się na mokry asfalt. Zreszta ST również nie, bo nawet na trzecim biegu gdy dodamy gazu to zrywa przyczepność.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

On Tue, 11 May 2010 17:02:47 +0200, Katanka
<katanka24@interia.pl> wrote:

Aż tak się nie zagłębiałem, widziałem kiedyś test RS`a coś pięknego.

Ja mialem okazje się nim przejechać po Bielsku :) Niestety było nieco mokro, to auto nie nadaje się na mokry asfalt.

 Nadaje się, nadaje. Tylko wymaga fachowej ręki.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

"RobertRędziak" <rekin@gm.wkurw.org> wrote in message news:slrnhuj3d7.eft.rekindrapak.wkurw.org...

On Tue, 11 May 2010 17:02:47 +0200, Katanka
<katanka24@interia.pl> wrote:

Aż tak się nie zagłębiałem, widziałem kiedyś test RS`a coś pięknego.

Ja mialem okazje się nim przejechać po Bielsku :) Niestety było nieco mokro, to
auto nie nadaje się na mokry asfalt.

Nadaje się, nadaje. Tylko wymaga fachowej ręki.

Chcesz 1.5-tonowym, krowiastym FWD z ponad 200KM pomykac sprawnie po mokrym? W fachowych rekach nawet cudow nie bedzie..





Pozdrawiam
Kamil

Dnia 12.05.2010 kamil <kamil@spam.com> napisał/a:

"RobertRędziak" <rekin@gm.wkurw.org> wrote in message news:slrnhuj3d7.eft.rekindrapak.wkurw.org...

On Tue, 11 May 2010 17:02:47 +0200, Katanka
<katanka24@interia.pl> wrote:

Aż tak się nie zagłębiałem, widziałem kiedyś test RS`a coś pięknego.

Ja mialem okazje się nim przejechać po Bielsku :) Niestety było nieco mokro, to
auto nie nadaje się na mokry asfalt.

Nadaje się, nadaje. Tylko wymaga fachowej ręki.

Chcesz 1.5-tonowym, krowiastym FWD z ponad 200KM pomykac sprawnie po mokrym? W fachowych rekach nawet cudow nie bedzie..

Patrz Pan a Ci co jeździli mówili, że się ...

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:

Nadaje się, nadaje. Tylko wymaga fachowej ręki.

Chcesz 1.5-tonowym, krowiastym FWD z ponad 200KM pomykac sprawnie po
mokrym? W fachowych rekach nawet cudow nie bedzie..

Patrz Pan a Ci co jeździli mówili, że się ...

Dac się da, ale nie poszalejesz. Niestety ... wystarczy mocniej gazu dodać, szczególnie na skręconych kołach i auto stoi, a koła mielą. Ciężko jest. Natomiast bardzo jestem zadowolony z opon continental contoSport. Świetnie trzymają na zakrętach zarówno na suchym jak i na mokrym. Praktycznie wielkiej różnicy nie ma.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:

Patrz Pan a Ci co jeździli mówili, że się ...

Zdefiniuj "da się".

--
cokolwiek

On Wed, 12 May 2010 10:17:22 +0100, kamil <kamil@spam.com> wrote:

Chcesz 1.5-tonowym, krowiastym FWD z ponad 200KM pomykac sprawnie po mokrym? W fachowych rekach nawet cudow nie bedzie..

 Całkiem fachowe ręce (2:00.29 pucharowym Pro-Ceedem w Poznaniu)
 poganiały ten wózek przez Col de Turini. I głowa, która rządzi
 tym rękoma, twierdzi, że auto prowadzi się rewelacyjnie i
 produkuje banana ograniczonego wyłącznie uszami.

 Zresztą: http://www.fastestlaps.com/track59.html -- RS MkII na
 mokrym stracił sekundę na mokrej próbie w stosunku do Evo X
 FQ300 SST (notabene na tej próbie najlepszy czas wykręciła inna
 mocna ośka -- R26.R).

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak wrote:

 Całkiem fachowe ręce (2:00.29 pucharowym Pro-Ceedem w Poznaniu)
 poganiały ten wĂłzek przez Col de Turini. I głowa, ktĂłra rządzi tym
 rękoma, twierdzi, Ĺźe auto prowadzi się rewelacyjnie i produkuje banana
 ograniczonego wyłącznie uszami.

 Zresztą: http://www.fastestlaps.com/track59.html -- RS MkII na mokrym
 stracił sekundę na mokrej prĂłbie w stosunku do Evo X FQ300 SST
 (notabene na tej prĂłbie najlepszy czas wykręciła inna mocna ośka --
 R26.R).

Jeszcze chwila i "udowodnisz", że napęd na jedną oś daje lepszą przyczepność niż napęd na dwie osie.

--
cokolwiek

On 13 May 2010 00:36:13 +0200, to <to@abc.xyz> wrote:

Jeszcze chwila i "udowodnisz", że napęd na jedną oś daje lepszą przyczepność niż napęd na dwie osie.

 Ale po co udowadniać jakąś głupawą tezę? Mnie wystarczy Evo X
 dostał sromotnie w dupę od R26 (blah, nawet nie R26.R, które
 jest jeszcze szybsze) na mokrej próbie Autocaru. Prawda jest
 taka, że dobra wkładka mięsna pojedzie szybko niemal wszystkim,
 a cała reszta musi sobie podłużać różnymi skrótami.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak wrote:

 Ale po co udowadniać jakąś głupawą tezę? Mnie wystarczy Evo X dostał
 sromotnie w dupę od R26 (blah, nawet nie R26.R, ktĂłre jest jeszcze
 szybsze) na mokrej prĂłbie Autocaru. Prawda jest taka, Ĺźe dobra wkładka
 mięsna pojedzie szybko niemal wszystkim,

Czyli co, w tym super teście porównano czasy różnych kierowców i "zapomniałeś" o tym wspomnieć?

 a cała reszta musi sobie
 podłuĹźać róşnymi skrĂłtami.

Jeździsz poldonem i dorabiasz teorię? Prawda jest taka, że jak ktoś nie umie to wszystkim pojedzie kiepsko, ale jak umie, to 4wd na mokrym pojedzie znacznie szybciej, bezpieczniej i będzie miał z tego dużo więcej przyjemności niż z walki z brakiem trakcji w mocnym fwd.

--
cokolwiek

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4beb4362news.home.net.pl...

Robert Rędziak wrote:

 Ale po co udowadniać jakąś głupawą tezę? Mnie wystarczy Evo X dostał
 sromotnie w dupę od R26 (blah, nawet nie R26.R, ktĂłre jest jeszcze
 szybsze) na mokrej prĂłbie Autocaru. Prawda jest taka, Ĺźe dobra wkładka
 mięsna pojedzie szybko niemal wszystkim,

Czyli co, w tym super teście porównano czasy różnych kierowców i
"zapomniałeś" o tym wspomnieć?

 a cała reszta musi sobie
 podłuĹźać róşnymi skrĂłtami.

Jeździsz poldonem i dorabiasz teorię? Prawda jest taka, że jak ktoś nie
umie to wszystkim pojedzie kiepsko, ale jak umie, to 4wd na mokrym
pojedzie znacznie szybciej, bezpieczniej i będzie miał z tego dużo więcej
przyjemności niż z walki z brakiem trakcji w mocnym fwd.

Kiedy właśnie okazało się, że ten co umie, to pojechał na mokrym znacznie szybciej samochodem z napędem na jedną oś...

Jurand.

Jurand wrote:

Kiedy właśnie okazało się, że ten co umie, to pojechał na mokrym
znacznie szybciej samochodem z napędem na jedną oś...

Albo jednak nie umiał albo z autem było coś nie tak, może wreszcie dacie link to tego magicznego testu? ;)

--
cokolwiek

"RobertRędziak" <rekin@gm.wkurw.org> wrote in message news:slrnhum4ag.qc0.rekindrapak.wkurw.org...

Całkiem fachowe ręce (2:00.29 pucharowym Pro-Ceedem w Poznaniu)
poganiały ten wózek przez Col de Turini. I głowa, która rządzi
tym rękoma, twierdzi, że auto prowadzi się rewelacyjnie i
produkuje banana ograniczonego wyłącznie uszami.

Zresztą: http://www.fastestlaps.com/track59.html -- RS MkII na
mokrym stracił sekundę na mokrej próbie w stosunku do Evo X
FQ300 SST (notabene na tej próbie najlepszy czas wykręciła inna
mocna ośka -- R26.R).

Ile wazy R26.R i jak ma zestrojone zawieszenie, a jak do tego ma sie dupowoz dla statecznego ojca rodziny w ktory wlozono mocniejszy silnik, jakim jest Mondeo?

Ten pucharowy Pro-Ceed mial skore, klimatyzacje, tylna kanape i drogowe opony, czy wazyl o pol tony mniej od Mondka i poza buda nic w nim oryginalnego nie zostalo?




Pozdrawiam
Kamil

Chcesz 1.5-tonowym, krowiastym FWD z ponad 200KM pomykac sprawnie po mokrym? W fachowych rekach nawet cudow nie bedzie..

 Całkiem fachowe ręce (2:00.29 pucharowym Pro-Ceedem w Poznaniu)
 poganiały ten wózek przez Col de Turini. I głowa, która rządzi
 tym rękoma, twierdzi, że auto prowadzi się rewelacyjnie i
 produkuje banana ograniczonego wyłącznie uszami.

 Zresztą: http://www.fastestlaps.com/track59.html -- RS MkII na
 mokrym stracił sekundę na mokrej próbie w stosunku do Evo X
 FQ300 SST (notabene na tej próbie najlepszy czas wykręciła inna
 mocna ośka -- R26.R).

Jedno spojrzenie na mape toru i wszystko jasne :)

Poza tym - Pro-Ceed / RS / R26.R do _krowiastych_ aut nie należą.

BTW. Miałem podobnego, ciezkiego, przednionapedowego, jeszcze mocniejszego od Katankowoza kloca (volvo s60 T5) ...

Na mokrej nawierzchni, kretych drogach ciezko tym autem poszaleć. Albo kontrola trakcji go dusiła jak sie przeginało, albo koła zaczynaly tracic raz-dwa przyczepność i bryka próbowała wyjezdzac przodem poza drogę.

--
PozdrawiAM!

Użytkownik "Arek M" <arkadiusz_dot_matuszak@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hsgdeb$o7h$1inews.gazeta.pl...

Chcesz 1.5-tonowym, krowiastym FWD z ponad 200KM pomykac sprawnie po mokrym? W fachowych rekach nawet cudow nie bedzie..

 Całkiem fachowe ręce (2:00.29 pucharowym Pro-Ceedem w Poznaniu)
 poganiały ten wózek przez Col de Turini. I głowa, która rządzi
 tym rękoma, twierdzi, że auto prowadzi się rewelacyjnie i
 produkuje banana ograniczonego wyłącznie uszami.

 Zresztą: http://www.fastestlaps.com/track59.html -- RS MkII na
 mokrym stracił sekundę na mokrej próbie w stosunku do Evo X
 FQ300 SST (notabene na tej próbie najlepszy czas wykręciła inna
 mocna ośka -- R26.R).

Jedno spojrzenie na mape toru i wszystko jasne :)

Co jest dla Ciebie jasne?

Poza tym - Pro-Ceed / RS / R26.R do _krowiastych_ aut nie należą.

Aha. No i jakie z tego wnioski dla nas? ;) Że Focus jest krowiasty?

BTW. Miałem podobnego, ciezkiego, przednionapedowego, jeszcze mocniejszego od Katankowoza kloca (volvo s60 T5) ...

Bez szpery na przednim napędzie, tylko z elektrokagańcem...

Na mokrej nawierzchni, kretych drogach ciezko tym autem poszaleć. Albo kontrola trakcji go dusiła jak sie przeginało, albo koła zaczynaly tracic raz-dwa przyczepność i bryka próbowała wyjezdzac przodem poza drogę.

Opony, szpera, wyważenie samochodu...

Jurand.

W dniu 2010-05-11 16:19, krzysiek82 pisze:

To jakiś Focus RS? Może w kolorze zielonym lub pomarańczowym z fajnymi
kubełkami i dodatkowymi zegarami? Jak tak to ja mógłbym w nim wymieniać
wszystko co chwile żeby tylko móc delektować się tym pięknym autem :)

ta, ja bym od razu po wyjezdzie z salonu wymienil wszystkie plastiki w srodku na lepsze niz te ktore montuja w samochodach marki tata i ford.

mister wrote:

ta, ja bym od razu po wyjezdzie z salonu wymienil wszystkie plastiki w
srodku na lepsze niz te ktore montuja w samochodach marki tata i ford.

Ciekawe rzeczy opowiadasz, bo mój kilkuletni Ford ma we wnętrzu znacznie lepsze materiały niż większość aut tej klasy.

--
cokolwiek

W dniu 2010-05-11 17:37, to pisze:

Ciekawe rzeczy opowiadasz, bo mój kilkuletni Ford ma we wnętrzu znacznie
lepsze materiały niż większość aut tej klasy.

to super, ciesze sie razem z toba.

mister wrote:

Ciekawe rzeczy opowiadasz, bo mój kilkuletni Ford ma we wnętrzu
znacznie lepsze materiały niż większość aut tej klasy.

to super, ciesze sie razem z toba.

Poziom merytoryczny Twojej wypowiedzi powala.

--
cokolwiek

W dniu 2010-05-11 18:03, to pisze:

Poziom merytoryczny Twojej wypowiedzi powala.

a mnie powala historia materialow we wnetrzu twojego forda.

mister wrote:

Poziom merytoryczny Twojej wypowiedzi powala.

a mnie powala historia materialow we wnetrzu twojego forda.

Pitu, pitu

--
cokolwiek

W dniu 2010-05-11 21:04, to pisze:

Pitu, pitu

konczac bezsensowna dyskusje z toba, zachecam do odwiedzenia dealera forda w ktorym akurat maja focusa rs i zobaczenia na wlasne oczy wnetrza samochodu za 130 000 zl.

mister wrote:

konczac bezsensowna dyskusje z toba, zachecam do odwiedzenia dealera
forda w ktorym akurat maja focusa rs i zobaczenia na wlasne oczy wnetrza
samochodu za 130 000 zl.

I z czym mam go porównać? Focus RS to nie jest auto do podniecania się plastikami tylko do jeżdżenia, więc przykład jest bez sensu.

--
cokolwiek

W dniu 2010-05-11 22:51, to pisze:

I z czym mam go porównać?

jesli nie potrafisz samemu wyciagnac wnioskow z tego co widzisz, to mozesz porownac z czym tylko chcesz.

Focus RS to nie jest auto do podniecania się
plastikami tylko do jeżdżenia, więc przykład jest bez sensu.

genialne! dlugo nad tym myslales?

mister wrote:

jesli nie potrafisz samemu wyciagnac wnioskow z tego co widzisz, to
mozesz porownac z czym tylko chcesz.

Pewnie Focus za 130 tys. ma podobne materiały co Focus za 60 tys. bo to cały czas Focus, a dopłata jest za silnik, zawieszenie itd. I czego ma to niby dowodzić?

Focus RS to nie jest auto do podniecania się plastikami tylko do
jeżdżenia, więc przykład jest bez sensu.

genialne! dlugo nad tym myslales?

Pitu, pitu

--
cokolwiek

On 11 May 2010 23:09:29 +0200, to <to@abc.xyz> wrote:

Pewnie Focus za 130 tys. ma podobne materiały co Focus za 60 tys. bo to cały czas Focus, a dopłata jest za silnik, zawieszenie itd. I czego ma to niby dowodzić?

 Widziałeś np. fotele z RS-a, czy tylko tak sobie popierdujesz z
 wiatrem?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak wrote:

 Widziałeś np. fotele z RS-a, czy tylko tak sobie popierdujesz z
 wiatrem?

Fotele są z plastiku?

--
cokolwiek

On 12 May 2010 00:45:16 +0200, to <to@abc.xyz> wrote:

Fotele są z plastiku?

 Fotele też wpływają w jakiś sposób na cenę i są elementem
 wykończenia wnętrza. A przy okazji wyglądają jak sto baksów i
 nie obraziłbym się na takie w swoim aucie (a mam mpasztetową
 pół-świnię, więc poprzeczka jest już całkiem wysoko ustawiona).

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak wrote:

 Fotele teĹź wpływają w jakiś sposĂłb na cenę i są elementem wykończenia
 wnętrza.

No super, ale ja pisałem o plastikach. Że fotele są inne, to rzecz raczej oczywista...

 A przy okazji wyglądają jak sto baksĂłw i nie obraziłbym się na
 takie w swoim aucie (a mam mpasztetową pół-świnię, więc poprzeczka jest
 juĹź całkiem wysoko ustawiona).

To sobie wstaw podobne, zwykle nie kosztuje to majątku.

--
cokolwiek

W dniu 2010-05-11 23:09, to pisze:

Pewnie Focus za 130 tys. ma podobne materiały co Focus za 60 tys. bo to
cały czas Focus, a dopłata jest za silnik, zawieszenie itd. I czego ma to
niby dowodzić?

ok. to twoja opinia. nie dziwi mnie, po tym jak napisales ze twoj ford ma znacznie lepsze materialy niz inne samochody tej samej klasy.

Pitu, pitu

cos jeszcze?

mister wrote:

Pewnie Focus za 130 tys. ma podobne materiały co Focus za 60 tys. bo to
cały czas Focus, a dopłata jest za silnik, zawieszenie itd. I czego ma
to niby dowodzić?

ok. to twoja opinia. nie dziwi mnie, po tym jak napisales ze twoj ford
ma znacznie lepsze materialy niz inne samochody tej samej klasy.

Tu nie było żadnej opinii tylko stwierdzenie i pytanie.

--
cokolwiek

konczac bezsensowna dyskusje z toba, zachecam do odwiedzenia dealera
forda

Ja rowniez. Zobacz sobie materialy we wnetrzu S-maxa. Oczywiscie audi to to nie jest ale kosztuje 1/2 a moze nawet i 1/3 tegoz...
Materialy na pewno sa lepsze niz wiekszosci aut z Japonii czy innej Korei.

W dniu 2010-05-11 22:53, PaPi pisze:

Ja rowniez. Zobacz sobie materialy we wnetrzu S-maxa. Oczywiscie audi to
to nie jest ale kosztuje 1/2 a moze nawet i 1/3 tegoz...
Materialy na pewno sa lepsze niz wiekszosci aut z Japonii czy innej Korei.

jakbys nie zauwazyl, to dyskusja tyczy sie focusa rs a nie s-maxa.

mister wrote:

jakbys nie zauwazyl, to dyskusja tyczy sie focusa rs a nie s-maxa.

Chyba sam nie wiesz o czym dyskutujesz, bo w poście od którego się zaczęło pisałeś ogólnie o Fordzie.

--
cokolwiek

Ja rowniez. Zobacz sobie materialy we wnetrzu S-maxa. Oczywiscie audi to
to nie jest ale kosztuje 1/2 a moze nawet i 1/3 tegoz...
Materialy na pewno sa lepsze niz wiekszosci aut z Japonii czy innej
Korei.

jakbys nie zauwazyl, to dyskusja tyczy sie focusa rs a nie s-maxa.

1. Dyskusja tyczyla ogolnie Forda.
2. Zalozyciel watku nie ma RSa.

PaPi wrote:

2. Zalozyciel watku nie ma RSa.

I mieć nie będzie, mimo, że sprzedawca w salonie ciągle dzwoni i poleca "a może jednak skusi się Pan na RS'a. Damy dobry rabat i będzie Pan miał świetna auto, których wiele w Polsce nie ma, itd ...". ale nie, dla mnie jezt zbyt .... wyzywające z zewnątrz. Za stary chyba jestem ;)

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

W dniu 2010-05-12 13:15, PaPi pisze:

1. Dyskusja tyczyla ogolnie Forda.

to ciekawe, bo ja pisze o focusie rs.

2. Zalozyciel watku nie ma RSa.

no i?

to wrote:

mister wrote:

ta, ja bym od razu po wyjezdzie z salonu wymienil wszystkie plastiki
w srodku na lepsze niz te ktore montuja w samochodach marki tata i
ford.

Ciekawe rzeczy opowiadasz, bo mój kilkuletni Ford ma we wnętrzu
znacznie lepsze materiały niż większość aut tej klasy.

Pytanie czy piszesz ogólnie o Fordzie czy o RS? Jesli ogólnie to nie jest to prawda. Pewnie, że najwyższe modele Mondeo czy Kugi do Audi lub BMW nie podskoczą, ale Passata CC lub zwykłego bardzo wysokiego modelu Passata wyprzedzą jeśli chodzi o jakość materiałów w środku. Podobnie jak większość japończyków. Jedyne do czego mogę sie przyczepić, to plastikowa objemka dookoła mieszka dzwigni zmiany biegów. Gdyby tam dali jakąś podkładkę silikonową. No i może plastik gdzie wstawiamy kubeczki. Reszta jest bardzo ok, plastików prawie ie uświadczysz, bo jest skóra + cos ala guma.

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

Katanka wrote:

Ciekawe rzeczy opowiadasz, bo mój kilkuletni Ford ma we wnętrzu
znacznie lepsze materiały niż większość aut tej klasy.

Pytanie czy piszesz ogĂłlnie o Fordzie czy o RS? Jesli ogĂłlnie to nie
jest to prawda. Pewnie, Ĺźe najwyĹźsze modele Mondeo czy Kugi do Audi lub
BMW nie podskoczą, ale Passata CC lub zwykłego bardzo wysokiego modelu
Passata wyprzedzą jeśli chodzi o jakość materiałów w środku. Podobnie
jak większość japończyków. Jedyne do czego mogę sie przyczepić, to
plastikowa objemka dookoła mieszka dzwigni zmiany biegów. Gdyby tam dali
jakąś podkładkę silikonową. No i może plastik gdzie wstawiamy kubeczki.
Reszta jest bardzo ok, plastików prawie ie uświadczysz, bo jest skóra +
cos ala guma.

Ale ja się przecież z tym zgadzam. Chyba chciałeś odpisać komu innemu. ;-)

--
cokolwiek

mister wrote:

W dniu 2010-05-11 16:19, krzysiek82 pisze:

To jakiś Focus RS? Może w kolorze zielonym lub pomarańczowym z
fajnymi kubełkami i dodatkowymi zegarami? Jak tak to ja mógłbym w
nim wymieniać wszystko co chwile żeby tylko móc delektować się tym
pięknym autem :)

ta, ja bym od razu po wyjezdzie z salonu wymienil wszystkie plastiki w
srodku na lepsze niz te ktore montuja w samochodach marki tata i ford.

Akurat tylko do jednego plastiku mam zastrzeżenia, reszta to obicie skórzane + miękka guma :)

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

Tue, 11 May 2010 16:08:41 +0200, w <hsbod9$iaa$1@inews.gazeta.pl>, "Katanka"
<katanka24@interia.pl> napisał(-a):

Nie po 40 tysiacach, ale po 28 :)

O LOL :). To AR jest więc wzorem niezawodności.

Użytkownik "Katanka" <katanka24@interia.pl> napisał w wiadomości news:hsbn6b$dn1$1inews.gazeta.pl...

Przejechałem około 30.000 km od 1 lipca 2009r. Niestety zawieszenie jest już cąłkowicie do wymiany. Telepie się, luzy na każdym kole, jest głosne, przenosi juz na kierownicę telepanie. Ogólnie zawieszenie nie na nasze grogi.

Chciało się miec sztywnego i niskiego, to teraz płać :) Ciekawe ile mnie skasują w ASO. dojadę jeszcze na tym zawieszeniu do 40.000 i jadę na przegląd. Każę wszystko wymienić.

Chciałbym mieć takie drogi jak Ty.
16.000 i wahacze do wymiany u mnie (oryginały, Fasty stukają po 5.), a mam cywilne zawieszenie.
Niestety miasto Wałbrzych nie rozpieszcza.

--
Irokez
AR 156 2.4JTD

Dnia 11.05.2010 Katanka <katanka24@interia.pl> napisał/a:

Przejechałem około 30.000 km od 1 lipca 2009r. Niestety zawieszenie jest już cąłkowicie do wymiany. Telepie się, luzy na każdym kole, jest głosne, przenosi juz na kierownicę telepanie. Ogólnie zawieszenie nie na nasze grogi.

Chciało się miec sztywnego i niskiego, to teraz płać :) Ciekawe ile mnie skasują w ASO. dojadę jeszcze na tym zawieszeniu do 40.000 i jadę na przegląd. Każę wszystko wymienić.

Pozostaje pogratulować pomysłu turlania się 10 000 km na zepsutym
zawieszeniu. --
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:

Pozostaje pogratulować pomysłu turlania się 10 000 km na zepsutym
zawieszeniu.

Popsute zawieszenie w Fordzie jest i tak lepsze niż w pełni sprawne w Tacie czy innym Meleksie.

--
cokolwiek

On 11 May 2010 17:39:59 +0200, to <to@abc.xyz> wrote:

Pozostaje pogratulować pomysłu turlania się 10 000 km na zepsutym
zawieszeniu.

Popsute zawieszenie w Fordzie jest i tak lepsze niż w pełni sprawne w Tacie czy innym Meleksie.

 Tylko że nie pozostaje bez wpływu na stan reszty pojazdu. Ze
 stanem poszyć zewnętrznych i wnętrza w przypadku jakiejs figury
 złożonej z przytupem.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Dnia 11.05.2010 to <to@abc.xyz> napisał/a:

Pozostaje pogratulowa? pomys?u turlania si? 10 000 km na zepsutym
zawieszeniu.

Popsute zawieszenie w Fordzie jest i tak lepsze ni? w pe?ni sprawne w Tacie czy innym Meleksie.

Znasz jakies auto ichniej produkcji co ma grubo ponad 200 KM ? --
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:

Znasz jakies auto ichniej produkcji co ma grubo ponad 200 KM ?

Wzmiankowane nie ma grubo ponad 200 KM, po za tym nikt normalny nie będzie korzystał z pełnej mocy wiedząc, że ma nie do końca sprawne zawieszenie.

--
cokolwiek

Dnia 11.05.2010 to <to@abc.xyz> napisał/a:

Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:

Znasz jakies auto ichniej produkcji co ma grubo ponad 200 KM ?

Wzmiankowane nie ma grubo ponad 200 KM, po za tym nikt normalny nie

Udowodnij. A potem pokaz mi takiego co majac auto 200+ KM przez 10 000
km nie odwinie ani razu ;> --
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

Dnia Tue, 11 May 2010 15:47:55 +0200, Katanka napisał(a):

Przejechałem około 30.000 km od 1 lipca 2009r. Niestety zawieszenie jest już cąłkowicie do wymiany. Telepie się, luzy na każdym kole, jest głosne, przenosi juz na kierownicę telepanie. Ogólnie zawieszenie nie na nasze grogi.

Może to kwestia kompletacji całości auta do Twojej wersji silnikowej - u
nas w Tdci/130 KM pierwszy (i jak do tej pory jedyny) wahacz wymieniłem
przy ok. 70-80 kkm, teraz dobijamy do 100 kkm i chyba 'coś' trzeba
będzie wymienić z tyłu auta - ale to dopiero oceni mechanik. Ogólnie z
takiej wytrzymałości jestem zadowolony - toć drogi w WRC czy Bolkowie
nie są 'najlepsze'.


PS. Tak BTW Mam wrażenie, że z upływającym wiekiem auto sie bardziej
'rozkalibrowuje' i poszczególne elementy zawieszenia wymagają
wcześniejszych/szybszych wymian - mówię tu o przebiegach auta grubo
ponad 100 kkm i ponad 5- 6 lat użytkowania. Jakoś w nowych aż tak często
poszczególnych elementów nie trzeba wymieniać - a i wnętrze jakoś tak
mnie trzeszczy ;)



--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Użytkownik "Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gjmbyiese9q3$.113zjq6uksgam$.dlg40tude.net...

Dnia Tue, 11 May 2010 15:47:55 +0200, Katanka napisał(a):

Przejechałem około 30.000 km od 1 lipca 2009r. Niestety zawieszenie jest już
cąłkowicie do wymiany. Telepie się, luzy na każdym kole, jest głosne, przenosi
juz na kierownicę telepanie. Ogólnie zawieszenie nie na nasze grogi.

Może to kwestia kompletacji całości auta do Twojej wersji silnikowej - u
nas w Tdci/130 KM pierwszy (i jak do tej pory jedyny) wahacz wymieniłem
przy ok. 70-80 kkm, teraz dobijamy do 100 kkm i chyba 'coś' trzeba
będzie wymienić z tyłu auta - ale to dopiero oceni mechanik. Ogólnie z
takiej wytrzymałości jestem zadowolony - toć drogi w WRC czy Bolkowie
nie są 'najlepsze'.

To jest kwestia tylko i wyłącznie profilu opon. Gdyby Twój Mondeo miał felgi 18" z oponami o profilu 40 - też nie dojechałby do 70 tysięcy km.

Jurand.

Dnia Tue, 11 May 2010 20:33:49 +0200, Jurand napisał(a):

To jest kwestia tylko i wyłącznie profilu opon. Gdyby Twój Mondeo miał felgi 18" z oponami o profilu 40 - też nie dojechałby do 70 tysięcy km.

Toć przecież o tym napisałem.

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Katanka <katanka24@interia.pl> napisał(a):

Przejechałem około 30.000 km od 1 lipca 2009r. Niestety zawieszenie jest

już

cąłkowicie do wymiany. Telepie się, luzy na każdym kole, jest głosne,

przenosi

juz na kierownicę telepanie. Ogólnie zawieszenie nie na nasze grogi.

Chciało się miec sztywnego i niskiego, to teraz płać :) Ciekawe ile mnie

skasuj

ą w ASO. dojadę jeszcze na tym zawieszeniu do 40.000 i jadę na przegląd. Każę wszystko wymienić.

Ja jestem dziuro maniakiem (nie omijam) i z moich doświadczeń wydaje mi się
że to załatwione opony/felgi - jak "przenosi na kierownice telepanie",
ale luzy na kołach to nie wiem bo nie sprawdzam.

Ostatnio w moim "nowym" aucie właśnie się okazało że 2 felgi załatwione,
i 2 opony uszkodzone w tym jedna podwójnie.
po ostatnich dziurach już coś było czuć na kierownicy ale
tylko poniżej ~30km/h.

Ale nie jestem w stanie powiedzieć na ile zawieszenie starcza... końcówki drążków lecą co około 20..30kkm, ale to akurat tu eksploatacja.
tylko ja mam 205/15'/60  ;) i miękkie ustawienie żeby dziur nie czuć i po progach jeździć bez zwalniania :)

pozdrawiam.

--

Katanka pisze:

Przejechałem około 30.000 km od 1 lipca 2009r. Niestety zawieszenie jest już cąłkowicie do wymiany. Telepie się, luzy na każdym kole, jest głosne, przenosi juz na kierownicę telepanie. Ogólnie zawieszenie nie na nasze grogi.

Chciało się miec sztywnego i niskiego, to teraz płać :) Ciekawe ile mnie skasują w ASO. dojadę jeszcze na tym zawieszeniu do 40.000 i jadę na przegląd. Każę wszystko wymienić.

nie czekaj tylko rób od razu jak są luzy. Możesz nierówno zużyć opony - szkoda dodatkowego kosztu. Ja musiałem zmieniać końcówki drążków kierowniczych po 45kkm od remontu zawieszenia, a już było za późno - jedna opona przy rancie prawie do zera zjechana.
30kkm po polskich drogach - trochę mało, nawet na twarde zawieszenie. Polskie drogi :/


--
pozdr,
W.

Użytkownik "Katanka" <katanka24@interia.pl> napisał w wiadomości news:hsbn6b$dn1$1inews.gazeta.pl...

Przejechałem około 30.000 km od 1 lipca 2009r. Niestety zawieszenie jest już cąłkowicie do wymiany. Telepie się, luzy na każdym kole, jest głosne, przenosi juz na kierownicę telepanie. Ogólnie zawieszenie nie na nasze grogi.

Chciało się miec sztywnego i niskiego, to teraz płać :) Ciekawe ile mnie skasują w ASO. dojadę jeszcze na tym zawieszeniu do 40.000 i jadę na przegląd. Każę wszystko wymienić.

gań siebie :) nie umiesz jeździć :)
ja amorytyzatory wymieniłem dopiero przy przebiegu 180 000 (auto służobowe więc nie pitolcie o kapelusznikowej jeździe)

P.H. wrote:

Chciało się miec sztywnego i niskiego, to teraz płać :) Ciekawe ile
mnie skasują w ASO. dojadę jeszcze na tym zawieszeniu do 40.000 i
jadę na przegląd. Każę wszystko wymienić.

gań siebie :) nie umiesz jeździć :)

Ok, nie wykluczam. A jakies wskazówki jak jeździć, aby zawieszenie dłużej wytrzymało? Oczywiście hasło "omijac dziury" to znam i je staram sie skutecznie omijać. Co jeszcze robić, aby oszczędzić zawieszenie podczas normalnej jazdy?

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

Hello Katanka !:

P.H. wrote:

Chciało się miec sztywnego i niskiego, to teraz płać :) Ciekawe ile
mnie skasują w ASO. dojadę jeszcze na tym zawieszeniu do 40.000 i
jadę na przegląd. Każę wszystko wymienić.

gań siebie :) nie umiesz jeździć :)

Ok, nie wykluczam. A jakies wskazówki jak jeździć, aby zawieszenie
dłużej wytrzymało? Oczywiście hasło "omijac dziury" to znam i je staram
sie skutecznie omijać. Co jeszcze robić, aby oszczędzić zawieszenie
podczas normalnej jazdy?

NIC !!!!

Ja jeżdżę tak gdzi9e trzeba, raczej szybko, mam Scorpio Coswortha i 292 tys km. Dopiero teraz wymieniłem oba wahacze. Przy czym prawy wytrzymał "tylko" 140 tys km.

Opony 225/50R16. I to ciężkie auto, prawie 1700 kg.

I jeździ. Paski, Pugi i inne badziewie musiałbym co roku remontować, nie stać mnie na taki szajs. Dlatego mam Scorpio :-) !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

On Wed, 12 May 2010 09:00:57 +0200, Katanka
<katanka24@interia.pl> wrote:

Ok, nie wykluczam. A jakies wskazówki jak jeździć, aby zawieszenie dłużej wytrzymało? Oczywiście hasło "omijac dziury" to znam i je staram sie skutecznie omijać. Co jeszcze robić, aby oszczędzić zawieszenie podczas normalnej jazdy?

 a) fantazjować,
 b) jeździć służbową galaretą i uważać, że nadal wszystko jest OK
 (bo służbowe).

 :)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Dnia Wed, 12 May 2010 09:00:57 +0200, Katanka napisał(a):

Ok, nie wykluczam. A jakies wskazówki jak jeździć, aby zawieszenie dłużej wytrzymało? Oczywiście hasło "omijac dziury" to znam i je staram sie skutecznie omijać. Co jeszcze robić, aby oszczędzić zawieszenie podczas normalnej jazdy?

 To proste, przelatywać nad dziurami. Zbyt wolno jeździsz ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Dnia Sat, 15 May 2010 16:45:54 +0200, J.F. napisał(a):

NIE OMIJAĆ. Nie oszczędzać zawieszenia.  Z moich doświadczeń - im mniej sie
nim przejmujesz, tym dłużej wytrzymuje.

Sierra miala wytrzymale, granada pewnie tez, berlingo najwyrazniej tez
:-)
Ale w mondeo wlasnie sworznie musialem zmienic.

Omijasz dziury, to masz :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Hello Katanka !:

Przejechałem około 30.000 km od 1 lipca 2009r. Niestety zawieszenie jest
już cąłkowicie do wymiany. Telepie się, luzy na każdym kole, jest
głosne, przenosi juz na kierownicę telepanie. Ogólnie zawieszenie nie na
nasze grogi.

A ja chwalę Forda ;-) !

Na poprzednim Scorpio wykręciłem 458 000 km, tylko raz wymienione wahacze i amorki z przodu, po 130 tys km (jeździło po ... Niemczech, ale DDR).

Teraz też mam Scorpio, i po 292 tys km wymieniłem wahacze, amorki i gumy w wahaczach. Przy czym prawy wymieniałem już, po 160 tys km. I jeszcze wymieniałem łożysko w przednim kole, i oba tylne, niestety po 1/4 mln km się wysypują ;-) !

I po co narzekać na Forda ?????

Tylko trzeba kupić to, co trzeba :-P !!!

Albo jeździć szybciej ;-) !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Grzegorz wrote:

Tylko trzeba kupić to, co trzeba :-P !!!

Albo jeździć szybciej ;-) !

Hehe, przypomina mi sie kumpel, który miał starego Passata z 1996 roku. Jak jechał po dziurach wolno, to sie wkurzał, że autem telepie i szkoda mu było zawieszenia. No ale dziurawe drogi były takie, że nie dało się nie jechać po dziurach. No to się rozpędzął i telepania nie czuł, bo "przelatywał" nad dziurami ;)

--
Kacper Potocki vel Katanka
PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl

On Wed, 12 May 2010 18:36:05 +0200,  Katanka wrote:

Hehe, przypomina mi sie kumpel, który miał starego Passata z 1996 roku. Jak jechał po dziurach wolno, to sie wkurzał, że autem telepie i szkoda mu było zawieszenia. No ale dziurawe drogi były takie, że nie dało się nie jechać po dziurach. No to się rozpędzął i telepania nie czuł, bo "przelatywał" nad dziurami ;)

Sierra to doskonale znosila, tylko niestety Ford nie robi opon.

Ja tu kiedys liczylem o ile opada kolo jak sie odpowiednio szybko
jedzie .. im szybciej tym lepiej :-)

J.