Data: 2010-07-10 14:06:47 | |
Autor: Hans Kloss | |
"My uchadili z Afgana" | |
On 9 Lip, 17:56, "Grzegorz Z." <blogfi...@gazeta.pl> wrote:
Oglądaliście "9 Kompanię" ?Stone i bez porównań z tym (nie najlepszym) filmem jest cienki, a 9aya rota nawet w konkurencji wojenno-ruskiej przegrywa choćby z takim"Sztrafbatem (całkiem przyzwoity miniserial., chociaż ruski), nie mówiąc już o filmach wojennych naprawdę dobrych w rodzaju "Saving private Ryan". J-23 |
|
Data: 2010-07-11 11:37:02 | |
Autor: jadrys | |
"My uchadili z Afgana" | |
W dniu 2010-07-10 23:06, Hans Kloss pisze:
On 9 Lip, 17:56, "Grzegorz Z."<blogfi...@gazeta.pl> wrote: Myślę że jednak w twojej opinii przeważa niechęć z jego poglądów (lewackich). Z tego samego powodu uważasz pewnie Johna Wayne`a za najlepszego aktora. Wszak to on był gorącym orędownikiem nuklearnego bombardowania Wietnamu Płn. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2010-07-11 08:11:35 | |
Autor: Hans Kloss | |
"My uchadili z Afgana" | |
On 11 Lip, 11:37, jadrys <andrzej...@op.pl> wrote:
Myślę że jednak w twojej opinii przeważa niechęć z jego poglądówMam gdzieś jego poglądy, on jest reżyserem, a nie kaznodzieją, politykiem czy filozofem.. Nakręcił jeden film (Natural born killers), który z powodu nihilistycznego przesłania jest wprawdzie mocno niewskazany dla młodzieży ale można go nazwać wybitnym. Btw. ile % jego wybitności to wkład reżysera a ile wkład scenarzystów (TARANTINO!) to sprawa do dyskusji. Bronią się jeszcze dwa jego filmy (Platoon i Wall Street) ale do wybitności im daleko, jak to słusznie zbig zauważył daleko im nawet choćby do przeciętnie dobrej "9-tej roty". Cała reszta tfu!rczości pomienionego to nieznośnie ideologizujące gnioty których, mimo czynionych wysiłków, nie dałem rady obejrzeć choćby do połowy. Z tego samego powodu uważasz pewnie Johna Wayne`a za najlepszego aktora..Nie najlepszy ale rzeczywiście doskonały aktor. Westernowy. Wszak to on był gorącym orędownikiem nuklearnego bombardowania Wietnamu Płn.I jeszcze w dodatku rozsądny człowiek. Co byś powiedział o wojsku które, mimo że ma na wyposażeniu karabinki półautomatyczne, pójdzie na wojnę z wielokrotnie przeważającym liczebnie wrogiem uzbrojone, podobnie jak ów wróg, jedynie w łuki i dzidy a karabinki zostawi w koszarach? Tak właśnie zrobili Amerykanie w Wietnamie. Wybrali się w 100 (no, góra 200 tys) tysięcy chłopa na, lekko licząc, 10 milionową armię wietnamsko-chińska, uzbrojoną na zbliżonym poziomie . Wynik był łatwy do przewidzenia. 2-3 atomówki zakończyłyby tę wojnę błyskawicznie i zwycięsko przy znacznie mniejszej ilości ofiar i znacznie mniejszych kosztach. J-23 |
|