Data: 2011-05-02 23:08:33 | |
Autor: Kaczysta | |
Myśmy mieli lepiej | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:ipmvgj$pg2$1mx1.internetia.pl... Ja miałem o wiele lepiej jak ci chłopcy z dzisiajszego filmu "Siedem stron świata", mówię do swojego synka dzisiaj. U nas przy naszym nowo powstającym w latach '60 osiedlu Zabobrze w Jeleniej Górze był tartak, i stamtąd kradliśmy listewki na budowę namiotu i deski na cokolwiek... W pobliskiej stolarni dostawaliśmy słoikami klej wikol lub ten w granulkach za darmo... Ponadto stróżki ganiały nas po budowach na okrągło... To było naprawdę klawe życie, jak ganialiśmy się na płytach żerańskich i w chowanego... Poza tym, my mieliśmy fajniejsze zabawy z dziewczynami, najlepsze było macanie w krzakach podczas chowanego sióstr Wiśniewskich...Jeśli już - to zapomnieć. Polszczyzna to trduna język, prawda? Dzieci z sąsiedztwa też z pobliskiej budowy wynoszą różne ciekawe dla nich rzeczy. Ba - niektórzy bardziej zaradni potrafią wynieść cegły, aby ojcieć mógł sobie koło domku zrobić podmurówkę pdo ogrodzenie. Stróż (dzisiaj - firma ochroniarska) też ich zaciekle gania. Nadal odchodzi macanie dziewczyn po krzakach, chociaż niekórzy preferują zapraszanie dziwczyn do domu pod nieobecność rodziców, aplikują im pigułeczkę i ruchają na potęgę - filmują to telefon i puszczają za pieniądze kolegom. Gimnazjalistki z sąsiedztwa są tak zorganizowane, że urzadzają kolegom zawody - nagrodą jest piwko. Zawody polegają na tym, że chłopaki walą konia (dziewczyny ich zachęcają pokazując uda i krocze) - wygrywa ten, kto się ostatni i dalej spuści. Oni też po latach będą te czasy wspominać z takim samym rozrzewnieniem jak Ty teraz. AZ |
|
Data: 2011-05-03 12:17:56 | |
Autor: boukun | |
Myśmy mieli lepiej | |
Użytkownik "Kaczysta" <mechanik@gmail.pl> napisał w wiadomości news:4dbf1d55$0$2458$65785112news.neostrada.pl...
zapraszanie dziwczyn do domu pod nieobecność rodziców, aplikują im pigułeczkę i ruchają na potęgę - filmują to telefon i puszczają za pieniądze kolegom. Na bałwanka? Ty jednak zbok i wykolejeniec jesteś... boukun |
|