Data: 2009-12-23 23:43:41 | |
Autor: JoteR | |
Mysz radiowa czy bluetooth - do laptopa co lepsze? | |
"Strachu S." napisał:
Myszy bezprzewodowe są na radio (2.4GHz) lub na BlueTooth. Ta, które Ci lepiej leży w dłoni. Sposób podłączenia jest sprawą drugorzędną, aczkolwiek jeśli aktywnie używasz BT (połączenia z komórką czy GPS-em) to IMHO lepiej mieć niezależny nadajnik/odbiornik. Ale to opinia z serii "wydajemisie". Poza tym - po co mysz do laptopa? Mnie się jeszcze nigdy w ciągu kilkunastu lat używania notebooków nie zdarzyło podłączyć gryzonia - touchpad (a wcześniej w PowerBooku kulka) całkowicie wystarczały. JoteR |
|
Data: 2009-12-24 12:59:13 | |
Autor: KILu | |
Mysz radiowa czy bluetooth - do laptopa co lepsze? | |
JoteR wrote:
Poza tym - po co mysz do laptopa? Mnie się jeszcze nigdy w ciągukilkunastu lat używania notebooków nie zdarzyło podłączyć gryzonia - Mam podobne podejscie, ale niestety np. na Asusie EEE PC900 nie da sie pracowac bez myszki czy trackballa. Wbudowany touch pad jest _beznadziejny_, absolutnie nie nadaje sie do codziennego uzywania, nawet w sytuacjach awaryjnych sprawdza sie kiepsko. A moze ktos slyszal o zewnetrznym module trackpointa / pointing sticka? :) Chetnie wbudowalbym cos takiego do EEE... -- KILu |
|
Data: 2009-12-24 14:29:52 | |
Autor: JoteR | |
[OT] Mysz radiowa czy bluetooth - do laptopa co lepsze? | |
"KILu" napisał:
niestety np. na Asusie EEE PC900 nie da sie pracowac bez myszki Nie wierzę. Nie wierzę, że może być coś obrzydliwszego niż touchpad w MSI-WIND. To już klawiatura w "gumowym" ZX Spectrum była milsza w dotyku, chociaż nawet jego zagorzali zwolennicy przyznawali, że mieli wrażenie głaskania trupa. A jednak nigdy nie przyszłoby mi do głowy, żeby podłączyć do niego gryzonia (w sensie do Wicherka, nie do Spectrumny). A wszak wątkotwórca ma (jak wynika z wistującego postu)normalnego laptopa, tam touchpad siłą rzeczy musi być dużo lepszy, zresztą ostatnio zgrzytając na Wicherku przesiadłem się na chwilę na jakiegoś marketowego badziewiaka - co za ulga dla kciuka. nawet w sytuacjach awaryjnych sprawdza sie kiepsko. Bo praca na laptopie czy netbooku jest sytuacją awaryjną. Do normalnej pracy służy, jak wiadomo, stacjonarny komputer ;-> JoteR |
|
Data: 2009-12-25 11:44:12 | |
Autor: KILu | |
[OT] Mysz radiowa czy bluetooth - do laptopa co lepsze? | |
JoteR wrote:
Nie wierzę. Nie wierzę, że może być coś obrzydliwszego niż touchpad w Nie pracowalem na MSI Wind, a i EEE kupilem przypadkiem, bo trafila sie okazja. :) W kazdym razie touch-pad jest malenki, delikatne dotkniecie go czasem powoduje gwaltowny przeskok kursora w inne miejsce, czasem jego czulosc jest tak niska, ze z oporami reaguje na dotyk (i jesli zechce, bez trudu moge sprawic, ze nie bedzie w ogole reagowac nawet gdy bede po nim normalnie przesuwac palcem), w dodatku jest niezbyt przyjemny w dotyku. Multitouch JAKOS dziala, ale co z tego, skoro scroll dziala topornie, z lekkim opoznieniem i z przeskokami, a np. przy powiekszaniu strony w Operze komputer musi nawet przez pare sekund "trawic" nasz gest, zanim poprawnie go zinterpretuje i wykona polecenie? Inna kwestia to przyciski - pomijam fakt, ze sa malutkie, tylko dwa, sa w zlym miejscu i ze sciera sie z nich farba. Gorzej, ze maja bardzo nieprzyjemny, twardy klik, w dodatku LPP juz teraz niejednokrotnie wymaga wcisniecia go z sila powodujaca trzeszczenie obudowy, by w ogole raczyl zaskoczyc (pewnie czyszczenie izopropanolem wyeliminuje ta przypadlosc, ale poki co nie chcialo mi sie kiwnac palcem). Nie dziwie sie, ze cena byla tak okazyjna. Na szczescie do reszty nie mam zastrzezen - maszyna jest szybka (po wgraniu flash fire), ma przyzwoity wyswietlacz niezle odwzorowujacy kolory (choc jego dolna listwa ochronna jest wyraznie odksztalcona i w 1/3 szerokosci wyraznie widac swiatlo LED-ow), w miare dobra klawiature. I diodki, roznokolorowe i jazace sie niczym swiatelka na choince. ;> Pal licho, bo i tak podczas pracy zaslania sie je dlonia. Bo praca na laptopie czy netbooku jest sytuacją awaryjną. Do normalnej Oj tam. :) Netbook jest awaryjny - chocby do czytana tygodnikow spolecznych w lazience, ale narzeczona pisze na nim na uczelni i jest zadowolona z ergonomii. Na codzien uzywam 12" laptopika IBM - od lat pracuje na maszynach tej wielkosci. :) -- KILu |
|
Data: 2009-12-25 09:50:43 | |
Autor: Strachu S. | |
Mysz radiowa czy bluetooth - do laptopa co lepsze? | |
JoteR:
Sposób podłączenia jest sprawą drugorzędną Właśnie to chciałem wiedzieć najbardziej. Dziękuję. Poza tym - po co mysz do laptopa? Niewygodnie mi na touchpadzie (Asus 1000H i Asus 901). Strachu S. -- |
|
Data: 2009-12-25 11:15:16 | |
Autor: JoteR | |
Mysz radiowa czy bluetooth - do laptopa co lepsze? | |
"Strachu S." napisał:
Sposób podłączenia jest sprawą drugorzędną Właśnie to chciałem wiedzieć najbardziej. 3 porty USB w netbooku to wcale nie tak mało, ale IMHO lepiej korzystać z tego, co jest już wbudowane czyli BT. A w sytuacjach awaryjnych, kiedy system z jakiegoś powodu nie może obsłużyć stosu BT, zawsze pozostaje wbudowany gładzik. Poza tym - po co mysz do laptopa? Wistując nie napisałeś, że masz *netbooka*, pisałeś o myszy do noszenia z *notebookiem* ;-). JoteR |
|