Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   NAS - co wybrać?

NAS - co wybrać?

Data: 2010-09-14 10:31:48
Autor: monter
NAS - co wybrać?
Hej!
Podpowiedzcie, jaki niedrogi NAS wybrać.

Potrzeby:
- niska cena
- w środku dysk, który można w przyszłości niedrogo wymienić, czyli raczej SATA (mogą być 2 szt. z mirrorze)
- dostęp przez sieć po kabelku 100 Mb
- szyfrowanie dysku
- protokół Samba (sieć windows) lub FTP lub SSH

Nie potrzeba dużej wydajności, wielu zatok na dyski, redundantnych zasilaczy, wifi, rackowej obudowy itp.

Przeznaczenie:
W niedużej firmie jest serwerownia, oprócz regularnych backupów na nośniki DVD ma być automatyczna kopia np. w każdą sobotę
Wymyśliłem taki NAS, bo można go po prostu postawić w innym budynku w miejscu gorzej strzeżonym niż serwerownia (dlatego musi być szyfrowanie dysku na wypadek kradzieży)

Co polecacie?
Ktoś może testował zwykłego PC i FreeNAS z szyfrowaniem? Podobno wspiera szyfrowanie dysku systemem Geli - prawda to? Jak się sprawuje?
A może są gotowe skrzynki, które realizują w/w zadania?

Data: 2010-09-14 11:19:26
Autor: Marx
NAS - co wybrać?
Czytałeś watek "Domowy NAS i przyległości"?
Marx

Data: 2010-09-14 13:22:57
Autor: monter
NAS - co wybrać?
W dniu 14.09.2010 11:19, Marx pisze:
Czytałeś watek "Domowy NAS i przyległości"?

Racja, zauważyłem go trochę później.
Najgorzej, że jak przejrzałem możliwości gotowych rozwiązań to już widzę, że tanio nie będzie.
Po prostu QNAP oferuje to, co jest mi potrzebne. Powiedzmy, że nie w 100%, bo szyfrowania dysków nie widzę, ale jak ktoś ukradnie dysk z RAID-5 to niech się bawi dobrze :) No i widzę, że sens mają jednak modele na 4 kieszenie, a nie dwie. Tylko ta cena...

g.

Data: 2010-09-14 13:50:48
Autor: Yakhub
NAS - co wybrać?
Dnia Tue, 14 Sep 2010 13:22:57 +0200, monter napisał(a):

W dniu 14.09.2010 11:19, Marx pisze:
Czytałeś watek "Domowy NAS i przyległości"?

Racja, zauważyłem go trochę później.
Najgorzej, że jak przejrzałem możliwości gotowych rozwiązań to już widzę, że tanio nie będzie.
Po prostu QNAP oferuje to, co jest mi potrzebne. Powiedzmy, że nie w 100%, bo szyfrowania dysków nie widzę, ale jak ktoś ukradnie dysk z RAID-5 to niech się bawi dobrze :) No i widzę, że sens mają jednak modele na 4 kieszenie, a nie dwie. Tylko ta cena...

Ciesz się, że minęły już czasy, kiedy do takiego zastosowania potrzebny był
wypasiony serwer z Netwarem :)

--
Yakhub

Data: 2010-09-14 14:57:06
Autor: monter
NAS - co wybrać?
Ciesz się, że minęły już czasy, kiedy do takiego zastosowania potrzebny był
wypasiony serwer z Netwarem :)

Oj cieszę się, w pierwszej pracy miałem (nie)przyjemność obcowania z tym wynalazkiem Novell-a.

Data: 2010-09-14 15:06:11
Autor: Mich@l
NAS - co wybrać?
W dniu 2010-09-14 14:57, monter pisze:
Ciesz się, że minęły już czasy, kiedy do takiego zastosowania potrzebny był
wypasiony serwer z Netwarem :)

Oj cieszę się, w pierwszej pracy miałem (nie)przyjemność obcowania z tym
wynalazkiem Novell-a.

Ty się lepiej ciesz że nie miałeś (nie)przyjemności obcowania z wynalazkami konkurencyjnym do Novella (oczywiście współczesnymi mu).

--
To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
Michał "Willy" Olszewski
GG: 2903798 / ICQ: 199507526
http://www.olszewski.net.pl

Data: 2010-09-26 16:00:38
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
NAS - co wybrać?

"monter" 4c8f712b$0$20992$65785112@news.neostrada.pl

Oj cieszę się, w pierwszej pracy miałem (nie)przyjemność obcowania z tym wynalazkiem Novell-a.

A ja miałem przyjemność obcowania z Netwarem. Stabilne, spokojne, przyjemne...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-09-14 16:40:14
Autor: kamil
NAS - co wybrać?


"monter" <monter@gazeta.pl> wrote in message news:4c8f5b19$0$22816$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 14.09.2010 11:19, Marx pisze:
Czytałeś watek "Domowy NAS i przyległości"?

Racja, zauważyłem go trochę później.
Najgorzej, że jak przejrzałem możliwości gotowych rozwiązań to już widzę, że tanio nie będzie.
Po prostu QNAP oferuje to, co jest mi potrzebne. Powiedzmy, że nie w 100%, bo szyfrowania dysków nie widzę, ale jak ktoś ukradnie dysk z RAID-5 to niech się bawi dobrze :) No i widzę, że sens mają jednak modele na 4 kieszenie, a nie dwie. Tylko ta cena...

Z doswiadczenia wiem, ze najczesciej o 'drogim sprzecie' placza firmy, ktorych szef wiecej wyda z firmowej kasy na obiad z klientem, niz ten QNAP warty.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-09-14 19:09:27
Autor: p0li
NAS - co wybrać?
O->Dnia 2010-09-14 10:31:48 niejaki monter napisał:
Potrzeby:
- niska cena
- w środku dysk, który można w przyszłości niedrogo wymienić, czyli raczej SATA (mogą być 2 szt. z mirrorze)
- dostęp przez sieć po kabelku 100 Mb
- szyfrowanie dysku
- protokół Samba (sieć windows) lub FTP lub SSH

Nie potrzeba dużej wydajności, wielu zatok na dyski, redundantnych zasilaczy, wifi, rackowej obudowy itp.

gdyby nie wymóg szyfrowania zmieściłbyś się w 300-350zł za 2-dyskowy nas
bez dysków oczywiście

--
P0zdrawiam p0li     p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

Data: 2010-09-14 19:56:52
Autor: konieczko
NAS - co wybrać?
W dniu 2010-09-14 19:09, p0li pisze:
O->Dnia 2010-09-14 10:31:48 niejaki monter napisał:
Potrzeby:
- niska cena
- w środku dysk, który można w przyszłości niedrogo wymienić, czyli
raczej SATA (mogą być 2 szt. z mirrorze)
- dostęp przez sieć po kabelku 100 Mb
- szyfrowanie dysku
- protokół Samba (sieć windows) lub FTP lub SSH

Nie potrzeba dużej wydajności, wielu zatok na dyski, redundantnych
zasilaczy, wifi, rackowej obudowy itp.

gdyby nie wymóg szyfrowania zmieściłbyś się w 300-350zł za 2-dyskowy nas
bez dysków oczywiście



CO za pierdolenie, szyfrowanie                   wkazdym NAS jest oparte o ogolniedostepne narzedzia. Jak nie jest polidiota to sobie to zaimplementuje w ciagu pol godziny.

Data: 2010-09-14 20:12:29
Autor: Rafał Łukawski
NAS - co wybrać?



CO za pierdolenie, szyfrowanie wkazdym NAS jest oparte o ogolniedostepne
narzedzia. Jak nie jest polidiota to sobie to zaimplementuje w ciagu pol
godziny.

Nie każdy ma czas dłubać w urządzeniach, po prostu od pewnego momentu w życiu oczekuje się, że za kase otrzymuje się funkcjonalność.




--
Szybko i tanio - http://luktronik.pl/

Data: 2010-09-14 21:00:59
Autor: konieczko
NAS - co wybrać?
W dniu 2010-09-14 20:12, Rafał Łukawski pisze:



CO za pierdolenie, szyfrowanie wkazdym NAS jest oparte o ogolniedostepne
narzedzia. Jak nie jest polidiota to sobie to zaimplementuje w ciagu pol
godziny.

Nie każdy ma czas dłubać w urządzeniach, po prostu od pewnego momentu w
życiu oczekuje się, że za kase otrzymuje się funkcjonalność.





po 60 roku zycia ?

Data: 2010-09-15 12:00:06
Autor: kamil
NAS - co wybrać?


"konieczko" <troll@ops.pl> wrote in message news:i6ogp7$mid$1news.onet.pl...
W dniu 2010-09-14 20:12, Rafał Łukawski pisze:



CO za pierdolenie, szyfrowanie wkazdym NAS jest oparte o ogolniedostepne
narzedzia. Jak nie jest polidiota to sobie to zaimplementuje w ciagu pol
godziny.

Nie każdy ma czas dłubać w urządzeniach, po prostu od pewnego momentu w
życiu oczekuje się, że za kase otrzymuje się funkcjonalność.





po 60 roku zycia ?


Lodowke sam skladales? Samochod zamowiles w czesciach do samodzielnego montazu?


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-09-15 13:48:32
Autor: Radosław Sokół
NAS - co wybrać?
W dniu 15.09.2010 13:00, kamil pisze:
Lodowke sam skladales? Samochod zamowiles w czesciach do samodzielnego
montazu?

Komputer jest jednak dużo bardziej zaawansowanym i wymaga-
jącym (od użytkowników) urządzeniem, niż lodówka czy samo-
chód.

Owszem, dobrze, że wiele rzeczy można kupić jako gotowe
produkty, ale siłą i podstawową cechą elektroniki kompu-
terowej jest modułowość i możliwość dowolnego programowa-
nia i oprogramowywania.

Nie wdaję się w dyskusję, czy lepiej kupić gotowego NASa,
czy składać go samego (osobiście w ogóle dziwi mnie roz-
szerzająca się ostatnio popularność tych urządzeń), ale
ostro protestuję przeciwko spłycaniu komputerów :)

Na podobny temat wypowiada się też w swoim felietonie
Dvorak:

http://www.pcmag.com/article2/0,2817,2367202,00.asp

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Data: 2010-09-15 13:15:36
Autor: kamil
NAS - co wybrać?
"Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> wrote in message news:2010091511483200grush.one.pl...
W dniu 15.09.2010 13:00, kamil pisze:
Lodowke sam skladales? Samochod zamowiles w czesciach do samodzielnego
montazu?

Komputer jest jednak dużo bardziej zaawansowanym i wymaga-
jącym (od użytkowników) urządzeniem, niż lodówka czy samo-
chód.

Owszem, dobrze, że wiele rzeczy można kupić jako gotowe
produkty, ale siłą i podstawową cechą elektroniki kompu-
terowej jest modułowość i możliwość dowolnego programowa-
nia i oprogramowywania.

Wyglada, ze znow powrocimy do niekonczacen sie sagi 'Co na go przecietny uzyszkodnik'. :)

Jesli NAS ma spelniac konkretne zalozenia (pojemnosc, funkcjonalnosc, metody dostepu) i gotowe pudlo je spelnia, nie widze powodu zeby nie kupic, wlaczyc i uzywac. U nie-przecietnych uzytkownikow dochodzi jeszcze kwestia poszerzania horyzontow, dlatego wiekszosc z nas ma na strychu cala siec zarzadzana przez telnet, zamist domowego routera plug and play. ;)

Nie wdaję się w dyskusję, czy lepiej kupić gotowego NASa,
czy składać go samego (osobiście w ogóle dziwi mnie roz-
szerzająca się ostatnio popularność tych urządzeń), ale
ostro protestuję przeciwko spłycaniu komputerów :)

Samochod tez mozna miec sportowy, vana, kombi, rodzinny, 2 miejscowy, 7 miejscowy, z dachem, kabrio, naped z przodu, tylu, AWD, diesel, benzyna, skrzynia manualna, automat, z reduktorem albo bez, duzy przeswit, twarde zawieszenie, z nawigacja albo bez.. Ostro protestuje przeciwko splycaniu samochodow. ;)

A w koncu i tak chodzi o dojechanie z A do B tak samo, jak o zapisanie pliku X na dysku sieciowym. ;)


Na podobny temat wypowiada się też w swoim felietonie
Dvorak:

http://www.pcmag.com/article2/0,2817,2367202,00.asp

A dzieki, ciekawe.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-09-26 16:04:36
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
NAS - co wybrać?

"kamil" i6qdd9$mk1$1@inews.gazeta.pl


: Wyglada, ze znow powrocimy do niekonczacen
: sie sagi 'Co na go przecietny uzyszkodnik'. :)

A co u brany? :)

--
 450-600 to (60-80)%                        .               749        .                                     .               .
  VV Ventolin     u               .     .                 . 739  .      26                 .           . .1213 .     .    2021 . .
^  25 .         .01 .     .           .12 .            20   724            .   . .    02         . .    11      15      19
     26   . . .   g  03040506   .09 .      14 .      19     729      .25  27              04  06  08              16  18          24
P       .         r02VV       .          13         .    21 709    .                     .  05                      17        2223
E .    2728    31 .            08              16VV         699                     VV               .10      14
F          29     m sierpień       1011      15  VV         690   2324      2829   .01          07  09
 24               u                              1718       680 22              30   wrzesień
l            30   c          VV                             670                   31
/  lipiec         h          07                             660                         VV
m.................y................,,,,,,....;;;;..,,;;..,,.654...,,..,,..,,..,,..,,..,,03..,,,,..,,..,,......,,;;;;..,,,,......,,,,

Data: 2010-09-26 16:12:46
Autor: p0li
NAS - co wybrać?
O->Dnia 2010-09-26 16:04:36 niejaki Eneuel Leszek Ciszewski napisał:
A co u brany? :)

--
 450-600 to (60-80)%                        .               749        .                                     .               .
  VV Ventolin     u               .     .                 . 739  .      26                 .           . .1213 .     .    2021 . .
^  25 .         .01 .     .           .12 .            20   724            .   . .    02         . .    11      15      19
     26   . . .   g  03040506   .09 .      14 .      19     729      .25  27              04  06  08              16  18          24
P       .         r02VV       .          13         .    21 709    .                     .  05                      17        2223
E .    2728    31 .            08              16VV         699                     VV               .10      14
F          29     m sierpień       1011      15  VV         690   2324      2829   .01          07  09
 24               u                              1718       680 22              30   wrzesień
l            30   c          VV                             670                   31
/  lipiec         h          07                             660                         VV
m.................y................,,,,,,....;;;;..,,;;..,,.654...,,..,,..,,..,,..,,..,,03..,,,,..,,..,,......,,;;;;..,,,,......,,,,


leszku - jest jakaś szansa żebyś opanował siga?

--
P0zdrawiam p0li     p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

Data: 2010-09-26 17:12:24
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
NAS - co wybrać?

"p0li" pbarv1dfihgv.dlg@p0li.z.dialoga


leszku - jest jakaś szansa żebyś opanował siga?

A co masz na swej myśli?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-09-26 18:18:22
Autor: p0li
NAS - co wybrać?
O->Dnia 2010-09-26 17:12:24 niejaki Eneuel Leszek Ciszewski napisał:
"p0li" pbarv1dfihgv.dlg@p0li.z.dialoga


leszku - jest jakaś szansa żebyś opanował siga?

A co masz na swej myśli?

no wiesz - sig powyżej 6 linii to już bardziej przystoi dzieciom neostrady
na forum onetowym niż poważnym panom w usenecie ;)

i sensownym jest jakby zawierał jakąś treść --
P0zdrawiam p0li     p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

Data: 2010-09-28 00:54:40
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
NAS - co wybrać?

"p0li" 1np46miqwle05.dlg@p0li.z.dialoga

leszku - jest jakaś szansa żebyś opanował siga?

A co masz na swej myśli?

no wiesz - sig powyżej 6 linii to już bardziej przystoi dzieciom neostrady
na forum onetowym niż poważnym panom w usenecie ;)

A wnukom już nie? :) (co za różnica kto czyta -- syn czy wnuk) ;)
6 linii to z dwóch ostatnich tygodni; na maksa to 12 linii -- po
ewentualnej kalibracji może będzie mniej. :) Mogę przeskalować
rzędne, bo i tak dokładność jest rzędu :) 5%, czyli około 35 PEFów,
więc rozdzielczość wyników rzędu 10 PEFów jest niekoniecznie potrzebna.
Miernik pokazuje z dokładnością do kilku PEFa, ale mierzy z dokładnością
5% lub 20 PEFów -- czyli u mnie z dokładnością rzędu 35 litrów na minutę. :)

i sensownym jest jakby zawierał jakąś treść

Jaką? :) Ta (którą zawiera) nie jest odpowiednia? :)
Prowadzę wojnę z biskupami Jana Pawła II. Jestem
alergikiem i mam astmę oraz... pleśń w łazience. :)
Nie mogę skutecznie walczyć osobami odpowiedzialnymi
za tę pleśń, więc pisze potomnym, jakim dobrem narodowym
jest Jan Paweł II i jego kapłani. :)

Obok astmy mam też reumatyzm -- wykryty, gdy miałem kilka (ze cztery) lat.

Ale choć mam reumatyzm i ledwo chodzę, muszę mieć w domu wysoką wilgotność
za która odpowiedzialna jest (jak i za pleśń) zła wentylacja mieszkania. :)


W każdym normalnym kraju (czy państwie) wynająłbym prawnika i uporał się
z administratorami osiedla w przysłowiowe pięć minut, ale nie w Polsce. :)

Nie mogąc inaczej walczyć o swoje życie, pokazuję światu swoje wyniki. :)


Kiedyś, gdy tak zwana komuna gniotła kapłanów, ja stawałem w ich obronie.
Gdy byłem dzieckiem -- broniłem ich słowami i tak zwaną postawą społeczną. :)
Gdy wzbogaciłem się -- broniłem pieniędzmi. :)

Gdy kapłani wzbogacili się, kazali moim rodzicom (z którymi byłem wówczas
związany zarabianiem pieniędzy) odgnieść mnie do ziemi, czyli skazać na
dosłowne głodowanie -- z głodu połamały się dwa palce mojej prawej ręki. :)
Przy okazji nakazali mojemu ostatniemu przełożonemu uniemożliwienie
zatrudnienia mnie na białostockiej uczelni, gdzie pracowałem kilka lat -- 9 lat
etatu, kilka lat różnych form (ze trzy formy poza etatem) zatrudnienia i ze dwa
lata pracy społecznej.


Nie umiem inaczej walczyć o swoje życie. :)

Kilkaset lat temu spłonąłbym na stosie? Niekoniecznie.
Jestem albowiem potrzebny mordercom Jana Pała II. :)



Kiedyś nadejdzie czas, że Ozorowski (i jego szeroko rozumiana rodzina)
zapłacze z powodu swego skurwysyństwa, ale dla mnie to mała pociecha,
bo moje życie poszło z wiatrem. :)


Jedyna moja pociecha -- to płomienna śmierć dzieci Korterii sprzed niemal pięciu laty. :)
Palili się (30 września 2005 roku) żywcem, jak o to prosiłem (15września 2005 roku) Boga.



    Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam (Mt 7, 7);
    Otrzymacie wszystko, o co na modlitwie z wiarą prosić będziecie (Mt 21, 22);


    Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy
    zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc
    wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec
    z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą (Łk 11, 5-13).




    1 Powiedział im też przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać:
    2 ,,W pewnym mieście żył sędzia, który Boga nie bał się i nie liczył się z ludźmi.
    3 W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: >>Obroń
      mnie przed moim przeciwnikiem!<<
    4 Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: >>Chociaż Boga nie
      boję się ani z ludźmi się liczę się,
    5 to jednak, ponieważ naprzykrza się mi ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie
      przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie<<''.
    6 I Pan dodał: ,,Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi.
    7 A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem
      i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie?
    8 Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn
      Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?''

U mnie wtedy znalazł. :) Ale gdy umarł Jan Paweł II -- nie od razu uwierzyłem. :)
I gdy dowiedziałem się, że w godzinie śmierci tej kreatury zapisana jest moja data
urodzin -- nie od razu uwierzyłem, że na tej dacie zbuduję twierdzę, której nikt
i nic nie zdoła pokonać. :) I gdy nowy, niemiecki papież u progu swego pontyfikatu
obrał imię Benedykta XVI (nie zaś Jana Pawła III, choć dzieło soboru Jana XXIII
oraz Pawła VI nie zostało ukończone -- ba! nawet nie zostało rozpoczęte na dobre)
i zapowiedział łamanie drogi przemocy (słowami: ,,przemoc jest sprzeczna z naturą
Boga) nie od razu uwierzyłem... I gdy pod Smoleńskiem poległ trzon PiSuaru ostrzeżony
o nisko zawieszonej piździe -- nie od razu pojąłem, że to już koniec PiSu...

Bóg uczy ufności!!! Mówi: ,,Jeremi Michał Korybut Wiśniowiecki to baba!!! Bierz przykład
ze mnie, z Boga mordującego wrogów z litością okazywaną sprawiedliwym!!! Wiśniowiecki
nie umiał tak spokojnie rozstrzygać sporów, jak ja''. :)


Boże!!! Czy czytasz grupy dyskusyjne? Wierzę w to, że czytasz. :)
W obecności ludzi proszę Cię wiec: ,,ukarz Ozorowskiego i jego pupila, Jerzego
Kopanię! Ukarz ich za to, że za państwowe pieniądze -- czyli za pieniądze nas
wszystkich, pieniądze podatników -- uwłaczają Ci słowami Kopani: >>i Boga nie ma,
i prawdy nie ma<< zwodząc młodych ludzi i budując w efekcie stwierdzenia PiSuarczyków
typu: >>istnieje prawda i prawda_sądowa<< oraz inne absurdy... Jak możesz patrzeć
bezczynnie, Boże! na to, że profesor uniwersytetu, Jerzy Kopania, studentom Katedry
Teologii Katolickiej mówi, że jesteś jedynie nadzieją głupców?!''.

Codziennie dziękuję Bogu za śmierć pod Smoleńskiem i pod Jeżewem (Sikory-Wojciechowięta),
ale też dodaję ze smutkiem: ,,to za mało, za mało, za mało...'' prosząc Boga o więcej!


Otuchy dodaje mi pamięć mojej katechetki z pierwszej klasy podstawówki. :)
Mówiła owa katechetka, że Bóg nie postawi wyżej w swojej hierarchii łachudry
nad porządnym człowiekiem, choćby łachudra nie wiadomo na jak wysokim świeczniku
był zawieszony w hierarchii ludzkiej. :)

Wiem o tym, że dziecinnieję -- to właśnie wtedy, gdy byłem małym dzieckiem,
potrafiłem bez żalu, w jednej chwili, w czasie niemal zerowym, bez wahania,
rozstać z tymi osobami, które uwłaczały Bogu, czyli prawdzie. :)

Książę Wiśniowiecki był zbyt łagodnym władcą. :)
Mnie Bóg stworzył mniej łagodnym i bardziej konsekwentnym. :)


PEFy rosną. :) A w zanadrzu są leki... Neplit chociażby...
Kolana wzmacniają się... Klimatyzacja (osuszająca powietrze) w drodze...
(wprawdzie daleko jeszcze, ale już w drodze) Ciecie (administratorzy osiedla)
obaleni wolą większości mieszkańców... Pieniędzy mi nie brakuje, spokoju także... :)
Wielu moich wrogów i przeciwników oberwało ostatnimi czasy bardzo mocno, bardzo
dotkliwie... :) Wielu z nich nie marzy już o pokonaniu mnie, ale o tym, abym
okazał im litość -- naiwni!!! :) Rozśmieszają mnie tymi marzeniami do bólu!! :)

-=-

Jeśli mój pikflometr nie kłamie, rok temu byłem nie żywym trupem, ale martwym trupem. :)
Pocieszam się jednak tym, że pikflometr podaje/pokazuje wyniki zawyżone. :)

-=-

Więc jak?

 -- Przeskalować wyniki? :) (jedna linia dla 20 PEFów)
 -- Obciąć wskazania do ostatnich dwóch tygodni? (od 10 września)
 -- Czy może jednak przyjmiesz aż 12 linii sigowych, jak
    nie na wnuka, ale na dziecko Neostrady przystało? :)

--
 450-600 to (60-80)%                        .               749        .                                     .               .
  VV Ventolin     u               .     .                 . 739  .      26                 .           . .1213 .     .    2021 . .
^  25 .         .01 .     .           .12 .            20   724            .   . .    02         . .    11      15      19
     26   . . .   g  03040506   .09 .      14 .      19     729      .25  27              04  06  08              16  18          24
P       .         r02VV       .          13         .    21 709    .                     .  05                      17        2223
E .    2728    31 .            08              16VV         699                     VV               .10      14
F          29     m sierpień       1011      15  VV         690   2324      2829   .01          07  09
 24               u                              1718       680 22              30   wrzesień
l            30   c          VV                             670                   31
/  lipiec         h          07                             660                         VV
m.................y................,,,,,,....;;;;..,,;;..,,.654...,,..,,..,,..,,..,,..,,03..,,,,..,,..,,......,,;;;;..,,,,......,,,,

Data: 2010-09-28 01:27:28
Autor: p0li
NAS - co wybrać?
O->Dnia 2010-09-28 00:54:40 niejaki Eneuel Leszek Ciszewski napisał:
Więc jak?

 -- Przeskalować wyniki? :) (jedna linia dla 20 PEFów)
 -- Obciąć wskazania do ostatnich dwóch tygodni? (od 10 września)
 -- Czy może jednak przyjmiesz aż 12 linii sigowych, jak
    nie na wnuka, ale na dziecko Neostrady przystało? :)

u mnie twój sig zajmuje 23 linie i jest kompletnie nieczytelny

w sumie 6 linii siga to zalecenie grzecznościowe netykiety nie wymóg
bezsporny
sądzisz że czytelników grypy komputerowej cokolwiek interesują
niezrozumiałe cyferki w twoim sigu?

rób jak uważasz --
P0zdrawiam p0li     p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

Data: 2010-09-28 01:50:01
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
NAS - co wybrać?

"p0li" p87ejh9g8fl2.dlg@p0li.z.dialoga

 -- Przeskalować wyniki? :) (jedna linia dla 20 PEFów)
 -- Obciąć wskazania do ostatnich dwóch tygodni? (od 10 września)
 -- Czy może jednak przyjmiesz aż 12 linii sigowych, jak
    nie na wnuka, ale na dziecko Neostrady przystało? :)

u mnie twój sig zajmuje 23 linie i jest kompletnie nieczytelny

Bo jest pociachany. :) U mnie ma 12 linijek łącznie z delimiterem. :)

w sumie 6 linii siga to zalecenie grzecznościowe netykiety nie wymóg bezsporny
sądzisz że czytelników grypy komputerowej cokolwiek interesują
niezrozumiałe cyferki w twoim sigu?

rób jak uważasz

Hm... Skrócenie do 2 tygodni dałoby krótkiego siga (bez delimiteru)
w granicznych 6 linijkach -- rzekomo czytelnego. :) Spróbujmy zatem... :)

--
 ^  749        .               .      25  27 749
 |  739  . .1213 .     .    2021 . .         739
 |  724   11      15      19            26   724
P|l 729 wrzesień'10 16  18          24       729
E|/ 709               17        2223         709
F|m 699 10      14                           699

Data: 2010-09-28 01:53:15
Autor: p0li
NAS - co wybrać?
O->Dnia 2010-09-28 01:50:01 niejaki Eneuel Leszek Ciszewski napisał:
Hm... Skrócenie do 2 tygodni dałoby krótkiego siga (bez delimiteru)
w granicznych 6 linijkach -- rzekomo czytelnego. :) Spróbujmy zatem... :)

--   ^  749        .               .      25  27 749
 |  739  . .1213 .     .    2021 . .         739
 |  724   11      15      19            26   724
P|l 729 wrzesień'10 16  18          24       729
E|/ 709               17        2223         709
F|m 699 10      14                           699

duuużo lepiej :)

--
P0zdrawiam p0li     p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

Data: 2010-09-28 02:23:30
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
NAS - co wybrać?

"p0li" kfvc550nb56u.dlg@p0li.z.dialoga


--   ^  749        .               .      25  27 749
 |  739  . .1213 .     .    2021 . .         739
 |  724   11      15      19            26   724
P|l 729 wrzesień'10 16  18          24       729
E|/ 709               17        2223         709
F|m 699 10      14                           699

duuużo lepiej :)

To dobrze. :)

Pomyślę też o wersji z przeskalowaniem i skróceniem długości linijek -- na
przykład do jednego miesiąca. :) Albo o wersji z FEV1 z 2 ostatnich tygodni. :)
Zapisuję obydwa te parametry od połowy (od 18) maja br. :) Maksymalny FEV1 padł
27 września -- 4.32 litra...

Teraz bestie mają i FEV6 -- na dodatek taniej niz wtedy FEV1...

  http://sklep.techmed.pl/peak-flow-meter-elektroniczny-piko-6,3,27

Ja za swego dałem 180 złotych... Płacą zań dziewicą z Citi. :)

PEF mówi o szczytowaniu w ogóle, zaś FEV o ilości litrów na
początku wydechu -- FEV1 w pierwszej (zerowej?) sekundzie wydechu,
natomiast FEV6 w sześciu początkowych sekundach wydechu. :) Można
śmiało powiedzieć, że w czasie tych 6 sekund wydychane jest całe
możliwe do wydychania powietrze. :)

PEF w litrach na minutę. I to jest szczytowe nasilenie, nie jakieś uśrednione. :)
W jakiejś mikrosekundzie jest (na przykład 749 litrów na minutę) tyle, nie zaś
przez sekundę czy dłużej... :)

Ogólnie pomiar mówi, jak mocno są zaciśnięte ;) oskrzela. :)
Gdy będą zbyt ciasne, trzeba wziąć lek na rozkurczenie oskrzeli. :)


Rok temu rozmyślałem (rozkoszowałem się!!) o złotym pociągu Jana Pawła II przebywającym
wtedy w Białymstoku... W myślach swych fotografowałem ten pociąg i triumfowałem nad
pokonanym papieżem... Aż tu nagle i niespodziewanie... TRACH!!! ATAK!!!! A ja nie
miałem pojęcia o tym, co zrobić i nie miałem żadnych leków rozkurczających...

Nie mogłem wezwać pomocy telefonicznie, ponieważ nie mogłem z siebie wydusić powietrza...
Atak był solidny!! :) Ale... Ale ja żyję. :)

Teraz mam trzy leki doraźnie działające i jeden długofalowo... :)
Gdy PEFki na moim pikflometrze spadną do 700, trzeba będzie wziąć haust Ventolinu... :)
Można próbować szczęścia ze schodzeniem niżej, ale IMO nie warto męczyć się. :)

Lek tani (4 złote za butelczynę na 200 razy) i nie jest groźny. :)
Drogim lekiem jest Telfexo -- 1 złotówka za jedną tabletkę. :)
Rocznie to około 400 złotych. :) Polskie państwo nie jest
opiekuńcze -- NFZ nie refunduje leków typu Telfexo czy Avamys...

Biorę obydwa. :)

Polskie państwo finansuje bełkot filozofa Jerzego Kopani. :)
To państwo bierze podatki, zbiera składki (do Zakładu Utylizacji
Składek) ale ani mi okularów (zez, dalekowzroczność i astygmatyzm
oraz niedowidzenie lewego oka) nie refunduje, ani leków przeciwko
alergii. :)

--
 ^  749        .               .      25  27 749
 |  739  . .1213 .     .    2021 . .         739
 |  724   11      15      19            26   724
P|l 729 wrzesień'10 16  18          24       729
E|/ 709               17        2223         709
F|m 699 10      14                           699

Data: 2010-09-28 02:36:08
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
NAS - co wybrać?

"Eneuel Leszek Ciszewski" i7r7bo$mc3$1@inews.gazeta.pl

U mnie wtedy znalazł. :) Ale gdy umarł Jan Paweł II -- nie od razu uwierzyłem. :)
I gdy dowiedziałem się, że w godzinie śmierci tej kreatury zapisana jest moja data
urodzin -- nie od razu uwierzyłem, że na tej dacie zbuduję twierdzę, której nikt
i nic nie zdoła pokonać. :) I gdy nowy, niemiecki papież u progu swego pontyfikatu

"Eneuel Leszek Ciszewski" i7rci7$5mr$1@inews.gazeta.pl <-- ten post jest postowany ;)
godziną 02:23 czyli lustrzaną do godziny śmierci Jan Pawła II, niedoszłego (jak na
razie?) świętego... :) Umarł ów niedoszły ;) o godzinie 21:27 czyli na 02 godziny
i 23 minuty przed końcem soboty... A nie była to zwyczajna sobota...

Całe swe życie uświęcał pierwszą niedzielę po Wielkanocy. :)
(na przekór papieżom!!!) I choć nieodłącznie to święto jest z nim
związane na zawsze, nie dożył :) tego święta a świętować tego święta :)
w niebie się nie da... :) (bo trzeba by przyjąć komunię świętą!!)


Jak zauważyła pewna sędzia białostocka -- iście Eneuelowe rozwiązanie...

   Papież udusił się swoimi własnymi prawami -- mógł albowiem
   ustalić, że przyjęcie komunii świętej wieczorem w sobotę
   znaczy to samo, co w niedzielę (jak ustalił on właśnie
   z mszą świętą niedzielną) ale nie ustalił tak aż do
   ostatniej chwili swego życia.

Lubiłem (od czasów, gdy byłem dzieckiem) dusić :) swoich
adwersarzy ich własnymi słowami, zeznaniami, prawami...


--
 ^  749        .               .      25  27 749
 |  739  . .1213 .     .    2021 . .         739
 |  724   11      15      19            26   724
P|l 729 wrzesień'10 16  18          24       729
E|/ 709               17        2223         709
F|m 699 10      14                           699

Data: 2010-09-29 15:34:40
Autor: kamil
NAS - co wybrać?
"Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> wrote in message news:i7rd9s$75o$1inews.gazeta.pl...

"Eneuel Leszek Ciszewski" i7r7bo$mc3$1@inews.gazeta.pl

U mnie wtedy znalazł. :) Ale gdy umarł Jan Paweł II -- nie od razu uwierzyłem. :)
I gdy dowiedziałem się, że w godzinie śmierci tej kreatury zapisana jest moja data
urodzin -- nie od razu uwierzyłem, że na tej dacie zbuduję twierdzę, której nikt
i nic nie zdoła pokonać. :) I gdy nowy, niemiecki papież u progu swego pontyfikatu

"Eneuel Leszek Ciszewski" i7rci7$5mr$1@inews.gazeta.pl <-- ten post jest postowany ;)
godziną 02:23 czyli lustrzaną do godziny śmierci Jan Pawła II, niedoszłego (jak na
razie?) świętego... :) Umarł ów niedoszły ;) o godzinie 21:27 czyli na 02 godziny
i 23 minuty przed końcem soboty... A nie była to zwyczajna sobota...

Całe swe życie uświęcał pierwszą niedzielę po Wielkanocy. :)
(na przekór papieżom!!!) I choć nieodłącznie to święto jest z nim
związane na zawsze, nie dożył :) tego święta a świętować tego święta :)
w niebie się nie da... :) (bo trzeba by przyjąć komunię świętą!!)

Komputery powinny byc wyposazone w alkomat. System nie zaladuje sie, jesli wskaze wiecej od 0.2 promila.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-09-29 18:08:17
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
NAS - co wybrać?

"kamil" i7viq2$1va$1@inews.gazeta.pl

Całe swe życie uświęcał pierwszą niedzielę po Wielkanocy. :)
(na przekór papieżom!!!) I choć nieodłącznie to święto jest z nim
związane na zawsze, nie dożył :) tego święta a świętować tego święta :)
w niebie się nie da... :) (bo trzeba by przyjąć komunię świętą!!)

: Komputery powinny byc wyposazone w alkomat. System nie zaladuje sie, jesli
: wskaze wiecej od 0.2 promila.

I tak nie uruchomi się -- ja na trzeźwo mam trudności
z trafieniem w konkretny klawisz. :)

Nie dlatego napisałem bezsensownie, że byłem pijany -- oczywiście nie
Jan Paweł II całe swe życie uświęcał pierwszą niedzielę po Wielkanocy. :)
(na przekór papieżom!!!)

Powinno być jakoś tak:
Karol Wojtyła całe swe życie uświęcał pierwszą niedzielę po Wielkanocy
(na przekór papieżom!!!) i uświęcił ją dopiero jako papież, Jan Paweł II.

Prawdy nie zmienisz pisaniem o pijaństwie.
Niejeden ksiądz jest pijakiem -- ja jestem abstynentem. :)


W 2003 roku duchowni przełamali moje życie zupełnie. :)
Od tamtej pory najpierw walczyłem o swoje życie biologiczne,
później prosiłem Boga o wymierzenie im sprawiedliwości (rocznica
zbliża się -- płakali miesiącami po swych powinowatych, kuzynach
i po swych ,,duchowych'' dzieciach) a teraz śmieję się, gdyż moi
prześladowcy stale obrywają. :)

Niemiecki papież nie chce święcić swego poprzednika.
(i wcale nie z powodu Wandy Półtawskiej czy istnienia rzekomych lub
rzeczywistych dzieci biologicznych Karola Wojtyły bądź Jana Pawła II)
PiSuarczycy stracili poparcie narodu i Boga -- 10 kwietnia Bóg nie im
okazał swoją życzliwość. :)



Każdy zdrowy na umyśle musi sam przed sobą i Bogiem odpowiedzieć na pytanie:

 -- czy należy pieniędzmi podatników opłacać ludzi typu
    arcybiskupa Ozorowskiego, czyli drwiących z Boga?

A tych podatków jakby brakuje... Radio Rydzyka ;)
(TV Trwam) podało straty na poziomie 150 milionów złotych dziennie...
(nie wiem, ile nocnie) ;)

Żartuję oczywiście -- TVTrwam podała, że 150 milionów złotych dobowo, nie dziennie. :)

Ozorowski modli się ;) -- Ty sugerujesz mi pijaństwo, państwo traci.
Świetlicki modli się, Truskolaski płaci mojemu ojcu, ten ma mi kupić samolot!
Mnie głód nie grozi. :) Ciecie odejdą, zainstaluje wentylację, zdrowie marnowane
grzybami i wilgotnością poprawi się...

Ale dziurka fiskusowa musi być czymś załatana. :)
Czym? Pracą Polaków. :) My nie Grecja -- niemiecka anielica
zadzwoni (z komórki lub ze stacjonarnego albo i z satelitarnego)
ale nie da euro na ratowanie Polski... Jeśli jakoś pomoże, to
pokornie poprosi o zwrócenie prawowitym właścicielom im własności...

Białystok to nijak ,,ziemie odzyskane''. :)

Nie mam klimatyzacji, mam złą wentylację (moje zdrowie rujnowane jest złą
wentylacją od lat) ale państwo polskie ma większe trudności niż ja. :)
A Ozorowski ma większe niż to państwo. :)

 -- Watykan nie święci Jana Pawła II
    (sugerując potępienie tegoż?)
 -- Watykan nie wyraża zgody na zniesienie wiadomego celibatu
 -- z pieniędzy podatników opłacani są duchowni, więc jeśli
    to państwo padnie, kulawe stanie się dotowanie duchowieństwa polskiego
 -- na to wszystko nakłada się możliwość pojednania zachodniego Kościoła
    (rzymskiego) i wschodnich (prawosławnych) bez ujednolicenia kasy
    (prawosławne Kościoły nie będą w przyszłości kłute przez kolejnych
    papieży, ale tym papieżom nie będą płaciły z tego, co zbiorą od swych wiernych)


Boże!!! Codziennie proszę Cię: ,,nie pozwól, abym zapomniał o podłości Ozorowskiego!!!''.
I Bóg wysłuchuje, niejako realizując swoje słowa: ,,o śmierć was przyprawią, ale włos
z głowy wam nie spadnie''. :)


Po 10 kwietna (a tym bardziej po ostatnich wyborach prezydenckich,
w których PiS przegrał i po kompromitującym marszu Jarosława
Kaczyńskiego) Ozorowski ma ogromne problemy, nie ja. :)


Od Twego zarzutu pijaństwa nic nie zależy w moim życiu. :)
Nikt nie płaci mi, gdy jestem uważany za trzeźwego, ani
nikt mi nie zabiera, gdy mnie uznają za pijaka. :)

Ale w czymś jestem pijany!!! -- bo jak na człowieka pijanego
(pomylonego, źle myślącego, źle reagującego) chcę kochać ludzi,
którzy zasługują na pogardę, nie na miłość czy choćby dobroć. :)

--
 ^  750        .               .  nw  25  27   749
 |  740  . .1213 .     .    2021 .iy           739
 |  730   11      15              en24  26     724
P|l 720 wrzesień'10 16  1819       i         . 719
E|/ 710               17        22mk        28 709
F|m 700 10      14                au           699

Data: 2010-09-16 13:11:11
Autor: Marx
NAS - co wybrać?
On 15.09.2010 13:48, Radosław Sokół wrote:
czy składać go samego (osobiście w ogóle dziwi mnie roz-
szerzająca się ostatnio popularność tych urządzeń)
a mnie nie. Ponieważ określanie tych urządzeń jako NAS jest niedopowiedzeniem. To tylko jedna z ich funkcji.
Tak naprawdę to teraz istnieje na rynku dużo urządzeń, które częściowo powielają swoje funkcje, np:
- tuner telewizji cyfrowej
- router
- bramka VOIP
- stacja multimedialna (odtwarzacze różnych formatów)
Urządzenia te bardzo często mogą mogą spełniać funkcję NAS (bo mają USB i interfejsy sieciowe).

Każde z tych urządzeń to po prostu komputer z jakimś OS (często linux) - tyle że mają różne interfejsy, procesory i ilości pamięci.
Cała ich atrakcyjność jest w tym, że są specjalizowane (a więc łatwe w obsłudze), z małym poborem prądu, zamknięte w kompaktowej obudowie i przede wszystkim tanie.
Marx

Data: 2010-09-17 23:04:18
Autor: MC
NAS - co wybrać?
Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości news:2010091511483200grush.one.pl...
W dniu 15.09.2010 13:00, kamil pisze:
Lodowke sam skladales? Samochod zamowiles w czesciach do samodzielnego
montazu?

Komputer jest jednak dużo bardziej zaawansowanym i wymaga-
jącym (od użytkowników) urządzeniem, niż lodówka czy samo-
chód.

Nic podobnego. Spróbuj samodzielnie wymienić jakąś część, np. silnik w lodówce, to zauważysz różnicę.

Owszem, dobrze, że wiele rzeczy można kupić jako gotowe
produkty, ale siłą i podstawową cechą elektroniki kompu-
terowej jest modułowość i możliwość dowolnego programowa-
nia i oprogramowywania.

Ta cecha się niestety kurczy. Coraz więcej jest gotowych produktów czego najlepszym przykładem jest wypieranie desktopów przez laptopy, netbooki i inne takie.

Nie wdaję się w dyskusję, czy lepiej kupić gotowego NASa,
czy składać go samego (osobiście w ogóle dziwi mnie roz-
szerzająca się ostatnio popularność tych urządzeń), ale
ostro protestuję przeciwko spłycaniu komputerów :)

Nie ma w tym nic dziwnego, że pojawieniu się w domu drugiego i trzeciego komputera towarzyszy zapotrzebowanie na jakąś formę wspólnej pamięci. Raczej byłoby dziwne gdyby było inaczej.

Data: 2010-09-19 11:29:51
Autor: Radosław Sokół
NAS - co wybrać?
W dniu 17.09.2010 23:04, MC pisze:
Komputer jest jednak dużo bardziej zaawansowanym i wymaga-
jącym (od użytkowników) urządzeniem, niż lodówka czy samo-
chód.

Nic podobnego. Spróbuj samodzielnie wymienić jakąś część, np. silnik w
lodówce, to zauważysz różnicę.

Właśnie dlatego. Komputer *wymaga* czasem grzebania we "wnę-
trznościach", czy to sprzętowo, czy to przez dogłębną insta-
lację i konfigurację oprogramowania systemowego. A samochodu
czy lodówki się po prostu *używa*.

Komputery są pod względem wymagań stawianych użytkownikowi
gdzieś na poziomie motoryzacji sprzed 100 lat :)

Ta cecha się niestety kurczy. Coraz więcej jest gotowych produktów czego
najlepszym przykładem jest wypieranie desktopów przez laptopy, netbooki
i inne takie.

Gotowe produkty też nie są złe. Cały czas na szczęście pozo-
staje możliwość dogłębnego modyfikowania i dobierania opro-
gramowania. No i typowe "pudła" stacjonarne też się mają
wciąż całkiem nieźle.

Nie ma w tym nic dziwnego, że pojawieniu się w domu drugiego i trzeciego
komputera towarzyszy zapotrzebowanie na jakąś formę wspólnej pamięci.

W takim przypadku łatwiej jest udostępnić folder na tym
częściej włączonym komputerze, a nie dokładać sobie proble-
mów z dodatkowym urządzeniem. Poza tym wiele komputerów w
domu to wciąż nie norma, a posiadacze kilku maszyn też nie
zawsze mają aż takie potrzeby wymiany danych, żeby zwykły
pen-drive sobie nie poradził.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Data: 2010-09-19 12:09:45
Autor: MC
NAS - co wybrać?
Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości news:2010091909295000grush.one.pl...
W dniu 17.09.2010 23:04, MC pisze:
Komputer jest jednak dużo bardziej zaawansowanym i wymaga-
jącym (od użytkowników) urządzeniem, niż lodówka czy samo-
chód.

Nic podobnego. Spróbuj samodzielnie wymienić jakąś część, np. silnik w
lodówce, to zauważysz różnicę.

Właśnie dlatego. Komputer *wymaga* czasem grzebania we "wnę-
trznościach", czy to sprzętowo, czy to przez dogłębną insta-
lację i konfigurację oprogramowania systemowego. A samochodu
czy lodówki się po prostu *używa*.

Komputera też się używa. Popatrz jak zmienił się algorytm podłączenia do Wi-Fi. Firmy wydały ciężkie pieniądze żeby nie trzeba było szyfrowania wprowadzać ręcznie. Dzisiaj wystarczy nacisnąć guzik i wszystko gotowe.

Komputery są pod względem wymagań stawianych użytkownikowi
gdzieś na poziomie motoryzacji sprzed 100 lat :)

Osobę optymalizującą swój komputer pod względem wydajności jest równie trudno spotkać jak tuningującego samochód. To są nisze, a trudno na podstawie niszowych populacji wyciągać wnioski.

Nie ma w tym nic dziwnego, że pojawieniu się w domu drugiego i trzeciego
komputera towarzyszy zapotrzebowanie na jakąś formę wspólnej pamięci.

W takim przypadku łatwiej jest udostępnić folder na tym
częściej włączonym komputerze, a nie dokładać sobie proble-
mów z dodatkowym urządzeniem.

Popatrz, a wydawało mi się, że będziesz zwolennikiem domowych sieci. Cechą wspólnej pamięci jest stały dostęp a nie dopiero od momentu włączenia jakiegoś komputera. Jest jeszcze licznik energii (15W to nie 150) i parę innych korzyści z małęj sieci.

Poza tym wiele komputerów w
domu to wciąż nie norma, a posiadacze kilku maszyn też nie
zawsze mają aż takie potrzeby wymiany danych, żeby zwykły
pen-drive sobie nie poradził.

Do włączenia się do sieci aspiruje także konsola, odtwarzacz blu-ray czy telewizor. Dane do wymiany to dzisiaj także filmy HD. To już są poważnie objętości.

Data: 2010-09-19 14:27:24
Autor: Grzegorz Krukowski
NAS - co wybrać?
On Sun, 19 Sep 2010 11:29:51 +0200, Radosław Sokół
<rsokol@magsoft.com.pl> wrote:

W dniu 17.09.2010 23:04, MC pisze:
Komputer jest jednak dużo bardziej zaawansowanym i wymaga-
jącym (od użytkowników) urządzeniem, niż lodówka czy samo-
chód.

Nic podobnego. Spróbuj samodzielnie wymienić jakąś część, np. silnik w
lodówce, to zauważysz różnicę.

Właśnie dlatego. Komputer *wymaga* czasem grzebania we "wnę-
trznościach", czy to sprzętowo, czy to przez dogłębną insta-
lację i konfigurację oprogramowania systemowego. A samochodu
czy lodówki się po prostu *używa*.

Komputery są pod względem wymagań stawianych użytkownikowi
gdzieś na poziomie motoryzacji sprzed 100 lat :)

Naprawdę? Zacznij oddawać komputer do serwisu za każdym razem gdy coś
się ,,zepsuje'' to natychmiast sytuacja się wyrówna. Na razie pokutuje
przekonanie, że trzeba wiedzieć co jest w środku komputera - a to
nieprawda. --
Grzegorz Krukowski

Data: 2010-09-19 18:45:28
Autor: Radosław Sokół
NAS - co wybrać?
W dniu 19.09.2010 14:27, Grzegorz Krukowski pisze:
Naprawdę? Zacznij oddawać komputer do serwisu za każdym razem gdy coś

Jakiego serwisu? Wiele komputerów to zwykłe składaki i nikt
im serwisu nie zagwarantuje. A typowe niezależne serwisy
komputerowe wciąż raczkują (no i zawsze jest taniej wezwać
znajomego sprzętowca).

Co innego komputery markowe. Ale one znów się tak nie psują.

Inna sprawa, że spora część niedomagań to kwestie programo-
we, na które czasem nawet serwis nie znajdzie innej rady niż
"reinstalacja".

się ,,zepsuje'' to natychmiast sytuacja się wyrówna. Na razie pokutuje
przekonanie, że trzeba wiedzieć co jest w środku komputera - a to
nieprawda.

Nieprawda jeżeli stać Cię na wydanie prawie tyle co wart jest
komputer na wynagrodzenie serwisu ;) Nawet głupia reinstalacja
systemu to IIRC od 50 do 100 zł, w zależności od zakresu usług
dodatkowych. Szczerze mówiąc, bardziej opłaca się nauczyć się
tego i zaoszczędzić trochę na takich usługach, nie wymagają-
cych specjalnego zaplecza. Co innego z usterkami sprzętowymi.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Data: 2010-09-19 19:09:58
Autor: Grzegorz Krukowski
NAS - co wybrać?
On Sun, 19 Sep 2010 18:45:28 +0200, Radosław Sokół
<rsokol@magsoft.com.pl> wrote:

dodatkowych. Szczerze mówiąc, bardziej opłaca się nauczyć się
tego i zaoszczędzić trochę na takich usługach, nie wymagają-
cych specjalnego zaplecza. Co innego z usterkami sprzętowymi.

Szczerze mówiąc, to po jednej czy dwóch podobnych akcjach, komputer
idzie do kosza i kupuje się nowy, rozpytując się znajomych/firmowego
informatyka/sprzedawcę o taki z którym nie będzie problemów. Lub
kupuje maka. Lub konsolę.

U nas też to następuje/nastąpi ale z opóźnieniem wynikającym z
późniejszej powszechnej informatyzacji. Sytuacja będzie podobna jak z
wymienionym wyżej samochodem, gdzie sporo czynności serwisowych mółbyś
wykonać sam.
--
Grzegorz Krukowski

Data: 2010-09-19 19:44:13
Autor: Radosław Sokół
NAS - co wybrać?
W dniu 19.09.2010 19:09, Grzegorz Krukowski pisze:
Szczerze mówiąc, to po jednej czy dwóch podobnych akcjach, komputer
idzie do kosza i kupuje się nowy, rozpytując się znajomych/firmowego

Wybacz, po dwóch zawirusowaniach systemu ktoś z Twoich zna-
jomych kupuje nowy komputer?

informatyka/sprzedawcę o taki z którym nie będzie problemów. Lub
kupuje maka. Lub konsolę.

Konsola w sporym zakresie rozwiąże problem. Aczkolwiek, bio-
rąc pod uwagę specyfikę polskiego rynku, jedynie do pierwszej
wizyty w sklepie z grami ;)

U nas też to następuje/nastąpi ale z opóźnieniem wynikającym z
późniejszej powszechnej informatyzacji. Sytuacja będzie podobna jak z

Na przeszkodzie tej powszechnej informatyzacji stoi jeszcze
za mało uniwersalny sprzęt i zbyt zawodne oprogramowanie.
Potrzebujemy jeszcze co najmniej 20-30 lat, żeby sporo zmienić
w tym zakresie.

wymienionym wyżej samochodem, gdzie sporo czynności serwisowych mółbyś
wykonać sam.

Już abstrahując nieco: szczerze mówiąc, w swoim samochodzie
sporo czynności serwisowych (nie wymagających podłączenia
komputera diagnostycznego lub posiadania specjalizowanych
narzędzi/sprzętu) wykonuję sam ;) Ot, niedawno wymieniłem
przewody zapłonowe i wyczyściłem filtr powietrza - a to już
coś, z czym niektórzy biegną do serwisu. Ale zgadzam się z
Tobą, że i tu raczej będę wyjątkiem.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Data: 2010-09-19 19:12:51
Autor: MC
NAS - co wybrać?
Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości news:2010091916452400grush.one.pl...

dodatkowych. Szczerze mówiąc, bardziej opłaca się nauczyć się
tego i zaoszczędzić trochę na takich usługach, nie wymagają-
cych specjalnego zaplecza. Co innego z usterkami sprzętowymi.

Co ja czytam, podobno wiedza o sprzęcie jest niepotrzebna.

Data: 2010-09-19 19:39:59
Autor: Radosław Sokół
NAS - co wybrać?
W dniu 19.09.2010 19:12, MC pisze:
dodatkowych. Szczerze mówiąc, bardziej opłaca się nauczyć się
tego i zaoszczędzić trochę na takich usługach, nie wymagają-
cych specjalnego zaplecza. Co innego z usterkami sprzętowymi.

Co ja czytam, podobno wiedza o sprzęcie jest niepotrzebna.

Przeczytaj jeszcze raz. Wyraźnie piszę, że warto uczyć się
rozwiązywać problemy programowe, ale *czym innym* są usterki
sprzętowe, które faktycznie wymagają zaplecza technicznego
i czasem nie są możliwe do zdiagnozowania/naprawienia w domu.

Kiedyś toczona dyskusja dotyczyła zresztą programu nauczania
na studiach, gdzie faktycznie nie ma sensu uczyć sprzętu.
Nie oznacza to jednak, że nie warto *się* tego uczyć, już
we własnym zakresie.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Data: 2010-09-21 17:45:12
Autor: MC
NAS - co wybrać?
Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości news:2010091917395500grush.one.pl...
W dniu 19.09.2010 19:12, MC pisze:
dodatkowych. Szczerze mówiąc, bardziej opłaca się nauczyć się
tego i zaoszczędzić trochę na takich usługach, nie wymagają-
cych specjalnego zaplecza. Co innego z usterkami sprzętowymi.

Co ja czytam, podobno wiedza o sprzęcie jest niepotrzebna.

Przeczytaj jeszcze raz. Wyraźnie piszę, że warto uczyć się
rozwiązywać problemy programowe, ale *czym innym* są usterki
sprzętowe, które faktycznie wymagają zaplecza technicznego
i czasem nie są możliwe do zdiagnozowania/naprawienia w domu.

Nikt nie twierdzi, że są tym samym.

Kiedyś toczona dyskusja dotyczyła zresztą programu nauczania
na studiach, gdzie faktycznie nie ma sensu uczyć sprzętu.
Nie oznacza to jednak, że nie warto *się* tego uczyć, już
we własnym zakresie.

Nie podałeś tak jak i inni zwolennicy takiego zdania żadnej istotnej różnicy między jednym i drugim. Rozstrzygnięcie dalej wisi w powietrzu.

Data: 2011-03-12 14:02:27
Autor: Radosław Sokół
NAS - co wybrać?
W dniu 21.09.2010 17:45, MC pisze:
Kiedyś toczona dyskusja dotyczyła zresztą programu nauczania
na studiach, gdzie faktycznie nie ma sensu uczyć sprzętu.
Nie oznacza to jednak, że nie warto *się* tego uczyć, już
we własnym zakresie.

Nie podałeś tak jak i inni zwolennicy takiego zdania żadnej istotnej różnicy między jednym i drugim. Rozstrzygnięcie dalej wisi w powietrzu.

Różnicy między czym a czym? Między nauczaniem na studiach
a uczeniem się samemu? Bez przesady.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Data: 2010-09-22 08:52:24
Autor: Marx
NAS - co wybrać?
On 19.09.2010 11:29, Radosław Sokół wrote:
Nie ma w tym nic dziwnego, że pojawieniu się w domu drugiego i trzeciego
komputera towarzyszy zapotrzebowanie na jakąś formę wspólnej pamięci.

W takim przypadku łatwiej jest udostępnić folder na tym
częściej włączonym komputerze, a nie dokładać sobie proble-
mów z dodatkowym urządzeniem. Poza tym wiele komputerów w
domu to wciąż nie norma, a posiadacze kilku maszyn też nie
zawsze mają aż takie potrzeby wymiany danych, żeby zwykły
pen-drive sobie nie poradził.


hehehe ale mnie rozbawiłeś. Udostępnianie folderów w windows, proszę cię, sam windows nie jest ze sobą zgodny w tej materii... Pendrive jako alternatywa dla NAS? ROTFL!
Oczywiście że NAS w każdym domu to utopia, ale na tej grupie rozmawiamy o świadomych uzytkownikach, a nie laikach.
Kilka komputerów w jednym domu cie dziwi? Pogadamy jak ci dzieci dorosną na tyle żeby dostać do klawiatury...
Marx

Data: 2010-09-22 23:21:18
Autor: Norbert
NAS - co wybrać?
Dnia Wed, 22 Sep 2010 08:52:24 +0200, Marx napisał(a):

Kilka komputerów w jednym domu cie dziwi? Pogadamy jak ci dzieci dorosną na tyle żeby dostać do klawiatury...

Heh, moj 3 latek od roku tnie na laptopie w gierki flashowe, "Plants vs
Zombies" oraz "Max and the magic marker" :)

--
pozdrawiam
Norbert

Data: 2010-09-26 16:36:39
Autor: Radosław Sokół
NAS - co wybrać?
W dniu 22.09.2010 08:52, Marx pisze:
hehehe ale mnie rozbawiłeś. Udostępnianie folderów w windows, proszę
cię, sam windows nie jest ze sobą zgodny w tej materii... Pendrive jako

Jeżeli czegoś nie potrafisz, to nie pisz, że jest to złe
rozwiązanie, ok?

alternatywa dla NAS? ROTFL!

Przy dwóch komputerach i przenoszeniu kilku megabajtów
dziennie -- dlaczego by nie?

Oczywiście że NAS w każdym domu to utopia, ale na tej grupie rozmawiamy
o świadomych uzytkownikach, a nie laikach.

1) Każdy użytkownik powinien być świadomy.

2) Wykluczasz z uczestnictwa w grupie osoby, które mają
    całkiem normalne wymagania i nie potrzebują przechowy-
    wania filmów, muzyki, wielkich dokumentów i backupów w
    sieci?

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Data: 2010-09-29 12:53:23
Autor: Marx
NAS - co wybrać?
On 26.09.2010 16:36, Radosław Sokół wrote:
2) Wykluczasz z uczestnictwa w grupie osoby, które mają
całkiem normalne wymagania i nie potrzebują przechowy-
wania filmów, muzyki, wielkich dokumentów i backupów w
sieci?
jeśli tego nie potrzebują to po co im komputer? :) niech sobie kupią ipada... ;)
Marx

Data: 2011-03-10 17:56:58
Autor: Radosław Sokół
NAS - co wybrać?
W dniu 29.09.2010 12:53, Marx pisze:
On 26.09.2010 16:36, Radosław Sokół wrote:
2) Wykluczasz z uczestnictwa w grupie osoby, które mają
całkiem normalne wymagania i nie potrzebują przechowy-
wania filmów, muzyki, wielkich dokumentów i backupów w
sieci?
jeśli tego nie potrzebują to po co im komputer? :) niech sobie kupią ipada... ;)

A wiesz, że niektórzy na komputerach... pracują?

Napisanie 4 MiB tekstu książki to większa praca, niż obro-
bienie 4 GiB grafiki.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Data: 2011-03-12 13:23:16
Autor: m4rkiz
NAS - co wybrać?
Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:2011031016570100@grush.one.pl...
Napisanie 4 MiB tekstu książki to większa praca, niż obro-
bienie 4 GiB grafiki.

zalezy od sprzetu ;)

Data: 2010-09-14 20:30:19
Autor: VSS
NAS - co wybrać?
wracając do mojego wątku z 9 wrzesnia zapytam fachowców:

http://allegro.pl/itsklep-obudowa-dysku-uls-3282-nas-torrent-i1220272694.html

da radę czy będzie muliło ?? ma 2 usb, wygląda na to, ze będę mogł jednocześnie podłączyc go po USB do telewizora i po LANie do sieci (oczywiście dostęp nie będzie jednoczesny)

--
VSS
http://vss.pl
http://allegro.pl/d-star-hot-spot-node-by-satoshi-yasuda-i1227143100.html

Data: 2010-09-15 18:05:14
Autor: Rafał Łukawski
NAS - co wybraďż˝?
On 2010-09-14 20:30, VSS wrote:
wracaj�c do mojego w�tku z 9 wrzesnia zapytam fachowc�w:

http://allegro.pl/itsklep-obudowa-dysku-uls-3282-nas-torrent-i1220272694.html

da rad� czy b�dzie muli�o ?? ma 2 usb, wygl�da na to, ze b�d� mog�
jednocze�nie pod��czyc go po USB do telewizora i po LANie do sieci
(oczywi�cie dost�p nie b�dzie jednoczesny)


Raczej ślimak, interfejs 100Mbps - niech zgadne w praktyce osiagniesz 5-8MB/s (aczkolwiek nie znam tej obudowy, więc może być mniej) przy prędkości dysków przekraczające 100MB/s...



--
Szybko i tanio - http://luktronik.pl/

Data: 2010-09-15 19:08:44
Autor: VSS
NAS - co wybra??
Rafał Łukawski wrote:
Raczej ślimak, interfejs 100Mbps - niech zgadne w praktyce osiagniesz
5-8MB/s (aczkolwiek nie znam tej obudowy, więc może być mniej) przy
prędkości dysków przekraczające 100MB/s...

ale mi na prędkości jakos mocno nie zalezy, bardziej na stabilności. dysk będzie podpięty do telewizora i ma grac filmami.
raz na jakiś czas zasile go kilkoma nowymi ale czy potrwa to 5 minut czy 30 nie robi mi róznicy.


--
VSS
http://vss.pl
http://allegro.pl/d-star-hot-spot-node-by-satoshi-yasuda-i1227143100.html

Data: 2010-09-17 23:09:07
Autor: MC
NAS - co wybrać?
Użytkownik "VSS" <vss@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i6oevs$hg2$1inews.gazeta.pl...

da radę czy będzie muliło ?? ma 2 usb, wygląda na to, ze będę mogł jednocześnie podłączyc go po USB do telewizora i po LANie do sieci (oczywiście dostęp nie będzie jednoczesny)
->
Ciekawe czy po USB i po sieci będziesz miał dostęp do tej samej partycji.

Data: 2010-09-18 00:18:54
Autor: RadoslawF
NAS - co wybrać?
Dnia 2010-09-17 23:09, Użytkownik MC napisał:

da radę czy będzie muliło ?? ma 2 usb, wygląda na to, ze będę mogł jednocześnie podłączyc go po USB do telewizora i po LANie do sieci (oczywiście dostęp nie będzie jednoczesny)
->
Ciekawe czy po USB i po sieci będziesz miał dostęp do tej samej partycji.

Jest jakiś NAS mający możliwość założenia dla LANu partycji
w NTFS lub w filesystemie pozwalającym na trzymanie dużych
plików (np. obrazów płytki DVD Double Layer).


Pozdrawiam

Data: 2010-09-18 00:41:44
Autor: MC
NAS - co wybrać?
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości news:i70pgf$m3h$1node1.news.atman.pl...
Dnia 2010-09-17 23:09, Użytkownik MC napisał:

da radę czy będzie muliło ?? ma 2 usb, wygląda na to, ze będę mogł jednocześnie podłączyc go po USB do telewizora i po LANie do sieci (oczywiście dostęp nie będzie jednoczesny)
->
Ciekawe czy po USB i po sieci będziesz miał dostęp do tej samej partycji.

Jest jakiś NAS mający możliwość założenia dla LANu partycji
w NTFS lub w filesystemie pozwalającym na trzymanie dużych
plików (np. obrazów płytki DVD Double Layer).

No właśnie, a większość włącznie z autorem wątku traktują dostęp do tej samej partycji przez LAN i USB jako rzecz oczywistą.

Data: 2010-09-18 10:08:15
Autor: konieczko
NAS - co wybrać?
W dniu 2010-09-18 00:41, MC pisze:
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:i70pgf$m3h$1node1.news.atman.pl...
Dnia 2010-09-17 23:09, Użytkownik MC napisał:

da radę czy będzie muliło ?? ma 2 usb, wygląda na to, ze będę mogł
jednocześnie podłączyc go po USB do telewizora i po LANie do sieci
(oczywiście dostęp nie będzie jednoczesny)
->
Ciekawe czy po USB i po sieci będziesz miał dostęp do tej samej
partycji.

Jest jakiś NAS mający możliwość założenia dla LANu partycji
w NTFS lub w filesystemie pozwalającym na trzymanie dużych
plików (np. obrazów płytki DVD Double Layer).

No właśnie, a większość włącznie z autorem wątku traktują dostęp do tej
samej partycji przez LAN i USB jako rzecz oczywistą.


Chlopcy system plikow w NAS nie ma znaczenia dla potencjalnego leminga. W 99% NAS system plikow to  jakis ext3-4

Data: 2010-09-18 10:32:49
Autor: RadoslawF
NAS - co wybrać?
Dnia 2010-09-18 10:08, Użytkownik konieczko napisał:

Ciekawe czy po USB i po sieci będziesz miał dostęp do tej samej
partycji.

Jest jakiś NAS mający możliwość założenia dla LANu partycji
w NTFS lub w filesystemie pozwalającym na trzymanie dużych
plików (np. obrazów płytki DVD Double Layer).

No właśnie, a większość włącznie z autorem wątku traktują dostęp do tej
samej partycji przez LAN i USB jako rzecz oczywistą.


Chlopcy system plikow w NAS nie ma znaczenia dla potencjalnego leminga. W 99% NAS system plikow to  jakis ext3-4

Tak na oko w co drugiej/trzeciej ofercie na allegro w opisie
jest że dla LAN file system to FAT32 a dla USB to NTFS lub FAT32.
W pozostałych taki drobiazg jak file system czy ograniczenia
w wielkości pliku nie są podane, pytanie czy na pewno jest
tam ext3-4 ?
A może podasz nazwę tego NASa z tym systemem plików ?


Pozdrawiam

Data: 2010-09-18 13:34:52
Autor: konieczko
NAS - co wybrać?
W dniu 2010-09-18 10:32, RadoslawF pisze:
Dnia 2010-09-18 10:08, Użytkownik konieczko napisał:

Ciekawe czy po USB i po sieci będziesz miał dostęp do tej samej
partycji.

Jest jakiś NAS mający możliwość założenia dla LANu partycji
w NTFS lub w filesystemie pozwalającym na trzymanie dużych
plików (np. obrazów płytki DVD Double Layer).

No właśnie, a większość włącznie z autorem wątku traktują dostęp do tej
samej partycji przez LAN i USB jako rzecz oczywistą.


Chlopcy system plikow w NAS nie ma znaczenia dla potencjalnego
leminga. W 99% NAS system plikow to jakis ext3-4

Tak na oko w co drugiej/trzeciej ofercie na allegro w opisie
jest że dla LAN file system to FAT32 a dla USB to NTFS lub FAT32.
W pozostałych taki drobiazg jak file system czy ograniczenia
w wielkości pliku nie są podane, pytanie czy na pewno jest
tam ext3-4 ?
A może podasz nazwę tego NASa z tym systemem plików ?


Pozdrawiam


Opis tez robia debilne lemingi ktore nie maja nawet pojecia co to system plikow, w kazdym NAS systemem operacyjnym jest Linux a systemem plikow na dysku EXT3 lub raiserfs ewentualnie inny linuxowy, debilizmem byloby formatowac w OS LInux systemem plikow NTSF albo FAT. Zreszta tak jak napisalem dla przecietnego leminga nie ma to zadnego znaczenia pliki i tak leca po RJ45 i SMB.  A proste obudowy USB to inna para kaloszy i tutaj moze byc system plikow FAT lub NTFS bo taki dysk obsluguje jeden prosty scalak.

Data: 2010-09-18 20:54:37
Autor: marfi
NAS - co wybrać?
Użytkownik "konieczko" <troll@ops.pl> napisał w wiadomości news:i7284s$aof$1news.onet.pl...
....
tak leca po RJ45 i SMB.  A proste obudowy USB to inna para kaloszy i tutaj moze byc system plikow FAT lub NTFS bo taki dysk obsluguje jeden prosty scalak.

  "Prosty scalak" obsługuje FAT lub NTFS?

--
marfi

Data: 2010-09-18 22:16:14
Autor: Leszek K.
NAS - co wybrać?
Dnia Sat, 18 Sep 2010 20:54:37 +0200, marfi napisał(a):

Użytkownik "konieczko" <troll@ops.pl> napisał w wiadomości news:i7284s$aof$1news.onet.pl...
...
tak leca po RJ45 i SMB.  A proste obudowy USB to inna para kaloszy i tutaj moze byc system plikow FAT lub NTFS bo taki dysk obsluguje jeden prosty scalak.

  "Prosty scalak" obsługuje FAT lub NTFS?

"Prosty scalak" obsługuje tylko warstwę sprzętową. System, do którego
podpięte jest to USB obsługuje resztę.

--
+++ Divide By Cucumber Error. Please Reinstall Universe And Reboot +++

Data: 2010-09-18 22:44:01
Autor: marfi
NAS - co wybrać?
Użytkownik "Leszek K." <leszek60.wytnij.@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:i736me$dfq$1inews.gazeta.pl...
Dnia Sat, 18 Sep 2010 20:54:37 +0200, marfi napisał(a):

Użytkownik "konieczko" <troll@ops.pl> napisał w wiadomości
news:i7284s$aof$1news.onet.pl...
...
tak leca po RJ45 i SMB.  A proste obudowy USB to inna para kaloszy i tutaj
moze byc system plikow FAT lub NTFS bo taki dysk obsluguje jeden prosty
scalak.

  "Prosty scalak" obsługuje FAT lub NTFS?

"Prosty scalak" obsługuje tylko warstwę sprzętową. System, do którego
podpięte jest to USB obsługuje resztę.

  Nie Ciebie pytam.

  Bez urazy ale to wiem - chcę się wiecej dowiedzieć od mondrusia "konieczko":)

--
marfi

Data: 2010-09-18 23:12:20
Autor: MC
NAS - co wybrać?
Użytkownik "marfi" <marfi @bb.onet.pl> napisał w wiadomości news:4c952494$0$21004$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Leszek K." <leszek60.wytnij.@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:i736me$dfq$1inews.gazeta.pl...
Dnia Sat, 18 Sep 2010 20:54:37 +0200, marfi napisał(a):

Użytkownik "konieczko" <troll@ops.pl> napisał w wiadomości
news:i7284s$aof$1news.onet.pl...
...
tak leca po RJ45 i SMB.  A proste obudowy USB to inna para kaloszy i tutaj
moze byc system plikow FAT lub NTFS bo taki dysk obsluguje jeden prosty
scalak.

  "Prosty scalak" obsługuje FAT lub NTFS?

"Prosty scalak" obsługuje tylko warstwę sprzętową. System, do którego
podpięte jest to USB obsługuje resztę.

 Nie Ciebie pytam.

 Bez urazy ale to wiem - chcę się wiecej dowiedzieć od mondrusia "konieczko":)

Miłosierdzie jest ci obce?

Data: 2010-09-19 10:04:37
Autor: konieczko
NAS - co wybrać?
W dniu 2010-09-18 22:16, Leszek K. pisze:
Dnia Sat, 18 Sep 2010 20:54:37 +0200, marfi napisał(a):

Użytkownik "konieczko"<troll@ops.pl>  napisał w wiadomości
news:i7284s$aof$1news.onet.pl...
...
tak leca po RJ45 i SMB.  A proste obudowy USB to inna para kaloszy i tutaj
moze byc system plikow FAT lub NTFS bo taki dysk obsluguje jeden prosty
scalak.

   "Prosty scalak" obsługuje FAT lub NTFS?

"Prosty scalak" obsługuje tylko warstwę sprzętową. System, do którego
podpięte jest to USB obsługuje resztę.



Wal sie na ryj przyglupie.

Data: 2010-09-19 15:13:14
Autor: RadoslawF
NAS - co wybrać?
Dnia 2010-09-18 13:34, Użytkownik konieczko napisał:

Chlopcy system plikow w NAS nie ma znaczenia dla potencjalnego
leminga. W 99% NAS system plikow to jakis ext3-4

Tak na oko w co drugiej/trzeciej ofercie na allegro w opisie
jest że dla LAN file system to FAT32 a dla USB to NTFS lub FAT32.
W pozostałych taki drobiazg jak file system czy ograniczenia
w wielkości pliku nie są podane, pytanie czy na pewno jest
tam ext3-4 ?
A może podasz nazwę tego NASa z tym systemem plików ?

Opis tez robia debilne lemingi ktore nie maja nawet pojecia co to system plikow, w kazdym NAS systemem operacyjnym jest Linux a systemem plikow na dysku EXT3 lub raiserfs ewentualnie inny linuxowy, debilizmem byloby formatowac w OS LInux systemem plikow NTSF albo FAT. Zreszta tak jak napisalem dla przecietnego leminga nie ma to zadnego znaczenia pliki i tak leca po RJ45 i SMB.  A proste obudowy USB to inna para kaloszy i tutaj moze byc system plikow FAT lub NTFS bo taki dysk obsluguje jeden prosty scalak.

To dlaczego na takim NASie który podobno ma EXT3 nie da się
nagrać obrazu płytki DVD ?
Nagle jakimś cudem EXT3 dostał ograniczeń starego FAT32 czy może
jednak opisy były poprawne a ty nie do końca wiesz o czym
piszesz ?
I w dalszym ciągu czekam na nazwę tego NASa z filesystemem EXT3.


Pozdrawiam

Data: 2010-09-19 15:48:45
Autor: MC
NAS - co wybrać?
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości news:i7529c$d82$1node2.news.atman.pl...

I w dalszym ciągu czekam na nazwę tego NASa z filesystemem EXT3.

Wszystkie klasyki: QNAP-y, Synology, Raidsoniki i reszta. Ext dwójka, trójka, czwórka rzadziej ReiserFS i XFS. Oczywiście nie chodzi o dyski podłączane przez USB.

Data: 2010-09-19 17:48:31
Autor: RadoslawF
NAS - co wybrać?
Dnia 2010-09-19 15:48, Użytkownik MC napisał:

I w dalszym ciągu czekam na nazwę tego NASa z filesystemem EXT3.

Wszystkie klasyki: QNAP-y, Synology, Raidsoniki i reszta. Ext dwójka, trójka, czwórka rzadziej ReiserFS i XFS. Oczywiście nie chodzi o dyski podłączane przez USB.

Właśnie chodziło mi o NASy w których jest możliwość odczytu i zapisu
przez USB.


Pozdrawiam

Data: 2010-09-19 17:57:57
Autor: MC
NAS - co wybrać?
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości news:i75bco$9bq$1node1.news.atman.pl...
Dnia 2010-09-19 15:48, Użytkownik MC napisał:

I w dalszym ciągu czekam na nazwę tego NASa z filesystemem EXT3.

Wszystkie klasyki: QNAP-y, Synology, Raidsoniki i reszta. Ext dwójka, trójka, czwórka rzadziej ReiserFS i XFS. Oczywiście nie chodzi o dyski podłączane przez USB.

Właśnie chodziło mi o NASy w których jest możliwość odczytu i zapisu
przez USB.

Niektóre z nich mają taką możliwość. Ja wykluczyłem dyski a nie o NAS-y.

Data: 2010-09-19 22:19:59
Autor: RadoslawF
NAS - co wybrać?
Dnia 2010-09-19 17:57, Użytkownik MC napisał:

I w dalszym ciągu czekam na nazwę tego NASa z filesystemem EXT3.

Wszystkie klasyki: QNAP-y, Synology, Raidsoniki i reszta. Ext dwójka, trójka, czwórka rzadziej ReiserFS i XFS. Oczywiście nie chodzi o dyski podłączane przez USB.

Właśnie chodziło mi o NASy w których jest możliwość odczytu i zapisu
przez USB.

Niektóre z nich mają taką możliwość. Ja wykluczyłem dyski a nie o NAS-y.

Sprawdziłem i faktycznie przy sprzęcie za tysiąc zł (bez HD)
nie ma problemu, w sprzęcie za 500zł występują problemy
z rodzajami filesystemów o których pisałem.


Pozdrawiam

Data: 2010-09-21 11:13:21
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
NAS - co wybrać?
Dnia 2010-09-14, o godz. 20:30:19
"VSS" <vss@gazeta.pl> napisał(a):

wracając do mojego wątku z 9 wrzesnia zapytam fachowców:

http://allegro.pl/itsklep-obudowa-dysku-uls-3282-nas-torrent-i1220272694.html

da radę czy będzie muliło ?? ma 2 usb, wygląda na to, ze będę mogł jednocześnie podłączyc go po USB do telewizora i po LANie do sieci (oczywiście dostęp nie będzie jednoczesny)

Ma 2 USB ale jedno to USB host. Poza tym jednocześnie nie będzie
dostępu po sieci i USB. Albo jedno albo drugie. Przy czym zwykel trzeba
odpiąć jeden z kabelków by dysk działał.

Zdrówko

NAS - co wybrać?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona