Data: 2012-09-20 10:18:57 | |
Autor: Chris | |
NAS jako mały serwer | |
PK nabazgrał(a):
Generalnie jeszcze nie zdecydowałem czy chce mi się stawiać RAID 1, Mam Qnapa tylko że na 4 dyski i spisuje się rewelacyjnie jako serwer plików. Druga firma godna polecenia do Synology potem dalej NetGear i chyba potem to już nie warto szukać. Zależy co potrzebujesz ? ja bym brał docelowo 2 dyskowy wtedy masz większe możliwości z dyskami i nie trzeba kupować następnej sztuki jak się miejsce skończy. Co do dysków to bierz od razu RED są niewiele droższe niż GREEN. Przykład, ceny NETTO: HDD WD GREEN 2TB WD20EARX SATA III 64MB CACHE - 328,00 HDD WD RED 2TB WD20EFRX SATA III 64MB CACHE - 378,00 50zł różnicy to jak nic. -- www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową. |
|
Data: 2012-09-20 19:05:18 | |
Autor: PK | |
NAS jako mały serwer | |
On 2012-09-20, Chris <chris@spam.pl> wrote:
Mam Qnapa tylko że na 4 dyski i spisuje się rewelacyjnie jako serwer plików. Druga firma godna polecenia do Synology potem dalej NetGear i chyba potem to już nie warto szukać. Zależy co potrzebujesz ? ja bym brał docelowo 2 dyskowy wtedy masz większe możliwości z dyskami i nie trzeba kupować następnej sztuki jak się miejsce skończy. Chwilę dziś czytałem o QNAP i Synology. Generalnie bardziej podoba mi się ten pierwszy (interfejs i chyba generalnie większa przyjazność - np. ipkg bez kombinowania). Z drugiej strony podobno jest głośniejszy - szczególnie w idle, bo nie zatrzymuje wiatraków. Tu plus dla 212j, bo ustrojstwo będzie stało w mojej sypialni. Nie wiem jak głośny jest QNAP, ale mój spokojny sen jest wart te 150 zł. Co do dysków to bierz od razu RED są niewiele droższe niż GREEN. W tej chwili mam Green (aktualnie jako awaryjny w desktopie, potem jako wymieniony na schemacie dodatkowy backup na USB). On pewnie trafi do NAS, jeśli szybko zdecyduję się na zakup. Na coś klasy RED przerzucę się przy pierwszej okazji. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-09-21 08:43:29 | |
Autor: Chris | |
NAS jako mały serwer | |
PK nabazgrał(a):
On 2012-09-20, Chris <chris@spam.pl> wrote: Ja w DLinku który mam podpięty do sprzętu RTV odpiąłem wentylator ale nie wiem czy dzięki temu nie spaliłem złącza RJ45 bo przestał być widoczny w sieci i działa już tylko po USB :) ale DLinka nie polecam bo jest strasznie wolny mimo że był 10/100/1000 to max prędkość jaką osiągał po sieci to 2-3MB/s Co do Qnapa to głośności ci nie podam bo cały czas pracują 4 dyski + min 2 komputery z 6 ale pokój jest tylko pracownią więc to nie ma takiego znaczenia, ma być wydajnie i już. Qnap w stosunku do Synology jest chyba min. szybszy co odbija się na obsłudze poprzez www, nie wiem ale ja bym brał Qnapa bo też szukając 90% ludzi polecało mi właśnie jego. Jak już się zdecydujesz na coś weż opisz jak działa tatki mały bo będę chciał zamienić nieszczęsnego Dlinka właśnie na Qnapa 112 + wymienić obecny dysk Samsunga 5200 na WD RED. Nie chcę robić reklamy ale brałem u tego sprzedawcy, powiem że kolesie się znają i warto zadzwonić do nich i dopytać jeśli czegoś nie wiesz albo nie jesteś pewny. Przykład: http://allegro.pl/qnap-ts-112-serwer-plikow-obudowa-sieciowa-i2616958304.html Co do dysków to bierz od razu RED są niewiele droższe niż GREEN.W tej chwili mam Green (aktualnie jako awaryjny w desktopie, potem Na razie pracując u dystrybotora WD żaden RED nie wrócił do serwisu -- www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową. |
|
Data: 2012-09-21 10:26:37 | |
Autor: Michal | |
NAS jako mały serwer | |
W dniu 2012-09-20 21:05, PK pisze:
> Chwilę dziś czytałem o QNAP i Synology. Generalnie bardziej podoba > mi się ten pierwszy (interfejs i chyba generalnie większa przyjazność > - np. ipkg bez kombinowania). Z drugiej strony podobno jest głośniejszy > - szczególnie w idle, bo nie zatrzymuje wiatraków. Tu plus dla 212j, > bo ustrojstwo będzie stało w mojej sypialni. Nie wiem jak głośny jest > QNAP, ale mój spokojny sen jest wart te 150 zł. Co do różnic pomiędzy tymi NASami nie wypowiadam się, bo poza Netgearem ReadyNAS Duo nie miałem z nimi styczności, ale zastanów się czy to naprawdę jest dobry pomysł trzymanie JAKIEGOKOLWIEK NASa (czy to dedykowanego, czy PC-NAS w SYPIALNI? Jeżeli absolutnie nie masz innej możliwości (brak innego pomieszczenia) to jest IMHO taki sobie pomysł bez względu na to jak cichy (wentylatory) jest sam NAS. Winne są oczywiście silniki i praca talerzy w 3,5" HDD mechanicznych - nawet w obudowie, każdy jest słyszalny. Mnie przeszkadza, zwłaszcza w nocy, a z sypialni korzysta się z zasady właśnie wtedy. IMHO cała zaleta NAS to brak konieczności pracy z lokalnym międzymordziem i możliwość podłączenia tego w najrzadziej używanym kącie domu czy piwnicy, byle kabel tam sięgał. Wtedy nie ogranicza Cię hałas i możesz sobie postawić NAS na komponentach PC. Krótko miałem styczność z powyższych tylko z Netgear ReadyNAS Duo i ani swoboda konfiguracji, ani tym bardziej wydajność w porównaniu rozwiązaniem opartym o Intel Server Board SE7505VB2 z 2x Xeon + 2HDD w RAID0 jaka wpadła mi w ręce za grosze przy zmianie sprzętu nie powala. Nawet RAID-5/10 to nie ma, a transfer przy wrzucaniu na NAS wyglądał jakby tam był Fast, a nie GigabitEthernet. No i jak Netgear zaczynał pracować to hałas był chyba nawet większy niż przy wspomnianej płycie Intela z dużymi radiatorami i minimalnym nawiewem (i tak konfig przez 99,9% nie jest obciążony, a Xeony mają niezłe zabezpieczenie termiczne). Takie PC-NAS pociągnie naprawdę dużo usług i nawet się nie zmęczy (jak ktoś chce, to i ZFS postawi ;) czego nie można powiedzieć o tych SOHO NASach rozczarowujących prędkością. A na takim PC-NAS postawisz co Ci się żywnie podoba - od łatwego w konfiguracji FreeNASa po normalne, duże OSy. Wbrew pozorom w IDLE pobór prądu nie jest taki duży - jakieś 50-60W czyli 2,5-3x tyle co SOHO NAS. Biorąc pod uwagę cenę tych NASów dedykowanych, to prędzej ten sprzęt ducha wyzionie, niż różnica za prąd się zwróci. |
|
Data: 2012-09-21 19:14:08 | |
Autor: PK | |
NAS jako mały serwer | |
On 2012-09-21, Michal <usenet@invalid.pl> wrote:
IMHO cała zaleta NAS to brak konieczności pracy z lokalnym międzymordziem i możliwość podłączenia tego w najrzadziej używanym kącie domu czy piwnicy, byle kabel tam sięgał. Wtedy nie ogranicza Cię hałas i Oczywiście masz rację, ale: a) nie mieszkam w domu tylko w mieszkaniu b) w aktualnym mieszkaniu mógłbym kombinować z jakimiś szafkami czy pawlaczami, ale niedługo się przeprowadzam do wynajętego i będę trochę ograniczony. możesz sobie postawić NAS na komponentach PC. Krótko miałem styczność z NAS z peceta zupełnie odpada i w ogóle nie warto kontynuować tego wątku. Nie mam na to kasy i nerwów. Nie robię tego NASa po to, żeby mieć radość z posiadania NASa i się zarobić. Chcę możliwie bezobsługowe pudełko, które ułatwi mi życie :). Klik i mam VPN. Klik i mam serwer www. Klik i mogę na PC trzymać tylko soft i obrabiane pliki. Klik i przez cały dzień ściągają mi się dane. Klik... i tak dalej. Tak właśnie to sobie wyobrażam :). Za te 600-800 zł chcę kupić sprzęt, ale przede wszystkim całą funkcjonalność. Budując to od zera pewnie wydam mniej, ale na przestrzeni kilku lat stracę dziesiątki/setki godzin na konfigurację kolejnych drobiazgów, które może dla mnie zrobić QNAP lub Synology za marne kilka stów :). Takie PC-NAS pociągnie naprawdę dużo usług i nawet się nie zmęczy (jak ktoś chce, to i ZFS postawi ;) czego nie można powiedzieć o tych SOHO Nie chcę żadnego ZFS, nie chcę RAID 5 i tak dalej. Zupełnie poważnie rozważam 1 dysk (bo i tak będą codzienne backupy na USB). Domową "politykę bezpieczeństwa" mam taką, że najważniejsze dane: kod, dokumenty, zdjęcia itp są zawsze na przynajmniej dwóch oddzielnych maszynach. Kiedy padnie mi dysk w NAS, to bezpowrotnie stracę tylko kilka filmów, muzykę i pokaźną kolekcję różnych obrazów płyt (głównie z MSDNAA). Wszystko do odtworzenia. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-09-23 13:38:52 | |
Autor: MC | |
NAS jako mały serwer | |
Użytkownik "PK" <kosu@nospam.pl> napisał w wiadomości news:slrnk5mqdb.15d.kosulocalhost.localdomain...
Chłopie, Synology i QNAP-y robi ten sam chińczyk. Z głośną pracą wentylatora spotkałem się tylko w NAS-ach na Atomie Intela. To cena dobrze ponad 1500 zł. W sterowanych Marvellami nie ma tego problemu. |
|
Data: 2012-09-23 12:23:08 | |
Autor: PK | |
NAS jako mały serwer | |
On 2012-09-23, MC <m5c@o2.pl> wrote:
Chłopie, Synology i QNAP-y robi ten sam chińczyk. Z głośną pracą wentylatora spotkałem się tylko w NAS-ach na Atomie Intela. To cena dobrze ponad 1500 zł. W sterowanych Marvellami nie ma tego problemu. Elektronikę może robić ten sam Chińczyk, ale produkty są inne (co chyba łatwo zauważyć... np patrząc na ich zdjęcia... :]). Czyli inny projekt i zapewne inne materiały, a to oznacza inne częstości drgań własnych i inne rezonowanie. Do tego inne wiatraki, inne materiały wygłuszające. Ponadto Synology w idle wyłącza wiatrak całkowicie, a QNAP tego nie robi. Czyli w efekcie różnią się prawie wszystkim, a Ty mi mówisz, że "wszystko jedno"... pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-09-23 16:44:17 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
NAS jako mały serwer | |
Dnia 23 Sep 2012 12:23:08 GMT, PK napisał(a):
Ponadto Synology w idle wyłącza wiatrak całkowicie, a QNAP tego nie Jak na kogos kto pisze w pierwszym poscie watku: "Od razu zaznaczam, że NASa nigdy nie miałem i nie bardzo się orientuję (tematem zainteresowałem się 3 dni temu)." to niezlym ekspertem sie stales ;-P -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2012-09-23 15:06:48 | |
Autor: PK | |
NAS jako mały serwer | |
On 2012-09-23, R.e.m.e.K <go@dev.null> wrote:
Jak na kogos kto pisze w pierwszym poscie watku: No nie wiem czy takim ekspertem, ale ze 4h już na to poświęciłem :P. Zresztą większość tego, co napisałem, to chyba dosyć oczywiste fakty ogólne o elektronice użytkowej (poza tym nieszczęsnym wiatrakiem). Bawiłem się też wersjami demo na stronach onu producentów, tylko miałem spytać posiadaczy tych dwóch modeli, czy to wygląda tak jak u nich, czy są różnice, ale może sam sobie odpowiem, bo są jakieś demonstracje użytkowników na youtube. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-09-24 11:44:42 | |
Autor: gawfron | |
NAS jako mały serwer | |
W dniu 2012-09-23 17:06, PK pisze:
On 2012-09-23, R.e.m.e.K <go@dev.null> wrote:Swego czasu miałem qnapa bodaj 109 - kupiłem ze względu na 'bezgłośność' jako że nie miał w ogóle wiatraka. I faktycznie samej skrzyneczki nie słychać, ale same dyski w nocy już niestety tak. |
|
Data: 2012-09-23 13:55:16 | |
Autor: Chris | |
NAS jako mały serwer | |
W dniu 2012-09-23 13:38, MC pisze:
Użytkownik "PK" <kosu@nospam.pl> napisał w wiadomości Chińczyk robi 90% sprzętu ale w zależności od zleceniodawcy robi to z różną jakością. Iphona też robi ten sam Chińczyk a nie porównasz go chyba z Iphongiem na rynek Azjatycki ... -- www.bezwypadkowy.net - sprawdź auto i zobacz jego historię na forum. www.automo.pl - sprawdź od ręki po VIN historię, wyposażenie auta. |
|
Data: 2012-09-29 11:09:20 | |
Autor: 666 | |
NAS jako ma³y serwer | |
Ciekawe jest poczytanie opinii u¿ytkowników:
http://www.amazon.com/Synology-DiskStation-Diskless-Network-Attached/dp/B005YW7OLM Mnie biurowy 2-dyskowy Synology strasznie wq...a (przez stukanie dysków), gdy chcia³bym popracowaæ w ciszy. |