Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   NAS vs. mapowanie dysku

NAS vs. mapowanie dysku

Data: 2009-10-21 10:09:03
Autor: Radosław Sokół
NAS vs. mapowanie dysku
Radek D pisze:
Niby NAS wszystko pięknie, ale
-cena najtańsze NASy na 4HDD to powyżej 1700zł

A czemu na 4 HDD? Nawet na jednym dysku możesz mieć obecnie
1.5 TB miejsca. A im mniej dysków, tym większa niezawodność
i mniejszy hałas.

    to samo na Atomie + jakiś XP z wyprzedaży można mieć

Takie coś stawia się na Linuksie/BSD, a nie na Windows.

Teraz mam po prostu zmapowany dysk - raz zrobione kilka lat temu
działa bez problemów. Całkowita przezroczystość dla wszelakich aplikacji.

No, niezupełnie. Ale blisko.

-jak wygląda dostęp do danych w NAS ?

Tak samo. Zmapowany dysk. Przynajmniej w przypadku większości
urządzeń. Takie NASy to po prostu Linux/BSD (na jakimś ARMie
na przykład) i Samba dająca dostęp przez SMB/CIFS.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-10-21 11:16:33
Autor: BartekK
NAS vs. mapowanie dysku
Radosław Sokół pisze:
-jak wygląda dostęp do danych w NAS ?
Tak samo, tylko wolniej ;) Większość NASów nawet z 1Gbitowym ethernetem chodzi ślamazarnie wolno, tzn rzadko przekracza 15MB/s mimo że i dyski, i komputery, i sieć te 30-40MB/s mogłyby przepuścić. Własnoręczny NAS na   czymś małym i np soft freenas albo nawet XP to nie jest głupie, tyle że nie takie małe/proste jak pójść do sklepu i kupić gotowy nas ;)

Qnap coś tam ponoć szybkiego wypuścił, ale nie macałem.

Tak samo. Zmapowany dysk. Przynajmniej w przypadku większości
urządzeń. Takie NASy to po prostu Linux/BSD (na jakimś ARMie
na przykład) i Samba dająca dostęp przez SMB/CIFS.
Albo na atomie, bo i takie są ;) I przeważnie należą do tych najszybszych (i najdroższych, wersje rack itp)
Zresztą ze strony ekonomicznej bardziej się opłaca np jakaś płyta mATX na i945 (~90zł), do tego celeron E1200 (albo nawet 420-440, ~100 nowy), i 256-512MB ddr2 (20zl?), sumarycznie wychodzi znacznie taniej niż atom, a pobór prądu atoma rzędu 25W (z czego 15W to w czipset!) albo takiego klocka 35-40W (zależnie od sprawności zasilacza) jest chyba pomijalny. A wydajność znacząco większa (nawet na zintegrowanej karcie sieciowej na rtl8169) niż NAS na ARMie maks 400MHz

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2009-10-21 18:53:21
Autor: Piotr Rezmer
NAS vs. mapowanie dysku
BartekK pisze:

i komputery, i sieć te 30-40MB/s mogłyby przepuścić. Własnoręczny NAS na  czymś małym i np soft freenas albo nawet XP to nie jest głupie, tyle że nie takie małe/proste jak pójść do sklepu i kupić gotowy nas ;)

Qnap coś tam ponoć szybkiego wypuścił, ale nie macałem.


Jeszcze modele synology. Potrafią osiągać 50MB/s, zwłaszcza te z **9+


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

NAS vs. mapowanie dysku

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona