Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   NIK demaskuje.

NIK demaskuje.

Data: 2016-01-13 01:38:13
Autor: stevep
NIK demaskuje.
# Na osiem kopalni surowiec dostarczają tylko dwie. Efekt? Wydobycie staje  się coraz mniej opłacalne – wynika z raportu NIK.

Jeżeli jakieś państwo posiada 90 proc. europejskich zasobów węgla, a  system energetyczny tego kraju opiera się w zdecydowanej części na węglu,  to mówienie w tym państwie o dekarbonizacji jest herezją i jest  antypaństwowe – stwierdził stanowczo prezydent Andrzej Duda na początku  grudnia ubiegłego roku podczas uroczystości barbórkowych w Bełchatowie.

Deklaracja ta została przyjęta owacjami na stojąco. Można odnieść  wrażenie, że kwestię wydobycia węgla, oparcia na nim dużej części polskiej  gospodarki i – co nieuchronnie z tym związane – dalszych sprzeciwów Polski  przeciwko coraz bardziej rygorystycznej polityce klimatycznej UE rząd PiS  będzie traktował priorytetowo.

Tym większym problemem dla rządzących może okazać się najnowszy raport  Najwyższej Izby Kontroli (NIK), który udowadnia, że wydobycie węgla  kamiennego w Polsce czasem ma więcej wspólnego z przekonaniami  politycznymi niż ekonomią i racjonalizacją kosztów.

Kontrolerzy przyjrzeli się problemowi odwadniania nieczynnych już zakładów  górniczych. Chodzi o to, by nieczynne kopalnie, w których zbiera się woda  z dopływu naturalnego, nie zalały tych sąsiednich, wciąż działających  (jeśli takiej konieczności nie ma, wówczas likwidacja wiąże się z  zatrzymaniem odwadniania i zatopieniem kopalni). Rocznie na odwadnianie  nieczynnych wyrobisk budżet państwa wydaje ponad 200 mln zł..

NIK zwraca uwagę, że funkcjonowanie niektórych kopalni w Polsce wiąże się  z ogromnymi nakładami. Bywa tak, że dla utrzymywania jednej kopalni trzeba  pompować wodę z aż kilku nieczynnych sąsiednich kopalń. „Zdaniem NIK budzi  to wątpliwości zarówno co do opłacalności prowadzonego w ten sposób  wydobycia, jak i co do zasadności ponoszenia przez budżet państwa kosztów  odwadniania prowadzonego w tych warunkach praktycznie bez względu na  rachunek ekonomiczny. W tej sytuacji budżet państwa faktycznie dopłaca  (pośrednio dotuje) do wydobycia każdej tony węgla; czasami nawet kwotą  bliską 40 zł” – wynika z przygotowanego raportu. Przy czym tona węgla, w  zależności od rodzaju, waha się od ok. 200 do 400 zł #
Ze strony:
http://skroc.pl/ec2a2

--
  stevep
-- -- -

NIK demaskuje.

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona