W dniu 30.11.2013 05:54, Krzysztof 'kw1618' (W-wa) pisze:

http://www.njumobile.pl/oferta/nju-na-karte

fajnie, ale nie bardzo rozumiem po co ta informacja. ze niby dobrze, czy źle? Jakieś porównanie?
Z tego co wiem, wielu ludzi którzy mają taryfy no limit, nie jest wstanie wygadać tych minut. Dalej o ile wiem, to za 19zł w pleju można mieć ok 300minut na połączenia i play i stacjonarne gratis. w większości przypadków  wystarczy. Sądze ze reszta też ma takie oferty

ToMasz

"ToMasz" napisał:

Z tego co wiem, wielu ludzi którzy mają taryfy no limit,
nie jest wstanie wygadać tych minut.

Hmm, wielu... czyli są też tacy co wygadują? I co wtedy? ;->

Dalej o ile wiem, to za 19zł w pleju można mieć ok 300minut
na połączenia i play i stacjonarne gratis. w większości przypadków wystarczy. Sądze ze reszta też ma takie oferty

Nie wiem, jak reszta, ale w Play te najtańsze oferty No Limit to straszliwa ściema.
Chciałem dla żony wziąć na przedłużenie  Play dla Firm Unlimited (plus pakiet do innych sieci plus internet), ale połowica zwróciła mi uwagę, że nie ma w tym abonamencie SMS/MMS, nawet wewnątrzsieciowych. W taryfach prywatnych jest podobnie. Pojawiają sie dopiero w wyższych taryfach, ale to już sporo powyżej (psychologicznej jak dla mnie) grtanicy 50 zł. Mnie to zwisa, bo za wszystkie trzy SMS-y, jakie wysyłam w miesiącu, jestem w stanie zapłacić ekstra, ale niektórzy już się niemal oduczyli rozmawiać przez telefon, tylko smyrają ciągle tymi paluchami po klawiaturze. Tak, wiem, 10 zł. za pakiet nielimitowanych SMS/MMS to niedrogo, ale jak się wszystko zsumuje (abonament, internet, minuty do obcych i te nieszczęsne SMS-y) to wychodzi znacznie więcej, niż nasze obecne All Inclusive 45, które - jak dla nas - jest praktycznie No Limit. Ta oczywista oczywistość  wprawia w niejaką konsternację wydzwaniających co jakiś czas "konsultantów", usiłujących naciągnąć mnie na przedłużenie tego i owego ;->

JoteR

W dniu 30.11.2013 15:24, JoteR pisze:

"ToMasz" napisał:

Z tego co wiem, wielu ludzi którzy mają taryfy no limit,
nie jest wstanie wygadać tych minut.

Hmm, wielu... czyli są też tacy co wygadują? I co wtedy? ;->

jak zawsze chętny do szybkiej krytyki wszystkiego co ToMasz napisał. Rozwijam skrót myślowy: Pan Kasia miała abonament 19zł za 200 minut. oferta 29zł - no limits wydawała się korzystniejsza, mimo tego ze droższa. po 3 miesiącach, okazało się ze "wygaduje" mniej minut niż w tańszym abonamencie. Czyli nie jest w stanie "Wygadać" nie tyle minut, ale ilość wygadanych minut nie uzasadnia droższego abonamentu.

Nie znam obecnych taryf, ale mnie propownowano za 19zł kilkaset minut, wymiennych na sms/mms i za darmo do PiS. (więc to chyba oficjalna oferta). nie skorzystałem, bo teraz mam taniej... i tak chyba zostanie do końca Playa....

ToMasz

W dniu 2013-11-30 16:36, ToMasz pisze:

W dniu 30.11.2013 15:24, JoteR pisze:

"ToMasz" napisał:

Z tego co wiem, wielu ludzi którzy mają taryfy no limit,
nie jest wstanie wygadać tych minut.

Hmm, wielu... czyli są też tacy co wygadują? I co wtedy? ;->

jak zawsze chętny do szybkiej krytyki wszystkiego co ToMasz napisał.

Ach ta megalomania i brak argumentów :>

Rozwijam skrót myślowy: Pan Kasia miała abonament 19zł za 200 minut.
oferta 29zł - no limits wydawała się korzystniejsza, mimo tego ze
droższa. po 3 miesiącach, okazało się ze "wygaduje" mniej minut niż w
tańszym abonamencie. Czyli nie jest w stanie "Wygadać" nie tyle minut,
ale ilość wygadanych minut nie uzasadnia droższego abonamentu.

Potrafisz napisać dwa zdania po polsku?

Nie znam obecnych taryf, ale mnie propownowano za 19zł kilkaset minut,
wymiennych na sms/mms i za darmo do PiS. (więc to chyba oficjalna
oferta). nie skorzystałem, bo teraz mam taniej... i tak chyba zostanie
do końca Playa....

Taaa, pani Kasia miała 200 minut w abonamencie za 19zł i po zakupieniu
abonamentu no limit z 29zł okazało się, że wygaduje mniej niż niż
wcześniej.
Tak, oferta no limit spowodowała zmniejszenie liczby minut wygadanych
w abonamencie, ponieważ teraz można gadać ile się chce.

....

Taaa, pani Kasia miała 200 minut w abonamencie za 19zł i po zakupieniu
abonamentu no limit z 29zł okazało się, że wygaduje mniej niż niż
wcześniej.
Tak, oferta no limit spowodowała zmniejszenie liczby minut wygadanych
w abonamencie, ponieważ teraz można gadać ile się chce.

nie do końca. Zjadała 3 hamburgery dziennie, i mówiła ze dałaby radę nawet 10, ale są za drogie. Dobra wróżka dała jej talon na hamburgery za darmo, i po kilku przeżarciach, okazało się, (np po pół roku) że właśnie 3, może 4 sztuki, to tyle ile organizm jest w stanie przyjąć. łapiesz?

promocja, (jako oferta) to takie coś za co zapłacisz tylko 50% ceny. Ale bez promocji nawet za darmo byś "tego" nie chciał. Zgadzasz się z dowcipem? Tak się też stało z "nolimits". Ja to sprawdziłem na własnej skórze parę lat temu, jak orange sprzedawało pakiecik 1000 minut. Gadając ze wszystkimi o wszystkim co się dało ( w wolnym czasie - dla czepialskich) nie docierałem do 300 minut, a płaciłem za pakiet 1000minut.
Teraz no limits daje dużo, ale jak widać nie wszystko. tanio? moim zdaniem nie. Czy warto? Jak zarabiasz telefonem, jak nie masz życia i paplasz non stop do słuchawki - tak. ale jak widzisz droższe niż 29zł oferty trzymają się dobrze.
ToMasz

W dniu 2013-11-30 15:24, JoteR pisze:

"ToMasz" napisał:

Z tego co wiem, wielu ludzi którzy mają taryfy no limit,
nie jest wstanie wygadać tych minut.

Hmm, wielu... czyli są też tacy co wygadują? I co wtedy? ;->

Cóż, ucierpią niewinni...

Dalej o ile wiem, to za 19zł w pleju można mieć ok 300minut
na połączenia i play i stacjonarne gratis. w większości przypadków
wystarczy. Sądze ze reszta też ma takie oferty

Nie wiem, jak reszta, ale w Play te najtańsze oferty No Limit to
straszliwa ściema.

Żadna ściema. Oferta jest jasna i przejrzyście przedstawiona.

Chciałem dla żony wziąć na przedłużenie  Play dla Firm Unlimited (plus
pakiet do innych sieci plus internet), ale połowica zwróciła mi uwagę,
że nie ma w tym abonamencie SMS/MMS, nawet wewnątrzsieciowych. W
taryfach prywatnych jest podobnie.

Ano nie ma - ofert jest na nielimitowane rozmowy. Rynek chce to oferta
jest.

Pojawiają sie dopiero w wyższych
taryfach, ale to już sporo powyżej (psychologicznej jak dla mnie)
grtanicy 50 zł. Mnie to zwisa, bo za wszystkie trzy SMS-y, jakie wysyłam
w miesiącu, jestem w stanie zapłacić ekstra, ale niektórzy już się
niemal oduczyli rozmawiać przez telefon, tylko smyrają ciągle tymi
paluchami po klawiaturze. Tak, wiem, 10 zł. za pakiet nielimitowanych
SMS/MMS to niedrogo, ale jak się wszystko zsumuje (abonament, internet,
minuty do obcych i te nieszczęsne SMS-y) to wychodzi znacznie więcej,
niż nasze obecne All Inclusive 45, które - jak dla nas - jest
praktycznie No Limit. Ta oczywista oczywistość  wprawia w niejaką
konsternację wydzwaniających co jakiś czas "konsultantów", usiłujących
naciągnąć mnie na przedłużenie tego i owego ;->

Tutaj wiele osób wierzy, że oferty no limit to prawie za darmo
i wszytko można:>

"Artur Maśląg" napisał:

Nie wiem, jak reszta, ale w Play te najtańsze oferty No Limit to
straszliwa ściema.

Żadna ściema. Oferta jest jasna i przejrzyście przedstawiona.

Ja tego nie neguję. Więcej - kilkakrotnie tu pisałem, że akurat oferty i regulaminy Play są chyba najbardziej przejrzyte wśród ofert innych operatorów, kablowych nie wyłączając. Po prostu dla mnie obecność SMS/MMS w abonamencie była oczywistą oczywistością i wytknięcie tego braku w aktualnych taryfach było dla mnie przykrym zaskoczeniem. Usprawiedliwionym tylko w niewielkim stopniu faktem, że praktycznie z nich nie korzystam.

JoteR

W dniu 2013-11-30 17:28, JoteR pisze:

"Artur Maśląg" napisał:

Nie wiem, jak reszta, ale w Play te najtańsze oferty No Limit to
straszliwa ściema.

Żadna ściema. Oferta jest jasna i przejrzyście przedstawiona.

Ja tego nie neguję. Więcej - kilkakrotnie tu pisałem, że akurat oferty i
regulaminy Play są chyba najbardziej przejrzyte wśród ofert innych
operatorów, kablowych nie wyłączając. Po prostu dla mnie obecność
SMS/MMS w abonamencie była oczywistą oczywistością i wytknięcie tego
braku w aktualnych taryfach było dla mnie przykrym zaskoczeniem.

Wojna o no limit zaowocowała różnymi dziwacznymi rozwiązaniami.
Play się dostosował i to całkiem sensownie - tak naprawdę to
zdecydowanie lepiej niż konkurencja. Zresztą wcześniej też
w zależności od oferty jasno przedstawiał co jest w abonamencie,
a co poza. SMS poza sieć - norma.

Usprawiedliwionym tylko w niewielkim stopniu faktem, że praktycznie z
nich nie korzystam.

Ja korzystam i np. dorzuciłem sobie za parę zyli sms do wszystkich.
Żonka w wyższym abo ma to w abonamencie. Nie widzimy potrzeby
migracji do ofert no limit dla gimbusów.

Dnia Sat, 30 Nov 2013 19:02:27 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2013-11-30 17:28, JoteR pisze:

Ja tego nie neguję. Więcej - kilkakrotnie tu pisałem, że akurat oferty i
regulaminy Play są chyba najbardziej przejrzyte wśród ofert innych
operatorów, kablowych nie wyłączając. Po prostu dla mnie obecność
SMS/MMS w abonamencie była oczywistą oczywistością i wytknięcie tego
braku w aktualnych taryfach było dla mnie przykrym zaskoczeniem.

Wojna o no limit zaowocowała różnymi dziwacznymi rozwiązaniami.
Play się dostosował i to całkiem sensownie

Nie tylko no limit, nie tylko Play.
W t-mobile tez zniklo lub sie pogorszylo.
Oferty sa akurat bardzo przejrzyste - tylko co, maja przejrzyscie
napisac "Uwaga kliencie - sms nie sa wliczone" ? Wystarczy nie pisac ze sa wliczone :-)

Usprawiedliwionym tylko w niewielkim stopniu faktem, że praktycznie z
nich nie korzystam.

Ja korzystam i np. dorzuciłem sobie za parę zyli sms do wszystkich.
Żonka w wyższym abo ma to w abonamencie. Nie widzimy potrzeby
migracji do ofert no limit dla gimbusów.

gimbusy akurat wysylaja duzo sms :-)

J.

W dniu 2013-12-01 00:45, J.F. pisze:

Dnia Sat, 30 Nov 2013 19:02:27 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

W dniu 2013-11-30 17:28, JoteR pisze:

Ja tego nie neguję. Więcej - kilkakrotnie tu pisałem, że akurat oferty i
regulaminy Play są chyba najbardziej przejrzyte wśród ofert innych
operatorów, kablowych nie wyłączając. Po prostu dla mnie obecność
SMS/MMS w abonamencie była oczywistą oczywistością i wytknięcie tego
braku w aktualnych taryfach było dla mnie przykrym zaskoczeniem.

Wojna o no limit zaowocowała różnymi dziwacznymi rozwiązaniami.
Play się dostosował i to całkiem sensownie

Nie tylko no limit, nie tylko Play.

Rozmawialiśmy o Play i nie tylko o no limit.

W t-mobile tez zniklo lub sie pogorszylo.

A o czym chciałeś pisać?

Dnia Sat, 30 Nov 2013 15:24:20 +0100, JoteR napisał(a):

"ToMasz" napisał:

Z tego co wiem, wielu ludzi którzy mają taryfy no limit,
nie jest wstanie wygadać tych minut.

Hmm, wielu... czyli są też tacy co wygadują? I co wtedy? ;->

Z takim zdolnosciami to do rzadu :-)

J.