Data: 2009-10-11 22:21:26 | |
Autor: rs | |
NYFF47 | |
On Sat, 10 Oct 2009 01:27:22 -0400, rs <no.address@no.spam.pl> wrote:
"Life During Wartime" usa rez. Ted Solondz kolejny film teda solondza, ktory wymyka sie szufladkowaniu nie ma co opowiadac fabuly tego filmu. kto zna kino jakie robi solondz, wie, ze nie fabula jest najwazniejsza. najwazniejsze sa postacie, sytuacje i interakcja miedzy postaciami w tych sytuacjach. no i oczywiscie jak zwykle dialog. jedna z glownych ikon amerykanskiego filmu niezaleznego, znowu wspiela sie na wyzyny swego kunsztu i popelnila film na miare swojego dotychczaswego dziela "happiness". jest to jakby pewnego rodzaju kontynuacja tego filmu. pewne postacie, choc grane przez innych aktorow, zostalya zapozyczone z "happiness" i "welcome to the dollhouse". jest to dosc specyficzne kino, ktore albo sie od razu pokocha albo znienawidzi, ale raczej nie pozostawia obojetnym, ze wzgledu na ciezar omawianych tematow (terroryzm, pedofilia, wybaczanie), jak i sposob w jaki rezyser i tworca scenariusza tego dokonuje. jeszcze raz, genialne wrecz dialogi i zaaranzowane sytuacje, ktore tworza specyficzny czasami surrealistyczny klimat. i ponad szescdziesiecioletnia charlotte rampling (trudno w to uwierzyc) nadal apetyczna. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - "Soccarat" hiszpania rez, David Moreno short, czarna komedia kilka pokreconych epizodow z zycia czlonkow penwej rodziny, ktora pod koniec filmu zasiada do wspolnego stolu, by uslyszec co ich bogaty dziadek ma do powiedzenia na ich temat i co zrobi zaraz potem. caly film byl chyba zrobiony ty pokazac swietna ostatnia scene. mialem wrazenie, ze praca na scenariuszem zaczela sie od pomyslu tej ostatniej sceny, a reszta byla jakby doczepiona, tak troche przypadkowo, niemniej niektore sytuacje sa smaczne. |
|