Data: 2012-05-26 11:08:22 | |
Autor: Wilk | |
Na Berlin! | |
Udało mi się osiągnąć kolejną europejską stolice bezpośrednio z
Warszawy - do Wilna, Rygi, Pragi i Budapesztu - dołączył tym razem Berlin ;)) http://wilk.bikestats.pl/718936,Na-Berlin.html#comments -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-05-27 00:14:52 | |
Autor: szufla | |
Na Berlin! | |
Berlin ;)) Nad Dzwigowa przechodziles przez dziure w siatce ?:) sz. |
|
Data: 2012-05-27 11:09:26 | |
Autor: Kapsel | |
Na Berlin! | |
Sat, 26 May 2012 11:08:22 -0700 (PDT), Wilk napisał(a):
Udało mi się osiągnąć kolejną europejską stolice bezpośrednio z Nie znalazłem w opisie - ile czasu Ci zajęła ta trasa? Ile w tym było samego kręcenia? I jeszcze - o jakim autokarze mówisz z Berlina? PolskiBus może? Da się tam wrzucić rower "ot tak"? :> Ostatnio miałem nieprzyjemność jechać PKP z przymusem komunikacji zastępczej i straszną aferę robili, że nie wsadzę roweru do PKS-a wtedy, ostatecznie wrzuciłem do luku bagażowego luzem, ale cały czas mi wszyscy powtarzali "że na własną odpowiedzialność" itd. Zastanawiam się czy są jakieś metody na to i w ogóle czy macie jakieś doświadczenia z rowerami w autobusach różnej maści (w sensie PKSów), ale to chyba temat na osobny wątek..? -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2012-05-27 07:06:23 | |
Autor: Wilk | |
Na Berlin! | |
On 27 Maj, 11:09, Kapsel <kapselWYTNI...@op.pl> wrote:
Nie znalazłem w opisie - ile czasu Ci zajęła ta trasa? Ile w tym było Czas jazdy trochę ponad 22h, łączny czas trochę ponad 27h, w tym z 1,5h na gumy -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-05-29 09:27:29 | |
Autor: M-kwadrat | |
Na Berlin! | |
W dniu 2012-05-27 16:06, Wilk pisze:
Czas jazdy trochę ponad 22h, łączny czas trochę ponad 27h, w tym z Nie szkoda ci trochę tyle jechać a potem się po mieście docelowym nie rozejrzeć i poszwędać? Trasy które wrzucasz budzą u mnie szacunek i zazdrość ale kurcze mnie by świerzbiło żeby ten Berlin chociaż trochę obejrzeć. Rozumiem, że po takiej trasie to sił może być niewiele ale zawsze można by jakiś nocleg dołożyć. Chociaż to by pewnie wymagało dodatkowego dnia wolnego... Bez sensu to chodzenie do pracy ;-) -- pzdr, Maciej "Nie można całe życie być niewolnikiem silnej woli" |
|
Data: 2012-05-29 07:57:54 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
Na Berlin! | |
Dnia Tue, 29 May 2012 09:27:29 +0200, M-kwadrat napisaĹ(a):
Bez sensu to chodzenie do pracy ;-)Codziennie to sobie powtarzam ale na szczÄĹcie lubiÄ swojÄ pracÄ i trza mieÄ pieniÄ Ĺźki na swoje hobby. Z drugiej strony te 8h zawsze moĹźna by byĹo na co innego przeznaczyÄ. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2012-05-29 11:46:21 | |
Autor: Wilk | |
Na Berlin! | |
On 29 Maj, 09:27, M-kwadrat <m.kwad...@nospamwp.pl> wrote:
Nie szkoda ci troch tyle jecha a potem si po mie cie docelowym nie Niespecjalnie. Tego typu wyjazd rządzi się własnymi prawami - liczy się cel, miasto zwiedzam bardzo powierzchownie, rozdzielam wyjazdy typu ekstremalnego od wyjazdów typowo turystycznych, z bagażem. Zresztą osobiście (od dłuższego już czasu) nie uważam, że zwiedzanie miast na rowerze to dobry pomysł; kiedyś na wyprawach zaliczałem ich sporo, teraz staram się unikać, wjeżdżam głównie jak z jakiegoś powodu (najczęściej transportowego) muszę. W miastach jest sporo zabytków rozmaitego rodzaju, ale jest to okupione koniecznością jazdy kilkudziesięciu km (jak w przypadku Berlina) w typowo miejskim ruchu, z masą spalin, masą świateł itd. Ja na rowerze najbardziej lubię oglądać przyrodę, do tego rower się świetnie nadaje; dlatego najbardziej lubię jeździć w góry, gdzie widoki zawsze wymiatają. ale zawsze mo na by jaki nocleg Oczywiście, że można dołożyć - tylko, że to są koszta często większe niż całego wyjazdu, takie wydatki robią ludzie, którzy miasta zwiedzać lubią. Akurat Berlina nie uważam za specjalnie piękne miasto, więc w ogóle nawet nie myślałem o czymś takim. Kiedyś byłem na podobnej trasie Warszawa-Praga i dojechałem na styk z czasem, od razu musiałem wsiadać do autobusu - tam już trochę żałowałem że nie było czasu na rundkę po mieście, bo to jednak miasto z dużo wyższej "półki". -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-05-27 13:03:24 | |
Autor: Titus Atomicus | |
rower w autobusie bylo Re: Na Berlin! | |
In article <1tqb1q42zgvgw$.dlg@kapselek.net>,
Kapsel <kapselWYTNIJTO@op.pl> wrote: PolskiBus może? Da się tamMailowalem do nich kilka razy w tej sprawie. Zero odpowiedzi. Pytalem tez w punkcie Polskego Busa w W-wie. I kierowcow. Sprawa jest nieuregulowana. Mowia, ze to 'do decyzji kierowcy'. Czyli kierowca albo wezmie. Albo wezmie za stosowna oplata. Albo nie wezmie. 'Nie mamy panskiego plaszcza i co nam pan zrobisz' Nie lubie takich sytuacji. Zwlaszcza ze jak nie przyjma roweru to traci sie i przejazd i bilet.
Ciekawe co mieli na mysli z ta odpowiedzialnoscia? Zastanawiam się czy są jakieś metody na to i w ogóle czy macie jakieś -- TA |
|
Data: 2012-05-27 07:04:33 | |
Autor: Wilk | |
rower w autobusie bylo Re: Na Berlin! | |
On 27 Maj, 13:03, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
Mailowalem do nich kilka razy w tej sprawie. Zero odpowiedzi. Nie gadaj bzdur, jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem regulaminu - to nie mydl innym oczu. Stoi na ich stronie jak wół, że jeśli jest miejsce - zabierają bagaż (wbrew głupotom, które wypisujesz za darmo, bo w tej firmie nie ma żadnych opłat za przewożenie bagażu); a w konkretnej sprawie rowerów też było wyjaśnione na ich stronie facebookowej; jeździłem już ładnych parę razy, też w dwa rowery; te autobusy mają ogromne bagażniki i nawet przy pełnym obłożeniu jest miejsce. Z tym, że od niedawna w ich flocie pojawiły się też autobusy piętrowe, w tych nie będzie takiej możliwości, bo mają malutkie bagażniki, trzeba się informować na jakich trasach jeżdżą (na razie do Gdańska) |
|
Data: 2012-05-27 16:19:21 | |
Autor: Titus Atomicus | |
rower w autobusie bylo Re: Na Berlin! | |
In article <577becda-acb9-413a-a8f3-5e98ab6dddfa@x21g2000vbc.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: On 27 Maj, 13:03, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:Nie gadaj bzdur, ze mydle komus oczy. Co najwyzej ty nie potrafisz czytac ze zrozumieniem. Stoi na ich stronie jak wół, że jeśli jest Na ich stronie - stoi jak wol: www.polskibus.com/luggage-policy: ze kazdy pasazer moze przewiezc jedna sztuke bagazu o wadze 20kg i o wynymiarach standardowej walizki... Wiec odszczekaj i przepros. a w Ale czy info na facebooku ma jakas wartosc? jeździłem już ładnych parę razy, też w dwa rowery; te A ja ci napisalem, co jest napisane na oficjalnej ich stronie. I jaka informacje dostalem od pracownikow firmy. Czy moze czego nie zrozumiales, Wilku? -- TA |
|
Data: 2012-05-27 07:51:51 | |
Autor: Wilk | |
rower w autobusie bylo Re: Na Berlin! | |
On 27 Maj, 16:19, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
ze kazdy pasazer moze przewiezc jedna sztuke bagazu o wadze 20kg i o Jesteś na tyle tępy, że nie rozumiesz prostych tekstów. Co jest w tym regulaminie parę linijek niżej? "Pasażerowie, którzy pragną podróżować z większą liczbą sztuk bagażu niż jest to przewidziane w limicie bagażu, mogą spotkać się z odmową przyjęcia lub koniecznością wyładowania nadmiaru bagażu, w zależności od dostępnego miejsca na pokładzie autokaru." Innymi słowy - przewoźnik ma obowiązek zabrać ową 1 sztukę bagażu 20kg i wielkości walizki, jeśli mamy coś innego - przewóz zależy od "dostępnego miejsca na pokładzie autokaru." - a nie od widzimisię kierowcy; jak miejsce jest - to rower zabiera; koniec kropka! A jak wspominałem bagażniki tych autokarów są ogromne - i miejsce na rower zawsze będzie. I koniec dyskusji w tej mierze - bo ja się tym od Ciebie różnię, że jestem praktykiem, a nie kolesiem dniami wysiadującym przed internetem i produkującym wątki w stylu "Dahon Presto vs Dahon Presto SL" czy "Dahon Curve vs Dahon Curve SL". Ty gadasz o swoich fantazjach - ja mówię o przewoźniku, którym wiele razy z rowerem jechałem i problemów nie miałem. Niech czytelnicy sami sobie ocenią czyje zdanie w tej mierze jest dla nich bardziej wartościowe, ja nie zamierzam tu dłużej udowadniać, że nie jestem jeleniem. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-05-27 17:06:39 | |
Autor: Titus Atomicus | |
rower w autobusie bylo Re: Na Berlin! | |
In article <f11ad968-a949-49f0-8821-bc02d57eb737@n33g2000vbi.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: On 27 Maj, 16:19, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:Bredzisz, Wilku, jak potluczony. Przewoznik jest obowiazany do przewiezenia jednej sztuki bagazu 20kg i wielkosci walizki. I tylko tyle.
O, zaczynaja sie Wilkowe zwykle wilkowe argumenty - ja Ile razy? Zrozumialbym takie oswiadczenie gdybys na codzien poruszal sie PolskimBusem. A i tak nie byloby to oficjalna wykladnia. A tobie, jak na razie, sie kilka razy UDALO. Bo kierowca tak uznal. Czy chcesz napisac, ze jesli ktos wykupi bilet i nie beda chcieli mu zabrac roweru to ma sie powolac na to 'ze przeciez SuperWilk z precla jechal i jemu zabrali'???? A gdyby nie zadzialalo to ty zwracasz koszty przejadu? tak/nie? ROTFL >Niech czytelnicy sami sobie ocenią czyje zdanie w tej mierze jest dla nich bardziej wartościowe, ja nie zamierzam tu dłużej Dla mnie jestes zadufanym w sobie chamem z nadmiarem ambicji. Ale moje zdanie juz dawno znasz. -- TA |
|
Data: 2012-05-27 08:29:42 | |
Autor: Wilk | |
rower w autobusie bylo Re: Na Berlin! | |
On 27 Maj, 17:06, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
Ile razy? W sumie 8 razy (bo ja na rowerze jeżdżę, a nie zadaję kretyńskie pytania na preclu), a co najmniej trzy razy tyle jeździli też z rowerami ludzie których znam. Za każdym razem ZERO PROBLEMÓW, z reguły nawet koła nie trzeba zdjąć, pakować roweru nie musiałem nigdy (choć wożę na wszelki wypadek torby). Nie ma więc mowy o żadnym "udało się" - taka jest polityka tej firmy, kierowcy są specjalnie uczulani na prawidłowe podejście do klienta; nie dziwne więc że ta firma szturmem zdobyła polski rynek przewozów. Oczywiście autobus to nie pociąg - i 5 rowerów już się raczej nie przewiezie, ale 1-2 bez najmniejszych problemów. Dla mnie jestes zadufanym w sobie chamem z nadmiarem ambicji. EOT, nie będę dyskutował na Twoim poziomie, każdy kto tą grupę czyta doskonale zna Twój poziom wiedzy, więc nie ma żadnych obaw by ktokolwiek traktował Cię poważnie. Przypominam, że ja piszę o REALNYCH DOŚWIADCZENIACH z przewozu roweru tą firmą - Ty piszesz o swoim wyobrażeniu owego przewozu. Taka mała, subtelna różnica... -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-05-27 17:39:00 | |
Autor: Titus Atomicus | |
rower w autobusie bylo Re: Na Berlin! | |
In article <ed5e22ab-746a-4912-8df5-c4312930e58f@q2g2000vbv.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: Przypominam, że ja piszę o REALNYCH Nie. Roznica jest taka, ze ty piszesz o jakichs swoich jednostkowych doswiadczeniach. A ja pisze o zapisach w Regulaminie. Pisalem tez o tym, ze pisalem do PolskiegoBusa.com z prosba o wykladnie. I nie uzyskalem odpowiedzi. Zrozum, ze twoje przechwalki na preclu nie sa w jakikolwiek sposob wiazace dla przyszlego klienta Polskiego Busa. A Regulamin jest. Nie potrafisz odszczekac i przyznac sie do bledu, bo nie dosc ze jestes zadufanym w sobie bubkiem, to na dodatek brak ci jaj. -- TA |
|
Data: 2012-05-27 16:27:26 | |
Autor: Titus Atomicus | |
rower w autobusie bylo Re: Na Berlin! | |
In article <Titus_Atomicus-F9A33B.16192127052012@node1.news.atman.pl>,
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote: Na ich stronie - stoi jak wol: Jest to oczywiscie wyszczegolnione w Regulaminie - punkt 4.1.a A w punkcie 4.7. napisano ze Przewoznik ma prawo odmowic zabrania Bagazu, jesli nie spelnia on wymogow okreslonych w regulaminie. Dodatkowo punkt 4.5 mowi ze zabrania sie przewozenia przedmiotow ktore moga zagrazac bepieczenstwu w transporcie oraz narazac podroznych na niewygody. Co stwarza pole do niekorzystnych dla rowerzysty interpretacji. -- TA |
|
Data: 2012-05-27 16:39:11 | |
Autor: Titus Atomicus | |
rower w autobusie bylo Re: Na Berlin! | |
In article <577becda-acb9-413a-a8f3-5e98ab6dddfa@x21g2000vbc.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: On 27 Maj, 13:03, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote: I jeszcze jedno: Staraj sie czytac ze zrozumieniem. Nie napisalem ze w tej firmie sa jakies oplaty za przewozenie bagazu. Probujesz manipulowac, jak czesto ci sie to zdarza. Pytanie tylko czy ty wierzysz w to co wypisujesz. Odszczekaj i przepros! -- TA |
|
Data: 2012-05-28 00:23:51 | |
Autor: Wojtas | |
Na Berlin! | |
W dniu 2012-05-27 11:09, Kapsel pisze:
Zastanawiam się czy są jakieś metody na to i w ogóle czy macie jakieś W większości wypadków bezproblemowo - jedyny kłopot to duża ilość bagaży innych podróżnych. Ogólnie nie spotkałem się z robieniem problemów. -- Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa. |
|
Data: 2012-05-27 16:57:31 | |
Autor: Wilk | |
Na Berlin! | |
On 28 Maj, 00:23, Wojtas <wojtas@!#NOSPAM#!rubikon.pl> wrote:
W większości wypadków bezproblemowo - jedyny kłopot to duża ilość bagaży Ja się niestety spotkałem wielokrotnie, parę razy mi roweru nie zabrano mimo wolnego miejsca w luku, najbardziej załatwiły mnie w tym roku złośliwe ruskie mendy w Wilnie - musiałem wracać koleją, dużo droższą od autokaru i z paroma przesiadkami. W większości firm przewozowych - o wszystkim decyduje widzimisię kierowcy, a wśród tych odsetek chamów jest ponadprzeciętny; najczęściej sprowadza się to do łapówki za rower, ale spotkałem się też z podejściem "nie bo nie" -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-05-28 10:24:15 | |
Autor: Kapsel | |
Na Berlin! | |
Sun, 27 May 2012 16:57:31 -0700 (PDT), Wilk napisał(a):
W większości wypadków bezproblemowo - jedyny kłopot to duża ilość bagaży A hipotetycznie, nie sądzicie, że "psychologicznie" mogłoby pomóc np. odkręcenie pedałów, skręcenie kierownicy i zawinięcie całości folią "stretch"? :> Folia taka dużo nie waży, a mogłaby pomóc w psychologicznym "rozmydleniu" takiego wątpliwego bagażu z postaci roweru, do postaci bliżej nieokreślonej bryły (która niczego nie pobrudzi i o nic nie zahaczy). (Tak sobie dywaguję, szukam pomysłów :) -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2012-05-28 04:34:54 | |
Autor: Wilk | |
Na Berlin! | |
On 28 Maj, 10:24, Kapsel <kapselWYTNI...@op.pl> wrote:
A hipotetycznie, nie sądzicie, że "psychologicznie" mogłoby pomóc np. Mogłoby pomóc, ale gwarancji nigdy nie ma; właśnie ten problem z autobusami jest taki, że jesteś na łasce kierowcy. Z reguły te rowery zabierają - ale jednak gwarancji jak na kolei czy w samolocie nie ma - i jest to bardzo irytujące, a jak się zostanie na lodzie jak ja w Wilnie - to bardzo nieciekawa sytuacja. Do tego musisz być uprzejmy dla zwykłego chama, który stwarza wrażenie jakby nie wiem jaką łaskę ci wyświadczał; kierowców którzy zabierają rower bez słowa niestety jest bardzo niewielu Opłaty za rower są rozmaite, na trasach krajowych z reguły 10-20zł, na zagranicznych potrafi być nawet 100zł. Metoda o której wspomniał Wojtas (czyli dziewczyna rozmawiająca z kierowcą) - to bardzo sensowny pomysł, klasyczny kierowca dużo łatwiej w takim wypadku zmięknie; tylko oczywiście nie zawsze możliwa do zrealizowania; ale jeśli mamy dziewczynę w składzie - to nasze szanse znacząco rosną ;) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-05-28 13:44:20 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rower w autobusie Re: Na Berlin! | |
In article <5a3668a0-9a55-4282-8b08-ae085927e36b@e20g2000vbm.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: On 28 Maj, 10:24, Kapsel <kapselWYTNI...@op.pl> wrote:Rozumiem, ze dajesz swoja wilcza gwarancje ze kierowcy Polskiego Busa zawsze zabieraja rowery (o ile jest miejsce) i sa i beda wszyscy i zawsze uprzejmi. Jesli nie zabiora (mimo powolywania sie na Wilka Pedziwiatra z precla) to zwracasz cene biletu plus innych kosztow. Trzymam cie za slowo! -- TA |
|
Data: 2012-05-28 14:05:16 | |
Autor: Kapsel | |
Rower w autobusie Re: Na Berlin! | |
Mon, 28 May 2012 13:44:20 +0200, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
napisał(a): Mogłoby pomóc, ale gwarancji nigdy nie ma; właśnie ten problem zRozumiem, ze dajesz swoja wilcza gwarancje ze kierowcy Polskiego Busa zawsze zabieraja rowery (o ile jest miejsce) i sa i beda wszyscy i zawsze uprzejmi. Co się znów czepiasz koleś! Słowa nie mam w tym podwątku i polskimbusie, ani o dawaniu gwarancji na cokolwiek, a wpieprzasz się na siłę ze swoimi bezwartościowymi wycieczkami osobistymi. Po zgłębieniu wątku jasnym dla wszystkich jest chyba, że w żadnym busie nie mamy gwarancji przewozu roweru, ale też nie jest niemożliwe (co do tej pory uważałem - że jedyne co mogę to pociąg). Dla mnie ten subwątek - pomijając samą wyprawę - jest bardzo wartościowy i rodzą mi się w głowie różne pomysły :) Wystarczy się tylko zabezpieczyć awaryjnym środkiem komunikacji na ewentualność nie zabrania roweru do busa. Oczywiście nie będzie to optymalne czasowo, ani finansowo ale zależnie od sytuacji ryzyko można świadomie podjąć. Ty natomiast robisz z igły widły, byle Wilkowi przysrać. -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2012-05-28 05:58:35 | |
Autor: Wilk | |
Rower w autobusie Re: Na Berlin! | |
On 28 Maj, 14:05, Kapsel <kapselWYTNI...@op.pl> wrote:
Co się znów czepiasz koleś! Titusa trzeba po prostu olać, to jedyna skuteczna metoda; wszyscy wiedzą, że to chory człowiek żyjący w sieci, dyskutujący sam ze sobą. Jeśli chodzi o PolskiegoBusa - jest zasadnicza różnica w porównaniu do innych firm - regulamin jasno stwierdza że jeśli jest wolne miejsce - dodatkowy bagaż ma być zabrany (nie zalezy do od widzimisię kierowcy) oraz nie ma żadnych opłat za nadbagaż. A jak wspominałem bagażniki owe standardowe autobusy mają ogromne - więc gwarancja zabrania roweru niemal pewna (chyba, że tych rowerów byłoby naprawdę sporo); trzeba się tylko upewnić czy na danym połączeniu nie jedzie autobus piętrowy, w którym nie będzie takiej możliwości. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-05-28 15:15:09 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rower w autobusie Re: Na Berlin! | |
In article <ccdf324b-dc82-4c86-8ce2-88faae78897f@b1g2000vbb.googlegroups.com>,
Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote: On 28 Maj, 14:05, Kapsel <kapselWYTNI...@op.pl> wrote: Nie. To ty probujesz innych o tym przekonac, zeby odwrocic uwage od swoich ulommnosci. Wszyscy wiedza, ze jestes czlowiekien ogarnietym mania wielkosci. Jeśli chodzi o PolskiegoBusa - jest zasadnicza różnica w porównaniu do Czy w tym Regulaminie Przewozow jest cos nt rowerow? Nie ma. Ponadto podrozny MA PRAWO do przewiezenia jednej walizki. Wiec spadaj. I nie wprowadzaj w blad innych. A jak wspominałem bagażniki owe Czyli dajesz swoja gwarancje czy nie? -- TA |
|
Data: 2012-05-28 15:22:22 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rower w autobusie Re: Na Berlin! | |
In article <Titus_Atomicus-EE419F.15150928052012@news.icm.edu.pl>, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote: > Jeśli chodzi o PolskiegoBusa - jest zasadnicza różnica w porównaniu do Dodatkowo punkt 4.7 Regulamninu Przewozow mowi: "Przewoznik ma prawo odmowic przewozu bagazu, jesli nie spelnia on wymogow okreslonych w Regulaminie." Wiec spadaj. I nie wprowadzaj w blad innych. I gdzie tu jest napisane, jasno czy niejasno, ze dodatkowy bagaz MA BYC zabrany? Znowu wyszlo na to, ze albo nie potrafisz czytac, albo jestes zalosnym klamliwym trollem. -- TA |
|
Data: 2012-05-28 14:30:09 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rower w autobusie Re: Na Berlin! | |
In article <1hd024ltf4nsp$.dlg@kapselek.net>,
Kapsel <kapselWYTNIJTO@op.pl> wrote: Co się znów czepiasz koleś! Nie jestem twoim kolesiem, Kapsel. Nie pochlebiaj sobie. Słowa nie mam w tym podwątku i polskimbusie, ani o dawaniu gwarancji na Na dodatek jestes idiota, ktory nie potrafi czytac ze zrozumieniem. I wpieprzasz sie na sile ze swoimi bezwartosciowymi wycieczkami osobistymi. To zglab (sic) ten watek raz jeszcze. Bo jednorazowe czytanie ci nie wystarczylo. Padlo pytanie o przewozenie rowerow w Polskim Busie. Wczoraj juz odpisalem ze sprawa jest nieuregulowana. Na to Wilk sie zabulogotal i... nie chce mi sie powtarzac. Ty natomiast robisz z igły widły, byle Wilkowi przysrać.Nie. Przesledz laskawie caly watek. I przyznaj sie do bledu. A na razie zegnam. Nie mam sily na dyskusje z oszolomami. Pa, Plonk. -- TA |
|
Data: 2012-05-28 14:40:32 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Rower w autobusie Re: Na Berlin! | |
In article <Titus_Atomicus-0CA30F.14300928052012@news.icm.edu.pl>,
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote: In article <1hd024ltf4nsp$.dlg@kapselek.net>, > Słowa nie mam w tym podwątku i polskimbusie, ani o dawaniu gwarancji na[...] Padlo pytanie o przewozenie rowerow w Polskim Busie. Z toba jest gorzej niz myslalem. :-( To przeciez ty zapytales o ten Polski Bus. -- TA |
|
Data: 2012-05-28 20:07:58 | |
Autor: Kapsel | |
Rower w autobusie Re: Na Berlin! | |
Mon, 28 May 2012 14:40:32 +0200, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
napisał(a): [...]Słowa nie mam w tym podwątku i polskimbusie, ani o dawaniu gwarancji na No ja zapytałem, i co z tego? Dzięki Wilkowi wiem, że przewóz roweru w Polskim Busie jest realny (czego wcześniej nie brałem pod uwagę), zaś dzięki Tobie - że w regulaminie kwestia ta nie została ostatecznie rozstrzygnięta, a na maile nie odpowiadają (ciekawe czemu :] ). Regulamin to akurat przeglądałem sobie już wcześniej, nie dochodząc do żadnych wniosków, ale nauczony niegdysiejszymi przygodami w PKS i KZKGOP dedukowałem, że nie ma co rozważać, a wychodzi że jest co niezmiernie mnie cieszy :) (a szczególnie standard w Polskich Busach w kontekście PKP :)). Czepiając się słówek i uproszczeń przy taki zacietrzewieniu oczywiście zawsze dowiedziesz swojej racji na grupie, tyle że w praktyce nie ma to żadnego znaczenia i chyba w ogóle mało kogo interesuje :) Mniej stresów życzę, podchodząc do wszystkiego tak literalnie na moje to ciężko byłoby żyć szczęśliwie ;) Ach, za swoją wcześniejszą wycieczkę osobistą (o ile wciąż mnie czytasz), przepraszam! Zwyczajnie mnie poniosło, bo kolejny raz wątek jest spychany w bezsensowne przepychanki, i postanowiłem dać wyraz swojej irytacji. Ale już mi przeszło :) -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2012-05-28 14:49:30 | |
Autor: Majak | |
Rower w autobusie Re: Na Berlin! | |
<Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> wrote in message news:Titus_Atomicus-0CA30F.14300928052012news.icm.edu.pl... In article <1hd024ltf4nsp$.dlg@kapselek.net>, Możesz jeszcze, zanim wrzucisz wszystkich do wora, odpowiedzieć nam łaskawie na jedno zasadnicze i bardzo ważne pytanie? Czy takiej bufonerii, ignorancji, zapatrzenia w siebie i nie przyjmowania cudzych argumentów to trzeba się uczyć na jakichś specjalnych kursach, czy masz to wrodzone? Myślę , że powinieneś sobie założyc własną grupę dyskusyjną na której będziesz wymyślał przeróżne watki np. o składakach i wyimaginowanych problemach z nimi , a potem sam sobie na nie odpowiadał. Bo przecież znasz się na wszystkim najlepiej i nikt nie będzie cie pouczał. Nawet ten , a moze zwłaszcza ten kto na tym przykładowym składaku objechał kulę ziemską. Pozdrawiam pozostałych czytających Maciek |
|
Data: 2012-05-28 13:23:02 | |
Autor: Wojtas | |
Na Berlin! | |
W dniu 2012-05-28 10:24, Kapsel pisze:
A hipotetycznie, nie sądzicie, że "psychologicznie" mogłoby pomóc np. Zdjęcie przedniego koła jest jakimś pomysłem, ostatnio tak robiłem i chyba będę robił, gdyż łatwiej rower zapakować. (Tak sobie dywaguję, szukam pomysłów :) No cóż, ostatnio mam tę wygodę i wysyłam koleżankę do gadki z kierowcą. Najlepsza opcja :) -- Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa. |
|
Data: 2012-05-28 10:25:06 | |
Autor: Kapsel | |
Na Berlin! | |
Sun, 27 May 2012 16:57:31 -0700 (PDT), Wilk napisał(a):
W większości firm A z ciekawości: "ile się daje" za rower? -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2012-05-28 13:22:50 | |
Autor: Jur | |
Na Berlin! | |
Wilk <m-wolff@wp.pl> napisał(a): W wi=EAkszo=B6ci firm
przewozowych - o wszystkim decyduje widzimisi=EA kierowcy, a w=B6r=F3d tych Czyli jednak TA ma rację. -- |
|
Data: 2012-05-28 06:36:31 | |
Autor: Wilk | |
Na Berlin! | |
On 28 Maj, 15:22, " Jur" <jedyny...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
Wilk <m-wo...@wp.pl> napisał(a): Czytaj ze zrozumieniem. Ten tekst zaczyna fraza "w większości firm przewozowych". PolskiBus do tej większości się właśnie nie zalicza, dlatego jest ciekawą propozycją w tej mierze. Tam o zabraniu roweru nie decydują fochy kierowcy tylko ilość wolnego miejsca w ogromnym bagażniku. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-05-27 20:16:29 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
Na Berlin! | |
Dnia Sat, 26 May 2012 11:08:22 -0700, Wilk napisaĹ(a):
UdaĹo mi siÄ osiÄ gnÄ Ä kolejnÄ europejskÄ stolice bezpoĹrednio z Warszawy Nie wiem jak ty dajesz radÄ. Teraz wiem co robisz gdy nie piszesz na preclu :) Tak z ciekawoĹci co za szosĂłwkÄ ujeĹźdĹźasz, Ĺźe nie przeszkadza ci wielogodzinne siedzenie na niej? Nie przypominam sobie aby kiedyĹ byĹa wzmianka o niej, ale moĹźe siÄ mylÄ. Bardziej ona turystyczna czy sportowa? Dobrze wiedzieÄ Ĺźe bez problemu siÄ zapakowaĹeĹ w autobus. Tak przy okazji co to za tajemnicza torba na rower? -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2012-05-28 15:10:17 | |
Autor: rmikke | |
Na Berlin! | |
On Saturday, May 26, 2012 8:08:22 PM UTC+2, Wilk wrote:
Udało mi się osiągnąć kolejną europejską stolice bezpośrednio z W kolejce czekają Moskwa, Lizbona, Londyn i La Valetta. Ty to masz zdrowie... |
|
Data: 2012-05-30 16:22:38 | |
Autor: whitey | |
Na Berlin! | |
On 26/05/12 19:08, Wilk wrote:
Udało mi się osiągnąć kolejną europejską stolice bezpośrednio z mozesz napisac jakich opon uzywasz? dzieki z gory -- whitey |