Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Na Krymie od rana trwa referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji

Na Krymie od rana trwa referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji

Data: 2014-03-16 20:00:03
Autor: boukun
Na Krymie od rana trwa referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji
Na Krymie od rana trwa referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji. Ogłoszony zaledwie trzy tygodnie wcześniej plebiscyt jest na Ukrainie i Zachodzie uznawany za nielegalny, ale Władimir Putin zapowiedział, że uzna jego wyniki. - Ludzie jeszcze głosują. Referendum trwa do 20, później zacznie się liczenie. Na ulicach, póki co, jest spokojnie. Owszem chodzi milicja, ale nie ma żadnych aktów agresji. Słychać jedynie śpiewy prorosyjskich mieszkańców skandujących "Rosija" oraz "Chcemy do Rosji". Manifestanci tańczą, piją i śpiewają. Są bardzo weseli. I bardzo chcą do Rosji - mówi WP.PL Prezes Stowarzyszenia Polaków na Krymie Józefa Myszkowska.

Jak powiedziała nam Polka, sama nie wzięła udziału w referendum. Podobnie zrobili inni Polacy, ale też Tatarzy, Francuzi, Bułgarzy i Białorusini. - Na zebraniu prezesów wszystkich stowarzyszeń mniejszości narodowych powiedziano nam, że nasza obecność na referendum jest zbędna. Wtedy ustaliliśmy, że nikt z nas nie pójdzie. Nie miało to sensu ponieważ większość mieszkańców jest prorosyjska - aż 80 proc. głosujących. Jest więc jasne jaki będzie wynik głosowania - mówi Józefa Myszkowska.

W referendum mieszkańcy odpowiadają na dwa pytania: "Czy jesteś za ponownym zjednoczeniem Krymu z Rosją na prawach podmiotu Federacji Rosyjskiej?" oraz "Czy jesteś za przywróceniem obowiązywania konstytucji Republiki Krym z 1992 roku i za statusem Krymu jako części Ukrainy?".

Otwarte zostały 1024 lokale wyborcze. Do głosowania jest uprawnionych około 1,5 mln osób. Wyniki mają być znane w poniedziałek. Na czas trwania referendum na Krym przyjechali obserwatorzy z 23 państw.

Mimo że media na całym świecie skupione są wyłącznie na przebiegu referendum, w krymskich mediach próżno szukać jakichkolwiek informacji w tej sprawie. - Cały dzień mam włączony telewizor. Do tej pory nie podali ani jednej informacji na temat przebiegu referendum. W kółko lecą filmy, pokazy tańca i koncerty muzyczne. O głosowaniu ani słowa.

Zgodnie z danymi Państwowej Służby Statystycznej Ukrainy z 1 listopada 2013 roku 58,5 proc. z 2 mln mieszkańców Krymu to Rosjanie, 24,3 proc. - Ukraińcy, 12,1 proc. - krymscy Tatarzy, 1,4 proc. - Białorusini, 1,1 proc. - Ormianie, i 2,6 proc. - przedstawiciele innych narodów.

Data: 2014-03-16 20:09:59
Autor: boukun
Na Krymie od rana trwa referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:lg4t9j$ocd$1mx1.internetia.pl...
Na Krymie od rana trwa referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji. Ogłoszony zaledwie trzy tygodnie wcześniej plebiscyt jest na Ukrainie i Zachodzie uznawany za nielegalny, ale Władimir Putin zapowiedział, że uzna jego wyniki. - Ludzie jeszcze głosują. Referendum trwa do 20, później zacznie się liczenie. Na ulicach, póki co, jest spokojnie. Owszem chodzi milicja, ale nie ma żadnych aktów agresji. Słychać jedynie śpiewy prorosyjskich mieszkańców skandujących "Rosija" oraz "Chcemy do Rosji". Manifestanci tańczą, piją i śpiewają. Są bardzo weseli. I bardzo chcą do Rosji - mówi WP.PL Prezes Stowarzyszenia Polaków na Krymie Józefa Myszkowska.

Jak powiedziała nam Polka, sama nie wzięła udziału w referendum. Podobnie zrobili inni Polacy, ale też Tatarzy, Francuzi, Bułgarzy i Białorusini. - Na zebraniu prezesów wszystkich stowarzyszeń mniejszości narodowych powiedziano nam, że nasza obecność na referendum jest zbędna. Wtedy ustaliliśmy, że nikt z nas nie pójdzie. Nie miało to sensu ponieważ większość mieszkańców jest prorosyjska - aż 80 proc. głosujących. Jest więc jasne jaki będzie wynik głosowania - mówi Józefa Myszkowska.

W referendum mieszkańcy odpowiadają na dwa pytania: "Czy jesteś za ponownym zjednoczeniem Krymu z Rosją na prawach podmiotu Federacji Rosyjskiej?" oraz "Czy jesteś za przywróceniem obowiązywania konstytucji Republiki Krym z 1992 roku i za statusem Krymu jako części Ukrainy?".

Otwarte zostały 1024 lokale wyborcze. Do głosowania jest uprawnionych około 1,5 mln osób. Wyniki mają być znane w poniedziałek. Na czas trwania referendum na Krym przyjechali obserwatorzy z 23 państw.

Mimo że media na całym świecie skupione są wyłącznie na przebiegu referendum, w krymskich mediach próżno szukać jakichkolwiek informacji w tej sprawie. - Cały dzień mam włączony telewizor. Do tej pory nie podali ani jednej informacji na temat przebiegu referendum. W kółko lecą filmy, pokazy tańca i koncerty muzyczne. O głosowaniu ani słowa.

Zgodnie z danymi Państwowej Służby Statystycznej Ukrainy z 1 listopada 2013 roku 58,5 proc. z 2 mln mieszkańców Krymu to Rosjanie, 24,3 proc. - Ukraińcy, 12,1 proc. - krymscy Tatarzy, 1,4 proc. - Białorusini, 1,1 proc. - Ormianie, i 2,6 proc. - przedstawiciele innych narodów.

~v 18 minut temu
LUDZIE, demoktacja to wybieranie wiekszoscia, jak artykul podaje 80% glosujacych to prorosyjscy obywatele, wiec o co ta awantura???

Na Krymie od rana trwa referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona